Muad'Dib. Diuna. Powieść graficzna. Księga 2 (okładka  twarda)

Sprzedaje empik.com : 43,99 zł

43,99 zł
69,00 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje Bookland : 50,78 zł

Sprzedaje dvdmax : 57,11 zł

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 75,98 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niechaj przejdzie po mnie i przeze mnie, A kiedy przejdzie, obrócę oko mej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. Jestem tylko ja.

"Diuna. Powieść graficzna, Księga 2. Muad’Dib" to drugi z trzech tomów graficznej adaptacji bestsellerowej powieści Franka Herberta z 1965 roku.

Młody Paul Atryda i jego matka, lady Jessika, znaleźli się na głębokiej pustyni Arrakis. Zdradzeni przez zaufanego lekarza, doktora Yuego, i skazani na zgubę przez swych największych wrogów, Harkonnenów, aby przeżyć, muszą odnaleźć tajemniczych Fremenów. W miarę odkrywania pilnie strzeżonych sekretów planety każde z nich staje przed wyborami, które odmienią ich losy – i życie – na zawsze.

Wierna adaptacja, której podjęli się syn Franka Herberta, Brian, i autor bestsellerów „New York Timesa” Kevin J. Anderson, przedstawia ciąg dalszy podróży Paula, który z chłopca zmienia się w owianego tajemnicą mesjasza. Duet Raúl Allén i Patricia Martín powraca, prezentując prawdziwe mistrzostwo w dziedzinie komiksu i kontynuując kultową odsłonę uniwersum Diuny.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1323999305
Tytuł: Muad'Dib. Diuna. Powieść graficzna. Księga 2
Seria: Diuna
Autor: Frank Herbert , Herbert Brian , Anderson Kevin J.
Tłumaczenie: Marszał Marek, Jankowski Andrzej
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 176
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-10-11
Rok wydania: 2022
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 245 x 20 x 165
Indeks: 43141326
średnia 4,9
5
89
4
13
3
1
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
16 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
19-08-2023 o godz 18:37 przez: Kacper Szczepanik | Zweryfikowany zakup
Diuna w każdej postaci jest mega! Graficzna jest fantastyczna!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
02-12-2022 o godz 15:49 przez: i.am. karolina | Zweryfikowany zakup
I tym razem się nie zawiodłam. Historia trzyma w napięciu aż trudno oderwać wzrok. Lekturę mogę skwitować jednym pytaniem: 2024?!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-04-2024 o godz 21:23 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Pięknie wydana powieść komiksowa! Dzięki takiemu wydaniu, syn mógł poznać wspaniałą historię która porwała wcześniej męża.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-10-2022 o godz 12:19 przez: Waldekkapi66 | Zweryfikowany zakup
PASJONUJĄCA DALSZA CZĘŚĆ DIUNY W NIEZŁEJ KRESCE. POLECAM MIŁOŚNIKOM SF I WSZYSTKIM LUBIĄCYM DOBRY KOMIKS.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-05-2024 o godz 09:46 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Bardzo ładne wydanie , super kolory i jakość wydruku polecam dla fanów i nie tylko :) !!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-05-2024 o godz 12:03 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Dla fanów serii w wersji graficznej pozycja obowiązkowa
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-03-2023 o godz 08:47 przez: Bookendorfina Izabela Pycio
„Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.” Jak już wspominałam, "Kroniki Diuny" to mój ulubiony cykl, kwintesencja wysokiej lotów fantastyki, rozrywka, do której powracam wielokrotnie, i za każdym razem odnajduję coś szczególnego. Dlatego chętnie sięgnęłam po inny wymiar tej przygody, powieść graficzną. Wrażenia po pierwszym tomie ("Diuna") jak najbardziej pozytywne, podobne spostrzeżenia powstały po poznaniu drugiego ("Muad'Dib"). Fantastycznie udało się przełożyć esencję "Diuny" do otoczki oplatającej oprawę graficzną, wyciągnąć najbardziej istotne szczegóły i przesłania, sprawić, by ożyły w nowym świetle. Duch oryginału na wskroś przenikał publikację, a to dla miłośnika pełnej wersji historii jak najbardziej pożądany efekt. Osoby, które jeszcze nie czytały pierwowzoru, początkowo mogą czuć się oszołomione ilością nazw i detali w graficznych diunowskich księgach, jednak szybko wnikną w opowieść, gdyż atmosfera płynnie prowadziła po kolejnych fragmentach. Wiernie zachowano szczególny pustynny charakter Arrakis, planety wypełnionej niewyobrażalnie bogatymi złożami melanżu, o którą walczył świat, oświetlonej dwoma księżycami, szarpanej ogromnej mocy huraganami, z ukrytym w piaskach życiem gigantycznych czerwi. A w tym uaktywniała się niezwykła wola i determinacja jednostek, piętnastoletniego Paula Atrydy i i jego matki, lady Jessiki. Ilustracje znakomicie przedstawiały opis i perspektywę podróży po bezkresnym pozornie martwym świecie. Również klimat relacji między postaciami, wyjątkowa tajemniczość i ambicje fremeńskich plemion, rodząca się misja wynikająca z doniosłych przepowiedni, przerażających wizji i zagadkowego korzystania z głosu, legenda objawiającego się wodza i mesjasza, zostały starannie oddane. Również fragmenty poświęcone baronowym mistyfikacjom i knowaniom potwierdziły znakomite osadzenie w klimacie przemocy i bezwzględności. Bardzo cieszyło, że migawki z mojej wyobraźni podczas czytania pełnych powieści pokrywały się w szkicach bohaterów, scen i miejsc. Rysy twarzy postaci dość surowe i pełne ekspresji, co zaskakująco przekonywało. Atrakcyjnie oddano bezpośrednie walki i podróże ornitopterem. Klasyka w wydaniu powieści graficznej rewelacyjnie broniła się przed upływem czasu. "Diuna" powstała pięćdziesiąt sześć lat temu i wciąż zachwycała uniwersalnością. Frapująco wchodziłam w samą przygodę, walkę o władzę i przetrwanie, spiski i zdrady, sojusze i miłości. Zagłębiałam się w polityczne, religijne aspekty i ekologiczne przesłanki. Wielowymiarowość powieści urzekała, byłam pod wrażeniem, że i w komiksowej wersji. „Muad’dib” poznawać można w dowolnym wieku, są jednak dwa warunki do spełnienia - trzeba kochać przygody i pozwolić ponieść się wyobraźni. Niecierpliwie wyczekuję trzeciej księgi zapowiadanej na dwa tysiące dwudziesty czwarty rok. Bookendorfina
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-10-2022 o godz 18:02 przez: Ewelina Wieczorek
Przeszło rok temu dzięki Domu Wydawniczemu Rebis do czytelników trafił pierwszy tom powieści graficznej "Diuny", który miałam przyjemność przeczytać i zrecenzować. Pamiętam, że historia bardzo mnie wciągnęła, a klimatyczna grafika urzekła i że nie mogłam doczekać się kontynuacji. Na szczęście pod koniec września do księgarni trafiła księga druga "Diuny, Muad'Dib", po którą bezzwłocznie sięgnęłam. Za jej wierną adaptację odpowiadają syn Franka Herberta, Brian, oraz Kevin J. Anderson, a za ilustracje - Raul Allen i Patricia Martin. Muad'Dib przedstawia dalsze losy Paula Atrydy, który wraz z