Stuck with You (okładka  miękka, wyd. 05.2024)

Kocahm

Kocham

Kocham twórczość Agaty Polte, a ta książka to jest poprostu jakieś cudo. Dla mnie stała się taką comfort book i napewno jescze nie raz do niej wrócę

KOCHAM I BARDZO POLECAM 🩷🩷

Szukacie przyjemnego romansu, który przeczytacie dość szybko, przy tym świetnie się bawiąc? Zdecydowanie sięgnijcie po tę książkę. Camille to nasza główna bohaterka i w dość śmieszny sposób poznaje głównego bohatera Tannera. Camille wychodzi spóźniona z mieszkania, spiesząc się na egzamin i prosi mężczyznę w windzie, by ją przytrzymał. Cami idąc dość szybko w wysokich szpilkach, przed samą windą potyka się i upada na kolana przed mężczyzną, tak przed Tannerem, dodatkowo oblewając go kawą. A jeszcze, żeby było ciekawiej, winda, po tym, jak Cami do niej wpadła, zamyka się i zacina. A ta dwójka zostaje w niej uwięziona. Obydwoje dość nie miło wspominają ten wypadek oraz to, co stało się później. Oboje założyli, że druga strona ich nie lubi. Jednak są sąsiadami i dość często na siebie w padają. Jedno z takich spotkań doprowadza do zawarcia umowy, a mianowicie udawania związku. Cami chce pozbyć się mężczyzny, który chce się z nią umówić, a Tanner również będzie potrzebował pomocy przy wyjeździe ze znajomymi. I tak właśnie nasi bohaterowie zaczynają się coraz lepiej poznawać. Jest tu jeden z moich ulubionych motywów fake dating, więc musiałam przeczytać tę książkę. Oprócz tego mamy też tutaj sąsiadów, slow burn, hate-love i grumpy x sunshine. Więc jest wiele naprawdę dobrych i ciekawym motywów. Również nasza główna bohaterka to niezdara, która bardzo dużo mówi, więc dość często się śmiałam. Za to nasz główny bohater słuchał wszystkiego, o czym mówi i przypomniał jej, że musi oddychać. Tak, uważam to za coś słodkiego. Tanner niby jest tym gburkiem, ale ma też swój urok. Pióro autorki nie jest mi obce, czytałam już parę jej książek i nie zawiodłam się. Tę książkę pochłonęłam, w jeden dzień, więc naprawdę szybko i przyjemnie mi się czytało.

📚Stuck with you📚 Od @agatapolte 🥰 [współpraca reklamowa] @wydawnictwoniezwykle ✨ „- Albo powinnaś po prostu przełamywać swój strach i przekonać się, że nie musisz się bać. Zaryzykować. Czasami to jest warte wszystkiego.” 🌼 Bardzo dawno nie czytałam nic od Agaty Polte i zapomniałam już jak przyjemne są jej historię. „Stuck with you” oczarowało mnie już od pierwszych stron i sprawiła, że przepadłam dla historii Tanner’a i Camille. Styl pisania Agaty Polte bardzo przyciąga. Autorka piszę z pasją, przyjemnością i lekkością. Czuć, że kocha to co robi i sprawi, że nie będziemy mogli oderwać się od tej historii. W „Stuck with you” znajdziemy bardzo intrygujące motywy. Fake dating, sąsiedzi, hate-love, age gap, on zakochuje się pierwszy, grumpy/sunshine, masa świetnego poczucia humoru i slow burn. Połączenie tego wszystkiego sprawi, że zakochamy się w tej historii po uszy. Fabuła jest ciekawa i pozwoli nam razem z postaciami przezywać ich losy. Kreacja bohaterów skradła moje serce. Już od samego początku zyskali moją sympatię. Ich charyzma przyciąga. Camille Daisy Harford jest cudowna. Pełna radości, wesoła, spontaniczna, lekko niezdarna, inteligentna, uśmiechnięta, piękna i kochana. Jest słoneczkiem w życiu niejednej osoby, a może stokrotką? Jej camitoki to coś świetnego. Wielokrotnie sprawiła, że się uśmiechnęłam. Jej energia jest uzależniająca. Tanner Allard zdecydowanie trafia na listę książkowych mężów. Cichy, gburowaty, ale jak już się otworzy, skradnie wiele serc. Zamiast słów woli uczynki i wychodzi mu to perfekcyjnie. Jest troskliwy, opiekuńczy, czuły, zazdrosny, inteligentny i przystojny. Połączenie tych dwóch, całkowicie różnych charakterów było pomysłem idealnym. Choć ich pierwsze spotkanie w windzie nie należy do udanych. Ich relacja choć lekko szalona, jest również perfekcyjna. Wzajemnie darzą się szacunkiem. Wyczuwamy od nich chemię, przyciąganie i namiętność. Wiecie, że on mówi do niej stokrotko!? Uczynki Tannera wobec Cami wielokrotnie rozbudzą nasze motylki w brzuchu. Ta dwójka sprawi, że nasza miłość wobec nich będzie ogromna. Agata Polte wie jak wywołać w czytelniku emocje i wychodzi jej to świetnie. Wielokrotnie rozbawi nas do łez, rozmiłuje, jak również zasmuci. Odczujemy całą gamę emocji i pokochamy to. Autorka pokazała nam, że zawsze warto stawiać siebie na pierwszym miejscu i to jest w porządku. Nie musimy zmieniać się dla nikogo i udawać kogoś kim nie jesteśmy, aby ktoś inny nas zaakceptował. My jesteśmy najważniejsi. „Stuck with you” sprawiło, że podczas czytania odczułam komfort. Czas spędzony z tą książką był wyjątkowy, a znajdujący się w niej przekaz warty zapamiętania. Agata Polte stworzyła niesamowitą historię, po którą obowiązkowo trzeba sięgnąć! Ogromnie polecam! 🌼 📚5/5 🌶️ 2,5/5

Zacznę najpierw od tego, jak jestem zachwycona wydaniem „Stuck with you”. Śliczna okładka, pierwsze strony rozdziałów, wklejka w środku, to wszystko powoduje, że książka prezentuje się przepięknie na żywo. „Stuck with you” to kolejna jednotomówka spod pióra Agaty Polte, która skradła całe moje serce. Podczas jej czytania świetnie się bawiłam, a już po 50 stronach książki wiedziałam, że będzie ona jedną z moich ulubionych tego roku. Motywy, jakie tu znajdziecie to hate-love, fake dating, sąsiedzi, on zakochuje się pierwszy, różnica wieku, grumpy x sunshine oraz slow burn. Historia Camille i Tannera oczarowała mnie od pierwszych stron, a im dalej się w nią zagłębiałam, tym jeszcze bardziej przepadłam do niej bezpowrotnie. Zasługą tego była intrygująca fabuła, która nie pozwalała na oderwanie się od lektury. Bohaterowie zostali bardzo ciekawie wykreowani. Camille Daisy Harford to dwudziestojednoletnia piękna, wesoła, zabawna, gadatliwa, spontaniczna, trochę niezdarna studentka dziennikarstwa. Bohaterka, z którą w pewnym stopniu się utożsamiam, a jej camitok UWIELBIAM, nie raz dostarczał on dawki dobrego humoru. Za to Tanner Allard, to dwudziestodziewięcioletni bardzo przystojny, arogancki gbur, który nie jest zbyt otwartą osobą, w dodatku jest nowym sąsiadem Camille. Tanner to mój kolejny książkowy mąż, zawładną on moim świtem przez to jak traktował Camille oraz tym jak nazywał ją uwaga… „stokrotką”. Za każdym razem jak tak się do niej zwracał miałam motyle w brzuchu. Ich pierwsze wspólne spotkanie w windzie nie należy do udanych, ale to zapoczątkowuje coś, przez co czytelnik pragnie dalej zagłębić się w dalszą część ich historii. Oczywiście emocji nie brakuje, towarzyszą one od początku do końca. Były momenty, gdzie uśmiech nie schodził z twarzy i takie podczas których łezka pojawiła się oku. W książce zostało pięknie ukazane, że nie musimy się podporządkowywać do czyimś zasadom, tylko tworzyć własne i to powoduje, że SWY zostanie w mojej pamięci na długo. „Stuck with you” to nie tylko jednotomowy romans, rozgrywający się pomiędzy sąsiadami, jest to książka, która niesie ze sobą przekaz. Przepiękna, komfortowa historia, która jest dla mnie czymś więcej niż słowami na papierze i zdecydowanie wrócę na jej ponowne czytanie. POLECAM!

“Prze­cież to była tylko gra. Nic wię­cej. Dla­cze­go moje durne serce zdaje się nią roz­grza­ne tak bar­dzo, jak nigdy wcze­śniej?” [ współpraca reklamowa: @wydawnictwoniezwykle ] "Stuck with You" Agaty Polte to historia, która od pierwszych stron wciąga i nie pozwala się oderwać. To opowieść pełna humoru, emocji i zaskakujących zwrotów akcji, która poruszyła mnie do głębi. Camille Daisy Harford, jest energiczną i wygadaną studentką dziennikarstwa, która uwielbia kontakt z ludźmi. Jej życie zmienia się diametralnie po niezbyt fortunnym spotkaniu z nowym sąsiadem, Tannerem Allardem. Ich znajomość zaczyna się w sposób nietypowy – od utknięcia w windzie na kilkadziesiąt minut, które wydają się wiecznością. No i przed tym jeszcze oblała go kawą… Cami, starając się unikać natrętnego zalotnika, wplątuje Tannera w kłamstwo o zmyślonym chłopaku, co prowadzi do serii komicznych i nieoczekiwanych sytuacji. Agata Polte z humorem i lekkością prowadzi fabułę, kreśląc barwne i wiarygodne postacie. Camille, choć z początku wydaje się beztroską dziewczyną, pokazuje swoje bardziej wrażliwe strony, kiedy stara się poradzić sobie z uczuciami. Z kolei Tanner, na pierwszy rzut oka chłodny i zdystansowany, stopniowo odkrywa przed nami swoje bardziej ludzkie i ciepłe oblicze. Jednym z najmocniejszych punktów książki jest dynamika między głównymi bohaterami. Ich nieporozumienia i wzajemne docinki są źródłem wielu komicznych sytuacji, ale także momentów, które chwytają za serce. Historia Camille i Tannera nie jest typowym romansem – autorka umiejętnie wplata w fabułę momenty napięcia, które sprawiają, że serce bije szybciej. Nie mogę nie wspomnieć o tym, jak bardzo żałuję, że nie zaczęłam czytać tej książki już na Wattpadzie. "Stuck with You" okazało się tak wciągające, że trudno było się od niej oderwać. Każda strona była dla mnie prawdziwą przyjemnością, a losy Tami mnie pochłonęły. "Stuck with You" to książka, którą polecam każdemu miłośnikowi lekkich romansów z nutą humoru. Agata Polte doskonale balansuje między zabawnymi sytuacjami a momentami wzruszenia, tworząc powieść, która nie tylko bawi, ale i porusza. Jeśli szukasz lekkiej i angażującej lektury na letnie popołudnie, to ta książka na pewno spełni Twoje oczekiwania.

Camille Daisy Harford to energiczna i wygadana studentka dziennikarstwa, która uwielbia kontakt z ludźmi. Poznawanie nowych osób jest dla niej tak naturalne jak oddychanie. Przynajmniej w większości przypadków, bo tego, jak spotkała po raz pierwszy Tannera Allarda, swojego nowego sąsiada, zdecydowanie nie może uznać za coś zwyczajnego. Na domiar złego po wpadce z jej strony utknęli razem w windzie na kilkadziesiąt zbyt długich minut, w ciągu których wydaje się, że mężczyzna zdążył ją szczerze znienawidzić. Kocham tą książkę całym sercem… To jest takie moje dziecko, bo znajduje się w puli pierwszego miejsca ukochanych książek od Agaty. Czytałam “Stuck With You” jeszcze na wattpadzie i nic w tej kwestii się nie zmieniło. To w jak płynny sposób opisała dosłownie wszystko, co dzieje się wewnątrz… jest genialne i cudowne po wszystkie czasy.  Słodka miłosna historia gadatliwej Cam i poważnego Tannera, który skrywa pewną tajemnicę. Domyślacie się jaką? Camille jest pełnym wulkanem energii, którego nie tak łatwo zatrzymać. Jest trochę niezdarna, ale pełna pasji we wszystkim co robi. Czuję, że bym się z nią dogadała i mogłybyśmy zostać naprawdę wspaniałymi przyjaciółkami. A Tanner? To jej kompletne przeciwieństwo. Cichy, poważny, wydaje się nawet ponury, a Harford ma wrażenie że nie pała do niej sympatią. To jest mój książkowy mąż… ale musicie poczytać o nim więcej by zrozumieć dlaczego. NIEMNIEJ TEN FACET TRZYMA W GARŚCI MOJE SERCE! Krótko wspomnę, że styl Agaty, jak zawsze jest przyjemny i lekki. Zawsze gdy czytam napisane przez nią pozycje, mam wrażenie że uczestniczę w środku samych wydarzeń. A chyba o to w książkach chodzi najbardziej, prawda? Realistyczne spojrzenie na cały świat. To w jaki sposób oni się powoli poznawali, jak wspierają siebie nawzajem w nowych osiągnięciach… Agata naprawdę zrobiła wielki, przeogromny kawał dobrej roboty. Ta historia jest dla mnie tak wyjątkowa, że nie potrafię nawet ująć tego słowami. Czytajcie dla Tami! ❤