Zawsze chodziło o ciebie (okładka  miękka, wyd. 06.2023)

polecam tę książkę dosłownie każdemu! idealna na lato, luźny dzień. pozwala perfekcyjnie przenieść się do świata głównych bohaterów. nie da się jej nie pokochać, zaufajcie. sposób napisania jest tak wciągający, że ciężko się oderwać, daję słowo!!

Przyjemność zapoznania się z Minnie i Shane’m miałam już na wattpadzie i zakochałam się od pierwszych słów, a im dalej i więcej było za mną, tym bardziej przepadałam dla tej historii. I tak niesamowicie cieszę się, że mam misiaków już w papierze i mogę wam o nich, oraz o mojej miłości trochę opowiedzieć. Zawsze chodziło o Ciebie to z pozoru prosta książka, która skupia w sobie wątek one house trope, oraz enemies to lovers. Jednak bardziej zagłębiając się w fabułę, znajdziemy tam piękną dziewczynę, z niezwykle niską samooceną i ludziach wokół ciągle jej dokładających problemów. I między tymi wierszami ja odnalazłam dom. Kocham sposób wykreowania bohaterów, co pewnie nikogo nie zdziwi bo dobrze wiecie jak bardzo kocham pióro Agaty. Ta książka jest dla mnie szczególnie istotna, bo bardzo mocno utożsamiam się z główną bohaterką i poczułam się zrozumiana, a każdy jej problem przeżywałam razem z nią. Shane za to.. brakuje mi słów, aby opisać jak bardzo uwielbiam tego chłopa. Jest czuły, troskliwy, ale też sarkastyczny (co każda książkara lubi;) ). W sposobie ich wykreowania uwielbiam fakt, że mogłam odczuwać realne emocje. Łapałam się na tym, że przewracam oczami, rumienię się i ekscytuję razem z nimi. Na parę godzin przeniosłam się do ich świata i poczułam się jakbym była tam z nimi i sama przeżywała te wszystkie przygody. Uwielbiam to uczucie, a ta książka pochłonęła mnie bez opamiętania. Która książkara nie lubi wątku enemies to lovers połączonego z one house trope? Gdy pierwszy raz usłyszałam o tej pozycji, to wiedziałam, że ogromnie mi się spodoba, bo ta książka łączy wszystko co kocham najbardziej, a Agata ubiera to w przepiękne słowa i daje mi kolejną miłość na papierze. Nikogo raczej nie powinien zdziwić fakt, że ta książka jest dla mnie czymś więcej niż książką i stała się moim przyjacielem. Fabułę tej pozycji uważam za genialną i świetnie bawiłam się podczas przeżywania życia razem z Shane’m i Minnie. Jak to w książkach Agaty, nie mogło się obejść bez plot twistu, lekkiego zamieszania, co obserwowałam z szybko bijącym sercem. Jednak uważam, że wszystko zostało idealnie wyważone i jest to jedna z lepszych młodzieżówek jakie miałam okazję czytać. O stylu pisania autorki nie będę się ponownie rozgadywać, bo doskonale wiecie, że go uwielbiam. Za każdym razem sprawia, że książka mnie pochłania i nagle przewracam ostatnią stronę, choć dopiero co zaczynałam. Wspomnę za to o tym co ta książka za sobą niesie i dlaczego jest dla mnie taka istotna. Wiecie, jak każdy w życiu mam czasem gorsze dni i tak jak główna bohaterka musiałam się zmierzyć z rzeczami, z którymi nie powinnam w tak młodym wieku. To, jak Agata pięknie ubrała w słowa wszystko, co każda osoba dotknięta hejtem powinna usłyszeć, przechodzi moje najśmielsze oczekiwania i będę jej składać pokłony. Chciało mi się wyć z bezsilności momentami bo tak bardzo przywiązałam się do Minnie i serce mi pękało gdy tylko działa się jej krzywda. Shane Campbell bezapelacyjnie trafia do topki książkowych mężów, a autorka powinna wypłacić mi odszkodowanie, że jest fikcyjny. Uwielbiam w nim wszystko i uważam, że każda kobieta powinna trafić na swojego Shane’a w prawdziwym życiu. Gdy przechodzę trudniejszy okres w życiu, często lubię uciekać do słodkich młodzieżówek, które zagwarantują mi komfort, zrozumienie i poczuję się jak w domu. Tak było w wypadku Zawsze chodziło o Ciebie. Ta historia już na zawsze znalazła się w moim sercu i przynosiła mi ukojenie z każdą przeczytaną stroną. Agata, dziękuję ci za tę książkę, bo pozwoliła mi zamknąć rozdział, który nie wiedziałam, że pozostawał otwarty. Między wierszami i ze świetnym humorem, pokazałaś, że każda z nas jest wyjątkowa i doskonała taka jaka jest. Jeśli szukacie słodkiej młodzieżówki, która roztopi wasze serce i sprawi, że zacznie bić szybciej, to Zawsze chodziło o Ciebie jest dla was. Opatuli was niczym ciepły kocyk, da świetną dawkę humoru i podwyższy wasze standardy. Zawsze chodziło o Ciebie to mój dom; bezpieczna przystań i z wielką przyjemnością was do nich zapraszam. I pamiętajcie, jesteście piękne dokładnie takie, jakie jesteście. Nigdy nie dajcie sobie wmówić inaczej.

