Łatwopalna (okładka  miękka, wyd. 04.2024)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 31,46 zł

31,46 zł
49,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Niektórych rodzajów ognia nie da się ugasić…

Gdy miałam siedem lat, zabiłam swojego brata. Teraz, dwadzieścia lat później, tamta noc ciągle powraca do mnie w pełnych płomieni snach. Staram się ustrzec innych przed doświadczeniem druzgocącej siły ognia, jednak z każdym dniem staje się to coraz trudniejsze. Wokół mnie zaczyna kręcić się ktoś, kto wie, kim – a raczej czym – jestem. W płonącym domu ten ktoś zostawia mi wiadomość: maskę lisa ze śladami oparzeń – takimi jak te, które znaczą moją twarz. Wiem, że muszę go znaleźć, zanim dojdzie do tragedii. Razem z pewnym strażakiem spróbuję odkryć tożsamość podpalacza, ale nie będzie to łatwe. Nie mogę przecież przyznać się, że nie tylko pożądanie spala mnie od środka…

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1460931464
Tytuł: Łatwopalna
Autor: Skrzydlewska Ludka
Wydawnictwo: Prószyński Media
Język wydania: polski
Liczba stron: 488
Numer wydania: I
Data premiery: 2024-04-09
Rok wydania: 2024
Data wydania: 2024-04-09
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 212 x 30 x 135
Indeks: 59707547
średnia 4,8
5
44
4
13
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
39 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
09-04-2024 o godz 10:55 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Piekna historia, lecz w rzeczywistości nierealna, dobrze, że chociaż w powieści istnieją tacy faceci, którzy nie zwracają uwagi na wygląd, bajkowa historia, jak zawsze super się czyta, wszystkie książki tej autorki są bardzo ciekawe i interesujące, uwielbiam wszystkie pozycje tej pisarki 🙋
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-05-2024 o godz 13:13 przez: Aleksandra Korpak | Zweryfikowany zakup
Ludka nigdy nie zawodzi. Książki tej autorki biorę w ciemno. A ta pozycja.... Cudo. Naprawdę warto!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-04-2024 o godz 16:47 przez: Aleksandra | Zweryfikowany zakup
Rewelacyjna książka w tematyce romansu z lekką i nie przesadzoną nutką fantastyki
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-05-2024 o godz 08:24 przez: Marta
Jak to jest, że jedną książkę choćby krótką, czyta się i czyta bez końca, a inną, mającą znacznie więcej stron - w okamgnieniu? Zawsze sięgając po książki Ludki jest to samo - zacznę, nie mogę się oderwać i w efekcie kończę ekspresowo, szybciej niż bym tego chciała. “Łatwopalna” to jedna z tych książek, za które uwielbiam twórczość autorki. “Opiekunka” , “Przeczucie”, “Fikcyjna dziewczyna” to romanse z idealną dawką thrilleru. I tu jest podobnie. To równie wciągająca historia jak tamte i tak jak “Przeczucie” ma w sobie dodatkowo intrygujący wątek paranormalny. Delaney Fox od 20 lat obwinia się za śmierć swojego brata bliźniaka. Zginął w pożarze ich domu, a ona żyje w przekonaniu, że sama go wywołała i…nie potrafiła nad nim zapanować. Nie zapomniała wyłączyć kuchenki czy zakręcić gazu. Ona ma od zawsze ogień w sobie… “Mam w sobie żar, któremu niewiele potrzeba, by zamienić się w prawdziwy płomień. Wystarczy trochę ognia w pobliżu.” Ciągnie ją do niego choć zarazem przeraża ją ten żywioł. Stara się go unikać oraz wszystkiego co z nim związane. Ale kot jej sąsiada - strażaka - ewidentnie ma to w nosie, wchodząc do jej domu jak do siebie. Ponadto wszystko wskazuje na to, że w pracy będzie musiała przejąć obowiązki koleżanki, tym samym stanie się częstym gościem w jednostkach straży pożarnej. Niby nic takiego, to aż tak bardzo nie skomplikowałoby może jej życia, gdyby nie fakt, że w podejrzanych okolicznościach spłonął dom jej przyjaciółki. Podpalacz zostawił w nim wiadomość dla Delaney - maskę lisa z adresem kolejnego celu oraz takimi samymi bliznami jakie ona nosi na twarzy od 20 lat. Czy uda jej się zapobiec kolejnej tragedii ? Kim jest podpalacz i co go łączy z Laney ? Dax Donovan, to nie tylko strażak i właściciel utrapionego kocura. To mężczyzna, z typu tych którzy mogliby mieć każdą kobietę. Jednak jego uwagę zwróciła zakompleksiona z powodu blizn od poparzeń, Delaney. I mimo, że zawzięcie nie dopuszcza go do siebie, on się nie poddaje. Czy zrezygnuje z niej gdy pozna prawdę na temat jej “związku” z ogniem ? “Widywałam już w życiu wielu przystojnych facetów, ale żaden nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak Dax Donovan. Przy żadnym nie czułam się tak, jakbym miała stanąć w płomieniach od jednego pocałunku.” Niesamowita książka łącząca ze sobą dosłownie ognisty romans, motyw tajemniczego i przerażającego podpalacza, który wie na temat naszej bohaterki więcej niż ktokolwiek inny i stanowi ogromne zagrożenie, a także elementy niby nierealny ale…czy napewno ? Czy wątki paranormalne są nierzeczywiste ? Ludka stworzyła bohaterkę, której pewność siebie jest wręcz nikła. Przez zarówno blizny na ciele jak i swój dar Laney czuje się gorsza, uszkodzona, niebezpieczna… Nie wierzy w swoją szansę na szczęście i miłość. Czy z pomocą upartego strażaka, nabierze pewności siebie ? Czy będzie umiała dostrzec w sobie to piękno, które on zauważył już przy pierwszym spotkaniu? Co prawda Delaney ma od lat u boku broniącą ją przyjaciółkę. Ale Savannach jest dziwną / specyficzną bohaterką... Miałam mieszane uczucia co do jej osoby. Często zachowywała się nietaktownie, a jej podejście do Del pozostawiało wiele do życzenia. Można było ją odebrać jako zadufaną w sobie egoistkę. Czy jest prawdziwą przyjaciółką czy może stanie się rozczarowaniem dla Delaney ? Z pewnością ta historia ma w sobie wiele ciekawych i wciągających wątków. Autorka świetnie wykreowała bohaterów. Nawet winnego wszystkich pożarów stworzyła w taki sposób i tak perfekcyjnie zakamuflowała wręcz wśród innych postaci, że prawie do końca, a już z pewnością do momentu, w którym to autorka nie stwierdziła, że pozwoli nam poznać jego prawdziwą tożsamość, kompletnie nie podejrzewałam kim on jest w rzeczywistości. Także tematyka kompleksów Delaney i pozbawiającego ją ich Daxa, została bardzo dobrze przemyślana. Czujemy wręcz targające nią sprzeczne uczucia, niepewność, to jak Dax na nią działał i jak bała się uwierzyć w to, że widzi w niej nie tylko blizny i…ogień. Wszystko rozgrywa się w odpowiednim tempie, akcja nie pędzi, miłość nie wybucha jak inicjowane w książce pożary. Powoli odkrywamy kolejne fakty, szczegóły, a uczucia równie wolno i stabilnie, rozkwitają. Czy nikt ich nie ugasi ? Czy mimo obaw i szalejącego podpalacza, Del i Dax mają szansę być razem ? To już sprawdźcie sami. Jeśli znacie twórczość Ludki, a mam nadzieję, że tak właśnie jest, wiecie na co ją stać i pokazuje tu pokazuje to w pełni. Nie będziecie rozczarowani. Gorąco polecam i dziękuję za egzemplarz do recenzji.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-04-2024 o godz 12:27 przez: Anonim
IG: @zaczytana_archiwistka „Niektórych rodzajów ognia nie da się ugasić...” Zanurzając się pomiędzy stronami powieści "Łatwopalna" Ludki Skrzydlewskiej, wkraczamy w wir namiętności, tajemnic i niebezpiecznych emocji. To niezwykła podróż w świat, gdzie miłość i strach splatają się w nieprzewidywalnym tańcu. Poznajemy bohaterów, których losy poruszą najskrytsze zakamarki naszych serc, a tajemnice, które ukrywają, wciąż wzywają nas do dalszego czytania. Zachwycająca okładka tej książki jest tylko niewinnym wstępem do pełnej emocji podróży, którą ten tytuł oferuje. Znając twórczość Skrzydlewskiej, nie mogłam się doczekać sięgnięcia po jej najnowsze dzieło. To pisarka, która potrafi zaskakiwać i poruszać czytelników na całym świecie, a "Łatwopalna" to kolejny dowód na jej niezwykłe talenty. W tej opowieści Skrzydlewska łączy fantastykę, thriller i romans w niezwykły sposób, tworząc mieszankę gatunków, która trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. "Łatwopalna" to niezwykła podróż przez labirynt emocji i tajemnic, które palą się niczym niegasnący ogień. Główna bohaterka, obarczona ciężarem mrocznej przeszłości, staje w obliczu nie tylko zewnętrznego zagrożenia, ale także własnych wewnętrznych demonów. Skrzydlewska mistrzowsko splata wątki z przeszłości, teraźniejszości i ludzkiej psychiki, tworząc opowieść, która nie pozwala o sobie zapomnieć. Śledząc losy bohaterki, która próbuje rozpracować tajemnicę własnej tożsamości oraz zatrzymać podpalacza, czytelnik jest wciągany w wir wydarzeń, których zakończenie trzyma w niepewności do ostatnich stron. Dodatkowo, wpleciony w fabułę wątek miłosny dodaje opowieści ognistego pożaru napięcia i intensywności, tworząc pełnokrwistą opowieść o zdradzie, pożądaniu i odwadze. Przyznam, że tym razem autorce udało się stworzyć mojego nowego książkowego męża - Daxa, w którym zakochałam się od pierwszego zdania. Jego siła, determinacja i troskliwość sprawiają, że każda czytelniczka pragnie mieć takiego mężczyznę u swego boku. Historia ta jest pełna sekretów, które stopniowo ujawniają się, prowadząc do zaskakujących zwrotów akcji. Choć momentami główna bohaterka może irytować swoimi sprzecznymi zachowaniami, to nie sposób nie podziwiać determinacji Daxa, który walczy o jej względy. Motyw pożaru, który przewija się przez całą narrację, symbolizuje nie tylko zewnętrzne zagrożenie, ale także wewnętrzne spustoszenie, które bohaterka musi pokonać. Dodanie elementu tajemniczego obserwatora, który zna jej sekrety, tylko podkreśla intensywność emocji i zapowiada nieprzewidywalne zwroty akcji. Sceny erotyczne dodają tej opowieści pikanterii, ale równocześnie Skrzydlewska porusza ważne tematy, takie jak akceptacja siebie i walka z własnymi demonami. Blizny po pożarze stają się symbolem głównej bohaterki, jej niskiej samooceny, ale także siły, jaką zdobywa w trakcie walki z przeszłością. "Łatwopalna" to opowieść o miłości, tajemnicach i walce z przeszłością, która trzyma czytelnika w napięciu do ostatniej strony. Słowo, jak w historii pojawi się postać podpalacza, przepadniecie! Czy książkę polecam? "Łatwopalna" to nie tylko opowieść o miłości i namiętności, lecz także o odwadze stawienia czoła przeszłości i odkrywaniu własnej siły. Ludka Skrzydlewska po raz kolejny udowadnia swoje mistrzostwo w kreowaniu emocjonujących historii, które trzymają czytelnika w napięciu do ostatniej strony. Niezwykłe postacie, intrygująca fabuła i niezapomniane emocje sprawiają, że "Łatwopalna" to książka, której nie sposób się oprzeć. Gotowi na pożar emocji? Przygotujcie się na podróż, której nie zapomnicie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-05-2024 o godz 14:59 przez: Karolina
“Nic nie poradzę, że każde jego słowo jest jak sztylet na nowo przekręcany w moim sercu. Dax by tego nie zrobił, próbuję się przekonać, ale wychodzi mi to słabo”. [ współpraca reklamowa: @proszynski.young ] Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia. "Łatwopalna" to książka, która w moim sercu rozpaliła płomień ciekawości i emocji, który nieustannie płonie od chwili zakończenia lektury. Ludka Skrzydlewska zawsze potrafi mnie zaskoczyć swoim piórem i ponownie udowodniła, dlaczego jest jedną z moich ulubionych autorek. Delaney Fox nosi na swojej twarzy ślad po tragicznym pożarze, który pochłonął rodzinny dom. Blizna, która pozostała po tym dramatycznym wydarzeniu, nie tylko przypomina jej o przeszłości pełnej cierpienia, lecz także stanowi bolesne przypomnienie dla otaczających ją ludzi. Nietrudno sobie wyobrazić, jak ci, którym brakuje empatii, potrafią komentować ten widoczny ślad. Kobiecie niezwykle trudno jest zaakceptować siebie i uwierzyć, że ktoś mógłby pokochać ją wbrew tej widocznej "niedoskonałości". Kiedy w jej życiu pojawia się Dax Donovan, tajemniczy strażak, Delaney staje przed wyzwaniem, jakie jeszcze nigdy dotąd nie zdarzyło się w jej życiu. Między nimi rodzi się namiętność, która staje się coraz bardziej niebezpieczna, tak jak płomień mogący strawić wszystko dookoła. Jednak dla Delaney to nie tylko kwestia akceptacji wyglądu czy walki z własnymi demonami. Unika ognia i wszystkiego, co z nim związane, co komplikuje jeszcze bardziej już i tak trudną sytuację. Kiedy kolejne pożary wybuchają w jej okolicy, a wszystkie wydają się mieć z nią jakiś związek. Czeka ją najtrudniejsze wyzwanie – musi zmierzyć się ze swoimi lękami, a także odkryć, czy to właśnie Dax sprawi, że zdoła stanąć twarzą w twarz z prawdą. "Łatwopalna" to nie tylko romans paranormalny z wątkiem kryminalnym, to także historia o sile ludzkiego ducha, o przezwyciężaniu własnych ograniczeń i demonów, o odnalezieniu drogi do szczęścia i spokoju. To podróż przez labirynt emocji, gdzie każdy zakręt, każda postać, każde zdarzenie wnosi coś nowego, coś, co sprawia, że czułam się wciągnięta w sam środek wydarzeń, trzymając kciuki za bohaterów i współczując im w każdej możliwej chwili. Wciąga, porusza i rozpala wyobraźnię do granic możliwości. Podczas lektury pragniemy zgłębić każdy szczegół zarówno z przeszłości, jak i z teraźniejszości. Puls przyspiesza w miarę napływających niepokojących doniesień o kolejnych pożarach, co tylko potęguje napięcie. Taki obrót spraw sprawia, że odkrycie prawdy staje się coraz bardziej przytłaczające i niepokojące. Dzięki niezwykłym bohaterom i zaskakującej fabule, ta książka wciąż tkwi w mojej głowie, wywołując uśmiech na twarzy i dreszcze na plecach. Ludka mistrzowsko buduje napięcie i atmosferę pełną tajemnicy, zaskakując na każdym kroku. Jej pióro jest jak magiczne ogniwo, które ożywia historię i sprawia, że naprawdę trudno się od niej oderwać. "Łatwopalna" to niezwykła książka, która zostawia głęboki ślad w sercu. To coś więcej niż zwykła lektura – to niezwykle inspirująca podróż, która porusza nasze myśli, pobudza wyobraźnię i skłania do refleksji nad życiowymi decyzjami. Każdy, kto zanurzy się w tej emocjonalnej karuzeli, będzie miał pewność, że niezapomniane wrażenia będą towarzyszyć mu na każdym etapie czytania, wzbogacając przyjemność płynącą z lektury.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-04-2024 o godz 23:01 przez: Anonim
Do sięgnięcia po powieść „Łatwopalna” skłonił mnie przede wszystkim opis. Strażak, paranormalne zdolności, ogień, romans? No proszę was! Przecież nie dało się przejść obok niej obojętnie! Okładka jest również cudowna, przyciągająca wzrok i zapadająca w pamięci. Ale, czy moje oczekiwania pokryły się z rzeczywistością? Lane dwadzieścia lat temu jako siedmioletnia dziewczynka traci brata w pożarze. Sama ma na ciele mnóstwo blizn. Dziewczyna obwinia się o to co się wtedy wydarzyło. Dwadzieścia lat później ktoś zostawia jej wiadomość w płonącym domu. Ta osoba wie jakie zdolności posiada Lane. Wszystko wymyka się spod kontroli, giną niewinni… Lane poznaje strażaka Daxa i to z jego pomocą stara się rozwiązać tajemnice podpaleń i dorwać podpalacza. Jednak, czy uda jej się to zrobić na czas? Wow! Co to była za lektura! Dawno nie czytałam tak świetnie napisanej książki z połączeniem gatunków! Autorka zafundowała mi cudowny czas! Był ogień! Książkę pochłonęłam w ciągu dwóch dni i nie mogłam się od niej oderwać! Zacznijmy od tego co najbardziej mi się podobało. Otóż największym atutem dla mnie jest wręcz mistrzowskie połączenie gatunków. Romans, trochę fantastyki, kryminał. Czytało się to genialnie. Trochę miałam obawy jak to wszystko będzie wyglądało, jednak po lekturze stwierdzam, że moje obawy były bezpodstawne, gdyż autorka świetnie wszystko ze sobą połączyła. Lane to dziewczyna mocno skrzywdzona przez życie. W wieku siedmiu lat w pożarze traci brata, a sama zostaje mocno poparzona. Blizny od lat przypominają jej o tym tragicznym wydarzeniu. Jednak na przestrzeni całej powieści widzimy jej przemianę. Dziewczyna zaczyna akceptować siebie taką jaka jest. Niestety należy ona do grona tych irytujących bohaterów. Ciężko jej dogodzić. Mówi jedno robi drugie. Nie potrafi się zdecydować czego tak naprawdę chce. Jednak patrząc na całokształt książki to element, który jest po części tuszowany przebiegiem wydarzeń. Dax! Ach ten Dax! Przystojny strażak. Czego chcieć więcej? No autorka mnie kupiła tym bohaterem. Ponadto to moja pierwsza książka, w której głównymi bohaterami są strażacy i osoby związane z tym zawodem, więc było to dla mnie ciekawe i fascynujące przeżycie. Ponadto Dax to postać, która niesamowicie mi się spodobała. To jak zabiegał o Lane, jak ją wspierał, pocieszał, po prostu idealny facet! Świetnie było go poznać! Autorka wprowadza nas w świat ognia! Ta książka to coś innego, coś mi nieznanego. Dlatego cieszę się, że mogłam ją poznać. Większość romansów jest oklepana, ale tutaj dostajemy coś niespotykanego, nietuzinkowego. To właśnie sprawiło, że lektura mną zawładnęła. Nie mogłam się od niej oderwać. Dodatkowo motyw podpalacza sprawił, że budowane od początku napięcie nie opuszcza nas aż do ostatniej strony. Ludka Skrzydlewska ma też niesamowicie plastyczny język, dzięki czemu umiejętnie wprowadza nas w świat przedstawiony i mamy wrażenie, że razem z bohaterką znajdujemy się w środku wydarzeń! Reasumując, „Łatwopalna” to książka idealna dla fanów ognistych romansów! Dostaniemy tutaj emocje, napięcie, niepewność! To powieść należąca do tych, dla których z przyjemnością zarwiemy nockę dopóki nie poznamy zakończenia. Autorka wykreowała cudowny świat, który pochłania czytelnika od pierwszych stron. Gorąco polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-04-2024 o godz 14:48 przez: Magdalena
„Łatwopalna” zaintrygowała mnie, gdy tylko przeczytałam jej opis. Wątek paranormalny zwabił mnie jak ćmę, bo już czytałam jedną powieść Ludki Skrzydlewskiej w tym klimacie i bardzo mi się podobała. Tym razem jednak autorka podążyła w zupełnie innym, ale niemniej ciekawym kierunku. Główną bohaterką jest Delaney Fox i to właśnie z jej perspektywy poznajemy tę historię. Kiedy była dzieckiem, w ich domu wybuchł pożar, który zabrał jej brata, a jej  pozostawił ślady na ciele. Choć stały się jej zmorą, były niewielką ceną w obliczu wyrzutów sumienia za śmierć Dylana. Wydarzenie to odcisnęło piętno na jej psychice i nawet dwadzieścia lat później towarzyszą jej koszmary i lęki. Ale Laney ma tajemnicę, o której nie wie nikt… chyba. Nowe miejsce zamieszkania miało być nowym początkiem. Lane nie była przygotowana na to, że jej nowym sąsiadem będzie przystojniak, który budzi w niej nieznane dotąd uczucia. Jej poczucie własnej wartości jednak nie pozwala jej na myśli, że ktoś taki jak on mógłby się nią zainteresować. Muszę przyznać, że łamało mi to serce. Nie pomagała również jej relacja z jej przyjaciółką, Savannah, której nie polubiłam. W jej towarzystwie Lane zmuszona była wychodzić ze swojej strefy komfortu, ale nie w tym pozytywnym sensie. Dopiero u boku Daxa zaczęło się coś zmieniać, choć i tak był to żmudny proces. Muszę przyznać, że te pesymistyczne myśli Lane z czasem zaczęły mnie nieco nużyć, rozumiałam ją, ale w moim odczuciu zostały nieco przeciągnięte.  Relacja Daxa i Delaney została wykreowana naprawdę przyjemnie. Wyczuwalne jest przyciąganie, chemię, a na coś więcej musimy poczekać. Dax skrupulatnie burzy mur Laney i obserwowanie tego, jak odbudowuje jej poczucie własnej wartości, było naprawdę piękne. Skradł tym kawałek mojego serca. Może ich uczucie pojawia się nieco za szybko, ale biorąc pod uwagę wspólne przeżycia, można przymknąć na to oko. Ich zbliżenia są pełne namiętności i przyjemnej dozy pikanterii. Tego akurat w powieściach Ludki nie brakuje, ale wszystko opisane jest ze smakiem, sceny te nie są wulgarne ani nie wywołują ciar żenady.  Ciekawym aspektem tej powieści jest wątek kryminalny, który utrzymuje w napięciu. Zagadka związana z podpalaczem i jego kolejnymi celami dodała charakteru. Zdecydowanie intryguje, stanowi element zaskoczenia, ale muszę przyznać, że w pewnym momencie zorientowałam się, kto za tym stoi. Zdolności Delaney dodały opowieści nietuzinkowości, z czymś takim jeszcze się nie spotkałam i po raz kolejny jestem pod wrażeniem pomysłowości autorki. „Łatwopalna” to kolejna świetna pozycja w dorobku Ludki Skrzydlewskiej. To idealna historia dla miłośniczek gorących strażaków oraz motywu „reverse grumpy & sunshine”. Nie jest przesłodzona, a wątek romantyczny otula ciepłem i nadzieją. Pióro autorki jak zwykle wciąga, a ciekawie poprowadzona fabuła nie pozwala oderwać się od lektury. Polubiłam bohaterów tej powieści i spędziłam z nimi naprawdę przyjemne chwile. Polecam! 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-04-2024 o godz 08:27 przez: Natalia Fabisiak
Recenzja (czytelniczka_z_promienistej) Jeśli chodzi o mixy gatunkowe, to Ludka Skrzydlewska jest dla mnie pewniakiem i wiem, że biorąc do ręki jej książki będą odczuwać satysfakcje. I tym razem nie jest inaczej. "Łatwopalna" to kolejny mix gatunków autorki. Mamy tu połączenie romansu z wątkiem paranormalnym i kryminalnym, w którym umiejętnie budowane jest napięcie. Bohaterami są Delaney Fox, która od 20 lat żyje z poczuciem winy, że przez nią, a raczej przez to, że nie umiała zapanować nad ogniem zginął jej brat bliźniak, oraz Daxa, strażaka, który szturmem wkracza w życie Delaney. Jest gorąco, w końcu płomienie grają tu kluczową rolę, jest nieprzewidywalne, tajemniczo, zaskakująco. Totalnie nietuzinkowa , nieszablonowa historia. Czytając miałam wrażenie jakbym balansowała na krawędzi. Raz wydawało mi się, że coś wiem, tylko po to aby moje przypuszczenia rozwijały się w mig. Cała historia jest tak skonstruowana, że czyta się jeden rozdział za drugim, bez chwili na oddech. Ja gdy zaczęłam ją czytać, nie potrafiłam jej odłożyć, mimo że obowiązki wyzywały, a to chyba najlepszy dowód na to jak bardzo wciągająca jest "Łatwopalna". Fabuła nie leci na łeb na szyję, ale nie jest też spowolniona do minimum. Wszystko zostało tak skonstruowane, aby czytelnik wgryzł się w nią, aby poczuł cały ten dreszczyk emocji związany z tajemniczym podpalaczem czy z niezwykłymi umiejętnościami Delaney, i aby jak puzzle odkrywał ją kawałek po kawałku. W doskonały sposób został tu połączony wątek romantyczny, paranormalny i kryminalny. Wszystko jest wyważone w odpowiedni sposób, nie jest tak, że jeden wątek dominuje drugi, czy któryś został przyćmiony. Jedynie czego mi brakowało, jak to w książkach Ludki, to chociaż kilku rozdziałów oczami męskiego bohatera. Myślę, że Dax miałby wiele do powiedzenia 😃 Z pewnością mega ogromnym plusem byłyby też wstawki z perspektywy podpalacza, tego co myślał w danej chwili, gdy wodził Delaney za noc, albo w momencie gdy wzniecał pożary. Jestem przekonana, że cała historia zyskała by tym zabiegiem jeszcze więcej dobrego. Jednak to takie moje drobne uwagi, bo jak wiecie lubię męską perspektywe, ale nie mają one wpływu na ogólny odbiór przeze mnie tej historii. Czy udało mi się odgadnąć tożsamość naszego złoczyńcy? Otóż nie, nie obstawiałam tej osoby, a to dowodzi, że do samego końca byłam trzymana w napięciu i niepewności. Podsumowując, jestem pod wrażeniem tej książki, tego jak bardzo mnie ona zaskoczyła, jak bardzo wciągnęła. Więc kochani, jeśli lubicie nietuzinkowe powieści, to "Łatwopalna" jest dla Was. Grarantuje kawał dobrej lektury przy której z całą pewnością spędzicie miło czas. Polecam 🔥 Ps. Tak jeszcze na marginesie napisze. Dawno temu, gdy czytałam inną książkę Ludki (mowa o "Przeczuciu") pisałam wtedy, że to dobry materiał na scenariusz filmu. O "Łatwopalnej" sądzę to samo!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-05-2024 o godz 15:33 przez: Monika Pałka
Ł𝐚𝐭𝐰𝐨𝐩𝐚𝐥𝐧𝐚 𝐑𝐞𝐜𝐞𝐧𝐳𝐣𝐚 𝐏𝐚𝐭𝐫𝐨𝐧𝐚𝐜𝐤𝐚 [współpraca reklamowa @proszynski.young ] “Dax zobaczył to od razu i cieszę się, że był na tyle uparty, by postawić na swoim. Przedarł się przez wszystkie moje zapory i nie chcę go już wyrzucać ze swojego serca.” Ł𝐚𝐭𝐰𝐨𝐩𝐚𝐥𝐧𝐚 jest książką, która rozpala ogień emocji i pochłania cię doszczętnie do samego końca. Emocjonalne napięcie między 𝐃𝐞𝐥𝐚𝐧𝐞𝐲 i 𝐃𝐚𝐱𝐞𝐦 podsycał ten płomień, jednak uważam że najbardziej wciągającą częścią książki jest odkrywanie tożsamości tajemniczego podpalacza, który po każdym podpaleniu pozostawiał po sobie poszlakę dla głównej bohaterki. 𝐃𝐞𝐥𝐚𝐧𝐞𝐲 𝐅𝐨𝐱 po tragicznym pożarze, który odebrał jej brata oraz pochłonął jej rodzinny dom pozostawił na jej twarzy ślad. Blizna ta nie tylko codziennie przypominała jej o przeszłości pełnej cierpienia, lecz także wystawia ją na nie zawsze miłe komentarze otoczenia. Przez swoją widoczną “niedoskonałość” Laney naprawdę ciężko jest zaakceptować siebie, a także uwierzyć, że ona lub ktokolwiek inny zdoła ją pokochać. Kiedy staje u progu drzwi 𝐃𝐚𝐱𝐚 𝐃𝐨𝐧𝐨𝐯𝐚𝐧𝐚, przystojnego strażaka, aby oddać mu jego zagubionego kota szwędającego się po jej domu, wszytsko zaczyna się zmieniać. 𝐃𝐚𝐱 stara się poznać kobietę, która ewidentnie wpadła mu w oko, zaczynając rozpalać między nimi prawdziwy płomień pożądania i namiętności. Płomień, który przeradza się w niebezpieczny ogień mogący pochłonąć ich oraz wszystko wokół. 𝐋𝐮𝐝𝐤𝐚 𝐒𝐤𝐫𝐳𝐲𝐝𝐥𝐞𝐰𝐬𝐤𝐚 kolejny raz udowodniła jak może zaskoczyć nie tylko przy młodzieżówkach czy fantastyce, ale i romansem z motywami paranormalnymi. Wątek podpalacza, który wciągnął mnie do samego końca, co chwilę zmieniając spekulację by rozwiązać tą tajemnicę wraz z bohaterami nie był jedynym elementem który tak pokochałam w tej opowieści. Była to narracja Laney, która nieustannie musiała walczyć ze swoimi lękami oraz pokonywać własne granice. Czułam jak bardzo mogę się z nią utożsamiać. Historia pokazuje siłę ludzkiego ducha, przezwyciężaniu własnych ograniczeń by finalnie odnaleźć szczęście niejednokrotnie pokonując masę przeszkód. Mimo, że historię skończyłam już jakiś czas temu to nadal wracam do swoich ulubionych fragmentów i scen. Nie umiem wyrzucić tej historii z głowy (przez co niejednokrotnie oglądam się za strażakami w moim mieście)i nie umiem zapomnieć o tych bohaterach. Kocham tą historię całym sercem. Jeśli się zastanawiacie czy czytać tą historię to jak najbardziej polecam. Jestem przekonana, że również dacie się wciągnąć w tą płomienną grę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-04-2024 o godz 17:03 przez: Anonim
[ RECENZJA PATRONACKA ] Hejka! Q: Lubicie wątki paranormalne w książkach? 🔥 “Łatwopalna” to książka, którą po raz pierwszy czytałam lata temu. Pamiętam jak wyczekiwałam na każdy kolejny rozdział na wattpadzie, zastanawiałam się jak potoczą się losy bohaterów i kto okaże się podpalaczem. Tworzyłam w głowie swoje teorie tego, co może się wydarzyć w kolejnych rozdziałach. Bawiłam się wtedy niesamowicie i przy rereadzie nie było inaczej! Tak jak przy pierwszym czytaniu towarzyszała mi cała masa emocji i ekscytacji! A powrót do tej historii utwierdził mnie w przekonaniu, że "Łatwopalna" to moja ulubiona książka Ludki Skrzydlewskiej! 🔥 Autorka jak zwykle dostarcza nam idealnie wyważoną historie, która wciąga od pierwszych stron! Ciekawie wykreowani bohaterowie, cudownie poprowadzony romans (czemu tacy faceci jak ci, co są napisani przez Ludkę, nie mogą istnieć naprawdę?!), a do tego nutka tajemnicy ze szczyptą paranormalnych umiejętności. Jak dla mnie połączenie idealne! 🔥 Po raz kolejny muszę też zwrócić uwagę na to, jak wiarygodnych bohaterów tworzy autorka w swoich książkach, nie są to papierowe postacie, a ludzie z krwi i kości, przez co ich losy tym bardziej nie są nam obojętne. W tej książce dodatkowo mamy bohaterkę, która nie wpasowuje się w kanony piękna. Jej twarz i ciało zdobią blizny, będące przykrą pamiątką po pożarze, przez co nie raz musi się mierzyć z krzywymi spojrzeniami, żartami i komentarzami, które są zwyczajnie nie na miejscu. Chociaż jest do nich przyzwyczajona, stara się nie brać ich do serca, to nie zawsze jest to łatwe. Z kolei Dax to facet ideał i Delaney nie mogła lepiej trafić! Fragmenty, w których utwierdza ją, że te blizny nie czynią z niej osoby wybrakowanej, mówi o tym jak jest piękna, nie pomimo, a Z TYMI bliznami, to te momenty, w których moje serce się po prostu rozpływało! Zdecyzdowanie jest to jeden z bardziej comfort bohaterów w romansach jakie czytałam! Widać jak pod jego wpływem Delaney rozkwita, jak zmienia się na przestrzeni książki, o takich relacjach wprost uwielbiam czytać! 🔥 Wątek romantyczny wątkiem romantycznym, ale ta historia to rownież, zagadka i chora gra, w jaką zostaje wciągnięta Delaney przez groźnego podpalacza! Ten wątek jest zdecydowanie najciekawszym aspektem tej książki! Jest poprowadzony w taki sposób, że nie łatwo się domyślić rozwiązana, trzyma w napięciu z genialnym finałem, który we mnie wywołał cała masę emocji! 🔥 Jestem niezwykle dumna mogąc być patronką tej historii! Dziękuję autorce oraz wydawnictwu za zaufanie! A wam polecam tę książkę z całego serca!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-05-2024 o godz 20:29 przez: Snieznooka
„Łatwopalna” to niesamowita powieść Ludki Skrzydlewskiej, która budziła moją ciekawość. Bardzo lubię pióro autorki i kiedy tyko mogę staram się poznać każdą historię, którą stworzy. Uwielbiam sposób, w jaki tworzy swoich bohaterów i sprawia, że tak bardzo się ich docenia. Wierzy się w ich każdy gest i uczucie, obserwuje się każdą zmianę, jaka w nich zachodzi. To sprawia mi największą przyjemność, delektowanie się historią, która potrafi poruszyć serce. Bohaterka żyje z traumą, która potrafi podciąć skrzydła. Czy zatraci się w niej, czy może będzie potrafiła sobie przebaczyć? Główną bohaterką książki autorstwa Ludki Skrzydlewskiej pod tytułem „Łatwopalna” jest Delaney Fox, młoda kobieta, która żyje z traumą, obwinia się o to, że w pożarze rodzinnego domu zginął jej brat. Te tragiczne wydarzenia miały miejsce, kiedy była dzieckiem, a mimo to nie potrafi się z tym pogodzić. Czuje się odpowiedzialna za wybuch pożaru, a czas, który mija nie zmienia tego faktu. Minęło tak wiele lat, a ona przeżywa to wszystko w koszmarach, czy będzie miała szansę, aby sobie wybaczyć? Ogień w niej pozostał i przypomina o sobie w dniu, kiedy płonie dom jej przyjaciółki. Wewnątrz zniszczonego budynku odnalazła wiadomość skierowaną wprost dla niej, lisią maskę, która jest oszpecona w taki sam sposób, jak jej twarz. Kto podpala budynki związane z Delaney? Czy uda jej się odkryć tożsamość podpalacza? Czy nowy sąsiad strażak pomoże jej w tym zadaniu? „Łatwopalna” to historia bohaterki, która posiada spory bagaż doświadczeń pomimo młodego wieku. Straciła brata z czym nigdy tak do końca się nie pogodziła, a teraz jeszcze wspólnie z Daxem musi rozwikłać zagadkę tajemniczych podpaleń, które mają z nią coś wspólnego. Delaney ma na swoim ciele wiele blizn, jedna znajduje się na twarzy, co stało się przyczyną szykan i szyderstw. Ma też zaniżone poczucie własnej wartości, nie uważa się za atrakcyjną, czy wartą tego, by się z kimś związać. Relacja między tą dwójką rozwija się stopniowo, nieśpiesznie, a przede wszystkim naturalnie, zważywszy na to, z czym się mierzyła bohaterka. Ludzie mają własne demony, czasami nie potrafią je zwalczyć, ani pozwolić im odejść. „Łatwopalna” to nie tylko romans z elementami paranormalnymi, ale także zetknięcie się z ludzką podłością. Ludka Skrzydlewska zadbała o niebezpieczeństwo, ciekawą zagadkę, śledztwo, które nie jest tak oczywiste, czy bohaterom uda się doprowadzić je do końca?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-04-2024 o godz 15:12 przez: Weronika
Uwielbiam styl pisania autorki, jednak nie będę rozwodzić się na ten temat. Na moim profilu macie recenzje kilku pozostałych tekstów Ludki, w których opisałam jej pióro bardziej szczegółowo. Napiszę tylko, że gdyby nie było ono dobre, nie sięgałabym po jej nowości z taką ekscytacją ;). W „Łatwopalnej” poznajemy historię Delaney. Kobiety zmagającej się z traumą po pożarze, który, mimo że wydarzył się dwadzieścia lat temu, dalej odciska piętno na życiu głównej bohaterki. Aż tu nagle, po tylu latach w spalonym domu ktoś zostawia wiadomość skierowaną specjalnie do niej. Żeby tego było mało w życiu głównej bohaterki pojawia się także mega przystojny Dax. No ogólnie fajny jest ten Dax, jednak facet nie mógł zajmować stołka w jakiejś korpo, tylko akurat musiał wybrać sobie zawód strażaka. Czy Delaney uda się znaleźć nadawcę wiadomości? Co tak naprawdę wydarzyło się dwadzieścia lat temu? Czy bohaterka zdecyduje się na związek z kimś, kto na co dzień walczy z ogniem, który dwadzieścia lat temu zabił jej bliźniaka…? Powieść napisana jest w narracji pierwszoosobowej, dzięki czemu łatwiej jest nam poczuć emocje Delaney podczas zmagań, z jakimi przyszło się jej mierzyć. Autorka pomału wprowadza nas w świat kobiety, której blizny widoczne są nie tylko na ciele, lecz przede wszystkim znajdują się w jej duszy. Po przeczytaniu opisu książki moją pierwszą myślą było, że kiedyś już czytałam coś podobnego i bałam się, że w książce zostaną powielone schematy. Nic bardziej mylnego. Autorka serwuje nam jak zwykle rewelacyjne połączenie gatunków – tym razem romansu paranormalnego z thrillerem. Podobało mi się, że akcja toczyła się w normalnym świecie, a wątek paranormalny był w tej powieści tak naprawdę dodatkiem. Świetnie wpasował się w tę historię. Akcja toczyła się odpowiednim tempem – karty nie zostały odkryte przed czytelnikiem od razu, a relacja Delaney i Daxa również rozwijała się naturalnie. (By the way, Dax to typowa zielona flaga. Jest przesłodki!) Jedynie w połowie miałam chwilę, kiedy trochę zaczynało mi się dłużyć. Później jednak akcja ponownie nabrała tempa. „Łatwopalna” to powieść, w której wszystkie wątki zostały odpowiednio wyważone, a relacja Delaney i Daxa była no coż… ognista! Polecam każdemu, kto lubi pióro autorki oraz jest fanem bardziej rozbudowanych romansów. [krytykiweroniki]
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-04-2024 o godz 20:36 przez: Katarzyna
my_love_book7 🔥 RECENZJA 🔥 Łatwopalna ✒️ Ludka Skrzydlewska 📚 Prószyński i S-ka [ Współpraca reklamowa ] Ach jak rozgrzewająca to była historia. Przekonajcie się proszę 😉 "Dax jest strażakiem. Ja jestem tym, co zwalczyłby, gdyby tylko wiedział, co się we mnie kryje." 🔸️ Ogień, to on determinuje Delaney, która dokładnie 20 lat wcześniej w pożarze domu straciła 7- letniego brata bliźniaka. To co w niej przez ten czas się tli, próbuje ignorować. Samotna i zagubiona w poczuciu winy oraz koszmarach, stara się mimo wszystko patrzeć w przyszłość z nadzieją. A nią może okazać się jej sąsiad. Czy ulegnie temu żarowi? 🔸️ Dax to urodzony obrońca. Jest strażakiem i gdy poznaje pewną złośnicę... ● Jakie nadprzyrodzone zdolności posiada Laney i co one mają wspólnego z wybuchającymi pożarami? ♥︎ Ona z blizną na twarzy i niską samooceną, "wybrakowany towar", jak siebie określa. On przystojny, pewny siebie i chce właśnie jej. Czy jest to szczere i może przebić mur, który Laney wokół siebie zbudowała? 🔸️ Kolejne moje spotkanie z twórczością autorki absolutnie udane. Dostajemy tu porywającą akcję z paranormalnymi wątkami. Są to niesamowite właściwości jakie posiada bohaterka. Płomień w niej płynący i przyzywający. Bardzo ciekawy wątek, który kumuluje się w zakończeniu iście ognistym. Narracja jest jednostronna i uważam to za jedyny minus. Męski punkt widzenia bardzo mnie intryguje i tu go zabrakło. 🔸️Ta historia to przedewszystkim zderzenie z demonami, z przejmującym poczuciem winy i nałożoną na siebie niejako pokutą. O uczuciu, które rozwija się intensywnie, początkowo mylącym, że do przyjaciółki, zachwycającym w swojej determinacji i wytrwałosci. Bo kto nie chce być kochany poprostu za to jakim jest? Mocno zauważalna przemiana bohaterki. Wraz z rozkwitem uczuć, akceptacja samej siebie. Pokonywanie traumy i własnych słabości. A wszystko w otoczce tajemniczego podpalacza i grożącego niebezpieczeństwa. Walka dobra ze złem, gdzie tym razem to kobieta musi obronić mężczyznę. 🔸️ W iście sensacyjnym oraz paranormalnym klimacie dzieje się dużo. Tu rozpalają także hot sceny. Przelewa się wiele uczuć podsycanych ogniem. Jest zagadkowo, mrocznie, niebezpiecznie, ale największy pożar tli się w ich sercach. Historia nietuzinkowa, dopracowana i wyjątkowa. Polecam gooooorąco 🔥❣️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
28-04-2024 o godz 12:22 przez: obsydiian
[współpraca reklamowa z wydawnictwem proszynski.young] Łatwopalna to jednotomówka która łączy w sobie kilka gatunków, między innymi kryminał, paranormal i obyczajówkę. Historia jest wciągająca nie tylko za sprawą bohaterów ale tematów jakie są poruszane. Nie jest to łatwa i przyjemna książka, ale zachęcam do dania jej szansy. Książka pisana jest w 1 osobie. "Jestem jak ranne zwierzę, które odgryza się ze swojego kąta klatki". Książka jest trochę nierówna, a to za sprawą głównej bohaterki Delaney która bardzo miota się w swoich wyborach; głównie przez traumę z dzieciństwa i to jak bardzo obwinia siebie o to co się stało. Choć miała pomoc psychologa, skromnie uważam że nie do końca właściwą bo przez to wiele jej decyzji podyktowane jest krzywdami jakie ją spotkały, a przez to sama odbiera sobie powód do szczęścia. Tu jest bardzo cienka granica między tym czy warto skazywać się na cierpienie czy jednak spróbować żyć pełną piersią. A wraz z rozwojem fabuły jej wybory nie zawsze przypadną nam do gustu, czasem nawet będziemy sfrustrowani niezdecydowaniem. Jednak patrząc na całą historię jest to w jakiś sposób zrozumiałe. "Jestem żywym ogniem". Wątek paranormal jest delikatny, lekko dotknięty, ale tu akurat tak jest idealnie. Dzięki niemu albo przez niego pojawia się też wątek kryminalny. Dla mnie nieco za prosty, bo domyśliłam się gdzieś w połowie kto może być potencjalnym podpalaczem. Jednak czytanie o tym jak kolejne akcje robią coraz bardziej okrutne i wręcz straszne było dodatkowym zastrzykiem adrenaliny. Główny bohater Dax zasługuje na wspomnienie zwłaszcza przez to, że takich osób brakuje w prawdziwym życiu, a także że był dobrym buforem dla Delaney i trochę otworzył też oczy na pracę strażaka. Z drugiej strony nie był idealny a jednak łatwo było stracić dla niego głowę. Nie wszystko mi się podobało, miałam trochę problem z relacjami głównej bohaterki z innymi ludźmi. Momentami czuło się toksyczność. Z drugiej strony traumy z przeszłości dają do myślenia, a także jest tu ukazane jak osoby z bliznami czują się wyobcowane. Nie pogardziła bym dodatkowym epilogiem a nawet nowelką bo czuję że ta historia zasługuje na trochę więcej. Tym z Was, którzy nie boją się ognia... Polecam ☼
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-04-2024 o godz 02:49 przez: anonymous
No dzień dobry, jak wam minął ten tydzień? Coś ciekawego przeczytaliście? Ja czytam ostatnio naprawdę dobre książki i o jednej z takich dobrych książek dzisiaj opowiem. Reklama @proszynski_wydawnictwo Autorka książki, czyli Ludka Skrzydlewska po raz kolejny napisała książkę, nad którą ja się zachwycam. Tym razem mamy historię nieco inną, ponieważ opisującą losy kobiety z ogromną traumą, która całe życie nie pogodziła się z pewnymi wydarzeniami. Nie potrafi się zaakceptować ze względu na to, że jest cała w bliznach. Gdy byłam dzieckiem, wybuchł pożar, w którym straciła bliźniaka, ale także została okaleczona na całe życie i nie tylko fizycznie, ale również psychicznie. Delaney to kobieta, która nie wierzy w siebie. Podczas czytania tej książki, kibicujemy i mówimy jej „stara no ale weź, się odważ”.   Jednak ta historia nie jest tylko romansem. Na początku myślałam, że tak jest, bo Laney przeprowadza się do nowego domu, a obok niej mieszka przystojny Strażak Dax i myślałam, że na tym będzie opierać ta historia. Myślałam, że razem będą próbować przełamać bariery jej, ale tak nie jest bezpośrednio. Bo owszem mamy wątek romantyczny, ale nie takiego się spodziewałam. Występuje tu też wątek kryminalny i paranormalny. Mamy tutaj tajemniczego podpalacza i bohaterów, którzy nie do końca wiedzą, o co chodzi. Właśnie Dax jest jednym ze strażaków, którzy gaszą te pożary. A Laney jest główną bohaterką, którą te pożary dotyczą. Podczas czytania tej książki ja byłam w ogromnym szoku, jak autorka mądrze połączyła wątki. Jak fajnie w tło wplotła różne niuanse, które po przeczytaniu tej historii mocno w nas uderzają. Mamy to napięcie, tajemnice, które razem z bohaterami rozwiązujemy. Gdybym miała się przyczepić do czegoś w tej książce to przyjaciółka głównej bohaterki, przysięgam, jakbym ją spotkała, wygarnęłaby jej wszystko, co chciałam powiedzieć od początku tej książki. Tak zapatrzony w siebie i toksycznej postaci już dawno w żadnej książce nie widziałam. Bardzo polubiłam też bohaterów. Byli ciepli i fajni, no wiadomo nie wszyscy, ale też postać samego podpalacza była dla mnie ogromnie ciekawa. Jedynie zakończenie było trochę zbyt przyśpieszone.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-05-2024 o godz 09:40 przez: Daria
Szukacie może lekkiej książki na majówkę? Mam dla Was taką propozycję. Laney straciła swojego brata w pożarze, była dzieckiem, ale cały czas obwinia się o to. To druzgocące wydarzenie sprawiło, że dziewczyna cały czas zmaga się ze wspomnieniami, a w dodatku posiada blizny, które są śladem na całe życie. Wokół niej zaczyna się kręcić przystojny strażak, Laney ciężko uwierzyć, że ktoś taki może się nią zainteresować. Niebezpieczny ogień nadal czyha, pożar trawi dom przyjaciółki dziewczyny i nie tylko, a to wszystko ma coś wspólnego z Laney. Powieść ma prawie pięćset stron, ale czyta się ją w zawrotnym tempie. Więc to idealna książka, na właśnie ten majówkowy czas. Nim się obejrzycie, już będziecie na końcu książki. Ta nutka niepokoju i niebezpieczeństwa sprawia, że chce się to czytać i mimo tego, że odkryłam tożsamość podpalacza, zanim to zostało powiedziane, to nie odebrało mi to przyjemności z czytania. Tyle tylko, że zakończenie było trochę za szybkie i za łatwe. To ten motyw, kiedy to złoczyńca jest już złapany i opowiada swoją historię. Uważam, że książka jest dla czytelników pełnoletnich, sceny romantyczny opisane są bardzo barwnie, ale i wulgarnie, przez co odradzam ją młodym czytelnikom. Kibicowałam bohaterom, ale zachowanie głównej bohaterki było tak sprzeczne, że nie raz byłam zirytowana jej zachowaniem. Mówi jedno, a robi drugie. Ciężko jest jej się zdecydować. Nie chce się wiązać z mężczyzną, ale ciągle robi mu nadzieje. Stabilizuje się to w drugiej połowie książki, lecz nie przepadam za takim zachowaniem bohaterów. Paranormalny element sprawia, że „Łatwopalna” nie jest tylko zwykłym romansem, za tym kryje się trauma z dzieciństwa i walka z nią. Ciągłe napięci i strach, w jakim jest bohaterka, działa na czytelnika, że sami czytać jesteśmy zaniepokojeni. Jest to moja pierwsza książka tej autorki i muszę przyznać, że pozytywnie się zaskoczyłam. Wciągająca fabuła, pikantny romans, zagadka i mężczyzna, który rozkocha nie jedną kobietę. W trakcie czytania widziałam kilka minusów, ale po czasie się one zatarły i może nie uważam tej książki jako jedną z najlepszych w swoim gatunki, ale miło spędziłam przy niej czas.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-04-2024 o godz 08:06 przez: Weronika
𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀 ♥︎ 𝐓𝐲𝐭𝐮𝐥: ,,𝑳𝒂𝒕𝒘𝒐𝒑𝒂𝒍𝒏𝒂" ♥︎ 𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: @ludkaskrzydlewska_autorka ♥︎ 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: @proszynski.young ♥︎ 𝐖𝐢𝐞𝐤: 18 [𝐰𝐬𝐩𝐨𝐥𝐩𝐫𝐚𝐜𝐚 𝐫𝐞𝐤𝐥𝐚𝐦𝐨𝐰𝐚 ] 𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: ★★★★✩ ❀ ,,𝑳𝒂𝒕𝒘𝒐𝒑𝒂𝒍𝒏𝒂" zaintrygowała mnie od samego początku. Jej opis, motywy i wątki bardzo przypadły mi do gustu. Byłam strasznie ciekawa tej książki i miałam co do niej dość wysokie wymagania. Przyznam, że ta historia mnie nie zawiodła, a wręcz odwrotnie. Jestem nią mile zaskoczona 🤍 ❀ Zacznę od tego, że z twórczością Ludki Skrzydlewskiej miałam zaszczyt spotkać się już wcześniej. Bardzo lubię tą autorkę i jej styl pisania. Ta książka to połączenie romansu, lekkiej fantastyki i kryminału. Historia, jak i fabuła jest bardzo oryginalna i wyjątkowa. Ma niesamowity klimat, który fascynuje czytelnika od pierwszych stron. ❀ Książka jest niezwykle ciekawy i wciągająca. Nie są się ani na moment od niej oderwać. Bardzo podobały mi się elementy fantastyki i paranormalne wątki. Styl pisania autorki jest lekki i ogromnie przyjemny, dzięki czemu dosyć szybko mi się czytało. Historia jest pełna zwrotów akcji i niespodziewanych plot twistów. Akcja dzieje się w idealnym tempie, jest wartka i dynamiczna. ❀ Autorka genialnie wykreowała wszystkich bohaterów. Każdy z nich ma zupełnie inny charakter i jest na swój sposób wyjątkowy. Główna bohaterka, Laney mierzy się z traumą z przeszłości, lecz stara się żyć dalej. Dziewczyna ukrywa pewien niesamowity sekret, który musi chronić przed światem. Bardzo polubiłam się z Laney i muszę przyznać, że momentami jej współczułam, wiedząc z czym musi się mierzyć na codzień. ❀ Relacja między głównymi bohaterami była niesamowicie dobrze i ciekawie przedstawiona. Uczucie i chemia między Laney i Dax'em były dosłownie namacalne i aż iskrzyło. Ogień pomiędzy nimi jest niezwykły 🔥 Ich relacja jest pikantna i ognista. W książce możemy znaleźć sceny zbliżeń, które są bardzo dobrze napisane i opisane. Jeszcze bardziej dodają tutaj gorącego klimatu ❤️‍🔥 ❀ Książka mi się podobała i spełniła moje oczekiwania. Szczerze mogę wam ją polecić! 💞💋
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-04-2024 o godz 21:20 przez: Anna Rydzewska
O "Łatwopalnej” jest ostatnio bardzo głośno i to nie bez powodu! Intrygujący opis książki skusił wiele fanek odurzających wrażeń, które automatycznie postawiły tej pozycji poprzeczkę wyjątkowo wysoko. Sama należę do osób, jakie od romansu paranormalnego wymagają naprawdę przeszywającego klimatu, dobrze nakreślonych postaci, lawiny skrajnych emocji i rozpalającego napięcia, od którego wręcz kręci się w głowie. Czy moje oczekiwania zostały spełnione? Nawet z nadwyżką!🔥 Nie da się ukryć, już sama okładka jest zapowiedzią płomiennej i zniewalającej lektury, następny jest wstęp powieści, po którym czytelnik doskonale zdaje sobie sprawę, że czeka go istny rollercoaster. Dalej jest już tylko lepiej, książka wyróżnia się wyjątkowym napięciem, tajemniczością i magnetyzmem, po otworzeniu, nie sposób odłożyć ją na półkę, przepadamy bez pamięci i z zapałem pochłaniamy nakreśloną jakże mroczną opowieść. Nakreślone postacie są nietuzinkowe, zapadające w pamięć, intrygujące do granic. Fenomenalnie, że możemy zagłębić się w psychice obdarzonej niezwykłą i przerażającą mocą głównej bohaterki. Poznajemy jej wyrzuty sumienia oraz lęki, które dość szybko zaczynają udzielać się też nam. Tak ja ona zaczynamy się gubić, co jest prawdą. To sprawia, że powoli wątpimy w intencje starającego się o jej względy Daxa. Czy mimo blizn po poparzeniach mógł się w niej zakochać? A może jego intencje nie są do końca czyste. A wreszcie, kto jest odpowiedzialny za lawinę pożarów w mieście, ewidentnie mających związek z Delaney Fox? „Łatwopalna” to magnetyczna, rozbudzająca wyobraźnię do granic powieść, w której nie sposób się nie zatracić! Doskonale nakreślone postacie, niebezpieczeństwo, bijące niemal z każdej strony, nadprzyrodzona moc, która zdaje się być prawdziwym przekleństwem, a także uczuciowe przełamywanie barier, jak i zmysłowe, gorące sceny, rozpalające do czerwoności, a wszystko to nakreślone wyjątkowo błyskotliwym piórem. Jeśli kochacie porywające historie, dopełnione pasjonującymi wątkiem paranormalnym oraz mrocznymi demonami przeszłości, będziecie zachwyceni!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
14-04-2024 o godz 10:42 przez: anonymous
Łatwopalna" Ludka Skrzydlewska Premiera 09.04.2024 Współpraca @proszynski.young @proszynski_wydawnictwo NIEKTÓRYCH RODZAJÓW OGNIA NIE MOŻNA UGASIĆ... Wysoki Ciemnoblond Kwadratowa szczęka Jasnobłękitne oczy niczym woda w kanale Santa Barbara Tak prezentuje się najprzystojniejszy strażak o jaki miałam przyjemność czytać 🔥 Dax Donovan to bohater, którego warto poznać i stracić dla niego głowę. DAX JEST STRAŻAKIEM JA JESTEM TYM, CO Z WALCZYŁBY, GDYBY TYLKO WIEDZIAŁ, CO SIĘ WE MNIE KRYJE Delaney Fox zostaje inspektorem przeciwpożarowym. Dwadzieścia lat temu w pożarze zginął jej brat bliźniak i od tamtego czasu walczy ze snami, które przypominają jej o tamtym traumatycznym wydarzeniu. Sny to nie jedyne skutki wydarzeń, jest coś jeszcze! Delaney nosi blizny, ale nie tylko w sercu. Wskutek tego jest troszkę wycofana z życia towarzyskiego i nie znosi litości, ale za to z całych sił próbuje odpokutować to co się wydarzyło, bo uważa, że to ona gdy miała siedem lat zabiła swojego brata. Za wszelką cenę stara się ukryć " kim jest", ale jest ktoś kto wie! Na dodatek podpaleń jest coraz więcej oraz znaków pozostawionych przez podpalacza, które świadczą, że On wiem kim jest Delaney. To może naprawdę zmroził krew w żyłach, ale obok czuwa Dax 🧑‍🚒. Facet, który kupił mnie swoją osobowością bezapelacyjnie. Uwielbiam takich wytrwałych męskich bohaterów. JEST TYLKO JEDNA MOŻLIWOŚĆ GORSZA OD PRZYSTOJNEGO FACETA PRZYSTOJNY STRAŻAK 🧑‍🚒 " Łatwopalna" to historia, której na pewno nie czytaliście. Wszechobecny ogień, potęga nie tylko żywiołu, ale także samej Delaney to naprawdę coś wyjątkowego i niecodzienne. Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu ☺️ #łatwopalna#romansparanormalny#recenzujeipolacam#recenzjaksiazki#polskiepisarki#takczytam#lovebook#bookish#bookworm#czytaniemojapasja#bookstagrampasja#bookstagrampasja#uwielbiamczytać#ksiazkowelove#dobrakskążka#ksiazkoholizm#ksiazkadobranawszystko#książkoholik#molksiążkowy#czytampolskieksiążki#czytaniejestsexy#relax#hotstory#wspierampolskichpisarzy#czytamwszędzie#bookstagrammer#wiedzmaksiazkowa
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Skrzydlewska Ludka

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Eksponat
0/5
32,47 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Plan nieidealny
4.5/5
28,32 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Z tej strony Sam
4.1/5
27,68 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Arabskie Łzy
4.6/5
31,09 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Król niczego
0/5
32,47 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Ludzie bez dusz
4.4/5
34,61 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Myszy i ludzie
4.6/5
25,16 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Outsider
4.7/5
37,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Bezgłos
4.5/5
31,46 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Dallas '63
4.8/5
37,75 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Krąg życia
4.6/5
28,69 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Rok wilkołaka
4.5/5
26,60 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Słomianie
4.1/5
30,21 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego