Autor: |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Powergraph |
Data premiery: | 2009-10-21 |
Seria: | Fantastyka z plusem |
Liczba stron: | 320 |
Autor: | Małecki Jakub |
Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Siedemnaście opowiadań grozy o rozpaczy, śmierci, miłości i podatkach. Sprzedawcy ubezpieczeń, dresiarze, kumple z siłowni, pracownicy koncernów – co ich łączy? Uczynki ich wszystkich zostały zaksięgowane na tej samej fakturze dobrego i złego.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
ID produktu: | 1006254000 |
Tytuł: | Zaksięgowani |
Seria: | Fantastyka z plusem |
Autor: | Małecki Jakub |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Powergraph |
Język wydania: | polski |
Język oryginału: | polski |
Liczba stron: | 320 |
Numer wydania: | I |
Data premiery: | 2009-10-21 |
Rok wydania: | 2009 |
Data wydania: | 2009-10-21 |
Forma: | książka |
Okładka: | miękka |
Wymiary produktu [mm]: | 196 x 126 x 32 |
Indeks: | 65487143 |
Jakub Małecki (ur. 1982 w Kole) Pisarz, autor m.in. Saturnina, Rdzy i Horyzontu. Był nominowany do Nagrody Literackiej Nike, Nagrody Literackiej Europy Środkowej „Angelus”, nagrody im. Stanisława Barańczaka i Odkrycia Empiku. Jest laureatem stypendium „Młoda Polska” Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz polsko-niemieckiego stypendium im. Albrechta Lemppa. Magazyn Literacki KSIĄŻKI uznał Horyzont Książką Roku 2019. Jego książki tłumaczone są aktualnie na języki: niemiecki, rosyjski, niderlandzki, fiński, słoweński, macedoński i hebrajski. Na podstawie Horyzontu powstanie film w reżyserii Bodo Koxa. Prawa do ekranizacji Święta ognia jeszcze przed publikacją książki zakupiła wytwórnia Opus Film, producent m. in. Idy i Zimnej wojny.
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Zaksięgowani
Siedemnaście opowiadań grozy o rozpaczy, śmierci, miłości i podatkach. Sprzedawcy ubezpieczeń, dresiarze, kumple z siłowni, pracownicy koncernów – co ich łączy? Uczynki ich wszystkich zostały ...Czytając ,,Zaksięgowanych" miałam wrażenie, że bohaterowie kolejnych opowiadań stoją na szachownicy i w wyniku podejmowanych decyzji życiowych poruszają się po planszy jeden krok w przód, dwa kroki w tył...szach...mat. Sprzedawcy ubezpieczeń, muzyk, pracownicy banków i salonów sprzedaży telefonów komórkowych, marynarze łodzi podwodnej ,,Kursk", ratownik medyczny i wiele innych postaci prowadzą zwykłe życie, ale gdzieś za nimi czai się strach, ból, niepewność, a w ich głowach kłębią się czarne myśli wyzwalające serie złych wydarzeń.
Śmierć ukryta w niewinnej postaci czteroletniego chłopca odwiedzającego pacjentów szpitala, dziewczynka nawiedzana przez szatana. Fabryka Życie, w której masowo produkowani są ludzie, zdarzenia i uczucia. Miasto, gdzie na ulicach zabijani są pisarze, a księgarnie palone, bo pisanie jest przestępstwem, obowiązuje zakaz czytania na przystankach i w metrze. Pracownik banku wbijający długopis w oko kierownika po kolejnej reprymendzie o wynik sprzedaży kredytów godzący się, by diabeł cofnął o minutę te wydarzenia w zamian za zabranie kiedyś jednej minuty z życia. Czy tej minuty mu kiedyś zabraknie? Marynarze bezsensownie umierający w łodzi podwodnej podczas manewrów wojskowych obserwowanych przez oficjeli. Ubezpieczyciel pracujący od rana do wieczora, który stara się wydoić z ludzi ile się da-,,każdy zarabia jak może. Ja zarabiam dużo, więc najlepszą łychą, a czasem Finlandią Cranberry, co wieczór czyszczę sumienie, ubrudzone w ciągu dnia, jakbym tarzał je w błocie lub gównie. Właściwie na horyzoncie rysował się zawsze tylko kolejny dzień i aktualne sprawy w robocie, kolejne umowy i kwasy z klientami." Nie ważni są rodzice, uczciwość, koleżeństwo. Liczy się tylko kasa i wspinanie się po ,,drabince stołeczno-społecznej". Ratownik medyczny niewytrzymujący wyjazdów do umierających, chorych dzieci, śliniących się staruszków i cuchnących pijaków. Jego życie sięgnęło dna, gdy zdradził ukochaną kobietę i czuł, że wokół niego nie ma już nic na co warto czekać. ,,Człowiek ma ochotę skończyć ze sobą, kiedy okazuje się, że już nic go w życiu nie czeka, kiedy ma świadomość, że spierdolił już dokumentnie wszystko wokół siebie, kiedy okazuje się, że w chwilach najdotkliwszej samotności nie ma już do kogo zadzwonić i pogadać." Warszawa, gdzie ludzie ciągle o coś walczą, dokądś biegną, szarpią się z życiem, bo mają nadzieję, że dobiegną do mety, gdzie już będzie dobrze. Jest dobrze? ,,Ludzie bez rodzin i bez przyjaciół, bez hobby i bez wspomnień."
W opowiadaniach przeplata się groza, fantastyka i obyczajówka, a wszystko zabarwione jest ironicznym humorem. Język w niektórych opowiadaniach jest wulgarny, dosadny, a opisy odrażające tak bardzo, że niektóre fragmenty musiałam opuszczać. Zdarzały się jednak momenty, gdy wybuchałam śmiechem, bo opisane wydarzenia były tak surrealistyczne, a do tego bohaterowie posługiwali się tak specyficznym językiem, że nie mogłam się powstrzymać. Niektóre opowiadania bardzo mi się podobały, a niektóre mniej. Musiałam oswoić się ze stylem autora, bo było to moje pierwsze spotkanie z jego twórczością, a także wczuć się w klimat opowiadań oraz dramatów przeżywanych przez poszczególnych bohaterów. Trzeba przyznać, że autor jest doskonałym obserwatorem współczesnego życia i umie wiarygodnie opisać lęki oraz frustracje towarzyszące ludziom. Ogólnie jestem zadowolona z lektury i już na półce czeka kolejna książka Jakuba Małeckiego ,,W odbiciu", którą zamierzam niezwłocznie przeczytać.
http://magiawkazdymdniu.blogspot.com/
Zbiór siedemnastu opowiadań grozy opowiadających o świecie finansów, korporacji, samotności, śmierci i miłości. Co łączy zrozpaczonych rodziców, dresiarzy, sprzedawców ubezpieczeń oraz ludzi pracujących za biurkiem?
Wszystkie opowiadania mi się podobały, ale niestety, żadne z nich mnie nie przestraszyło. Pokazują nam one dramaty ludzi, którzy muszą sobie sami radzić z problemami. Książka została napisana lekkim językiem, autor miał dużo, bo aż siedemnaście, pomysłów na nietypowe opowiadania, które wpływają trochę na czytelnika, zmieniają jego światopogląd.
W horrorach przeważnie jest dużo krwi, latającego mięsa i trupów. Jakub Małecki odszedł trochę od tej konwencji i bardziej skupił się na klimacie oraz opisach uczuć i emocji postaci.
Autor przemyślał układ książki. Po tych trudniejszych i poważniejszych tekstach są lżejsze. Dzięki temu możemy tak jakby umysłowo trochę odpocząć, by móc potem dalej zanurzać się w historii.
Pan Małecki pokazał nam nasz świat, który został tylko odrobinkę zmieniony. Mnie się wydaje, że miało to pokazać, ile zła panuje na nim oraz to, iż są ludzie, którzy mają o wiele poważniejsze problemy, z którymi niełatwo jest się uporać.
Utwór ten skojarzył mi się trochę z dziełem „Wigilijne psy i inne opowieści”. Głównie ze względu na to, że obie książki czyta się szybko, ukazują nasze środowisko, mówią o problemach.
O tej książce dużo nie można napisać, coby nie zdradzić ważnych rzeczy. Podsumowując: „Zaksięgowanych” polecam wszystkim tym, którzy lubią czytać nietuzinkowe zbiory opowiadań.
Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu Powergraph.
Tytuł: „Zaksięgowani”
Autor: Jakub Małecki
Wydawnictwo: Powergraph
Korekta: Maria Aleksandrow
Projekt graficzny i okładka: Rafał Kosik
Wydanie: I
Oprawa: miękka (ze skrzydełkami)
Liczba stron: 316
Data wydania: 21.10.2009
ISBN: 978-83-61187-14-1
* Źródło – skrzydło książki.
"Zaksięgowani", to zbiór krótkich form literackich, który kilka lat temu wydało Wydawnictwo Powergraph.Jednego możemy być pewni, pomysłów temu autorowi nie brakuje. I już na początku, zostajemy rzuceni na głęboką wodę.Czy to będzie opowieść o człowieku, któremu wydaje się, że w jego głowie odbywa się partia szachów, która rozsądza jak potoczą się jego dalszego losy, czy temat dziewczynki, która być może jest opętana, ale nie jest to takie pewne.Czy niezła opowieść o grupce istot, które ulegają przemianie nie wiedząc przy tym, że...
Większość tych opowieści wprawiła mnie w ponury nastrój i zacząłem sądzić, że autor, lubuje się w opowieściach, w których nasze życie, to jedno, wielkie bagno, z którego nie ma szans się wydostać, a przy każdym naszym ruchu, zapadamy się coraz głębiej.Być może, mam tylko takie wrażenie, ale czy tak nie jest?Nasze uczucia, te dobre i te pełne nienawiści.To jak wpływamy na osoby w naszym otoczeniu, nawet o tym nie wiedząc.Świat ułudy, który po pewnym czasie uznajemy za ten rzeczywisty.
Ciekawy zbiór, polecam i zapraszam do lektury tej i innych książek tego pisarza.