Myszki top 1 Rozdział 32 i epilog podbiły moje serce🤍🫶🐭💋

ZABIŁABYM ZA TĘ KSIĄŻKĘ W PEŁNI Z PERSPEKTYWY SHANE'A Co tu dużo mówić one house trope i enemies to lovers Chwyciłam i kupiłam najszybciej jak mogłam przeczytałam w mgnieniu oka. Nadal nie mogę jej odchorować. Cały czas wracam do momentów między głównymi bohaterami. (co skutkuje właściwie przeczytaniem prawie całej książki od nowa) Zwykle nie wciągam się w romansy ale to było coś. Postacie były cudowne, łatwo mi było się z nimi utrorzsamić. Rozdziały z perspektywy Shane'a są po prostu piękne. To jak ten chłopak myśli o Maeve to jest czysta miłość. Kiedy je zobaczyłam jako bonus nie posiadałam się z radości.

Kochani.cudowna opowieść typu hate to love.poczucie humoru jakie autorka tu wprowadza jest niesamowite.śmiałam się niemal na każdej stronie , mimo że książka porusza też problem samoakceptacji i prześladowania przez rówieśników.relacja między bohaterami jest fenomenalna.zakochałam się w nich bez pamięci i wy też to zrobicie.książkę przeczytałam w jeden dzień bo każde wydarzenie sprawiało że trzeba było czytać dalej z zaciekawienia. Bardzo polecam.nie zawiedziecie się.

Cudowna!!! Polecam każdemu. Od dzisiaj staje się moją komfortową książką

Shane Campbell>>>🫶🤍🐭💋❤️

CUDOWNA KSIĄŻKA - zawsze chodziło o ciebie Agaty polte to coś niesamowitego. Must have po prostu, jestem pod wrażeniem lekkości pisania autorki, książkę zaczęłam czytać około 23 a skończyłam o 5🫣 🫢 nie potrafiłam się oderwać CUDOOO

Bardzo slaba ksiazka, nie polecam. Momentami czulam sie jakbym czytala romans opisany przez 10-latkow. Dialogi slabo napisane a akcja ksiazki toczy sie zdecydowanie zbyt szybko patrzac na rozwijajace sie uczucia pomiedzy bohaterami. Na pierwszych stronach sie nienawidza, a za 20 kartek ze soba flirtuja. Jesli ktos rozpoczyna swoja przygode z czytaniem to moze ta ksiazka do niego przemowi i go zacheci do dalszego czytania ksiazek. Jednak dla mnie, osobie ktora czyta dlugo i duzo, ta ksiazka w ogole nie przypadla do gustu. Jedna gwiazdka na zachete.

Najlepsza młodzieżówka! Oprócz tego, że występują tam słodkie momenty to autorka poruszyła bardzo ważny temat, który często jest spotykany w dzisiejszych czasach co bardzo mi się podobało. Jeśli szukasz czegoś luźnego na wakacje to ta książka jest dla ciebie! ❤️✨