matką, lady Jessiką, trafił na sam środek pustyni Arrakis. Po zamachu i śmierci księcia Leto nie mieli innego wyjścia, zwłaszcza że ciągle polują na nich wrogowie, potężny ród Harkonnenów, pod przewodnictwem Barona Vladimira. Paul i lady Jessika muszą przemierzać piaski, unikając niebezpieczeństw. Aby przeżyć, muszą odnaleźć tajemniczych Fremenów - wolną ludność zamieszkującą Arrakis, wojowników pustyni. W międzyczasie Baron Harkonnen posuwa się do manipulacji, spiskowania oraz tortur. Zrobi wszystko, by zgładzić Artydów i zdobyć władzę... Czy Paulowi i jego matce uda się przeżyć na pustyni? Znajdą Fremenów? A może zginą pod toną piasku, zjedzeni przez czerwie? "Diuna. Powieść graficzna, Księga 2. Muad'Dib" to elektryzująca opowieść, którą czytelnik śledzi z wielkim zaangażowaniem. Przepiękne, klimatyczne ilustracje umiejętnie wprawiają w zachwyt i przykuwają uwagę. Komiks jest idealnym rozwiązaniem, jeśli nie przepada się za zbyt dużą ilością opisów miejsce, gospodarki czy politycznych knowań. Pozwala wsiąknąć w dynamiczną fabułę i skupić się na dialogach. W księdze 2. "Diuny" ilustratorzy przeszli samych siebie, jeżeli chodzi o grafikę: kolor oraz kreska naprawdę doskonale oddały wizję planety oraz charakteru bohaterów. Ogromnie się cieszę, że swoją przygodę z "Diuną" rozpoczęłam właśnie od powieści graficznej. W "Muad'Dib" fabuła pędziła do przodu i działo się tu zdecydowanie więcej niż w poprzednim tomie. Co chwilę pojawiały się zaskakujące zwroty akcji, a zmyślne dialogi oddawały całą gamę emocji. Bezprecedensowo polecam zapoznanie się z księgą drugą "Diuny", uprzednio zalecając sięgnąć po pierwszy tom. Poznanie klasyki literatury science-fiction od strony powieści graficznej okazuje się naprawdę wartościowe, zwłaszcza dla osób nieprzepadających za wyraźną ekspozycją w fantastyce. Ja już z niecierpliwością czekam na trzecią i zarazem ostatnią część - niech te słowa będą najlepszą rekomendacją. :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
18-11-2022 o godz 14:47 przez: Mechaniczna Kulturacja
W ostatnim czasie dzięki ekranizacji, Diuna Franka Herberta przeżywa spory wzrost zainteresowania. Jednym z przejawów tej tendencji jest wejście uniwersum w świat powieści graficznych. Jedną z ciekawych propozycji inspirowanych serią jest powieść graficzna, która powstała pod czujnym okiem syna pisarza, Briana Herberta i Kevina J. Andersona. Twórcami ilustracji są zaś Raul Allen i Patricia Martin. Obecnie na rynku wydawniczym pojawił się drugi tom komiksu opartego na głównej powieści. Ukazane są w nim wydarzenia od ucieczki Paula Atrydy z matką na pustynię. Zdradzeni i skazani na zgubę wyruszają w głęboką pustynię. Na ich drodze stają rdzenni mieszkańcy Arrakis – Fremeni. Udaje im się zdobyć ich zaufanie, a Paul odnajduje tu swoją miłość i przyjmuje imię Paul Muad’Dib. Wraz z asymilacją z Fremenami poznaje on również tajemnice planety i planuje zemstę na Harkonnenach. Tom drugi graficznie nie odbiega od pierwszej części. Obrazy są przyzwoicie nakreślone, nadając swoistego klimatu wydarzeniom w niej ukazanym. Być może nie powalą na kolana swoją zaskakującą interpretacją, ale potrafią przykuć uwagę czytelnika. Mnóstwo jest tu wyrazistych kolorów, a poszczególne kadry przepełnione są mnóstwem szczegółów. Twórcy stawiają na realizm, szczególnie w oddaniu naturalnych ludzkich kształtów i rysów twarzy. Księga druga nadal wiernie oddaje wydarzenia z powieści. Choć w żaden sposób nie zastąpi ona oryginału, to osobom, którym nie po drodze przygoda z trudnym i obszernym dziełem Herberta, pozwoli wczuć się w klimat Diuny. Mowa oczywiście o samych wydarzeniach, bo na nawiązania do religii, ekologi, metafizyki czy skomplikowanej polityki nie ma co liczyć. Ot, lekka fajna space opera, która potrafi przykuć uwagę. Diuna w formie powieści graficznej to fajna i lekkostrawna lektura. Twórcom w miarę dobrze udało się przełożyć fragment historii ukazany w powieści Herberta na język graficzny. Nie jest to oczywiście żadne arcydzieło, ale kawał przyzwoitej komiksowej historii, która potrafi wciągnąć do pustynnego świata Arrakis na tyle, że z niecierpliwością będziemy oczekiwać na kolejną księgę i dalsze wydarzenia z Czerwiami Pustyni w tle. Mam też nadzieję, że zaintryguje odbiorców na tyle, że sięgną po literacki pierwowzór.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-10-2022 o godz 14:38 przez: Łukasz Marciniak
Podobnie jak przy pierwszym tomie powieści graficznej Diuna, również w drugim za adaptację odpowiadają Brian Herbert i Kevin J. Anderson, czyli twórcy kontynuujący Kroniki Diuny i mających na koncie mają wiele książek z tego uniwersum. Akcja Muad'Diba obejmuje wydarzenia od porzucenia Jessiki i Paula na pustyni, po wydarzenia w siczy Tabr, zamieszkanej przez Fremenów, pod przywództwem Stilgara. Drugi tom powieści graficznej nie tylko przedstawia najważniejsze sceny i wydarzenia z Diuny Franka Herberta, ale również bardzo dobrze oddaje nastrój i klimat tej powieści. Co więcej, mamy okazję również zrozumieć co czują w danej sytuacji bohaterowie, ponieważ na poszczególnych planszach często zostały zamieszczone ich myśli i przemyślenia. Całościowo tworzy to bardzo dobrze przemyślaną adaptację, która sprawia, że aż chcę się sięgnąć po Diunę Franka Herberta i jeszcze lepiej poznać Arrakis i bohaterów. Pod względem graficznym Muad'Dib podoba mi się jeszcze bardziej niż pierwszy tom. Przede wszystkim dlatego, że mamy okazję poznać Arrakis w pełnej okazałości, jak również życie w siczy i na niegościnnej pustyni. Większość plansz jest utrzymana w kolorach czerwieni (w ciągu dnia) oraz błękitu (w nocy). Rysunki są pięknie narysowane, z dbałością o szczegóły, a kolory dobrze dobrane do poszczególnych wydarzeń. Raúl Allén i Patricia Martín po raz kolejny stanęli na wysokości zadania i sprostali tak niełatwemu zadaniu, jakim jest przeniesienie wydarzeń z książkowej Diuny do formy komiksu. Drugi tom powieści graficznej Diuna, czyli Muad'Dib to przemyślana i wierna adaptacja powieści Franka Herberta. Już się nie mogę doczekać kolejnego, ostatniego tomu! Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-10-2022 o godz 08:18 przez: w_i_o_l_a_a__
W odległej przyszłości pustynna planeta Arrakis (powszechnie zwana Diuną) jest jedynym źródłem najcenniejszej we wszechświecie substancji - melanżu. Jego wydobycie jest bardzo niebezpieczne z powodu ataków olbrzymich istot - kilkusetmetrowych czerwi pustyni. Przejęcie przez ród Atrydów od wiecznych wrogów – Harkonnenów, lenna nad tym surowym światem to podstępna pułapka zastawiona przez przerażającego barona. Na skutek zdrady książę Leto i jego ludzie giną, a jego potomek Paul wraz z matką lady Jessicą znajdują schronienie na głębokiej pustyni u tajemniczego ludu Fremenów, zaadaptowanego do skrajnie ciężkich warunków panujących na planecie. Wśród nich młody książę stanie się mężczyzną i wielkim wojownikiem obdarzonym nadludzką mocą, który podąży drogą vendetty, zmieniając na zawsze historię ludzkości. Nim jednak to się stanie, każdy z nich będzie musiał dokonać wyborów, które ich odmienią. Graficzna adaptacja w wykonaniu duetu Briana Herberta i Kevina J. Andersona z ilustracjami Raula Allena i Patricii Martin to prawdziwa „Diuna" w czystej postaci. Wiernie przedstawia klasyczną powieść z 1965 roku. Odzwierciedla atmosferę oryginału w sposób spójny oraz oszałamia wrażeniami estetycznymi i wizualnymi. To świetna pozycja, by pozyskać nowych, młodych odbiorców i zachwycić wiernych fanów. Niestety, księga trzecia powstanie dopiero w 2024 roku. I to chyba jedyna wada tej książki...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-10-2022 o godz 08:18 przez: w_i_o_l_a_a__
W odległej przyszłości pustynna planeta Arrakis (powszechnie zwana Diuną) jest jedynym źródłem najcenniejszej we wszechświecie substancji - melanżu. Jego wydobycie jest bardzo niebezpieczne z powodu ataków olbrzymich istot - kilkusetmetrowych czerwi pustyni. Przejęcie przez ród Atrydów od wiecznych wrogów – Harkonnenów, lenna nad tym surowym światem to podstępna pułapka zastawiona przez przerażającego barona. Na skutek zdrady książę Leto i jego ludzie giną, a jego potomek Paul wraz z matką lady Jessicą znajdują schronienie na głębokiej pustyni u tajemniczego ludu Fremenów, zaadaptowanego do skrajnie ciężkich warunków panujących na planecie. Wśród nich młody książę stanie się mężczyzną i wielkim wojownikiem obdarzonym nadludzką mocą, który podąży drogą vendetty, zmieniając na zawsze historię ludzkości. Nim jednak to się stanie, każdy z nich będzie musiał dokonać wyborów, które ich odmienią. Graficzna adaptacja w wykonaniu duetu Briana Herberta i Kevina J. Andersona z ilustracjami Raula Allena i Patricii Martin to prawdziwa „Diuna" w czystej postaci. Wiernie przedstawia klasyczną powieść z 1965 roku. Odzwierciedla atmosferę oryginału w sposób spójny oraz oszałamia wrażeniami estetycznymi i wizualnymi. To świetna pozycja, by pozyskać nowych, młodych odbiorców i zachwycić wiernych fanów. Niestety, księga trzecia powstanie dopiero w 2024 roku. I to chyba jedyna wada tej książki...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-11-2022 o godz 20:14 przez: aaniaa1912
Komiks to nie jest forma, po którą sięgam często. Jeżeli mam wybór między pełną powieścią, a historią przedstawioną graficznie, to zawsze wybieram ten pierwszy rodzaj. Jednak jakoś od zeszłego roku zaczęły być wydawane takie komiksy, które mnie zaciekawiły. Poznałam się z kilkoma i stwierdziłam, że mi się podobało. Jakiś czas temu przeczytałam „Diunę” Franka Herberta. Książka mi się spodobała. Kiedy zobaczyłam, że powstała komiksowa wersja „Diuny”, to zaczęłam być jej ciekawa. Książka została podzielona na trzy tomy komiksowe. Niedawno miałam okazję zapoznać się z drugą częścią. „Diuna. Księga 2. Muad’Dib” to bezpośrednia kontynuacja pierwszego tomu komiksu. Nie pamiętam już dokładnie pierwowzoru, bo od jego czytania minęło kilka lat, lecz na tyle ile byłam w stanie zauważyć to adaptacja nie różni się zbyt dużo od oryginału. Bardzo spodobały mi się ilustracje w tym komiksie. Niektóre z nich lepiej przedstawiały postacie, wydarzenia niż to co sobie wyobrażałam podczas czytania. Pomogły mi w pełni wyobrazić sobie to co Herbert opisywał w swojej książce. Nie jestem jakąś wielką fanką komiksów, lecz ten adaptujący powieść Heberta przypadł mi do gustu. Nie spędziłam z nim zbyt dużo czasu, lecz zdecydowanie udany czas. Opisywana historia była już mi znana, a przypominanie jej było dosyć przyjemne. Z wielką chęcią sięgnę po kolejną i ostatni tom, ale ten dopiero w 2024 roku.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-10-2022 o godz 19:42 przez: Izabela
IG: co_my_dzis Kto z fanów Diuny, ma pierwszym tom Diuny jako powieści graficznej? Ja niestety nie, ale mam nadzieję to zmienić po zapoznaniu się właśnie z taką graficzna odsłona tej historii. Jeśli jesteście ciekawi o czym mowa to już wyjaśniam. Mowa dokładnie o: Diuna. Powieść graficzna. Księga 2- Frank Herbert, adaptacja: Brian Herbert i Kevin J. Anderson, wydawca @dom_wydawniczy_rebis Książka już od samego początku robi wrażenie. Solidna twarda oprawa zdecydowanie wpływa w każdej książce na bardziej pozytywny odbiór. Również strona graficzna zachwyca. Zarówno na zewnątrz jak w środku. Sama historia jest mi dobrze znana z "tradycyjnych" książek, ale w tym wydaniu robi piorunujące wrażenie. Ilustracje robią wrażenie. Widać, że jest to dopracowane na najwyższym poziomie. Jak dla mnie mogło by być więcej tekstu, bo czegoś mi brakuje, ale cały kontekst historia jest jak najbardziej przedstawiony. Jeśli lubicie ciekawe wydania książek, zwłaszcza tych historii które lubicie, warto sięgnąć po coś innego. Mimo, że osobiście nie jestem wielką fanką komiksów, ale uwielbiam całe uniwersum Diuny, to na prawdę warto było przeczytać i obejrzęc takie jej wydanie. Przedstawiona jest tu historia od momentu trafienia na pustynię Paula Atrydy i jego matki lady Jessiki po zdradzie przez doktora Yuego. Czekam z niecierpliwością na trzecią część 🥰
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-11-2022 o godz 20:04 przez: Bogumiła
Czekacie na kolejną część filmowej Diuny? Powieść macie już za sobą, czy też nie możecie się przemóc, by po nią sięgnąć? Niedawno wydany został drugi tom komiksowej wersji Diuny, więc możecie znowu przenieść się na pustynną planetę, by śledzić losy Paula i jego matki. Oczywiście historia ta w wersji komiksowej jest uproszczona, ale może zachęcić Was do sięgnięcia po oryginalną powieść. Natomiast jeśli już czytaliście Diunę, to z radością pozwoli Wam znów przeżyć wydarzenia, o których mowa w książce. Ta część nie jest ostatnią, gdyż akcja urywa się w pewnym momencie. Są tu jednak przedstawione sceny, których nie poznacie z pierwszej części filmu 😏 Kreska komiksu przypadła mi do gustu, dobrze oddaje klimat tej historii. Już samo przeglądanie tej powieści graficznej daje wiele przyjemności 😍📖 Na kolejną część niestety przyjdzie nam trochę poczekać, ale może w tym czasie warto wrócić do oryginału, lub przeczytać go pierwszy raz?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-12-2022 o godz 17:42 przez: Natalia Wiencek
Po zobaczeniu filmu, bardzo wciągnęłam się w tą historię i bardzo zainteresowałam się tym światem. Nie wiedziałam, czy będę w stanie przeczytać całą powieść i dobrym rozwiązaniem było wzięcie się za powieść graficzną, gdzie nie ma zbyt dużo opisów miejsc i politycznych aspektów. Pozwala to bardziej skupić się na dialogach. Jeśli chodzi o grafikę, to jestem zachwycona. Kolory świetnie dopasowały się do klimatu książki, co było świetne. Był to pierwszy komiks, jaki czytałam i myślę, że w przyszłości powtórzę tą przygodę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorach:

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego