Zmysły (okładka  miękka, wyd. 05.2021)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 25,15 zł

25,15 zł
39,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Mocna, intrygująca, sensualna. "Zmysły" to pełna namiętności i zwrotów akcji opowieść o tym, że czasami w swoim życiu możemy spotkać kogoś, kto odmieni nas już na zawsze.

On ma za sobą złą przeszłość. Każdy dzień jest dla niego wyzwaniem. Nieustannie goni za utraconym przed laty szczęściem. Odskoczni szuka w zespole rockowym, szybkich motocyklach i ryzykownych decyzjach. Rządzą nim emocje. Ona buduje szczęście na pozorach. Jej życie przypomina złotą klatkę. Ma wszystko – wyjątkowego mężczyznę u boku, dobrą pracę, beztroską codzienność. Jednak czuje się zagubiona i nie potrafi walczyć o to, czego tak naprawdę pragnie.

Eliza i Natan są dowodem na to, że przeciwieństwa się przyciągają. Łączy ich jedynie muzyczna pasja – ona jest wokalistką w MovieBand, on gra w zespole rockowym Husaria. Poznają się w zaskakujący sposób. Z czasem zaczynają występować w warszawskim klubie Granda. Rodzi się pomiędzy nimi uczucie pełne emocji i namiętności. Wbrew rozsądkowi i wszelkim zasadom. Na drodze do ich szczęścia staną źli ludzie, misternie utkana intryga, rodzinny dramat i mroczne tajemnice z przeszłości.

Czy mimo wszystko będą potrafili zawalczyć o swoją tak wyczekiwaną miłość?

Dla kogoś wyjątkowego, kto daje nam nadzieję i doprowadza do utraty zmysłów, można zmienić całe swoje życie. Ale czy to wystarczy, żeby osiągnąć szczęście i naprawdę szczerze pokochać?

Powyższy opis pochodzi od wydawcy. 

ID produktu: 1265073576
Tytuł: Zmysły
Tytuł oryginalny: Zmysły
Autor: Gołębiewska Ilona
Wydawnictwo: Wydawnictwo MUZA S.A.
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 416
Numer wydania: I
Data premiery: 2021-05-19
Rok wydania: 2021
Data wydania: 2021-05-19
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 25 x 203 x 131
Indeks: 37928230
średnia 4,6
5
73
4
30
3
4
2
2
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
45 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
26-05-2022 o godz 22:05 przez: violetta basińska | Zweryfikowany zakup
Hmmm, taka sobie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-04-2022 o godz 12:43 przez: Malwina | Zweryfikowany zakup
Lekka i ciekawa
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-09-2021 o godz 22:02 przez: pestek | Zweryfikowany zakup
Super ksiazka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-12-2021 o godz 19:40 przez: Lola | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-07-2021 o godz 15:08 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-07-2021 o godz 15:42 przez: Marta | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-06-2022 o godz 13:11 przez: gwiazdka6664 | Zweryfikowany zakup
♥️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-07-2021 o godz 23:27 przez: Meggie
Eliza powinna czuć się szczęściarą, tak słyszy od swoich bliskich, co tylko utwierdza ją w tym przekonaniu. Jest w związku z przystojnym i dobrze sytuowanym mężczyzną, jej kariera się rozwija a ponadto w ramach odskoczni ma swoją pasję, czyli muzykę. Są pewne zgrzyty, nieporozumienia, które stara się lekceważyć, lecz one się nasilają i w końcu stawiają ją w momencie, z którego nie ma odwrotu. Musi podjąć decyzję, która zaważy na dalszym jej życiu i albo zaryzykować, albo spełniać dalej oczekiwania innych. Pewnego dnia na jej drodze, w dosłownym tego słowa znaczeniu, staje Natan. Mężczyzna, który wzbudza niepokój, ale równocześnie sprawia, że inaczej zaczyna patrzeć na swoje życie. Czy warto zaryzykować bezpieczną egzystencję na rzecz niewiadomej przyszłości? Do książki przyciągnęła mnie okładka, barwna, optymistyczna, ale także opis, który zapowiada romantyczną, chociaż też pełną zawirowań historię. Twórczość pisarki stanowiła w tym momencie dla mnie prawdziwą niespodziankę, więc teraz napiszę Wam, jakie było moje pierwsze spotkanie z opowieściami, które tworzy. Pierwsza myśl, która przyszła mi do głowy po zapoznaniu się z początkowymi rozdziałami dotyczy stylu pisarskiego. Historię poznaje się bardzo dobrze, a nawet mogłabym rzec niezwykle szybko. Książka napisana jest w taki sposób, że od samego początku wzbudza zainteresowanie, lekko, ale też z nutką pikanterii i rozmachu. Wszystko wyważone w odpowiednich proporcjach, przedstawione obrazowo, swobodnie i w sposób wzbudzający zainteresowanie. Być może nie jest to bardzo odkrywcza historia, ale życiowa, ciekawa i przede wszystkim emocjonująca, a takie wobec niej miałam oczekiwania. Można powiedzieć, że idealna na lato, ogrzewająca serce, życiowa, ciepła. Fabuła splata ze sobą losy trzech postaci, które stanowią pierwszy plan, czyli Elizy, Roberta i Natana. To dosyć charakterystyczne osobowości, każdy ma swoje pragnienia, oczekiwania, doświadczenia. Eliza i Robert to z pozoru szczęśliwa para, dobrze się znają, mają wspólne cele, oczekiwania, wiążą wspólną przyszłość. Czy jednak oboje czują się w pełni w tym związku szczęśliwi? Robert zna swoją wartość i za każdym razem ją zaznacza. Eliza natomiast nie do końca czuje się szczęśliwa, raczej dostosowuje