Vietato fumare, czyli reszta z bloga i coś jeszcze (okładka  zintegrowana, wyd. 06.2014)

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń

Produkt niedostępny

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Kolejny tom z wyborem najlepszych i najśmieszniejszych tekstów Artura Andrusa publikowanych na jego blogu internetowym i w prasie.

Teksty tu zebrane zamieszczałem na internetowym blogu, w „Gazecie Lekarskiej” i miesięczniku „Zwierciadło”. Czyli właściwie powinienem tę książkę zatytułować: „Niczym szczególnym, poza osobą autora, niepowiązane ze sobą żartobliwe teksty, pisane z myślą o lekarkach i lekarzach, kobietach, mężczyznach czytujących kobiece pisma oraz wszystkich innych, zwłaszcza posiadających dostęp do Internetu, a teraz już niekoniecznie”. Domyśliłem się od razu, że moja książka może nie mieć aż tak dużej okładki i zrezygnowałem z tego pomysłu. Stąd więc VIETATO FUMARE.
Artur Andrus

Artur Andrus – dziennikarz, poeta, konferansjer, radiowiec, autor i wykonawca tekstów kabaretowych, felietonów i piosenek. Jedna z najbardziej rozpoznawalnych i najpopularniejszych postaci na polskiej scenie kabaretowej.
ID produktu: 1096881735
Tytuł: Vietato fumare, czyli reszta z bloga i coś jeszcze
Autor: Andrus Artur
Wydawnictwo: Prószyński Media
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 368
Numer wydania: I
Data premiery: 2014-06-17
Rok wydania: 2014
Data wydania: 2014-06-17
Forma: książka
Okładka: zintegrowana
Wymiary produktu [mm]: 34 x 212 x 155
Indeks: 14803598
średnia 4,8
5
26
4
12
3
1
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
34 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
17-07-2014 o godz 10:53 przez: AgUla | Zweryfikowany zakup
Artur Andrus w formie! Kontynuacja poprzedniej książki równie rozweselająca i rozluźniająca. Felietony krótkie, acz treściwe, niestety czytają się zbyt szybko ;-) A zdjęcia Pana Artura przywołują na myśl jego liczne występy i charakterystyczne ruchy. Polecam wszystkim, którzy lubią satyrę i kabaret, szukają książki na deszczowe dni lub kąpiele słoneczne na plaży :-)
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
11-07-2014 o godz 15:28 przez: Ally | Zweryfikowany zakup
Pełna humoru i ciekawych spostrzeżeń - taka jest kolejna książka pana Artura. Polecam wszystkim lubiącym wesołe historie oraz bardzo trafne uwagi ;D Po lekturze nikt nie powinien być zawiedziony ;)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-11-2014 o godz 10:32 przez: Magda | Zweryfikowany zakup
Książka idealna na długie jesienne wieczory, skutecznie przegoni chandrę i zły nastrój. Zaraża optymizmem. Tą książkę trzeba koniecznie przeczytać! :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
04-05-2016 o godz 11:18 przez: gosiak | Zweryfikowany zakup
Rewelacyjna książka, z właściwym sobie poczuciem humoru Pan Andrus opisjue naszą rzeczywisość. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-02-2016 o godz 01:28 przez: g_osia | Zweryfikowany zakup
Inteligentnie, na poziomie i z humorem. Dla odstresowania się cudowna lektura. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-01-2015 o godz 10:20 przez: wyszoma | Zweryfikowany zakup
To Trzeba przeczytać !!!! Pozycja obowiązkowa w domowej bibliotece, koniecznie :-)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
05-02-2016 o godz 22:14 przez: tomasz edelman | Zweryfikowany zakup
to jest wielka przyjemność korzystania z tak cudownej usługi !!!!!!!!!!!
tom
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
28-10-2016 o godz 06:46 przez: Agatek | Zweryfikowany zakup
Zabawna, refleksyjna.....świetna książka. Polecam na jesienne wieczory.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-12-2014 o godz 15:47 przez: Irena Krystkiewicz | Zweryfikowany zakup
I tym razem pan Andrus mnie nie zawiódł. Uwielbiam jego dowcip!!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-07-2014 o godz 22:13 przez: Dangeon
Nie wiem czy to stosowne sobie popalać przy lekturze książki o tak kategorycznym tytule, ale mnie się udało :) I ją przeczytać i sobie popalić. Czytanie szło mi znacznie lepiej niż palenie, no bo przecież palić w sposób ciągły się nie da, a czytać w sposób ciągły się da, tym bardziej, że „Vietato fumare” jakoś specjalnie nie jest dla czytelnika obciążające. Inaczej ono pozwala odpocząć. Tak intelektualnie odpocząć, a więc aktywnie. Bo wypoczynek intelektualny to jest wypoczynek twórczy, aktywny, polegający na myśleniu. Bo i przy tej książce pomyśleć się da, a nawet i można. „Vietato fumare” zaskoczyła mnie nie tylko objętością, ale ilością opublikowanych tekstów. Zazwyczaj ich długość nie przekracza kilku stron i jest to idealna lektura do autobusu czy tramwaju. Czyta się je błyskawicznie, są lekkie, zabawne, niemal zawsze zaskakujące. Można się nad nimi pochylić i chwilę zastanowić, ale nie ma takiej potrzeby. „Vietato fumare” zapoznaje nas z twórczością Andrusa z ostatnich kilku lat. Ja nie lubię czytać blogów i niczego na komputerze, więc pojawienie się tej książki bardzo mnie ucieszyło.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
05-07-2014 o godz 18:15 przez: YasmineXXX
W „Vietato fumare” nasz dzielny satyryk porusza w zasadzie bardzo błahe, codzienne, z rzadka odświętne tematy. Ale jak proszę państwa porusza. Porusza je tak, jakby był samym Kopernikiem, który wiadomo, że poruszył ziemię. Andrus równie jest przekonujący. I śmieszność umie dostrzec tam, gdzie inni nic a nic śmiesznego nie widzą. Czyta się wybornie ten tom. Właśnie przez prozaiczne tematy i sposób opowiadania o nich. Przyjemnie jest zanurzyć się w tę książkę i przez kilka godzin patrzeć na świat oczami i umysłem autora „Vietato fumare”. Od razu człowiekowi powraca chęć do życia, humor się poprawia. Robi się miło i jakby lżej. Fanką Andrusa jestem od lat i każdą pozycję książkową staram się czytać. „Vietato fumare” jest o tyle fajne, że zawiera teksty, których nie miałam okazji przeczytać na blogu. Obu tytułów prasowych nie kupuję, a widzę, że na ich łamach publikował Andrus bardzo ciekawe teksty.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
05-07-2014 o godz 16:35 przez: ZulusCZAKA
Alva Bjornhall to szwedzka pisarka, pochodzenia polskiego, dość dobrze znana polskim czytelnikom z debiutanckiej powieści „Jak wygrałam z gruźlicą” oraz drugiej, znacznie lepszej „Vietato fumare”.... itd. itd. Nie zgadniecie kto stoi za Alvą Bjornhall... UWAGA UWAGA. Artur Andrus, taki sobie chciał wymyślić pseudonim na okoliczność wydania „Vietato...”. Ten pan ma naprawdę doskonałe poczucie humoru. Lekkie, przewrotne, inteligentne i na czasie :) Książkę przeczytałem w czasie ekspresowym. Co chwilę śmiejąc się dobitnie. Super! Polecam każdemu tę doskonałą pozycję!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
09-07-2014 o godz 14:26 przez: TychyAdas
Bezkonkurencyjnie śmieszny Artur Andrus w nowej książce daje nam znów całą masę powodów do śmiechu i zrywania boków. Zawsze mnie zastanawia, gdy zaczynam jego nowy tekst jak to się skończy, gdzie tym razem pognają skojarzenia sympatycznego radiowca. Nigdy zgadnąć nie jestem w stanie. Nie boleję specjalnie nad tym faktem. Gdy już będą mieli państwo książkę w rękach polecam uwadze takie oto teksty z niej, bo są wyjątkowo zabawne: Infolinia, Doktor Yes, Silnik, Bolesław, Poradnik narciarza i mój ulubiony, czyli Anatomia codzienności.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
06-07-2014 o godz 21:13 przez: kolorowa MONETA
W tej książce, w tych tekstach w autorze tych tekstów podoba mi się to, że one nie dotykają spraw ważnych i bardzo ważnych. Na przykład polityki. Pewnie jakby Andrus zaczął pisać dajmy na to o aborcji to już przestałoby być śmiesznie. I dobrze, że sobie wybrał tematy w miarę neutralne, ale wcale nie mniej intrygujące. Sporo pisze też o sobie – nawet jeśli to wymyślone na potrzeby tekstu to i tak się to bardzo dobrze czyta. Lekkość jego humoru na pewno spodoba się wielu osobom, które znają Andrusa na przykład tylko z radia.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
08-07-2014 o godz 10:19 przez: Taki Leonidas
Zabawa z tą książką jest przednia. To kopalnia cytatów i powiedzonek. Mówić Andrusem to jest dopiero sztuka. „Vietato fumare” zawiera chyba kilkadziesiąt tekstów plus bardzo zabawny wstęp, w którym Andrus trochę żartobliwie, trochę poważnie tłumaczy się z tej książki. Moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie. Mam oczywiście swoje ulubione teksty. Spodobała mi się na przykład powieść, jaką zaczął Andrus kiedyś, bardzo dawno temu pisać. Kryminał o wyraźnie humorystycznym wydźwięku.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
06-07-2014 o godz 17:53 przez: LondynkaCCC1
Można Vietato czytać od deski do deski, ale nic się nie straci jeśli będziemy sobie te teksty dozować, na przykład jeden każdego dnia. Dowolnie wybrany, na chybił trafił. Zaskoczenie może być przyjemnym dodatkiem takiej lektury. Bo śmiało można powiedzieć, że artykuły satyryczne Andrusa dobre są o każdej porze roku, każdego dnia. W końcu jak się czyta człowieka o wyraźnej inteligencji i z dużym dystansem do siebie to się od razu milej robi na duszy, a nawet i na ciele.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
19-06-2014 o godz 00:00 przez: kugugar
Pana Artura Andrusa uwielbiam, dlatego z wielką ochotą zamówiłem jego książkę. Właśnie wczoraj przyszła przesyłka, a ja niestety jestem już "po". Vietato fumare, to książka pełna inteligentnego humoru w wykonaniu równie inteligentnego autora. Śledziłem od jakiegoś czasu blog pana Andrusa, ale teksty zawarte w książce wydają się jeszcze ciekawsze. Co książka, to książkaJ Gorąco polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
26-06-2014 o godz 12:16 przez: Hanna
uwielbiam Pana Artura Andrusa. Nie lubię za to czytać zapisów blogów. Ale tym razem zrobiłam wyjątek i nie żałuję. Z wdziękiem i lekkością. A przy tym tak zabawnie, że popłakałam się ze śmiechu w tramwaju.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
15-07-2014 o godz 09:17 przez: shczooreczek
Vietato fumare znaczy zakaz palenia. Nietypowy tytuł, prawda? Jak wiadomo jednak, dla Artura Andrusa nie ma na tym świecie nic dziwnego, co nie mogłoby stać się chwytliwe i godne uwagi oraz głębszego namysłu.
Chciałoby się powiedzieć – jaki tytuł, taka książka i byłaby to prawda. Publikacja ta bowiem jest kotłem rozmaitości, kiermaszem kuriozów i (o, tak, Panie Arturze) festiwalem humoru.
Pochyla się autor nad błahostkami, rozkłada je na części pierwsze, analizuje, dogłębnie bada i wyniki swej sekcji podaje nam, biednym czytelnikom, którzy już na etapie zbierania materiałów duszą się ze śmiechu. Zaduma nad codziennością – oto praca najcięższa, przez autora wykonywana tak skrupulatnie, że nie sposób się nad jego zachwytami nie… zachwycić. Ot tak, po prostu. Zwraca on bowiem uwagę zarówno na to, co i mnie nurtuje (chociażby zmiana znaczeń wyrazów – z festiwalem na czele), a więc staje się bliskie oraz interesujące, a także nad tym, na co nie zwracam uwagi w codziennej gonitwie, a co po bliższym spojrzeniu okazuje się nader frapujące!
Autor rozśmieszał mnie raz po raz celnością spostrzeżeń, bystrością i błyskiem inteligencji. To, co wielu ludziom umyka, dla niego stanowi materiał do drobiazgowej analizy. Słusznie obśmiewa on absurdy codzienności, tworzy swoje przezabawne teksty piosenek, które nierzadko nuciłam pod nosem w czasie lektury.
Piłem w Spale, spałem w Pile towarzyszyło mi wręcz nieustannie! Co przedziwne, książka ta stanowi jednocześnie odskocznię do codzienności (wszak pozwala się wyłączyć, zresetować, pobawić) jak i głębokie nad nią zamyślenie, bowiem to właśnie ona stanowi kręgosłup wszelkich refleksji, staje się źródłem i przyczyną rozważań, prowadzących do częstokroć arcyśmiesznych wniosków i podsumowań. Ach te słowne skojarzenia, ach te zabawy językiem! Cudo!
Śmiechom i chichom nie było końca. Co się ludzie na mnie, tłumiącą wybuchy niekontrolowanego chichotu, w autobusie gapili, to moje. Stałam się obiektem zainteresowania i to dzięki Andrusowi – kto by pomyślał! Może i ja skuszę się na wysłanie jakiegoś przedziwnego prezentu z okazji zbliżających się świąt, o którym później przeczytam/usłyszę?:)
Wszystkie podróże umilone przez autora zaliczam jednocześnie do najbardziej przyczyniających się do bólów brzucha w historii. Jedziecie do stresującej pracy? Przed Wami trudny dzień, masa wyzwań, stosy papierów do wypełnienia? Vietato fumare pod pachę i wszystko stanie się prostsze – obiecuję!:) Ja bawiłam się przednio.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-07-2014 o godz 19:04 przez: aka-Witaminowy
Bycie fanem twórczości Artura Andrusa ma tę zaletę, że nie trzeba się tego wstydzić. Można z dumą obwieszczać światu: Tak, przyznaję, czytałem „Vietato fumare”. Nawet dwa razy. Odczułem podwójną radość. Owszem jestem nieuleczalnym recydywistą. Zamierzam przeczytać raz jeszcze za pewien czas. Nie wiem dlaczego zamierzam, po prostu jest to tak dobre, że czytać można i trzy razy. „Vietato fumare” jest książką co najmniej trzykrotnego użytku. Jestem zdania, że talent Andrusa jest tak głęboki i rozległy, że umiałby on zajmująco i efektownie opisać padający deszcz lub występ polskiej drużyny narodowej w piłce nożnej. O ile z deszczem nie miałby zapewne problemu i na okoliczność opadów atmosferycznych ułożyłby jedną ze swoich cudnych pioseneczek o tyle o futbolu mogłoby być gorzej, bo temat wymaga i namysłu i delikatności. „Vietato fumare” to właśnie taki zbiór tekstów łatwych, miłych, przyjemnych oraz śmiesznych. Opisanych z niezwykłym talentem, a może nawet i zacięciem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Eksponat
0/5
32,28 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Plan nieidealny
4.5/5
28,32 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Z tej strony Sam
4.1/5
27,68 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Arabskie Łzy
4.6/5
31,09 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Król niczego
0/5
32,47 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Ludzie bez dusz
4.4/5
34,61 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Myszy i ludzie
4.6/5
25,16 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Outsider
4.7/5
37,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Łatwopalna
4.7/5
31,46 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Bezgłos
4.5/5
31,46 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Dallas '63
4.8/5
37,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Krąg życia
4.6/5
28,69 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Rok wilkołaka
4.5/5
26,60 zł
Megacena

Podobne do ostatnio oglądanego