Zguba w kosmosie (okładka  miękka, wyd. 03.2024)

👍

Czy można zgubić się w kosmosie? A dokładnie w Bazie Księżycowej, w której funkcjonowanie ściśle określa Oficjalny przewodnik dla mieszkańców Bazy Księżycowej Alfa. Jak widać, po tytule, można! Chociaż nie chodzi o zwykle zgubienie się, tylko grybszą aferę, która jako kolejna wzbudza niepokój i zamieszanie na Księżycu. Dash wraz z rodzicami i grupą naukowców od kilku miesięcy mieszka w Bazie Księżycowej Alfa. Chłopak już przekonał się, że życie na Księżycu może być kosmicznie nudne, do czasu morderstwa, które niedawno miało tam miejsce. Śledztwo i odkrycie wielkiej tajemnicy jednego z naukowców zapewniło aż nadto atrakcji, a to nie koniec, ponieważ dochodzi do kolejnego wydarzenia zaburzające go spokojne egzystowanie mieszkańców bazy. Tym razem dochodzi do zniknięcia jednego z członków załogi i wielkich poszukiwań, zagrażających bezpieczeństwu i życiu wszystkich osób zamieszkujących bazę. Czy znalezione poszlaki doprowadzą kolejne śledztwo do końca? Musicie się i tym przekonać! Ta ciekawa seria zachęca do lektury od pierwszych stron, gdy po raz kolejny uświadamiamy siebie, że kosmiczne życie wieje nudą i dalekie jest od tego czego można się po nim spodziewać. Całe szczęście książka jest tego przeciwieństwem, bo jest turbo ciekawa, wciągająca i naprawdę zabawna! A jaki jest kosmiczny humor? To mieszanka kosmicznych gagów i szerokiego przekroju postaci. Końcówka książki zwieńczona jest przesłaniem, które uderza niczym deszcz meteorytów i daje do myślenia! Bardzo polecam!

A gdyby tak zamieszkać na księżycu? Jeśli wydaje Ci się, że to sama frajda, możesz się głęboko mylić. 12-letni Dash właśnie tam zamieszkuje, okazuje się, że krajobraz księżyca jest szary i ponury, w dodatku trzeba zawsze kontrolować tlen. Na dodatek nagle znika Nina, jedna z dowódczyń, a to właśnie Dash był ostatnią osobą z którą rozmawiała. Dash więc stara się zrozumieć jak to się stało, że Nina zwyczajnie wyparowała. Jak zawsze w książkach tego autora nie sposób się nudzić, jest zabawnie, akcja goni akcję a wszystko to ubrane w sporo naukowych informacji. Ta książka będzie idealna dla młodszych nastolatków, nie ma tu nudy, jest dużo humoru, a koniec daje pewne ważne przesłanie. Moja 12-letnia córka była nią zachwycona, jak i wszystkimi książkami tego autora.