się do tego, czego inni od niej oczekują. Każdy jej powtarza, że jest szczęściarą. Czy aby na pewno? Jej emocje są dobrze odwzorowane, można je poczuć, niepewność, poczucie utraty czegoś ważnego, zaniżoną ocenę własnej wartości. Robert natomiast to zupełne jej przeciwieństwo, pewny siebie, przystojny, znający swoją wartość. W pewnym momencie pojawia się Natan, który stanowi pewną niespodziankę. Niepokojący, tajemniczy, żywiołowy i wnoszący wiele do tej historii. Bohaterowie drugoplanowi są równie dobrze zaprezentowani, tak jak chociażby Zośka, która kojarzy mi się trochę z postacią Korby z jednego z filmów. Dzieje się dzieje, więc i interesujących drugoplanowych postaci nie brakuje. Zdecydowanie walorem tej książki są emocje i życiowe wydarzenia, które prezentuje. Dobrze się je poznaje, ale też pozostają w pamięci. Pewne elementy są bardziej, inne mniej przewidywalne, lecz powieść kryje w zanadrzu parę niespodzianek. Daje też do myślenia, gdyż zawiera sporo życiowych wydarzeń. „Zmysły” to otulająca ciepłem, ale także intrygująca opowieść poprowadzona lekko i plastycznie kreśląca obrazy przed oczami czytelnika. Obrazy barwne, trójwymiarowe i skłaniające do zastanowienia się nad życiowymi priorytetami, codziennymi wyborami, relacjami, problemami i radościami dnia codziennego. Pełna emocji, różnego kalibru wydarzeń i przede wszystkim charakterystycznych bohaterów, których losy śledzi się z uwagą. http://wyczytane-ksiazki.blogspot.com/2021/07/zmysly-ilona-golebiewska.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-05-2021 o godz 22:39 przez: saskia
Czasem wydaje się, że człowiek ma wszystko to o czym marzył, a nawet więcej. Chwilo po prostu trwaj jak najdłużej, bo na co się skarżyć, jeśli tak wiele posiada się? Jakieś minusy są, nawet czasem dość mocno odczuwalne, lecz przecież życie to nie bajka? Jednak przeważa to, co dobre, co wydaje się spełnieniem marzeń, czego inni mogą zazdrościć, a co z resztą? Czy wypada narzekać, być niezadowolonym i próbować zawalczyć o to, czego się tak naprawdę pragnie? Piękna ona, utalentowana i szczęśliwa zakochana, z drugą połówką u boku. Przystojny on, odnoszący sukcesy i budzący w niej emocje, jakich nie powinien. Przed nią poukładana przyszłość i po prostu delektowanie się najsłodszymi życiowymi owocami. Ale Eliza ma wiele wątpliwości, nie kaprysi i nie szuka problemów na siłę, lecz dostrzega więcej, w końcu to jej życie, nie kogoś innego, lecz może faktycznie szuka dziury w całym zamiast się cieszyć? Odskocznią dla niej stanowi zespół, w którym jest wokalistką, tam czuje się na swoim miejscu, kocha muzykę i jest ona dla niej ważna. Natan także podziela jej fascynację muzyczną sceną i nie ukrywa, że dziewczyna mu się podoba. Ona jednak ma już przecież plany i to bardzo poważne, lecz także i wątpliwości. Czy ich spotkanie będzie miało ciąg dalszy? Podobno nie ma przypadków, lecz tych dwoje zdaje się zaprzeczać tej teorii, trudno im zapomnieć o sobie, zwłaszcza, że jak się okazuje stoją na rozdrożu. Kierunek, który obierają nie gwarantuje im niczego, poza tym, że chcą być ze sobą i po prostu czują, że to, coś więcej niż mogłoby zdawać się postronnym. Los jednak lubi bawić się ludźmi, dawać, odbierać, stawiać znaki zapytania i wystawiać na próbę. Elizę i Natana też nie oszczędza, zaufanie łatwo zawieść, podkopać i zniszczyć, zwłaszcza jeśli znajomość nie jest zbyt długa i ma się sekrety. Tych dwoje łączy tak dużo, ale rozdzielić mogą ich niedopowiedzenia i tajemnice. Czy uda im się ocalić to wyjątkowe uczucie, jakie przyszło niespodziewanie, zburzyło spokój, ale dało to, czego zawsze pragnęli? Miłość rzadko kiedy bywa prosta, nieskomplikowana, pozbawiona niepewności, ale zbyt często aż za bardzo chcemy uwierzyć w jej siłę i w ogóle w istnienie, tam gdzie jej nie ma lub po prostu nie była jedynie iluzją, aż nadto realną. Ilona Gołębiewska w swojej najnowszej książce pokazuje różne twarze uczuć, ukryte pod maskami, które niekiedy długo uważa się za prawdziwe oblicza. „Zmysły” to nie prosta opowieść, ukryte są w niej aż nadto rzeczywiste problemy, jakie przez otoczenie nie są zauważane, nawet sami bohaterowie dopiero po jakimś czasie są w stanie je zdefiniować i co ważniejsze w ogóle dostrzec. Pisarka umiejętnie połączyła dwie różnorodne osobowości oraz życiowe historie, jakie spotykają się w momencie, w jakim nie powinni nic z tego wyniknąć, bo i po co komplikować coś co jest dobre? No właśnie czy na pewno tak jest? Ile razy można dawać sobie szansę i komuś, kto składa tak piękne obietnice, lecz zbyt często je łamie? Pod pozorami jest tak wiele ukryte i Ilona Gołębiewska umiejętnie pokazuje to, co widzi tak niewielu. Gdzie więc jest miejsce dla miłości jeśli sprowadza ona na postacie tyle kłopotów? No właśnie w samym środku chaosu, gdzie tak mało jest pewnych elementów, a tak wiele jest przeciwko niej. Jeśli ryzykować to dla kogoś i czegoś co jest tego warte, gdzie czujemy, ze warto pokochać tego drugiego człowieka, chociaż dla innych to niewygodne i wygląda na czyste szaleństwo. Może to ostatnie właśnie otwiera oczy na to, co najważniejsze?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
31-05-2021 o godz 21:44 przez: Anna
Życie Elizy jest dość poukładane. Pracuje w firmie swojego narzeczonego Roberta, z którym mieszka i planuje wspólną przyszłość. Kocha muzykę, a zespół, w którym gra zaczyna odnosić sukcesy. Powinna być szczęśliwa, zadowolona z własnego życia, jednak nie wszystko jest tak idealnie, jakby się wydawało. Mężczyzna ma coraz częściej pretensję o jej pasję, nie raz kłócą się o to, a on obraża się i nie odzywa się długi czas. Również w zespole są problemy, jeden z członków ma do kobiety pretensję o to, że za mało czasu poświęca na próby i nie zawsze jest gotowa na występ. Eliza jest tym wszystkim coraz bardziej przytłoczona, bierze na siebie za dużo, nie ma czasu na sen i odpoczynek. Po pewnym koncercie zespół postanawia jechać na wycieczkę, Eliza jednak nie może, obiecała Robertowi, że od razu wróci, że zdąży iść z nim na kolacje z jego rodzicami. Kobieta wynajmuje samochód i sama ma zamiar wrócić. Jednak po drodze spotyka same przeszkody, okazuje się, że droga jest zamknięta, a najszybciej będzie jechać przez las. Niestety będą już w lesie łapie gumę, a jej telefon nie ma zasięgu. Kobieta jest wściekła i rozżalona jednocześnie, wie, że nie zdąży na kolację, a jej narzeczony będzie wściekły. Na szczęście w lesie spotyka pewnego mężczyznę, który pomaga jej z wymianą koła, a później ona go podwozi. Wtedy jeszcze nie wie, że Natan wiele zmieni w jej życiu. Spotykają się ponownie i okazuje się, że łączy ich wspólna pasja – muzyka, on również należy do zespołu. Wspólnie spędzony czas ich zbliża, jednak ona ma niebawem zostać żoną innego. Czy Eliza i Robert będą dalej razem? Czy mężczyzna zacznie ją wspierać w spełnianiu jej marzeń? Kim stanie się dla Elizy Natan? Jakie tajemnice skrywa Robert? Według mnie historia jest ciekawa i wciągająca. Książkę czytało się dość szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Akcja jest dość szybka, z ciekawymi zwrotami i zaskakującymi momentami (może nie ma ich wiele, a chwilami wiedziałam, co będzie dalej, jednak były również takie momenty, gdzie autorka mocno mnie zaskoczyła tym, co się działo). Bohaterowie są ciekawi, dość dobrze wykreowani i to zarówno ci pierwszoplanowi, jak i pozostali. Eliza jest młodą kobietą, która kocha muzykę i ma dość poukładane życie. Można stwierdzić, że nawet za bardzo, bo nie ma czasu na to, aby porządnie się wyspać czy wypocząć. Jest w związku, który zamiast ją „unosić”, podcina jej skrzydła (praktycznie od początku miałam wrażenie, że jej narzeczony robi wszystko tak, aby dla niego było dobrze, ma wiele wymagań, a od siebie daje bardzo mało). To bohaterka, z której decyzjami nie zawsze się zgadzałam, jednak polubiłam ją i liczyłam, że w końcu przejrzy na oczy i zacznie myśleć o sobie. O męskich bohaterach nie powiem wam za dużo, ponieważ opisując ich, musiałabym zdradzić za dużo z książki (nie da się inaczej, bez zdradzania co się działo, co doprowadziło do pewnych zachowań). Pozwolę sobie tylko stwierdzić, że Roberta zdecydowanie nie polubiłam i od początku myślałam, że patrzy tylko na siebie. Natomiast Natan jest bohaterem ciekawym, którego trzeba dobrze poznać, aby ocenić, w nim nic nie jest tak do końca wiadome. „Zmysły” to ciekawa książka, z której bohaterami miło spędziłam czas. Moim zdaniem warto po nią sięgnąć i z przyjemnością polecam. Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2021/05/wydawnictwo-muza-ksiazka-pt-zmysy_31.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
18-08-2021 o godz 12:13 przez: MrsBookBook
Eliza to zadowolona, z życia młoda kobieta. Tak mogłoby się wydawać, jednak swoje już przeszła, coraz częściej jej narzeczony robi jej awantury za to, że wolny czas poświęca swojej pasji. Główna bohaterka jest wokalistką w zespole i często śpiewa na różnych bankietach czy imprezach firmowych. Oczywiście marzy jej się wydanie swojej płyty, jednak do tego trzeba dojść małymi krokami. Tym zajmuje się po godzinach. Na cały etat pracuje w firmie swojego narzeczonego, który co chwilę jest w delegacji. Natan gra i śpiewa w zespole Husaria a dodatkowo pracuje w klubie Granda. Uwielbia motocykle i jest wdzięczny swemu kuzynowi za to, że wyciągnął go z bagna, w którym wylądował jako nastolatek. Elizę poznaje w lesie i pomaga jej wymienić koło. Czy między głównymi bohaterami zrodzi się uczucie? A może połączy ich jedynie pasja? Oraz co jakie jeszcze los rzuci im kłody pod nogi? To moja druga książka autorki i ta jak, i poprzednia podobała mi się, jednak nie zaskoczyła mnie na tyle by jakoś szczególnie zapadła w mej pamięci. Główni bohaterowie są niczym ogień i woda. Natan to odważny mężczyzna, który lubi adrenalinę. Eliza wydawać by się mogło, że skoro jest wokalistką zespołu to nie zna czegoś takiego jak wstyd. Pozory jednak mogą mylić, ona nie raz oblewa się rumieńcem, a wiele rzeczy budzi w niej lęk. Jednak przeciwieństwa się przyciągają. To, że w związku młodej kobiety nie dzieje się najlepiej powoduje, że coraz częściej wpada na Natana i coraz lepiej czuje się w jego obecności, choć na początku ich relacja nie zmierzała w tę stronę. Najbardziej podobała mi się postać Natana. No chyba każda z nas marzyła kiedyś o rycerzu na białym koniu, tu mamy rycerza jednak na motocyklu, jak dla mnie zdecydowanie bardziej podoba się motocykl niż koń. Autorka pięknie opisuje rodzące się powoli uczucie między głównymi bohaterami. W tej historii są dwie postacie, które nie przypadły mi do gustu. Pierwsza z nich to Robert, narzeczony Elizy. Facet myśli, że może wszystko bo jest szefem firmy i najchętniej zamknąłby swoją narzeczoną w domu i wypuszczał tylko do pracy (gdzie też miałby na nią oko bo przecież pracują razem). Druga osoba, która mnie drażniła to Rysiek, to on był menagerem zespołu MovieBand. Nie obchodziło go nic poza tym by zarobić więcej i więcej i jeszcze raz więcej. No działał mi na nerwy. Autorka odniosłam, że poprzez tę historię podkreśla jak ważne dla związku są rozmowy. To co zostaje niedopowiedziane powoduje, że sami snujemy przypuszczenia i nie raz się mylimy co sprawia, że między partnerami powstają konflikty. Książkę czytało się przyjemnie i dosyć szybko, jednak nie pochłonęła mnie jakoś. W tej książce w porównaniu do poprzedniej („Pragnienia”) moim zdaniem więcej się dzieje, mimo to zabrakło mi czegoś co by mnie zaskoczyło. Uważam, że ta historia może spodobać się dla fanów obyczajówek. Mi książka jak najbardziej się podobała jednak nie wywołała tego efektu WOW, ale zachęcam byście sami wyrobili sobie opinie o tej książce po jej przeczytaniu, bo jak wiadomo każdy ma inny gust, może akurat Was zachwyci. Książkę śmiało można czytać bez znajomości poprzedniej części. A ja już niebawem zabieram się za trzecią część.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-06-2021 o godz 11:06 przez: Agnieszka Caban
Eliza ma narzeczonego, którego zazdrości jej niejedna dziewczyna, dobre stanowisko w firmie przyszłego męża, zaplanowaną wspólną przyszłość, ciepłe gniazdko, a w wolnym czasie jest gwiazdą zespołu MovieBand. Od zawsze kocha śpiewać, co doceniają ludzie na koncertach. Natan to dosyć tajemnicza postać. Pojawia się na drodze Elizy dosłownie znikąd i ratuje ją z opresji. Na co dzień pracuje w klubie kuzyna, jest też członkiem świetnego zespołu Husaria. Kiedy Eliza i Natan się poznają, ich życie zaczyna się zmieniać. Ona coraz bardziej dusi się w swoim związku i zaczyna inaczej widzieć swojego partnera. Na jaw wychodzą kolejne brudne tajemnice, o których nawet jej się nie śniło. Czuje, że to ostateczny czas na zmiany. Wtedy, po raz kolejny pomocną dłoń podaje jej tajemniczy przystojniak z lasu. Mężczyzna jest bardzo konsekwentny i uparty co szybko przynosi efekty. Jednak czy takiej znajomości szuka Eliza? Mam wrażenie, że pomysł na tę książkę zrodził się podczas pisania poprzedniej książki. To już wtedy pojawił się w treści pewien fajny klub. Bohaterowie też są młodzi, pełni marzeń, gotowi na wyzwania, chociaż trudno doszukać się między nimi konkretnych podobieństw i posądzić autorkę o pójście na łatwiznę. Związek Elizy i Roberta jest dosyć przewidywalny i powiedziałabym schematyczny, idealna para, coś się psuje, coś się kończy, by mogła zacząć się nowa relacja, ale to nie znaczy, że jest nudno. Robert, mimo wszystko jest ciekawym bohaterem, manipulantem, który potrafi ukrywać swoje drugie ja. Jest człowiekiem, który bez skrupułów wykorzysta nawet najbliższe mu osoby, by ratować własny tyłek. Eliza jest tu stłamszona i niepewna, mimo że nie jest osóbką, którą można sobie ot tak, podporządkować, to jednak jej zachowanie pokazuje, że nie zawsze robi to, co podpowiada jej serce. Zupełnie inaczej jest z Natanem. Ten mężczyzna ujął mnie swoją opiekuńczością, chociaż przy scenie w lesie chyba dostałabym zawału. Ma tę charyzmę, męskość, pazur, i wcale nie chodzi o to, że gra w zespole rockowym, czy kocha motocykle. Tragiczna przeszłość go nie zniszczyła, a uczyniła silniejszym. Wie jak zadbać o kobietę, czuwać nad nią, chociaż czasem przesadza z ryzykiem. Nie do końca polubiłam Zośkę. Dość zwariowana, szalona, wręcz ekscentryczna dziewczyna, jak dla mnie jest nieco przerysowana i jej teksty, zamiast w pewnym momencie bawić, drażnią, bo jej postać, zachowanie, wskazują na fajną, inteligentną kobietę, to jednak jej dialogi to rujnują. "Zmysły" to powieść o złych wyborach, jakich często dokonujemy w życiu, pewnego rodzaju wygodnictwie, z którego żal nam rezygnować. To historia gdzie spotykają się dwie pogubione dusze, by razem zbudować coś trwałego, opartego na bolesnej szczerości. To fajny przykład na to, że warto podejmować ryzyko, jeżeli masz obok kogoś, kto uchroni cię przed upadkiem. Najnowsza powieść Ilony Gołębiewskiej to miłość, zazdrość, tajemnice z wątkiem kryminalnym i fantastyczny klubowy klimat, a to wszystko doprawione nutką namiętności i humoru. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
23-07-2021 o godz 22:24 przez: Girl-from-Stars
https://kochajacaksiazki.blogspot.com/2021/07/379-ilona-goebiewska-zmysy.html On ma za sobą złą przeszłość. Każdy dzień jest dla niego wyzwaniem. Nieustannie goni za utraconym przed laty szczęściem. Odskoczni szuka w zespole rockowym, szybkich motocyklach i ryzykownych decyzjach. Rządzą nim emocje. Ona buduje szczęście na pozorach. Jej życie przypomina złotą klatkę. Ma wszystko – wyjątkowego mężczyznę u boku, dobrą pracę, beztroską codzienność. Jednak czuje się zagubiona i nie potrafi walczyć o to, czego tak naprawdę pragnie. Eliza i Natan są dowodem na to, że przeciwieństwa się przyciągają. Łączy ich jedynie muzyczna pasja – ona jest wokalistką w MovieBand, on gra w zespole rockowym Husaria. Poznają się w zaskakujący sposób. Z czasem zaczynają występować w warszawskim klubie Granda. Rodzi się pomiędzy nimi uczucie pełne emocji i namiętności. Wbrew rozsądkowi i wszelkim zasadom. Na drodze do ich szczęścia staną źli ludzie, misternie utkana intryga, rodzinny dramat i mroczne tajemnice z przeszłości. *** Czytałam wiele pozytywnych opinii o poprzedniej książce z tej serii pt. „Pragnienia”, dlatego też skusiłam się na „Zmysły”. Jest to niestety jedna z tych książek, do których nie lubię pisać recenzji, bowiem nie jest ani zła, ani dobra. Taki typowy średniaczek. Nie mogłam wciągnąć się w początek tej historii. Autorka wprowadza czytelnika w nią dość powoli. Dopiero od połowy książki akcja nabiera nieco szybszego tempa. Jest w tej opowieści dużo emocji, jednak nie wpłynęły one na mnie tak, jakbym chciała. Być może stało się tak za sprawą trzecioosobowej narracji (a nie pierwszoosobowej, którą uwielbiam). Mój odbiór tej historii był dość neutralny, nie czułam, żeby choć raz wywołała u mnie jakieś głębsze uczucia, emocje. Główni bohaterowie dają się polubić, jednak czuję, że za parę dni nie będę pamiętać ich imion. Ponadto, Eliza dość często podejmuje irracjonalne decyzje, które mnie irytowały. Najlepszą postacią „Zmysłów” jest Zośka, która ewidentnie skradła całe show. Jej słynne powiedzonka i złote myśli, np. „Faceci są jak wino. Najlepiej byłoby zamknąć ich w piwnicy i poczekać, aż dojrzeją”, czy też zabawne opowieści o randkach z Tindera były przezabawne. Styl pisania Ilony Gołębiewskiej jest przyjemny do czytania, choć często stosuje ona pewien zabieg, którego nie znoszę, a mianowicie uprzedzanie czytelnika w jednym zdaniu, co za chwilę się wydarzy. Przykładowo, nowy akapit rozpoczyna się zdaniem: „Tego wieczoru nic nie zapowiadało, że stanie się świadkiem zdarzeń mrożących krew w żyłach.” Kompletnie nie rozumiem po co takie wstawki. Przecież one tylko zabierają pewien element zaskoczenia, bo czytelnik wie, że za chwilę coś się wydarzy. Podsumowując, „Zmysły” to lekki i niezobowiązujący romans, poruszający tematykę przemocy psychicznej i fizycznej. To historia walki o swoje marzenia i pragnienia. Zamysł na historię jest świetny, ale mimo wszystko czegoś mi w tym wykonaniu zabrakło. Moja ocena: 6/10
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-06-2021 o godz 12:56 przez: _extremely_books_
Znacie twórczość Ilony Gołębiewskiej? Autor: Ilona Gołębiewska Tytuł: Zmysły Wydawnctwo: Muza On ma za sobą złą przeszłość. Każdy dzień jest dla niego wyzwaniem. Nieustannie goni za utraconym przed laty szczęściem. Odskoczni szuka w zespole rockowym, szybkich motocyklach i ryzykownych decyzjach. Rządzą nim emocje. Ona buduje szczęście na pozorach. Jej życie przypomina złotą klatkę. Ma wszystko – wyjątkowego mężczyznę u boku, dobrą pracę, beztroską codzienność. Jednak czuje się zagubiona i nie potrafi walczyć o to, czego tak naprawdę pragnie. Eliza i Natan są dowodem na to, że przeciwieństwa się przyciągają. Łączy ich jedynie muzyczna pasja – ona jest wokalistką w MovieBand, on gra w zespole rockowym Husaria. Poznają się w zaskakujący sposób. Z czasem zaczynają występować w warszawskim klubie Granda. Rodzi się pomiędzy nimi uczucie pełne emocji i namiętności. Wbrew rozsądkowi i wszelkim zasadom. Na drodze do ich szczęścia staną źli ludzie, misternie utkana intryga, rodzinny dramat i mroczne tajemnice z przeszłości. Czy mimo wszystko będą potrafili zawalczyć o swoją tak wyczekiwaną miłość? Było to moje kolejne spotkanie z autorką, jednak dość burzliwe. Książka napisana jest prostym i przyjemnym językiem. Czytało mi się ją szybko i płynnie. Nie ma problemu w zrozumieniu fabuły. Autorka idealnie oddała uczucia w sytuacjach, byłam nimi przepełniona. Już od pierwszej strony wciągnęłam się w nią i czytałam z zapartym tchem. Niestety w większości czułam złość na występującego bohatera, jeżeli czytaliście myślę, że możecie się domyślać o kogo chodzi. Niestety przez to nie mogłam do końca skupić się na lepszych aspektach historii, lecz było to na początku. Ekscytacja by poznać historie jak najszybciej nie opuszczała mnie nawet na krok. Najbardziej podobało mi się przedstawienie znajomości Elizy z Natanem, poniewaz było bardzo naturalne i okazywali sobie należny szacunek. Nie było mowy o tym, żeby między nimi dochodziło do większych sprzeczek czy szantaży. Wydawało mi się, że Eliza w końcu odetchnęła i zaczęła żyć tak jak pragnie. Opowiem trochę o moich odczuciach do bohaterów. Główna bohaterka zachowuje się w dziecinny sposób. Nie rozumiem tego jak można dać sobą tak pomiatać. Mimo wszystko ciesze się, że wszystko ułożyło w taki sposób, a nie inny. Natan jest miłym i uczynnym mężczyzną. Wie czego chce, lecz czasem boi się iść na całość. Lubię to co się działo między nimi. Myślę, że gdybym nie skupiła się za bardzo na przeciwnościach odebrałabym ją całkiem inaczej, niemniej jednak bardzo ją lubię. Ocena 7/10
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-06-2021 o godz 09:11 przez: Anonim
☆•☆•☆ RECENZJA ☆•☆•☆ Po raz pierwszy miałam przyjemność zapoznać się z twórczością Pani Ilony Gołębiewskiej i... zauroczyłam się na maksa❣ Autorka pisze w taki sposób, że czytelnik jest w stanie utożsamić się z bohaterami i razem z nimi przeżywać zarówno te radosne, jak i gorsze momenty. Pisze naturalnie, bez niepotrzebnych udziwnień, a jej pióro jest niezwykle lekkie, przyjemne i totalnie wciągające. Ani się obejrzałam, a już kończyłam tę cudną i niepowtarzalną historię ❤ Eliza ma poukładane życie - kochającego ją mężczyznę, pracę, w której spełnia się zawodowo oraz muzyczną pasję, która daje jej cały ogrom radości. Jednakże w pewnym momencie coś się zaczyna psuć, kobieta czuję się zagubiona i czegoś jej brak... Gdy na jej drodze pojawia się tajemniczy Natan, wszystko się zmienia. Mężczyzna od pierwszych chwil mocno intryguje Elizę, a ich wzajemne przyciąganie jest widoczne gołym okiem. Czy połączy ich wspólna pasja? Co wydarzy się dalej, nie zdradzę, ale jedno Wam powiem - naprawdę warto przeczytać tę pozycję. Dynamiczna fabuła, zwroty akcji, humor oraz różnorodne, mocno charakterystyczne postaci to niezaprzeczalne atuty tej opowieści. Tu naprawdę nie ma mowy o nudzie! Wracając do humoru, to zakochałam się w ciętym dowcipie Zośki, czyli przyjaciółki Elizy. Zabawne dialogi z jej udziałem to prawdziwe złoto 👌😄 Zresztą bohaterzy są wykreowani tak, że jednych się nie cierpi i działają na nerwy, a innych obdarzamy sympatią i kibicujemy aż do samego końca. "Zmysły" to historia o odkrywaniu siebie, o nowych szansach i nowych początkach oraz o życiowych porażkach, a także o zmianach, które niejednokrotnie bywają trudne i dramatyczne. Jest to romantyczna opowieść, ale w trochę innym wydaniu, z dodatkowymi bonusami w postaci wątku muzycznego oraz sensacyjnego, który został zgrabnie wpleciony w fabułę 👍 Natomiast co do muzyki, to jest ona tu niezwykle istotna i odgrywa ogromną rolę w całej tej opowieści, która jest wielowątkowa i niebanalna. Dodatkowo to historia z przesłaniem, pokazująca, że warto walczyć i podążać za swoimi marzeniami. Książka ta dostarczyła mi wielu emocji i spędziłam z nią cudownie i przyjemnie czas, a styl pisania autorki pokochałam od pierwszych stron ❤ Zresztą do tego stopnia, że postanowiłam kupić wcześniejszą książkę z tej jakby serii, czyli "Pragnienie". Jestem prawie pewna, iż będzie to tak samo dobra pozycja jak recenzowane tutaj przeze mnie "Zmysły" 😍 Dziękuję ślicznie @wydawnictwomuza za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej pozycji ❤❤❤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-05-2021 o godz 16:42 przez: Anonim
🔥RECENZJA PRZEDPREMIEROWA🔥 Już w środę premiera 11 książki Ilony Gołębiewskiej. To moje kolejne spotkanie z autorką. "Pragnienia" mną zawładnęły. Recenzje możecie znaleźć na profilu. Następnie miałam przyjemność przeczytać świąteczne opowiadanie w antalogii "PS I życzę Ci dużo miłości". Teraz czas na "Zmysły". Książkę pochłonęłam w dwa dni. To jak autorka pisze o emocjach... Jestem niesamowicie zachwycona jej piórem. Opisy, rozbudowane dialogii. Wszystko składa się w tak piękną całość, że książkę czyta się z przyjemnością. Z powieści bije prawda, że życie zawsze nas zaskakuje, czasem w jedną chwilę zmienia się o 180 stopni. Miłość potrafi zaślepić, jednak ta prawdziwa potrafi zdjąć maskę ułudy i pokazać to na co byliśmy ślepi. Powieść ta daje niesamowitą nadzieję, że pomimo najgorszych chwil, gdzieś czeka na nas happy end. "Zmysły" to powieść obyczajowa i romans w jednym. Porusza dość ważne i trudne tematy. Toksyczny związek, przemoc ,nałogi, zapominanie o sobie i stawanie się marionetką w rękach innych. Książka pokazuje, ile kosztuje rezygnacja z własnych marzeń, jak przeszłość jednej osoby może zmienić życie innych. To co według nas wyglada na szczęście, niekoniecznie może nim być. Autorka zwraca uwagę jak bolesne mogą być słowa najbliższych, którzy mówią "ale masz szczęście, jesteś szczęściarzem/szczęściarą, nie zmarnuj tego" w momencie, kiedy tego szczęścia brakuje. "Zmysły" daje nam słodko-gorzką lekcje, że nie należy wyciągać zbyt szybko pochopnych wniosków. Delektowałam się tą pozycją. Nie chciałam szybko jej skończyć. To co Wam mogę powiedzieć, oprócz zachęcenia do jej przeczytania? Nie spieszcie się podczas zgłębiania historii stworzonej przez autorkę. Znajdźcie czas na refleksje, ponieważ książka jest niesamowicie wartościowa. Pełna zwrotów akcji, intryg, rodzinnych dramatów i mrocznych tajemnic z przeszłości. Dynamiczna i wielowątkowa fabuła, nietuzinkowi bohaterowie i barwny język narracji – o tej powieści nie da się po prostu zapomnieć! Nie zabrakło humoru i śmiechu, a to za sprawą cudownej Zośki.😅To opowieść o skomplikowanej znajomości ludzi uwikłanych w trudne i dwuznaczne relacje. Dodatkowo jeśli kochacie motocykle i muzykę, koniecznie musicie zapoznać się z najnowszą powieścią Ilony Gołębiewskiej "Zmysły". Szczęście łatwo jest pomylić z wygodnym życiem, a prawdziwą miłość z przyzwyczajeniem do drugiej osoby. Eliza i Natan wiedzą o tym najlepiej. Bo na każdym idealnym wizerunku można znaleźć kilka wyraźnych rys… @nora_2298
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-06-2021 o godz 23:53 przez: Ovieca
Mam nadzieję, że pani Ilony nie trzeba nikomu przedstawiać. To moje drugie spotkanie z Autorką, ale już mogę Wam zagwarantować, że na pewno nie ostatnie! Jej pierwsza powieść („Pragnienia”), którą miałam w dłoniach, zrobiła na mnie ogromne wrażenie i nie spodziewałam się, że można mnie jeszcze czymś zaskoczyć. A jednak! Nie ukrywam, że powieści z muzyką w tle (lub też roli głównej) są dla mnie bliskie. Uwielbiam, gdy Autor umiejętnie wplata nieziemskie dźwięki w historię, która ujmuje za serce. Pani Ilona tworzy historie proste, przyjemne i szybkie doczytania. Taką też okazują się być „Zmysły”. Eliza z pozoru ma wszystko: dobrą pracę, normalną codzienność i wyjątkowego mężczyznę u boku. Prawda jest jednak inna. Jej partner Robert to niezłe ziółko, taki powiedziałabym narcyz, który o wszystko ma pretensje i oczywiście nie widzi winy w sobie. Natan to mężczyzna, który szuka swojego ja, swojego szczęścia. Bierze życie pełnymi garściami, gra w zespole, poniekąd szlaja się gdzie popadnie, żeby zagłuszyć stary ból. Czy ich wspólna przyszłość może mieć szansę? Uwielbiam pióro pani Gołębiewskiej. Stworzyła powieść, w której słodko – gorzka prawda wygląda zza kołnierza, ale pozwala również na namiętność, na przyglądniecie się zróżnicowanym i często trudnym relacjom międzyludzkim. To sprawia, że z pozoru zwykła opowieść, dostaje magii, dostaje duszy, z którą wspaniale jest się zgrać. Bohaterowie są doskonale wykreowani. W końcu stworzyć idealnego „bad boy'a” to wcale nie taka łatwa sprawa. Podobnie się ma obraz zaszczutej i zahukanej Elizy. Pewnych zachowań nie da się opisać byle jak, a Autorki serce, które włożyła w tę powieść, widać jak na dłoni. Naturalność jaką tutaj spotykamy, jest nie do opisania, tego po prostu trzeba spróbować. Pani Ilona podbiła moje serce jeszcze innym aspektem bohaterów – nie tworzy wymuskanych, wyciumkanych facetów, którzy są ściągnięci niemalże z billboardu. To normalnie ludzie, normalne chłopy (kolokwialnie mówiąc), którzy mają swoje parszywe zachowana, ale to właśnie nadaje kolorów ich charakterom. I wszystko podsycone muzyką. Całościowo – bierzcie i czytajcie! Pisarka nie zawiodła mnie swoimi powieściami, nie rozczarowała mnie fabułą, nie stworzyła lalusiowatych i pięknych postaci - są tacy, jacy są i to jest w nich rewelacyjne. Ta powieść od A do Z jest doskonała i poprowadzona tak, byśmy złapali się w pułapkę przypuszczeń. Jestem oczarowana!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-06-2021 o godz 10:10 przez: Anonim
Ilona Gołębiewska – prawdziwa mistrzyni pióra, każda jej powieść to prawdziwy bestseller. Wymienię tutaj tylko kilka, tych które przeczytałam: „Powrót do starego domu”, „Teatr pod Białym Latawcem”, „Pragnienia” czy „Podaruj mi jutro”. A dziś najnowsza powieść tej autorki – „Zmysły”. Główną bohaterką książki jest dwudziestopięcioletnia Eliza. Wychowywała się jako jedynaczka w bogatym domu, jej rodzice mieli firmę zajmującą się produkcją opakowań z plastiku. Dobrze szło, do momentu kiedy nadszedł kryzys i firma zbankrutowała. Rodzice wyjechali do Niemiec, Eliza została sama… Wtedy do dziewczyny uśmiechnęło się nagle szczęście. Po studiach licencjackich na kierunku finanse i rachunkowość, poszła na staż do firmy konsultingowej. Tam poznała właściciela firmy – Roberta Wysockiego, który momentalnie się w niej zakochał, a po pół roku znajomości zamieszkali razem. Dziewczyna otrzymała wysokie stanowisko w firmie, co jednocześnie było przepustką do lepszego życia. Eliza była także solistką w zespole rockowym Movie Band, który był dla niej odskocznią, i wytchnieniem po pracy. Dziewczyna nagle poznała Natana, który łączył jej pasje, bo grał w zespole Husaria. Czy zrodzi się między nimi uczucie? Wszak Natan strasznie drażnił Elizę, a jednak przeciwności się przyciągają… Kto stanie na ich drodze? Przeczytajcie tę historię, to lekka i przyjemna lektura, na ciepłe, wakacyjne dni. W „Zmysłach” znajdziecie nie tylko rodzące się uczucie, lecz także nutkę namiętności oraz intrygi, rodzinny dramat i mroczne tajemnice z przeszłości…. Do tego rockowa muzyka, szybkie motocykle i wiatr we włosach. To wszystko bardzo czytelnika wciąga i sprawia, że książka staje się bardzo ciekawa, wręcz uzależniająca. Pomysł na napisanie tej powieści autorka miała w głowie już od dwóch lat. Ważne zespoły rockowe i przeżyte koncerty – to jej młodość. Postanowiła to opisać w powieści, uwzględniając także pasjonatów szybkich motocykli. Przeżyte wspomnienia utwierdziły autorkę w przekonaniu, że historia będzie fantastyczna, wręcz bestsellerowa. I nie pomyliła się! Drodzy Czytelnicy, przeczytajcie „Zmysły” – uczucia pełne pożądania, niebezpieczne związki… Gratulacje Pani Ilono – wspaniała książka! – Dobre Recenzje
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-05-2021 o godz 20:59 przez: Izabela Wyszomirska
Nie wiem jak to się dzieje, ale Ilona Gołębiewska za każdym razem potrafi sprawić, że świat, jaki tworzy na kartach swoich powieści na kilka godzin staje się również moim. Gdy już zaczynam czytać, po prostu przepadam. Odpowiada mi ten styl, sposób prowadzenia narracji i zawsze interesująca fabuła. Znajdziecie tu mnóstwo zwrotów akcji, intryg, tajemnic z przeszłości, rodzinnych dramatów. Z całą pewnością autorce bardzo udanie wychodzi tworzenie wątków tajemnic w połączeniu z rodzinnymi, o czym już niejednokrotnie miałam okazję się przekonać przy poprzednich jej książkach. 😊 Główni bohaterowie - Eliza i Natan nadają tej powieści rytm. Szybko wzbudzili moją sympatię. Ich portrety charakterologiczne zostały wzorcowo przedstawione, dzięki temu poznałam od podszewki to, jacy są, o czym myślą, jakich dokonują wyborów. Sceny miłosne z ich udziałem są subtelne, sensualne, aczkolwiek nie pozbawione namiętności i żaru. 😊 Autorka podejmuje sporo ważnych i trudnych tematów - toksyczny związek, przemoc fizyczna i psychiczna, nałogi, pozwalanie na to, by to inni kierowali naszym życiem - to tylko wierzchołek tego, co skrywają karty tej lektury. 😊 Poważniejsze momenty równoważy umiejętnie wpleciony humor. Przy zwariowanej Zośce nie sposób się nie uśmiechnąć. 😊 To historia pokazująca jak łatwo można pomylić szczęście z wygodnym życiem oraz miłość z przyzwyczajeniem. Często bowiem bywamy zaślepieni - patrzymy nie tam, gdzie trzeba oraz szukamy nie tam, gdzie powinniśmy. Uświadamia również, że nigdy nie powinniśmy rezygnować z własnych marzeń. Czasem życie układa się nie tak jakbyśmy sobie tego życzyli, jednak nie wolno nam zapominać o sobie i swoich potrzebach. 😊 Jedynie zabrakło mi szerszego rozbudowania wątku dotyczącego zespołu, tego jak się poznali, jakie były ich inspiracje, jakieś przykładowe utwory itp. 😊 "Zmysły" to realistyczna, wielowątkowa powieść o zagmatwanych relacjach międzyludzkich, potrzebie spełnienia marzeń, rozwojaniu pasji, głęboko ukrytych namiętnościach, o podążaniu za głosem serca. Książka zagra Wam na emocjach i skłoni do wielu refleksji. Polecam gustującym w obyczajówce i romansach!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-06-2021 o godz 22:04 przez: Zaneta Liniatura
Usiądź wygodnie, weź książkę i odpocznij. Rozkoszuj się latem. Czasami chodzi tylko o to – by się zrelaksować i zapomnieć o szarości, chropowatości i kolcach dnia codziennego. Czasami potrzeba takiej bajki, młodych i pięknych ludzi, odrobiny szaleństwa i wiary w to, że może zdarzyć się coś niezwykłego. „Zmysły” Ilony Gołębiewskiej to książka, która spełnia wszystkie te wymagania. Zrelaksowałam się całkowicie, aż zmiękły mi kolana. Eliza i jej szklana kula Z pozoru wszystko jest doskonale. Eliza ma świetną pracę w dużej firmie, cudownego narzeczonego i jeszcze do tego wszystkiego – śpiewa w zespole MovieBand, realizując swoją wielką pasję. Gdy jednak przyjrzymy się jej nieco bliżej, doskonale widać, że jest to tylko szklana kula, na której powierzchni pojawiają się różne rysy, a nawet mocniejsze zadrapania. Idealny Robert okazuje się zazdrosny i małostkowy. Wkrótce Eliza odkryje też, że jej narzeczony ma wiele tajemnic. Sprawy w zespole też nie układają się po jej myśli. W pracy zaczyna zawalać – wydaje się, że wszystko się sypia. W końcu ląduje w lesie z zepsutym samochodem i na swojej drodze widzi jego – Natana – bardzo męskiego faceta, który ratuje ją z opresji. Nowe początki Gdy wydaje się, że wszystko całkowicie się już rozsypało, a Eliza nie widzi żadnego rozwiązania, okazuje się, że ma jeszcze ich – swoją postrzeloną przyjaciółkę i Natana, który zaczyna odgrywać w jej życiu coraz ważniejszą rolę. I chociaż ich relacja jest bardzo burzliwa, pełna niedopowiedzeń i sekretów, to jednak potrafią też rozmawiać ze sobą długimi godzinami, a poznawanie siebie nawzajem jest dla nich niesamowitą przygodą. Co z tego może wyniknąć? Miło i przyjemnie Powieść Ilony Gołębiewskiej to miły sposób na spędzenie ciepłego letniego wieczoru. Jest przystojny mężczyzna na motocyklu, szalone przygody i rozczulające serce dialogi oraz zapewnienia o wielkiej miłości. Jeśli chcecie się trochę oderwać od rzeczywistości i pobujać w obłokach, to jest to idealny wybór. Jako letnia, lekka lektura – po prostu idealne!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Gołębiewska Ilona

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Efekt morza
5/5
26,94 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Krew w piach
4.7/5
26,09 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Saved
0/5
27,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Love on the Brain
4.4/5
27,44 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Sami w eterze
4.0/5
27,44 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Na uwięzi
4.7/5
27,44 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Turcja
4.7/5
33,57 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Rok 1984
4.9/5
27,44 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Psyche i Eros
4.4/5
29,32 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego