Kobiety nieidealne. Iza (okładka  miękka, wyd. 10.2018)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 24,06 zł

24,06 zł
36,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 24 godziny

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Kobiety nieidealne to cykl zrodzony ze szczerej przyjaźni dwóch świetnych pisarek. I to się czuje w każdym zdaniu!

Ich bohaterki są nieszablonowe, barwne, z krwi i kości, i nie ma czytelniczki, ba, czytelnika, który nie chciałby im towarzyszyć w cyklicznych spotkaniach przy winie, kiedy najtrudniejsza nawet codzienność, obśmiana i obejrzana pod innym kątem, staje się znośna. Daleko im do perfekcyjnych pań domu, dam, którym nie zdarzają się gafy, idealnych matek doskonałych dzieci, ale za to mają dystans i potrafią się z siebie śmiać. Na tym polega ich supermoc.

Główna bohaterka tego tomu, Iza, lubi mieć wszystko pod kontrolą. Ma nienaganną figurę, jeszcze lepsze CV, a gdy potrzebuje pomocy mężczyzny, po prostu za nią płaci. Gdy na jaw wychodzi pewna rodzinna tajemnica, okazuje się, że nie nad wszystkim da się zapanować, nie za wszystko da się zapłacić, a życie lubi płatać figle...

"Kobiety nieidealne to opowieść, w której każda z nas znajdzie cząstkę siebie. Historia napisana lekko i z poczuciem humoru, jednak niestroniąca od trudnych tematów. To książka o trudach codzienności, rozczarowaniach, ale też nadziei. Po prostu o życiu, jakie doskonale znamy. Kobiety nieidealne bawią i wzruszają, to świetna propozycja na długie wieczory."
Marta Mrowiec, blog "Na regale u Marty Mrowiec"

"Kontynuacja Kobiet nieidealnych to historia przekornej codzienności, w której naturalna potrzeba bliskości często gryzie się z nieprzewidywalną prozą życia. Magdalena Kawka oraz Małgorzata Hayles w sposób wyjątkowy obrazują siłę kobiecej przyjaźni i pokazują, jak bardzo zachłanne potrafi być ludzkie serce w obliczu najważniejszego z uczuć. Trudno o bardziej realistyczny przekaz!"
Miłka Kołakowska, blog "Mozaika Literacka"


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1208942565
Tytuł: Kobiety nieidealne. Iza
Autor: Hayles Małgorzata , Kawka Magdalena
Wydawnictwo: Wydawnictwo Replika
Redakcja: Pawłowska Joanna
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 400
Numer wydania: I
Data premiery: 2018-10-16
Rok wydania: 2018
Data wydania: 2018-10-16
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 38 x 130
Indeks: 26663234
średnia 4,4
5
14
4
6
3
2
2
1
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
14 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
23-10-2022 o godz 11:56 przez: BEATA SKOWRONEK | Zweryfikowany zakup
Super książka, można przy niej odpocząć
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-01-2019 o godz 17:38 przez: ewfor
W tej części narracja jest w osobie pierwszej, co dało mi odczucie czytania czyjegoś pamiętnika. Z całą pewnością, treść tak napisana, odbierana jest przeze mnie… nieco osobiście. Zauważyłam, że ostatnio w wielu powieściach pojawia się wątek dotyczący relacji matka-córka. W tej książce również został on poruszony. Myślę jednak, że został ukazany, nie jako konflikt, ale coś w rodzaju wołania o pomoc w zrozumieniu go. I chyba to dobrze, że nie stanowi tematu tabu, chociaż moja mama pewnie stwierdziłaby, że o takich sprawach się nie rozmawia. (…) I już wiedziałam, że to ja jestem adresatką jej focha. Zawsze byłam za wszystko odpowiedzialna, że nie było świeżych ogórków w warzywniaku na dole, że matkę boli głowa, że kot dostał sraczki, że stłukła się jej ulubiona filiżanka, choć sama postawiła ją na fotelu i naprawdę jej nie zauważyłam. Przez całe życie matka miała pretensje do świata, ale było rzeczą oczywistą, że muszą przejść przeze mnie… (…) Fabuła książki pięknie przedstawia przyjaźń między czterema kobietami. Przyjaźń, która czasami jest więcej warta niż więzy rodzinne. Kiedy w trudnych chwilach masz przy sobie kogoś, kto Cię wesprze nawet, gdy będzie miał odmienne od Ciebie zdanie, to możesz powiedzieć o sobie, że jesteś szczęściarą. Przyjaźń wymaga czasami wyrzeczeń, ale mieć kogoś, do kogo możesz zadzwonić o każdej porze dnia i nocy, to prawdziwe szczęście. Między spokojne wątki dotyczące codziennych zmagań czterech młodych kobiet, autorki wprowadzały od czasu do czasu ziarno chaosu, strachu i emocjonalnego krzyku. Budując napięcie, pozwalały czytelnikowi na przeżycie prawdziwych chwil grozy. (…) – No żmija, sama widziałam! Baśka bez słowa popukała się w głowę. Niestety ja również widziałam. Zdołałam nawet dostrzec czarny, regularny zygzak, biegnący przez całą długość. Magda przestała krzyczeć i usiadła na ziemi. Drżącymi rękoma rozpięła sandał i dopiero wtedy zobaczyłyśmy z boku jej stopy, dwa centymetry od siebie, dwa ślady po ukłuciu. Z małych ranek sączyła się krew. Skóra wokół ukąszeń zaczynała już sinieć, a noga puchnąć. (…) Ta książka to zbiór różnych sytuacji życiowych, i osobliwych, i dramatycznych, i radosnych, i wzruszających. To połączenie humoru i wzruszeń, jak w życiu. Raz dopadają nas sytuacje jak z komedii, a raz dramaty. Autorki nie bały się poruszyć żadnego tematu, i chociaż niektóre wątki mogą być dla pewnej grupy czytelników trudne do wiarygodnego odbioru, to przecież życie czasami jest niewiarygodne. Wzruszył mnie na przykład wątek dotyczący Izy i jej domniemanego ojca. Mężczyzna z poukładanym życiem rodzinnym, nagle dowiaduje się, że być może jej ojcem czterdziestolatki, i… przyjmuje tę kobietę z otwartymi ramionami. Ba, nawet jego długoletnia małżonka przyjmuje tę kobietę z otwartymi ramionami. Bez zazdrości, bez zawiści, bez żalu. Daje jej uczucie, na jakie niejednego człowieka nie było by stać. Rozbawiały mnie wątki dotyczące posunięć dwóch szalonych nastolatków. Teraz to mnie bawiły, ale jeszcze kilkanaście lat temu, kiedy sama byłam matką nastolatka, a dotyczyłyby, któregoś z moich latorośli, to pewnie byłabym w furii. A tęsknota za uczuciem, za seksem… myślę, że niejedna kobieta jest tych uczuć spragniona i podobna do głównej bohaterki, chociaż pewnie niejedna nie miałaby tyle odwagi na… seks z dużo młodszym od siebie mężczyzną. Ale życie potrafi zaskakiwać. Ta książka jest o kobietach, takich jak wiele z nas. Ta książka jest nie tylko dla kobiet, i myślę, że warto ją podsunąć swojemu mężczyźnie. A potem podyskutować z nim to niej. Fabuła interesująco, przedstawia kobiety z krwi i kości, które są nie tylko piękne i bogate, kochane i uwielbiane, ale takie zwyczajne, które mają zwyczajne problemy, zwyczajne tęsknoty, zwyczajne marzenia. Polecam tę powieść ku refleksji i rozrywce, bo połączenie romansu, dramatu, humoru i wzruszeń w jeden wielki zwój niecodziennych emocji to lektura, która może zagościć w naszej pamięci na długo. Pewnie każdy wyniesie z niej coś innego, ale ja cieszę się, że ktoś postanowił napisać o kobietach nieidealnych, które upijają się przy babskich spotkaniach, gdy tylko mają taką potrzebę, o kobietach płaczących w poduszkę nie tylko z powodu nieszczęśliwej miłości, o kobietach, które potrafią się odnaleźć, nie tylko gdy mają przy sobie bratnią duszę i o kobietach, które nie boją się spełniać swoich marzeń.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-12-2018 o godz 18:30 przez: justa21
Ideały nie są w modzie! „Moja matka okazała się człowiekiem. Ze słabościami, niepewnościami, wahaniami” – te słowa doskonale oddają współczesną rzeczywistość i przekonanie dziecka, że matka, a nawet szerzej – kobieta, powinna być istotą bez skazy, że w jej życiu nie ma miejsca na błędy czy niepewność. Tymczasem nikt, nawet matka, nie jest idealna, nawet jej niekiedy w życiu nie wychodzi, nawet ona pewnych rzeczy nie jest w stanie zrobić czy znieść, nawet ona przeżywa chwile załamania i słabości. Oczywiście Iza, kobieta przebojowa, w której życiu nie ma miejsca na niedoskonałość, jest odmiennego zdania. Ze swoją perfekcyjną figurą, od piętnastego roku życia niezmienną, ze swoim ekskluzywnym mieszkaniem kupionym na kredyt za czasów prosperity, nie dopuszcza do siebie myśli, że nie zawsze układa się w życiu tak, jak sobie zaplanujemy. Tym mocniej wstrząsnęło nią zwolnienie z pracy, szczególnie, że oznacza ono zmianę poziomu życia. Jeszcze niedawno była dyrektorem trade marketingu i członkiem zarządu w firmie, a teraz jako osoba bezrobotna, nie ma zupełnie pomysłu na siebie. Wie jednak, że nie chce wracać do zawodu, że wypaliła się już, że potrzebuje zmiany. Odczuwa jednak presję czasu, bowiem źle poczynione inwestycje i kredyt na mieszkanie nie pozwalają jej, nawet mimo pokaźnej odprawy, ze spokojem czekać na ofertę pracy. Na domiar złego jej dorastający syn, Harumi, zaczyna pokazywać pierwsze oznaki dorastania (i buntu zarazem), a sytuacji nie łagodzi fakt, iż Iza musi jeszcze znosić swoją podstarzałą mamusię, która najwyraźniej zapomniała, ile ma lat i kokietuje wszystkich dookoła. I jak w takich warunkach zachować się jak kobieta idealna? O tym, że tak naprawdę wystarczy być sobą, że nie wszystko możemy zaplanować, że czasami warto dać wydarzeniom po prostu nastąpić, przekonamy się dzięki kolejnej już s cyklu książce pt. „Kobiety nieidealne. Iza”. Autorki, Magdalena Kawka oraz Małgorzata Hayles, stworzyły książkę, która może opowiadać o każdej z nas, która pokazuje, jakie najczęściej popełniamy w życiu błędy oraz daje nam nadzieje, że z każdej opresji można wyjść zwycięsko. Co więcej, rozgrzesza nas ze słabości i dowodzi, że … brak perfekcjonizmu też jest pociągający. Trudno jest skupić się na szukaniu pracy, kiedy nie wie się, co chce się robić. Nic zatem dziwnego, że Iza szuka odskoczni, tematów zastępczych, koncentrując się na wychowaniu syna, ciężarnej przyjaciółce i … niedoskonałościach własnej matki. Szczególnie na tym ostatnim temacie Iza skupia uwagę, przypominając sobie wszystkie życiowe błędy matki, wszystkie niedotrzymane obietnice i mężczyzn, którzy pojawiali się i znikali z jej życia. Tak naprawdę jednak Iza zbyt mało wie, żeby oceniać postępowanie rodzicielki, żeby wydawać wyroki. Okazuje się bowiem, że matka nie tylko w tajemnicy przed córką pracowała, zachowując postawę damy tylko po to, żeby nie wstydziła się ona matki – sprzątaczki, ale nieco minęła się z prawdą jeśli chodzi o ojca Izy. Szokiem dla bohaterki jest informacja, że ojciec prawdopodobnie żyje, ale…że jest ich dwóch. A dokładnie dwóch potencjalnych ojców, jako że matka przespała się niemal w tym samym czasie z dwoma mężczyznami. Z uwagi na to, iż jeden był żonaty, drugi zaś chciał jej zapłacić za noc uznała, że lepiej będzie, jeśli wychowa córkę samotnie. Czy Iza po latach zdecyduje się rozpocząć poszukiwania ojców? Czy w jej życiu jest miejsce na coś więcej, niż tylko perfekcjonizm? Czy spotka miłość swojego życia i czy może nią być młodszy od niej korepetytor syna? Czy znajdzie w sobie tyle odwagi, by zawalczyć o realizację marzeń i otworzyć własny biznes? Przekonamy się o tym dzięki książce „Kobiety nieidealne. Iza”, która powinna towarzyszyć każdej kobiecie w wędrówce przez codzienność Mimo iż nie jest to bestseller, mimo iż książka nie jest z gatunku tych, do których wraca się wielokrotnie, to z pewnością może działać niczym balsam na zranioną duszę, pomaga uwierzyć, że wszystko może być dobrze, tylko … trzeba trochę odpuścić! Justyna Gul Qultura słowa
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-03-2019 o godz 15:57 przez: anetawojtiuk
Po "Kobiety nieidealne. Iza" sięgnęłam zaraz po przeczytaniu pierwszej części cyklu. Nie zwracałam uwagi na stos książek, czekający od dawna na przeczytanie. Koniecznie musiałam jak najszybciej poznać dalsze losy bohaterów stworzonych przez duet przyjaciółek - Magdalenę Kawkę i Małgorzatę Hayles. I choć syn i obowiązki domowe skutecznie utrudniały mi zagłębianie się w lekturze w ciągu dnia, tak wieczorami z przyjemnością zasiadałam z kubkiem herbaty do czytania. Idealny sposób na wyciszenie się i odpoczynek po ciężkim dniu. W drugim tomie cyklu "Kobiety nieidealne" autorki najwięcej czasu poświeciły tytułowej Izie. Choć i tutaj mamy bardzo dużo o życiu Magdy, Basi czy Joanny, to o Izie jest tu najwięcej. Całą historię poznajemy z jej perspektywy, a więc mamy większy wgląd do jej myśli i uczuć. Główna bohaterka nagle traci pracę i musi zmierzyć się z nową rzeczywistością. Do tego jej syn, do tej pory stale pod opieką ojca Japończyka, postanowił zostać z mamą i uczyć się w polskiej szkole. I gdyby tego było mało, z niespodziewaną wizytą wpada mama Izy, zachowująca się jak nastolatka, skupiająca na sobie uwagę wszystkich napotkanych mężczyzn. I może kobieta jakoś by sobie ze wszystkim poradziła, gdyby na jaw nie wyszła dawno skrywana tajemnica matki. Pod wpływem przyjaciółek postanawia wyruszyć w podróż życia - po prawdę. "Kobiety nieidealne. Iza" to równie wciągająca, poruszająca i doprowadzająca do łez (przeważnie ze śmiechu) powieść, co tom pierwszy. Pokuszę się o stwierdzenie, że jest nawet ciekawsza i bardziej emocjonująca, niż ta o Magdzie. Bohaterki wciąż rozbrajają swoim poczuciem humoru, podejściem do wielu spraw, pomysłami na rozwiązanie problemów, odwagą i spontanicznością. Dużo świeżości do książki wnoszą synowie Magdy i Izy - Tolek oraz Harumi. Ich pomysłowość i odwaga bywa godna podziwu. Często się zastanawiałam, jak im przychodzą do głowy takie pomysły i skąd biorą w sobie tyle odwagi, aby przeciwstawić się rodzicom i otoczeniu. Mają w sobie tyle pozytywnej energii, a ich dialogi wywołują gromki śmiech. Czytając czekałam na dawkę ich spostrzeżeń, myśli, wyrażonych znienacka, często w chwilach nieodpowiednich, pełnych powagi. Magdalena Kawka i Małgorzata Hayles w swoim cyklu poruszają nie tylko lekkie i zabawne tematy, ale skupiają się również na tych nieco trudniejszych. A do takich należy między innymi macierzyństwo, dojrzewanie, czy typowa relacja matki z dzieckiem, przedstawiona z kilku punktów widzenia, na kilku przykładach. Wychowywanie nastolatków nie należy do najprostszych zadań w życiu rodzica, ale dogadywanie się z już dorosłym dzieckiem też bywa trudne. A gdy do tego dochodzą utracone lata - robi się trudniej... i może przez to nawet ciekawiej. "Kobiety nieidealne. Iza" to bardzo udana kontynuacja tomu pierwszego. Życie bohaterów nadal jest często skomplikowane, dziewczyny dalej popełniają błędy, ale wciąż mogą liczyć na spotkania przy winie i na siebie nawzajem. Nie mogę się doczekać, aż w moje ręce wpadnie tom trzeci, o Joannie. A w przygotowaniu jest już tom czwarty! Aż żal będzie rozstawać się z bohaterami...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-01-2019 o godz 22:32 przez: ryszawa.blogspot.com
„Iza” jest kontynuacją serii o „Kobietach nieidealnych”. W poprzedniej części mieliśmy okazję bliżej poznać Magdę, tym razem autorki przybliżyły nam obraz Izaury – czterdziestoletniej kobiety wychowującej nastoletniego Harumiego. Wydaje się, że ma ona wszystko, czego jej do szczęścia potrzeba, niestety niespodziewanie jej życie wywraca się do góry nogami, a ona nagle staje się bezrobotna. Choć jest osobą niezależną, twardo stąpającą po ziemi, niepotrzebującą do życia mężczyzny, to gdy okazuje się, że jej ojciec żyje, a jego istnienie matka skrzętnie przed nią zataiła, nawet ona kruszeje i z twardej baby, staje się zagubioną dziewczyną. Uwielbiam tę serię, są to lekkie, śmieszne, typowo kobiece powieści, które, mimo iż są zabawne, to przedstawiają zwykłe życiowe problemy. Tytułowe „kobiety nieidealne”, są barwne i kompletnie od siebie różne. Razem tworzą mieszankę wybuchową, przy której nie sposób się nudzić. Ich zabawne dialogi oraz przekomarzanki niekiedy doprowadzały mnie do śmiechu, ale najpiękniejsze jest to, że każda za każdą wskoczyłaby w ogień, lub gotowa byłaby oddać życie w imię przyjaźni. Czytając książkę, ogromnie im tego zazdrościłam, gdyż taka przyjaźń w dzisiejszych czasach jest na wagę złota. Kolejną zaletą tej pozycji jest to, że nie jest ona przesłodzona, mimo że w tle występuje wątek miłosny. Autorki skupiły się raczej na kilku wątkach głównych, jakimi są perypetie Izy, czyli między innymi na poszukiwaniu ojca, który niespodziewanie „okazał się żywy”. Czy bohaterce udało się go odnaleźć? Czy on wiedział o jej istnieniu? Musicie przekonać się sami. Nikt nie jest idealny, Iza, Magda, Joanna i Basia stanowią tego najlepszy przykład. Nie przejmują się jednak, ponieważ ich bliscy kochają je takimi, jakie są: z pełnym bagażem składającym się z zalet i wad. My kobiety powinniśmy brać z nich przykład i gdy padniemy, musimy wstać, poprawić koronę oraz iść przez życie dalej z wypiętą piersią i dumnie stawiając czoła przeciwnościom losu. „Kobiety nieidealne” pokazują, że warto mieć marzenia oraz dążyć do ich spełnienia, chociażby po trupach, ale do celu. Co mogę powiedzieć o reszcie postaci? Przede wszystkim to, że są równie postrzeleni, jak tytułowe bohaterki serii. Moimi ulubieńcami jest Harumi – syn Izy oraz Tolek – syn Magdy. Tworzą oni duet niczym Bonnie i Clyde, wystarczy minuta, a oni już mają ułożony plan działania, ku uciesze czytelników, a urwaniu głów ich matek, stanowią niezłą rozrywkę. Polecam wam zarówno ten tom, jak i poprzedni oraz dwa kolejne, które niebawem mają się ukazać. Magdalena Kawka wraz z Małgorzatą Hayles stworzyły serię obyczajową, przy której można się zaśmiać, jak i wzruszyć, która pozwala spojrzeć na problemy z zupełnie innej strony i w której każda z nas znajdzie odrobinę siebie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-02-2019 o godz 18:26 przez: Anonim
Czasami przychodzi taki moment w życiu czytelnika, kiedy czujemy przesyt określonym gatunkiem. W moim przypadku często jest tak, że mam już dość kryminalnych zagadek, krwawych historii lub ciężkiej literatury. Wtedy z pomocą przychodzą mi lekkie opowieści, które po pierwsze pozwalają oderwać się od trudów dnia codziennego, a po drugie zresetować w czytelniczym świecie. I takie właśnie okazały się Kobiety nieidealne – nieskomplikowane, bardzo przyjemne, prawdziwe i przezabawne. Kobiety nieidealne – dlaczego warto? Baśka, Magda, Iza i Joanna – cztery przyjaciółki, każda zupełnia inna, jednak fantastycznie się dogadują, szczególnie przy lampce wina. A wino nie pyta… wino rozumie (tak jak słodycze… no i kawa :D) Wolne wieczory spędzają w kobiecym gronie rozmawiając o tym, co dla nich najważniejsze, czyli rodzinie, miłości, dzieciach, pracy i marzeniach. Baśka, dla której dobry wygląd jest niemal tak ważny, jak dla alkoholika piwo. Magda, w młodym wieku wyszła za mąż za poprawnego do bólu lekarza, z którym związek okazał się totalnym nieporozumieniem. Iza, niezależna bizneswoman, która uparcie dąży do wszystkich postawionych sobie celów. Joanna, niepoprawna romantyczka, która skacze na głęboką wodę i wychodzi za mąż za Turka! Bez wątpliwości mogę stwierdzić, że autorkom tych książek, zbudowanie głównych postaci wyszło znakomicie. Dziewczyny są przesympatyczne, każda z nich ma swoje wady i zalety, ale nie to według mnie jest najważniejsze… Wszystkie są normalne! Tak! Dokładnie, dobrze czytacie – są normalne! Nie zakochują się w jakichś obrzydliwie bogatych playboyach, którzy traktują je przedmiotowo. Nie mają problemów, które przechodzą granice absurdu. Wszystko co przytrafia im się na kartach tej opowieści, jest zwyczajne – może przytrafić się każdemu z nas! Momentami bardzo przypominały mi znane z TV – Gotowe na wszystko (niedawno nawet oglądałam!) Kobiety nieidealne – trudne relacje i świetne dialogi! Małgorzata Hayles i Magdalena Kawka między niekoniecznie trafionymi okładkami upchnęły bardzo przyjemną opowieść o macierzyństwie, trudnych relacjach rodzinnych, problemach w związkach oraz przyjaźni, która jest w stanie przezwyciężyć wszystko. Dlaczego nietrafionymi? Bo te słodkie i cukierkowate pantofelki i sukienki, które widzicie na okładkach zupełnie nie odzwierciedlają zawartości książki! Każda kobieta, która sięgnie po tę serię, znajdzie tu coś dla siebie. Dodatkowo przezabawne dialogi, sprawiają, że kartki tych książek dosłownie przelatują przez palce. Czytelnik ma zapewnioną rozrywkę na najwyższym poziomie! Jeżeli szukacie czegoś na prezent dla mamy, babci, cioci lub siostry (szczególnie, że wielkimi krokami zbliża się Dzień Kobiet) to z pewnością Kobiety nieidealne okażą się trafionym prezentem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-12-2018 o godz 19:56 przez: Monika A.
Dziś chciałabym opowiedzieć Wam o niezwykłej książce, będącej częścią jeszcze bardziej fascynującej serii. „Kobiety Nieidealne” to niezwykle udany sukces literacki dwóch polskich pisarek – Magdaleny Kawki oraz Małgorzaty Hayles. Jeśli znacie pierwszą część, z pewnością będzie Wam miło powrócić do grona czterech przyjaciółek, które z serdecznością, ale też niekiedy stanowczością potrafią wspierać, ratować, ale też sobie dogryzać. Jeśli zaś umknął Wam tom poświęcony Magdzie mam dla Was dobrą wiadomość: „Kobiety nieidealne. Iza” możecie i tak przeczytać. Jest to powieść napisana w tak cudowny sposób, aby nawet jeden jej wycinek stanowił zamkniętą całość, cieszącą oczy czytelników. Iza jest osobą, którą często określa się mianem „Zosi-samosi”, lubi panować nad każdym aspektem swojego życia i otoczenia. Jest piękna, nadal młoda, wykształcona, odnosi sukcesy, a jej CV nie jednego mogłoby wprawić w zachwyt bądź osłupienie! Jako jednostka samowystarczalna nie potrzebuje tak naprawdę mężczyzny, a gdy potrzebna jest pomoc wymagająca udziału płci przeciwnej to po prostu reguluje rachunek za zamówioną usługę. Jedynym mężczyzną w życiu Izy jest tak naprawdę jej nastoletni syn, który właśnie złamał nogę... Jednocześnie kobieta traci pracę, staje w oko w oko z matką, która zmienia jej spokojne bytowanie w jednej z odcinków telenoweli, oraz odkrywa starą rodzinną tajemnicę. Co myślę na temat tej książki? To ciepła, pełna wzruszeń historia, która z jednej strony pokazuje prawdziwą przyjaźń i to jak jest ona ważna dla każdego z nas, z drugiej zaś ujawnia to w jaki sposób zmienia się nasze polskie społeczeństwo, podkreślając kontrasty na wielu różnych płaszczyznach. Jakich? Przeczytajcie, aby się tego dowiedzieć. ;) Nasze bohaterki to kobiety niemal z krwi i kości; zgodnie z tytułem serii nieidealne, z własnymi wadami i zaletami, które czynią je jeszcze bardziej realnymi. Nie stanowią odzwierciedlenia magazynowych wzorowych matek, żon czy partnerek. Mają swoje humory, problemy, odmiennie przeżywają trudy codzienności i różnorodnie reagują na pewne zdarzenia. To cztery kobiety, wśród których czytelniczka może czuć się swobodnie! Swoją otwartością zapraszają niemal, aby dołączyć do ich grona oraz podzielić się z nimi własnymi kłopotami na które z pewnością znajdą nietuzinkowe rozwiązanie. Podsumowując: jeśli lubicie opowieści o życiu, przyjaźni i szalonych zwrotach akcji, jakich nie brakuje w prawdziwym życiu, to polecam tą powieść niezwykle gorąco! P.S. A sama z ogromną niecierpliwością wyczekuję trzeciego tomu, poświęconego tym razem Joannie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-11-2018 o godz 18:32 przez: Izabela Wyszomirska
Iza lubi mieć wszystko pod kontrolą. Ma nienaganną figurę, jeszcze lepsze CV, a gdy potrzebuje pomocy mężczyzny, po prostu za nią płaci. Gdy na jaw wychodzi pewna rodzinna tajemnica, okazuje się, że nie nad wszystkim da się zapanować, nie za wszystko da się zapłacić, a życie lubi płatać figle… "Samotna to ja byłam przez dwanaście lat mojego małżeństwa. Byłam samotna tym najgorszym z możliwych rodzajem samotności, z której nie zdajesz sobie nawet sprawy, dopóki nie zjawi się ktoś, kto ci to uświadomi. Wtedy byłam samotna, teraz jestem po prostu sama." Jakiś czas temu pisałam Wam o pierwszej bohaterce cyklu "Kobiet nieidealnych" Magdzie. Teraz przybliżę Wam Izę. Nie, nie, to nie o mnie, chociaż czy ja wiem? Iza to silna i niezależna kobieta, którą z pewnością można polubić. Oczywiście posiada mnóstwo wad, niedoskonałości, jak każda z nas. Dlatego tym bardziej wydaje się nam tak bliska. Zbyt wszystko kalkuluje, analizuje, ale i potrafi iść na żywioł. Sami przyznajcie, że interesująca kobieta. "Obawiałam się tylko jednego. Tego, że ja zawsze słuchałam bardziej rozumu." Bardzo zaabsorbował mnie wątek z matką naszej bohaterki. Ich relacja daleka jest od doskonałej. Kobiety nigdy nie nawiązały ciepłej relacji. Brak jest między nimi zrozumienia i szczerej rozmowy. Czy będą potrafiły to zmienić? Podobało mi się to, iż autorki duży nacisk położyły na to, by pokazać czytelnikowi jak ważne jest to skąd pochodzimy, gdzie są nasze korzenie. Kolejnym istotnym elementem (tak jak i w przypadku pierwszego tomu) okazała się prawdziwa przyjaźń czy potrzeba akceptacji i miłości. Każda z nas, kobiet jest inna, ale chcemy i dążymy do tego samego. Osobiście bardzo kibicowałam Izie, by w końcu odnalazła to, czego jej najbardziej brakuje. "Szukałam bliskości, ale jeśli choć zaświtała na horyzoncie - po cichu zamykałam za sobą drzwi." Duet Kawka i Hayles ponownie postawiły na lekkość, humor, ale i znalazło się miejsce na głębokie, poważniejsze spojrzenie na wiele tematów i kwestii, które zmuszają do refleksji. Piszą o codzienności, zwykłym życiu, ale to właśnie w tej zwyczajności niewątpliwie tkwi siła jej przekazu. "Kobiety nieidealne. Iza" to niezobowiązująca powieść o poszukiwaniu tożsamości, o ludzkich słabościach, o miłości, potrzebie bezpieczeństwa, sile przyjaźni, nadziei. To książka, w której każda z nas znajdzie cząstkę siebie. Zdążyłam już przyzwyczaić się do ciepłych, swojskich spotkań nieidealnych przyjaciółek. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom, który będzie poświęcony Joannie. sza-terazczytam.blogspot.com
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-02-2019 o godz 21:30 przez: CZYTAMITU
Kolejna część serii zdecydowanie kupiła moje serce. Podobała mi się bardziej niż pierwsza, która opowiadała o losach Magdy. Może dlatego, że Iza jest mi bliższa jeśli chodzi o charakter. Zawziętość, perfekcja oraz chęć udowodnienia wszystkim swojego ,,ja" to nasze wspólne cechy. Ale na Izę można patrzeć również z uczuciem zazdrości, ma doskonałą figurę, pracę, która pozwala się jej utrzymać i to na wysokim poziomie. Ale im głębiej zaglądamy w jej perfekcyjny świat, dostrzegamy kobietę, która ma trudne relację z matką, nie poznała nigdy swojego ojca. Drugiej połówki u niej też nadaremnie szukać. Ma za sobą nieudany związek, gdzie jego owocem jest syn - Harumi. Jedyny powód radości i licznych kłopotów na co dzień. W ,,Kobietach nieidealnych" najbardziej podoba mi się, że nie są to zalukrowane powieści dla kobiet, tylko życie przedstawione zostało takie jakie jest naprawdę. Bardzo łatwo utożsamić się z bohaterkami. Odnaleźć w nich cząstkę siebie. Iza mimo pozornie cudownego życia, nagle z dnia na dzień ma pod górę. W wieku 40 lat zostaje bezrobotna i brakuje jej pomysłu na siebie. Jeszcze nagłe przybycie matki ze Stanów, sprawia, że jej życie pędzi ale w przeciwnym kierunku niż zamierzonym. A wisienką na torcie kłopotów jest wyznanie prawdy o jej biologicznym ojcu. I na kogo można liczyć kiedy nieszczęścia uderzają z każdej strony? Na prawdziwych przyjaciół. Izie z odsieczą ruszają niezastąpione i nie do podrobienia Magda, Baśka i Joanna. Jak obserwowałam ich relację mam wrażenie, że one cztery nawzajem się wypełniają i tworzą nieszablonowy kwartet. W życiu nie ma chyba piękniejszych uczuć jak miłość i przyjaźń, o ile jest szczera i prawdziwa. ,,Kobiety nieidealne" to powieść, która dostarcza wiele wzruszeń ale także, nie raz wywoła uśmiech. Magda w starciu ze żmiją jest fenomenalna ;). Autorki stworzyły naprawdę, ciekawą serię dla kobiet. Zwracają uwagę czytelniczek na to co najważniejsze. Czasami warto spuścić parę i być nieidealnym, kto nam zabroni? 13.02.19 premiera trzeciej części tym razem poznamy bliżej Joannę. Jestem ogromnie ciekawa kontynuacji losów szalonych kobiet. A autorki wysoko postawiły sobie poprzeczkę. Ale myślę, że może być naprawdę dobrze, bo wiem, że patronatem medialnym powieść objęła Joanna ,,NieNaczytana", którą serdecznie pozdrawiam. :) Serię ,,Kobiety nieidealne" polecam, to lektura idealna na wieczór w zwariowanym towarzystwie. P.S. Dobrze mieć wtedy ,,coś" dobrego pod ręką.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-02-2019 o godz 10:15 przez: magdamoskwa
„Iza” to druga część serii „Kobiety nieidealne”. Tytułowa bohaterka to kobieta niezwykle inteligentna, z imponującym CV, która lubi mieć wszystko pod kontrolą. Jest typową „Zosią samosią”, twardo stąpa po ziemi i jest niezależna. Gdy potrzebuje męskiej pomocy to po prostu za nią płaci. Jest samotną matką nastoletniego syna Harumiego, który jest owocem jej związku z Japończykiem i zarazem jedynym mężczyzną w życiu. Poznajemy ją bliżej w momencie, kiedy traci pracę w korporacji. Nie może sobie poradzić z zaistniałą sytuacją, denerwuje ją siedzenie w domu. Chce i musi znaleźć pomysł na siebie i na swoją przyszłość. Podczas któregoś z babskich spotkań wpada na pomysł otwarcia baru sushi. Czy jej plan ma szansę na realizację? Iza nigdy nie dowiedziała się kto jest jej ojcem, całe dotychczasowe życie myślała, że on nie żyje. W przypływie szczerości jej matka wyjawia jej dwa nazwiska mężczyzn, których poznała śpiewając na statkach wycieczkowych. Któryś z nich, jeśli jeszcze żyje, jest jej biologicznym ojcem. Kobieta wraz z przyjaciółkami postanawia go odszukać, choć zastanawia się, czy jest to dobry pomysł. W końcu przeżyła czterdzieści lat bez taty i nigdy jakoś specjalnie go nie potrzebowała. Czy jej się to uda? „Kobiety nieidealne” to powieści o sile damskiej przyjaźni, która przetrwa wszystkie zawirowania. Przyjaciółki wspierają się nawzajem, razem tworzą mieszankę wybuchową, lecz choć każda jest inna, to wiedzą, że bez względu na to, jak potoczy się życie będą sobie nadal bardzo bliskie. Książka jest bardzo przyjemna, napisana lekkim językiem. Dzięki temu otrzymujemy od autorek chwilę relaksu podczas czytania. Wśród Magdy, Izy, Joanny i Baśki czułam się niczym w gronie najlepszych przyjaciółek, które poczęstują winem, wysłuchają i trzeźwo spojrzą na konkretny problem. To powieść pełna prawdziwego życia – poszukiwania siebie, swojego miejsca, z problemami codzienności, która ma każda z nas. Seria „Kobiety nieidealne” to pochwała przyjaźni, która jest wielką wartością w życiu. Często jest mocniejsza niż więzy rodzinne, trwa latami i daje siłę do przezwyciężania małych i wielkich kłopotów. Dobrze się bawiłam w trakcie lektury i często na mojej twarzy gościł uśmiech. Jeśli szukacie świetnie napisanej powieści obyczajowej sięgnijcie po „Kobiety nieidealne”. Gwarantuję, że wciągnie Was w swój świat, da wytchnienie i będzie dobrym sposobem na relaksujący wieczór.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-12-2018 o godz 10:56 przez: Agnieszka Caban
Iza, druga z grona czterech przyjaciółek, to chyba najbardziej przebojowa z dziewczyn. Kobieta światowa, matka egzotycznego syna ze związku z Japończykiem, zamożna, piękna i zgrabna. Czegóż więcej można chcieć od życia. Jak widać można, a życie lubi pokazać że nie zawsze można mieć wszystko. Mimo swojego wieku (zbliża się do czterdziestki) kobieta od zawsze czuje tęsknotę za swoim nigdy nie poznanym ojcem. Zdjęcie w ramce to jedyne co miała jako namacalny dowód jego istnienia. Kiedy dowiaduje się prawdy o swoim rodzicu postanawia go odnaleźć. Oczywiście nie mogłoby się obyć bez pomocy pozostałej trójcy. Dodajmy sobie do tego perypetie dwójki nastolatków, majówkę w agroturystyce, przystojnego korepetytora Tomka, ciążę Basi, barwną, szaloną i pełną szalonych pomysłów matkę a do tego otwieranie własnego biznesu i mamy receptę na lekturę doskonałą. Kiedy bohaterka książki traci pracę, nie uważa tego za koniec świata. Owszem ma chwile niepewności, ale wierne grono przyjaciółek którego z całego serca jej zazdroszczę, nie pozwoli zbyt długo rozpamiętywać "porażki". Autorki książki jak zwykle nie dają się czytelnikowi nudzić. Ciągłe zwroty akcji, bohaterowie, a przede wszystkim bohaterki, mają tak bogate osobowości że czasem Izie współczułam. Weźmy taką, mamuśkę, niby chce dobrze a wychodzi, jak wychodzi... Boże uchowaj ! Magdalena Kawka i Małgorzata Hayles potrafią w fantastyczny sposób pokazać codzienność. Bo przecież jesteśmy obserwatorami prawdziwego życia przyjaciółek. Tak jak wiele z nas borykają się z dorastającymi dziećmi, lokują uczucia tam gdzie rozum mówi nie!, planują przyszłość, jadą odpocząć, martwią się o najbliższych, czy też czekają na dobre wiadomości. Znajdziecie tu sielskie krajobrazy, niebezpieczeństwo, miłość, potencjalnych tatusiów a do tego ogromną dawkę humoru, nadziei i ciepła. Ta książka to też dowód na to, że czasem obcy człowiek może nam dać to, czego nie znajdziemy w rodzinie. Te cztery kobiety udowadniają że nie ważne jaki mamy status materialny, sytuację rodzinną czy priorytety. Prawdziwa przyjaźń jest ponad wszystko. To jak w muszkieterach. Jedna za wszystkie, wszystkie za jedną ! Polecam. Po więcej zapraszam na https://papierowestrony.blogspot.com/2018/12/kobiety-nieidealne-iza-magdalena-kawka.html
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-11-2018 o godz 16:50 przez: Sylwia
„Kobiety nieidealne” Magda i Iza to moje pierwsze spotkanie z duetem Magdalena Kawka — Małgorzata Hayles, jak wypadło? Lepiej niż się spodziewałam! Która z nas patrząc w lustro, z czystym sumieniem powie - kocham siebie taką, jaka jestem? Garstka. Zwykle mamy za duży tyłek, za małe piersi, za krótkie nogi, a za długie nosy — przykłady można by mnożyć. I takie są bohaterki książek z serii Kobiety nieidealne. Magda jest na życiowym zakręcie, rozwiedziona matka dwunastolatka, mieszkanie na kredyt i brak perspektyw na poprawienie swojej sytuacji. Gdy wszystko zmierza po równi pochyłej w dół, wsparcie jest na wyciągnięcie ręki. Iza silna i niezależna, ze wszystkim radzi sobie sama, wszystko ma pod kontrolą, do czasu... Jeżeli coś zaczyna się walić to działa na zasadzie domina i dokładnie tak jest w przypadku Izy — utrata pracy, bunt nastolatka, tornado w postaci własnej rodzicielki i mężczyzna, który jeszcze niedawno był martwy. Za dużo jak na jedną osobę? Zdecydowanie, bo co cztery głowy to nie jedna! Problemy w związku, poszukiwanie partnera, relacje rodzic — dziecko czy próba odnalezienia własnych korzeni, wiele z tych spraw dotyczy lub dotyczyło nas samych. Autorki pokazują ważne i trudne życiowe momenty w lekki i humorystyczny sposób, sprawiają, że nawet gorzką pigułkę możemy swobodnie przełknąć. Dzielimy z bohaterkami smutki i radości, kibicujemy im, trzymamy kciuki i czujemy się częścią tego zwariowanego kobiecego teamu. Dawno nie spotkałam w książce tak zgranego i silnego damskiego zespołu. Przyjaźń między kobietami jest dojrzała jak wino, które uwielbiają, trwała i pozbawiona tego, co czasem zarzucane jest damskim relacjom — zawiści. Magda, Iza, Baśka i Joanna borykają się z codziennymi (i tymi niecodziennymi) problemami, jednak mają siebie, a w kupie siła — jeden za wszystkich wszyscy za jednego! W tej serii każda z Was odnajdzie cząstkę samej siebie, bo autorki stworzyły powieść taką jak każda z nas — wyjątkową w swej niedoskonałości. Serdecznie polecam i z niecierpliwością czekam na dalsze tomy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-11-2018 o godz 11:47 przez: czytanienaplatanie
Drugą część „Kobiet nieidealnych” przeczytałam w ciągu jednego wieczoru. Po pierwszym tomie, wiedziałam już czego mogę oczekiwać i nie mogłam się doczekać kolejnego spotkania z czterema przyjaciółkami. Tym bardziej, że Iza wydaje mi się najbardziej barwną postacią z całej czwórki. Po lekturze mogę stwierdzić, że zarówno autorki, jak i bohaterki trzymają wysoki poziom, choć te drugie nie zawsze trzymają pion ;) Iza, to kobieta silna, która lubi mieć wszystko pod kontrolą zarówno w życiu zawodowym, jak i osobistym. W wyniku splotu różnych wypadków traci jednak pracę, a w jej życie osobiste wdziera się mężczyzna, którego wcale w nim widzieć nie chce. Dodatkowym utrapieniem jest nastoletni syn i szalona mamusia, która nawiedza córkę niespodziewanie z siłą huraganu. Jakby tego było mało, Iza dowiaduje się, że ojciec, którego opłakiwała w dzieciństwie żyje. Tylko… nie do końca wiadomo kto nim jest. Przyjaciółki wspólnie wyruszają w podróż, której celem jest poznanie obu kandydatów. Czy Izie starczy motywacji do ruszenia z własnym biznesem? Czy uda jej się porozumieć z matką, która czasem wydaje się przybyszem z innego świata? Czy znajdzie ojca i dopuści do siebie, nie do końca wygodną, miłość młodszego mężczyzny? Książkę czyta się cudownie. Czasem pojawiają się powody do śmiechu, a niekiedy do wzruszeń. Lekkość i naturalność dialogów, świetny humor i prawdziwe kobiety z charakterem, to główne zalety tej opowieści. Ciekawi mnie, która z przyjaciółek będzie bohaterką kolejnej części, czy ciężarna Baśka, czy może Joanna, której orientalny mąż w końcu otrzymał wizę? Już nie mogę się doczekać kontynuacji tej historii, a Was zachęcam do poznania kobiet nieidealnych, takich jak my.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-12-2018 o godz 17:51 przez: Marta Zagrajek
Wbrew okładce, nie jest to literatura kobieca wyłącznie. Polecam każdemu, kto lubi powieść napisaną lekkim stylem. Amatorzy wielu charakterów znajdą w każdej części coś dla siebie i polubią którąś z kobiet. Fani psychologii i rozkładania problemów na czynniki pierwsze będą zadowoleni z efektów monologów bohaterek. Czytelnik, który szuka lektury pisanej swobodnym stylem, z masą refleksji nad życiowymi kwestiami, odnajdzie się w „Kobietach nieidelnych” bez problemu. Śmiem twierdzić, że pewne rozwiązania własnych problemów, mogą wtedy przyjść mu dużo łatwiej. Czasem sami przed sobą nie lubimy przyznawać się do błędów. To ciepła opowieść wyjęta z życia. Każdemu mogłoby się to przytrafić. Wielu może się z tym utożsamiać i przeżywać na nowo razem z bohaterami. Sympatyczna narracja sprawia, że książkę czyta się błyskawicznie. Polecam! Całość recenzji na zukoteka.pl
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego