Uwięzieni w słowach rodziców. Jak uwolnić się od zaklęć, które rzucono na nas w dzieciństwie (okładka  miękka, wyd. 05.2022)

📚"Uwięzieni w słowach rodziców." 📖 Swoją recenzję tej książki chcę zacząć od tego, że "na początku było Słowo." I ono wszystko stworzyło i nadal stwarza. Jest w nieustannym ruchu, relacji z nami, zapada w serce, by w odpowiednim momencie zaowocować, wesprzeć, dać nadzieję, ufność i wiarę, że wszystko będzie dobrze. Bo On-Słowo-Logos jest dobry. 📖 Książka Agnieszki Kozak jest dla mnie kolejnym, nowym, pogłębionym spojrzeniem na temat świadomego używania języka. Ale też czymś więcej. Kolejnym krokiem w drodze ku wolności. Autorka pokazuje konkretne przykłady słów, które wypowiedziane przez osoby nam najbliższe i najczęściej mające dla nas autorytet, bo są naszymi rodzicami, dziadkami, nauczycielami, przyjaciółmi, ciociami, wujkami, etc., stwarzają wzorce myślenia i działania, z którymi najczęściej nieświadomie idziemy w życie, działając z automatu i raniąc kolejne osoby, najczęściej naszych najbliższych, ale przede wszystkim nas samych. Słowa, które na przykład zatrzymują nas w miejscu, zamrażają, odbierają chęć życia, napawają podświadomym lękiem działania... ⚘️Na szczęście jest droga, by z pułapki takich "zaklęć" wyjść. Agnieszka na konkretnych przykładach pokazuje jak i są to niezwykle trafione przykłady. Dla mnie szczególnie ważne było opisanie jak działają usłyszane w dzieciństwie słowa, by się nie złościć, że musisz sobie poradzić, co ludzie powiedzą, bądź grzeczna, a nie mówiłam... W wielu rozdziałach odnalazłam swoją historię i propozycję, jak mogę uwolnić się od męczących mnie od lat schematów. Jest to kontynuacja mojej terapii i pracy nad sobą, propozycja dalszego rozwoju. Niezmiernie jestem wdzięczna za słowa, że pewnych rzeczy nie da się zmienić szybko, że potrzeba czasu lub towarzyszenia czułego przewodnika, który nam pomoże. I też, że wystarczy zrobić mały krok. Cudownie, że przypomina o wdzięczności. By nią żyć na co dzień, dziękować za każde najmniejsze dobro w naszym życiu, widzieć małe-wielkie cuda każdego dnia. By doceniać swoje życie takim, jakie jest. By umieć prosić o pomoc, kiedy jej potrzebujemy, albo gdy po prostu chcemy zaspokoić swoje potrzeby. By świadomie wybierać, przede wszystkim siebie, miłość i wolność. 📖Książka ta, to cytując "droga wyłaniania się z ciemnego lasu, w którym przyjemności życia zasłaniają nam złowrogie cienie rzucanych na nas w dzieciństwie zaklęć". Bo na swoim przykładzie wiem, że można - parafrazując słowa psychoterapeuty Yaloma - pozbywać się starych wzorców, oderwać od żalu, narzekania, bycia ofiarą i nabrać apetytu na życie, nauczyć się kochać, siebie i swoje życie przede wszystkim i żyć tak, by siebie mieć i móc siebie dać. 💙 Dziękuję autorom za "Uwięzionych", choć właściwie powinnam napisać za "Uwolnionych". Dla mnie to kolejny krok ku wolności, kochaniu siebie i swojego życia. Jestem niezmiernie wdzięczna, że kolejny raz mogę się uczyć, jak być dla siebie ważną, wybierać siebie, błogosławieństwo, bliskość, miłość i spokój. 💙

Chociaż niektóre spostrzeżenia są trafne, ale cała książka ma wplecionych zbyt wiele cech ideologii lewackich. Próbuje subtelnie wmówić czytelnikowi, że makijaż dla chłopca jest normalny. Albo sugeruje, że prawo do zabicia własnego dziecka jest aktem odwagi, a nie tchórzostwa i braku brania odpowiedzialności za własne czyny. Szkoda, że nie tak chętnie porusza się traumy kobiet, które aborcji dokonały. Odważny autor i psycholog takie rzeczy po prostu wie. Nigdy bym nie kupiła tej książki drugi raz. Ktoś młody kto nie ma tyle krytycznego myślenia w sobie łyknie wszystko bardzo łatwo.

Lewacki bełkot. Chłopak może się malować, dziewczyna zabijać dzieci. Szkoda że nie mówi się o traumach i konsekwencjach tych zachowań.

Książka okazała się dla mnie tak bardzo pomocna i wartościowa, że kupiłam 6 kolejnych na prezenty dla znajomych i rodziny. Bardzo oczyszcza głowę z ciężkich myśli, pozwala na świeże spojrzenie również na wychowanie własnych dzieci. Każdemu z całego serca polecam jej przeczytanie.

Rewelacyjna pozycja, bardzo mądrze napisana książka poruszająca problemy wielu osób, tak skrzętnie przez nich wypierane. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Do wielokrotnego czytania, bo życie przynosi co chwilę nowe doświadczenia.

Książka rewelacyjna. Oglądałam Agnieszkę Kozak na youtube. Jest psychoterapeutą z niezwykłym darem. Jej książka też jest niesamowita. Mi się przydała ogromnie. Polecam

Bardzo fajnie napisana książka - minus za odnośniki do biblii, po prostu źle się czyta te fragmenty. Jak dla mnie to duży minus.

Warto przeczytać! Książka o tym, jak słowa wypowiadane przez rodziców mogły zakorzenić się w naszym mózgu i wpłynąć na nasze życie. Można czytać refleksyjnie. W książce są też porady na temat tego, jak zerwać z zakorzenionymi przekonaniami i jak zmienić swoje życie.

Okładka jest żółta z białymi i czarnymi dodatkami. Na samym środku w klatce znajduje się kobieta. W dotyku jest satynowa, posiada skrzydełka. Dzięki temu ma zabezpieczenie przed urazami mechanicznymi. Na obu przeczytacie po kilka zdań o autorach książki. Białe stronice, czcionka wystarczająca dla oczu. Pojawiła się jakaś literówka, jednak nie przeszkadzała ona zbytnio. Podzielona została na działy i podrozdziały. Czyta się te publikację z zapartym tchem. Jest w niej tyle prawdy... że aż ciężko mi ująć słowami, jak wartościowa jest ta pozycja. Mamy zaklęcia zakazu i nakazu oraz słowa, które zdejmują moc zaklęcia. Jest w niej tyle prawdy, że jakbym mogła, to ołówek i znaczniki nie byłyby odkładane. I wiecie, najprawdziwsze w tym jest to, że o czym czytamy, to ma odzwierciedlenie w naszym życiu! A przynajmniej w moim! I mojej klientki również. Jestem jej ogromnie wdzięczna, że poleciła mi ten tytuł i zachęciła wystarczająco. Wy również musicie po nią sięgnąć. Dziewczynki się nie złoszczą? Chłopaki nie płaczą? Bądź grzeczna/grzeczny, bo pan cię zabierze! A nie mówiłem/am? To jedne z wielu zagadnień, poruszanych w pozycji! Nie wierzę, że nie słyszeliście tego w dzieciństwie. Ja słyszałam niejednokrotnie i teraz już wiem, że część właśnie TYCH słów, blokuje mnie w teraźniejszości. To przykre, ale... prawdziwe. Szkoda, że pozycja nie ma większej promocji i rozgłosu. Zdecydowanie na niego zasługuje. Otworzyła mi oczy dosyć szeroko na to, jaka jestem i dlaczego postępuję i myślę, tak, a nie inaczej. ZDECYDOWANIE POLECAM, jest to lektura, posiadająca wiele WAŻNYCH informacji, potrzebnych wytłumaczeń naszego zachowania, myślenia.

Książka opisuje niektóre z zaklęć, rzuconych na nas w dzieciństwie, próbując wytłumaczyć skąd się wzięły i jak sobie z nimi radzić w dorosłym życiu. Na plus pojawiające się czasami analizy społeczne. Rady sugerowane są teoretycznie proste i znane z wielu innych pozycji. Generalnie pomysł dobry, choć czuć niedosyt i chęć pogłębienia tematu.