Autor: |
Wydawnictwo: | Jaguar |
Data premiery: | 2011-04-06 |
Seria: | Gone: Zniknęli |
Liczba stron: | 424 |
Autor: | Grant Michael |
Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Czwarty tom bestsellerowej serii "Gone: Zniknęli" Michaela Granta, współczesny, postapokaliptyczny thriller dla młodzieży.
Nie ma już nadziei w Perdido Beach. Ulice zamieniły się areną, na której rosnąca armia mutantów walczy o panowanie nad ETAPem z tymi, których pozbawiono nadnaturalnych mocy. Ale prawdziwa bitwa toczy się niezauważenie w niewielkim pokoju, w domu na granicy Perdido Beach... Mały Pete, autystyczny brat Astrid, śni w morderczej gorączce. Jednak jego upiorne wizje, to nie majaki szaleńca – gdy rozum śpi, budzą się upiory... Coś szuka dostępu do miasta, coś bardzo, bardzo złego, coś, czego nie można zobaczyć ani pokonać na jawie.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
ID produktu: | 1043700054 |
Tytuł: | Gone: Zniknęli. Faza 4. Plaga |
Seria: | Gone: Zniknęli |
Autor: | Grant Michael |
Tłumaczenie: | Mętrak Natalia |
Wydawnictwo: | Jaguar |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | angielski |
Liczba stron: | 424 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2011-04-06 |
Rok wydania: | 2011 |
Data wydania: | 2011-04-06 |
Forma: | książka |
Okładka: | miękka |
Indeks: | 60346995 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Gone: Zniknęli. Faza 4. Plaga
Czwarty tom bestsellerowej serii "Gone: Zniknęli" Michaela Granta, współczesny, postapokaliptyczny thriller dla młodzieży. Nie ma już nadziei w Perdido Beach. Ulice zamieniły się areną, na której ...Tłumaczenie - otóż jest nowy tłumacz (-ka) i błędy stylistyczne, które mnie dźgały w moje biedne oczy (krótkowidz), zmiany imion bohaterów. Jednak jeśli wziąć pod uwagę Kłamstwa i właśnie Plagę, to właśnie Plaga ma mniej błędów ogółem. Tłumaczka podjęła się tłumaczenia tuż przed oficjalną premierą w USA, więc miała nie do końca duży dostęp do autora, który zbierał się na spotkania z fanami, aby promować "czerwoną książkę".
Fabuła - i tu zaczynam strzelać palcami, żeby zacząć mój monolog. Plaga opowiadała o kolejnym cierpieniu "Perdido Beachianów" czy "ETAPowców". Doskwiera im grypa, kaszel, gorączka i te dziwne robale. Wypluwanie płuc było znakomitym pomysłem i do tego jeszcze świetnie opisanym. C.D.Wyżej!
Plaga, a właściwie dwie, o mały włos nie odbiorą nam w tej części ważniejszych bohaterów.
Autor jeszcze przed premierą zdradził, że w tej części ktoś zajdzie w ciążę i obietnicy tej dotrzymał. To nie sekret ani tajemnica, widać kto to będzie już po paru pierwszych stronach.
Paru bohaterów zmienia się ze złych na lepsze, parę dotąd dobrych przechodzi na stronę zła. Część zabierze Plaga i pożegnamy ich już na zawsze, co do statusu innych nie do końca można mieć pewność. Pojawi się także jeden nowy mutant.
Ale... TŁUMACZENIE!!! Jak widziałam "sam" z małej litery, błędy językowe i pozamieniane imiona postaci (czytamy o Taylor, a tu nagle z kosmosu pojawia się imię Astrid, w pewnym momencie była też zamiana Dekka/Dahra) to mi się nóż w kieszeni otwierał. Podobno zmienili tłumacza, ale niewiele to dało. Zdarzają się błędy tak paskudne, że zwyczajnie przeszkadzające w odbiorze i zrozumieniu tekstu. :(
_______________________
Co do fazy 4 to już nie mogę się doczekać, kupię na 100 %
Oczywiście polecam. :)