Kresowe nadzieje (okładka  miękka)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 28,43 zł

28,43 zł
44,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

 Akcja powieści toczy się w trzech przedziałach czasowych, które przeplatają się ze sobą: 

  1. Lata 1930 - 1946 
  2. Lata 2010-2013 
  3. Lata 2018- 2019 

Jest rok 1930.  Poznajemy dorastającą we Lwowie młodą Ormiankę, Hannę Donigiewicz. Wraz z nią przeżywamy przygody w szkole, pierwsze miłości, poznajemy przedwojenny Lwów, jedziemy na wakacje do przedwojennego kurortu, do Truskawca. W 1935 r. Hanna wychodzi za mąż za Jana Amirowicza. Przez kilka lat starają się o dziecko. Wybucha wojna. Jan idzie do wojska i ginie w pierwszych dniach wojny, a Hanna wraz z matką wyjeżdża do Powsina pod Warszawą, gdzie orientuje się, że jest w ciąży. Rodzi syna – Bogusława. Do końca życia nie może pogodzić się ze stratami wojennymi i pozostaje samotna.

W 2010 roku poznajemy Agnieszkę, wnuczkę Bogusława. Dziewczyna rozpoczyna liceum, poznaje swoją pierwszą, prawdziwą miłość. Przez kilka lat obserwujemy uczucie młodych ludzi, aż do tragicznego wypadku, w którym chłopak ginie. 

Rok 2018  - Agnieszka nadal nie może pogodzić się ze stratą pierwszej miłości.
Czy dzięki czytanemu pamiętnikowi prababki uda jej  się  poradzić ze wspomnieniami i otworzyć na nowe możliwości?

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1358334023
Tytuł: Kresowe nadzieje
Autor: Agopsowicz Beata
Wydawnictwo: Wydawnictwo Replika
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 304
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-02-07
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 25 x 145
Indeks: 55044127
średnia 4,6
5
25
4
6
3
3
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
12 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
15-12-2023 o godz 01:31 przez: Elżbieta | Zweryfikowany zakup
Świetnie napisana książka, porywające wątki, ciekawa historia , trudno oderwać się od książki
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-12-2023 o godz 20:42 przez: Malgorzata | Zweryfikowany zakup
Cudowna książka ! Polecam z całego serca ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-07-2023 o godz 12:21 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Bardzo dobra
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-02-2023 o godz 19:27 przez: z ksiazka w plecaku
[współpraca reklamowa] @wydawnictworeplika „Kresowe nadzieje” to powieść, której akcja dzieje się na dwóch płaszczyznach czasowych. Agnieszka do dziewczyna, która kończy niedługo liceum. W swoim nastoletnim życiu spotkała już swoją miłość. Niestety nie dane jej było zestarzeć się z Mariuszem. Został potrącony przez tira i zginął na miejscu, ale uczucie Agnieszki nigdy nie wygasło. Dziewczyna nie potrafiła już pokochać kogoś innego. Pewnego dnia dostaje od swojego dziadka dziennik jego babci, Hanny. Czy dzięki niemu będzie umiała otworzyć się na nowe znajomości? Autorka zabiera nas do roku 1930, gdzie poznajemy młodą Ormiankę Hannę Donigiewicz. Jest to zabawa i trochę zadziorna dziewczyna, która przeżywa swoją pierwszą miłość. Wraz z prababcią Agnieszki spacerujemy po ulicach Lwowa, i jedziemy na wakacje do Truskawce, które spowodowały, że Hanna straciła swoją miłość. Po pięciu latach od tego wyjazdu poznaje Jana, za którego wychodzi za mąż. Jej szczęście nie trwa zbyt długo, ponieważ wybucha wojna i Janek zostaje zabity. Natomiast nasza bohaterka orientuje się, że jest w ciąży. Do koca życia już nie pogodziła się ze śmiercią męża i została sama. Jak historia opisana w pamiętniku wpłynie na Agnieszkę? Przekonacie się sami. „Kresowe nadzieje” to świetnie skonstruowana powieść, która zabierze nas w pełną emocji podróż do lat trzydziestych ubiegłego wieku. Bardzo polubiłam Hannę. Jej charakter i to w jaki sposób autorka przedstawiła czasy w jakich ta bohaterka żyła. Bez pośpiechu, bez gonienia za czymś codziennie. Wydaje się, że ludzie wtedy mieli o wiele więcej czasu dla siebie i byli o wiele spokojniejszy. Cudowanie również było przechadzać się wraz z młodą Hanną po Lwowie. Bardzo lubię historię w których teraźniejszość miesza się z przeszłością. I tak jest tutaj. Agnieszka gdy dostała dziennik swojej prababci, poznała ją i zrozumiała wiele rzeczy o swoim życiu. Autorka opisała również co takiego wydarzyło się w życiu współczesnej nastolatki. Dlaczego tak ciężko jej było otworzyć się na nowe możliwości. Książkę przeczytałam w dwa wieczory i wciągnęła mnie bez reszty. Pomimo, że autorka trochę skacze w czasie, nie wymagało to ode mnie wielkiego skupienia, jak to zwykle bywa w takich historiach. Czytało mi się bardzo dobrze i przyjemnie. Bardzo dobrze wykreowani bohaterowie zarówno ci sprzed prawie stu lat, jak i ci z czasów obecnych. Jeśli lubicie tego typu historie, w których mamy okazję poznać świat, który już dzisiaj nie istnieje, to bardzo polecam „Kresowe nadzieje”.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-02-2023 o godz 12:05 przez: Anonim
„Dopiero kiedy się pojawił, uwierzyła, że czekają ją jeszcze dobre rzeczy”. Przedwojenny Lwów w całej okazałości to w nim razem z rodziną mieszka młodziutka Ormianka Hanna Donigiewicz. Widzimy jej pierwsze zauroczenia, naukę, szkolne przyjaźnie. W 1935 roku Hanna wychodzi za mąż Jana Ambrowicza, z którym wiodą spokojne życie. Wybuch II wojny światowej zmienia wszystko, Jan zostaje zwerbowany do wojska, ginie w pierwszych dniach wojny. Hanna razem z matką uciekają przed najeźdźcą, niebawem na świat przychodzi jej syn Bogusław. Mijają lata, poznajemy wnuczkę Bogusława, Agnieszkę. Dziewczyna jest uczennicą liceum, właśnie przeżywa swoją pierwszą miłość. Niestety jej chłopak ginie w tragicznym wypadku. Agnieszka pomimo upływu lat nie potrafi o nim zapomnieć. W jej ręce wpada pamiętnik prababci, która podobnie jak ona nie potrafiła pogodzić się ze śmiercią ukochanego. Co da jej przeczytanie pamiętnika? Czy będzie w końcu mogła zostawić przeszłość za sobą? Poplątane ludzkie losy w całej okazałości. Fabuła ciekawie utkana dotyka skomplikowanych ludzkich relacji, a w tle lekko muśnięta prawda historyczna. Płynnie przenosimy się w czasie, daleka przeszłość i czasy współczesne. Ciekawie, wyraziście ukazani bohaterowie, przekrój różnych osobowości. Ludzie, którym przyszło się zmierzyć z przeciwnościami losu, razem z nimi mierzymy się z ich trudną codziennością. Dotykają ich radości, szczęście, porażki, sukcesy, tragedie... Ludzkie losy bywają bardzo zaskakujące. Prababka i wnuczka zupełnie inne czasy, okoliczności, ludzie, a jednak te dwie kobiety łączy bardzo dużo. Każda z nich zaznała szczęścia i przeżyła osobistą tragedię, każda nie potrafi się z nią uporać. Lektura pamiętnika staje się dla Agnieszki impulsem do działania, czy przywróci jej radość z życia? Wspomnienia, bolesna przeszłość, od której nie można się uwolnić, niedomówienia, nowe początki. Słodko-gorzka, mądra, intrygująca, barwnie opowiedziana historia. Czytanie od początku do końca było ogromną przyjemnością. Powieść skłania do zadumy nad kruchością życia, ukazuje miłość, stratę i nadzieję, która jest zawsze. Serdecznie polecam. Tatiasza i jej książki :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-02-2023 o godz 14:03 przez: Wiktoria
Słyszeliście już o tej książce? Mieliście okazję czytać książki autorki? Z tego co wiem, napisała ona aż osiem powieści. Natomiast to jest moja pierwsza. Czy ostatnia? * Co nie co o fabule, napisane w oparciu o opis książki, by nie zdradzić zbyt dużo, nie jest to więc spojler: Jest rok 1930. Poznajemy właśnie młodą Ormiankę Hanię Donigiewicz, dorastającą we Lwowie. Przeżywamy jej pierwsze miłości, przyjaźnie, pierwsze wakacie spędzone poza rodzinnym miastem. Wraz z nią przeżywamy jej ślub, w 1935 roku. Wybrankiem serca jest Jan Amirowicz, który zaledwie cztery lata później ginie na froncie. Wojenna zawierucha wysyła kobietę wraz z matką do Powsina, gdzie dowiaduje się, że jest w ciąży. Druga perspektywa jest z 2010 roku, gdzie poznajemy Agnieszkę, która właśnie poznała miłość swojego życia. Niestety, on także ginie w tragicznym wypadku na motorze. Czy to rodzinne fatum? * Z całą pewnością mogę powiedzieć, że książkę czytało mi się bardzo przyjemnie i dynamicznie. Nie miałam problemów z przebrnięciem przez każdą kolejną stronę. Historia napisana w trzech przedziałach czasowych sprawiała, że nie mogłam odpłynąć myślami, lecz musiałam świadomie i uważnie śledzić tekst, by odczytać między wierszami jak wiele wspólnego mają one ze sobą. Niestety! Mam jedno "ale". Przytaczane w tytule Kresy, bardzo podkreślane w zapowiedziach, sprawiły, że nastawiłam się na lekturę, w której pierwsze skrzypce będą grały czasy wojny, wielkiego mordu Polaków na Kresach, przez bandy UPA. Niestety, o tym nie było ani jednej wzmianki. Był za to śladowy, 33 stronnicowy opis życia bohaterów w trakcie wojny, która nie dotknęła ich prawie wcale, oraz czasie po wojennym. Bardzo nad tym ubolewam. Sięgnęłam po książkę właśnie dla tych scen, których właściwie nie było. Niemniej jednak była to udana przygoda, która zostawiła po sobie minimalny niesmak. Jeśli lubicie takie lekkie powieści to zachęcam do lektury :) .
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-03-2023 o godz 09:18 przez: zakochanawksiazkach1991
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, nie miałam okazji czytać żadnej książki pisarki i postanowiłam to zmienić właśnie przy okazji książki "Kresowe nadzieje", do której sięgnięcia zachęcił mnie interesujący opis oraz klimatyczna okładka. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko i z dużym zainteresowaniem. Fabuła została w bardzo ciekawy sposób nakreślona, przemyślana i równie dobrze poprowadzona, a bohaterowie interesująco i autentycznie wykreowani, to postaci z którymi śmiało moglibyśmy się utożsamić w wielu kwestiach, podzielając podobne troski i dylematy moralne. Historia ta została przedstawiona w dwóch płaszczyznach czasowych: przeszłość, okres przedwojenny gdzie poznajemy historię Hanny oraz czasy współczesne gdzie poznajemy losy Agnieszki - prawnuczki Hanny. Obie bohaterki od początku zaskarbiły sobie moją sympatię i byłam bardzo ciekawa jak autorka poprowadzi ich losy. Historie obu kobiet zostały bardzo emocjonująco i poruszająco zaprezentowane. Chociaż bohaterki dzieli kilkadziesiąt lat okazuje się, że łączy je bardzo wiele - obie szczęśliwie się zakochały jednak to szczęście zostało im bardzo szybko odebrane. Na kartach powieści obserwujemy jak Hanna i Agnieszka (w tak różnych czasach) stawiają czoła przeciwnością losu i radzą sobie ze stratą, co wywołało we mnie lawinę różnych odczuć. Muszę również wspomnieć o tym, że autorka w niezwykle plastyczny i pobudzający wyobraźnię sposób opisywała wydarzenia mające miejsce w życiu bohaterek, że miałam wrażenie jakbym również im towarzyszyła. Miło spędziłam czas z tą książką i czekam na kolejne powieści autorki! Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
08-05-2023 o godz 07:48 przez: Martyna
Czaraksiazek 🐈 / kobieta z torbą / walizką na okładce, czyli wiadomo, że lektura będzie wojenna - też zauważyliście ten trend? } Myślę, że takie zdjęcia idealnie oddają trudny, wojenny czas. Walizka jest symbolem nie tylko podróży, jaką niejednokrotnie musieli odbyć ludzie żyjący w czasie I i II Wojny Światowej, takiej rzeczywistej, gdy zmieniali miejsce zamieszkania, ale także zmian wewnętrznych, do których zostali zmuszeni. Tak właśnie było chociażby w przypadku Hani, bohaterki książki "Kresowe nadzieje". Młoda kobietka, trzpiotka, zgrywająca dowcipy swojemu ukochanemu nauczycielowi, nienauczona domowych obowiązków wraz z wybuchem wojny musi zmienić się w dorosłego człowieka, który musi dać sobie radę na wsi, w trudnych warunkach, gdzie nie zawsze jest co do gara włożyć, gdy najbliżsi giną, a zagrożenie jest bardzo blisko. ▪️ 2010 rok. Agnieszka, prawnuczka Hani, rozpoczyna naukę w liceum. Pierwszego dnia spotyka Mariusza i okazuje się, że jest to obustronna miłość od pierwszego wejrzenia. Młodzi nie widzą poza sobą świata, a po ukończeniu szkoły chcą wziąć ślub. Niestety sielankę i plany na przyszłość rujnuje wypadek, który sprawi, że przez kolejne lata młoda kobieta nie będzie umiała odnaleźć radości w życiu. Czy pamiętnik prababci sprawi, że pogrzebie trudną przeszłość i wejrzy z nadzieją w przyszłość? ▪️ Mam dość trudną relację z okołowojennymi książkami z wydawnictwa Replika. Przeczytałam w ostatnim czasie dwie i nie do końca przypadły mi do gustu, więc z pewną obawą podchodziłam do tej. Na szczęście zła passa została przełamana, bo Kresowe nadzieje okazały się być o niebo lepsze od poprzedniczek! Dwa przeplatające się światy to jest coś, co bardzo lubię.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-02-2023 o godz 15:16 przez: OlaK
Wspomnienia z przeszłości, pamiętnik prababci, miłosne uniesienia i dramaty to podstawowe tematy najnowszej powieści Beaty Agopsowicz „Kresowe nadzieje” 🧡 Powieść napisana jest dwuwymiarowo. Jej wymiar historyczny to życie młodej Hanny Donigiewicz - mieszkanki przedwojennego Lwowa. Razem z Hanią uczestniczymy w spacerach po tym przepięknym, zabytkowym mieście, przeżywamy pierwsze uniesienia „miłości aż po grób”, a następnie dramaty młodej matki. We Lwowie zastaje nas i bohaterkę wybuch II Wojny Światowej. Ta trzpiotowata, wesoła panienka z dobrego domu zostaje nagle postawiona w obliczu walki o przetrwanie. Musi poradzić sobie z życiem, które dotychczas przynależało klasie niższej. Możemy jednak podziwiać Hannę i jej wolę walki o przyszłość własnej rodziny w tych strasznych czasach. Drugi wymiar powieści to współczesność i historia prawnuczki Hanny, Agnieszki. Okazuje się, że losy dziewczyny i jej prababki splatają się w dramatycznych okolicznościach, gdy obie tracą miłości swojego życia 😞 I choć pierwotnie obu wydaje się, że to koniec świata, to ich wewnętrzna siła daje o sobie znać i pomaga podnieść się po traumie 💔 Jest to typowa powieść obyczajowa. Bardzo podobały mi się postaci obu bohaterek, choć przez moją miłość do historii, bliższa wydała mi się Hanna. Czytało mi się lekko, choć tematyka była dość trudna. Autorka ominęła szczegóły wojennych dramatów naszych rodaków na Kresach Wschodnich, skupiając się na losach Hanny i jej rodziny. Przyznam, że czytając zatęskniłam za tymi lwowskimi klimatami, atmosferą miasta, z którego pochodzą także moi przodkowie, i poczułam silną więź z młodą, dzielną bohaterką ♥️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
12-04-2023 o godz 09:18 przez: ja_carpe_diem
Gdy pierwszy raz zobaczyłam tytuł, wiedziałam, że koniecznie powinnam mieć i przeczytać, ponieważ to dalsze losy poznanych postaci z powieści „Kresowa miłość”. Bardzo lubię wszelkie kontynuacje, zagłębiane się w historię już poznanych osób, witam się z nimi jak z dobrymi znajomymi. Autorka zafundowała nam opowieść o losach dwóch dziewczyn, jak poprzednio. Tym razem Hanna, Ormianka ze Lwowa w latach trzydziestych poprzedniego wieku i Agnieszka współcześnie, targana smutkiem po stracie pierwszej miłości. Łączą je nie tylko więzy krwi, ale także tragedia śmierci ukochanego. Otulona ciepłą opowieścią, dałam się porwać w bieg zdarzeń. Powróciłam do Dagmary i Adama, którzy teraz jako rodzice, tworzą dalsze dzieje rodziny; z przykrością czytałam o ich wzajemnych pretensjach i braku zrozumienia. Wzruszył mnie pamiętnik Hanny, ale też bawił. Problemy tamtego świata, kobiet będących dodatkiem do marynarki jest dla mnie trudny do ogarnięcia. Jednak te same panie, w latach wojennych i tych zaraz po, udowodniły swoją wartość. Piękny to był czas, beztroski, usłany właściwie takimi samymi problemami, pierwszych drgań serca. Nastoletnie porywy uczuć, pierwsze bunty, ale także ogromny szacunek dla rodziców i osób starszych. Z przyjemnością powróciłam do pióra Pani Beaty; miękkich, łagodnych słów, plastycznych obrazów z przeszłości i teraźniejszości. Historia o życiu i z życia, opowiedziana z uwagą i troską o szczegóły. Niosąca nadzieję na poprawę losu, rozjaśnienie dni; trzeba dać sobie i innym szansę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-03-2023 o godz 12:35 przez: Agnieszka
Podzieliłam się z Wami opinią na temat Kresowej miłości a za mną już lektura Kresowych nadziei. 😍 Pokochałam bohaterów już w pierwszym tomie a co dobrego przynosi kontynuacja? Przenosimy się do roku 2019 i nasi bohaterowie są już nieco starsi. Adam i Dagmara są małżeństwem i mają małą Zuzię ale czy są szczęśliwi? Dlaczego kolejne lata małżeństwa zamiast przynosić radość sprawiają, że małżonkowie oddalają się od siebie? Poznajemy też przesympatyczną Agnieszkę poranioną przez przeszłość, które nie potrafi się po niej pozbierać i ułożyć życia na nowo. Nasi bohaterowie znów będą kreślić historię na kartach teraźniejszości i przeszłości s dokąd nas to wszystko zaprowadzi? Musicie przekonać się sami!☺️ Cudowna ciepła tak jak pierwszy tom historia. Polubiłam styl pisarski autorki. Co ciekawe, wychodzi ona poza schematy typowych powieści gdzie promowany jest raczej styl zamieszkania przed ślubem, i daje nam bohaterów dla których wiara jest czymś ważnym, a inni bohaterowie ją dopiero odkrywają. Niecodzienne acz znalazło u mnie duży plus. Choć Dagmara w tym tomie bardzo mnie irytowała to i tak lubię bohaterów i uważam, że autorka wykonała kawał dobrej roboty 🤗 Serdecznie polecam Wam tą powieść 😍
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
10-02-2023 o godz 22:41 przez: beauty.book.cats
Książka "Kresowe nadzieje" napisana została w dwóch płaszczyznach czasowych. Jedna obejmuje lata przed i powojenne, druga to lata 2010-2019. Czas okołowojenny to bohaterka Hanna Donigiewicz i jej szczęśliwe lata szkolne oraz dramatyczna młodość, które poznajemy z kart pamiętnika. Ten pamiętnik zachował się dzięki jej synowi, dziadkowi Agnieszki, bohaterki czasów współczesnych. Losy obu kobiet w pewien sposób były do siebie podobne. Agnieszka również, po szczęśliwych latach wczesnej młodości przeżywa osobistą tragedię. Czy poznana dzięki pamiętnikowi historia prababki pomoże kobiecie uporać się z własnymi demonami i otworzyć na szczeście? W książce jest jeszcze wątek Dagmary i Adama, którego korzenie splatają się z korzeniami Agnieszki. Tak do końca nie zrozumiałam, czemu ta część o tej parze miała służyć? Podsumowując: dla mnie ta powieść jest dość przeciętna. Praktycznie zero historii, mało opisu przedwojennego Lwowa, nijacy bohaterowie. Wiem, że książka zbiera dobre opinie, być może po prostu styl autorki nie wpasował się w mój gust?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Guwernantka
4.7/5
22,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Żądza krwi
4.8/5
31,63 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Był sobie koń Opracowanie zbiorowe
5/5
28,60 zł

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego