Pociągnięcie pióra (okładka  twarda, wyd. 02.2024)

👏

Produkt jako taki ok jak przeczytam dam recenzję

Świetne opowiadania

Macie taką książkę (lub więcej), którą od dawna planujecie przeczytać? Ja przyznaję, że Terry Pratchett jest moim czytelniczym wyrzutem sumienia. "Świat Dysku" krąży w mojej głowie od wieków, a ja ciągle mam wymówki. Koniec z tym! Dlatego, kiedy zobaczyłam "Pociągnięcie pióra", poczułam, że to jest ten czas! "Zagubione opowieści", to świetna okazja, żeby zaznajomić się z piórem autora i zrobić sobie dobry wstęp. Bo znając tę sławę, to musi być dobry, prawda? Opinii krąży wiele, a nazwisko autora jest znane w świecie fantastyki. Nawet jak ktoś nie czytał, to zna, słyszał o Pratchettcie, albo zna kogoś, kto jego książki czytał. Choć ten zbiór opowiadań nie jest powiązany z uniwersum, to z pewnością będzie nie lada gratką dla fanów "Świata Dysku" a także pozostałych opowiadań autora. Szczególnie, że od jego śmierci minęło już kilka lat. To jak odkrycie dziwnych skamielin na plaży w jednym z opowiadań! Ta książka, to taki skarb - kilkanaście tekstów wyszperanych w zamakarkach przeszłości... Pisane w latach 70/80 dla gazety przez Patricka Kearnsa - Pratchetta, który Pratchettem dopiero się stawał. Podobno w wielu z tych opowiadań można odnaleźć analogię do późniejszych dzieł pisarza. Świetnie! Nie znając jego twórczości, po lekturze "Pociągnięcia pióra" czuję, że to będzie moje uzależnienie. Groteska, absurd, specyficzny humor, nieograniczona wyobraźnia - smoki, motyle, jaskiniowcy... To nie jest merytoryczna recenzja 😅. Mam wrażenie, jakby przede mną wybuchł wulkan kolorów, z którego dodatkowo wyfrunęło stado wielobarwnych nietoperzy, śmiejących się w głos z mojego "odkrycia". Wkroczyłam do zupełnie innego świata i za nic nie chcę go opuszczać. Naprawdę było lekko i przyjemnie, z przymrużeniem oka i humorem, a do tego z klasą i oryginalnością. Już pierwsze opowiadanie wywołuje uśmiech na twarzy i powala swoją prostotą, ale jednocześnie czaruje klimatem. Serio, w każdym z tych krótkich opowiadań można znaleźć coś, co przykuwa uwagę. Czytając tę książkę, moja wyobraźnia fikała koziołki. To naprawdę kawał dobrej, relaksującej literatury - nie tylko dla dużych! ( #współpracareklamowa @proszynski_wydawnictwo ) #terrypratchett #pociągnięciepióra #czytanieuzależnia #książka #terazczytam #mólksiążkowy  #kochamksiążki • recenzja • współpraca • książka • opowiadania • fantastyka • pratchett

„Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści” to zbiór opowiadań, które młody Terry Pratchett publikował na łamach prasy w latach 70. i 80. pod pseudonimem Patrick Kearns. „We wszystkich tych opowiadaniach widzimy młodego Terry’ego Pratchetta stającego się Terrym Pratchettem” - Z przedmowy Neila Gaimana. Młody Pratchett był już wybitnym powieściopisarzem. Opowiadania zebrane w tomie nie mają nic wspólnego ze Światem Dysku, który Pratchett stworzył potem, ale są jego zapowiedzią. Czuć styl pisarza i jego nieograniczoną wyobraźnię. Opowiadania były publikowane w prasie, więc siłą rzeczy musiały być krótkie. To nie przeszkadzało Pratchettowi w stworzeniu wyjątkowych światów. Duchy przeszkadzające w budowie autostrady, atak ogródkowych gnomów, opętany walec drogowych, uciekający ogień czy św. Mikołaj, który abdykował - to tylko niektóre z historii, które wymyślił młody Pratchett. W młodzieńczych opowiadaniach Pratchetta widać jego geniusz oraz zamiłowanie do absurdu i wysublimowanego humoru. Rzeczywistość przedstawia w krzywym zwierciadle. Opowiadania są krótkie, czyta się je błyskawicznie. To gratka dla fanów dojrzałej twórczości Pratchetta.

Opowiadania Pratchetta, o których dotąd nie mieliśmy pojęcia? Biorę w ciemno! Jeju, jak ja się dobrze przy tym bawiłam! To jest książka dla absolutnie każdego - od 5 do 105 roku życia. Mamy tutaj wszystko, bo jest i gadający koń, i Mikołaj szukający pracy, i szalone bananowce, i pub jurajski, i opętany walec drogowy, i gnomy, i nawet spotykamy Scrooge’a! Jak ogromną wyobraźnię trzeba mieć i jak mocno rozwinięty zmysł obserwacji, żeby napisać coś takiego? Uważam, że autor był po prostu geniuszem i nikt mnie nie przekona, że było inaczej. Wszystkie te opowiadania pochodzą z młodzieńczych lat autora. Z książki dowiadujemy się również, dlaczego dopiero teraz możemy je przeczytać. I to też jest ciekawa historia! Chyba nikt nie potrafił i nie potrafi tak dobrze w absurd, jak Pratchett. Nikt też nie potrafi tak rozśmieszyć. Więc jeśli nie ma konkurencji, to pozostaje mi powiedzieć tylko tyle: MUSICIE TO PRZECZYTAĆ!

Uciekający ogień. Święty Mikołaj, który szuka pracy. Gadający koń. Ebenezer Scrooge prowadzący świąteczny biznes. Historia gigantycznej zapiekanki. Opętany walec drogowy. Smoki. Gnomy. I wiele, wiele innych równie dziwnych elementów spotkacie, sięgając po odnalezione po latach pierwsze działa Terry’ego Pratchetta. Przed laty pewien młody chłopak imieniem Chris Lawrence zachwycił się jednym z opowiadań opublikowanym w lokalnej gazecie. Autorem tekstu był niejaki Terry Pratchett. Po trzydziestu pięciu latach owe opowiadanie w dalszym ciągu towarzyszyło Chisowi. Mężczyzna postanowił zasięgnąć wiedzy na temat tekstu, który stał się nieodłącznym elementem jego życia. Po nitce do kłębka dotarł do dwudziestu opowiadań, które Pratchett wydał w latach 70. i 80. pod pseudonimem Patrick Kearns. Niemal dekadę od śmierci autora Świata Dysku, do rąk czytelników trafiają jego pierwsze opowiadania. To Pratchett inny niż ten, do którego zostaliśmy przyzwyczajeni. To Pratchett, który stawia pierwsze kroki w literackim świecie pełnym fantastycznych, barwnych, szalonych i absurdalnych historii, będących wytworem jego nieograniczonej wyobraźni. Zastanawiałam się, czy “Pociągnięcie pióra” jest książką tylko dla koneserów twórczości autora. I tak sobie myślę, że…nie. To książka dla każdego. Znawcy jego pióra będą mogli dzięki tym opowiadaniom odbyć podróż do przeszłości, porównają język i styl, z jakich znany jest Pratchett. Odbędą sentymentalną wycieczkę do źródeł fantazyjnych i fantastycznych pomysłów autora. Natomiast ci, którzy dopiero mają przed sobą jego książki, zaczynając czytelniczą przygodę od “Pociągnięcia pióra” będą świadkami ewoluowania tego charakterystycznego stylu, żartu i skali pomysłowości, które bez wątpienia były nieodłącznymi i charakterystycznymi elementami twórczości Pratchetta. Jeśli spojrzymy na zagubione opowieści, jako na jedyne i odrębne dzieło, to mamy do czynienia z zabawnymi, błyskotliwymi, ciekawymi, wypełnionymi po brzegi absurdalnymi historiami. Te krótkie opowiadania są lekkie, mają w sobie pierwiastek takiej dziecięcej, nieograniczonej niczym wyobraźni, ale przy tym są niezwykle mądre i za każdym razem zakończone trafną puentą. Książka została przepięknie wydana. Ta okładka jest tak magiczna i bajkowa, że już od pierwszego wejrzenia zachęca, do sprawdzenia, co skrywają strony pod nią ukryte.

"Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści" to prawdziwa gratka dla fanów fantasy i autora! To zbiór opowiadań napisanych przez Pratchetta pod pseudonimem i wydanych w gazetach w czasach, gdy nie był jeszcze znany. Oprócz opowiadań w książce znajdziemy historię ich odnalezienia. Co samo w sobie stanowi fascynującą przygodę. Zagubione opowieści pozwolą odkryć Pratchetta przed Pratchettem znanym ze Świata Dysku! Te historie przedstawiają inne krainy, choć widać zalążki i analogie do tego, co znane czytelnikowi. Są tu gnomy, smoki, klucze, zapiekanka, podróże w czasie czy Ebenezer Scroodge. Krótka forma pozwala na chwycenie książki, gdy mamy rankiem zaledwie chwilę czasu. Jeśli teskniliście za Pratchettem to jest to wspaniały prezent dla każdego fana. Jeśli Pratchetta nie znacie to ta książka będzie idealnym rozwiązaniem. Nakreśli humor i wizje fantastyczne autora bowiem Pratchett ma charakterystyczny styl i poczucie humoru. Jeśli polubicie go w krótkiej, nieudoskonalenej jeszcze formie to wyobraźcie sobie, co potrafi stworzyć w swym najlepszym okresie. Każda z tych historii jest inna, zaskakująca. A czytelnik znajdzie wśród nich swoje ulubione! Bardzo Wam polecam! Współpraca reklamowa

Miałam okazję przeczytać kilka książek tego autora i każda z nich była niesamowita i wyjątkowa. Dlatego nie wahałam się sięgnąć po "Pociągnięcie pióra. Zagubione opowieści". I był to strzał w dziesiątkę! Opowiadania nie są moją ulubioną formą, a te Pratchetta były naprawdę krótkie. I wiecie co? Totalnie mnie kupiły. Jestem nimi zauroczona! Pomimo swojej niewielkiej objętości, każde z nich mnie wciągnęło i zapominałam, że czytam opowiadania! Oczywiście opowieść opowieści nie równa. Niektóre były lepsze od innych, normalna sprawa. Jednak wszystkie trzymały wysoki poziom. Niekiedy są abstrakcyjne, absurdalne i oczywiście zabawne. Znajdziemy tutaj doskonały humor. To taka literacka uczta! Książkę czyta się naprawdę szybko. Nie wiem nawet kiedy ją skończyłam. Jakoś tak samo wyszło. To książka zarówno dla fanów twórczości tego autora, jak i dla osób, które nie miały z nim styczności (chociaż gwarantuję Wam, że po tej lekturze będziecie chcieli sięgnąć również po inne tytuły Pratchetta!). Gorąco zachęcam was do lektury! Oczywiście polecam! Ale czy kogoś, kto zna tego autora, to dziwi?

🧙‍♂️ POCIĄGNIĘCIE  PIÓRA 🪶 🪶 Zagubione Opoweści Wydawnictwow: Prószyński i S-ka Autror: Terry Pratchett Przełożył: Piotr W .Cholewa Witajcie Moliki! 🪶 Zanacie twórczość Terrego Prachetta? Jego kultowe książki z Uniwesum Świata Dysku? Wszyscy wiemy oczywiście Ci, co choć troszkę słyszeli o tym wybitnym pisarzu, że bez niego świat literatury fantasty byłby czymś innym. Jego ,seria książek stała się ważnym elementem w świecie fanastyki. ,POCIĄGNIĘCIE PIÓRA " jest to zbiór opowiadań autra. Pierwsze próby stawiane przez młodego Pratchetchetta. Zagubione historie, odnalezione po latach i spisne w tej oto książę. Są nie lada atrakcją, dla fanów autora. Piękne wydanie tylko zachęca do przeczytania nieznach dotychczas opowiadań. Świta Pratchetchetta, jest czymś wyjątkowym, magicznym ,potrafi wciagnąć czytelnika bezgraniczne.Pochłonąć bez reszty, ale taki już był Terry Pratchetchett jak i jego książki. Zachęcam do poznania twórczości autra w szczególności POCIĄGNIĘCIE PIÓRA 🪶 POLECAM SERDECZNIE!