Koronczarki. Klątwa rodziny Flores (okładka  twarda)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 30,50 zł

30,50 zł
47,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Jedna z pięciu książek, „które musisz znać” według magazynu „Rolling Stone” (2022).

Kobieca saga odkrywająca najgłębsze tradycje Brazylii i przybliżająca sytuację brazylijskich kobiet w początkach XX wieku.

Sprzedane prawa do serialu (prod. Prodigo Films).

Losy siedmiu pokoleń kobiet plecione nićmi koronki

Początek XX wieku, małe miasteczko w Brazylii. Kobiety z rodziny Flores zdaje się prześladować dziwna klątwa: wszyscy mężczyźni, którzy pojawili się w ich życiu – czy to ojcowie, synowie, bracia czy mężowie – zmarli przedwcześnie. Niezależnie od przyczyn kobiety Flores musiały nauczyć się radzić sobie same. Ich głównym zajęciem było plecenie koronek. Choć brak mężczyzn dał im więcej swobody, sprawił też, że mieszkańcy miasteczka stali się wobec nich bardziej nieufni. Co się dzieje z tą rodziną? Czy te kobiety to czarownice, czy trucicielki...?

Kobiety Flores stanowiły prawdziwą galerię charakterów: Firmina – żarliwa katoliczka, Carmelita – z utęsknieniem czekała na śmierć, Cândida– postrzegała świat poprzez dźwięki czy Inês, która wraz z przyjaciółką tworzyła koronkowy kod, aby pomóc jej uciec od przemocowego męża, najpotężniejszego człowieka w regionie.

Przodkinie stają się inspiracją dla Alice na jej feministycznej drodze. Udało im się bowiem zbudować dyskretną, ale skutecznie działającą wspólnotę.

Niezwykła opowieść o sile i miłości kobiet, które wymyśliły własny kod złożony ze szwów, nici i igieł w czasach, w których nie miały głosu.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy. 

ID produktu: 1470990299
Tytuł: Koronczarki. Klątwa rodziny Flores
Autor: Angelica Lopes
Tłumaczenie: Mojkowska Katarzyna
Wydawnictwo: Wydawnictwo Mova
Język wydania: polski
Język oryginału: portugalski
Numer wydania: I
Data premiery: 2024-05-22
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 210 x 20 x 150
Indeks: 70148886
średnia 4,2
5
3
4
1
3
2
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
4 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
31-05-2024 o godz 20:40 przez: Dagmara Łagan, BooksCatTea
Upleciona z nitek kobiecych pragnień o aranżowaniu swojej codzienności z niezależnością. Snuta z wyczuwalnym posmakiem determinacji, zuchwałości i odwagi, które piętnowano w zobrazowanych realiach. Będąca słodko-gorzką refleksją nad tkwiącą w duszy motywacją, by nigdy się nie poddawać. „Koronczarki. Klątwa rodziny Flores” to powieść spisana melancholijnym, artystycznym piórem literatury pięknej, wybrzmiewająca obyczajowymi tonami oraz osadzona w historycznych sceneriach brazylijskiego patriarchatu z początków XX wieku, ale swoją fabularną odsłoną muskająca również feministyczną wizję teraźniejszości. Trudno odmówić tej sadze charakterności, swoistej butności, a nawet awanturniczej wymowy, które skrywają się nie tylko w prozatorskim przekazie, ale przede wszystkim w odmalowanych barwnie portretach kobiet. To opowieść skrojona z siedmiu pokoleń rodziny, w której męski ród spowija zatrważająca klątwa, a więc wyraźnie stworzona z życiorysów pań – jednych wyeksponowanych wyrazistym splotem, innych zaledwie fragmentarycznie wspomnianych. Jednak newralgiczne dla kompleksowego ujęcia stają się też kobiety, których z Floresównami nie łączą więzy krwi. I to właśnie zanurzone w esencji dramatyzmu i okraszone pasją losy jednej z nich szczelnie otula zaklęty w koronach sekret. W wypełnionym gwarem pomieszczeniu powstaje istny artyzm, ale i krystalizuje się podstępna wizja ucieczki spod jarzma, do którego najbliżsi zmuszają młode dziewczęta – do małżeństwa bez miłości, w imię prestiżu i bogactwa. Do mariażu, w którym posłuszeństwo, uległość i codzienny marazm nie są czymś zaskakującym, a przemoc czymś zakazanym. Zabroniona bowiem staje się swoboda w decydowaniu o swoim ciele, o swoich potrzebach, w końcu o każdym aspekcie egzystencji. Kiedy okrutna rzeczywistość przybiera kształt śnionego na jawie koszmaru jednej z koronczarek, rozpoczyna się przesiąknięty ryzykiem spektakl intryg, szalonych planów, niewinnych kłamstw i zgubnej świadomości swoich możliwości. Wpleciony w materiał koronkowy szyfr mimowolnie staje się z kolei nośnikiem płomiennej ofensywny, w której młoda małżonka dopatruje się szansy na wyrwanie się z okowów brutalnej prozy dnia, a igła i nici to jej niemy krzyk, a zarazem głos odebrany nie tylko jej, ale też innym niewiastom cierpiącym w tym bezwzględnym układzie. Wszak niepowodzenie nie oznacza porażki, przegranym może bowiem czuć się tylko ten, kto milczał i nie spróbował zawalczyć. Ta opowieść eksploruje istotę kobiecej siły, nakreśla piękno przyjaźni i siostrzanego oddania, któremu nie trzeba nawet spoiwa rodzinnych powiązań, z czułością i wyczuciem obrazuje niezłomność w iluzorycznej kruchości i bezbronności. Lawirując między przebrzmiałymi nutami historii brazylijskich kobiet i wciąż współcześnie żywą niesprawiedliwością ucisku w obliczu płci, Angelica Lopes podkreśla hart ducha drzemiący w płci pięknej – z pewnością objawiający się na przestrzeni lat w odmienny sposób, ale bezsprzecznie dostrzegalny w każdej epoce. To literacka odsłona symbolicznych kontrastów, które najmocniej wizualizują się w delikatności pokrytej koronkami twórczości, w cierpliwości i skupieniu, których domaga się ta wysublimowana sztuka, stająca się finalnie realną definicją nieokiełznanej brawury. Nie sposób nie dostrzec w tej kreacji eteryczności, sensualności i subtelności, a zarazem intensywności w traktowaniu o pragnieniu nieskrępowanej wolności, marzeniu o niezależności nieznającej obawy o przyszłość, o zbytki, w końcu nawet o życie. To bez wątpienia książka, która zachwyca i swoim magnetyzmem utrwala się w pamięci, osadzając płynące z niej emocje na dnie serca odbiorcy – misterna i wyrafinowana niczym utkana na tle bogactwa brazylijskiego klimatu mantylka.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-05-2024 o godz 20:34 przez: NIEnaczytana
Chociaż wszystkim znane są wydarzenia z lat minionych, to nam — kobietom współczesnym czasami trudno jest przyjąć do wiadomości, że kiedyś nasze przodkinie niewiele miały do powiedzenia. Ich zadaniem było stanowić ozdobę męża, podporządkowaną jego potrzebom, zarządzającą domem i matką w jednej osobie. Wszelkie odchylenia od ówczesnej normy były traktowane jako objaw buntu, który nie przystoi… I chociaż minęło wiele lat, a my wciąż jeszcze musimy walczyć o swoje, to nie chciałybyśmy musieć żyć w taki sposób, w jaki żyły kobiety w przeszłości. „Koronczarki. Klątwa rodziny Flores” to pasjonująca podróż do wielobarwnej Brazylii. Tej początku dwudziestego wieku, ale i tej współczesnej. Autorka kreśli opowieść, której akcja rozgrywa się dwutorowo, opowiadając jednocześnie historię rodu Flores. Historię kobiet, których miała dosięgnąć klątwa. Które musiały i dawały sobie radę bez mężczyzn w rzeczywistości, w którym to właśnie oni rządzili światem. Angelica Lopes tka wyjątkową historię, która jest jak wielowymiarowa mantylka. Spina klamrą przeszłość z teraźniejszością, pokazując, że kobiety miały i mają olbrzymią siłę. Że niezależnie od okoliczności potrafią walczyć, na miarę możliwości, o swoje. O wolność, o to, by nigdy więcej i żadna więcej nie zaznała cierpienia… Jako miłośniczka powieści, w których to przeszłość gra pierwsze skrzypce, swoją uwagę skupiłam przede wszystkim na wydarzeniach z 1918 roku. Przejmująca i pełna niesprawiedliwości historia jednej z koronczarek, która została wydana za mąż z przymusu, bardzo mnie poruszyła. Miałam nadzieję, że uda się jej zaznać szczęścia, że nić koronki, która była niemym wołaniem o pomoc, stanie się jednocześnie jej sprzymierzeńcem w drodze do wolności… Autorka nie skupia się jednak wyłącznie na losach kobiet z rodziny Flores, które wydarzyły się w przeszłości, bowiem teraźniejszość jest równie zajmująca. Nieco zbuntowana Alice przykuwa uwagę, tak jak jej działania i głód wiedzy o historii przodkiń, który pojawił się u niej dosyć niespodziewanie. Sposób, w jaki autorka „pożeniła” poszczególne części mantylki, wywołuje wiele emocji, a my – czytelnicy z zaciekawieniem czekamy na rozwój wypadków. Na to, czy zapoczątkowana kiedyś opowieść, kreślona koronkową nicią, będzie miała zakończenie w teraźniejszości. A może są historie, które pisze samo życie? Które można tkać bez końca, przekazując je kolejnym pokoleniom? Podsumowując: Powieść Lopes to nie tylko porywająca saga rodzinna, ale przede wszystkim opowieść o kobietach. O walce o ich prawa w świecie, w którym nie miały głosu. Nie mogły decydować o sobie, przez co stawały się bezwolnymi marionetkami w rękach mężczyzn. To pełna emocji historia, która wielokrotnie wywoła u was szybsze bicie serca. Momentami dramatyczna, przepełniona bólem i łaknieniem wolności. To także opowieść o kobiecej solidarności, która niezależnie od czasów, w których żyjemy, jest naszą najcenniejszą bronią w zderzeniu z przeciwnościami losu, ale także sztywnymi ramami często niesprawiedliwych reguł ustalanych pod dyktando patriarchatu. Wielowymiarowa, okraszona brazylijską kulturą, utkana niczym misterna koronka historia, która pozostaje w pamięci na długo.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-05-2024 o godz 21:58 przez: Rude Kadry
Zabrakło mi słów, by opisać swój zachwyt nad "Koronczarkami" autorstwa Angeliki Lopes - majstersztyk! Niezwykle kobieca powieść, o kobietach, dla kobiet, od kobiety. Lopes oddaje głos dziewczętom z małego brazylijskiego miasteczka - oddaje im głos, który przez wieki był im odbierany przez mężczyzn. Nadaje im prawo do życia, do miłości, do decydowania o sobie... a wszystko to zaczęło się od koronek. Fabuła jest prowadzona dwutorowo, a obie jej warstwy splatają się ze sobą jak misterna, delikatna koronka spod rąk koronczarek z Bom Retiro. To tam dochodzi do aktu buntu, to tam osobliwy ścieg staje się najlepiej strzeżonym sekretem, który w głowie porównywałam do kodów Enigmy. To tam rozgrywa się tragedia młodej dziewczyny, wydanej za mąż za obcego mężczyznę. To tam rozpoczęła się burzliwa historia kobiet z rodu Flores obarczonego klątwą... Współczesne fragmenty powieści są klamrą spinającą historię, jej uzupełnieniem, przełamaniem przekleństwa. Z łatwością weszłam w świat wykreowany przez autorkę. Zanurzyłam się w nim bez reszty, zachłysnęłam się atmosferą, czułam się jak poboczny świadek rozgrywanych wydarzeń. Z uwagą obserwowałam poczynania bohaterów - głośno kibicowałam Eugenii, podśmiewałam się z sympatią z pewności siebie Vitoriny, bacznie analizowałam u boku Ines. Przyjaźń, która wyrosła między bohaterkami, stanowi fundament tej powieści. Ta więź stała się ich tarczą przed brutalnością świata zewnętrznego, dając im siłę i wsparcie, które pozwalały przetrwać najtrudniejsze chwile. Relacja Ines z jej przyjaciółką, z którą tworzyła koronkowy kod, jest przejmującym świadectwem mocy solidarności i wzajemnego wsparcia. "Koronczarki" to opowieść o kobiecej sile w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Miały pięknie się prezentować, nie przynosić wstydu mężowi, oddawać mu się na skinienie ręki, rodzić słodkie maleństwa. Ale gdzie są w tym wszystkim ich pragnienia? Marzenia? Wolność? Lopes, oddając głos swoim bohaterkom, otworzyła przed czytelnikami swoje serce, podkreślając, jak te podstawowe prawa człowieka tak często nie dotyczyły płci pięknej. Dziewczęta miały odgrywać z góry określoną rolę, a każda namiastka buntu była tłumiona w zarodku. I podobnie jak autorka, czułam wewnętrzny protest przed tymi "prawami mężczyzn". Fanatyzm religijny, symbolizowany przez postać Firminy, żarliwej katoliczki, jest ukazany jako siła destrukcyjna, prowadząca do zguby. Jej skrajna pobożność i bezwzględne trzymanie się religijnych dogmatów pokazują, jak religia może stać się narzędziem opresji, tłumiąc wolność jednostki i prowadząc do nieszczęścia. "Koronczarki" to jedna z piękniejszych powieści, jaką przeczytałam w tym roku. Rozbudowana, prowadzona dwutorowo, wielowątkowa fabuła oraz wyraziste bohaterki stłamszone i poniewierane, a w tle tego wszystkiego rodzinna klątwa... Misternie skrojona saga, niezwykle kobieca powieść, okraszona głębokim smutkiem, żalem i cierpieniem - to książka, którą po prostu trzeba przeczytać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
31-05-2024 o godz 14:29 przez: anna
„Koronczarki” to powieść subtelnie opisująca walkę kobiet o samodzielność, samowystarczalność i możliwość decydowania o sobie. To przepięknie napisana historia siedmiu pokoleń kobiet, które nie boją się zmian i buntu; które brną do przodu pomimo wszystko. Pozycja o kobietach, dla kobiet, opisana przez kobietę - bardziej kobieco już nie może być. Tak mocno wsiąkłam w fabułę, że czułam się sfrustrowana nie mogąc pomóc jednej z bohaterek, z której los okrutnie zadrwił. Odczuwałam wszystko nie tylko jak świadek wydarzeń opisanych przez autorkę, ale po części także jako bohaterka, ponieważ mocno przeczytałam historię, którą nas uraczyła. Pisarka z ogromną wrażliwością wykłada prawdy o życiu, o miłości, przyjaźni, o religii. Z nadmierną wnikliwością pisze o tym co razi ją w społeczeństwie, w którym kobieta nie może mieć swojego zdania, w którym nie może o sobie decydować. Pokazuje różnice pomiędzy naszą codziennością, a ich egzystencją. Podkreśla je, mówi o walce, opisuje odwagę i niezłomność bohaterek, które nie chcą sie podporządkować. Koronka staje się tutaj po części bohaterem, symbolem buntu, tajemnicą, którą zgłębić mogą tylko nieliczni, zwiastunką wielkiej więzi i drogowskazem. Pomysł dotyczący klątwy, która miałaby niejako wisieć nad bohaterkami dodaje całości blasku. Jest nostalgicznie, nastrojowo, refleksyjnie i inspirująco. Szczególnie ujęła mnie historia Eugenii, która nie potrafi odnaleźć się w aranżowanym małżeństwie i zrobi wszystko aby uciec. Na szczęście posiada lojalną przyjaciółkę - Ines nie opuści jej w potrzebie. Historia tych dwóch dziewczyn zaczęła się jednak dużo wcześniej, w świecie w którym koronczarstwo było tajemną sztuką, która stała się przepustką do lepszego życia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego