Glint (okładka  miękka, wyd. 06.2022)

"Nie wiem po prostu, kim teraz jestem. Owszem, wiem kim byłam - dziewczynką Fae, która wyrwano z jej świata i sprzedano handlarzom niewolników. Dziewczynką wykorzystywaną do żebrania, nim dorosłą na tyle, by dało się ją wykorzystać inaczej. Byłam obrazem beznadziei. Potem pojawił się Midas, który to zmienił. Poznałam inne życie i dostałam, to o czym przez lata marzyłam". Druga część sagi o Złotej Niewolnicy, która ujrzała światło dzienne po dziesięciu latach więzienia w klatce. Jednak znowu została pojmana przez Armię Czwartego Królestwa. Na czele tej armii stoi Rip, znany z okrucieństwa. On jest inny, jest magiczną istotą, nosi w sobie potężną moc. Auren, nie mieszka już w klatce, może chodzić po obozie, lecz nie znaczy to, że jest wolna. Ona i marszałek niebezpiecznie zbliżają sie do siebie, a szacunek jakim cieszy się w obozie nadweręża lojalność względem Midasa, który trzymał ją w klatce nie bez powodu. Książkę przeczytałam bardzo szybko, nim się obejrzałam musiałam kończyć. Historia opowiedziana z perspektywy Auren i królowej Maliney. Jest mroczna, dużo bardziej emocjonalna daje nam tym świat pełen intryg, tajemnic, strachu i napięcia. Kobiety są w centrum uwagi, śledzimy to z czym muszą się zmierzyć, jakie decyzje podjąć, komu zaufać. Każdy ich krok, każda podjęta decyzja przeprowadza nas przez fabułę w mgnieniu oka. Chcemy wiedzieć co za moment się wydarzy. Autorka postawiła na kobietę silną, która nie chce już klatki, pragnie być wolna jak ptak. Potrafi się postawić i jak trzeba potrafi bronić słabszych. Za to królowa Malinea pragnie odzyskać coś co jej zabrano - królestwo, tylko idzie jej to opornie. Z tej części dużo można się dowiedzieć o historii Auren, jej życiu, skąd pochodzi. Jaka jest jej moc. Wszystko uświadamia jej marszałek Rip rzucając na każdym kroku wyzwania, starał się ukazać jej to o czym zapomniała i pokazać, że może być silna i samodzielna. Ich potyczki słowne i przyciąganie udziela się czytelnikowi. Za to zakończenia takiego nigdy bym się nie spodziewała, pozostaje mi tylko czekać z niecierpliwością na kolejną cześć.

Jeśli czytaliście "Gild" to zapewne pamiętacie to emocjonujące zakończenie (jeśli nie czytaliście to koniecznie to nadróbcie przed sięgnięciem po drugi tom). Sama nie mogłam się doczekać, aż poznam kontynuację tej historii. Na szczęście autorka nie kazała zbyt długo czekać czytelnikom. Mam nadzieję, że trzeci tom pojawi się równie szybko, bo to co się zadziało na końcu było piorunujące! 🔥 Raven Kennedy potrafi tworzyć mocne zakończenia. Nie można jej jednak odmówić również umiejętności dozowania emocji. W najnowszej części dużo się dzieje. Pojmana przez Armię Czwartego Królestwa złota faworyta Midasa próbuje przetrwać w nowych okolicznościach. Jej ukochany Midas nie obroni jej już zza złotych krat. Dziewczyna musi radzić sobie sama z bezwzględną armią i jeszcze bardziej przerażającym marszałkiem Ripem. Czy chcąc zachować życie zdradzi Midasa? Ta część była jeszcze lepsza niż poprzednia. Już od pierwszych stron dużo się działo, a akcja nie zwalniała do samego końca. Pojawiło się kilka nowych, ciekawych postaci, ale na pierwszym planie była oczywiście Auren i Rip. Jestem zachwycona zmianą jaka zaszła w złotej niewolnicy. Z przetraszonej, godzącej się na wszystko dziewczyny przeistoczyła się w kobietę, która potrafi sprzeciwić się najgroźniejszym mężczyznom. Zrobiła się nawet trochę zuchwała i nie panowała nad słowami, nie zważając na konsekwencje. Auren zaczęła również dostrzegać swoją siłę i moc. Dużą zasługę miał w tym Rip. Jest to postać, którą polubiłam, ale nie do końca jeszcze rozgryzłam. Wierzę, że w kolejnej części pokaże swoje prawdziwe oblicze. Zakończenie świetne, zresztą jak cała książka. Uwielbiam tę serię. Jeśli jeszcze nie czytaliście to jak najbardziej wam ją polecam ❤️

Propozycja zdecydowanie nadaje się jedynie dla starszego odbiorcy. Pojawiają się w niej sceny przeznaczonych dla odbiorcy 18+. Książka mnie zaciekawiła i połchłonęłam ją nawet szybciej niż jej poprzedniczkę. Propozycja zdecydowanie nie jest przekoloryzowana. Zakończenie zaskakuje i pozostawia czytelnika z małym niedosytem. Historia się rozwija, a Auren wychodzi z dawnej klatki. Zdecydowanie rozwija się i zaczyna utożsamiać się ze światem na zewnątrz. Dzięki przebywaniu w obozie poznaje inne realia. Powieść zaskakuje i zdecydowanie daje do myślenia. Wiele się w niej dzieje i zdecydowanie nie ma czasu na nudę. Napisana lekkim językiem, wciąga czytelnika od pierwszych stron. Jeśli polubiliście pierwszą część, to będziecie bardzo zadowoleni. Nieco mroczny i brutalny świat ukazuje, że każdy potrzebuje wolności.

Książka Glint to miejscami nudna historia o bohaterce , która bardzo małymi krokami zmienia swoje nastawienie do Swoich dotychczasowych wartości . Główna bohaterka podejmuje głupie decyzje , które doprowadzają ją w bardzo niekomfortowe sytuacje . O dziwo bohaterka nie boryka się z konsekwencjami jej decyzji . Pomimo monotonnego tępa prowadzenia akcji , książka potrafi zaskoczyć intrygującymi opisami postaci , ciekawą budową świata oraz dużym zaskoczeniem pod koniec książki . Osobiście polecam podejść do tej książki z dużym dystansem , aby się nie rozczarować .