Wołyń zapomniany (okładka  twarda)

Sprzedaje empik.com : 52,99 zł

52,99 zł
89,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje Inbook : 69,69 zł

Sprzedaje Goldenbook : 77,00 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Dzieje Polaków na Wołyniu to nie tylko historia ukraińskich rzezi. To zdecydowanie dłuższa i bogatsza epopeja pisana potem i łzami. Pisana krwią zamordowanych przez władze sowieckie w podziemiach odebranego wiernym kościoła w Połonnem. Tych, którzy podczas zesłania trudzili się w kazachskich kopalniach, i łzami tych, którzy potracili rodziny w wyniku Wielkiego Głodu oraz licznych represji.

Dzieje Wołyniaków to historia heroizmu prostych ludzi i cichego bohaterstwa duchownych, którzy w czasach sowietyzacji i ateizacji, ryzykując życie za rodaków i wiarę, umacniali na Ukrainie Kościół katolicki i poczucie przynależności do narodu polskiego. 

Od Wielkiego Głodu lat trzydziestych i przymusowej kolektywizacji, przez zsyłki do łagrów i wywózki na Daleki Wschód, aż po bestialstwa banderowców oraz represje ze strony Sowietów, Polacy na Wołyniu robili wszystko, by ocalić własną tożsamość narodową oraz wychować w wierze katolickiej i poszanowaniu polskich tradycji następne pokolenia, które także nie powinny zapomnieć o swoich korzeniach.

Choć po upadku ZSRR represje ustały, dla Polaków mieszkających na Wołyniu batalia o polskość i Kościół katolicki na Ukrainie się nie zakończyła. Nadal walczą o swobodne kultywowanie tradycji, nauczanie języka ojczystego czy jego obecność w liturgii. Robią, co mogą, by ocalić od zapomnienia tragiczną opowieść o poległych. Opowiadają o przeszłości, gdyż wiedzą, że w obliczu historii każdy, kto milczy na ten temat, jest po prostu zdrajcą.

„Marek Koprowski jest jednym z najciekawszych polskich popularyzatorów historii.”
„Do Rzeczy”

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1311792709
Tytuł: Wołyń zapomniany
Podtytuł: Tragiczne losy Polaków na sowieckiej Ukrainie
Autor: Koprowski Marek A.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Replika
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 528
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-08-16
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 230 x 40 x 170
Okres historyczny: Polska i Polacy podczas II wojny
Indeks: 42364191
średnia 4,9
5
34
4
3
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
6 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
12-12-2022 o godz 10:13 przez: Efemerycznoscchwil
Są autorzy znakomicie portretujący karty historii. Pasjonaci, którzy pomimo różnych nieprzychylnych okoliczności i osób, z zapałem i szczerością opowiadają o sprawach tabuizowanych, przemilczanych, także za sprawą obecnej sytuacji na świecie. Koprowskiego niesie prawda, nie powstrzymuje żadna propaganda - to muszę docenić. Nie da się ukryć, że czytam wszystkie jego publikacje, chociaż kosztują mnie wiele emocji.Powodują smutek, rozedrganie, brak snu. Koprowski, jak nikt inny potrafi opowiadać o Kresach Wschodnich, powodując refleksje u czytającego. Pisze o ofiarach ludobójstwa dokonanego przez Ukraińskich nacjonalistów przy częstym wsparciu miejscowej ludności ukraińskiej , problematyce wschodniej. Ziemi, która została zbrukana krwią niewinnych osób. Tragicznych wydarzeniach II RP, rzezi ludności cywilnej, zniszczeniach i niepowetowanych stratach, które do dziś nie zostały należycie rozliczone. Wielokrotnie wspomina o relacjach naszych krajan z banderowcami na przestrzeni lat. O współzależnościach, funkcjonowaniu na Wołyniu , walce o byt, następy świt, przelanej krwi, patriotyzmie postaci.W "Wołyniu zapomnianym" kreśli historię Polaków, którzy zostali za granicą sowiecko - polską. Słowami tych, co przeżyli piekło oraz dzięki zachowanym archiwom i fotografiom, opowiada o represjach, reakcjach tamtejszej swołoczy na przejawy religijności, "Wielkim Głodzie" , deportacji ogromnej ilości Polaków do Kazachstanu, depolonizacji, przesiedleniach, próbach pozbycia się ich na wszelkie możliwe sposoby w ubiegłym wieku. Mowa chociażby o kolektywizacji, zajadliwym niszczeniu przez swołocz kościołów katolickich, bestialskich mordach na wierzących. Zmniejszeniu, a potem ogromnej eliminacji polskich społeczności, pragnieniu wykarczowania śladów świadczących o ich obecności. Autor wspomina o poczuciu przynależności "Wołyniaków" do narodu polskiego. Walczy, by ocalić od zapomnienia własną narodową tożsamość. Chce obnażyć fakty przykryte całunem czasu, zależnościami międzysąsiedzkimi. Przywraca pamięć o tych, których nadal bliscy nie mogą pożegnać,oddać cześć, ponieważ zgody na ekshumację nadal na tym terenie nie ma - mimo zaangażowania naszych władz, wsparcia obecnie, decyzji o wzięciu sporej części Ukraińców, ich rodzin, pod swój biedny, zadłużony dach. Przypomina o tradycjach na Wołyniu, wyjątkowych kapłanach o których najczęściej milczy historia , niezabliźnionych ranach, zdarzeniach zamiatanych po dziś dzień pod dywan przez władze na Ukrainie. Warto nadmienić, że 2022 we Lwowie jest rokiem UPA. Ba! Kilka dni temu zapadł wyrok VI Apelacyjnego Sądu Administracyjnego z 23 września 2020 r na Ukrainie,który jasno wskazuje, iż symbole dywizji SS-Galizien nie są nazistowskie, że można używać ich tam. Wyobrażacie sobie coś takiego np. na terenie Niemiec? Zatrważające i przerażające, że się o tym nie mówi w debacie publicznej. Nadal na Ukrainie są ulice Bandery, święta z nim i jego sługusami związane, pomniki zbrodniarzy, stadion Suchewycza w Tarnopolu etc. Ale o tym nie dane nam się dowiedzieć ze środków masowego przekazu - nad czym ubolewam. Trzeba samemu poszukać informacji, zajrzeć do reportaży tak wybitnych dziennikarzy, jak Koprowski, przejrzeć np. archiwa IPN i dotrzeć do rzetelnych informacji o własnej tożsamości. Otworzyć oczy na nierozliczoną przeszłość, dzisiejsze zachowanie Ukrainy. Co pozwoli zastanowić się nad przyszłością, obecnymi nastrojami tak wielu Polaków, ich podejściem do państwa unitarnego, jakim jest Ukraina. Ciężko stworzyć opinię bez emocji - mając świadomość, do jakiego bestialstwa zdolny jest człowiek. Wracając pamięcią do informacji, do których dotarło się wcześniej, czym był Wołyń... przy Katyniu. Najlepiej wyrobić sobie własną opinię o zdarzeniach, które odcisnęły piętno na kolejnych pokoleniach, do czego każdego z was zachęcam. "Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary."
Czy ta recenzja była przydatna? 4 1
5/5
09-09-2022 o godz 08:24 przez: Ilona Wolińska
Dzieje Polaków na Wołyniu to nie tylko historia ukraińskich rzezi. To zdecydowanie dłuższa i bogatsza epopeja pisana potem i łzami. To historia napisana krwią zamordowanych przez władze sowieckie, potem tych którzy trudzili się w kazachskich kopalniach, i w końcu łzami tych wszystkich, którzy stracili swoich bliskich podczas Wielkiego Głodu oraz licznych represji. Niniejsza książka upomina się o pamięć o Polaków, którzy pozostali za granicą sowiecko-polską. Należy pamiętać, że na sowieckiej części Wołynia miała miejsce wielka akcja depolonizacyjna, podczas której rozstrzelanych zostało wielu naszych rodaków. Jednak najtragiczniejsze dla Polaków okazały się deportacje w głąb Kazachstanu, zanim jednak do tego doszło Sowieci próbowali tworzyć polskie "mini republiki". Jednak nie wszystko szło po ich myśli, postanowili więc, że Polaków trzeba zlikwidować. Pierwszą próbą dla mieszkańców była kolektywizacja, jednak Polacy nie chętnie opuszczali swe domostwa, by udać się do kołchozu. Wtedy rozpoczął się Wielki Głód, a zaraz po nim masowe wywózki do Kazachstanu. Po wielkiej wywózce i wielkiej autonomii, Sowieci przeprowadzili "operacje polską", mającą na celu całkowite zlikwidowanie Polaków. Ze szczególną okrutnością i bestialstwerm mordowali przede wszystkim ludzi związanych z Kościołem rzymskokatolickim. "Wołyń zapomniany" to książka oparta głównie na relacjach ostatnich żyjących świadków, jak również dokumenatch z archiwum. Musimy pamiętać, że dzieje Polaków na sowieckiej części Wołyniu, znaczone są heroizmem prostych ludzi i cichym bohaterstwa nielicznych duchownych, którzy w tamtych czasach ryzykując własne życie za życie naszych rodaków i wiarę, umacniali na Ukrainie Kościół katolicki i poczucie przynależności do narodu polskiego. Po upadku ZSRR represje ustały, jednak dla naszych rodaków mieszkających na Wołyniu batalia o polskość i Kościół katolicki wciąż trwa. W książce znajdziecie nie tylko suche fakty, ale przede wszystkich prawdziwe relacje osób, które przeżyły piekło na ziemi. To najlepsze świadectwo tragedii jaka miała miejsce na Wołyniu. . Pierwszy raz zdecydowałam się sięgnąć po książkę Autora, ale wiem, że w przyszłości będę chciała nadrobić jego twórczość. Jestem pod ogromnym wrażeniem wiedzy Pana Marka oraz tego z jak niezwykłą skrupulatnością i dokładnością o szczegóły pisze swoje książki. Zdecydowanie polecam tym, którzy interesują się historią.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 1
5/5
06-09-2022 o godz 19:33 przez: Magdalena Mierzynska
"Wołyń zapomniany" to najnowsza książka pana Marka Koprowskiego, którego wiedza w temacie losów Polaków na wschodzie jest niebywała. Pisze głównie o tematyce Wołynia, ale znajdziemy też temat żołnierzy wyklętych, Łemków, o legionach czy Kresach. Bardzo sobie cenię książki autora, ponieważ ogrom wiedzy i rzetelność przekazu jest dla mnie godna podziwu. Niniejsza książka to spisana pamięć o Polakach, którzy zostali na granicy polsko-sowieckiej. Na sowieckiej części Wołynia, która sięga aż za Żytomierz, miała miejsce wielka akcja depolonizacyjna, która zlikwidowała większość skupisk polskich. Bazując na dokumentach i relacjach autor opisuje nam sytuacje jaką Sowieci napotkali po przyłączeniu części Wołynia że stolicą w Żytomierz oraz jak wyglądały początki ich władzy na tym terenie. "... Historia Polaków na sowieckiej części Wołynia została napisana krwią i łzami" Książka to ogrom wiedzy od Wielkiego Głodu lat trzydziestych, przymusowej kolektywizacji, zsyłek do łagrów, wywózek na Daleki Wschód, aż po bestialstwa banderowców oraz represje ze strony Sowietów. Polacy walczyli o swoją tożsamość, o kościół o historię, którą nigdy nie powinna być zapomniana. Przyznam, że czytając niektóre rozdziały serce mi pękało z czym musieli mierzyć się ludzie. Jak wielki musi być głód, aby gotować zmarłe dzieci... 😢 Tyle okrucieństwa potrafił zgotowac człowiek człowiekowi. Pozostawię to bez komentarza. Książka składa się z opowiadań i relacji ludzi, którzy przeżyli piekło. Dla mnie to najlepsze świadectwo tego co się działo. To nie suche fakty czy daty, ale prawdziwe przeżycia, prawdziwych ludzi. Książkę czyta się błyskawicznie mimo ogromu informacji. Może nie będę obiektywna, ale każdą książkę tego autora serdecznie polecam. Autor od ponad trzydziestu lat zajmuje się tą tematyką, odbył ponad sto dwadzieścia podróży, które mają odniesienie w książkach pisanych z ogromną pasją.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 1
5/5
04-10-2022 o godz 16:03 przez: Anonim
"... Historia Polaków na sowieckiej części Wołynia została napisana krwią i łzami". Cóż to była za mocna książka! Ważna, potrzebna, trudna, autentyczna! Przejmujące dzieje Polaków, którym dane było żyć na Ukrainie. Autor z zaangażowaniem, sumiennością i rzetelnością podszedł do tematu swojej powieści. Czuć ogromną wiedzę historyczną – czuję podziw i szacunek. Pan Marek bazował na relacjach naocznych światków i licznych dokumentach wyszukanych w archiwach. Niełatwa, poruszająca epopeja, naznaczona krwią i łzami naszych rodaków. Heroizm prostych ludzi i umacniających w wierze duchownych. Skuteczna, konsekwentna likwidacja polskości na Ukrainie przez władze sowieckie. Kolektywizacja, próba stworzenia „mini republik”, Wielki Głód zbierający swoje żniwo, deportacje do Kazachstanu rozpoczęte już w 1935 roku, mordercza praca w kazachskich kopalniach, brutalność, bezwzględność. Bestialskie, okrutne mordy banderowców, szczególny nacisk na likwidacje osób związanych z Kościołem katolickim. Represje trwały długie lata, ustały dopiero po upadku ZSRR. Polacy tam mieszkający niestanie muszą walczyć o polskość, o kościół, o język, o historię. Czy to się kiedykolwiek zmieni? Jest to reportaż, ale czyta się go jak porywającą, choć niełatwą powieść. Fakty przeplatają się i uzupełniają z relacjami ludzi, którzy przeżyli to piekło na ziemi. Liczne fotografie są ciekawym dopełnieniem całości. Ogrom wiedzy Autora zadziwia, lekturę musiałam sobie dawkować. Chwilami było bardzo ciężko, przeżycia, ból, strach, rozpacz tych ludzi zostaną ze mną na długo…Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Autora, jestem pewna, że nie ostatnie. Jeżeli choć trochę interesujecie się historią – bardzo, bardzo polecam! Tatiasza i jej książki :)
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
04-12-2022 o godz 20:44 przez: asia gębicz
Książka opowiada o losach Polaków, którzy zamieszkiwali sowiecką część Wołynia. Do wybuchu II wojny światowej spadł na nich szereg uderzeń, którymi bolszewicy chcieli ich zniszczyć. Najpierw kolektywizacją, potem Wielkim Głodem i na końcu wywózkami do Kazachstanu oraz tzw. ,,operacją polską". Ale Polacy zamieszkujący Marchlewszczyznę nigdy się nie poddawali i tak jak potrafili, walczyli o swój język, kościół i obyczaje. Książka jest spora, ma dużą czcionkę i jest pięknie wydana z mnóstwem fotografii. Na każdym kroku czuć pasję autora i ogrom jego pracy, aby przedstawić nam jak najbardziej szczegółowo tę, mało znaną, część naszej historii. Pan Koprowski nie tylko przekopywał się przez różnorakie archiwa, ale i rozmawiał z tymi, którzy ocaleli i chcieli mówić o tym, co spotkało ich, ich rodziny czy sąsiadów. Opowieści naznaczone są łzami, bo każdy z rozmówców kogoś stracił. Jednych pomordowano, drudzy nie wrócili z kazachskich kopalni, a jeszcze inni umarli z głodu. Te relacje są tak szczere, tak żywe i wzruszająco- przerażające, że dostarczają nam naprawdę wielu emocji. Podziwiam tych ludzi, bo chociaż zdawali sobie sprawę z tego, co ich czeka za odmowę sowietom, to do samego końca byli wierni swoim przekonaniom. Książka jest bardzo ciekawa i potrzebna, bo ja np: bardzo mało wiedziałam o tych wydarzeniach, a przecież interesuję się historią. Jeśli Wy też chcecie pogłębić swoją wiedzę, to jak najbardziej polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
11-09-2022 o godz 16:10 przez: Daria
„Wołyń zapomniany. Tragiczne losy Polaków w sowieckiej Ukrainie” to tytuł ważny i bardzo ciekawy. Do tego świetnie napisany. Choć trzeba zaznaczyć, że nie jest to łatwa lektura. Interesuję się historią, mimo to jakoś nigdy nie miałam okazji zagłębić się w historię Polaków na Wołyniu. W ostatnim czasie przeczytałam na ten temat jedną książkę. Podobało mi się to, że autor rzetelnie podszedł do swojej pracy. Książkę opiera na relacjach naocznych świadków oraz archiwów. Ponadto widać, że ma dużą wiedzę na temat tych wydarzeń. Jak wspomniałam, nie jest to łatwa lektura. Opowiada o strasznych wydarzeniach, o cierpieniu naszych rodaków, o ich walce. Tym bardziej smutne jest to, że Polacy nadal muszą tam walczyć aby mogli swobodnie kultywować polskie tradycje czy nauczać ojczystego języka. Nie jest to łatwa lektura, jednak warta uwagi. Powinniśmy pamiętać o przeszłości i zrobić wszystko aby się nie powtórzyła.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Koprowski Marek A.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Plon
4.6/5
28,75 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Szał bitewny
4.8/5
28,75 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego