Klątwa ruin (okładka  miękka, wyd. 07.2020)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 35,68 zł

35,68 zł
39,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Tajemnica sięgająca wielu pokoleń i miłość wbrew zasadom.

Wzruszająca podróż do roku 1920 i czasów walki o wolność.

Aniela Wilczkówna wywodzi się z chłopskiej rodziny, ale dzięki protekcji zdobywa wykształcenie i zostaje zatrudniona w ziemiańskim dworze jako panna do towarzystwa. Poznaje tam krewnego właścicielki – porucznika Rafała Mielżyńskiego. Mimo że oficer jest nią zafascynowany, dziewczyna traktuje go z dystansem. Zdaje sobie sprawę z dzielących ich różnic społecznych, skrywa też własne tajemnice.

Pewnego dnia Aniela poznaje historię ruin pobliskiego zamku. Związana z nimi legenda opowiada o pięknej Rudowłosej i wyrządzonej jej krzywdzie. Czy ma to coś wspólnego z przeszłością Anieli?

Tymczasem nadchodzi lato i zmienia się atmosfera we dworze. Wojska bolszewickie zagrażają Polsce, która niedawno odzyskała niepodległość. Wszyscy starają się wspierać walczących na froncie. Aniela wbrew rozsądkowi myśli o Rafale i martwi się o jego życie.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1242244193
Tytuł: Klątwa ruin
Autor: Wala Magdalena
Wydawnictwo: Książnica
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 298
Numer wydania: I
Data premiery: 2020-07-15
Data wydania: 2020-07-15
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 151 x 27 x 213
Indeks: 35138761
średnia 4,6
5
39
4
11
3
3
2
1
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
23 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
22-07-2020 o godz 09:06 przez: czytac.lubie | Zweryfikowany zakup
Autorka zabrała czytelnika do roku 1920. Poznajemy Anielę Wilczkówną, pochodzącą z chłopskiej rodziny. Dzięki protekcji otrzymała jednak wykształcenie i została damą do towarzystwa we dworze w Olszowej. Tam poznaje krewnego właścicielki, Rafała Mielżyńskiego. Losy bohaterów poznajemy w trudnych chwilach dla Polski w walce o wolność, kiedy to bolszewicy atakują nasz kraj. Autorka pokazała w przystępny sposób sytuację, nastroje panujące w społeczeństwie. Mamy ciekawie opisane tło społeczne po uzyskaniu niepodległości, poglądy ziemian i chłopów, atmosferę w czasie Bitwy Warszawskiej. W tym to czasie rozwija się znajomość Anieli i Rafała. Ona sama poznaje wcześniejsze losy rodziny w której się wychowywała jako dziecko. A w pobliżu odkrywa istniejące ruiny zamku i poznaje przepowiednię z nimi związaną. "Klątwa ruin" to ciekawa opowieść, głównych bohaterów, których od razu można polubić. Poznajemy też krewnych dziedziczki dworu, ich znajomych, życie we dworze. Przeczytajcie jak potoczyły się losy dwójki głównych bohaterów. Gorąco polecam! Wspaniała lektura!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-08-2020 o godz 00:38 przez: LiterackiPrzeszpieg
___Recenzja z bloga Literackieprzeszpiegi.pl]___ "Dom tworzą ludzie. Można przeboleć utratę majątku i związanych z nim ważnych pamiątek, dopóki jednak żyją ci, których kochamy, zawsze można zbudować całkiem nowy dom, pełen szczęśliwych wspomnień". Sto lat temu świat był inny. Pełen reguł, podziału na lepszych (bogatszych) i gorszych (biedniejszych). Na właścicieli ziemskich i chłopstwo. Albo było się panią i panem na włościach, albo się im służyło. Granica była wyraźna, nie do przekroczenia. A gdyby tak... Nie, na pewno nie. Aniela Wilczkówna szybko potrafiła się otrząsnąć z rozmarzenia. Świadoma swojej niechlubnej historii rodzinnej i pozycji tylko panny do towarzystwa, trwała u boku Cyprianowej Strumieńskiej w Olszowej. Miała być punktualna, użyteczna, niedostrzegalna. Tylko to gwarantowało jej spokojną przyszłość. Rafał Mielżyński był ulubionym siostrzeńcem Cyprianowej. Poważny i odpowiedzialny wojskowy, zapatrzony bez pamięci w bursztynowozielone oczy Anieli. A może psotnik, flirtujący z nią przy każdej sposobności? Dziewczyna, świadoma różnic społecznych, odrzuca jego zaloty. Związek chłopki i ziemianina to przecież mezalians a nawet katastrofa. ___Tych dwoje zbliży do siebie klątwa ruin. Tajemnicza historia do tego stopnia zaciekawi Anielę, że nie bacząc na różnice, będzie chciała poznać historię opuszczonych pozostałości zamku. "(...) przyczyną klątwy stała się czyjąś wygórowana ambicja, zazdrość, a w końcu poczucie wielkiej krzywdy i chęć zemsty". Kim była tajemnicza Rudowłosa, którą los tak okrutnie doświadczył, że zdecydowała się rzucić klątwę? I dlaczego ta historia powinna być szczególnie bliska Anieli?____ "Klątwa ruin" to powieść, która opowiada o uczuciu wręcz niemożliwym i lokalnej legendzie, przekazywanej szeptem w obawie, że wciąż może być żywa. Tylko, że czasy wtedy były niespokojne. Rok 1920 to rok sprawdzianu dla Polski, dla Polaków, którzy dobro ojczyzny przedkładali nad swój dobrobyt. To w końcu rok słynnego Cudu nad Wisłą, który powstrzymał marsz bolszewików. To fakty znane powszechnie. A dla społeczeństwa był to czas próby. Wiadomości nadchodzące z frontu nie napawały optymizmem a troska o bezpieczeństwo najbliższych rosła z każdym dniem. Nadszedł czas, gdy wszystkie rozmowy towarzyskie zostały zdominowane przez tematy wojny i pertraktacji pokojowych. Świat się zmieniał a polskie społeczeństwo musiało dokonywać wyborów. Czy walczyć ramię w ramię przeciwko bolszewikom i wysyłać na front ojców, mężów i niedoświadczonych młokosów? Czy ratować kosztowności i z podkulonym ogonem uciekać za granicę? A może wierzyć w ideały i mrzonki, tym samym zwracając się przeciwko dawnym przyjaciołom? Magdalena Wala pokazuje liczne dylematy, z którymi borykała się praktycznie każda rodzina w tym czasie. Rok 1920 to także czas wyzwania dla kobiet. Gdy ich mężczyźni walczyli na froncie, nie bały się wziąć spraw w swoje ręce. Pomagały na wszelkie możliwe sposoby - organizowały warsztaty robótek na drutach, wydawały posiłki rannym, przeznaczały swoje oszczędności i kosztowności, by przysłużyć się ojczyźnie. ____"Klątwa ruin" to książka obowiązkowa dla tych, którzy łakną ludzkiej strony tych wielkich wydarzeń historycznych. O dokładnym przebiegu walk, ofiarach i spustoszeniach poczytamy wszędzie. Ale walka o ojczyznę to nie tylko bolesne statystyki. Pełni obrazu dopełnia pokrzepiający obraz społeczeństwa, które w obliczu zagrożenia potrafi się zmobilizować i pokazać, że wciąż ma serce po właściwej stronie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-07-2020 o godz 20:18 przez: Nie tylko oksiążkach
RECENZJA PATRONACKA 55\2020 „Klątwa ruin” – Magdalena Wala Wydawnictwo: Książnica Liczba stron: 298 Premiera: 15.07.2020 r. Otrzymanie propozycji patronatu medialnego nad książką „Klątwa ruin” było dla mnie ogromnym zaskoczeniem i wyróżnieniem. Ba! Nadal jest! Możliwość przeczytania przed premierą powieści autorki, którą podziwiam za kunszt literacki, niebywałą wiedzę historyczną oraz ogrom pracy włożony w pisanie, to zaszczyt, ale również odpowiedzialność za rzetelne przekazanie czytelnikom opinii o lekturze. „Klątwa ruin” jest wyjątkową historią, która zatraciła we mnie poczucie czasu. Dlatego jeśli tą recenzją zachęcę Was do sięgnięcia po książkę, najlepiej wygospodarujcie kilka godzin czasu, bowiem ciężko będzie się od niej oderwać! „Aniela była naprawdę trudna i chwilami kłuła niczym oset, ale im bliżej ją poznawał, tym bardziej rosło jego zauroczenie." Autorka przenosi nas do 1920 roku, gdzie w ziemiańskim dworze Olszowa zostaje zatrudniona Aniela Wilczkówna, jako panna do towarzystwa. Pod czujnym okiem chlebodawczyni, nie znoszącej sprzeciwu i nieposłuszeństwa, wykonuje swoje obowiązki. Do posiadłości ciotki, wraca z niewoli porucznik Rafał Mielżyński. Aniela – czule nazywana przez niego „sówką”, pozostaje lojalna wobec pani dworu i chłodno reaguje na jego zaloty. Nie trudno się domyśleć, że im bardziej dziewczyna unika Rafała, tym częściej na niego wpada. Postać porucznika – oprócz bohatera wojennego jest ukazana niczym księcia na białym koniu, który ratuje z opresji wybrankę swojego serca, jednak na drodze do szczęścia młodych, stają przede wszystkim różnice społeczne. Poprzez wątek romantyczny, zostają mocno zarysowane różnice klas społecznych. Z kolei od strony historycznej lektura jest niezwykle bogata w fakty z regionu. Między innymi za to szczegółowe opracowanie materiałów i dokumentów archiwalnych podziwiam i cenię Magdalenę Walę, sięgając po jej powieści z przyjemnością! „Tęskniła za tym światem prostych zabaw znanych jej z dzieciństwa, muzyki granej w karczmie podczas ostatków, tańców i przyśpiewek. To właśnie było jej miejsce, a nie pański dwór.” Kluczowym motywem „Klątwy ruin” jest legenda o ruinach zamku, która rozdarła moje matczyne serce. Połączenie trzech elementów: historii, tragizmu miłości i legendy uczyniło tę książkę niepowtarzalną podróżą. Z jednej strony do czasów tuż po odzyskaniu niepodległości, a z drugiej do surowego dworu pozbawionego uczuć, gdy konwenanse stawiane są ponad wszystko. Sceny z udziałem Anieli i Rafała, którzy zdobyli moją sympatię od samego początku, powodowały szybsze bicie serca i wywoływały niekontrolowany śmiech. Lektura nasiąknięta została tajemnicami oraz sekretami z przeszłości i legendą, poznawaną stopniowo. Chciałabym zdradzić więcej tej dopracowanej i zaskakującej fabuły, ale nie mogę zepsuć Wam towarzyszących emocji podczas lektury. Zapewniam, że zakończenie jest zaskoczeniem. Czy pozytywnym? Warto to sprawdzić! „Przyznaj sama, że od haftowania kwiatków lepsza szczypta ekscytacji, kiedy czujesz, jak wewnątrz ciebie pulsuje krew, a serce bije gwałtownym rytmem. Dokładnie to, czego doznałaś, królując na tej tafli. Radość z życia. Z takich małych rzeczy”. Za możliwość objęcia patronatem medialnym powieści i egzemplarz do recenzji dziękuję autorce i wydawnictwu
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-08-2020 o godz 13:55 przez: MariolaSD
“Klątwa ruin" Magdaleny Wali przykuła moją uwagę już od pierwszych stron, ponieważ już na wstępie budowana jest atmosfera tajemnicy. Mamy początki XX wieku, Polska cieszy się upragnioną niepodległością, choć na horyzoncie już zbierają się ciemne chmury zagrożenia ze strony bolszewików. W mroźną, styczniową noc do pewnego ziemiańskiego dworku przybywa konno z noworodkiem na ręku przyjaciel domu z gorącą prośbą o udzielenie schronienia jego córeczce. Matka dziecka zmarła w połogu, a owocowi ich miłości grozi niebezpieczeństwo. Gość zobowiązuje się łożyć na jej utrzymanie, byleby jej prawdziwe pochodzenie nie wyszło na jaw. Mijają lata. Nie wiemy, jak potoczyły się losy małej Konstancji. Poznajemy natomiast młoda Anielę, wywodzącą się z chłopstwa, która w wyniku sprzyjających okoliczności zostaje damą do towarzystwa w jednym z dworów. Poznaje tam młodego porucznika, któremu od pierwszego spotkania nie jest obojętna. Wysoko urodzony, wykształcony stanowi idealną partię, ale Aniela zdaje sobie sprawę z dzielącej ich przepaści. Czy różnice w statusie społecznym oraz bolesny sekret, który skrywa dziewczyna uniemożliwią im wspólną przyszłość? Co z malutką Konstancją i jaki związek z całą historią ma mroczna średniowieczna klątwa - doczytajcie sami. Mnóstwo elementów w tej powieści sprawiło, że jestem nią zachwycona. Począwszy od starannego nakreślenia tła historycznego - autorka bez przytłaczania nas ogromem wiedzy, w wyważony sposób przedstawia realia życia tamtych czasów, życie ziemiańskiego dworu, wzajemne zależności i antagonizmy, rosnące poczucie zagrożenia i nieuchronnej wojny z bolszewikami. Ukazuje piękno patriotyzmu i walki o wolność, ogromne zaangażowanie młodych ludzi masowo wstępujących do wojska oraz rolę, jaką odegrały również kobiety, wspierające swoich mężczyzn, ojców i braci, oddające własną biżuterię i oszczędności na rzecz wojska, zbierające fundusze, zgłaszające się do pracy w szpitalach polowych itp. Z prawdziwą przyjemnością czytałam o rodzącym się uczuciu między bohaterami - szarmancki sposób zabiegania porucznika o względy wybranki był po prostu ujmujący, niezwykle romantyczny, ale i nie pozbawiony humoru. Sama Aniela kilkukrotnie przez swoją żywiołowość wywoływała u mnie salwę śmiechu, gdy popadała w zabawne tarapaty. Zakończenie powieści przyniosło odpowiedź na wszystkie dręczące mnie pytania i było sporym zaskoczeniem. Bardzo podobał mi się również finalny zabieg - przeskok w czasie do współczesności i potomków głównych bohaterów. I jeszcze jedno - piękny język i styl pisania, który sprawił, że czytanie przebiegało bardzo płynnie. Polecam gorąco! A na dokładkę cytat: "Dom tworzą ludzie. Można przeboleć utratę majątku i związanych z nim ważnych pamiątek, jednak dopóki żyją ci, których kochamy, zawsze można zbudować całkiem nowy dom, pełen szczęśliwych wspomnień".
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-09-2020 o godz 20:46 przez: Margarita
Kilka tygodni temu obchodziliśmy setną rocznicę Bitwy Warszawskiej. Rok 1920 jest tłem do opowieści historii Anieli Wielczkówny w powieści „Klątwa ruin” autorstwa Magdaleny Walii. Pierwsze lata niepodległej Rzeczpospolitej Polskiej nie należały do spokojnych. Budująca się powoli państwowość, groźba utraty niedawno odzyskanej niepodległości ze strony bolszewickiej Rosji, to na pewno niełatwy czas. W 1918r nasze prababki (ale już nawet praprababki) otrzymały prawa wyborcze, ale nie otrzymały prawa o decydowaniu o sobie. Wciąż pokutowała opinia, że rozwód to wstyd i hańba dla całej rodziny, a brudy należy prać w domu. O zamążpójściu panny decydowali krewni według własnego uznania (narzeczonego wybierano zazwyczaj z finansowego punktu widzenia). Magdalena Wala skrupulatnie opisuje polskie społeczeństwo na początku XXw. W oparciu o źródła historyczne udaje jej się oddać nastroje panujące na linii właściciel ziemski, chłopi. Jak bardzo szlachta była skupiona na sobie i na swoich potrzebach, jak bardzo bolszewickie hasła „walki klasowej” były atrakcyjne dla chłopów, którzy upatrywali w nich swoją szansę na lepsze jutro. Taka otoczka historyczna i obyczajowa staje się kanwą opowieści historii o Anieli Wilczkównie. Aniela wywodzi się z chłopskiej rodziny, ale dzięki protekcji, zdobywa wykształcenie. Po ukończeniu szkoły zostaje zatrudniona w dworze w Olszowej jako panna do towarzystwa pani Cyprianowej Strumieńskiej. Na dworze pełni rolę panny do towarzystwa, służącej a z czasem także zarządcy i ekonoma. Porucznik Rafał Mielżyński, krewny pani na Olszowej zwraca uwagę na intrygującą pannę Wilczek. Między młodymi zaczyna się tlić nić porozumienia, jednak na uczucie Aniela nie może sobie pozwolić, nie pozwalają jej na to konwenanse. Pewnego popołudnia Rafał zaczyna opowiadać Anieli legendę ruin zamczyska stojącego opodal dworu. Legenda związana z rodem jego wuja opowiada o wielkiej miłości i klątwie ciążącej od pokoleń nad rodziną Strumieńskich. Czy Rafał i Aniela mają szansę na wspólne szczęście? Czy klątwa dotyczy także ich? Czy wielka historia pokrzyżuje plany mieszkańców Olszowej? Tego dowiecie się z lektury powieści „Klątwa ruin” Magdaleny Wali, do czego Was serdecznie zachęcam. „Klątwa ruin” to ciekawie skonstruowana powieść obyczajowa z ciekawym wątkiem historycznym. Można byłoby ją zaklasyfikować jako romans, ale taki w starym stylu, nastrojem przypominała mi czytane kiedyś romanse Jadwigi Courths-Mahler. Na uznanie zasługuje warstwa językowa powieści, „dostosowana” do warstwy społecznej, inaczej wysławia się szlachta inaczej chłopi. Ten ciekawy zabieg czynił lekturę powieści jeszcze przyjemniejszą. Serdecznie polecam tę powieść wszystkim, nie tylko wielbicielkom romansów.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-07-2020 o godz 06:28 przez: ZaczytanaPrzyczyna
Kiedy otrzymałam propozycję objęcia patronatem medialnym najnowszą książkę Pani Magdaleny Wali – Klątwa ruin, było to dla mnie ogromne wyróżnienie. Autorka wydała swoją najnowszą powieść w Wydawnictwie Książnica, które bardzo szanuję za dobór i jakość literatury. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Magdaleny ale po lekturze jestem pewna, że nie ostatnie. Jest rok 1920 r., Aniela Wilczkówna wywodzi się z chłopskiej rodziny, ale dzięki wsparciu Pana Korzeńskiego otrzymuje solidne wykształcenie i zostaje zatrudniona jako panna do towarzystwa. Jest wykorzystywana przez właścicielkę dworu w którym pracuje. Musi znać się na wszystkim i doglądać dużego majątku. Mieszkając w dworze poznaje dalekiego krewnego właścicielki – porucznika Rafała Mielżyńskiego. Oficer próbuje skraść serce kobiety, ta jednak z uwagi na swoje pochodzenie traktuje go z dystansem. Zbliżające się wojska bolszewickie zagrażają Polsce, która dwa lata wcześniej odzyskała niepodległość. „- Nie rozumiem, jak można być tak okrutnym i obarczać winą ofiarę wydarzeń sprzed kilkunastu lat. Czy tylko ja dostrzegam, że panna Wilczek straciła wszystko co miała? Rodziców i dom? Czy otrzymała od sąsiadów choćby odrobinę współczucia? Tak potrzebne dziecku wsparcie? Dziecku pogrążonemu w żałobie, dodam. Pewnie wszyscy w nieskończoność ekscytowali się tą soczystą plotką, nie dostrzegając, że mała dziewczynka cierpi. Dobrze, że pan Korzeński zabrał ją do siebie…” Pewnego dnia dziewczyna poznaje historię ruin pobliskiego zamku. Związana z nimi legenda opowiada o pięknej Rudowłosej. Aniela jest zafascynowana tym podaniem i przez dłuższy czas myśli o skrzywdzonej kobiecie. Zastanawia się jaki jest wpływ klątwy rzuconej na rodzinę właścicieli dworu. Autorka w sposób niezwykle drobiazgowy odmalowała obraz polskiego majątku w przededniu wybuchu Bitwy Warszawskiej. Szczegółowo opisała rytuały, ilość pracy a także zasady panujące we dworze. A rodzące się uczucie między dwojgiem młodych ludzi z tak różnych klas społecznych jest taką wisienką na torcie. Czy mi się książka podobała? Bardzo! To piękna historia nie tylko obyczajowa. Pani Magdalena Wala w sposób niezwykle przyjazny ukazała nam historyczny rys tej powieści. To historia przekazana w sposób nienudny, belferski. To opowieść również o panujących w tamtych czasach nastrojach społecznych, co dla mnie osobiście było wartością dodaną. Za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki Pani Magdaleny Wali bardzo dziękuję Wydawnictwu Książnica. To dla mnie nieustający powód do dumy oraz radości z tego co robię. Zdecydowanie polecam tę historię. Ilość stron: 298 Data premiery: 15 lipca 2020 Patronat medialny: Zaczytana
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-07-2020 o godz 22:24 przez: aannaa_czyta
„Dom tworzą ludzie. Można przeboleć utratę majątku i związanych z nim ważnych pamiątek, jednak dopóki żyją ci, których kochamy, zawsze można zbudować całkiem nowy dom, pełen szczęśliwych wspomnień.” @@@ Rok 1920. Zima. Za oknem śnieg i mróz. Mężczyzna na koniu, który pod płaszczem skrywa tłumoczek z noworodkiem. Pod osłoną nocy dociera do domu przyjaciela i wyjawia mu swoją największą tajemnicę… To dopiero początek przecudownej książki o której dzisiaj kilka słów… Aniela Wilczakówna pochodzi ze zwykłej chłopskiej rodziny. Dzięki zdobytemu wykształceniu zostaje zatrudniona w ziemiańskim dworze jako panna do towarzystwa. Tam poznaje porucznika Rafała Mielżyńskiego. Mimo, iż między nimi wyraźnie widać rodzące się uczucie Aniela doskonale zdaje sobie sprawę z różnic społecznych, które ich dzielą. Mimo to dochodzi między nimi do spotkań. Podczas jednego z nich Rafał opowiada jej legendę ruin pobliskiego zamku. Czy powtarzana przez ludzi legenda ma jakiś związek z Anielą? Z jej przeszłością? Podróż w czasie, którą przeżyłam dzięki książce „Klątwa ruin” to niesamowite doświadczenie. Autorka doskonale przedstawiła nam na kartach książki obraz XX wiecznej Polski. Polski, która odzyskała niepodległość, a której prawie natychmiast zaczęły zagrażać wojska bolszewickie. Cudownie nakreśliła obraz dworskiej rzeczywistości. Ukazała nastroje które towarzyszyły ludziom podczas wspierania mężczyzn walczących na froncie. W książce tej znalazłam tajemnicę, miłość, przyjaźń, pięknie przedstawione tło historyczne i emocje… Emocje które towarzyszyły mi już od samego początku. Mimo, iż historia w książce jest fikcją literacką autorka wykazała się niesamowitą wiedzą historyczną. Doskonale przedstawiła nastroje, które udzielały się ludziom krótko przed wybuchem Bitwy Warszawskiej. Ich problemy, rozterki i myśli. Ich zabawy, a także prace które wyznaczał rytm pór roku. Główni bohaterowie zostali świetnie wykreowani. A miłość, która się między nimi rozwijała była interesującym elementem powieści. Podsumowując – cudowna książka obyczajowa z bardzo rozwiniętym tłem historycznym, którą bardzo gorąco polecam. A jeśli jesteście ciekawi jak zakończy się ta historia rekomenduję przeczytać książkę. Było to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki ale zapewniam, że nie ostatnie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-08-2020 o godz 13:35 przez: Anonim
„Stulecia mijają, lecz ludzka natura pozostaje niezmienna…” Jest rok 1920, niepokojący i trudny czas wojny polsko-bolszewickiej. Utrata dopiero, co odzyskanej niepodległości jest, co raz bliższa. Bolszewicy prą naprzód mordują, niszczą, grabią, gwałcą, pozostawiają po sobie ruiny i zgliszcza. Wdowa po bogatym ziemianinie Zofia Strumieńska i inne panie z towarzystwa starają się wieść w miarę normalne życie. Aniela Wilczkówna to sierota, nad którą wisi rodzinna hańba. Dziewczyna z pochodzenia jest chłopką, dzięki wsparciu zdobyła wykształcenie. Pracuje, jako dama to towarzystwa i służąca na dworze w Olszowej u pani Strumieńskiej. Nie ma lekko, pracodawczyni odnosi się do niej z pogardą i niechęcią, nieustannie wypomina jej pochodzenie. Rafał Mielżyński to oficer, biorący czynny udział w wojnie z bolszewikami, jest ulubionym siostrzeńcem pani Strumieńskiej. Między młodymi nawiązuje się nić sympatii, jednak dziewczyna jest w pełni świadoma swojej niskiej pozycji społecznej. Zaskakująca, barwnie opowiedziana historia. Z dużą przyjemnością przeniosłam się w czasie i z niepokojem oczekiwałam rozwoju wydarzeń. Autorka wykazała się dużą wiedzą historyczną, empatią i szczerością. Czuć ogromne zaangażowanie, pracę i serce, jakie włożyła pisarka w swoją powieść. Obrazowo i realnie ukazuje nam wzajemne zależności, powiązania, jakie panowały w tamtych czasach między ludźmi, codzienne życie we dworze. Przejmująca powieść, w której znalazłam wszystko to, za co cenię sobie takie powieści. Zajmujące i ciekawie ukazane tło historyczne, tajemnice z przeszłości, piękno przyjaźni, nieśmiało rodzące się uczucie. Patriotyzm, oddanie, honor i ludzie, jedni oddali by wszystko dla ratowania ojczyzny, inni obojętni i okrutni wobec zaistniałych sytuacji. Niepokojąca i pełna napięcia atmosfera tuż przed Bitwą Warszawską. Aranżowane związki, mezalians, życie we dworze, podział klasowy, dominująca władza mężczyzn. Powieść obyczajowa z idealnie wplecionym, dobrze rozbudowanym tłem historycznym, w której całkowicie przepadłam. Z całą pewnością nie jest to moje ostatnie spotkanie z autorką. Bardzo polecam :) Tatiasza i jej książki :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
30-07-2020 o godz 09:47 przez: Paulina Woźna
Tym razem dzięki literackiej podróży przeniosłam się do roku 1920. Zyskałam możliwość poznania pracy na ziemiańskim dworze, zgłębiłam codzienną rutynę wielkopolan oraz zależności wynikające ze statusu społecznego ludzi żyjących w tych burzliwych czasach. Tłem głównych wydarzeń jest bowiem niezwykle przewrotna wojna polsko-bolszewicka. Główną bohaterką powieści jest wywodząca się z chłopskiej rodziny Aniela Wilczkówna. Dzięki wsparciu Pana Korzeńskiego udaje się jej zdobyć solidne wykształcenie, dlatego z łatwością otrzymuję posadę damy do towarzystwa na dworze w Olszowej. Nie jest to jednak łatwa praca, gdyż jej chlebodawczyni jest kobietą wymagającą i często wykorzystuje pracowitość Anieli. Trudy egzystencji łagodzą odwiedziny krewnego właścicielki- porucznika Rafała Mielżyńskiego. Mężczyzna okazuje zainteresowanie Anielą, natomiast ona postanawia za wszelką cenę trzymać go na dystans. Jest przecież tylko nędzną damą do towarzystwa z niechlubną przeszłością. Podziwiam autorkę za tak szczegółowe przedstawienie realiów dworskiego życia. Podróż w czasie o sto lat wstecz okazała się fascynująca, ponieważ otrzymałam szansę poznania nastrojów społecznych, a także złowrogiej atmosfery tuż przed Bitwą Warszawską. Nie mogę oczywiście pominąć jednego z najważniejszych wątków, czyli powolnie rodzącego się uczucia między Anielą i Rafałem. Nie będę ukrywać, że ich losy ciekawiły mnie najbardziej i cały czas podczas lektury zawzięcie kibicowałam ich zakazanej miłości. Magdalena Wala na zakończenie historii przygotowała niemałe zaskoczenie. Udało jej się zmanipulować mnie, naiwnego czytelnika i nie spodziewałam się takiego obrotu zdarzeń. „Klątwa ruin” to intrygująca pozycja obyczajowa z rozbudowanym tłem historycznym. Miłośniczki gatunku z pewnością będą usatysfakcjonowane z lektury. A ja? Szczerze spodziewałam się większych emocji, miałam nadzieję że historia mnie wzruszy, bądź intensywniej zawładnie moimi myślami. Niestety nie zrobiła na mnie oczekiwanego wrażenia, choć spędziłam z nią całkiem przyjemne chwile. Mimo wszystko chętnie poznam dalsze losy Anieli oraz Rafała.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-08-2020 o godz 18:13 przez: Monika
Kto jeszcze książkę ma przed sobą? Muszę wam powiedzieć, że czyta się wspaniale. Lekka, romantyczna historia z tajemnicą w tle, którą pani Magda umieściła pośród cierpienia i wojny, czyli w roku 1920. Aniela jest damą do towarzystwa, ale nie taką jak myślicie 😂. Jest taką służącą, ale bardziej dystyngowaną. Pani Strumieńska zaś była osobą bardzo wymagającą, czasami aż za bardzo, ale w gruncie rzeczy miała dobre serce. Te serce kierowała ku Rafałowi, którego traktowała jak własnego syna. Między nim a Anielą czuć iskrzenie, ale różnica społeczna jest ogromna. Dodatkowo Aniela jest mocno obarczona tragedią z przeszłości, która nie pozwala jej na złamanie ogólnoprzyjetych norm. Rafał ma jednak w zanadrzu legendę, którą Aniela bardzo chce poznać. Martwi się więc o swojego towarzysza rozmów, gdy ten powiadamia ich o głodzie, chorobach i śmierci, z którymi mierzą się żołnierze. Sytuacja w kraju staje się coraz gorsza i wszyscy muszą stawić czoła wrogowi. Cudowna historia. Fantastyczne połączenie autentycznych zdarzeń historycznych z fikcyjną, ale intrygującą legendą. Aniela jest przeuroczą, a zarazem twardą kobietą, którą polubiłam od samego początku. Rafał również był niczego sobie. Idealnie wkomponowali się w powiedzenie, kto się lubi, ten się czubi. Pani Strużyńska trzymała często wszystko twardą ręką, a mimo wszystko do niej także poczułam sympatię. Bohaterów jest sporo, ale każdy jest wyrazisty i z marszu wiemy, kto jest tym dobrym, a kto złym. Zakochałam się w książce i w zakończeniu, które mimo przewidywalności czytałam z zapartym tchem. Jestem zachwycona piórem autorki i tym, z jaką lekkością płynęłam przez kolejne strony, mimo że akcja rozkręca się bardziej dopiero w drugiej połowie książki. Polecam wam serdecznie i dziękuję @publicat_sa za egzemplarz.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-07-2020 o godz 10:31 przez: asia gębicz
Aniela Wilczkówna wywodzi się z chłopskiej rodziny,ale dzięki protekcji,zdobywa wykształcenie i zostaje zatrudniona w ziemiańskim dworze jako panna do towarzystwa.Tam poznaje krewnego właścicielki-Rafała Mielżyńskiego,który jest nią zafascynowany.Dziewczyna traktuje go z dystansem,bo zdaje sobie sprawę z dzielących ich różnic społecznych. Tymczasem nadchodzi lato.Wojska bolszewickie zagrażają Polsce,która dopiero co odzyskała niepodległość.Wszyscy starają się wspierać żołnierzy,jednocześnie martwiąc się o swoich bliskich.Nie inaczej jest we dworze,gdzie każdy drży o życie Rafała. Ten zaś,pewnego dnia,opowiada Anieli historię ruin pobliskiego zamku i związanej z nim legendą. Czy ma ona coś wspólnego z naszą bohaterką? Tego dowiecie się z książki. Gdyby to był tylko zwykły romans,zachwycone byłyby przede wszystkim romansoholiczki.Dla mnie byłaby to przewidywalna książka,jakich wiele.Ale dzięki temu,że autorka posiłkując się tekstami źródłowymi,stworzyła tutaj autentyczne tło historyczne,stała się ciekawa i wyjątkowa. Możemy na własnej skórze poczuć atmosferę niepewności i strachu. Możemy wysłuchać opowieści o grabieży majątków przez chłopów,którzy mają już dość niesprawiedliwego traktowania. O tym,że kobiety nareszcie zdobyły prawo wyborcze i zaczęły zajmować miejsca pracy,dotychczas zarezerwowane wyłącznie dla mężczyzn,że miasto zaczęło im sprzyjać. To tam kobieta już mogła uciec od męża-tyrana i sama się utrzymać. Niestety,wieś dalej pozostała zaściankowa.Z podziałami klasowymi i zabobonami.Z krzywdą dzieci,które były zostawione samym sobie lub zmuszane do ciężkiej pracy.Tutaj nikt się ich losem nie interesował. Nawet jeśli przeżyły ogromną traumę. Nawet jeśli przez to osiwiały. Dlatego polecam Wam tę książkę.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-08-2020 o godz 10:16 przez: Dominika Stryszowska
Za sprawą Magdaleny Wali i jej "Klątwy ruin" przeniosłam się w czasie do I wojny światowej. Autorka świetnie oddała atmosferę tamtych czasów, tak namacalnie, plastycznie i realnie. Mamy wrażenie jakbyśmy tam byli, w Polsce targanej niepokojami i widmem wojny. Jest to też czas przemian społecznych, kobiety muszą przejąć obowiązki mężczyzn, którzy masowo zaciągają się do wojska. To nie są łatwe czasy, a w takich realiach poznajemy Anielę. Młoda kobieta po trudnym dzieciństwie znajduje pracę jako dziewczyna do towarzystwa dla pani domu. Nie jest to wdzięczna praca, jednak wszystko ma swój cel i przeznaczenie. Tajemnica rodzinna, miłość, wykluczenie społeczne, wojna - to wszystko znajdziemy w tej stosunkowo krótkiej powieści. Akcja toczy się spokojnie, może trochę monotonnie, jednak nie nudno. Z każdą stroną dowiadujemy się więcej, towarzyszymy Anieli w codziennych sprawunkach, chłoniemy atmosferę tamtej epoki i oczekujemy wizyty przystojnego żołnierza. Może oczekiwałam więcej wątku miłosnego, mezaliansu, większych porywów serca niż autorka nam dała, to całość oceniam bardzo dobrze. Jednak to nie będzie powieść dla osób lubiących typowe romanse, a raczej dla fanów powieści historycznych. Bo właśnie historia gra tu główną rolę. Nie sposób nie docenić ogromu pracy jaki został włożony w przygotowanie tła dla tej powieści, bo te wątki są obszerne i bardzo dopracowane. Dawno nie czytałam nic w podobnym klimacie i było to na pewno coś oryginalnego w swojej przewidywalności. Książka jest godna uwagi i warta poświęconego czasu. Dacie się przenieść do burzliwych czasów?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-07-2020 o godz 14:36 przez: natala_reads
Aniela wywodzi się z chłopskiej rodziny, jednak jako jedna z niewielu osób, pomimo swojego pochodzenia zdobywa wykształcenie i zostaje zatrudniona w ziemiańskim dworze, w którego pobliżu znajdują się ruiny zamku. Związana jest z nim pewna legenda. Czy będzie miała ona wpływ na życie młodej kobiety? To moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i słuchajcie... Jestem za-ko-cha-na. Dosłownie. We wszystkim. Jak pewnie część z was wie, bardzo lubię czytać książki osadzone w dawnych czasach. Szczególnie czasach pierwszej, czy drugiej wojny. Tutaj mamy rok 1920, a więc wojna polsko-bolszewicka. Autorka ma bardzo lekkie pióro i styl, którym urzekła mnie już podczas czytania pierwszych zdań książki. Wciągnęłam się w nią całkowicie i nie mogłam przestać dopóki nie skończyłam czytać całej powieści. Autorka stworzyła świetną powieść, która owiana jest tajemnicami, miłosnymi rozterkami i burzliwym czasem, w którym pomimo iż Polska odzyskała niepodległość, nadal śmierć zaglądała do okien. Oczywiście patrząc na bohaterów, to chyba nie ma tutaj takiej postaci, której bym nie polubiła. Bardzo związałam się z Anielą i bardzo mocno polubiłam Rafała. "Klątwa ruin" to wzruszająca powieść, która przeniesie czytelnika do czasów walki o wolność, niezależność, miłość i swoje marzenia. To historia, która głęboko zapadła mi w pamięci i w sercu, i dzięki której z pewnością sięgnę po pozostałe książki autorki. Bardzo serdecznie Wam ją polecam. Naprawdę warto po nią sięgnąć. Dla mnie ta powieść otrzymuje 10/10 - co za tym idzie, dawno nie oceniła m książki AŻ tak wysoko.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
23-07-2020 o godz 09:45 przez: dama_czyta_sama
"Klątwa ruin" to książka, dzięki której przeniesiemy się w przeszłość, do roku 1920. Poznajemy Anielę Wilczkównę, która wychowała się na wsi. Ma jednak szczęście, bo dzięki protekcji może się uczyć. Dostaje posadę w ziemiańskim dworze, jako panna do towarzystwa pani Strumieńskiej. Krewnym właścicielki jest porucznik Rafał Mielżyński. Dziewczyna swoim sposobem bycia urzeka młodego oficera. Ten pragnie ją bliżej poznać, choć wie, że dzieli ich bardzo dużo. Aniela traktuje go z dystansem. By zyskać jej względy, oficer opowiada jej historię ruin pobliskiego zamku. Wiąże się z nimi legenda o nieszczęśliwej Rudowłosej. Czy ma ona jakiś związek z przeszłością Anieli? Tymczasem nastroje w kraju ulegają zmianie. Wojska bolszewickie zagrażają Polsce. Czy mimo przeciwności losu Aniela i Rafał będą razem? Czy miłość zwycięży? Powieść porusza wiele ciekawych aspektów. Możemy wyobrazić sobie życie we dworze, codzienne obowiązki panny do towarzystwa. Przyjrzymy się z bliska, jak goście bawili się na balach organizowanych w posiadłości. Trzeba pamiętać, że w tamtych czasach małżeństwo z osobą niższego stanu uważano za mezalians. Nie zawsze można było być z kimś, w kim się zakochiwało. Związki często były aranżowane. Autorka wiele uwagi poświęca atmosferze jaka panowała w Polsce w tamtym czasie. Świetnie pokazała nastroje społeczne i wielką nadzieję na pokonanie bolszewików. "Klątwa ruin" to urzekająca powieść historyczna, w której znajdziemy tajemnicę, wojnę, miłość. To cudowna podróż w czasie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
04-08-2020 o godz 18:24 przez: Anna Domagała
Ciemna zimowa noc, ucieczka kłusem, a rękach małe zawiniątko… maleńkie dziecko które trzeba chronić. Tak zaczyna się opowieść Magdaleny Wala pt. “Klątwa Ruin”. Jej bohaterka Aniela Wilczkówna, dotrzymuje towarzystwa, a po prawdzie służy na ziemiańskim dworze Pani Strumieńskiej. Mimo licznych obowiązków, nie narzeka na swój los w tych trudnych czasach. Każdego dnia jest wdzięczna, że dzięki odebranemu wykształceniu, czasy konfliktu z bolszewikami, może przeżywać w zaciszu dworu. Pewnej nocy, spokój ten zmąci porucznik Rafał Mielżyński, który cudem uciekł z bolszewickiej niewoli. Jak to często bywa, dzielny wiarus, który mógłby pojąć za żone, niejedną Pannę z wyższych sfer, swe uczucia lokuje w tajemniczej Anieli. A gdy ratuje jej życie, po kąpieli w przeręblu, postanawia zdobyć jej uwagę historią o tajemniczych zamkowych ruinach. Czy Aniela da się uwieść Rafałowi, czy ten mezalians ma szansę na szczęśliwy finał, czy sytuacja w kraju stanie na drodze zakochanych i wreszcie jaką tajemnice kryją tajemnicze ruiny i ich klątwa? Jeśli chcecie się dowiedzieć, to zapraszam do lektury. Książkę czyta się szybko, nie przeszkadza lekko stylizowany język. Na pewno jest to dobry wybór na lato!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-10-2020 o godz 10:43 przez: Joanna
Aniela jest zwykłą chłopką. Do swoich obowiązków zawsze podchodzi sumiennie, nie chcąc stracić posady. Co zrobi kiedy pewien mężczyzna będzie chciał zaangażować się w ich relacje? Czy różnice społeczne staną na ich drodze? A może pewna legenda połączy ich ze sobą? _ Jaka ta książka była piękna. Tak bardzo spodobała mi się już od samego początku, a do tego miała wspaniały klimat. Miło było cofnąć się w czasie i przeczytać powieść napisaną tak barwnym językiem. Losy głównej bohaterki wciągnęły mnie od samego początku, a wątek nadchodzącego romansu tylko pogłębiał mają sympatię do lektury. Ale uwaga, uwaga- to pewna krążącą w wiosce legenda nadała całości smaku. Z niecierpliwością wyczekiwałam każdego kolejnego rozdziału, gdzie Rafał opowiadał o klątwie. Chciałam poznać nawet najmniejsze szczegóły, bo to mnie niezwykle zaintrygowało. Czy główna bohaterka miała z tym jakiś związek? Dowiedzcie się sami. Gwarantuje, że w tej książce się dzieję, a styl autorki jest piękny i unikatowy. Warto poznać właśnie te historie. Od samego początku cudownie spędzałam z nią czas. Naprawdę polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
21-09-2020 o godz 11:07 przez: Anonim
„Klątwa ruin” opowiada o Anieli, dziewczynie z ubogiej rodziny, która dostaje pracę we dworze. Łagodne usposobienie bohaterki oraz sposób traktowania kobiet niższego statusu społecznego w tamtych czasach, sprawia że jest tam tłamszona i nie ma żadnego prawa głosu. Jej oczami poznajemy Polskę w 1920 roku, ówczesne obyczaje i zachowania. Aniela stopniowo poznaje historie ruin zamku, które znajdują się na terenie posiadłości. Dzięki temu odkrywamy tajemnice rodu, stare klątwy i zabobony, które towarzyszyły rodzinie oraz mieszkańcom dworu. A przede wszystkim dowiadujemy się jak bardzo wydarzenia z przeszłości mogą rzutować na życie późniejszych pokoleń. Tłem dla historii Anieli jest rok 1920 i wojna polsko-bolszewicka. Autorka w bardzo dobry sposób przedstawiła poglądy i uczucia jakie wtedy towarzyszy ludności. Pokazuje podziały oraz inny status życia szlachty oraz chłopów. Napisana lekko i przyjemnie książka od razu przenosi czytelnika w przeszłość. Jest to bardzo przyjemny romans na tle historycznym z intrygującą tajemnica w tle. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-12-2020 o godz 19:02 przez: monika
"Klątwa ruin" to powieść historyczna, która przenosi nas do czasów wojny polsko-bolszewickiej. Na tle życia Polaków w 1920 roku oraz panujących wówczas nastrojów społeczno-politycznych mamy tajemnicze ruiny pobliskiego zamku i wiążącą się z nimi legendę. Rodzinna tajemnica i zakazana miłość stanowią kolejne wątki. Główni bohaterowie to Aniela Wilczkówna i porucznik Rafał Mielżyński. Aniela pochodzi z chłopskiej rodziny. Tragiczne wydarzenia z dzieciństwa naznaczyły ją traumą na resztę życie. Porucznik Rafał Mielżyński to krewny pracodawczyni Anieli. Na początku wydawał mi się lekkoduchem ale z każdą przeczytaną kartką okazywał się dojrzałym i odważnym mężczyzną. Mimo dzielących ich różnic łączy ich uczucie jakim siebie darzą. Książka zapowiadała się całkiem ciekawie ale niestety po przeczytaniu stwierdzam że jest ona po prostu tylko przyzwoicie napisana. Niestety nie wzbudziła ona we mnie kompletnie żadnych emocji. Ani mnie nie wzruszyła ani nie poruszyła.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-12-2020 o godz 19:01 przez: monika
"Klątwa ruin" to powieść historyczna, która przenosi nas do czasów wojny polsko-bolszewickiej. Na tle życia Polaków w 1920 roku oraz panujących wówczas nastrojów społeczno-politycznych mamy tajemnicze ruiny pobliskiego zamku i wiążącą się z nimi legendę. Rodzinna tajemnica i zakazana miłość stanowią kolejne wątki. Główni bohaterowie to Aniela Wilczkówna i porucznik Rafał Mielżyński. Aniela pochodzi z chłopskiej rodziny. Tragiczne wydarzenia z dzieciństwa naznaczyły ją traumą na resztę życie. Porucznik Rafał Mielżyński to krewny pracodawczyni Anieli. Na początku wydawał mi się lekkoduchem ale z każdą przeczytaną kartką okazywał się dojrzałym i odważnym mężczyzną. Mimo dzielących ich różnic łączy ich uczucie jakim siebie darzą. Książka zapowiadała się całkiem ciekawie ale niestety po przeczytaniu stwierdzam że jest ona po prostu tylko przyzwoicie napisana. Niestety nie wzbudziła ona we mnie kompletnie żadnych emocji. Ani mnie nie wzruszyła ani nie poruszyła.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-12-2020 o godz 19:01 przez: monika
"Klątwa ruin" to powieść historyczna, która przenosi nas do czasów wojny polsko-bolszewickiej. Na tle życia Polaków w 1920 roku oraz panujących wówczas nastrojów społeczno-politycznych mamy tajemnicze ruiny pobliskiego zamku i wiążącą się z nimi legendę. Rodzinna tajemnica i zakazana miłość stanowią kolejne wątki. Główni bohaterowie to Aniela Wilczkówna i porucznik Rafał Mielżyński. Aniela pochodzi z chłopskiej rodziny. Tragiczne wydarzenia z dzieciństwa naznaczyły ją traumą na resztę życie. Porucznik Rafał Mielżyński to krewny pracodawczyni Anieli. Na początku wydawał mi się lekkoduchem ale z każdą przeczytaną kartką okazywał się dojrzałym i odważnym mężczyzną. Mimo dzielących ich różnic łączy ich uczucie jakim siebie darzą. Książka zapowiadała się całkiem ciekawie ale niestety po przeczytaniu stwierdzam że jest ona po prostu tylko przyzwoicie napisana. Niestety nie wzbudziła ona we mnie kompletnie żadnych emocji. Ani mnie nie wzruszyła ani nie poruszyła.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Wala Magdalena

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Medicus
4.8/5
40,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Rozdroża
4.8/5
39,38 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego