Skaza (okładka  miękka, wyd. 02.2024)

Sprzedaje empik.com : 32,29 zł

32,29 zł
49,00 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Co wydarzyło się na skutym lodem jeziorze w Chełmży?

„Skaza” z komisarzem Bernardem Grossem w roli głównej otwiera jedną z najpopularniejszych i najczęściej nagradzanych serii w polskiej literaturze kryminalnej

Zima 2018. Śledczy wyciągają z lodowatej wody zwłoki nastoletniego chłopca. Bernard Gross, który się tam pojawia, odkrywa w zastygłej w lodzie łódce drugie ciało – starszego, najpewniej bezdomnego mężczyzny.

Tragiczny zbieg okoliczności i przypadkowe ofiary niskich temperatur? A może coś łączyło zmarłych? Pytań jest więcej. Przyczyną śmierci chłopca było utonięcie, natomiast ciało bezdomnego nie nosi żadnych śladów przemocy. Gross zwraca uwagę, że mężczyzna niedawno starannie się ostrzygł, jakby szykował się na ważne spotkanie.

Przed komisarzem długa i skomplikowana sprawa, jednak jako wytrawny śledczy zrobi wszystko, aby odkryć prawdę. Tropy zaprowadzą go w przeszłość, aż do roku 2008, gdy mieszkańcy Chełmży żyli tajemniczym zniknięciem małżeństwa Tarasewiczów. Niestety będzie musiał też uporać się z własnymi demonami…

Robert Małecki za powieść „Skaza” otrzymał Nagrodę Wielkiego Kalibru i Nagrodę Kryminalnej Piły oraz wyróżnienie na Festiwalu Kryminalna Warszawa.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy. 

ID produktu: 1434887410
Tytuł: Skaza
Seria: Seria z Bernardem Grossem
Autor: Małecki Robert
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 568
Numer wydania: II
Data premiery: 2024-02-07
Rok wydania: 2024
Data wydania: 2024-02-07
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 205 x 30 x 130
Indeks: 59026242
średnia 4,7
5
21
4
8
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
13 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
26-04-2024 o godz 22:38 przez: Gabriela | Zweryfikowany zakup
Świetna pod kazdym względem. Zamawiam od razu resztę tej serii.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-03-2024 o godz 15:59 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Dobra i wciągająca książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-04-2024 o godz 07:23 przez: Marcin | Zweryfikowany zakup
Super jak zawsze
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-02-2024 o godz 16:16 przez: SceneQueene
„Z niewielu elementów miał zbudować obraz nowej rzeczy. Tak jak z niewielu dowodów na miejscu zbrodni miał odtworzyć przebieg tragicznych wydarzeń.” Mieszkanie z widokiem na malownicze jezioro brzmi niesamowicie sielsko, prawda? Wiosną możesz obserwować, jak w jego pobliżu natura budzi się do życia, latem schłodzić się w wodzie, a zimą patrzeć na majestatyczną, zamarzniętą taflę. Każda osoba, mająca choć odrobinę skłonności do kontemplacji, będzie ukontentowana, widząc z okien swoich czterech kątów zmienną wodę. Jeziora mają swój urok… no chyba, że na jego obecnie skutej lodem tafli znajduje się trup; a gwoli ścisłości dwa trupy. „Wierzę w przypadki, ale nie dwa równocześnie.” Komisarz Bernard Gross – Twoje nazwisko brzmi tyle dumnie, co… jedynie pozornie. Równo dekadę temu straciłeś to, co Ci najdroższe – ukochaną żonę, którą niemalże zamordował nieschwytany dotychczas szaleniec, oraz syna, niemogącego pogodzić się z tym, iż nie zdołałeś ochronić ich małej rodziny. Od tamtej pory Twoja żona wegetuje w fundacji „Światło”, pogrążona w wiecznym śnie, pierworodny ucieka w zapomnienie za sprawą najróżniejszych używek, a Ty, choć wciąż nie godzisz się z tragiczną przeszłością, jedynie udajesz życie, oddając całą pozostałą Ci energię pracy. Po przeniesieniu do spokojnej Chełmży nie spodziewałeś się, że przyjdzie Ci się zmierzyć z zagadką, będącą pozornie sprawą nie do rozwiązania. Wyglądając spokojnie przez okno po kolejnym dniu takim samym jak wszystkie potrzebne, nie widzisz na tafli zamarzniętego jeziora młodzieży, która jak zawsze postanowiła się na niej powygłupiać – a małą dziewczynkę, ganiającą za psem. Obawiając się o to, że lód nie wytrzyma, schodzisz na taflę i szybko tego żałujesz… Niesforny czworonóg prowadzi Cię do znajdującego się pod „szkłem” jeziora martwego młodzieńca. W dodatku w pobliskiej łódce natrafiasz na zwłoki bezdomnego. Czy tę tak różną od siebie dwójkę, przy której nie znaleziono żadnych istotnych śladów, mogło cokolwiek łączyć? Czy chłopak nieszczęśliwie wpadł do przerębla i utonął, czy też ktoś mu w tym pomógł? Kim jest podejrzanie zadbany bezdomny z łódki? Zamarzł? Popełnił samobójstwo? Udział w jego śmierci miał ktoś inny? Pytania mnożą się jak szalone, choć śladów jest jak na lekarstwo… „Nie odwracasz się, nie uciekasz, tylko instynktownie działasz. Zwalczasz zło bez względu na sytuację.” W tej piętrzącej się, mroźnej i nieco patowej sytuacji istnieje pewien plus prawie całkowicie równoważący minus – w końcu możesz dać się w pełni pochłonąć pracy, zapominając o własnych demonach. Negatywna strona tego samego medalu jest jednak równie znacząca… okazuje się bowiem, że dwójka nieboszczyków prowadzi do nierozwiązanej zagadki sprzed wielu lat… „Chciał ją widzieć we wspomnieniach zdrową i atrakcyjną, ale te stare obrazy, które tliły się w jego pamięci, ulegały postępującemu zatarciu.” Stosunkowo popularną postać komisarza Bernarda miałam już okazję poznać w minionym roku za sprawą powieści „Zrost”, będącą czwartą częścią opowiadającego o jego losach cyklu. Z tym większą chęcią zdecydowałam się więc na lekturę „Skazy” – tomu pierwszego, który został wydany w nowej, przypadającej mi zresztą do gustu, szacie graficznej. Dzięki temu poznałam osobę Grossa nieco lepiej, poznając pełne tło zarazem najistotniejszej, jak i najstraszniejszej sytuacji, która wydarzyła się w jego życiu, naznaczając go na zawsze i determinując wiele jego przyszłych działań. Sama fabuła „Skazy”, w której tajemnicza sprawa kryminalna sprzed lat sprytnie łączy się z aktualnie prowadzonym śledztwem, jest moim zdaniem całkiem ciekawa – choć uważam, że gdyby skrócić ją o jedną trzecią, akcja zdecydowanie by na tym zyskała. Momentami miałam wrażenie, że Autor częstuje czytelników zbyt dużą ilością kompletnie nieistotnych informacji, niewnoszących zresztą nic do fabuły. Świetnym przykładem będą tutaj opisy prac modelarskich, nazwy mijanych tabliczek, (kilkunastokrotne) parzenie herbaty, jedzenie kanapek z pasztetem i żucie gumy. Ciągle powtarzane czynności codzienne zwyczajnie mnie nużyły, stając się z każdym kolejnym powtórzeniem irytującymi manieryzmami. To jednak odczucie w pełni subiektywne – ja po prostu kocham dynamiczną akcję. 😉 Nie zmienia to jednak faktu, że książka jako kryminał jest skonstruowana w sposób całkowicie poprawny, intrygujący i wciągający. Umiejętne splecenie wszystkich intryg w jeden, solidnie utkany wzór, jest całkiem imponujące. Myślę, że „Skaza” będzie dobrym wyborem dla fanów powieści z morderstwem w tle, w których wodzony za nos czytelnik, notorycznie mylący tropy, będzie sam dążył do rozwiązania rozgrywającej się w jego głowie zagadki. Ode mnie 7/10.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-03-2024 o godz 21:02 przez: Ilona Wolińska
