Amerykański książę. Nowy Camelot. Tom 2 (okładka  miękka, wyd. 06.2019)

Wszystkie formaty i wydania (2): Cena:

Sprzedaje empik.com : 27,68 zł

27,68 zł
36,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 4-5 dni rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Gorąca powieść Sierry Simone, amerykańskiej autorki bestsellerów!

Drugi tom serii Nowy Camelot, którą czyta się z wypiekami na twarzy.

Był synem i przyrodnim bratem. Kapitanem armii i wiceprezydentem. Nazywa się Embry Moore i służy... przyjemnościom prezydenta Stanów Zjednoczonych. Greer została uprowadzona. Ash chce wyruszyć w pościg za oprawcą, jednak wszyscy zgodnie twierdzą, że prezydent nie powinien narażać się na takie niebezpieczeństwo. Na ochotnika zgłasza się Embry. Czy uda mu się odnaleźć Greer? Czy zdoła zapobiec pozornie nieuniknionej tragedii?

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Amerykanski ksiaze. Nowy Camelot. Tom 2

ID produktu: 1225348216
Tytuł: Amerykański książę. Nowy Camelot. Tom 2
Seria: Nowy Camelot
Autor: Simone Sierra
Tłumaczenie: Stopa Marcin
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 360
Numer wydania: I
Data premiery: 2019-06-19
Data wydania: 2019-06-19
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 35 x 206 x 138
Indeks: 32433432
średnia 4,2
5
16
4
10
3
3
2
3
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
7 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
29-08-2019 o godz 10:29 przez: GirlsBooksLovers
"(...) przez ostatnie kilka miesięcy byłam chodzącym nieszczęściem i nie umiałam zmienić swojego negatywnego nastawienia, nawet gdy się starałam. Moja przyjaciółka miała już dość i szczerze mówiąc, nie dziwiłam się jej." Leo po burzliwym rozstaniu, nie może się w pełni otrząsnąć, dlatego przyjaciółka postanawia wyciągnąć ją na wycieczkę na ranczo w Sheridan w stanie Wyoming, gdzie przez tydzień będą obcowały na łonie natury. Jednak nie spodziewała się tego, że nie tylko będzie miała do czynienia z żywiołami ziemi, ale także z jednym z właścicieli rancza, a zarazem ich przewodnikiem. Cyrus to nieziemsko przystojny i bardzo arogancki mężczyzna. Im dłużej Leo przebywa w jego towarzystwie, tym bardziej jej pożądanie narasta. “Dotknęłam jego dłoni, która spoczywała na moim brzuchu. Nie uszło mojej uwadze, że jego dotyk rozgrzewał moje ciało, parzył mnie przez ubranie i tlił się na mojej skórze. Cy zdawał się stworzony z ognia. Uzmysłowiłam sobie, że Emrys miała rację. Naprawdę składałam się ze wszystkich tych rzeczy, które pragnęły stanąć w płomieniach, kiedy zbliżał się do mnie.” Czy Leo będzie potrafiła sobie z tym uczuciem poradzić? Jaka przygoda ją czeka? Jay Crownover to amerykańska autorka powieści z gatunku New Adult. Jej książki zostały przetłumaczone na wiele języków i zyskały miano bestsellerów zarówno w USA, jak i Europie. To nie jest moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Pani Crownover jest nam znana z serii Naznaczeni mężczyźni. Podejrzewam, że wiele z Was ten cykl czytało :) Tym razem pisarka przychodzi do nas z nieco inną pozycją, gdzie nie górują tatuażyści a kowboje. “Dzikie serce” to pierwszy tom z serii Bracia Warner i na pierwszy ogień idzie Cy, który jest najstarszym z braci. Kiedy zauważyłam w zapowiedziach tę pozycję, to wiedziałam, że muszę tę książkę mieć. Zachęcający opis i boska okładka jeszcze bardziej mnie w tym przekonywały. I tu się zaczynają schody, bo nie zupełnie dostałam to, czego oczekiwałam. Leo i Cyrus oboje zmagają się ze swoimi problemami, które znacznie wpłynęły na ich życie. Dziewczyna przeżyła rozstanie, po którym ciężko było jej się podnieść, ale nie tylko to wpłynęło na jej życie. Cy prowadził ranczo razem z braćmi, ale czegoś mu brakowało, a raczej kogoś. Był arogancki i stronił od ludzi, dlatego to właśnie jego bracia w głównej mierze zajmowali się wycieczkami, ale pewne zrządzenie losu zmusiło go tym razem do wzięcia udziału w wyprawie. Czy wyszło mu to na dobre? Tego dowiecie się, czytając tę opowieść :) Ogólnie pomysł na książkę i fabuła były ciekawe, ale czegoś mi tu zabrakło, może zbyt mało emocji. Według mnie niektóre sceny były monotonne i się ciągnęły. Fakt, kiedy zabrałam się do czytania, to dosyć szybko mi to poszło, ale nie jestem w pełni usatysfakcjonowana tą lekturą. Zazwyczaj od książek wymagam tego, żeby mnie porwały i zaintrygowały, a tutaj tego w 100% nie otrzymałam, a szkoda, bo myślałam, że ta historia wywrze na mnie dużo większe wrażenie. Spodziewałam się, że dostanę tu nieziemsko gorącego kowboja w kapeluszu i w skórzanych czapsach, a dostałam przeciętniaka. Nie mówię tej powieści nie, ale jeśli nie wymagacie od książek zbyt wiele, to zdecydowanie może być to pozycja na nudny wieczór. Autorka pisze językiem lekkim i spójnym, dialogi są ciekawe, ale tak jak pisałam wyżej, niekiedy zbyt monotonne i mało urozmaicone. Troszkę jestem zawiedziona, że to opowieść tylko i wyłącznie z punktu widzenia Leo, o czym pisarka wspomniała we wprowadzeniu. Chciałam się dowiedzieć, co odczuwał Cy, bo jednak jego osoba mnie bardziej zaintrygowała. Bohaterzy są dobrze rozwinięci, aczkolwiek troszkę im brakuje charyzmy. Leo jest irytująca, ale ma za sobą nieciekawą historię, dzięki której można jej to zachowanie wybaczyć, ale również jest dziewczyną, która tak łatwo się nie poddaje. Nie sądziła, że wypad do Sheridan okaże się dla niej w pewnym sensie przygodą jej życia i, że pozna mężczyznę, który wywrze na niej tak ogromne wrażenie. Cy to najstarszy z braci, kowboj, ale nie w pełni bynajmniej dla Leo. Jest przystojny, męski, opryskliwy i gbur, jakich mało i chyba za to jego zachowanie go polubiłam. To właśnie Leo coś w nim rozpala, co już dawno w nim wygasło. Zdaje mi się, że z tym akurat bohaterem, czułam najgłębszą więź. „Nie miałam pojęcia jakim jest biznesmenem, i wyglądało na to, że nie jest kowbojem, ale jednego byłam pewna…Był dupkiem. Nieczułym, zimnym, gruboskórnym i bezdusznym draniem.” Na całość zapraszamy pod adres: https://girlsbookslovers.blogspot.com/2019/08/jay-crownover-dzikie-pragnienie.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-07-2019 o godz 09:18 przez: Snieznooka
Powieść „Amerykańska królowa” autorstwa Sierry Simone urzekła mnie swoją okładką, zaciekawiła na tyle, że postanowiłam po nią sięgnąć. Zostawiła mnie z szeroko otwartymi oczami i ustami, drapałam się po głowie zastanawiając, jak to wszystko było możliwe? To nietypowa historia miłosna, w której zawirowania emocjonalne dotykają, aż trzech osób. Zaciekawieni? O kim mowa? Nie od dziś wiemy, że świat polityki jest brudnym środowiskiem, pełnym układów, szantaży i podkopywania objętych celów. Maxen Ashley Colchester jest byłym porucznikiem i bohaterem wojennym, a obecnie prezydentem, którego uczucia błądzą pomiędzy Embry’m Moore’m jego najlepszym przyjacielem, kochankiem, towarzyszem wojskowym, wiceprezydentem i Greer Galloway absolwentką college'u i pierwszą damą. W „Amerykańskiej królowej” otrzymujemy początek tej historii, dowiadujemy się wiele na temat Geer, komu oddała pierwszy pocałunek, serce, jaką długą przebyła drogę, aby stać się żoną tak potężnego człowieka i jak to się stało, że zagościła w sercu jego najlepszego przyjaciela. Książka kończy się porwaniem Geer, co wcale nie sprawia, że autorka pokornieje, a napięta do granic możliwości akcja zwalnia. Chociaż może Wam się wydawać to dziwne, jest wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że książka pęka od jej nadmiaru w szwach. „Amerykański Książę” jest historią opowiedzianą z perspektywy Embry’ego Moore’a, wiceprezydenta i jak sam się określa „księcia”, nie przedstawia jedynie teraźniejszych wydarzeń, ale także te przeszłe, które sprawiły, że tak mocno związał się z „królem”, czyli prezydentem. Poznajemy tego człowieka nękające go demony, tajemnice, które trzymał w sercu, wewnętrzne bitwy, które stoczył i poświęcenie, którego się podjął, aby utrzymać wszystko w całości. Kiedy mężczyźni orientują się, że Geer została uprowadzona chcą działać, jednak nie mogą narobić skandalu. Maxen powinien wypełniać obowiązki głowy państwa, chociaż to dla niego bardzo trudne, kiedy jego żona jest przetrzymywana z dala od niego. Dlatego Embry decyduje się wkroczyć i ocalić dziewczynę dla swojego króla, a także samego siebie. Być może nie do końca był w stanie ocenić dewastację, jaką to przyniesie. Staną w obliczu kryzysu, niezgody politycznej, skandalu i tragedii. Walka, którą muszą stoczyć nie będzie miała miejsca na arenie, będzie miała miejsce za zamkniętymi drzwiami, z dala od nieświadomych obywateli. Wszystko przez chorą żądzę, chciwość i zawiść, a tajemnice i kłamstwa niczego nie ułatwią. Czy Geer będzie bezpieczna? Jakiego poświecenia dopuści się Embry? Czy to czas, aby odejść? Czy powinien poświęcać się dla swoich kochanków i przyjaciół? Czy jest dla nich jakaś nadzieja? „Amerykański Książę” jest po mistrzowsku złożoną i przeplataną opowieścią o uwodzeniu, pożądaniu, seksie, zazdrości i politycznej intrydze. Dostrzegamy tę moc, chciwość, zdradę, przyglądając się skandalowi, wokół którego wije się spisek i niebezpieczeństwo. W tej historii mamy wiele żądzy, gorącej, parnej, a także delikatnej pożądliwości, nie zapominając o miłości, która potrafi niszczyć. Bohaterowie są podatni na zranienia i niebezpieczeństwa, jest wiele bólu, o którym przekonacie się sami, czując go na własnej skórze. To skomplikowana historia miłości, poświęcenia, ambicji i straty. Autorka ukazuje nam wiele aspektów miłości, nie na wszystkie z pewnością jesteśmy gotowi. Nie zawsze mamy możliwość wyboru, kogo się kocha, nie zawsze możemy kontrolować związek i to co się w nim dzieje. Istotne jest to w jaki sposób radzimy sobie z emocjami i to jest największą prawdą tej dziwnej historii. To wzruszające, piękne, surowe, czasem łamiące serce, ale ukazuje doskonale oddanie drugiemu człowiekowi. „Amerykański Książę” nie jest historią dla każdego, tak samo jak jej pierwszy tom „Amerykańska królowa” musicie być tego świadomi, że to mocny erotyk. Nie chciałam zdradzić Wam zbyt wiele z fabuły, bo gdybym miała to robić ta recenzja mogłaby zbliżyć się objętościowo do książki, a tego to byście nie chcieli. Wiecie, co jest w tym wszystkim najciekawsze? Chociaż nie jest to książka dla mnie, mimo wszystko, kiedy Wydawnictwo mi ją sprezentowało sięgnęłam po nią, ciekawiło mnie, co tam się wydarzy dalej. Ostatni tom przed nami, zastanawiam się, jak Sierra Simone chce to wszystko zakończyć, zwłaszcza, że zrzuciła na czytelników taką bombę, że będziecie zbierać szczęki z podłogi. Zastanówcie się, czy jesteście gotowi na ten cykl, a jeśli tak to sięgajcie śmiało, dostarczy Wam wielu emocji.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-08-2019 o godz 11:32 przez: GirlsBooksLovers
„Moje życie składa się z dwóch części. Wtedy i teraz. Przed i po.” Embry Moore to były kapitan armii i aktualny wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, którego gonią demony z przeszłości. Zastanawia się, czy zasługuje na miłość i czy ma prawo być szczęśliwy, tkwiąc w miłosnym trójkącie. Po otrzymaniu szokującej wiadomości o uprowadzeniu Greer Galloway, podejmuje decyzję, że musi odnaleźć ją jak najszybciej, a Ash, który jest prezydentem, nie może wziąć udziału w poszukiwaniach, aby nie wzbudzać niczyich podejrzeń, że coś niedobrego wydarzyło się w Białym Domu. „Nie byłem w stanie pokochać nikogo innego. Przypiszcie to, czemu chcecie – losowi, pechowi, genetycznemu dopasowaniu czy psychicznej traumie – cokolwiek to było, związało mnie z nimi, jak rdza wiąże się z metalem. To zderzenie cząsteczek i sił nieodwracalnie zmieniło nas troje. Nie było od tego odwrotu.” Kto stoi za porwaniem Greer? Jaka była historia poznania Asha i Embry'ego? Czy Moore odnajdzie swoją ukochaną? „Odniosłem wrażenie, że on jest w stanie przejrzeć mnie na wskroś, zobaczyć to, wyczuć rozpaczliwy chaos płonący w mojej krwi, lecz on nie napierał, nie ponaglał mnie. Jeśli miałbym cokolwiek powiedzieć o jego uczuciach, to zapewne to, że wyglądał na trochę urażonego utrzymywaniem przeze mnie dystansu, który zwiększył się, odkąd go zraniłem, bo byłem zbyt popierdolony, żeby zebrać się w garść i przyznać, czego chcę. To był czas udręki. Każda sekunda. Lecz wszystko zbladło. Za wiele trzeba było zrobić, żeby przeżyć tu i teraz.” „Amerykański książę” to drugi tom „New Camelot Trilogy”. Przyznam się szczerze, że po skończeniu „Amerykańskiej królowej” bardzo czekałam na tę część. Nie do końca wiedziałam, czego mogę się spodziewać w dalszym ciągu tej historii, a sam opis niewiele zdradza, mamy jedynie ogólnikowy wgląd na sytuację, ale już teraz Wam powiem.... WOW, ta książka to sztos. Autorka w znakomity sposób potrafi wprowadzić czytelnika w stan chwilowego zawieszenia, idealnie dawkuje napięcie, które w odpowiednim momencie osiąga punkt kulminacyjny. Powieść ta jest genialnie napisana, a opisy seksu... oj było gorąco, niejednokrotnie na mojej twarzy wykwitały pokaźne rumieńce, choć sceny były dość perwersyjne, nie były przesadnie brutalne i odpychające. Sam pomysł na fabułę jest bardzo fajny, w odpowiednim czasie i stopniowo odkrywa karty z przeszłości Embry'ego, głównie pobyt jego oraz Asha na misji. W pierwszym tomie mamy możliwość przeczytania tylko narracji z punktu widzenia Greer, w drugiej części dostajemy urozmaicenie i więcej myśli i odczuć Embry'ego, którego życie zostało podzielone na to przed i po poznaniu Asha i pobycie na misji, co dla mnie było świetnym zabiegiem, ponieważ szczegółowo dowiadujemy się, jak wyglądał ich pobyt w Karpatii i to jak rozwijało się ich uczucie. Nie macie pojęcia jak ogromny natłok myśli mam po skończeniu tej książki, tyle chciałabym Wam napisać, ale wtedy wyszłoby obszerne streszczenie, a nie recenzja tej genialnej historii, dlatego teraz słówkiem wspomnę o bohaterach. Pani Simone wykreowała bardzo fajne postacie, każda z nich wyróżnia się w innym, choć mocnym charakterem. Greer to osoba silna z idealnie pokerową twarzą, nie daje się złamać, chociaż były momenty, w których sama dała się ponieść emocjom. Ash, hmm... nadal go uwielbiam, tylko teraz momentami odniosłam wrażenie, że się gubił, nie wiedział dokładnie, jak ma postąpić w niektórych sytuacjach. Embry to moje oczko w głowie, uwielbiam go i jego gonitwę myśli. Wspomnę dosłownie tylko jednym zdaniem o Abilene, kuzynce Greer, która tak tu miesza, że miałam ochotę wyrwać jej wszystkie kłaki z głowy, zawistna, zazdrosna baba. Nie będę więcej się rozpisywać, ponieważ ta książka to pozycja obowiązkowa dla miłośników mocnych erotyków. Seksowny prezydent i wiceprezydent oraz ich królowa. Trójka wspaniałych, która nieźle miesza w swoich życiach. Gorąco Was zachęcam do przeczytania tej propozycji i odkrycia, jakie tajemnice skrywają ściany Białego Domu, kto spiskuje za plecami pary prezydenckiej oraz przekonania się kto jest przyjacielem, a kto zdrajcą. Ja z niecierpliwością wyczekuję trzeciego i tym samym ostatniego tomu tej trylogii, aby dowiedzieć się, co będzie dalej i bliżej poznać Asha (szczególnie po takim zakończeniu). Gorąco polecam, Paula https://girlsbookslovers.blogspot.com/2019/08/sierrasimone-amerykanski-ksiaze.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
10-07-2019 o godz 10:08 przez: Katarzyna Kat.
"Amerykański książę" to kontynuacja wydarzeń z tomu pierwszego, czyli "Amerykańska królowa". Opowiada o niecodziennej relacji trojga ludzi, którzy zajmują najważniejsze stanowiska w Stanach Zjednoczonych. O ile w poprzednim tomie zauroczyłam się niesamowitym klimatem i tajemniczymi historiami, które obnażały mroczne strony ludzkiej duszy, tak w tej części po poznaniu wielu faktów byłam mocno zirytowana i zniesmaczona. Podobnie jak w części pierwszej trylogii Nowy Camelot bez zmian zostaje to, że "Amerykański książę" to książka dla dorosłych czytelników, z otwartym umysłem, tolerancyjnych i o mocnych nerwach. Nie brakuje w niej szokującej perwersji i momentów, które znacząco odbiegają od znanych nam scen z innych romansów. Autorka nadal nawiązuje do świata wielkiej polityki i władzy. Kiedy na jaw wychodzi porwanie Greer, obaj prezydenci postanawiają zrobić wszystko co w ich mocy, by uratować pierwszą damę. Embry, odpowiedzialnie podejmuje decyzję, że to on musi wyruszyć w podróż za porywaczami. Historia opowiadana jest w trzech narracjach, a mianowicie z perspektywy Greer po ślubie, czyli w momencie porwania, oraz oczami Embry'ego. Możemy poznać jego przeszłość, czyli to w jaki sposób poznał się z Ash'em, a także autorka relacjonuje czytelnikowi aktualne wydarzenia z postępu prywatnego śledztwa. Jak sądziłam, motyw uprowadzenia będzie tu głównym punktem zaczepienia, a jednak nie. Akcja rozmywa się raz w przeszłości, raz w bieżących wydarzeniach, poznajemy dziwne sytuacje, które nic nie wnoszą do fabuły. Niestety, ta część mnie lekko zawiodła, a może miałam zbyt wybujałe oczekiwania? Tego nie jestem w stanie sprawdzić, ale rzeczywiście w porównaniu do tomu pierwszego, tutaj brakowało tego specyficznego klimatu oraz napięcia pomiędzy bohaterami, do którego Sierra Simone przyzwyczaiła mnie w tomie pierwszym. Na uznanie natomiast zasługuje emocjonalna strona tej książki, bo autorka w ciekawy, mocno absorbujący, ale jednocześnie skomplikowany i zawiły sposób ukazuje nam obraz miłości, poświęcenia dla drugiego człowieka i brutalności wojny. Udowadnia, że to, co przeżywamy każdego dnia kształtuje nas jako człowieka i nie zawsze mamy wpływ na to, co czujemy - tym bardziej do kogo. Pokręcona historia miłosna z wysoko postawioną polityką w tle. Nie oczekujcie sielskiego romansidła, w którym miłość zwycięża. To odważna pozycja, która otwiera nam oczy na pewne sprawy i powoduje, że zauważamy więcej człowieka w człowieku. Jeśli macie ochotę na całkowicie oryginalną powieść, która sprawi, że wypieki na policzkach zamienią się w jeden wielki rumieniec, to ta książka jest dla Was. Świat polityki i władzy jeszcze nigdy nie został tak przeobrażony, jak zrobiła to Sierra Simone.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
12-07-2019 o godz 17:04 przez: slytherin_books
"Moje życie składa się z dwóch części. Wtedy i teraz. Przed i po." . Ten cytat idealnie opisuje to, co w kontynuacji "Amerykańskiej królowej" przygotowała dla nas Autorka. Tym razem mamy okazję bliżej przyjrzeć się historii Embry'ego zarówno przed poznaniem Greer (głównej bohaterki z tomu pierwszego), jak i po jej poznaniu. "Wtedy" - to czasy gdy nasz nowy główny bohater nie miał pojęcia o istnieniu G., a "teraz" to opis wydarzeń mających miejsce bezpośrednio po zakończeniu pierwszej części. Czasami możemy też przeczytać o niektórych wydarzeniach z perspektywy Greer, ale są to tylko wydarzenia powiązane z teraźniejszością bohaterów. I powiem Wam szczerze, że cieszę się, że tych rozdziałów z perspektywy G. było mniej, bo o ile w pierwszej części ją lubiłam, pomimo tego, że nie rozumiałam jej zachowania, o tyle w drugiej części jedną swoją prośbą, sprawiła, że przestałam ją lubić.. Za to Embry dał się poznać od swojej nieco łagodniejszej strony, tej która kazała mu poświęcić się dla dobra osoby, którą pokochał. Ale jego życie oczywiście nie skupiało się tylko na miłości. O tym wszystkim, co się z nim działo podczas jego służby w czasie wojny i o tym co musiał przeżyć i czego był świadkiem.. czytałam z lekkim przerażeniem. Nie możemy też zapomnieć o Ashu, naszym trzecim bohaterze. Również w tym tomie odgrywa bardzo ważną rolę, czy poznajemy go od innej strony? Tego bym nie powiedziała, co prawda lepiej poznajemy jego przeszłość, ale czuje, że on sam może się przed nami lepiej odsłonić w ostatnim tomie, którego będzie narratorem. Bo na razie to co o nim wiemy, wiemy z perspektywy Embry'ego i Greer. A co do zakończenia.. Myślę, że Autorka lubi tak pokierować losami swoich bohaterów, żeby na sam koniec wywróci ich świat do góry nogami, a czytelnika pozostawić z uczuciem niedosytu i chęcią odkrycia co jeszcze może się wydarzyć.. I naprawdę jestem ciekawa, jak to wszystko się zakończy..
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-08-2019 o godz 17:17 przez: NieGrzeczne Recenzje
Nadeszła pora na drugą część historii o niezwykłym trójkącie na szczycie władzy. Pierwszy tom zakończył się porwaniem pierwszej damy. W kontynuacji autorka ukazuje wyprawę mającą na celu odbicie z rąk porywaczy Greer w taki sposób, by nie narazić Ameryki na wdanie się w wojnę. Tym razem dowiemy się więcej o przeszłości Embry’ego, wiceprezydenta i kochanka prezydenckiej pary. Wspomnienia przeplatane są bieżącymi wydarzeniami i kłopotami, jakie ma ta trójka. Nie będzie to długi wywód, ponieważ nie chcę Wam zdradzać fabuły. Przejdę zatem od razu do kwestii bohaterów i rozwoju ich związku. A wierzcie mi, to, co się tu wyprawia, nie śniło się nawet filozofom… ;) „Nigdy go nie zrozumiem, myślę, choćbym starała się nawet przez milion lat.” Najjaśniejszymi postaciami tej części są niewątpliwie panowie, lecz… W różnych strefach czasowych, gdyż podczas akcji ratunkowej Greer dzieją się rzeczy, które klasyfikują się do kontaktu z psychiatrą. To nawet nie klasyfikuje się, jako syndrom sztokholmski! Nie wiem, co siedziało w głowie Simone przy tej części, ale chyba nic dobrego. To, co było ciekawe i mi się podobało to retrospekcje. Tu, nie mam się, do czego doczepić. Jest tam ukazana historia związku Embry’ego i Ashleya, którzy poznają się będąc na akcji wojskowej. To, jak rozwija się pomiędzy nimi uczucie oraz fakt, iż ujawnienie ich miłości może przekreślić karierę Ashleya jest świetnie tu nakreślone. Przyznam, że czekam na część trzecią tej trylogii i historię Ashleya oraz to, w jaki sposób autorka zakończy ten niezwykły związek. Niewątpliwie jest to ciekawa fabuła, inna na tle dotychczas przeze mnie czytanych, lecz niepozbawiona wad. Myślę jednak, że warto się z nią zapoznać, gdyż zawiera w sobie znacznie więcej, niż tylko wyuzdane sceny seksu. ;) Więcej na: https://niegrzecznerecenzje.blogspot.com/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-06-2019 o godz 13:49 przez: dalena.ro
Drugi tom serii „Nowy Camelot” od Sierry Simone ujawnia nowe tajemnice i zdradza początki zawiłego romansu Embry'ego i Asha. Autorka odkrywa przed czytelnikami nowy poziom pożądania, zazdrości, zaufania i miłości. Embry wyrusza w tajną i niebezpieczną misję, aby odbić Greer. Kobieta jest uwięziona i wisi nad nią widmo gwałtu i całkowitego podporządkowania. Embry uwalnia Pierwszą Damę w ostatniej chwili. Jednak powrót tych dwoje do domu nie zwiastuje szczęśliwego zakończenia. Embry, Ash i Greer staną przed nowymi wyzwaniami i sekretami. Razem ponownie spróbują budować swoją przyszłość. Będzie to wyjątkowo trudne, ponieważ w związku trzech osób zawsze wkrada się zazdrość . Czy ufają sobie na tyle, aby żyć w miłości i szacunku? Czy zdołają przetrwać, kiedy na światło dziennie zaczną wypływać ich brudne sekrety? Sięgając po książkę Sierry Simone czytelnik musi wyzbyć się uprzedzeń, odrzucić pruderyjność i być otwartym oraz tolerancyjnym. Autorka przedstawia nam historie brutalną, namiętną, momentami gorszącą. Język jest soczysty, wulgarny, ale również błyskotliwy. Lektura mimo pikantnego, ale również deprawującego tematu jest niezwykle urokliwa i fascynująca. Książkę czyta się błyskawicznie a historia, która toczy się szybkim tempem wciąga czytelnika od pierwszych stron. Gorąco polecam „Amerykańskiego księcia” czytelnikom, którzy szukają mocnych wrażeń. Więcej recenzji na www.facebook.com/LiteraturaZmyslow
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Kwadraty babuni. Kompletny poradnik Opracowanie zbiorowe
5/5
38,15 zł
Inne z tego wydawnictwa Ryzykowny wybór
4.8/5
27,93 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego