Na jedną noc (okładka  miękka, wyd. 09.2023)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 26,52 zł

26,52 zł
43,00 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Co się może stać, jeśli na jedną noc, dla zabawy, zamienicie się partnerami?

Poznali się jeszcze na studiach, dziś mają rodziny i dzieci, ale wciąż raz w roku wspólnie wyjeżdżają na narty. Tym razem zamierzają spędzić sylwestra w ekskluzywnej willi w austriackich Alpach.

Ewa i Mikołaj, Zetka i Joachim, Jowita i Grzesiek, zwany Grubym, oraz Mara z Bazylem. I on – wielki nieobecny od kilku lat – Robert, z nową żoną, której wszyscy są ciekawi.
Łączy ich bliskość, choć często pozorna, zaszłości i tajemnice – pokryte blichtrem uśmiechów, mogą ranić, choć nie muszą.
Emocje narastają, potęgowane atmosferą górskiej samotni, podsycane przez młodą żonę Roberta. Swoją szczerością i bezkompromisowym obnażaniem prawdy Dina demaskuje frustracje i napięcia w grupie i stara się je rozładować.

Przyjaciele jeszcze nie wiedzą, że niektóre zabawy są niebezpieczne i nie zawsze dobrze się kończą…

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1401707976
Tytuł: Na jedną noc
Autor: Kawka Magdalena
Wydawnictwo: Prószyński Media
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 296
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-09-21
Rok wydania: 2023
Data wydania: 2023-09-21
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 207 x 17 x 145
Indeks: 57707501
średnia 4,4
5
27
4
13
3
5
2
1
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
30 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
24-03-2024 o godz 13:25 przez: BiSQ | Zweryfikowany zakup
Mocne 6/10 Pomyśl świetny, ale kilka opisów spłycono tak, jakby cenzura dopadła. Dla mnie osobiście książka jednorazowa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-11-2023 o godz 15:32 przez: Monika | Zweryfikowany zakup
Ciekawa 😉
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-04-2024 o godz 18:50 przez: Katarzyna | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
15-10-2023 o godz 12:29 przez: asia
Czy jedna noc może całkiem zmienić życie dziesięciorga ludzi? Co takiego musiało się wydarzyć przez kilka pogrążonych w ciemnościach godzin, aby wieloletnie pary małżeńskie spojrzały na siebie z całkiem innej perspektywy? Autorka książki, Magdalena Kawka, zabrała mnie w czytelniczą podróż w Alpy. W pięknej willi z cudownymi widokami na górskie szczyty, postanowiło wypocząć kilka dni i spędzić sylwestrową noc pięć par małżeńskich. Stanowią oni grupę wieloletnich przyjaciół, znają się jeszcze z czasów studenckich. Raz na jakiś czas wspólnie wyjeżdżają zresetować się, zabawić i powspominać. Oprócz stałej paczki - Ewy i Mikołaja, Zetki i Joachima, Jowity i Grześka (zwanego Grubym),oraz Mary i Bazyla, dołączył do nich również, po raz pierwszy od kilku lat, Robert z nowo poślubioną żoną, Diną. Przyjaciele Roberta nie mieli okazji poznać jego młodziutkiej małżonki, są jej bardzo ciekawi. Okazała się ona piękną, uśmiechniętą, seksowną mieszkanką Ugandy. Paczka wieloletnich przyjaciół szybko akceptuje ją w swoim gronie, są zauroczeni jej egzotyczną urodą i bezpośredniością. Choć większość z przybyłych zna się od lat, nie do końca są ze sobą szczerzy. Każdy z nich ukrywa przed innymi tajemnice, udaje kogoś innego. Spotkanie dziesiątki znajomych to tak naprawę gra pozorów, odgrywanie roli wymyślonej na potrzeby cyklicznych spotkań. Również w parach małżeńskich dochodzi do częstych sprzeczek i spięć. Patrząc z boku na bohaterów, zauważymy, że nie są oni, tak jak twierdzą, wyluzowanymi i nastawionymi na dobrą zabawę szczęściarzami. Śnieżyca oraz zagrożenie lawinowe uniemożliwiają wypoczywającym szusowanie na nartach. Aby urozmaicić czas, który zmuszeni są spędzić w willi, Dina proponuje, zaskakującą w pierwszej chwili pozostałych, zabawę polegającą na zamianie na jedną noc partnerami. Po minięciu pierwszego szoku wywołanego inicjatywą żony Roberta, okazuje się, że cała dziesiątka znajomych chętna jest do przystąpienia do zabawy. Dochodzi do losowania partnerów i ... Jaki będzie koniec tej niecodziennej gry? Jaki wpływ wywrze ona na przyszłość, pozornie udanych, wieloletnich związków? Oprócz emocji towarzyszących zamianie partnerami, pięć par małżeńskich tej samej nocy doświadczyło ponadto zbiegu niezwykle dramatycznych sytuacji. Niedaleko miejsca ich wypoczynku miało miejsce trzęsienie ziemi, a to z kolei spowodowało stoczenie się niespotkanych dotąd na tym terenie lawin. Czy wszyscy biesiadnicy z willi w Alpach wyjdą z tej katastrofy cało? Jak odcięcie ich od cywilizacji i uwięzienie w na małej powierzchni na klika dni, po tym jak spędzili noc poza małżeńskimi łóżkami, wpłynie na ich zachowanie względem siebie? Jak będą się zachowywali w tej dla nich ekstremalnej i niezwykle dramatycznej sytuacji, która może się dla nich skończyć utratą życia? Tytuł książki i jej blurb może nieco zmylić potencjalnych czytelników nastawionych na mnogość scen erotycznych, bowiem tych mamy tu naprawdę jak na lekarstwo. Magdalenie Kawce udało się jednak doskonale oddać rosnące napięcie wśród uczestników gry, ich wzrastające podniecenie nieznanym dotąd doświadczeniem i oderwaniem od małżeńskiej rutyny. Autorka bardziej skupiła się w książce na przyczynach dla których uczestnicy zabawy nie odmówili wzięcia w niej udziału, jak również na jej zaskakujących skutkach. Takie podglądanie emocjonalnych rozterek i przemian zachodzących w każdym z uczestników wypoczynku w Alpach, było dla mnie wyjątkowo ciekawym doświadczeniem, dającym wiele do myślenia. Moim zdaniem, książka warta jest jej zekranizowania. Piękne alpejskie widoki, cała gama różnorodnych charakterów głównych bohaterów, wachlarz ludzkich, nieprzewidywalnych zachowań, nieprzewidywalność i niszczycielska moc natury – to bez dwóch zdań gwarancja kinowego hitu. „Na jedną noc” to książka nietuzinkowa, połączenie powieści obyczajowej i katastroficznej z mocnymi akcentami psychologicznymi i szczyptą romansu. Magdalena Kawka wykazała się wyjątkową umiejętnością obserwacji ludzkich zachowań i kreowania niezwykle ciekawych postaci literackich. Wielkie brawa! Przeczytajcie! Będziecie zaskoczeni, tak jak i zaskoczona byłam tą oryginalną i wyjątkową powieścią.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-10-2023 o godz 08:41 przez: Helena
Do lektury zachęca klimatyczna okładka, w tonacji beżowo-brązowej, aż chciałoby się spędzić chociaż kilka dni w pokoju z takim pięknym widokiem... Nie spodziewałam się jednak, że lektura tej książki dostarczyć może tak wielu emocji. To bardzo ciekawa i wciągająca powieść. Grupka przyjaciół stara się utrzymywać ze sobą koleżeńskie kontakty, co jakiś czas robią wspólne wypady na narty. Poznali się jeszcze na studiach i wydaje się im, że dobrze znają swoje wady i zalety. Lecz teraz każdy z nich ma już całkiem duży bagaż doświadczeń życiowych, niekoniecznie tylko dobrych a także sporo najbardziej skrywanych sekretów i niespełnionych marzeń. Poza tym nie potrafią być już tak spontaniczni i naturalni jak kiedyś. Starają się pokazać z jak najlepszej strony, lecz pod płaszczykiem uśmiechów i miłych gestów, coraz częściej ukrywają zazdrość, niechęć a nawet zawiść. Tym razem postanowili spędzić kilka przedsylwestrowych dni w ekskluzywnym domu w austriackich Alpach. "Dom stał na zboczu góry, nieco powyżej lasu. Ostatnie drzewa rosły jakieś dwadzieścia metrów niżej i tylko pojedyncze jodły zaglądały w okna. Prowadziła tu tylko jedna droga. Kończyła się tuż pod drzwiami." Zima w Alpach trwa w najlepsze, śnieg sypie i sypie. Przyjaciele zastanawiają się, czy stoki będą czynne. Ewa i Mikołaj już w trakcie jazdy zdążyli się pokłócić, Jowita nie jest zachwycona swoim wyglądem i nie dogaduje się z Grześkiem, Bazyl z Marą też mają zupełnie odmienne oczekiwania, a Zetka jest znudzona ciągłym nadskakiwaniem Joachima. Następnego dnia dołączyć ma jeszcze do nich dawno niewidziany Robert, który ponownie się ożenił i przyjedzie ze swoją młodziutką żoną, której jeszcze nikt nie zna. Wybrana miejscówka wszystkim się podoba, są zachwyceni widokami z salonu i jacuzzi. Kobiety postanowiły, że pierwszego dnia nie pojadą na stok a będą się wylegiwały w jacuzzi, panowie w końcu się z tym pogodzili i sami ruszyli na narty. " Wszyscy podziwiali w Bazylu ten zapał, apetyt na życie i ciekawość świata, lecz ona czasami wolałaby po prostu poleżeć na ciepłym piachu. Pogapić się na ptaki, pomyśleć. Nie bała się spędzać czasu we własnej głowie, odcięta od zewnętrznych bodźców." Gdy do grupy dołączył Robert z Diną, urządzają sobie imprezę, na której pojawiają się również skręcona przez młodą szamankę skręty, nieoczekiwanie sytuacja zaczyna wymykać się spod kontroli a napięcie między wszystkimi zamiast się rozładowywać, wręcz narastają. Dina wpada na pomysł, że by na jedną noc zamienić się... partnerami. Ta dość niespodziewana propozycja zmienia diametralnie relacje między nimi. Niektórzy są tak nieśmiało zachwyceni tym pomysłem, inni jednak zdecydowanie protestują, chociaż w środku zastanawiają się nad tym... Tak właściwie to nie zdają sobie sprawy z tego, czym może się zakończyć taka zabawa. A to nie jedyny problem, który ich czeka. Co stanie się, gdy wszyscy zdecydują się na propozycję Diny? Jak może się zakończyć taka "impreza"? Czy następnego dnia nie będą mieli do siebie pretensji? Czy nie będą sobie robić żadnych wyrzutów? "Chyba minęły już czasy, kiedy facet mógł decydować o tym, co kobieta ma robić, a czego nie. Niektórzy pewnie bardzo nad tym ubolewają. Kiedyś wystarczyło, że kazał jej siedzieć cicho, jak mu zabrakło argumentów." Autorka znakomicie uwidoczniła wszystkie nasze cechy i pokazała jak bardzo zróżnicowana i skomplikowana jest natura człowieka. Często chcemy coś szalonego zrobić, ale jednocześnie coś nas powstrzymuje, lecz innym razem puszczają wszystkie hamulce i łamiemy wszystkie zasady. Później żałujemy i chcielibyśmy to cofnąć, lecz już niestety się nie da. Norma jest również ciągłe narzekanie na partnerów czy partnerki... Dodam na koniec, że zastanawiałam się nad tym, jak ja bym się zachowała w podobnej sytuacji... Zaskakujące zakończenie jest tak zwaną wisienką na torcie. Polecam. Książkę przeczytałam w ramach akcji recenzenckiej portalu Lubimy Czytać i dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za otrzymaną książkę .
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-09-2023 o godz 15:06 przez: FioletowaRóża
Magdalena Kawka napisała już osiemnaście książek i wygląda na to, że nie zwalnia tempa. Jak to się stało, że „Na jedną noc” to mój debiut w świecie literackim pisarki? Nie wiem, lecz zdaję sobie sprawę, jak bogata jest oferta wydawnicza. Zawsze chcemy czytać coś innego, nie zawsze sięgamy po polskie powieści. Tym razem jednak przyszedł czas na tekst, który jest nieco kontrowersyjny i zapewne nie każdy zda się na tai „układ” między przyjaciółmi… Ale do rzeczy. Pięć par robi wszystko, aby utrzymywać przyjaźń między sobą. Znają się oni jeszcze z czasów studiów, lecz zawsze starają się spędzać razem czas wakacyjny czy też urlopowy. Tym razem padło na ostatnie dni roku z sylwestrem włącznie. Austriackie Alpy to doskonała miejscówka dla fanów jazdy na nartach. Niestety, poza radością związaną z aktywnym spędzaniem czasu wolnego pary te skrywają między sobą tajemnice, zdradzają się, jak też sami dążą do tego, by rozwalić swój wieloletni związek. Osobiście najbardziej skupiłam się na dwóch małżeństwach. Mikołaj i Ewa kłócą się już w drodze do kurortu, a ich relacja oparta jest bardziej na zgryźliwych odpowiedziach. Co takiego wydarzyło się w ich życiu, że Mikołaj narzeka na rodzinę Ewy? Tego nie powiem, niemniej jednak wielu czytelników zapewne odszuka siebie między wersami. Bardzo mocno zainteresowała mnie też para numer dwa, czyli Robert i Dina. Na uwagę zasługuje szczególnie małżonka Roberta, która pochodzi z Afryki i jest szamanką, w dodatku bardzo młodą i atrakcyjną. Jej podejście do życia, w szczególności do związku z mężczyzną, może zadziwić wielu odbiorców, ale taki był zapewne zamysł pisarki pani Kawki. Wspomniana wyżej Dina ma bardzo odważny pomysł: bez ogródek ogłasza, że wszystkie pary mogłyby na jedną noc zamienić się partnerami. Czy bycie swingersem jest łatwe? Czy takie zachowanie podlega krytyce? Przecież przysięgamy sobie wierność, prawda? Jak zatem swój pomysł wytłumaczyła Dina? Co ją do tego skłoniło? Czy wszyscy bohaterowie poparli taką ideę? A Ty, Drogi Czytelniku, zgodziłbyś się na taki układ? Jest to kwestia do indywidualnych, szczerych rozważań. Książka ta doskonale pokazuje, jak bardzo zróżnicowana jest natura człowieka. Bywa, że chcielibyśmy cofnąć czas, ale nikt tego zrobić nie może. Bywa, że złamiemy konkretne zasady, zachowamy się skandalicznie, ale często chcemy naprawić swój błąd. Bywa też, że sami ciągle narzekamy na siebie i na innych, a przecież sto razy powtarzane kłamstwo staje się prawdą… Powieść ta zawiera też niezwykle udane stwierdzenie: NA WŁASNOŚĆ MOŻNA MIEĆ TYLKO JEDNEGO CZŁOWIEKA- SIEBIE. Zgadzam się z tym, choć dla mnie wypowiadanie przysięgi małżeńskiej nie jest banałem. Wiemy, na co się piszemy. Poza zwariowanym i kontrowersyjnym pomysłem Diny dowiemy się, że z naturą nie ma żartów, zwłaszcza w górach. Autorka zaserwowała czytelnikom elementy śmiechu, szoku, ale i zdenerwowania. Co jeszcze wydarzyło się w domku wynajętym przez wszystkie pięć par? Warto samemu się o tym przekonać. Powieść nie jest długa- nie ma nawet 300 stron, a zatem czyta się ją szybko, bezproblemowo. W sam raz nadaje się na wieczór, a także na relaks w parku czy innym zacisznym miejscu. Cieszę się, że dzięki Wydawnictwu Prószyński i S-ka mogłam zapoznać się z najnowszym dziełem Magdaleny Kawki. Lektura ta może spodobać się wielu osobom.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-10-2023 o godz 15:31 przez: Anna Szulist
Małżeństwa są przeróżne: mniej lub bardziej się kochające, przywiązane do siebie, wspierające, żyjące na odległość i takie drące ze sobą koty nawet w kwestii pory obiadów. Relacje między żoną a mężem również przybierają przeróżne formy, mają swoje blaski i cienie. Są pary małżeńskie zaprzyjaźnione ze sobą na tyle, że nie tylko spotkają się na imprezach i uroczystościach, ale również spędzają ze sobą wakacje. Co może się wydarzyć, gdy ktoś podczas jednego z wyjazdów zaproponuje zamianę partnerów? Tak po prostu... tak na jedną noc… dla zabawy... Zetka i Joachim, Mara i Bazyl, Ewa i Mikołaj, Jowita i Grzesiek, Dina i Robert – dla tych par to miał być wyjazd kumplowski, jakich było dużo wcześniej. Znali się i przyjaźnili od czasów studenckich z wyjątkiem Diny, która była nową żoną Roberta. Teraz poważni, stateczni, rozważni, posiadający dobrą pracę, niektórzy dzieci chcieli się rozerwać, jeżdżąc na nartach w austriackich Alpach. Każdy chciał spędzić białego sylwestra. Tymczasem zepsuła się pogoda, śnieg zaczął sypać jak szalony, warunki pogodowe znacznie się pogorszyły, zagrożenie lawinowe stało się realne. Pary zrobiły zapasy jedzenia i zabarykadowały się w wynajętym ekskluzywnym domu. Nowa żona Roberta czarnoskóra egzotyczna piękność śmiała się z ich sztywności i oprócz zapalenia zioła zaproponowała zamianę partnerami na jedną noc. Sama miała ich dobrać w pary. Twierdziła, że to nic złego i rano wszystko wróci do normy i nikt nie będzie miał do nikogo żalu. Po chwilowej konsternacji wszyscy ulegli magii chwili. Czy aby na pewno to tylko zabawa? A może to jednak początek końca? A może zaczątek nowej historii… Pozorna bliskość i powierzchowna koleżeńskość, sekrety, nieszczerość, romanse, sztuczne uśmiechy i wymuszone poklepywanie po plecach. Tak wyglądały relacje przed kolejnym wspólnym wyjazdem. Alkohol, palenie zioła, uczucie osamotnienia w górskiej willi, poczucie zagrożenia i w końcu zabawa z wymianą partnerów sprawiło, że maski opadły z twarzy. Wszyscy okazali się ludźmi niezadowolonymi z życiowych wyborów, schorowani, sfrustrowani... Egzotyczna Dina powoli wyzwoliła w nich to, co najgorsze i najgłębiej ukryte. Chcieli sobie udowodnić, że stać ich na pełne wyluzowanie, że mają zdrowy dystans do siebie i świata, że wciąż potrafią cieszyć się życiem i beztrosko zabawić. Tymczasem wyszło na to, że każdy każdego oszukiwał w tym samego siebie. Mniej lub bardziej świadomie zadawali sobie ból. Wyjazd obnażył ich bezradność, samotność i żal, że życie nie ułożyło się zgodnie z ich marzeniami. Emocje w bohaterach wzrastają wprost proporcjonalnie do opadów śniegu za oknem... kolejne godziny przyniosą im jeszcze większe niespodzianki... Na jedną noc to świetna książka, która wbrew pozorom nie jest ani erotykiem, ani romansidłem. Jest to powieść obyczajowa obnażająca ludzkie, skomplikowane relacje, charaktery i słabości osadzona w zimowej scenerii. Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
10-10-2023 o godz 19:32 przez: Anonim
"(...) życie to jedna wielka zmiana, tylko ludzie nie potrafią tego zaakceptować i z uporem maniaka trzymają się znanych opcji, zamiast pozwolić, by ich poniosło." Ewa i Mikołaj, Zetka i Joachim, Jowita i Grzesiek, Mara i Bazyl i Robert, który ponownie się ożenił. Paczka przyjaciół, która poznała się jeszcze na studiach. Dziś są dorosłymi ludźmi, mają rodziny i dzieci. Aby w jakiś sposób pielęgnować tą znajomość, raz do roku wyjeżdżają na narty. Tego roku mają spędzić sylwestra w ekskluzywnej willi w austriackich Alpach. Łączy ich bliskość i lata znajomości, przyżyli wiele, wiele wydarzeń wywołało na ich twarzach uśmiech zostawiając cudowne wspomnienia. Ale są również pomiędzy nimi pewne sekrety i tajemnice, które mogą zranić. Każdy jest bardzo ciekawy nowej żony Roberta. Przyjaciele są zaskoczeni jej otwartością i szczerością. W dwa dni poznała ich na tyle dobrze, by wiedzieć, co każdy z nich skrycie myśli i co ukrywa. Dina proponuje im, aby na jedną noc zamienili się partnerami. Choć nikt nie chce się otwarcie zgodzić, każdy z nich jest tego ciekawy. W końcu grupa przyjaciół daje się ponieść zabawie. Czy zapamiętają tę noc do końca życia? Jakie będą jej konsekwencje? Jedno jest pewne- już nic nie będzie takie samo! Zaintrygował mnie opis tej historii. Pomyślałam, że ta książka będzie fajną odskocznią od słodkich romansów i tak właśnie było. Fabuła bardzo mnie wciągnęła. Od samego początku byłam ciekawa bohaterów i ich życia, ich przeszłości i przyjaźni, która ich łączy. Z ciekawością odkrywałam kolejne kawałki tej układanki. Podobało mi się to, że autorka pokazała nam ich problemy, ukazała szarą rzeczywistość, która ich otacza, a która jeszcze jakiś czas temu była bardziej kolorowa. Pokazała rutynę, która sprawiła, że wszystko zaczęło się sypać, a ludzie od siebie oddalać. Nie zawsze życie układa się tak, jakbyśmy chcieli. Czasem brakuje nam odwagi, czasem siły walki, czasem po prostu w siebie nie wierzymy. A czasem po prostu chcemy odreagować, zrobić coś innego, nowego- tak właśnie zrobiła grupa przyjaciół. Bardzo podobał mi się ten zimowy klimat w książce. Piękna willa, wieczory przy kominku, wspólne spędzanie czasu, jazdy na nartach. A za oknem śnieg, który nie przestaje padać i zbliżający się ostatni dzień roku. Czego chcieć więcej? Zdradzę Wam tylko,że zdarzy się coś, przez co dla naszych bohaterów ten wyjazd zostanie zapamiętany do końca życia. I nie mam tutaj na myśli samych dobrych i szczęśliwych chwil. Bohaterowie będą musieli wykazać się ogromną siłą i wolą walki, aby przetrwać i bezpiecznie wrócić do swoich domów, do swoich rodzin. Czy każdy wyjdzie z tego cało? Jedno jest pewne- nic już nie będzie takie samo! Polecam 🥰
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-10-2023 o godz 09:45 przez: Anonim
mamakawaiksiazki.blogspot.com “Śmierć nie dzieli, tylko łączy. To życie nas dzieli”. Magdalena Kawka była mi wcześniej znana z Lwowskiej odysei, która całkowicie mnie pochłonęła. W “Na jedną noc” autorka pokazuje nieco inne oblicze, równie ciekawe i godne uwagi. Ta książka to obyczajówka z elementami romansu, do tego mamy dosyć spory dreszczyk emocji wywołany nie tylko zachowaniami bohaterów, ale też czynnikami niezależnymi od nich. Na wstępie poznajemy 5 par znających się od bardzo dawna. Wszyscy mają w miarę ustabilizowane życie, rodziny i pracę, a wspólne wyjazdy raz na rok stanowią miłą odskocznię od codzienności. Ten wyjazd będzie jednak nieco inny za sprawą nowo poznanej Diny, która proponuje zamianę partnerami na jedną noc. Co z tego wyniknie? Czy jedna noc jest w stanie coś zmienić? Szalenie spodobał mi się pomysł na książkę i wplątanie bohaterów w wir zdarzeń, które na zawsze mogą odmienić ich życie. Każda z par ma na swoim związku jakąś rysę, nie są do końca szczęśliwi lub borykają się z jakimiś problemami. Autorka świetnie kreuje postaci i każdej z nich nadaje cechy, które w jakiś sposób ją wyróżniają. Początkowo ciężko przyswoić niektóre z nich, jest to jednak 10 osób, ale z biegiem fabuły, wszystko się rozjaśnia. Bardzo podobało mi się prowadzenie narracji, niespodzianki, jakie serwuje autorka po drodze, związane nie tylko z zamianą par, tempo akcji i energia, jaka panuje między bohaterami. Od początku czuć, że to nie będzie dla nich zwykły wyjazd. Wyczuwalne jest tutaj lekkie napięcie, gra pozorów, tęsknota za starymi czasami, które już nie powrócą, beztroską. Z opisu można wnioskować, że będzie to romans, gdzie główną rolę odgrywać będą zbliżenia między bohaterami, jednak autorka sięga dużo głębiej, a ta zamiana jest jedynie pretekstem do pokazania masek, jakie zakładają ludzie. Dzięki Dinie, która jest nowa w grupie, pojawia się dziwna energia i świeżość między starymi znajomymi. Pewne zachowania zostaną zdemaskowane, maski opadną, kłamstwa wyjdą na jaw, a udawanie już nie będzie miało sensu. Końcowka ogromnie mnie zaskoczyła, jestem zdumiona w jaką stronę poszły te wszystkie zdarzenia, a w głowie kłębi się mnóstwo pytań. Nie tylko o samą fabułę, ale też moralność bohaterów. Czy możemy o kimś powiedzieć, że znamy go na 100%? Czy długoletni związek jest gwarancją stałości? Ile warta jest przyjaźń bez szczerości? Czy można igrać z uczuciami? Czemu w życiu nie kierujemy się sercem? Nie robimy tego co dla nas najlepsze, tylko oglądamy się na innych? Mnóstwo przemyśleń, zaduma, zaskoczenia, płomienne uczucia i kłamstwa- to tylko niektóre elementy tej historii...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-10-2023 o godz 18:41 przez: Wybredna Booktok
Grupa przyjaciół, urlop, narty, luksusowa chatka położona między górami i wszystkie sekrety, które czekają na ujawnienie - tak w skrócie można opisać tę książkę. Zasługuje ona jednak na znacznie większy opis, ponieważ nie jest zwykłą opowieścią o ludziach, którzy są nieszczęśliwi w swoich małżeństwach i pragną romansu. To przede wszystkim opowieść o długo skrywanych tajemnicach, tęsknocie i fantazjach. Już na samym wstępie czytelnik dowiaduje się, że ta para się ze sobą nie dogaduje, tamta jest o krok od rozwodu, a tamci tylko stwarzają idealne pozory. Bohaterzy w trakcie rozmów ujawniają kolejne informacje o swoich przyjaciołach, a skomplikowana siatka połączeń i koneksji niezwykle zagęszcza akcję. Trzeba się skupić i dobrze zapamiętać imiona bohaterów (których jest dosyć dużo!), aby odpowiednio dopasować wszelkie powiązania. Niezwykle mi się podobało to, że z każdym rozdziałem autorka ujawniała fragmenty przeszłości bohaterów i zdradzała ich długo ukrywane sekrety bądź pragnienia. Klimat tej książki przypominał mi włoski film "Dobrze się kłamie w dobrym towarzystwie". Przyjaciele, którzy znali się od czasów studenckich, podczas jednego urlopu wiele namieszali w swoich życiach. I choć oni nie musieli czytać na głos wszystkich nowych wiadomości przychodzących, to wpadli na pomysł zamienienia się partnerami na jedną noc. Od tego momentu książka nabiera bardziej psychologicznego wydźwięku i jeszcze bardziej skupia się na uczuciach bohaterów. "Ona zdradziła mnie wiele razy, to czemu ja nie mogę raz?", "Od roku nie uprawiałem seksu z żoną", "Tęsknię za nim od lat" - pytania i przemyślenia jakie zadawali wtedy sobie były czasem nieodpowiedzialne, a czasem logicznie wynikały z ich przeszłości. Czy usprawiedliwiają jednak zdradę, na którą wszyscy się zgodzili? Uwielbiam historie, które nie są czarno-białe i ta taka właśnie była. Nie osądzała, nie krytykowała, a jedynie pokazywała przeróżne punkty widzenia, które pozwalały na poznanie każdego bohatera. Pokazała, że wszelkie nasze czyny niosą ze sobą konsekwencje, ale warto jest też zaryzykować i oczekiwać od życia czegoś więcej niż monotonii. A małżonkowie wcale nie mają obowiązku wybaczania sobie wszystkich błędów. [współpraca reklamowa z Wydawnictwem Prószyński]
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-10-2023 o godz 08:57 przez: Aneta
„Człowiek jest istotą umiarkowanie monogamiczną i jeśli nie zdradza, to zazwyczaj ze strachu. Przed przyłapaniem, przed społecznym ostracyzmem, wreszcie przed samym sobą.” Pięć par. Dziesięcioro ludzi. Coroczny wyjazd starych przyjaciół. Luksusowa willa w austriackich Alpach i gra, która wymyka się spod kontroli. Znają się od wieków, lecz pilnie strzegą swoich marzeń, obaw, a także kłamstw i niedopowiedzeń z przeszłości. Tajemnic i ukrytych sprawy, które akurat na tym wyjezdzie zaczynają wychodzić na światło dzienne. I gdy wszystko wydaje iść tak jak zawsze. Jedyna, „nowa” żona w towarzystwie, przekonuje ich do zamiany parterami na jedną noc. Niepewność miesza się z ciekawością, więc każde z nich odważa się na ten, bądź co bądź niecodzienny krok, nie przewidując jednak, że ta noc totalnie i bezpowrotnie zmieni ich życie, a do walki ze swoimi uczuciami, dojdzie też walka o przetrwanie i życie. Od samego początku, było w tej historii coś intrygującego. Każdy rozdział, każda kartka, odsłaniała nam życie każdej z par, mieszając teraźniejszość z ich wspomnieniami z przeszłości. Autorka tak pokierowała fabułą, że od samego początku, mamy wrażenie, że coś się akurat na tym wyjezdzie wydarzy i nic już później nie będzie takie samo. „Dla mnie fascynacja drugim człowiekiem to tak na prawdę fascynacja samym sobą, przy jednych ludziach się lubimy, przy innych nie” Chociaż po opisie i samym zarysie fabuły moglibyśmy spodziewać się książki o seksie, to chociaż wszystko sprowadza się właśnie do tego, to oprócz kilku pikantnych momentów, autorka raczej skupia się na przemyśleniach i pragnieniach, każdego z bohaterów. Jednocześnie zabierając nas na zimowy, bardzo przyjemny wyjazd, przekazując nam aurę niesamowitymi opisami. Ale na prawdę prawdziwą bombą, świetnie opisaną i przestawioną jest sama końcówka wspólnego pobytu w Alpach. Szok, przerażenie i dreszcze, ale też oczyszczenie i swojego rodzaju spowiedź, która niestety nie pozostanie dla każdego z nich bez konsekwencji. Moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, okazało być się bardzo udane i na pewno jeszcze nie raz skuszę się na jej książki. Gorąco polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-10-2023 o godz 09:34 przez: anonymous
" Nikt nie chce się dobrowolnie podłożyć i przyznać, kto go kręci. Seks to jedno, kilka ruchów dolną partią ciała, ale głowa? Głowa to zupełnie co innego! " ***** Czy to nie smutne, że zazwyczaj tak jest, że po iluś latach związku, małżeństwa znika w nas żar, namiętnośc i ta cała chemia? Uodporniamy się na nią, na motylki i ten zapach, który kiedyś skręcał nam jelita... Wiecie jak bardzo się zdziwiłam, gdy zamiast erotycznej zabawy, jaką byłam pewna dostać w książce dostałam naprawdę świetną psychologiczną ucztę? Poznajemy kilka małżeństw, przyjaciół, dawnych kochanków, którzy spotykają się w pewnej rezydencji, gdzie nawet meble są nieoczywiste, a cała historia poprzednich właścicieli budzi szybsze krążenie krwi. Spotykają się, by odpocząć, pojeździć na nartach. Jeden z przyjaciół Robert przyjeżdża na miejsce z nową żoną Diną, która pochodzi z Ugandy. Gdy z powodu warunków atmosferycznych i zagrożenia lawinowego pary zostają w zasadzie odcięci od świata Dina proponuje im pewną grę.... Podczas czytania widzimy jak wiele nudy, niezrozumienia, wzajemnego zmęczenia sobą panuje wśród małżeństw. Choćby Jowita, która uważa siebie za otyłą, nie ma pojęcia, że zmęczyła męża nie swoimi kilogramami, lecz miną cierpniętnicy. Gra polega na zamianie parami, które ma odbyć się poprzez losowanie. Na początku każdy odnosi się do pomysłu z niesmakiem i oburzeniem wręcz, jednak pomysł zakiełkował, a od początku obserwujemy pomiędzy niektórymi bohaterami napięcie seksualne...Dina jest osobą bardzo otwartą na życie erotyczne, które wyniosła ze swojego kraju.. Gdy w końcu wszyscy godzą się na zamianę gra się rozpoczyna.... " Przekonała się, że seks może być piękny, jako chwilowy akt oddania , bez związków, bez obietnic, bez wikłania się w emocje.." Jestem naprawdę poruszona tą historią, jak wspaniale autorka analizuje zachowania ludzkie, jakie emocje dostarcza czytelnikowi pokazując jak bardzo potrafimy odnaleźć w sobie dawne motylki, żar i namiętnośc, gdy obok znajduje się inna osoba... Koniec również jest bardzo poruszający i smutny. Uwielbiam takie książki. Jestem absolutnie zachwycona!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-10-2023 o godz 13:25 przez: Joanna Widulińska
Czasami lubimy zmieniać gatunki jakie czytamy. Czasami także lubimy przeczytać coś co da nam odmienne emocje od tego co ostatnio poznaliśmy. Odmienne? Czyli jakie? W tym przypadku są to emocje skraje, uczuciowe, namiętne, bolesne i erotyczne! Grupka znajomych znających się już od czasów studiów, co jakiś czas wybiera się dawną ekipą na wspólny urlop. Tym razem termin jest dość klimatyczny. Sylwester, czas zabawy. Członkowie paczki są stali jedynie czasami zmieniają się ich towarzysze. Tym razem do górskiej chatki dociera ich dziesięć osób. W tym zimowym i urokliwym miejscu, owianym dość strasznymi historiami z przeszłości posiadłości, dotyczącymi dawnych właścicieli i tym co im się przydarzyło po zakupie willi. Czas jednak płynie im tu sielsko ale czy do końca można powiedzieć, że anielsko? Każdy ma swój bagaż doświadczenia. Prace, rodziny i dzieci. Mimo, że spędzają ze sobą urlop minimum raz w roku to życie codzienne przenika przez czas ich odpoczynku w . A naleciałości z już dorosłego życia dają o sobie znać. Chęci, kompleksy i zażyłości. W tej grupie niektóre pary niegdyś były w innym układzie. Ten był z tą a potem z inną ale również z paczki. Mimo przyjaźni, w ich relacjach jest wiele naprawdę pikantnych tajemnic i szczegółów a seksualność... hmm no cóż jest dla każdego inna. Lecz w pewnym momencie urlopu zachodzi pewna ekscytująca zmiana. A zwykł rozrywki takie jak wino, jacuzzi czy stok narciarski odchodzą na boczny plan. Książka zaskoczyła mnie pozytywnie tym bardziej, że jest to pierwsze dzieło tej Autorki jakie przyszło mi czytać. Bardzo podoba mi się jej styl, a porównania jakimi mnie zaskoczyła, na długo pozostaną w mojej pamięci. Doszło do tego, że niektóre kwestię nawet zaczęłam przytaczać znajomym bo tak zapadły mi w pamięć. Uważam, że jest to bardzo dobry znak, ponieważ książka po przeczytaniu wciąż dzieci w pamięci, myślach z nami jest. Jeżeli lubicie wprowadzać seksowne dzieła w swoje jesienne, zimne wieczory przy gorącym napoju i pod kocem, to jak najbardziej polecam "Na jedną noc"
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-10-2023 o godz 05:59 przez: Anna Rydzewska
"Na jedną noc" to zdecydowanie odurzająca opowieść, którą z jednej strony chciałoby się delektować jak najdłużej, z drugiej jednak, ciekawość, jak dalej potoczą się burzliwe losy nakreślonych bohaterów, nie pozwala nawet na najkrótszą przerwę w lekturze. I choć zamroczony skrajnymi emocjami czytelnik doskonale zdaje sobie sprawę, że tęsknota za tą nietuzinkową grupką starych przyjaciół przybierze niemal formę prawdziwej tortury, w zawrotnym tempie pochłania kolejne słowa, by czym prędzej dotrzeć do intrygujących, finałowych stron, które co ciekawe, wcale nie przynoszą oczekiwanego ukojenia. Pisarka włada zajmującym, plastycznym piórem, dzięki czemu poznawana historia angażuje czytelnika nadzwyczaj silnie. Czuje się on niemal jak naoczny świadek, obserwuje zachowania bohaterów z szybszym biciem serca i zawzięcie analizuje łączące ich wyjątkowo skomplikowane relacje. W tej opowieści niczego, a co ciekawsze, nikogo, nie można być pewnym, dzięki czemu pochłania się ją z wypiekami na twarzy, przewracając kartki w absolutnym transie. Kolejne sekrety, niedomówienia, tłumione uczucia przyprawiają o zawroty głowy i skutecznie napędzają do dalszej lektury. Nakreślony klimat całkowicie odurza, dlatego czytający popada w zupełne zapomnienie, krocząc po kolejnych słowach w całkowitym amoku i jeśli tylko istnieją odpowiednie warunki, książkę połyka dosłownie na raz! "Na jedną noc" jest zmysłową, odurzającą, pełną niedomówień powieścią o prawdziwym życiu, pełnym trudnych wyborów, których konsekwencje są nieuniknione. To także skłaniająca do zadumy, jakże wiarygodna historia o różnych obliczach miłości, jej blaskach i cieniach, a także braku szczerej rozmowy w związku i przywdziewaniu rozmaitych masek, szczelnie skrywających prawdziwe oblicze. Czy przyjaźń i miłość naprawdę są w stanie wszystko wybaczyć bądź funkcjonować na bazie kłamstw i pozorów? Wkroczcie na karty tej porywającej historii i przekonajcie się sami! Polecam gorąco!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-10-2023 o godz 11:40 przez: Agnieszka Ćwiklińska
Macie swoją zgraną ekipę z którą spędzacie długie weekendy, wakacje, Sylwestra i inne? Tworzycie tak zgraną ekipę, że ufacie sobie na sto procent i nie macie przed sobą żadnych tajemnic? Wydawałoby się, że taka właśnie jest ekipa przyjaciół, która zna się od czasów studiów i uznali, że tegorocznego sylwestra spędzą razem na nartach,w górach. Spotkają się na miejscu w pięknym austriackim hotelu. 4 pary a później dołącza do nich Robert, na którego wszyscy czekają, gdyż w końcu poznają jego nową żonę. W międzyczasie spędzają wspólnie czas. Piją alkohol, zjeżdżają na nartach, siedzą w jacuzzi. Prowadzą rozmowy, zwierzają się sobie. Czytając już początek książki wyczułam nutę fałszu, tajemnic, nieszczerych chęci. Ewidentnie czuć, że ta paczka nie jest już taka zgrana jak kiedyś. Dziwne zachowania, tajemnicze uśmiechy. Coś mi tu totalnie nie pasowało.. Sytuacja nabiera tempa, kiedy w końcu zjawia się Robert z żoną, która także już na początku dała się poznać jako szamanka? Wyczuwa obecność duchów, inną energię. Dina staje się obiektem zainteresowania. Aż w końcu pada propozycja zamiany partnerów ... co tam się dzieje 🫣 nie są to na pewno zabawy, o których możecie myśleć... a co dokładnie się wydarzyło i czy oby to było dla nich bezpieczne to się sami przekonacie, czytając książkę. Generalnie gwarantuje Wam dobrą zabawę, pisaną łatwym językiem, dość pospolitym co powoduje, że historię tę czyta się bardzo szybko i z lekkością 🤗 Warto zaznaczyć, że pomimo kontrowersyjnej fabuły polegającej na zamianie partnerów to okazuje się, że zabieg ten przyniósł zupełnie nieoczkiwane i zaskakujące skutki. Skończywszy książkę zostałam z słusznym przekonaniem, że zabawa to naprawdę wyszła co niektórym na dobre.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-10-2023 o godz 20:50 przez: aannaa_czyta
„Na jedną noc” to zupełnie inne oblicze pióra autorki, aniżeli to które znałam do tej pory. Wcześniej czytałam książki, których fabuła oscylowała wokół historii, wokół formowania się nowych granic Polski i poszukiwania wolności. Tym razem Magdalena Kawka zabiera nas w podróż do rezydencji w Alpach. W zimowej, austriackiej scenerii spotyka się ze sobą pięć zaprzyjaźnionych małżeństw, z których jedno staje się obiektem zgoła większego zaciekawienia. A to za sprawą nowej żony jednego z przyjaciół, która oprócz swojego odmiennego od wszystkich pochodzenia kieruje się innymi wartościami i wyznaje odmienne poglądy. Co może wyniknąć z takiego spotkania? Autorka serwuje nam opowieść, która już od samego początku porywa czytelnika w wir wydarzeń i prowadzi po meandrach różnych osobowości. Jedni przyjaźnie nastawieni do innych, inni pod maską uśmiechu skrywający nieszczerość, obłudę i fałsz, w końcu tacy, którzy tylko czyhają na potknięcie drugich. Każdy obarczonym większym lub mniejszym bagażem doświadczeń, każdy z skrywający jakąś tajemnicę, w końcu każdy pragnący życiowego zrozumienia i dążący do szczęścia. „Na jedną noc” to historia niezwykle skomplikowana ale też taka w której niebywale rozwinięty wątek psychologiczny intryguje. Cała ta historia osnuta jest woalem napięcia i ciekawości. Każdy kolejny przeczytany rozdział sprawia, że coraz trudniej oderwać się od jej lektury i odrzucić emocje związane z tą historią. To książka w której natura człowieka tak różna, tak skomplikowana i w końcu tak złożona, zostaje w pełni ukazana. Przy tym muszę napisać, że autorka posługuje się niezwykle malowniczym językiem i kreuje ogrom emocji za które należą jej się ogromne brawa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-10-2023 o godz 18:07 przez: Anonim
Na jedną noc" autorstwa Magdaleny Kawki, to książka, którą czytałam na jednym wdechu, z ciekawością przewracając strony, by poznać historię niewątpliwie mocno intrygującą! Historia z tej książki, to historia pięciu par, które postanawiają spędzić wspólnie sylwesteową noc w malowniczych Austriackich Alpach i przy okazji poszusować trochę na nartach. Dla tych par, takie wypady to nie jest nowość, organizują je co jakiś czas, tylko jedna osoba z "ekipy" nie była obecna kilka lat i pojawia się dopiero teraz i to z nową żoną. Nowa żona, oczywiście jest największą atrakcją, wszyscy są jej ciekawi, tym bardziej że jest ona Afrykanką i jest wiele młodsza. Dodatkowo, jest osobą o totalnie innych poglądach niż pozostali, uważa ona że "otwarte związki" są wspaniałe, dobrze wpływają na związki - zapobiegając m.in. rutynie, a pozostałych nazywa pruderyjnymi, który udają tylko wyluzowanych, tak naprawdę żyjąc w ciągłym stresie. W pewnym momencie, rzuca propozycją by zamienić się partnerami na jedną noc! Co oczywiście, na początku budzi ogromne oburzenie, by chwilę później wzbudzić ogromna ciekawość i mocno zaintrygować. Pary zgadzają się. A w tej samej chwili, zima zaczyna dokazywać tak mocno, że odcina ich os świata. Lawina za lawiną, do tego liczne wstrząsy. Generalnie można powiedzieć - kataklizm. Jak pary przetrwają tą noc? Czy pomoc zdąży do nich przyjść? Jak zamiana partnerów wpłynie na ich życie ? Lektura mocno angażuje czytelnika, do tego stopnia, że zastanawia się co sam by zdecydował w takiej sytuacji, jakby się zachował! Polecam gorąco.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-10-2023 o godz 08:04 przez: Ewelina
Do sięgnięcia po tę książkę zachęciła mnie klimatyczna okładka i intrygujący opis. Spodziewałam się lekkiej i przyjemnej historii z nutką pikanterii. Jednak otrzymałam głęboką, skłaniającą do refleksji opowieść o miłości, przyjaźni i głęboko skrywanych tajemnicach, które są w stanie zniszczyć nawet najtrwalsze relacje. Pięć małżeństw, które znają się jeszcze z czasów szkolnych jak co roku wybiera się we wspólną podróż. Pomimo natłoku zajęć i zabieganej codzienności kultywują coroczną tracycję by spędzić razem przyjemny czas. Cztery pary docierają do wynajętego domu niemal w tym samym czasie i z niecierpliwością oczekują przyjazdu Roberta z jego "nową" tajemniczą żoną. Młoda, piękna, uśmiechnięta emanująca sensualnością Dina zwraca uwagę wszystkich już od pierwszej chwili. Aby "umilić" pobyt kobieta proponuje by na jedną noc zamienić się partnerami. Niepewność przeplata się z ciekawością co jak co ale ta niecodzienna propozycja miesza w głowie i kusi. Czy nasze pary zdecydują się na ten krok? Co wydarzy się tej jednej nocy? Podsumowując "Na jedną noc" to książka, która wciąga już od pierwszej strony. Autorka poruszyła tu wiele ważnych tematów, które w jakimś zakresie dotyczą pewnie każdego z nas. Samotność i brak zrozumienia w małżeństwie, zdrada czy choroba ukrywane są przez naszych bohaterów pod maską szczęścia i radości z życia. Skrywane latami tajemnice, które zaczynają uwierać z drugiej strony lęk przed ich ujawnieniem. Polecam jeśli szukacie intrygującej, nieszablonowej historii na długie jesienne wieczory.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
06-10-2023 o godz 09:53 przez: Anonim
Nie dajcie się zwieść tytułowi, bo to znacznie więcej niż powieść o $eksie... Cztery pary znające się jeszcze z czasów studenckich spędzają razem sylwestra w luksusowej willi w Alpach. Dołącza do nich Robert ze swoją nową żoną; młodą i bezpruderyjną Diną. Wśród par aż iskrzy od napięć, między przyjaciółkami także dochodzi do tarć. Ze względu na panujące warunki pogodowe, bohaterowie zostają odcięci od świata i skazani na swoje towarzystwo. Dina prowokuje grupkę przyjaciół, aby Ci otworzyli się na nowe doświadczenia, czy to będzie dobry pomył? Mamy tutaj prawdziwe jezioro osobliwości. Sekrety, kłamstwa, dawne miłości… Dzieje się! Atmosferę podgrzewa formuła escape roomu i budząca grozę aura: wycie wiatru, szalejąca śnieżyca i przejmujące zimno❄ Styl autorki jest znakomity, widać tutaj doświadczenie i talent. Idealnie zbalansowane opisy, dialogi i przemyślenia, dzięki czemu przez powieść przechodzi się bardzo gładko. Zwykle mam ochotę odchudzić książkę z przydługawych opisów i wątków bez znaczenia dla fabuły, tutaj mamy niespełna trzysta stron treści, nic dodać nic ująć. Wśród grupki przyjaciół miałam swoich faworytów i odnoszę wrażenie, że byli to też faworycie autorki: Ewa i Mikołaj, chyba najciekawiej skonstruowane postacie. Ze względu na dużą ilość bohaterów początkowo miałam problem z zapamiętaniem, kto jest kim i to chyba to mój jedyny zarzut. Ciekawa formuła, trzymająca w napięciu historia obyczajowa z wątkami miłosnymi i przejmującymi opisami górskiego krajobrazu, czytajcie!❄
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-09-2023 o godz 19:56 przez: z ksiazka w plecaku
„Na jedną noc” to książka, która mnie zaskoczyła. Nie wiedziałam, że będzie ona potrafiła dostarczyć tylu emocji. Zaskoczyła mnie zarówno piękną, zimą, górską scenerią, jak również barwnymi i ciekawymi postaciami. Akcja książki dzieje się w luksusowej willi w Alpach, w Austrii. To tutaj postanawia przyjechać grupka znajomych, którzy co roku wspólnie wybiorą się na narty. Ewa i Mikołaj, Zetka i Joachim, Jowita i Grzesiek, zwany Grubym, oraz Mara z Bazylem oraz Robert z nową żoną, która wzbudziła duże zainteresowanie. Emocje rosną wraz z panującą śnieżycą za oknami. Odizolowani od najbliższej miejscowości zatrzymają kłócić się. Wychodzą na jaw skrywane tajemnice. I to wtedy Dina wpada na pomysł by na jedną noc zamienić się partnerami. Jednak czy to dobry pomysł? Co z tej zamiany wyniknie? Przekonacie się sami. Każde z tych małżeństw jest inne. Nie każde z nich jest szczęśliwe. I gdy takie różne charaktery spotkają się, a do tego zostaną odizolowani od świata mogą wydarzyć się dość ciekawe rzeczy. Książkę czyta się bardzo szybko. To co mnie najbardziej urzekło to piękne Alpy. Uwielbiam również książki, w których bohaterowie skrywają tajemnice. Łączy ich nie tylko przyjaźń, ale również zaszłość. Autorka posiada również lekkie pióro, dzięki czemu książkę czyta się szybko i zapartym tchem. Dla mnie należy ona do książek, które ciężko odłożyć, a po zakończeniu czuje się żal, że czas rozstać się z bohaterami.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Eksponat
0/5
32,47 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Plan nieidealny
4.5/5
28,32 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Z tej strony Sam
4.1/5
27,68 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Arabskie Łzy
4.6/5
31,09 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Król niczego
0/5
32,47 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Ludzie bez dusz
4.4/5
34,61 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Outsider
4.7/5
37,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Myszy i ludzie
4.6/5
25,16 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Bezgłos
4.5/5
31,46 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Łatwopalna
4.7/5
31,46 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Rok wilkołaka
4.5/5
26,60 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Dallas '63
4.8/5
37,75 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Jest krew
4.5/5
26,82 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Doktryna
0/5
29,23 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego