Bestseller (okładka  miękka, wyd. 05.2022)

Dawno się tak dobrze nie bawilam przy książce

Życie to... Czesia. To starsza sąsiadka, która jak u wielu z nas wiecznie za płotem stoi. Poprzeszkadza, poplotkuje, swoje wtrąci i podkoloryzuje. Kumcia, kumoszka, taka co ci na nerwach gro troszka. Strażnik włości, poufałości i nadczułości. Życie! Życz mi z Czesią wytrwałości. „Każdy człowiek, choćby nie wiadomo jak interesujące prowadził życie, do prawdziwego spełnienia potrzebuje naturalnego wroga. Takiego, z którym się może porównać, a właściwie udowodnić sobie, o ile jest od niego lepszy. A już z całą pewnością takiego wroga potrzebuje bohater powieści”. Przejęty w spadku babciny dom na wsi, w którym Hania od niedawna pomieszkuje, ma być oazą spokoju. Miejscem, gdzie rozgoryczona dziewczyna po pisarskim falstarcie naładuje baterie. Liczy na to, że tu w Zadubiu rozwinie skrzydła i stworzy bestseller. Póki co wiąże koniec z końcem, pracując dorywczo. A odpowiedniego dramaturgiczno-komediowego klimatu i rytmu, w trakcie publicystycznej weny, dostarcza jej wścibska Czesia. Z włosami w kolorze wściekłego fioletu, szybka w swoich ruchach jak struś pędziwiatr, ubarwia jej wiejskie atrakcje. Na czele i w sąsiedztwie z Mańką, księdzem i sklepową Halinką sielanka Hani okaże się niełatwym swojskim bytem. Jak na ludowe zwyczaje przystało, śliwkowa babcia kłopot owocowo-miłosny nawarzyła. Bowiem przystojny wnuk charakternej seniorki w Hani scenariusz jest wpisany. Jednak z tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz. Znacie taką swatkę wariatkę? "Serce rośnie, panience powiem, serce od tego rośnie. – Chyba boli? – No przecież mówię. Serce rośnie z bólu. Jak balon. A Hania wie, co się dzieje z balonem, jak za bardzo urośnie”. Ta książka jest jak balon z helem! Napompowana niesamowicie życiowym humorem. Realna, prawdziwa, namacalna. Z całym swoim inwentarzem wiejsko-miejskim, wykreowanymi postaciami z życia wziętymi, fabułą przenikliwie opisującą portrety ludzi jest idealną rozrywką dla każdego czytelnika. Droga autorko, Kasiu, odkryłaś receptę na udaną zabawę. Mam nadzieję, że to nie ostatni krok ku przebojowej przemianie gatunkowej. Czytajcie „Bestseller” Kasi Keller! Ps. Niech przeczyta i da znać, czy się podobało. I niech się Czesia niesie 🥳

Zadubie, pozornie spokojna wieś, no chyba, że ma się za sąsiadkę panią Czesię 😂 Hania po nieudanym debiucie pisarskim skryła się w babcinym domu, licząc na to, że będzie oazą spokoju i idealnym miejscem do stworzenia prawdziwego bestsellera, ale jak to w życiu bywa na jej drodze staje pani Czesia. Biedna Hania tylko wyściubi nos i nie wiadomo, skąd w zasięgu jej wzroku pojawia się wścibska Czesia. Pani Czesia jest energiczną staruszką, której wiek się nie ima, wszędzie jej pełno, zupełnie jakby miała turbomotorek w tyłku. Doprowadza Hanię niemalże do obłędu. Ciężko być pisarzem, gdy ktoś Ci nad uchem ćwierka "A cóż to za praca? Niech się tylko panna Hanna czasem nie spoci... Siedzenie przy laptoku i bębnienie w te guziczki jakoś trudno nazwać pracą."... Pani Czesia wypluwa słowa z prędkością karabinu maszynowego, non stop udziela porad, nawet najwięksi twardziele przy niej by wymiękli. Czy Hani uda się przetrwać z piekielną panią Czesią? Czy w takich warunkach może powstać bestseller? Pierwszym, co tu się rzuca w oczy jest świetna zabawa słowem. Autorka ma lekkie pióro i niezwykle barwne opisy. Ta książka jest pełna dobrego humoru, gagów sytuacyjnych i świetnych dialogów pełnych przezabawnych przejęzyczeń pani Czesi. Ta historia momentami jest taka absurdalna, ale zarazem właśnie sprawia wrażenie realnej, bo czyż najbardziej nieprawdopodobne scenariusze nie pisze samo życie? Ta książka zapewni Wam nie tylko sporą dozę humoru, ale i nostalgię. Jest trochę niczym powrót do dzieciństwa, do naszych dziecięcych wspomnień ze spędzanych wakacji u babci. Któż z nas nie ma głęboko skrytych marzeń? Momentami zazdrościmy Hannie odwagi w dążeniu do obranego celu. Autorka udowadnia, że właśnie o marzenia trzeba dbać, na przekór wszystkim dookoła. Trzeba z życia czerpać garściami, na to nigdy nie jest za późno! Bawiłam się przy niej świetnie! Polecam fanom komedii obyczajowych. To świetna rzecz dla oderwania się od rzeczywistości i niejednego ponuraka rozśmieszy. Idealna książka na "dupowczasy"😂 Kto jest chętny poznać panią Czesię?😁

Ta niepozorna książka to totalna satyryczna bomba. Kompilacja zabawnych zdarzeń i wypowiedzi. Idealnie wpisała się w moje poczucie humoru. Ale zapytacie, o co tyle szumu? A o pewną, co tu dużo mówić, upierdliwą panią Czesię. Kiedy Hania wprowadza się do domku po babci liczy na spokój i natchnienie do napisania nowej powieści. O spokoju może pomarzyć, za to wyczyny energiczniej sąsiadki staną się inspiracją do całkiem ciekawej opowieści. Pani Czesława to taki typ, z którego można się pośmiać i pożartować. Jednak nikt o zdrowych zmysłach i bez zapędów masochistycznych nie odważy się stanąć z nią w szranki, a już mieszkać przez płot to prawie jak skierowanie do zakładu psychiatrycznego. "Ona nigdy nie przestanie. Nawet gdyby straciła język, plotłaby na migi (...)." To rodzaj babci, która zawsze musi mieć rację i tylko przepuszcza przez uszy to co mówią inni. Nie przegadasz, lepiej dla świętego spokoju przemilczeć i robić swoje 😆 Może jednak trochę przesadzam😉 Przecież monitoring całodobowy zapewni. Ogórkowej lub gołąbków przyniesienie. Oczywiście jak za dużo ugotuje. A że przy okazji i ukochanego wnusia wyswata, ale to już tylko efekt uboczny. Kobieta orkiestra, do tańca i do różańca. Niech was nie zwiedzie jej metryka. Tej dziarskiej staruszki nie zatrzymają żadne płoty, a i starego junaka dosiądzie. "Konowały" w badaniach też nic nie wykryli więc jest zmuszona leczyć się sama. "Wino jest na zdrowotność serca. (...) Piwo na nerki, żołądkowa na nerwy. I profilaktycznie na żołądek (...)." Oprócz pani Czesi ważna jest też postać Hani. Ta młoda dziewczyna musi wykazać się dużą dozą cierpliwości w stosunku do sąsiadki, ale także determinacją wobec obranego celu. Chce udowodnić wszystkim, że jest w stanie napisać bestseller. Podsumowując "Bestseller" to lekka historia, która w zabawny sposób ukazuje ludzkie przywary. Nie zabraknie też nutki miłości. A wszystko to rozgrywa się w Zadubiu. Nie mylcie z zad... wiecie czym 😆

„Bestseller" Katarzyny Keller to komedia obyczajowa poprawiająca humor. Istny „cud, miód i ubóstwo"🤣 🐓Zadubie to wioska, w której wszyscy się znają i wszystko o sobie wiedzą. Właśnie tam, początkująca pisarka, Hania chce napisać powieść. Jednak jej uwagę cały czas zaprząta sąsiadka zza płota pani Czesia. Ambitna dziewczyna stara się jak może by powieść powstała, ale nachalność sąsiadki jest silniejsza. Szczególnie, że postanowiła zeswatać Hanię z jej wnukiem Pawłem. Jak Hania poradzi sobie ze zdecydowaną, bezpośrednią i szczerą Czesią? Czy pozna jej ukochanego wnusia? Czy napisze książkę? Jeżeli coś jest jak najmniej prawdopodobne w realnym życiu, na pewno zdarzy się w tej książce. A dzieje się i to dużo 🙈🤣 🐓Książka wydaje się na początku być skrajnie abstrakcyjna i taki zabieg jest idealny. Dzięki temu możemy spojrzeć na wiele spraw inaczej i zatrzymać się chociaż na chwilę, ponieważ największą wartością tej komedii jest jej realizm. Humorystyczna historia o dążeniu do szczęścia oraz zachowaniu optymizmu w tych jakże trudnych czasach. Ciekawie skonstruowana opowieść, która nie ma zamiaru nic przed nami ukrywać. Wszystko podane jak na tacy, dobra zabawa, śmieszne sytuacje, zabawne dialogi, subtelny romans, momentami wzruszająca i zmuszająca do refleksji. Do tego dołożyć trochę absurdu, humoru, wyobraźni bohaterki, komizmu słowno — sytuacyjnego i już mamy komedię doskonałą. 🐓Autorka świetnie bawi się słowem, dając nam wiele barwnych zwrotów i rozbrajających polskich przysłów, które pani Czesia notorycznie przekręca. Pokazuje, że wiek nie istnieje, a silne kobiety mogą wszystko. 🐓Polecam Wam ze szczerego serca książkę, która jest wielkim triumfem autorki i jej charakternych bohaterów, którzy stworzyli tu wyjątkowe kreacje.

Gdzie diabeł nie może, tam Czesia wlezie…albo wsadzi nos. Lekkie poczucie humoru, barwne postaci i wiejskie klimaty. Czy Hania inspirowana sąsiadką z piekła rodem stworzy bestseller? Hania marzy o karierze pisarskiej. Zrobiła nawet krok w tę stronę, ale jej debiutancka powieść nadal zalega w magazynach… Na wsi z pewnością znajdzie natchnienie. Jednak wena nie przychodzi, za to zdecydowanie za często nawiedza ją sąsiadka Czesława. Pomimo swego wieku kobieta zawsze niepostrzeżenie materializuje się przy ogrodzeniu, albo o zgrozo przy samej Hani. Poza umiejętnością pojawiania się znienacka o każdej porze dnia (nocy pewnie też), Czesia ma dużo innych irytujących umiejętności i cech charakteru. Od wściubiania nosa we wszystkie sprawy Hani, poprzez sypanie przekręconymi przysłowiami jak z rękawa, po planowanie ślubu dziewczyny ze swoim wnuczkiem Pawłem. Nie ważne, że młodzi się ani razu nie widzieli… Dookoła latają mordercze koguty i tylko trochę mniej strasznie wyglądające psy, sklepowa zbiera plotki, a jak nie ma żadnych ciekawych to sama wymyśli, a sąsiadka Czesia wie wszystko i na każdy temat i to ona służy za pierwowzór bohaterki najnowszej książki Hani. Tama puszcza, powieść pisze się w dobrym tempie, a pomysły rodzą się tuż za płotem. Tylko czy z tego będzie bestseller? To lekka i humorystyczna opowieść o spełnianiu marzeń, poszukiwaniu szczęścia, miłości i życiu na wsi. Ta komedia naprawdę mnie rozbawiła. Takim prawdziwym i szczerym poczuciem humoru, zjawiskowymi bohaterami, charakterystyczną Czesią, która na długo zapadnie mi w pamięć, tak samo jak cała książka. Pani Kasiu, poproszę takich książek więcej! Czesię i Hanię trzeba poznać osobiście i do tego was zachęcam.

Choć rzadko sięgam po komedie, książka @kasia_keller_autorka ,,Bestseller” od @wydawnictwo_vectra zdecydowanie zasługuje na uwagę. Zawiera w sobie wszystko, czego można oczekiwać od lekkiej, przyjemnej książki na kilka wieczorów: dużo humoru, ciepło, motywację i ogrom nadziei. Na samą myśl się uśmiecham – takich komedii potrzeba każdemu z nas, choćby od czasu do czasu! ❤️ ,,Bestseller” to książka lekka, która rozbawi Cię, przy której odprężysz się🙂 Została napisana w taki sposób, że po prostu czytałam i wcale nie miałam ochoty przestać! Bardzo dużym plusem książki są śmieszne sploty sytuacji, i barwne opisy. @kasia_keller_autorka stworzyła postacie, które są tak genialnie wykreowane i mają takie niesamowite poczucie humoru, że ciężko było mi się z nimi rozstać. Pani Czesia klasa sama w sobie! Jest świetną, pozytywną osobą, która ma barwną osobowość, do tego ma też psa Pako i koguta Gutka. Zwierzęta skradły moje serce 🙌 Główna bohaterka Hania poznaje przez przypadek Pawła, który okazuje się wnukiem pani Czesi. Czułam chemię pomiędzy bohaterami od pierwszego spotkania, a sam Paweł skradł moje serce ❤️ Bawiłam się świetnie przy tej książce, śmiałam się tyle, że wystarczy mi do końca roku. Przeżywałam razem z bohaterami wszystkie przygody, a taką Panią Czesie chciałabym mieć w swoim życiu bo przy niej nie można się nudzić! Przeczytajcie ,,Bestseller” @kasia_keller_autorka Ta książka jest naprawdę magiczna – idealna na długie, jesienne wieczory, które nadciągają w szybkim tempie! Książka ogrzeje Wasze serducha w mgnieniu oka – równie mocno, co dobra herbata!

Kiedy Hania po porażce literackiej zaszywa się na wsi w domu, który odziedziczyła po swojej babci, nie wie jeszcze, że dzięki tej decyzji powróci do niej wena twórcza pod postacią pani Czesi. Sąsiadka z piekła rodem wraz ze swym zwierzyńcem to idealne pierwowzory na bohaterów książki. Hania nie namyślając się zbyt wiele postanawia skorzystać z tego „daru natury” i napisać kolejną książkę, która być może zachwyci wydawcę i stanie się bestsellerem. Kasia Keller stworzyła historię, którą lekarze powinni zapisywać zamiast leków poprawiających nastrój😉 Pełną wartkiej akcji, dobrego humoru i zabawnych sytuacji. Jedyna w swoim rodzaju pani Czesia, która jest mistrzynią w przekręceniu przysłów, jej zwariowany zwierzyniec z wymyślnymi imionami to wszystko można mieć na wyciągnięcie ręki, jeżeli zamieszkacie w Zadubiu. Do tego darmowa obsługa w jednoosobowej agencji matrymonialnej zapewniona( tak tak, to też zasługa naszej nieocenionej Czesi ). Kasia Keller świetnie sobie poradziła w tym gatunku literackim, a jakby tego było mało to potrafiła pod postacią lekkiej i zabawnej historii pokazać piękną więź łączącą wnuczkę z babcią. Podsumowując, ja się bawiłam świetnie czytając tę historię, która idealnie trafiła w moje poczucie humoru i jeżeli autorka zdecyduje się na napisanie kolejnej komedii, to ja biorę ją w ciemno. Czytajcie i niech Was też bawi tak jak i mnie.

Kasia Keller Bestseller Wydawnictwo Vectra Jeśli szukacie komedii obyczajowej, która rozbawi was do łez, od śmiechu rozboli was brzuch, a biorąc ją do ręki musicie zaopatrzyć się w pampersa - jest to pozycja idealna dla was. Uśmiech nie schodził mi z twarzy. Dawno się tak nie ubawiłam. Nie pamiętam, która ostatnio przeczytana historia poprawiła mi humor tak jak Bestseller. Fabuła jest nie tylko pełna humoru, ale i przezabawnych dialogów, scen z życia wziętych. Główna bohaterka przeprowadza się na wieś do domu zmarłej babci. Ma dwie ekscentryczne sąsiadki. Jedna z nich to typowy "mocherowy beret" - KGB, FBI, CBŚ, monitoring osiedlowy, lekarz, prawnik, wróżbita w jednym. Do tego jest cholernie wścibska, wszechwiedząca i nieomylna. Namiętnie wtyka nos w nie swoje sprawy i koniecznie chce zeswatać bohaterkę ze swoim wnukiem. Hani nie w głowie amory, chce skupić się na pracy i wydać w końcu książkę, która stanie się bestsellerem. Nie będzie jednak łatwo mając za płotem Czesię, która umila jej życie i utrudnia pracę...Na domiar złego, a może i dobrego zaczyna czuć miętę przez rumianek do Czesiowego wnuka.... Polecam! #bestseller #kasiakeller #wydawnictwovectra #polecajka #komediaobyczajowa #bookinstagrampl #bookinstagram #polskaautorka📚❤️ #polskaksiążka

Gdy Kasia Keller pisze "Bestseller" nie obawiajcie się, że znajdziecie w nim jakiś feler. Autorka udowodniła już, że umie znakomicie i z humorem trafić do młodego czytelnika, stworzyć niebanalną historię obyczajową, dlaczego więc nie miałaby spróbować sił w komedii? I z jakim skutkiem? To był strzał w dziesiątkę! Już sama nazwa miejscowości – Zadubie, gdzie początkująca pisarka Hania leczy rozczarowanie z nieudanego debiutu licząc na przypływ weny twórczej, która pozwoli jej stworzyć bestseller, wywołała uśmiech na mojej twarzy. A w miarę jak poznawałam relację bohaterki, wspomnianej już Hani z będącej niczym senny koszmar wścibską sąsiadką Panią Czesią śmiałam się już do rozpuku. Jeśli dodacie do tego przezabawnie przekręcane zwroty i słowa, gagi sytuacyjne i romantyczną historię w tle, to otrzymacie, no właśnie bestseller. Poczucie humoru to sprawa bardzo indywidualna i to, co jednych bawi do łez w innych może wzbudzić wręcz zażenowanie, dlatego niezmiernie się cieszę, że autorka i tym razem idealnie trafiła w mój gust. I mimo że Pani Czesi z pewnością nie chciałabym spotkać po sąsiedzku, to już na kartach kolejnej powieści jak najbardziej. Tylko co na to autorka?