Taka jak ty (okładka  miękka, wyd. 04.2023)

Zainteresowana moim wcześniejszym doświadczeniem z twórczością Autorki, czekałam na premierę tej powieści i szybko ją sobie sprawiłam. Czyta się wspaniale, trudno się oderwać, nawet jeśli dzieci biegają dookoła i skupić się niełatwo. Opowieść niezwykła, na początku przenosząca w czasie do lat dzieciństwa - cóż to za miła sentymentalna podróż! Losy bohaterek skłaniają do przemyśleń, do docenienia tego, co mamy, ludzi którzy towarzyszą nam w drodze życiowej i dbania o relacje. Warto się zatrzymać, zaopatrzyć w chusteczki, usiąść wygodnie i zatopić się w lekturze. Opowieść o sile kobiecej przyjaźni, o miłości, ale opowieść bardzo prawdziwa, absolutnie nie jest to przesłodzone romansidło. Gorąco polecam. Jedyne co razi, to kilka pomyłek imion bohaterów. Może sprawdzana jest czujność czytelnika :)

Świetna. Na początku za dużo wspomniń przeżyć a potem.... proszę przeczytać. Rozczula, wynika łzy i czeka się na ciąg dalszy. Polecam

Wspaniała powieść obyczajowa o zwyczajnych kobietach, które wierzą, ze lepsze jutro na pewno nadejdzie, polecam

Tytul zachecil wystarczajaco mocno, sprawiajac ze bez zastanowieni kupilam ten egzemplarz, a tam vibovit, woda z syfonu, kogel-mogel,narecza gerberow, gozdzikow, zimne nóżki… dzieciaki biegające od świtu do nocy po podworku…brne z usmiechem dalej., przekartkowujac i nie wiedzac jak rozwinie sie dalej fabula…im dalej tym ciekawiej …dobrnęłam do końca powieści, która sponiewierała mnie emocjonalnie, zaskoczyła totalnie, ciekawi dlaczego?sięgnijcie po ten tytuł, warto!

Lekka i wciągająca

Miewacie czasem gorszy dni ? Kiedy pomimo wszelkich starań nic Wam nie wychodzi? Kiedy najchętniej zamknęłybyście się w pokoju i dały upust swoim emocjom ? Każdy tak ma, w końcu jesteśmy tylko ludźmi. Jestem kobietą, żoną i matką. Pracuję, opiekuję się dzieckiem i zajmuję domem, jak każda z Nas. Czasem pojawiają się problemy różnego kalibru, mniejsze i większe. Czasem najchętniej położyłyście się spać, ale z uśmiechem na ustach układacie kolejną wierze z klocków czy oglądacie dziecięce książeczki. To jest normalne. Czasem w życiu nie jest tak jak mając lat osiemnaście myślałyście, że będzie. Ale to nie oznacza, że jest źle. Jest dobrze tylko inaczej. I właśnie o prawdziwym życiu jest książka Gabrieli Gargaś "Taka jak Ty".Ta książka jest o kobietach takich jak Mariona i Karolina, które są przyjaciółkami od dziecka. Ich przyjaźń miewa wzloty i upadki ale są dla siebie największą podporą. Czasem trzeba się w życiu zastanowić nad tym co jest dla Nas w tym życiu ważne i dążyć za własnymi marzeniami. Nie zawsze będzie z górki, ale zdobycie szczytu będzie dla nas największa satysfakcją. Książka bardzo mi się podobała. Była taka normalna. Ale słowo normalna oznacza ogromną zaletę i prawdziwość uczuć i rozterek bohaterek. Polecam tą książkę wszystkim kobietom. A zakończenie wgniotło mnie w fotel. nie spodziewałam się, jak można zrobić coś takiego? Jedyne co kuło mnie w oczy to pomyłki w imionach bohaterów.

"Nieważne jak ciemna jest noc, zawsze nastaje po niej dzień. A każdy nowy dzień to nowa historia, którą sami spisujemy. W życiu każdego człowieka zdarzają się mniejsze i większe nieszczęścia, ale życie toczy się dalej, czy tego chcemy, czy nie. W chwili największego smutku spójrz na barwne skrzydła motyla, na wschodzące słońce, na szumiące morze. Weź głęboki oddech, opatrz rany i ruszaj przed siebie. Zawsze przed siebie." Karolina i Mariona są najlepszymi przyjaciółkami. Znają się od dziecka i wiedzą o sobie wszystko. Mariona jako pierwsza się ustatkowała. Wyszła za mąż i urodziła dwóch synów. Jej życie kręci się wokół domu i rodziny, z czasem stało się to dość monotonne. Pewnego dnia poznaje Bartka, z którym szybko znalazła wspólny język. Między nimi rodzi się pewna więź. Jak daleko zajdzie ta znajomość? Czy zaprzepaści spokój domowego ogniska dla kilku chwil uniesień? Karolina ma za sobą kilka nieudanych związków. Kiedy w końcu poznała Michała wiedziała, że to ten jedyny. Szybko przypieczętowali swoją miłość ślubem, a niedługo po tym na świecie pojawił się ich synek. Niestety przy porodzie wystąpiły pewne komplikacje, przez co mały Jaś urodził się chory. Dla nich to był ogromny cios. Czy odnajdą się w nowej rzeczywistości? Czy wystarczy im sił? Czy kobiety będą dla siebie wsparciem, jakiego potrzebują? Ta książka zaskoczyła mnie pod kilkoma względami. Przede wszystkim to była cudowna podróż do dziecinnych i młodzieńczych lat! Cudownie bylo znów poczuć ten klimat! Te zabawy, produkty w sklepie, niektóre zachowania i ta beztroska! Bohaterki poznajemy jako dziewczynki i towarzyszymy im przez kolejne lata. Przeżywamy razem z nimi pierwsze miłosne uniesienia, pierwszą miłość, pierwsze rozczarowanie. Razem z nimi wkraczamy w dorosłe życie, które jak się okazuje nie jest wcale takie kolorowe i beztroskie jak dzieciństwo. Podobało mi się to, że były pokazane rozterki Karoliny i Mariony, ich wzloty, a także upadki. No bo kto z nas nie ma czasem dość? Ciężki dzień w pracy, natłok obowiązków domowych, hałasujące dzieci, kto nie czuje się czasem bezradny i w ukryciu uroni jedną łzę.. Fajnie, że było to realnie przedstawione, bo i takie chwilę w życiu bywają. Bardzo podobała mi się przyjaźń bohaterek! Znały się od małego, zawsze mogły liczyć na swoją pomoc, jedna za drugą wskoczyla w ogień! W dorosłym życiu wzajemne wsparcie okazało się czymś ogromnym i cennym! W złych chwilach wyciągał rękę i ciągnęły przyjaciółkę ku górze! Tej przyjaźni można im pozazdrościć. Sięgając po tę książkę, nie spodziewałam się tyłu wrażeń i emocji! Tutaj plus dla autorki! Mariona miała przy sobie cudownego męża, jednak jej życie stało się pewną rutyną. Mimo wszystko zaimponowała mi swoim zachowaniem i wyborem. Karolina zaś... strasznie przeżywałam to, co jej się przytrafiło. Ale myślę, że każda matka tak to odbierze. Podziwiałam ją i jej męża za siłę i wolę walki oraz za wsparcie jakim dla siebie byli.Sytuacja, w której się znaleźli była bardzo trudna i wymagała poświęceń. A zakończenie... Ja nadal jestem w szoku!! Przygotujcie się na wielkie buuuum. WOOOOW😯 Jeżeli szukacie czegoś życiowego, lubicie realne postacie , macie ochotę na emocjonującą podróż do świata bohaterów, to ta książka jest dla Was. Zaskoczy, momentami rozbawi, a także zmusi do refleksji. Ta książka pokazuje, co jest w życiu ważne.

Jakie byłoby nasze życie bez przyjaciół? Na pewno nieszczęśliwe. Bo jak znosić trudy życia codziennego, nasze sukcesy i porażki nie mogąc dzielić ich z drugą osobą. Przyjaciel to ten kto pozostaje przy nas bez względu na okoliczności, nawet kiedy sięgamy dna. Karolina i Mariona, dwie przyjaciółki, papużki nierozłączki można by rzec, tak sobie bliskie, choć tak od siebie różne. Były ze sobą od zawsze, trochę jak siostry, ale ich relacja była zbudowana na potężnym fundamencie jakim jest przyjaźń i choć nie raz wystawiały jedna drugą na próbę, to jednak zawsze potrafiły odnaleźć wspólną drogę. Mariona marzy o mężu, gromadce dzieci, spokojnym życiu i kiedy udaje się jej to wszystko osiągnąć, to okazuje się, że jednak czegoś jej w życiu zabrakło. Zaczyna igrać z ogniem, który w konsekwencji może pochłonąć wszystko to co Mariona budowała przez lata. I tu na ratunek przychodzi Karolina, która mimo swego szalonego usposobienia, potrafi wylać kubeł zimnej wody na głowę najlepszej przyjaciółki. Karolina, lekkoduch, wieczna singielka (chyba jednak nie do końca z wyboru), kiedy w końcu w jej życiu pojawia się mężczyzna, który potrafi ją usidlić, wydarza się ogromna tragedia, której niejedna kobieta nie byłaby w stanie wziąć na barki. Z odsieczą w najtrudniejszych momentach przychodzi Mariona, która tak przeorganizowała własne życie, by być przy przyjaciółce. „Taka jak ty” to wzruszająca opowieść o potędze przyjaźni, o tym jaką wartością jest drugi człowiek i jak wiele wnosi w nasze życie. Ta książka to istny wyciskacz łez, pełen życiowej mądrości, który wciąga od początku do końca. A zakończenie…… no Pani Gabrielo, tego się kompletnie nie spodziewałam, właśnie tak osiąga się efekt WOW. Świetna książka, polecam z całego serca!!!

Co jest najtrudniejsze w życiu? Chyba ono samo... A co jest w nim najważniejsze? To, żeby nigdy, przenigdy nie zostać samemu. W życiu liczą się ludzie, którzy zawsze wyciągną pomocną dłoń. Takie właśnie najogólniejsze spostrzeżenia nasuwają mi się po lekturze książki Gabrieli Gargaś  "Taka jak Ty". To historia dwóch kobiet, które znają się od zawsze. I nie jest to przasadą, bo naprawdę znają się od porodówki. Ich mamy tam się spotkały  a Karolinę i Marionę dzieli jedynie kilka godzin. Mariona wcześniej wyszła za mąż  doczekała się dzieci. Karola  na miłość musiała poczekać. Ale zawsze każda z nich miała obok tę drugą... "Taka jak ty" pochłonęła mnie od pierwszych stron. Poczułam klimat własnego dzieciństwa, w mojej wyobraźni odżyły obrazy szczenięcych lat. Akcja rozwijała się szybko, a ja płynęłam strona za stroną. Towarzyszyłam dziewczynom w ich nastoletnich przygodach. Pomyślałam- fajna książka, tyle sentymentów i wspomnień. W każdym rozdziale doszukiwałam się momentu zwrotnego, myślałam: coś się w końcu musi stać. No i się stało. Ale najpierw przeżyłam z bohaterkami wyprawę po zakrętach życiowych a czasem nawet ostre wiraże.  Jednak tego co nastąpiło pod koniec w ogóle się nie spodziewałem. Zakończenie wcisnęło mnie w fotel, ale też wycisnęło z moich oczu łzy. A ja nie płaczę czytając. Nigdy. Gabrysi Gargaś udało się mnie zmiękczyć i powalić na kolana. Mogłabym o tej książce długo mówić, o wielu jej aspektach, bo jest niesamowicie złożona, mądra i zwyczajnie-niezwyczajna. Przeczytajcie ją koniecznie, ale z zapasem chusteczek.

Pod tą piękną okładką kryje się cała gama emocji. To opowieść o dwóch kobietach, przyjaciółkach, z których każda na swój sposób stara ułożyć sobie życie. Dla Mariony bycie żoną i matką to spełnienie marzeń. Jednak z czasem dopada ją rutyna. Brakuje jej spontaniczności i ognia w związku. Czuje się zmęczona i wypalona. Z drugiej strony jest Karolina, kobieta dopiero poszukująca swej drogi. Do tej pory żyła dniem bieżącym i czerpała z niego co najlepsze. Nie widziała się w sformalizowanym związku. Z czasem jednak krótkotrwałe relacje zaczynają ją męczyć. Potrzebuje stabilizacji, bezpieczeństwa i przede wszystkim prawdziwej miłości. Ta książka to jedna wielka niespodzianka. Jest skonstruowana w taki sposób jakby łączyła dwie zupełnie różne powieści. Pierwsza połowa jest lekka, obyczajowa. Dotyka problemów miłosnych. Zawiera mnóstwo zabawnych sytuacji, których mogą doświadczyć młodzi rodzice. Druga natomiast ma bardziej emocjonalny, dramatyczny wydźwięk. Opisuje życie rodzica nieuleczalnie chorego dziecka. Całość spina klamra prawdziwej przyjaźni. Po lekturze uświadomiłam sobie, że ta książka była mi właśnie teraz potrzebna. W momencie kiedy od miesiąca zmagaliśmy się z chorobami, kiedy byłam totalnie zmęczona i zdemotywowana, historia Karoliny pozwoliła mi otrząsnąć się i docenić to co mam.