Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.
Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.
Sprawdź jak złożyć zamówienie krok po kroku.
Możesz też zadzwonić pod numer +48 22 462 72 50 nasi konsultanci pomogą Ci złożyć zamówienie.
Aż cztery lata panowie z Linkin Park kazali czekać swoim fanom na trzeci studyjny album. Poprzednie dwa krążki: "Hybrid Theory” (2000r.) i "Meteora” (2003r.) spotkały się z gorącym przyjęciem na całym świecie - i to zarówno wśród samych fanów, jak i w oczach krytyki. Zespół od czasu debiutu w 2000 roku sprzedał 40 milionów płyt, przy czym aż 18 milionów przypada na pierwsze wydawnictwo (tym samym "Hybrid Theory” uzyskał status diamentowego krążka).
Nominacjom do różnego typu nagród muzycznych końca nie widać. Niewątpliwym sukcesem są dwie statuetki Grammy, które na koncie grupy pojawiły się kolejno w 2002 roku (za Najlepsze Wykonanie Hard Rockowe za singiel “Crawling”) i w 2006 roku (wraz z Jayem-Z za Najlepszy Duet Rap/Sung za innowacyjny utwór “Numb/Encore”). A jaka jest nowa płyta? "Minutes to Midnight” nie powiela schematów, zmierzając ścieżką eksperymentów. Artyści w nagraniach wykorzystali m.in. gitary starego typu oraz wzmacniacze do oryginalnego automatu perkusyjnego Ricka Rubina, który pamięta jeszcze czasy pierwszej płyty Beastie Boys.
I to właśnie Rubin, uhonorowany nagrodą Grammy w 2007 roku w kategorii Najlepszy Producent Roku i znany m.in. ze współpracy z U2, Red Hot Chili Peppers, Run DMC, jest producentem nowego albumu Linkin Park. A dla polskich miłośników muzyki zespołu z Los Angeles trzynastka z pewnością nie okaże się pechowa.
ID produktu: | 1003184621 |
Tytuł: | Minutes To Midnight |
Wykonawca: | Linkin Park |
Kompozytor: | Linkin Park |
Dystrybutor: | Warner Music Poland |
Data premiery: | 2007-05-15 |
Rok nagrania: | 2007 |
Producent: | Warner Music Group |
Nośnik: |
CD
|
Liczba nośników: | 1 |
Rodzaj opakowania: | Jewel Case |
Wymiary w opakowaniu [mm]: | 125 x 10 x 142 |
Indeks: | 67901463 |
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Minutes To Midnight
Aż cztery lata panowie z Linkin Park kazali czekać swoim fanom na trzeci studyjny album. Poprzednie dwa krążki: "Hybrid Theory” (2000r.) i "Meteora” (2003r.) spotkały się z gorącym przyjęciem na ...Zawsze, od pierwszego wysłuchania, traktowałem album Minutes To Midnight, jako coś bliskiego, ale też bardzo dalekiego wcześniejszym płytom. Wynika z poprzednich krążków, jednocześnie wprowadzając tematy i uczucia, które nigdy wcześniej nie były poruszane. Już sam tytuł krążka mówi sporo o tym nowym charakterze. Zwrot „minuty do północy” stanowi nawiązanie do symbolicznego Zegara Zagłady, określającego możliwość katastrofy światowej. Taki jest też w części ten album. Refleksyjny, oczekujący. Pomimo tego nie mogę nazwać go wyalienowanym krążkiem, obcym wśród dwóch nurtów Linkin Park’owskiej twórczości, aktualnym oraz tym starym. Czuję, że jest on naturalną następstwem wcześniej podjętych tematów, wpisuję się w treść wcześniejszych utworów. W wielu przypadkach „ Minutes …” stanowi rozwinięcie wcześniej poruszonych wątków. Łagodnemu kawałkowi odpowiada utwór ostry, energicznemu brzmieniu, nastrojowa melodia. Taka jest właśnie ta płyta, która spina wieloraką twórczość zespołu, próbując pokazać ją po raz pierwszy jako całość. Oczywiście, zawsze istnieje szansa, że taki „koktajl” okażę się niestrawny, ale moim zdaniem Linkin Park tego uniknął.
„Minuty” to album, w którym zespół spojrzał wstecz i podsumował to, co do tej pory osiągnął, oraz po części wskazał kierunek, w którym chciałby podążyć. Już w następnym albumie zespół zerwał całkowicie z piastowanym do tej pory tytułem kapeli hard rock’owej, i może „ Minutes..” stanowiły przymiarkę do tego kroku. Z pewnością jest to album przynajmniej w połowie eksperymentatorski, który wprowadzą na scenę, do tej pory pomijane uczucia. W przeszłości był gniew, była zawiść i poczucie niezrozumienia, teraz pojawia się również smutek i refleksja. Nie należy się bać tej „nowo odkrytej” łagodności. Wręcz przeciwnie, to właśnie ona świadczy o oryginalności tego albumu. „Hybryda” idzie w parze z „Meteorą”, a „A Thousand Suns” z „Living Things”. „Minuty” to krążek jedyny w swoim rodzaju, unikalny, a pomimo to bliski „tradycji”. Piosenki są albo pełne energii, albo skłaniają się ku charakterowi osobistemu. Z pewnością jest tutaj mniej elektroniki, większy nacisk położono na instrumenty, stawiając je na pierwszym planie wraz z głosami wokalistów.
Minuty to album w swoim rodzaju unikatowy, z plusami i minusami tego faktu. Znajdziecie tutaj 12 naprawdę dobrych kawałków, różnych, ale spojonych w jedno tytułem płyty, i obszarem poruszanych treści. Jest tutaj trochę krzyku drapieżnego, trochę żalu, śmiech oraz łagodność. Z powodu tak wielkiego rozrzutu tematów, może się okazać, że któraś część płyty nie przypadnie Wam do gustu, ale tak naprawdę, dwoistość natury jest cecha charakterystyczna Linkin Parku. Znajdziecie jej ślady na każdym krążku przez nich wydanym i być może to świadczy o pięknie ich twórczości. Jeżeli lubicie chwilę zadumy po energicznym kawałku polecam ten album. Znajdziecie na nim zatoczkę pomiędzy dwoma burzliwymi częściami historii, miejsce, gdzie wymieszał się wpływ dorobku minionych lat i potrzeba ciągłego poszukiwania. Niezależnie od odczuć, jakie wywoła w Was ta płyta, nie ograniczajcie się do niej, zapoznając się z resztą dorobku Linkin Park’u. LP kocha eksperymentować, więc jeden album, bez względu na to jak dobry, nie jest w stanie opisać jego charakteru i dążeń. Nie sposób wpisać we sztywne ramy zespół, który jest znany z opuszczania ram raz mu narzuconych.
Gdybym miała oceniać, CD zdecydowanie zasługuje na 5 gwiazdek. To, zaraz po Hybrid Theory, mój ulubiony krążek zespołu.
Zważywszy na to, jak świetną muzykę gra Linkin Park, lepszej rekomendacji chyba nie trzeba.
CI którzy nie znają - POLECAM - do relaksu jak również pobudzenia, ponieważ tak jak to jest w zwyczaju zespołu są tam ballady i "głośniejsze" kawałki.