Twórczość Roberta Małeckiego darzę wyjątkowym sentymentem. Jego powieść kryminalna „Skaza” była pierwszym kryminałem, z którym miałam styczność jakieś pięć lat temu. Od tamtej pory z niecierpliwością wyczekiwałam kolejnych śledztw z udziałem Bernarda Grossa. W tym roku Wydawnictwo Literackie wznowiło serię, nadając jej nową szatę graficzną, tym samym miałam okazję jeszcze raz towarzyszyć Bernardowi przy rozwiązywaniu zagadki. Z lodowatej wody śledczy wyciągają zwłoki nastolatka. Niebawem na miejscu zdarzenia pojawia się komisarz Bernard Gross, który w zastygłej w lodzie łódce dostrzega drugie zwłoki. Oba zgony zdają się być przypadkiem, jednak czy na pewno? Mimo iż wszystko wskazuje na zwykły zbieg okoliczności, Gross rozpoczyna długie i skomplikowane śledztwo, które prowadzi go do przeszłości, kiedy to mieszkańcy Chełmży żyli tajemniczym zniknięciem małżeństwa Tarasewiczów. Z przyjemnością powróciłam do Chełmży, by ponownie towarzyszyć Bernardowi Grossowi przy rozwiązaniu skomplikowanego śledztwa. Nie raz złapałam się na tym, że kilka wątków z historii na przestrzeni lat umknęły mi z głowy, tym bardziej powrót do mimo wszystko znanej historii, okazał się ponownym zaskoczeniem. Robert Małecki ma wspaniały kunszt pisarski, co udowadnia nam w swoich kolejnych powieściach. Jego kryminały charakteryzuje nie tylko intrygujące śledztwo, bogate portrety psychologiczne bohaterów, czy też mroczny klimat powieści, ale przede wszystkim język i styl, którego pozazdrościć może nie jeden autor. „Skaza” autorstwa Roberta Małeckiego to historia, która wciąga od pierwszych stron, a sprawnie poprowadzona fabuła trzyma w napięciu do samego końca. Nie brakuje w niej tajemnic sprzed lat, problemów i traum, z którymi zmagają się bohaterowie i przede wszystkim zaskakujących zwrotów akcji, dzięki którym czytelnik nie czuję się znużony, a wręcz przeciwnie, brnie po kartach powieści, jak szalony, by jak najszybciej poznać jej zakończenie. Robert Małecki zadbał, by „Skaza” dostarczyła czytelnikowi emocji, napięcia, a także skłoniła do refleksji. Dzisiaj, po pięciu latach od przeczytania powieści, podtrzymuje swoje zdanie, że jest to jedna z najlepszych historii kryminalnych. Kolejny raz jestem zachwycona! Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji poznać Roberta Grossa, to z całego serca Was do tego zachęcam. „Skaza” to prawdziwa uczta dla fanów dobrych powieści kryminalnych. Czytajcie!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-02-2024 o godz 11:37 przez: Aleksandra Gustaw
Czy macie swoje ulubione serie kryminalne? U mnie jest ich masa. Uwielbiam takie pozycje, kocham prowadzić śledztwo razem z bohaterami książki, lubię rozwiązywać razem z nimi zagadki. Uwielbiam, kiedy autor wodzi mnie za nos i wyprowadza w pole. Książki @robertmalecki.autor znam doskonale i wiem, że to jeden z tych autorów, którzy mnie nie zawiodą. Po jego książki sięgam w ciemno, zawsze wtedy, kiedy potrzebuję dobrej lektury, on jest i czeka na mnie. Wiem, że nie będę się z nim nudzić. „Skaza” z komisarzem Bernardem Grossem w roli głównej otwiera jedną z najpopularniejszych i najczęściej nagradzanych serii w polskiej literaturze kryminalnej. Cieszę się, że a końcu mogę ją poznać, bo do tej pory, słyszałam o niej same super opinie. @wydawnictwoliterackie wznowiło tę serię i niedługo w moje ręce trafi drugi tom, którego już nie mogę się doczekać. Pierwsze co mnie tutaj kupiło, to klimat. Mamy małe miasteczko. Uwielbiam takie pozycje. Do tego nasz komisarzem to bardzo dojrzały mężczyzna, z głową na karku. Jest również po przejściach, życie go doświadczyło, co niejednokrotnie ma wpływ na to, jakim jest obecnie człowiekiem. To jedna z tych pozycji, które chciałabym obejrzeć na ekranie. Mamy tu nastolatka pod lodem, a także zamarzniętego mężczyznę w łódce, to może oznaczać tylko jedno, wciągające śledztwo i tak też było. Co więcej, akcja jest powolna, dzieje się na dwóch płaszczyznach czasowych. Samych wątków jest sporo, jednak nie tworzą one chaosu. Nie wiem jak wy, ale ja właśnie tego szukam w takich pozycjach. Bardzo lubię styl pisania @robertmalecki.autor . Przez jego książki się płynie. Tutaj nie ma mowy o nudzie, a nasza wyobraźnia działa na najwyższych obrotach. Czytelnik razem z komisarzem stara się rozwiązać zagadkę, dowiaduje się, co działo się dziesięć lat temu. Od siebie mogę polecić wam tę serię. „Skaza” to bardzo dobry kryminał.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-02-2024 o godz 14:25 przez: Ogród książek
Kilka lat temu rozpoczęłam przygodę z Grossem, teraz wróciłam do tej serii od początku. Jak to w kryminale bywa, jest trup i zaczyna się rozgrywka. Kto wygra? Przebiegły i wyrachowany, zdesperowany i chaotyczny, ale jednak przestępca czy On przez duże O. Zapomniałam sporo od czasu gdy czytałam ją pierwszy raz i miło było wrócić oraz jeszcze raz rozwiązać tę zagadkę wspólnie z Grossem. Zabrał on mnie w czasie śledztwa na wycieczkę do wydarzeń sprzed dekady. Przypomniał podwaliny własnego tragicznego życia. Gdy czytałam pierwszy raz, to książka była po prostu kryminałem, dziś jest nagrodzonym (i to nie raz) kryminałem. Dziś mam pełną świadomość skąd ta nagroda. W końcu gdy dajemy się opętać historii od pierwszych stron, a każde kolejne tylko dociskają węzły, to musi to być doskonała lektura. W tym wypadku nie tylko z powodu intrygi, jej prowadzenia i ciekawej warstwy obyczajowej. @robertmalecki.autor raczy nas językiem, który miło wpada w myśli, nie rani, nie ociera, tylko płynie nadając pełni smaku w czasie lektury. To nie tylko dowód Jego umiejętności we władaniu słowem, to również dowód szacunku do czytelnika. Jako osoba czytająca od wielu, wielu i jeszcze kilku lat, coraz bardziej cenię literaturę gdzie język polski jest językiem polskim. Gdy czytam powieść napisaną na przysłowiowym kolanie, to czuję jak mi ktoś jeździ po myślach starym brzeszczotem. Tak mam, nie poradzę 🤷 Bardzo mnie cieszy, że wciąż istnieje szkoła dobrego języka. Właśnie takich książek chcę, takich wypatruję. Myślę, że nikogo nie zdziwi, że dodam #wartjakpieron czytać tę powieść 😀 Ps. Nowa szata graficzna jest genialna, patrzę, głaskam i wciąż mi mało.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-02-2024 o godz 19:45 przez: kilka_slow_o_ksiazkach
Na zamarzniętym jeziorze odnaleziono ciała dwóch mężczyzn. Sprawa wydaje się prosta, jeden z nich utonął, a drugi zamarzł w łódce pozostawionej na jeziorze. Sprawą zajmuje się komisarz Bernard Gross. Wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek. Jednak coś nie daje policjantowi spokoju i drąży temat. Co uda się odkryć komisarzowi? Czy sprawa jest faktycznie tak prosta jak się wydaje? Przekonajcie się sami sięgając po tę książkę. „Skaza” to pierwszy tom cyklu z komisarzem Bernardem Grossem. Jest to wznowienie kultowej serii Roberta Małeckiego, dlatego może już mieliście okazję czytać tą książkę pod inną okładką. Akcja powieści rozgrywa się w Chełmży i okolicach. W książce teraźniejszość przeplata się z przeszłością, dzięki czemu dowiadujemy się, co się wydarzyło 10 lat wcześniej. Fabuła wciąga już od pierwszych stron i trzyma w napięciu aż do ostatniej strony. Ta historia niesamowicie mnie wciągnęła, nie mogłam się od niej oderwać. Bardzo polubiłam postać komisarza Grossa oraz styl pisania autora. Było to moje pierwsze i bardzo udane spotkanie z twórczością Pana Roberta. Książka bardzo mi się podobała. Uwielbiam czytać kryminały, dlatego z przyjemnością sięgnę po kolejne tomy tej serii. Miło spędziłam czas czytając tą lekturę. Serdecznie polecam wszystkim miłośnikom kryminałów, na pewno się nie zawiedziecie. Znajdziecie tutaj wszystko to, co powinien zawierać dobry kryminał, czyli dynamiczną akcję, niespodziewane zwroty akcji, tajemnice, intrygi oraz świetnie poprowadzone śledztwo. Jestem pod wrażeniem i gorąco polecam. Na koniec dodam tylko, że autor otrzymał za tę książkę Nagrodę Wielkiego Kalibru i Nagrodę Kryminalnej Piły.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-03-2024 o godz 16:56 przez: Marta
Chełmża, 2018 rok, grudniowy poranek, to właśnie wtedy zostają znalezione zwłoki dwóch osób. Zamarznięty bezdomny mężczyzna na jeziorze w łódce, a także nastolatek pod pokrywą lodową. Z ustaleń patologa sądowego wynika, że sytuacja wygląda następująco, utonięcie i zamarznięcie. Policja wszczyna śledztwo, jednak komisarz Bernard Gross uważa, że coś jest nie tak, nie wierzy on, że to zupełny przypadek. Gross postanawia wziąć sprawę w swoje ręce, zaczyna szukać odpowiedzi w wydarzeniach sprzed 10 lat. Wie, że musi zrobić wszystko, aby rozwiązać tę zagadkę, jednak musi uważać aby nie ulegnąć, gdyż jego rodzinna tragedia daje o sobie znać. Czy śmierć tych osób jest ze sobą powiązana? ✨ "Skaza" to pierwszy tom serii kryminalnej z Bernardem Grossem, ta książka zrobiła na mnie wrażenie i uważam, że jest to świetny kryminał, taki jak lubię. Akcja rozgrywa się w idealnym tempie, tak aby czytelnik mógł zagłębić się w śledztwo policji, krok po kroku poznajemy co tak naprawdę tutaj się wydarzyło... puzzle powoli układają się w całość. Dodatkowo plusem całej fabuły jest to, że przeszłość przeplata się z teraźniejszością, co oczywiście pobudza naszą wyobraźnię. Historia pełna tajemnic, także tych rodzinnych, dodatkowo zagadkowe morderstwa w tle, a to powoduje ogrom emocji. Pióro autora lubię bardzo i cieszę się, że sięgnęłam po tę książkę, seria właśnie została wznowiona, więc pewnie część z was czytała ją jeszcze w starej wersji. Ja z niecierpliwością czekam na kolejny tom! ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-02-2024 o godz 10:40 przez: Gabriela
Ależ to była wyborna lektura! Przesłuchałam ją po raz drugi i muszę przyznać, że choć ogólny zarys fabuły był mi dobrze znany, to jednak sporo szczegółów z upływem czasu uległo w mojej pamięci zatarciu. I zapewne dlatego, po raz kolejny bawiłam się przy tej historii tak doskonale. Jak na Roberta Małeckiego przystało, to totalnie absorbująca i dopracowana absolutnie w każdym calu opowieść okraszona mnóstwem emocji. Autor po mistrzowsku buduje napięcie, wywołuje niepokój i zachwyca gęstym klimatem opowiadanej historii. Umiejętnie maluje słowem, do czego zdążył nas już przyzwyczaić. Tutaj nawet z lektury opisów otaczającej bohaterów rzeczywistości czytelnik czerpie nie lada przyjemność. „Skaza” to zupełnie nieoczywista opowieść o przeszłości, która nie daje o sobie zapomnieć i skrywanej latami prawdzie, która próbuje ujrzeć światło dzienne. Ta przepełniona tajemnicami historia, w której dwie płaszczyzny czasowe się wzajemnie przeplatają tworząc wyjątkowo intrygującą całość, to lektura idealna dla każdego miłośnika mocnych wrażeń, skrupulatnie utkanej intrygi i rasowych kryminałów. Nie można również nie wspomnieć o wyjątkowo starannie nakreślonych kreacjach bohaterów, w tym jednego z moich ulubieńców - komisarza Grossa. Nic nowego! Rewelacyjny pomysł na fabułę i genialne wykonanie. Słowo MAJSTERSZTYK najlepiej oddaje moje wrażanie po ponownej lekturze „Skazy”. Znakomita powieść! Zupełnie nie dziwi fakt, że zdobyła taką ilość cenionych nagród.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-02-2024 o godz 14:12 przez: Weronika Sugalska
Co robicie, gdy pojawia się nowe wydanie lubianych przez was książek? Szczególnie, gdy kolejne części serii pasują bardziej do nowych niż starych? Przyznaje się, że to moja słabość i przeważnie wymieniam, żeby pasowały. Niedawno mieliśmy przyjemność powrócić do serii z Bernardem Grossem w #zrost z czego wszyscy fani bardzo się cieszą. Przyznam jednak, że momentami brakowało mi pewnych faktów, bo czytałam poprzednie książki tak jak wychodziły. Wspaniałą okazją do rereadu okazało się nowe wydanie. Znów wróciłam nad chełmżańskie jezioro by odkrywać tajemnice ujawnionych zwłok mężczyzny i nastolatka. Czy to niesamowity zbieg okoliczności i przypadkowe utonięcia? Komisarz Gross nie zgadza się z taką diagnozą i krok po kroku zgłębia tajemnice mieszkańców skrzętnie skrywane od dekady. Przyjemnie było znów towarzyszyć Bernardowi, z herbatką, przy sklejaniu modeli. Dlatego zachęcam wszystkich, którzy znają już tę historię i tych, których jeszcze nie mieli okazji się z nią zapoznać, spędzić wieczór w tym doborowym towarzystwie sklejając wraz z komisarzem sprawę i modele ;)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-03-2024 o godz 11:51 przez: Anonim
Mieliśmy wspólnie trochę ciężki początek, nieodpowiedni dla mnie prywatnie czas na historię kryminalne sprawił, że przez chwilę była odkładana na bok. Jednak jak już zaczęłam, to brnęłam co raz dalej i nie chciałam jej odkładać. Na łódce oraz pod pokrywą lodu zostają znalezione zwłoki dwóch osób, starszego mężczyzny oraz nastolatka. Czy te sprawy są ze sobą powiązane? Czy cokolwiek łączy je z zaginięciami sprzed lat? Oprócz wielu wątków, mnogości bohaterów oraz niebanalnych tropów, które podrzuca nam autor, to kawał dobrej literatury. Autor prowadzi fabułę w dwóch równoległych czasach - opowiadając o „teraźniejszości” i śledztwie prowadzonym przez Grossa, jak i cofamy się do wydarzeń sprzed lat i historii rodziny Tarasiewiczów. Prywatne życie komisarza i demony, które nad nim wiszą dodają smaczków i nie ukrywam, że jestem równie ciekawa jego dalszych prywatnych losów, jak i czekających go spraw kryminalnych.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-02-2024 o godz 10:04 przez: ania_reads
Powraca „Skaza” - pierwszy tom serii z jednym z naszych ulubionych bohaterów. Komisarz Bernard Gross nie spocznie, dopóki nie odkryje, co tak naprawdę stało się na pokrytym lodem jeziorze. Znakomity kryminał, od którego nie sposób się oderwać. Wszystko jest tutaj dopracowane, nie ma zbędnej pisaniny o niczym. Całość czyta się szybko i z zainteresowaniem. Zapraszam Was do mrocznego świata, w którym niezmordowany komisarz stoi na straży prawdy i nie pozwoli, by fale zbrodni rozniosły się poza horyzont. Polecam ogromnie. Kto nie zna jeszcze tej serii, teraz ma szansę na jej odkrycie. Właśnie pojawiło się jej wznowienie w nowej, pięknej szacie graficznej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Małecki Robert

Wada
4.8/5
32,89 zł
Wada
4.9/5
42,99 zł

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Czarne owce
0/5
31,05 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Juno
4.8/5
31,85 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Solaris
4.7/5
25,55 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Fale
4.8/5
32,92 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Małe pająki
4.7/5
33,96 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Droga
4.7/5
30,74 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Ñameryka
4.8/5
56,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Empuzjon
4.6/5
35,19 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Niezwyciężony
4.9/5
26,14 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego