Znaki na niebie i ziemi (okładka  miękka, wyd. 01.2021)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 24,29 zł

24,29 zł
39,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Wydawać by się mogło, że los napisał dla Joanny scenariusz idealny – cudowny mąż, wielki dom z ogrodem, wymarzona praca, kariera… Bywa jednak, że nie wszystko jest takie, na jakie wygląda. Do tego przeszłość, dotychczas skrzętnie spychana w najdalsze zakątki umysłu, ponownie dobija się do jej drzwi, stawiając przed ciężką próbą, z którą musi się zmierzyć. Zostać czy uciec? Walczyć czy oddać szczęście walkowerem? A może zacząć wszystko od nowa?

"Znaki na niebie i ziemi" to opowieść o nadziei i możliwości dokonywania wyborów, a także o tym, że warto o siebie walczyć, bo nigdy nie jest na to zbyt późno. Życie stawia wyzwania, ale daje też znaki, które wystarczy dostrzec i podążać ich śladem.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1258370019
Tytuł: Znaki na niebie i ziemi
Autor: Kasia Keller
Wydawnictwo: Wydawnictwo Vectra
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 324
Numer wydania: I
Data premiery: 2021-01-29
Data wydania: 2021-01-29
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 190 x 20 x 90
Indeks: 37105013
średnia 4,7
5
18
4
3
3
2
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
15 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
30-01-2021 o godz 21:32 przez: azb
Dla Dżoanny nie ma rzeczy niemożliwych. Odkąd została członkiem zarządu domu mody pracuje coraz więcej i w coraz szybszym tempie. Pracuje żeby zapomnieć, bo wbrew pozorom to tu wśród obcych ludzi i natłoku spraw do załatwienia może nie myśleć o zdarzeniu, które chciałaby wymazać z pamięci. Dom nie jest dla niej synonimem szczęśliwej rodziny a jedynie adresem, który dzieli razem z mężem. Dla Sławka, wschodzącej gwiazdy sceny politycznej, żona to wizerunkowy „must have”. Każdy mężczyzna powinien wybudować dom, zasadzić drzewo i spłodzić syna, a jeśli jest się politykiem to już niemal obowiązek. Sławkowi do idealnego obrazka spełnionego mężczyzny brakuje jedynie dziecka. A co z miłością? Joanna nawet przed samą sobą nie próbuje udawać, że między nimi jest jeszcze jakieś uczucie. Dla męża ważniejsza jest opinia jego mamusi niż zdanie żony. Zresztą dla teściowej Dżoanna to wybrakowana kobieta, która zamiast dać jej synkowi upragnionego słodkiego bobaska, który tak pięknie wyglądałby na zdjęciach w kolorowych pismach ciągle stroi fochy i narzeka. Narastające problemy w pracy i w małżeństwie powodują, że Dżoanna pakuje się i wyjeżdża z Warszawy. Czy z dala od stołecznego blichtru i codziennej gonitwy stanie się znów naturalną i cieszącą się życiem Joasią? Teresa od zawsze wiedziała, że będzie tańczyć. Kiedy poznała Piotra nigdy nie przypuszczała, że uczucie, które ich połączyło zmusi ją do podjęcia jednej z najtrudniejszych decyzji w życiu. Wiadomość o ciąży zaskoczyła ją i załamała. Dziecko oznaczało dla niej koniec kariery. Teresa najlepiej czuła się na scenie i postanowiła, że nie podda się i będzie walczyć o swoje marzenia. Kiedy Tośka pojawiła się na świecie nie chciała dłużej tracić czasu i choć Piotr „kupił pierścionek i stanął przed nią oferując wszystko, co tylko mógł jej dać – miłość, wierność, troskę i szczęście ona wybrała wolność. Zostawiła mu Tośkę i wyjechała.” Teresa, a raczej Tessa, nie czuła, że porzuca córkę. Przecież przyjeżdżała do niej kiedy tylko mogła. Planowała, że kiedy skończy karierę zabierze Tośkę do siebie, do Warszawy. A Piotr? No cóż, przyszłość zamknięta w formule ona, on i dziecko to nie jej bajka. *** Kasia Keller właśnie oddała w ręce czytelników swoją pierwszą powieść obyczajową. „Znaki na niebie i ziemi” to bardzo odważna premiera w której autorka nie boi się poruszać tematów o których wciąż niewiele mówi się i pisze. Myślę tu przede wszystkim o niechcianym macierzyństwie, chęci posiadania dziecka w celu osiągnięcia wymiernych korzyści, problemach związanych z zajściem w ciążę, czy ojcach samotnie wychowujących dzieci. U Kasi kobiety to silne osobowości, które decydując się na jakiś krok, robią to świadomie i zgodnie ze swoimi potrzebami. Autorka, tworząc postać Teresy, która co prawda ma w powieści pejoratywny wizerunek, nie boi się napisać, że pomimo odrzucenia roli matki jest ona spełnioną kobietą. A Piotr, choć nieudany związek pozostawił w jego sercu głębokie blizny, jest czułym, opiekuńczym tatą, który kiedy trzeba opatrzy skaleczone kolano, otrze zabłąkaną łzę i przytuli. Choć ma żal do Teresy to nie utrudnia jej kontaktów z córką bo wie, że nigdy nie będzie w stanie zastąpić córce matki. Samotne ojcostwo nie jest dla niego balastem, a wręcz przeciwnie motywuje go do bycia bardziej odpowiedzialnym człowiekiem. Choć w powieści Kasi Keller nie brak trudnych tematów to nie przytłaczają one czytelników. Lekki i obdarzony inteligentnym humorem styl pisania autorki powoduje, że książkę czyta się z przyjemnością. Bo w „Znakach na niebie i ziemi”, podobnie jak w życiu, bohaterzy przeżywają lepsze i gorsze momenty. Czasami śmieją się do łez z przyjaciółmi, ale też zdarza się im w samotności przeżywać trudne chwile. Najnowsza powieść Kasi to premiera koło której nie można przejść obojętnie. Koniecznie ją przeczytajcie, bo jak pisze autorka, nic nie dzieje się bez przyczyny, a "Znaki na niebie i ziemi" pozwolą dostrzec Wam jak szczęśliwymi osobami jesteście.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-03-2021 o godz 13:23 przez: MariolaSD
Właśnie takiej powieści obyczajowej oczekiwałam sięgając po najnowszą książkę Kasi Keller, zatytułowaną "Znaki na niebie i ziemi" - ciepłej, przepełnionej uczuciami i ogromną mądrością życiową. To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale tak udane, że z pewnością sięgnę po kolejne jej pozycje. O czym traktuje ta powieść? O miłości - niełatwej, zawiedzionej, zdradzonej, po której tak trudno odzyskać spokój ducha i wiarę w sens dalszego istnienia, a jednocześnie o jej pragnieniu, całym sercem i całą duszą, na przekór lękom i zwątpieniom. To również opowieść o różnym spojrzeniu na rodzicielstwo i rolę, jaką matka zwykła w nim spełniać, o ambicjach, które przewartościowują wyznawane priorytety i skłaniają do dokonywania dyskusyjnych wyborów. Autorka podkreśla też wartość więzi rodzinnych i przyjaźni, które pomagają przetrwać największe życiowe zawieruchy. Ale przede wszystkim jest to opowieść o sile i potędze nadziei, która każe nam wierzyć, że jeszcze będzie dobrze, jeszcze czeka nas coś dobrego, mimo uciążliwego balastu życiowych doświadczeń, mimo zadanych nam ran (tak fizycznie namacalnych, jak i tych o wiele głębiej skrywanych). A każdy koniec, który staje się naszym udziałem to tak naprawdę początek czegoś zupełnie nowego. Wyraźnie potwierdzają to losy głównych bohaterów (Joasi i Piotra), których drogi splatają się w dramatycznym dla kobiety momencie. Dwoje skrzywdzonych, nieufnych, nadmiernie ostrożnych ludzi podejmuje wysiłek zbudowania swojego życia na nowo. Czy i w jaki sposób się to uda, a może dzięki czyim nieocenionym interwencjom - doczytacie sami. Zapewniam, że czas spędzony nad tą pozycją sprawi Wam wiele przyjemności. Będzie emocjonująco, momentami nawet gorzko, ale i zabawnie. Nie braknie komedii omyłek i zaskakujących zbiegów okoliczności. Wobec każdego z bohaterów (również drugoplanowych) nie sposób pozostać obojętnym. Jednych się nienawidzi już od pierwszego "spotkania", innych wręcz kocha czy uwielbia. Ujęła mnie filozofia życiowa w ujęciu Henryka (niezwykle ciepłego i mądrego starszego człowieka), żywiącego głębokie przekonanie o braku przypadkowości w życiu - nic, co nam się przydarza, nie dzieje się przypadkowo, wszystko ma swój cel, należy jedynie wypatrywać "znaków" i starać się je właściwie zinterpretować (w końcu nawet "jaguary" nie psują się ot tak, sobie 😉). Przyznam, że taki sposób myślenia do mnie przemawia, lubię wierzyć, że jest jakiś głębszy sens tego, co nas spotyka. Co nie musi oznaczać, że nie mamy wpływu na rzeczywistość - a jakże, mamy, w ogólnym rozrachunku to my dokonujemy wyborów.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-03-2021 o godz 19:49 przez: Book Mama w MKesie
Książki Kasi znam, ale z działu dla dzieci. Debiut dla dorosłych był dla mnie mega szokiem, zdziwieniem i wielka/ogromną chęcią przeczytania jej. Bardzo dziękuje wydawnictwu za wybranie mnie do otrzymania druku recenzenckiego. Historia, jaką będziecie mieli przyjemność przeżyć będzie jedną z tych, których nie zapomina się przy pierwszej okazji. Macie historie, w której nadzieja umiera ostatnia, historia, która czeka na swoją kolej. U mnie trafiła w odpowiednim czasie, ponieważ pokazała, że na wszystko przychodzi czas i wszystko dzieje się po coś! Każde znaki na niebie i ziemi mówią, a raczej mówiły żebym wybrała coś nowego, innego i okazało się, że był to bardzo dobry wybór. Moje znaki miały racje, a Twoje? Czy w momencie, kiedy wydaje nam się, że już osiągnęłaś/łeś wszystko nagle powstaje w nas taka lekka frustracja i chęć zmiany, podążenia do czegoś, co mieliśmy kiedyś!! Zaczynasz robić jeden krok, potem drugi i nagle budzisz się w miejscu oddalonym od własnego domu o kilkanaście km z dziurą w oponie i tu zaczyna się coś, czego potem trudno powstrzymać, ale czy będzie to dobre czy złe musisz wiedzieć, że to już jest gdzieś zapisane i choćbyś nie wiem jak broniła się przed tym nie uciekniesz, nie uciekniesz przed przeznaczeniem. Kocham te opowieść za to, że tak naprawdę koniec końców zakończenie jest takie, które daje otwartą furtkę autorowi na pisanie dalszej kontynuacji, ale jak nie będzie to i tak jest idealne. Piękna historia miłości dwojga osób, którzy mają już za sobą spory bagaż doświadczeń i nie chcą sparzyć się jeszcze raz. Osoby zagubione, ale mające nadzieję na szczęście dla siebie. Poznamy również historie Teresy, która bardzo kochała własna karierę, czyli taniec, że nawet urodzenie dziecka nie powstrzymało jej przed kontynuacja dalszych celów/marzeń. Piotr niestety podjął się wychowania córki sam. Oczywiście Teresa odwiedza w wolnej chwili córeczkę, ale…. Według Ciebie da radę pogodzić pasję z obowiązkiem bycia partnerką, mamą? Oczywiście, że tak! Trzeba tylko jasno ustalić zasady. Jak będzie z nimi? Nie powiem. Mamy dwie pary i w każdej z nich walczy jedna strona o coś dla siebie Teresa o pasje, Sławek o karierę zawodową/polityczną. Tych dwoje niestety sprawiają, że drugie połowy po przeżyciu tego, co przeżyli natrafiają na siebie i tu okazuje się, że……. Tak, przeczytasz to będziesz wiedział… Idealnie wykreowane postacie. Opis miejsca i widoki powodują, że chce wsiąść w samochód i jechać tam do tych domków poczuć aurę tego miejsca. Kasiu jesteś najlepsza.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-02-2021 o godz 14:52 przez: Pachnące
Wierzycie w przeznaczenie? "Znaki na niebie i ziemi" to bez wątpienia powieść wyjątkowa. Początkowo tak bardzo przepełniona smutkiem i goryczą, widmem przeszłości która wciąż nie daje o sobie zapomnieć, z każdą kolejną stroną udowadnia że zawsze trzeba mieć nadzieję na lepsze jutro, a po każdej burzy w końcu wyjdzie słońce. Dżoana to kobieta sukcesu. Wpływowy mąż, piękny dom, imponująca kariera prężnie rozwijana przez wiele lat, przyjaciółka- zdawać by się mogło że od serca. Jednak jedno wydarzenie, będące rzekomym nieporozumieniem postawiło pod znakiem zapytania wszystko co zdawało się być pewne. To jedno wydarzenie na nowo obudziło w niej traumatyczne wspomnienia o wydarzeniach które dotknęły ją wiele lat temu, które zachwiały jej ułożonym światem, przez które straciła to co było dla niej najcenniejsze, a przyjaźń nie okazała się być prawdziwą. Kolejne sekrety wychodzą na jaw, a Dżoana dłużej się nie zastanawia - pakuje najpotrzebniejsze rzeczy i rusza przed siebie, sama nie wie dokąd. Po trzech godzinach drogi trafia w malownicze niemal magiczne miejsce nazywane Syrenią Przystanią, gdzie poznaje inny świat, zupełnie sobie nieznany. Jest zdala od stolicy, ulicznego zgiełku i szybkiego tempa życia. Zrzędzeniem losu jej samochód się psuje i jest zmuszona zostać tam na jakiś czas. To miejsce staje się jej bezpieczną przystanią w której może zdjąć maskę i z Dżoany zamienia się w Joasię. Tam też poznaje Piotra- miejscowego policjanta, zniewalającego mężczyznę po przejściach i z bagażem doświadczeń. Może los nas wszystkich jest z góry nam zapisany? Może są znaki które mają za zadanie doprowadzić nas w to jedno miejsce, będące naszym azylem? To bardzo ważna książka pokazująca jak coś na pozór stałego może być kruche. To także powieść o kobiecej sile, życzliwych ludziach którzy są w stanie podać pomocną dłoń obcej osobie. Książkę czyta się ekspresowo, nie sposób ją odłożyć. Bohaterowie są wykreowani tak, że albo ich się kocha, albo nienawidzi, na pierwszy rzut oka wiemy kto jest tym "złym".. Uwielbiam wielowątkowość w książkach, a Kasia Keller idealnie potrafi je wszystkie połączyć, trzymając przy tym czytelnika przy sobie. Zakończenie daje nadzieję na kontynuację i z całą pewnością sięgnę po nią, gdy tylko powstanie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
10-11-2022 o godz 11:32 przez: swiat_wartosci_mamy
Utożsamiam się z Joanną - główną bohaterką z książki, która znajduje się na życiowym zakręcie. Pozna ona sekret swojego męża i to jaki! Dowie się, że mąż ją zdradza i to będzie impuls oraz punkt wyjścia do zmiany życia Joanny. W książce nie zabraknie również miejsca na nową miłość. Tak, Piotr, nowa miłość Joanny to facet, który bardzo mi się spodobał! ❤️ Perypetie głównej bohaterki są bardzo dynamiczne, zarówno obecna sytuacja, jak i wątki z przeszłości zmieniają się momentami nagle i niespodziewanie. Joanna jest wyjątkowo ostrożna w jakichkolwiek relacjach z mężczyznami. Wszystko przez przeszłość, w której nie zabrakło przykrych wydarzeń. Zaletą powieści są też bohaterowie drugoplanowi, którzy wnoszą wiele do samej fabuły. Od razu pokochałam Tośkę jak własną córkę 🤍 „Znaki na niebie i ziemi” to dobrze skomponowana książka ze sporą dawką emocji, towarzyszących nam na każdym kroku. Dziękuję @kasia_keller_autorka wzruszyłam się wielokrotnie czytając książkę. Uważam, że powieść ma w sobie mnóstwo głębi, skłania do refleksji. Tak naprawdę książka składa się z rozważań nad tym, jak bardziej i mniej drobne nieporozumienia mogą nawarstwić się i urosnąć do rangi muru, przedzielającego rodzinę. Główna bohaterka długo nie potrafi mówić o swoich uczuciach. Styl Autorki na pewno sprawia, że przez kolejne strony przelatuje się błyskawicznie. Powieść pokazuje, jak cieszyć się życiem mimo przeciwności losu. Jest prawdziwym zastrzykiem optymizmu, tak potrzebnym w dzisiejszych trudnych czasach. Porusza również bardzo ważne problemy związane z chęcią posiadania dziecka w celu osiągnięcia wymiernych korzyści, problemach związanych z zajściem w ciążę, utraty ciąży czy ojcach samotnie wychowujących dzieci.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
10-02-2021 o godz 17:50 przez: Anonim
Joanna musi podjąć kilka trudnych decyzji. Wyjeżdża z Warszawy, żeby przemyśleć swoje dotychczasowe życie i zmierzyć się z ciężką próbą. Poznaje nowych ludzi, którzy stają się jej coraz bliższi, jednak czy warto zacząć wszystko od nowa? Lubicie Nicholasa Sparksa? Jeżeli tak to z pewnością pokochacie również Kasię Keller. Właśnie z tym autorem skojarzyła mi się Jej twórczość, a historia Joanny pod pewnymi względami przypomina mi książkę "Bezpieczna przystań", niby podobne, a jednak dwie różne, wspaniałe historie. Pióro Kasi jest lekkie, przyjemne i ciepłe, sprawia, że ma ochotę przytulić się książkę i bohaterów, choć nie wszystkich. Większość bohaterów pokochałam od razu, ale pewna dwójka nie zyskała mojej sympatii, a nawet i wręcz przeciwnie, stała się moimi wrogami. W historii mamy prawdziwych bohaterów z prawdziwymi problemami, rozterkami i marzeniami. Marzeniami o które warto walczyć, ponieważ o swoje szczęście walczyć należy, mimo iż nie zawsze jest łatwo. Autorka pokazuje nam, że nic nie dzieje się bez powodu, wszystko co nam się przydarza jest po coś, to jest znak z nieba i ziemi. Są tu również sytuacje, które mnie rozśmieszyły, więc za to również dodatkowy plus. Cieszę się, że podczas tej historii mogłam przemyśleć kilka różnych spraw, może nawet i wzbogacić się o jakąś tam wiedzę, ale również pośmiać się, a przede wszystkim dobrze spędzić dwa wieczory. Wiem, że nie każdy lubi książki obyczajowe, jednak jeżeli ktoś chce spróbować się do nich przekonać, to na pewno warto wziąć tę pozycję pod uwagę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-03-2021 o godz 22:21 przez: siedzewksiazkach
"Nie ma przypadków na tym świecie, dziewczyno. Nasz los zapisany jest w gwiazdach. Trzeba tylko odpowiednio odczytywać znaki." Niekiedy nasze życie to tylko pozory, pod skorupą których ukrywa się przykra codzienność. Joanna ma świetną pracę, wspaniały dom i męża na wpływowym stanowisku. Choć wszystko prezentuje się pięknie, ona wcale nie jest szczęśliwa. Jej przeszłość po raz kolejny daje o sobie znać i Joasia musi podjąć decyzję. Czy zawalczyć o siebie czy dalej tkwić w beznadziei? Kiedy już prawie podejmuje wyzwanie, los sprawia, że natrafia na małą miejscowość, której mieszkańcy są pełni ciepła i serdeczności. Kto wie...może tam odnajdzie ona swoje szczęście? "Znaki na niebie i ziemi" to przepiękna powieść wprost spod pióra Kasi Keller, która otula czytelnika dobrym słowem i dodaje nadziei na lepsze jutro. Autorka przekonuje, że wszystko ma swoje znaczenie i nic nie dzieje się przypadkowo. Tytułowe znaki nie raz pokazały głównej bohaterce, że życie nie zawsze musi być trudne, czasem trzeba poddać się chwili i poprowadzić, bo może nasze szczęście czeka tuż za rogiem. Czytając historię Joanny wraz z nią przeżywałam zarówno te dobre jak i te złe chwile. Zatraciłam się w lekturze, bowiem miałam wrażenie, że wszystko jest tam tak realne, że bohaterowie pojawią się zaraz obok mnie. "Znaki na niebie i ziemi" to wyjątkowa opowieść, idealna na sobotni wieczór. Nie sposób się przy niej znudzić, zwłaszcza, iż ma ona to "coś", co mnie jako czytelnika przyciąga jak magnes.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-02-2021 o godz 20:11 przez: aannaa_czyta
„Życie jest za krótkie, żeby oddychać jednym płucem. Trzeba nabierać powietrza w oba i żyć pełną piersią”. @@@ Joanna – kobieta, na którą patrząc z boku moglibyśmy pomyśleć, że w życiu ma już wszystko – dobrą pracę, męża senatora, swój dom… Jednak praca zawodowa i wydarzenia z przeszłości zepchnęły na dalszy plan przyjaźń. Joanna a właściwie Dżoana w wielkim świecie czuje się samotna. Czara goryczy się przelewa, gdy po powrocie z pracy przypadkiem słyszy telefoniczną rozmowę męża….. W pośpiechu pakuje walizkę i postanawia wyruszyć przed siebie… Wydarzenia z przeszłości Joanny odkrywane są powoli. Dowiadujemy się z nich, że ta kobieta pod maską makijażu skrywa cierpienie, a pozory które udało się stworzyć przez ostatnie lata tak naprawdę nie pozwoliły nikomu dostać się do jej serca. I nagle przychodzi taki moment, ekstremum, po którym wszystko jest inne. Świat staje się kolorowy, śmiech głośny, a makijaż zbyteczny. Książka skłania do przemyśleń, do zastanowienia się nad swoim życiem i nad tym, co jest dla nas ważne. Czasami smutek i ból, który trzymamy w sercu powoduje, że nie potrafimy cieszyć się z tego co dostarcza nam los. A zrezygnowanie z czegoś co nam uwiera może przynieść mnóstwo pozytywów. Wystarczy otworzyć się na nowych ludzi i nowe miejsca, a potem wziąć się w garść i zacząć żyć. Polecam fankom książek obyczajowych, a także tym którzy chcieliby poznać nieco inne niż do tej pory pióro autorki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-02-2021 o godz 19:24 przez: czytanienaplatanie
Nieczęsto sięgam po powieści obyczajowe, ale byłam bardzo ciekawa czy autorka świetnych książek dla dzieci trafi i do dorosłego czytelnika. I książka spodobała mi się tak bardzo, że zdecydowałam się objąć ją patronatem. Dżoana jest kobietą sukcesu, ma wszystko – świetną pracę, cudownego męża i wspaniały dom. Czego chcieć więcej? Pewnego tragicznego dnia jej życie okazuje się pełną pozorów farsą, a wspomnienia niedawnej traumy uderzają z nową siłą. W pierwszym, desperackim odruchu decyduje się na ucieczkę. Byle dalej, byle szybciej. Jednak żadna odległość nie uchroni jej przed podjęciem decyzji, wyborem dalszej drogi swojego życia. Czy pomoże jej w tym miejsce, do którego dotrze? Ludzie, których napotka na swojej drodze? Czy będzie umiała dostrzec i zrozumieć znaki, które wskazują jej co w życiu naprawdę ważne? Czy odnajdzie w sobie dawną Joannę, która miała własne plany i marzenia? Która cieszyła się życiem, a nie żyła na pokaz i dla innych? Ileż ta historia ma w sobie ciepła! Otula niczym mięciutki kocyk i rozgrzewa jak gorąca herbata z imbirem. Uświadamia, że nic nie dzieje się bez przyczyny, nie wszystkich powinno się mierzyć jedną miarą i zawsze jest czas na spełnianie marzeń. Idealna na wieczorny relaks z książką! Kasia Keller udowadnia, że potrafi genialnie pisać nie tylko dla dzieci, ale również dorosłych czytelników. Gorąco zachęcam do sięgnięcia po "dorosły" debiut autorki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-02-2021 o godz 21:33 przez: Oblicza_Baby_Agi
Był to dobry debiut powieści obyczajowej autorki. Od pierwszej strony zaciekawiła mnie historia. Poznawałam ją z dużym zainteresowaniem. Bardzo spodobał mi się styl autorki. Nie jest nachalny a prosty język po prostu urzeka. Postacie przedstawione były bardzo realnie. A ich uczucia po prostu piękne. Zarówno te dobre jak i złe, bo w pozycji znajdziesz bardzo różne charaktery. Autorka pokazała zwyczajną historię w niezwyczajny sposób. Lubię takie fabuły, które mogą zdarzyć się każdej z nas. Przecież od tego są książki, by przenieść się do świata bohaterów i razem z nimi przeżywać ich losy. Co jeszcze najbardziej przyciągnęło moja uwagę? Rozterki bohaterów. Zwrócenie uwagi ,iż człowiek nie jest sam na świecie i czasem warto sięgnąć po pomoc. Przyjaciele mogą być wszędzie, tylko nie zamykajmy się na ludzi. Patrzmy na znaki, które nam się pokazują. Pamiętaj Jaguary się tak po prostu nie psują. Jednak mam pewien mały niedosyt po przeczytaniu tej książki. Zakończenie było dobre, ale za krótkie. Zabrakło mi kilku stron, by opisać szerzej te uczucia bohaterów, które na ostatnich stronach się pojawiły. Pojawiła się intryga, która została rozwiązana za szybko... nie mówię, że to źle, ale ten niedosyt... Na koniec dodam, iż na pewno przeczytam kolejna powieść autorki, bo jestem ciekawa jej stylu i rozwoju.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-02-2021 o godz 12:00 przez: Koktajlowa
Czy może być coś piękniejszego na świecie niż prawdziwa miłość ? Czym jest życie bez miłości ? Autorka wprowadza nas w świat, w którym nie zawsze wszystko układa się po naszej myśli. Życie potrafi płatać figle i w najmniej oczekiwanym momencie doprowadzić do całkowitej rewolucji. Wszystko jest po coś i wszystko ma jakiś cel. Może nie jesteśmy w stanie dostrzec tego go od razu, lecz powinniśmy akceptować i podążać za znakami na niebie i ziemi. Ufać swojej intuicji i nie bać się pozwolić sobie na szczęście. Życie mamy jedno. Nie bójmy się marzyć i znajmy swoją wartość. Każdy z nas zasługuje na szczerość i wierność. W tych czasach romantyczne książki z mądrym morałem są nam bardzo potrzebne i oby było ich jak najwięcej. Znaki na niebie i ziemi to historia, która wypełnia serce nadzieją i napawa optymizmem na lepsze jutro. Kasia, potrafi tak czarować słowami, że przez książkę się płynie. Ma niezwykły talent i piękne pióro. Fabuła skupia się na kobiecie - Joannie, która staje na życiowym rozwidleniu. Którą drogę wybierze ? Czy wróci do dawnego życia, które jest niczym bańka mydlana czy wybierze to co nieznane ? Bohaterka musi zmierzyć się z demonami przeszłości, presją społeczeństwa i swoimi wadami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-03-2021 o godz 19:47 przez: life_on_shelf
Czy może być coś gorszego niż zdrada osoby najbliższej? Zraniona i zrezygnowana Joanna takiej doświadczyła. Pakuje walizkę i pędzi nie oglądając się za siebie. Nieoczekiwanie jej niezawodny jaguar (prezent od wpływowego męża, senatora) odmawia posłuszeństwa, a ona jest zmuszona zostać w nieznanym jej miejscu i to w towarzystwie irytującego policjanta Piotra. Ich losy od tej chwili będą że sobą powiązane. 🍀 To piękna historia, zozgrzewajaca serca w chłodny wieczór. Daje nadzieję na lepsze jutro i udowadnia, że w momencie kiedy wydaje nam się, że cały nasz świat runął w gruzach, to pamiętajmy, że to tylko moment. Za chwilę spotka nas coś nieoczekiwanego, budującego, sprawiającego, że nadal chcemy trwać ma tym podołku i iść przed siebie z uśmiechem na twarzy. Kasia Keller podkreśla kilkakrotnie w tej powieści, że nic nie dzieje się bez przyczyny, nasz los jest zapisany w gwiazdach, my tylko musimy nauczyć się odczytywać znaki. Dlatego musimy pamiętać, że przykre doświadczenia kiedyś miną, róbmy swoje i pamiętajmy, że u dla nas zaświeci słońce 😊 ❤️ "Ja tam wyznaje zasadę, że każdy koniec jest początkiem nowego. A czasem, nie zawsze, to nowe jest dużo lepsze od starego."
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-02-2021 o godz 21:06 przez: Anonim
Czy miałaś kiedyś ochotę zostawić wszystko i ruszyć w nieznane? Poddać się ślepemu losowi, dać szansę przeznaczeniu.... W przypływie silnych emocji taki krok podjęła Dżoana, bohaterka książki. Wiodła ona spokojne życie rodzinne, spełniała się w pracy, którą uwielbiała. Co za tym skłoniło ją do tak nieprzemyślanej decyzji.... Czy miejsce, które wybrał jej los pozwoli ukoić nerwy i zebrać myśli. Świetna książka, która pokazuje, że nie należy się poddawać bo jutro może być ten dzień, który zmieni na lepsze, resztę twojego życia. Gdzieś czeka ktoś z otwartym sercem, gotowym przyjąć cię niezależnie od bagażu, który dźwigasz. Zdecydowanie #znakinaniebieiziemi to książka z serii tych nieodkładalnych😉😉 @_joanna2_joanna2
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-02-2021 o godz 20:36 przez: dama_czyta_sama
„Znaki na niebie i ziemi” to ciepła, urocza, klimatyczna powieść. To historia o dokonywaniu wyborów, o tym, że trzeba wierzyć w swoje marzenia i lepszą przyszłość. Trzeba znaleźć w sobie odwagę i śmiało iść przez życie z nadzieją, że wiele jest jeszcze przed nami wspaniałych chwil. Czasem dużo złego może nas spotkać, ale warto myśleć pozytywnie. W tej historii znajdziemy cudownych, prawdziwych, mądrych bohaterów, ogrom emocji, trochę przeciwności. Mnie urzekła i dała do myślenia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-03-2021 o godz 11:15 przez: malgorzatahabicht
Książka o utraconej nadzieji, o sekretach, walce o szczęście, o swoim miejscu na ziemi. Czytelnik znajdzie tu wiele emocji, wzruszenie, zwroty, elementy z życia wzięte? a także mocno zagłębi się w życie i rozterki Joasi. Książka, którą napisało samo życie bardzo polecam. Czytam_book
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Znak z góry
0/5
32,50 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Marionetka
4.8/5
31,81 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Ludzie niczyi
4.6/5
25,94 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Utopiec
4.6/5
24,80 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa 33 dni prawdy
4/5
27,69 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Liturgia krwi
4.7/5
30,93 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Barłóg
4.6/5
30,93 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Anestezja
4.6/5
29,41 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Rufaro
5/5
24,20 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego