Misconduct (ebook)

„Prawda jest taka, że jesteśmy szczęśliwsi, gdy ktoś nas potrzebuje i silniejsi, gdy ktoś nas kocha”. Easton Bradbury ukończyła z wyróżnieniem studia i właśnie rozpoczyna pracę nauczycielki w prywatnym liceum. W ojcu swojego ucznia rozpoznaje mężczyznę, z którym kilka miesięcy wcześniej prawie się przespała. Easton ma cichą nadzieję, że ten jej nie rozpozna. Mężczyzna jest znanym, bardzo bogatym biznesmenem, kandyduje na senatora, a zadziorną nieznajomą, którą starał się poderwać – dobrze zapamiętał. Tyler Marek jest mężczyzną władczym, pewnym siebie, zimnym i niedostępnym, który całkowicie poniósł fiasko jako ojciec. Pomimo upływu czasu, obydwoje nie zapomnieli o sobie i nie przestali myśleć. Jednak doskonale dają sobie sprawę, że ich relacja jest zakazana. Zaczynają kroczyć po bardzo kruchym lodzie... Co zwycięży rozum, czy serce? Niezmiennie uwielbiam książki Autorki, to zawsze są ogromne emocje, niespodzianka i niespodziewany rozwój wydarzeń. Nie inaczej było teraz. Intrygująca, tajemnicza, pełna napięcia historia, która niesie spore emocje. Narracja toczy się naprzemiennie z perspektywy Easton i Tylera mamy doskonały wgląd w ich myśli i serca. Niepodważalnym atutem powieści są rewelacyjnie wykreowani bohaterowie, bardzo wyraziści, realni, nietuzinkowi. Easton od razu skradła moje serce, to inteligentna, spokojna, serdeczna, młoda kobieta, która bardzo kocha swoją pracę. Nosi w sobie bolesną przeszłość, do której stara się nie wracać. Tyler to jej przeciwieństwo, zimny, niedostępny, władczy, pewny siebie. Między nimi buzuje od nadmiaru emocji i wzajemnego przyciągania. Ich rozmowy, wzajemne utarczki, cięte riposty zasługują na plus. I postacie drugoplanowe, każdy z nich wnosi coś istotnego do całości. Easton zaczyna realizować się zawodowo, jej sposób nauki odbiega od powszechnie przyjętego, co bardzo drażni Tylera, ale zyskuje coraz więcej zwolenników. Ich relacja nabiera rumieńców, jest zakazana, dzieli ich spora różnica wieku. Mają dużo do stracenia, karierę i reputację. On nie radzi sobie z synem, którego przed laty zostawił z matką. Jednak jest uparty, wciąż na nowo próbuje odzyskać jego zaufanie. Obydwoje mają silne, dominujące charaktery, między nimi toczy się swoista gra. Mają swoje zasady i ich się trzymają. W całość umiejętnie i z wyczuciem wplecione pełne namiętności, pikantne sceny. Potrzeba kochania i bycia kochanym, liczy się rodzina i bliscy, a nie pieniądze i status społeczny. Determinacja w dążeniu do celu, walka serca z rozumem, nadzieja. Rewelacyjna, pełna skrajności powieść z charakterem! Niesamowicie wciąga, jest nieprzewidywalna, a pokomplikowany świat bohaterów całkowicie przykuwa uwagę. Zakazana relacja, namiętność, trudne relacje rodzinne. Zakończenie bardzo mi się podobało. Serdecznie polecam, Tatiasza i jej książki :)

Penelope Douglas to jedna z najbardziej poczytnych zagranicznych autorek, która idealnie odnalazła się w świecie zaskakujących romansów i która udowodniła nam, że potrafi zerwać ze wszystkimi typowymi dla gatunku schematami. "Misconduct", czyli najnowsza lektura autorki, porywa nas do świata skrajnych emocji oraz pełnych napięcia momentów, w których charyzma bohaterów zawsze odgrywa kluczową rolę. Muszę przyznać, że Douglas to jedyna autorka, której książki wybieram bez najmniejszego zawahania. Niezawodna, skupiająca się na najmniejszych detalach, śmiała w tworzeniu scen i odpowiedzialna za lawinę skrajnych uczuć. Każda lektura autorki dostarczyła mi mnóstwa niezapomnianych przygód a najnowszy tytuł tylko potwierdził drzemiący w jej rękach talent. To historia dla odważnych, którzy nie boją się podjąć ryzyka, ale jeśli już dacie się porwać wydarzeniom - na pewno nie pożałujecie swojej decyzji. Easton Bradbury właśnie się przekonała, że popełniła największy błąd w życiu. Pół roku temu omal nie przespała się z mężczyzną, który dziś wszedł do jej klasy i okazał się ojcem jednego z jej świeżo upieczonych uczniów. Tyler Marek przy pierwszym spotkaniu wydawał się niezależny i pewny swego a na pewno nie zajęty, w dodatku Easton nie spodziewała się, że okaże się ojcem zbuntowanego nastolatka. Wszystko w tej relacji było złe. A jednak wzajemne przyciąganie zrobiło swoje wystawiając tą dwójkę na zakazane przyciąganie. Chemia od pierwszych stron napędzała akcję i sprawiała, że nie można było być obojętnym na wszystko co dzieje się dookoła. Bardzo polubiłam główną bohaterkę, której kibicowałam do samego końca, ale i sam Tyler - niezależny, zamknięty w sobie, niezwykle męski - budził moją niekłamaną ciekawość. Ich relacja nie należała do typowych, więc tym chętniej przerzucałam kolejne strony otoczona mnóstwem przeróżnych emocji a autorka raz za razem dodawał do tego tajemniczości oraz pikanterii. Romans rozpisany na czterystu stronach zmienił się w opowieść o przeciwnościach jakie pokonujemy na swojej drodze każdego dnia oraz o potrzebie bezpieczeństwa, która przecież bezwzględnie się nam należy. "Misconduct" wzburzy krew, da do myślenia i wielokrotnie zaskoczy. To opowieść pełna skrajności, silnych emocji i niezależnych charakterów. Piękna, ale i niełatwa historia w której główne skrzypce grać będzie zakazana relacja. Jeśli więc szukacie uzależniającej historii romantycznej, która wyróżnia się na tle tłumu i jest inna niż wszystkie - zdecydowanie polecam! Jestem zauroczona pomysłem autorki i jak zawsze zachwycona wykonaniem, więc zapewniam, że nikt nie będzie czuł się rozczarowany.

"Szczęście to coś więcej niż bogactwo. To zdrowie, cele, utrzymanie w pracy tego, co chcieliśmy, żeby potem dać to światu". (Współpraca reklamowa @wydawnictwoniezwykle) ▪️▪️▪️ "Misconduct" jest książką jednotomową opowiadającą nam historię świeżo upieczonej nauczycielki – Easton Bradbury oraz ojca jej ucznia Tylera Marka. Wszystko w ich relacji było złe i zakazane. Mężczyzna był zdeterminowany, zaangażowany, opanowany a do tego zimny i niedostępny. W dodatku Easton zdawała sobie sprawę, że pożądanie ojca swojego ucznia jest moralnie naganne mimo to nie potrafiła się mu oprzeć... z czasem na drodze tych dwojga zaczęło się pojawiać coraz więcej przeszkód. Czy Easton uda się dotrzeć do serca mężczyzny zanim to co jest pomiędzy nimi skończy się zanim na dobre się zacznie? Wow wow wow! 😍 Czytając dotychczasowe książki Penelope Douglas, które zapewne niektórzy z was wiedzą często nie należą do najłatwiejszych a wręcz można powiedzieć, że niejednokrotnie do dość kontrowersyjnych nie przypuszczałyśmy, że kiedyś w nasze ręce trafi tytuł spod pióra autorki, który będzie tak...zwyczajny! Ale jednocześnie tak ciepły, tak uroczy, tak wciągający i że pochłoniemy go z równie wielkim zafascynowaniem co inne książki autorki 😍😍😍 Penelope w powyższym tytule pokazuje nam, że mimo szczerych chęci czasami w życiu człowieka jest zbyt ​wiele przeszkód i nie wszystkim i wszystkiemu zdołamy podołać. Pokaże Wam, że czasami trzeba podjąć życiową decyzję wybierając co tak naprawdę się dla nas liczy mimo iż chciałoby się mieć wszystko na raz a ciężar tych decyzji może na nas spoczywać niekiedy do końca życia. Jak zwykle także nie zawiodłyśmy się jeżeli chodzi o stworzoną fabułę ale i również wykreowanych bohaterów oraz więź jaka ich połączyła. Pociąganie, chęć bliskości oraz zrozumienia z książki aż biło po oczach 😍 warto też wspomnieć, że bardzo nam się podobała relacja z synem Tylera, który był w okresie buntu zatem nie ułatwiał życia naszym bohaterom 😁 oraz opis pracy Easton jako nauczycielki i to jakie podejście miała do swoich podopiecznych. Momentami miałyśmy wrażenie jakbyśmy niemalże same były świadkami prowadzonych przez nią lekcji 😍 coś niesamowitego! My przez tę książkę jesteśmy absolutnie kupione i polecamy Wam ją szczerze z całego serca! ❤️ #mustread #musthave

Nie będę ukrywać, że Penelope Douglas to jedna z moich ulubionych autorek i mam słabość do jej książek. Wiem również, że nawet największy zastój czytelniczy mogę pokonać sięgając po jej twórczość. I tym razem nie zawiodłam się. Lektura "Misconduct" była ucztą dla mojego czytelniczego serca. Oczami wyobraźni przeniosłam się do Nowego Orleanu, zauroczyłam się Panem Markiem i kibicowałam Easton w jej walce z demonami przeszłości. Było zabawnie, niegrzecznie i troszkę wzruszająco. Easton Bradbury jest świeżo upieczoną nauczycielką. Właśnie zaczyna swoją pierwszą prace w prywatnej szkole. Wie, że musi dać z siebie wszystko i pokazać swój profesjonalizm. Ma wyraźnie określony plan, który komplikuje się, kiedy na pierwszym zebraniu w szkole pojawia się Tyler Marek. Mężczyzna, z którym Easton flirtowała kilka miesięcy wcześniej na balu maskowym. Mężczyzna, który ją zauroczył i sprawił, że pragnęła go jak nikogo dotąd. Taylor był dla niej kompletnie zakazany. Nie dość, że był od niej o wiele starszy to jeszcze okazał się ojcem jej ucznia. Niestety Taylor rozpoznaje w Easton tajemniczą kobietę z balu i postanawia zrobić wszystko, aby ją zdobyć. To, że jest dla niego zakazana jeszcze bardziej go podnieca. Między Easton i Taylorem iskrzy przy każdym spotkaniu. Oboje wiedzą, że balansują na granicy. Kiedy zostanie ona przekroczona zostanie tylko czysta i niepohamowana żądza. Czy sprawy mogą się jeszcze bardziej skomplikować? Oczywiście, że tak. Ponieważ w grę zaczynają wchodzić uczucia i przyszłość polityczna Taylora. Czy zakazany romans jest wart ich reputacji i kariery? Świetnie bawiłam się podczas lektury "Misconduct". Autorka kupiła mnie motywem różnicy wieku i zakazanego związku. Zaintrygowała mnie wybierając Nowy Orlean, jako miejsce historii miłosnej Easton i Taylora. I ci bohaterowie! Silni mimo trudnej przeszłości, intrygujący oraz irytujący w swoich docinkach i zagrywkach. Douglas świetnie ich wykreowała i przedstawiła dość skomplikowane relacje. Książka napisana prostym językiem, ale przez to czytało się szybko i płynnie. Historia bez zbędnych zawirowań, niby nieskomplikowana, ale zajmująca. "Misconduct" czytałam z zapartym tchem i pewnie nie raz do niej wrócę a to chyba najlepsza rekomendacja!

„Prawda jest taka, że jesteśmy szczęśliwsi, gdy ktoś nas potrzebuje i silniejsi, gdy ktoś nas kocha.” „Misconduct”, to jest książka, której absolutnie potrzebowałam, pod każdym względem! Mimo iż jest to moja pierwsza przeczytana książka, która wyszła spod pióra Penelope Douglas to jestem, nim zachwycona. „Misconduct” zachwyciła mnie przede wszystkim kreacją bohaterów, dawno nie czytałam książki, gdzie ich kreacja była tak obszernie złożona, a jednocześnie nieprzerysowana. Zarówno Easton, jak i Tayler, to postaci, które pobudzały moje zainteresowanie, a także chęć poznania ich przeszłości. Obydwoje mięli problemy na różnych etapach życia, również na podłożu emocjonalnym, jednak ich relacja, a także czająca się w mroku przeszłość łączyły się ze sobą, dając czytelnikowi dobra opowieść. Jeśli był poruszony jakiś wątek, był też dokończony. Nie lubię, gdy wątki się urywają, więc bardzo ucieszyłam się, że tutaj każdy ważny dla mnie został wyjaśniony lub zakończony w sensowny sposób. Spodobało mi się, że bohaterowie drugoplanowi nie byli stworzeni „oni być”, mam wręcz wrażenie, że ich kreacja jest równie dobra co głównych. Dowiadujemy się o nich rzecz jasna mniej, nie poznajemy ich szczegółowo, bo to nie na nich mamy się całkowicie skupiać, jednak ich obecność w takim, a nie innym stopniu naprawdę dużo dała tej pozycji. Relacja Easton i Tylera jest zakazana i niedostępna, przez co jeszcze bardziej gorąca. Zakazana miłość i różnica wieku, to motywy, które ostatnio pokochałam! A w „Misconduct” były świetnie opisane, a namiętność, jaka między nimi iskrzyła przelewała się na mnie. Odnalazłam w niej wszystko, czego od niej oczekiwałam: namiętność, dialogi powodujące rozczulenie, a także bohaterów, którzy są naprawdę dobrze przedstawieni. Polecam! 💕

Autorka przyzwyczaiła mnie do mrocznych, pokręconych książek, pełnych tajemnic, które uwielbiam. A to jest taki zwykły romans. Nie ma tu nic niezwykłego. Aczkolwiek czyta się dobrze, jak wszystko z pod pióra autorki.

To moja kolejna książka tej autorki i jak przy poprzednich nie zawiodłam się...Gorąco polecam :)

poprostu swietna nie moglam się oderwać od tej historii

Świetna książka, jak każda tej autorki. Polecam

Bardzo fajna, miło i szybko się czyta :)