Legenda o popiołach i wrzasku. Tom 1 (reedycja) (okładka  twarda, wyd. 06.2022)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 29,15 zł

29,15 zł
49,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 45,06 zł

Sprzedaje dvdmax : 41,39 zł

Sprzedaje Inbook : 43,14 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Długo zapowiadana i wyczekiwana – nowa, zupełnie inna książka Anny Bartłomiejczyk i Marty Gajewskiej rozpoczynająca niezwykłą sagę fantasy! Wyobraźcie sobie połączenie „Gry o tron” i trylogii „Grisza”. To wartka i przejmująca opowieść o wojnie i odkrywaniu siebie, która rozpali was do czerwoności!

Antoinette żyje na północy, w królestwie Tesaryth. Jest pokojową pracującą w królewskim pałacu. Niespodziewanie otrzymuje stanowisko książęcej ochmistrzyni, co oznacza, że będzie zarządzać służbą tajemniczego księcia Fiyonna Corvusa. To on powoli odkryje drzemiący w niej magiczny talent, który odziedziczyła po swoich potężnych przodkiniach. Okaże się, że przeszłość Antoinette, a zarazem historia jej rodziny, wygląda zupełnie inaczej, niż jej się do tej pory wydawało.

Na południu Rosemary i Raina, księżniczki Zjednoczonego Królestwa Elendoru, stają przed wielkim wyzwaniem. Ktoś dokonuje zamachu stanu i odbiera należny im tron. Oszołomione zdradą siostry uciekają w głąb kontynentu. Zmuszone są zebrać wielu sojuszników, żeby odzyskać swój ukochany dom. Nie spodziewają się, że w międzyczasie odkryją podziemny świat, który wprawi w drganie wojenne bębny, a nad ich przeznaczeniem zawiśnie wizja nadciągającej zagłady. 

Czy Antoinette przetrwa próbę i stanie się tą, na którą czekano od lat? Czy siostrzana miłość Rosemary i Rainy jest w stanie przezwyciężyć to, co nieuniknione? 

„Legenda o popiołach i wrzasku” to emocjonalny rollercoaster i wstęp do fantastycznej serii, która zawładnie sercami czytelników! 

Powyższy opis pochodzi od wydawcy. 

ID produktu: 1308878522
Tytuł: Legenda o popiołach i wrzasku. Tom 1 (reedycja)
Seria: Legenda o popiołach i wrzasku
Autor: Bartłomiejczyk Anna , Gajewska Marta
Wydawnictwo: We need YA
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 600
Numer wydania: II
Data premiery: 2022-06-29
Rok wydania: 2022
Data wydania: 2022-06-29
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 210 x 40 x 140
Indeks: 42098614
średnia 4,1
5
51
4
21
3
16
2
6
1
4
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
30 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
24-04-2023 o godz 21:12 przez: Lena | Zweryfikowany zakup
Uwielbiam. Fiona jest genialny 😍
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
17-03-2024 o godz 18:04 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Wspaniała książka, świetne opisy świata, który jest niesamowicie dobrze wykreowany. Czarownice, smoki,polityka i walka czego chcieć więcej ?!!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
2/5
15-08-2022 o godz 13:47 przez: Weronika
„Wtedy, gdy dasz mu się porwać. W konsekwencji będzie wokół ciebie zbyt wiele mocy.” Północ i południe. Królestwo Tesaryth i Zjednoczone Królestwo Elendoru. Netta niespodziewane otrzymuje stanowisko książęcej ochmistrzyni i z pomocą księcia odkrywa drzemiący w niej magiczny talent. W tym czasie na Południu dochodzi do zamachu stanu i księżniczki tracą należny im tron. Oszołomione zdradą decydują się na ucieczkę. Zagłada jest coraz bliżej. O „Legendzie o popiołach i wrzasku” było bardzo głośno ostatnimi czasy. Same pozytywne opinie, zachwyceni czytelnicy, na myśl wysuwało się tylko jedno pytanie: dlaczego ja jeszcze tego nie przeczytałam? I oto jestem, ale w przeciwieństwie do innych, zawiedziona. Świat przedstawiony mogę bez problemu uznać za ciekawy, ponadto jest niezwykle rozbudowany, jednak to w jaki sposób funkcjonuje jest problematyczne i niejasne. Do tej pory nie umiem zrozumieć pewnych kwestii. W trakcie czytania było mi to nie na rękę, bo najzwyczajniej nie nadążałam za akcją Z opisu książki łatwo wywnioskować, że autorki wpadły na pomysł wprowadzenia dwóch osi fabularnych. Co prawda jest to spore urozmaicenie i wiele osób jest zwolennikiem tego rodzaju zabiegów, jednak mi nie przypadł on do gustu. Zamysł fabularny sam w sobie jest naprawdę ciężki, a jeśli dołożymy do tego fakt, że co rusz przeskakujemy do innych postaci i historii, które się nawet nie przecinają, czytanie staje się mozolne. Jeśli o wątkach mowa, różnice między nimi są diametralne, dlatego przypuszczam, że autorki pisały je oddzielnie. Wątek Netty i jej talentu okazał się dość dobry, był fajnie dopracowany, szczegółowy i myślę, że lżejszy niż ten dotyczący Rainy i Rosemary, przez co lepszy- DLA MNIE. Nie będę jednak ukrywać, że ta widoczna różnica stylów strasznie rzuca się w oczy i niestety, muszę zaliczyć ją do minusów tej książki. Zbliżam się już do końca, dlatego chciałabym jeszcze powiedzieć parę słów o postaciach. Nie mogę zarzucić autorkom tego, że źle je wykreowały. Bohaterowie są całkiem ciekawi i dopracowani. Myślę, że nawet ci najwybredniejsi znajdą w nich swojego ulubieńca. Ja jako czytelniczka przepadająca za ciemnymi postaciami, najbardziej polubiłam księcia Fiyona. To postać, którą pozostawia nam wiele do życzenia, ale przez to, że jest owiana tajemnicą i pytania dotyczącego jego osoby same cisną się na język, staje się najbardziej intrygujący i dlatego nie możemy się doczekać rozdziału z jego udziałem. Aż chce się przyśpieszyć czas. Reasumując: jak wspomniałam na początku, jestem zawiedziona i nie będę tego ukrywać. Miałam większe oczekiwania co do tak wychwalanej książki. Kto wie, może kiedyś zrobię do niej drugie podejście i wtedy bardziej się polubimy.
Czy ta recenzja była przydatna? 4 0
1/5
17-10-2022 o godz 22:43 przez: Anonim
Szkoda papieru. Są lepsze rozpałki.
Czy ta recenzja była przydatna? 4 6
5/5
29-06-2022 o godz 19:19 przez: Anonim
Powiem szczerze, że byłam nastawiona jak pies do jeża. Czekałam na premierę w lutym, jednak z wiadomych przyczyn nie zdecydowałam się na zakup. W tzw. międzyczasie opinie były niezwykle skrajne, ale coś wciąż przyciągało mnie do tej pozycji. I nie żałuję ani złotówki! Najmocniejszym punktem tej historii jest cały klimat opowieści, który został dopracowany od pierwszej strony. Obecna jest różnorodność bohaterów, dlatego uważam, że każdy znajdzie coś dla siebie. Bardzo, bardzo pozytywne zaskoczenie. (Wstrzymuję się od opisywania fabuły po pierwsze ze względu na spojlery, a po drugie przecież każdy widzi opis i mniej więcej jest w stanie wywnioskować czego należy się spodziewać). Sądzę, że skrajne opinie spowodowane są twórczością autorek na youtube (personalnie uważam, iż należy całkowicie oddzielić sympatie lub antypatie do autorek jako twórczyń internetowych, a opinię o książce) natomiast potencjalnym zainteresowanym czytelnikom polecałabym całkowite odcięcie się na jakiś czas od opinii i podejście do lektury Lopiw ze świeżą głową.
Czy ta recenzja była przydatna? 3 1
3/5
29-07-2022 o godz 21:35 przez: niedo
Na „Legendę o popiołach i wrzasku” byłam pozytywnie nastawiona, opis brzmiał ciekawie, a wydanie jest przecudowne i przyciągające, także spodziewałam się czegoś dobrego. Niestety mam co do tego tytułu dużo zastrzeżeń. Nie jest to książka zła, być może nie jest po prostu „moja”. To jest typ fantasy w którym bardzo łatwo się zgubić, a ja za tym nie przepadam, bo czytając (niestety) często odpływam myślami. Trzeba się bardzo zaangażować, aby pojąć całą fabułę, a jest to trudne przy takiej obszernej historii. Zdziwiło mnie to, że książka jest o trzech bohaterkach, a rozdziały są przeplatane. Początkowo bardziej interesowała mnie sprawa Antoinette, lecz jej rozwinięcie nie było zaskakujące, gdyż prawie wszystko mamy w opisie. Za to siostry - Rosemary i Rainy początkowo mnie nudziły, ale jednak ich historia okazała się dla mnie ciekawsza, a końcówka była ogromnym zaskoczeniem. Dodatkowo dostajemy tu wątek miłosny, ale niestety nie podobał mi się, bo wziął się tak naprawdę znikąd. Dużym minusem dla mnie były praktycznie same opisy, a dialogów było zdecydowanie za mało. Moimi ulubionymi momentami książki są pierwsze i ostatnie 100 stron. Reszta mi się dłużyła i myślę, że można było to streścić. Początek miał ogromny potencjał, ale fabuła poszła nie w tę stronę, którą oczekiwałam.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 1
2/5
21-08-2022 o godz 09:46 przez: anonymous
2,5⭐️/5 Legenda o popiołach i wrzasku to z pewnością doskonałe wprowadzenie do serii, dobrze poznałam główne bohaterki poprzez świetne wykreowanie ich oraz świat i politykę zgodnie z którą jest rządzony. Wykreowanie reszty postaci i ich relacji było gorsze. Początek mnie wciągnął, lecz później było trochę gorzej i nudziłam się. Uważam, że ksiazka była za bardzo rozciągnięta. Stworzyłam też kilka shipów i dobrze się przy tym bawiłam, ale ich wątki miłosne rozwijały się za szybko. Według mnie była to szablonowa książka i nie miała w sobie takiego wow, mimo to doceniam za stworzenie takich silnych (powerful) bohaterek. Czekam na drugi tom 🥰
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
3/5
03-08-2022 o godz 10:21 przez: Anna
Antoinette, młoda pokojowa mieszkająca w królewskim pałacu nagle dostaje ogromny awans.Otóż dziewczyna ma zostać ochmistrzynią, której zadaniem będzie rządzenie służba tajemniczego księcia Fiyonna Corvusa.Młody mężczyzna od razu dostrzega w Antoinette magiczny talent, który odziedziczyła po przodkiniach. Na południu kraju siostry Rosemary i Raina, księżniczki Zjednoczonego Królestwa Elendoru, są zmuszone stanąć przed wielkim wyzwaniem.Ktoś dokonuje zamachu stanu i odbiera kobietom tron, przez co zmuszone są uciekać w głąb kontynentu. Co wydarzy się dalej?Jak potoczą się losy tej czwórki?Tego dowiecie się czytając ,,Legenda o popiołach i wrzasku’’ Anny Bartłomiejczyk i Martyny Gajewskiej! Na samym początku muszę przyznać, że przez większość czasu podczas czytania moja głowa miała ochotę wybuchnąć.Ogrom tego co się działo i przeskoków między perspektywami ostro namieszał w mojej wyobraźni, przez co 3/4 historii w mojej głowie stało pod wielkim znakiem zapytania, a w moich myślach panował OGROMNY chaos. Mimo wszystko ta książka nie była wcale taka zła!Zawsze jestem zdania, że pierwsze tomy są najgorsze i trzeba je przeboleć, żeby potem mogło być z górki.Ta pozycja miała w sobie sporo aspektów, dzięki którym nie zdecydowałam się odłożyć ją na bok.Miałam okropny problem aby przeboleć Antoinette, która nie zbyt przypadła mi do gustu. Mocne 3/5!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 1
5/5
29-07-2022 o godz 23:45 przez: Maitiri
Był czas, kiedy powieść znanych w świecie bookstagrama Bestselerek wyskakiwała mi z każdego miejsca w Internecie. Już wtedy chciałam ją przeczytać, zaintrygowana różnorodnością opinii na temat książki. Okazja nadeszła wraz z wydaniem wersji 2.0 „Legendy o popiołach i wrzasku”, z czego bardzo się cieszę, bo lektura, mimo pewnych zastrzeżeń, przypadła mi do gustu. Świat przedstawiony w powieści jest rozbudowany, niezwykle bogaty i fajnie pomyślany, chociaż nie do końca jasny, jeśli chodzi o zasady funkcjonowania. Muszę przyznać, że pomysł na fabułę miały autorki bardzo dobry. Szczególnie ciekawy jest fakt, że akcja powieści skupia się na dwóch osiach fabularnych. Jedną z nich jest ucieczka Rose i Rainy z królestwa na południu po zamachu stanu, druga opiera się na losach Antoinette z północy, która awansuje na stanowisko książęcej ochmistrzyni i ma zarządzać służbą tajemniczego Fiyonna. To właśnie książę odkrywa sekrety jej przeszłości, w tym drzemiący w niej magiczny talent. Wspominam o tych dwóch wątkach dlatego, że po pierwsze stanowią clou fabuły, a po drugie różnią się. Dynamiką, ilością wydarzeń, bohaterami. Są to właściwie dwa różne wątki, co do których mamy nadzieję, że w którymś momencie powieści się przetną, ale nic takiego nie następuje. Wiem jednak, że to dopiero pierwszy tom cyklu i jest zaledwie wprowadzeniem do świata pełnego magii, tajemnicy i różnego rodzaju zawiłości, więc na splecenie losu bohaterów także przyjdzie czas. Póki co mamy tak jakby dwie książki w jednej. Odnoszę wrażenie, że każda z autorek pisała jeden z wątków, bo, jak wspominałam znacząco się one różnią. Akcja na północy jest spokojna, a wątek Nettie obfituje w opisy. Barwne, ale mogące nużyć. Z kolei część sióstr jest bogata w akcję i wydarzenia, do tego stopnia, że trzeba być uważnym, aby się nie pogubić. Z racji tego, że lubię, kiedy dzieje się dużo, bardziej do gustu przypadł mi ten bardziej dynamiczny południowy wątek. Ale i historia zagubionej Antoinette jest interesująca, owiana tajemnicą, z mnóstwem niewiadomych, które czekają na odkrycie. Ciekawą postacią, która nie daje się zbyt łatwo odczytać jest ciężki w obejściu książę Fiyonn, który coś kombinuje, a nie wiemy, co. To element, który bardzo przyciąga. Tym bardziej, że we wszystko zamieszana jest magia. I przeszłość dziewczyny, o której nie miała pojęcia, a której kolejne elementy wskakują w odpowiednim czasie na odpowiednie miejsce. Zanim jednak to nastąpi pojawia się mnóstwo pytań. Pespektywa Antoinette ma w sobie coś przyciągającego, a już na pewno jest bardzo klimatyczna. Na południu dzieje się, oj dzieje. Są tu epickie walki, pościgi, intrygi i smoki. Smoki to coś, co kocham i bardzo się cieszę, że w powieści znalazło się dla nich miejsce. Ciekawa jest relacja sióstr, napięta i raczej trudna, a dzięki temu angażująca. Rose to postać, którą nie od razu można polubić. Jest tak irytująca, że ma się ochotę wyrzucić ją z książki czym prędzej, jednak zyskuje z biegiem czasu. W związku z wydarzeniami, które stają się udziałem dziewczyn, przechodzi (na szczęście) przemianę. Trzeba dodać, że siostrom towarzyszą w tej niezwykłej podróży kapitan straży królewskiej Sebastian oraz łowca James, który swoje za uszami ma. Co? Tego, nie będę zdradzać, jednak jest to postać, która, przynajmniej początkowo, nie powinna się znaleźć u boku następczyni tronu – Rainy. Bohaterowie powieści są moim zdaniem poprawnie wykreowani, szczególnie trzy główne bohaterki. Ich losy i przygody intrygują i pozwalają na związanie się z bohaterami. Moim zdaniem jednak Rose i Raina zostały przedstawione lepiej, bo dowiadujemy się o nich z kilku różnych perspektyw. Natomiast historia Antoinette została nam przedstawiona jedynie z jej punktu widzenia, co powoduje pewien niedosyt. Mimo pewnych luk fabularnych, a także niektórych wątków zbyt skąpo, a innych zbyt rozwlekle opisanych, czyta się tę książkę sprawnie i naprawdę przyjemnie. „Legenda o popiołach i wrzasku” to, mimo pewnych niedociągnięć, ciekawa i intrygująca opowieść, zarówno fabularnie, jak i konstrukcyjnie. Widać w tej historii potencjał na więcej. Czekam zatem na jej kolejną odsłonę (już nie wersję 3.0, a kontynuację) i oczywiście polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
3/5
09-02-2024 o godz 03:16 przez: Sara
Dziś przychodzę do Was z recenzją książki, co do której mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony całkiem dobrze się przy niej bawiłam, z drugiej nie mogę przejść obojętnie obok pewnych kwestii, które niestety mi się nie spodobały. Sam pomysł na fabułę jest całkiem ciekawy. Mamy tutaj kilku głównych bohaterów, a akcja dzieje się dwutorowo. Antoinette mieszka na północy w Tesaryth i całkiem niedawno awansowała na ochmistrzynię księcia Fiyonna. Za jego pomocą odkrywa sekrety dotyczące jej samej oraz uśpioną w niej moc. Rosemary i Raina są księżniczkami w położonym na południu Zjednoczonego Księstwa Elendoru. Na skutek spisku muszą uciekać, a potem zawalczyć o swój tron. Mamy tu więc tak naprawdę dwie oddzielne historie, które w żadnym momencie się ze sobą nie łączą. Muszę przyznać, że bardzo mnie to zaintrygowało i jestem ciekawa, na skutek jakich wydarzeń bohaterowie się spotkają i czy w ogóle do tego dojdzie. Początkowo dużo bardziej ciekawiły mnie losy Antoinette, a to dlatego że obdarzyłam ją większą sympatią. Wydawała się inteligentna, opanowana i skrupulatna. Siostry z południa za to na początku strasznie mnie irytowały, szczególnie młodsza z nich. Na szczęście w pewnym momencie wzięły się w garść i je także polubiłam. Po jakimś czasie ich wątek nabrał też rumieńców i ostatecznie to on zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu. Dziewczyny przeżyły dużo więcej przygód niż Antoinette, której historia była o wiele mniej dynamiczna. Jeśli mam być szczera to nie za bardzo wiem, co ona w ogóle miała wnieść do fabuły, bo z perspektywy czasu wydaje się niepotrzebna. Z jednej strony intryguje mnie to, bo liczę na jakieś spektakularne rozwinięcie tego wątku w następnym tomie, ale z drugiej szkoda, że w tej części mnie nie porwał. Mimo że sama fabuła wydaje się dość ciekawa, trzeba zaznaczyć, że książka nie jest niczym odkrywczym i to chyba najbardziej mnie zawiodło. Dobrze bawiłam się poznając losy bohaterów, ale cały czas z tyłu głowy miałam myśl, że to już kiedyś było, że jest tutaj mnóstwo schematów od lat powielanych w fantastyce. Czekałam na jakiś wielki plot twist, coś co wyrzuci mnie z kapci, ale niestety nic takiego nie nastąpiło. Z tego względu wieloletni fani fantastyki mogą być zawiedzeni lekturą. Na dużą uwagę zasługuje jednak kreacja bohaterów. Pod tym względem książka jest naprawdę dopracowana. Każda postać, nawet drugoplanowa, ma swój własny charakter, historię, osobowość, dzięki czemu wydaje się stworzona z krwi i kości. Było to niewątpliwie atutem powieści. Ponadto relacje między bohaterami również należały do ciekawych. Niekiedy były bardzo skomplikowane, ale w pozytywnym znaczeniu. Mamy tu także różne wątki romantyczne, co urozmaicało fabułę. Czy polecam tę książek? Ciężko mi powiedzieć. Tak jak pisałam wcześniej, fani gatunku niestety nie znajdą tu nic oryginalnego, a przez to mogą być zawiedzeni. Jednak sama historia jest dość ciekawa i dobrze napisana. Dlatego ani nie polecam, ani nie odradzam Wam tej pozycji.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
29-07-2022 o godz 19:42 przez: Kacper
"Legenda o popiołach i wrzasku" Anna Bartłomiejczyk i Marta Gajewska Antoinette wychowywała się wśród pałacowej służby władców królestwa Tesarythu. Każdy kolejny dzień nie różnił się od poprzedniego. Jednak niespodziewanie dziewczyna zostaje ochmistrzynią nieodgadnionego księcia Fyionna, który odkrywa drzemiący w niej magiczny zmysł. "Legenda o popiołach i wrzasku" jest pierwszym tomem bardzo dobrze zapowiadającej się rozbudowanej, szeroko pojętej sagi fantastycznej. To dopiero początek epickiej przygody osadzonej w świecie skonstruowanym przez autorki popularnego kanału na platformie Youtube "Bestselerki" - Annę Bartłomiejczyk i Martę Gajewską. I już mogę śmiało stwierdzić, że w drugiej powieści w swoim dorobku twórczym autorki dały popis zarówno pod względem kreacyjnym, jak i stylistycznym, bezbłędnie również zyskują zaangażowanie czytelnika w zagmatwane losy bohaterów książki. Jako osoba sięgająca po fantastykę sporadycznie, miałem pewne obawy w stosunku do "Legendy o popiołach i wrzasku", lecz na szczęście okazały się one kompletnie nieuzasadnione. Bartłomiejczyk i Gajewska nie wrzucają nas w świat przedstawiony z impetem, nie pozwalają na to, by czytelnik stąpał w ciemności, nie znając specyfiki danych miejsc. Od pierwszych stron, do niemal ostatnich, jesteśmy sukcesywnie wprowadzani w przestrzeń stworzoną na potrzeby fabuły, autorki prowadzą niejako za rękę, przeprowadzając jednocześnie niesamowicie wnikliwą ekspozycję, a która jest w rzeczywistości, moim zdaniem, głównym punktem kulminacyjnym tej historii, gdyż dynamiczniejszy rozwój zdarzeń nastąpi w tomach kolejnych; mam na to ogromną nadzieję, ponieważ uważam, iż tempo było troszeczkę zbyt wolne. Wielki atutem jest konstrukcja, odpowiednie ulokowanie konkretnych informacji, gdyż dzięki temu w miarę szybko odnajdujemy się w całej masie intryg, spisków, zależności, koligacji rodzinnych, relacjach przyjacielskich czy też stosunkach politycznych. "Legenda o popiołach i wrzasku" porusza mnóstwo ważnych kwestii m.in. skrzywione, nieprawidłowe relacje pomiędzy siostrami, które kształtują kolejne wydarzenia w ich życiorysie, a przy tym powieść Bestselerek nie przytłacza czytelnika, pozostawia swoistą swobodę ruchów i możliwość złapania oddechu, nie wymaga nieustannego, olbrzymiego skupienia nad przyswajaną treścią. Podsumowując, postrzegam najnowszą pozycję, która wyszła spod imponującego pióra Anny Bartłomiejczyk i Marty Gajewskiej, jako naprawdę stabilną fantastykę! W książce znajdziemy wszystkie elementy świadczące o doskonałym warsztacie twórczym i niezwykłej, nieograniczonej żadnymi ramami wyobraźni. Całości dopełnia galeria niesztampowych postaci i voilà! ⭐6/10 Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu We need YA.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
3/5
29-07-2022 o godz 15:18 przez: literackosc
Na północy w Tesaryth, jak dotąd Antoinette wiodła stosunkowo spokojne życie. Wszystko się zmienia, gdy dostaje stanowisko książęcej ochmistrzyni – od tej pory będzie pełniła rolę kierowniczki całej służby księcia Fiyonna Corvusa. Dziewczyna nie tylko pozna tajemnice następcy tronu, lecz jego udział również przyczyni się do wielkich odkryć. Nette zetknie się z drzemiącą w niej siłą, a także sekretami, które całkowicie odmienią jej życie. Z kolei na południu sprawy przybierają całkowicie inny obrót. Dochodzi do zamachu stanu w wyniku, którego ginie król Zjednoczonego Królestwa Elendoru. Księżniczki Rose i Raina będą musiały pokonać długą drogę pełną niespodzianek, aby zebrać siły i odzyskać należący do nich tron. Jak potoczą się dalsze losy naszych bohaterów? „Legenda o Popiołach i Wrzasku” autorstwa Anny Bartłomiejczyk i Marty Gajewskiej to książka, która w moim odczuciu okazała się po prostu w porządku, nie wzbudzając żadnych głębszych emocji. Styl pisarski był przyjemny do czasu, gdy pojawiała się duża liczba opisów. Zdecydowanie przeważały one nad ilością dialogów, które zazwyczaj są moją ulubioną częścią książek. Często się w nich gubiłam, ale na ratunek przychodził wtedy słowniczek, podział geograficzny i spis postaci. Doceniam fakt, że pojawiły się tam te informacje, ponieważ znacznie ułatwiły odbiór lektury. Akcja działa się wręcz powoli i niektóre opisywane historie były po prostu zbędne. Z kolei wydarzenia, które rzeczywiście chciałam poznać - zostały pomijane. Wykreowany świat i bohaterowie również okazali się bezbarwni. Wszystko było poprawne, ale po prostu mnie nie zachwyciło, ani nie wzbudziło żadnych głębszych emocji. Mieszane rozdziały z dwóch różnych zakątków Królestw były jednak aspektem, który pozytywnie mnie zaskoczył. Cała perspektywa została sprawnie poprowadzona i taki zabieg potrafił wzbudzić moją ciekawość w trakcie czytania. Fragmenty skupiające się na postaci Antoinette od samego początku mnie intrygowały, z kolei wydarzenia rozgrywające się na południu były dosyć nużące. Dopiero z biegiem akcji ich poziom się wyrównał i cała historia faktycznie zaczęła być interesująca. „Legenda o Popiołach i Wrzasku” to szczerze dobra fantastyka, ale w takich pozycjach zazwyczaj szukam czegoś, co mnie zachwyci – bohaterów, wciągającej fabuły, czy nawet złożonego świata. Niestety tutaj otrzymałam tylko poprawną książkę, która niestety mnie nie zaangażowała. Muszę jednak przyznać, że końcówka okazała się sporym zaskoczeniem i może byłabym ciekawa jego kontynuacji. Kto wie…
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
28-12-2023 o godz 22:15 przez: anonymous
Zdarza się wam czytać książki popularnych twórców book mediów? Ja przyznam, że czytam, ale bardzo rzadko. Jednak w przypadku dziewczyn "bestselerek" oglądałam je kiedyś nagminnie. Dlatego od razu po premierze przeczytałam "ostatnią godzinę", czyli ich debiut. Bawiłam się na tej książce bardzo dobrze, ciekawa historia i fajnie bohaterowie widać, że debiut, bo warsztatowo to jeszcze nie było dobrze, ale wyszło to całkiem zgrabnie. Natomiast kiedy wyszła ich druga książka, zaczęły pojawiać się skrajne opinie, dlatego też czekałam na przeczytanie ponad rok, aż wyjdzie drugi tom. I wiecie co, rozczarowałam się bardzo. Współpraca recenzencka wydawnictwo we need ya-opinia negatywna Ja czytam dużo przeróżnej fantastyki. Często czytam książki, które się nikomu nie podobają, a ja im daje 5⭐️. Sądziłam, że „legenda o popiołach i wrzasku” to książka idealna dla mnie, a odbiłam się od niej strasznie. Nudni bohaterowie, fabuła rozciągnięta do granic możliwości, a pomysł był bardzo fajny, jednak wykonanie go jest okropne. Książkę zaczynam od przedstawienia Antionette, jej perspektywa byłam okropnie nudna, nic się nie działo i miałam jedynie ochotę na przekartkowanie tego co robi i mówi. Ale nie tylko ona jest nudziarą, bo wszyscy bohaterowie nie ma ją w sobie nic ludzkiego np. Cechy charakteru Raina i Rose powiedziane są nam tak o w rozmowie. Nie dowiadujemy się tego poprzez patrzenie na ich dokonania czy zachowanie. Pierwszy tom to dla mnie 1/5 ⭐️, co do drugiego temu, no ciężko. Językowo i stylistycznie, a także cała ta otoczka fantastyki i wykreowanego świata, no po prostu jestem na nie. Nie było tu nic, co w żaden sposób by mnie zaangażowało czy zachęciło do sięgnięcia po drugi tom i gdyby nie fakt, że dostałam go w ramach współpracy recenzencki, nie przeczytałabym tego. Drugi tom był nieco lepszy i naprawdę tylko nieco, bo widać, że rok czasu pozwolił na rozwinięcie trochę tego warsztatu Pisarskiego, ale nadal historia jest okropnie nudna. Tu się nic nie dzieje niby mamy opisane, że idą i coś robią coś, a tak naprawdę my stoimy w jednym miejscu i tylko to obserwujemy, a nie bierzemy czynnego udziału w tej książce. Ja naprawdę chciałam, żeby ta seria mi się spodobała. Widziałam masę zachwytów z tych dużych kont i zderzyłam się naprawdę ze ścianą w momencie kiedy siadłam i nie wiedziałam co i po co czytam. Jestem bardzo rozczarowana po tej promocji i tym na jaką Świetną historię ta książka była kreowana. Ze względu na politykę Empiku jestem zmuszona wystawić 2/5
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
29-12-2023 o godz 11:43 przez: Abicainat
Dziś opowiem Wam trochę o „Legendzie o Popiołach i Wrzasku” książce autorstwa Anny Bartłomiejczyk oraz Marty Gajewskiej. Książki, co do której miałam bardzo duże oczekiwania. A co z tego wyszło? Opowiada ona historię Północy i Południa. Z jednej strony mamy Antoinette, która nagle dostaje „awans”. Będzie służyć mrocznemu bratu księcia jako jego ochmistrzyni. Z drugiej strony mamy dwie siostry, Rosemary i Rainę, które nie zawsze żyły ze sobą w zgodzie. Jednak, jak to siostry, kochają się nad życie. I gdy ich poukładane wygodne życie nagle się burzy, a ojciec rządzący krainą zostaje zamordowany, dziewczyny muszą się ratować i uciekać. Muszę przyznać, że mamy tutaj naprawdę rozbudowany świat! Bohaterowie powoli stają się inni, walczą o swoje i zyskują cechy czy przymioty, o których na początku byśmy nie pomyśleli. Tylko kurczę trochę mi się dłużyła ta historia. Sama nie wiem z czego to wynikało. Trochę mi brakowało chemii między Antoinette a mrocznym księciem. Spędzali ze sobą tyle czasu, a nadal traktowali się tak, jakby byli dla siebie obcy. Autorki zdecydowanie stawiały tutaj na budowanie realizmu relacji między bohaterami. Stąd też tak długa podróż sióstr. Tylko kurczę, nadal mam wrażenie, że podczas tej podróży niewiele się działo. Choć jasne! Siostry powoli uświadamiały sobie swoją pozycję. Ta podróż była ważna, żeby zdały sobie sprawę z tego kim są i czego chcą. Tylko, że trochę mi zabrakło przy tym jakiejś akcji. No ale! Zdecydowanie na plus zasługuje zakończenie! Tutaj już działo się sporo! I zasługuje to na oklaski! Końcówka sprawiła, że mam ochotę sięgnąć po kolejny tom🔥 mam trochę wrażenie jednak, że dużo bardziej interesuje mnie historia sióstr i ich walka niż nudne życie Antoinette, która robi to, co się jej każe i nie umie się postawić. Może zrobi to w kolejnej części? Na to po cichu liczę 💙 Myślę, że też odbiór tej pozycji wynika z tego, że nastawiłam się na romantasy. A tutaj tego nie uświadczymy. Jest za to sporo dylematów, sporo niezdecydowania (które jest przecież normalne!) I (na koniec) sporo walk!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-07-2022 o godz 08:46 przez: Oliwia
Głośna premiera wydawnictwa Weneedya, autorstwa bestsellerek - Legenda o Popiołach i Wrzasku (2.0). Byłam piekielnie ciekawa tej książki! Uważałam, że pomysł jest fantastystyczny, więc z wypiekami na twarzy przysiadłam do lektury - posłuchajcie zatem jakie są moje wrażenia. Żeby nie zdradzić Wam za dużo z fabuły, abyście mogli sami poznać ten świat, to powiem Wam, że poznajemy tutaj m.in. Antoinette na północy, która zostaje ochmistrzynią zarządzającą służbą i jest wysłana, aby służyć tajemniczemu arcyksięciu. Na południu poznajemy Rose i Rainę - dwie siostry, które zostają zmuszone uciekać z pałacu po niespodziewanym zamachu… I tak zaczyna się legenda o popiołach i wrzasku! Historia jest opowiadana z perspektywy kilku bohaterów i co ciekawe - tempo jest również inne w danych rozdziałach, co ja uważam za bardzo ciekawy zabieg! Na południu można oczekiwać wartkiej akcji, a na północy troszkę spokojniejszej, z dłuższymi, ciekawymi opisami. Dla niektórych jest to minus, ale ja uważam, że to jest duży plus! Jak to w high fantasy przystało poznajemy też sporo bohaterów, co dla mnie zawsze w tym gatunku jest kłopotliwe, bo nigdy imion nie mogę zapamiętać. Tutaj momentami byłam skołowana podczas niektórych dialogów, bo nie kojarzyłam, kto jest kim, ale myślę, że jest to sprawa bardzo indywidualna - u mnie to wręcz stały numer :D Cała książka jest rzetelnym wprowadzeniem do większej historii - uważam, że trzeba pamiętać, że tom pierwszy wprowadza i wyjaśnia zasady działania świata, przedstawia bohaterów, nakreśla początek powieści, która może mieć wiele zawiłości i zwrotów w przyszłych tomach, co niesamowicie mnie ciekawi! Ja mimo pewnych wolniejszych momentów na początku, wkręciłam się i nie mogłam się doczekać zakończenia, bo chyba najbardziej mnie ciekawił! I nie zawiodłam się! Nic nie będę Wam zdradzać, bo nie chcę Wam niespodzianki psuć!!! Ale myślę, że warto dać jej szansę :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-07-2022 o godz 10:41 przez: Natalia Wiencek
🐲W tej książce poznajemy dwie historie. Jedna dzieje się na Południu, a druga na Północy. Historia na Północy opowiada o Antoinette, która zostaje królewską ochmistrzynią, a na Południu o Rosemary i Rainie, które są zmuszone do ucieczki z zamku, po dokonanym zamachu na ich ojca. 🐲Antoinette zostaje niespodziewanie awansowana na królewska ochmistrzynie tajemniczego arcyksięcia Fiyonna, który włada magicznymi mocami. Niedługo okazuje się, że sama ochmistrzyni ma w sobie magiczne moce, a książę pomaga jej w odkrywaniu magii jej przodków. 🐲Rosemary i Raina zostają zmuszone do ucieczki. Ich ojciec – król, zostaje zamordowany, Rose dzięki swoim magicznym umiejętnościom przewiduje to i przez to mają szanse uciec. Teraz są zdane na siebie, znajdują się w sytuacji, w której nie wiedzą co począć. Na szczęście, los się do nich uśmiecha i znajdują osobę, która pomoże im w ucieczce do innego królestwa. 🐲Książka na początku bardzo mi się spodobała. Czasami czułam się, jakbym grała w „Wiedzmina”, a czasami przypominała mi nawet serię „Dwór Cierni i Róż”, przez co bardzo spodobał mi się wykreowany przez autorki świat. Według mnie, historia na Południu jest bardziej interesująca, gdyż jest w niej więcej akcji, na Północy, gdzie Antoinette odkrywa swoje magiczne moce, dowiadujemy się bardziej tego co ona czuje, można się bardziej skupić na jej przemyśleniach, emocjach. Ale też przez to dostajemy bardzo dobrze wykreowaną postać. Mimo tego, że podobał mi się wykreowany świat, to czasami bywał lekko chaotyczny, przez co trudno było się nim połapać. Pomimo tego, cieszyłam się, gdy przeczytałam, gdy w fabule pojawiły się smoki, co było bardzo interesującym wątkiem. Zdaje sobie sprawę, że taka książka nie jest dla wszystkich, ale warto się samemu przekonać i dać jej szansę. Na końcu dodam, że książka jest pięknie wydana, no i ta mapa... CUDO!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-07-2022 o godz 13:21 przez: Neverland_book_
3,5 ⭐️ „Legenda o popiołach i wrzasku” ✨Na północy Antoinette otrzymuje stanowisko książęcej ochmistrzyni. Zaczyna pracę u tajemniczego, niezbyt lubianego przez służbę, arcyksięcia Fiyonna. ✨Na południu dochodzi do zamachu stanu. Księżniczki Raina i Rose zmuszone są uciekać z własnego zamku oraz królestwa, aby ocalić życie i móc walczyć o tron. Śledzimy 2 osie fabularne, poznając historię z perspektyw kilku bohaterów. W jednej oglądamy ucieczkę księżniczek, w kolejnej poznajemy losy Antoinette. Przez co przeskakujemy, między bardziej akcyjnymi i nieco wolniejszymi rozdziałami. Pierwsze to pościg, walki na miecze, ataki, zwroty akcji i eksplorację tego wielkiego świata. Są też smoki! Nie wiem jak wy, ale ja kocham smoki. 🐉 W drugich mamy Zimowy Pałac, aurę tajemnicy, odynowskie kruki, odzianego w czerń Fiyonna i otaczające wszystko niteczki magii. Zdecydowanie wolę, kiedy dzieje się więcej, a akcja biegnie naprzód. Jednak perspektywa Antoinette miała w sobie coś bardzo klimatycznego i choć teoretycznie nie do końca moja, przyciągała mnie do siebie. Bohaterowie są ciekawi, lubię pełną napięć relację między siostrami. Zagubioną Antoinette, zestawioną z tajemniczym, knującym arcyksięciem. Nie do końca rozumiem szybką zmianę stron u Jamesa, ale jako postać jest interesujący. Gdzieś w połowie moje zaangażowanie nieco osłabło, jednak dość szybko z powrotem dałam się porwać historii. Momentami chciałam więcej, miałam też wrażenie, że niektóre wydarzenia mogłoby dziać się szybciej, inne znacznie wolniej. Jednak jest to pierwszy tom i liczę, że w kolejnych dostane moje „więcej”. Mimo paru wad fajnie mi się tę książkę czytało i uważam ją za dobrą rozrywkę. Było klimatycznie i angażująco, nieidealnie, ale z potencjałem.📚 ✨Muszę się dowiedzieć, co Fiyonn kombinuje. Dlatego z niecierpliwością czekam na kolejne tomy!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-07-2022 o godz 14:33 przez: oceanczytania
"Jest wiele rodzajów prawd. Są takie, które łatwo wmówić, ale też takie, do których dochodzi się samemu." Antoinette żyje na północy, w królestwie Tesaryth. Jest pokojową pracującą w królewskim pałacu. Niespodziewanie otrzymuje stanowisko książęcej ochmistrzyni, co oznacza, że będzie zarządzać służbą tajemniczego księcia Fiyonna Corvusa, który odkryje kilka tajemnic związanych z Antoinette. Na południu Rosemary i Raina, księżniczki Zjednoczonego Królestwa Elendoru, stają przed wielkim wyzwaniem. Ktoś dokonuje zamachu stanu i odbiera należny im tron. Oszołomione zdradą siostry uciekają w głąb kontynentu. Zmuszone są zebrać wielu sojuszników, żeby odzyskać swój ukochany dom. Podczas tej wyprawy czeka ich wiele niebezpieczeństw. Śledzimy losy trzech głównych bohaterek, które odkrywają swoje przeznaczenie. Walka o tron, odkrywanie swojej magicznej strony, smoki, intrygi polityczne i niesamowity klimat okazały się emocjonującym początkiem do całej historii. Rozdziały z perspektywy Antoinette najbardziej przypadły mi do gustu. Nie przeszkadzała mi mała ilość akcji, ponieważ po chwili pojawia się rozdział z innymi bohaterami z dużą ilością wydarzeń. Zaciekawiła mnie postać Fiyonna, nigdy nie wiadomo o czym myśli i ile tajemnic skrywa. Rose z początku było mi trudno polubić, ale jej przemiana wywołana sytuacją, w której się znajdowali zaskoczyła mnie i z każdym kolejnym rozdziałem zaczynałam ją coraz bardziej lubić. Tak samo było w przypadku jej relacji z siostrą, nie była ona łatwa i kolorowa, ale w jakiś sposób angażującą podczas czytania. Niestety pojawiły się też postacie, które mnie do siebie nie przekonały. Czyli towarzysze Rainy i Rose, byli dla mnie obojętni i nie zaangażowałam się w żadną relację, która się z nimi pojawiła. Mimo wszystko świetnie się bawiłam poznając tą historię i czekam na kontynuację.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-07-2022 o godz 14:43 przez: Weronika
Uwielbiam sięgać po książki polskich twórców, dlatego tym bardziej byłam ciekawa dzieła Anny Bartłomiejczyk oraz Marty Gajewskiej. „Legenda o popiołach i wrzasku (2.0)” to historia opowiedziana z kilku perspektyw. Czytelnikowi przyjdzie poznać Antoinette – dziewczynę żyjącą na północy, która otrzymuje stanowisko książęcej ochmistrzyni oraz Rosemary i Rainę – księżniczki z południa, które zostają zdradzone i są zmuszone uciekać ze swojego królestwa. Początek książki był dla mnie dość nieprzystępny. Ciężko było mi się zaangażować w fabułę i czasem gubiłam się kto jest kim (jak to zazwyczaj w high fantasy bywa bohaterów jest całkiem sporo). Na szczęście z pomocą przyszedł słowniczek i spis postaci, który znajduje się na końcu powieści. Gdy już pokonałam początkowe trudności to książkę czytało mi się bardzo szybko i przyjemnie. Tym co mnie zaskoczyło w LOPiW była różna dynamika poszczególnych rozdziałów. Podczas lektury dało się wyczuć, że jest to książka napisana przez dwie Autorki. Nie jest to jednak wada. Dzięki temu różnica pomiędzy dwoma częściami przedstawionego świata była jeszcze lepiej widoczna. Rozdziały opowiadające o północy są wolniejsze, znajdziecie w nich więcej opisów. Na południu za to nie zabraknie akcji, dzięki czemu każdy może znaleźć w książce to co lubi najbardziej. Problemem byli dla mnie bohaterowie. Niestety żadnego z nich nie zdołałam jakoś szczególnie polubić, ale u mnie się to często zdarza. Bardzo spodobał mi się wykreowany świat i nieco gotycki klimat. Uważam, że jest to naprawdę ciekawe wprowadzenie do serii fantasy. Sama czuję się zaintrygowana i na pewno sięgnę po drugi tom, jak tylko się ukarze.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-08-2022 o godz 00:43 przez: Madzia
Na południu żyją dwie siostry Rosemary i Raina Radaagov, ta druga jest tą starsza, która ma zasiąść na tronie Zjednoczonego Królestwa Elendoru. W ich części kraju magia jest zakazana, lecz młodsza z sióstr posiada moc widzenia wizji z przyszłości. Jak później się okazuje uratowało im to życie. Księżniczki zmieniają się podczas ucieczki, zbierając osoby do uratowania tronu. Musza podjąć się bardzo niebezpiecznej walki, która może zagrozić życiem.Zarazem na północy mieszka skromna pałacowa pokojówka-Antoinette, która w pewnym momencie zostaje młoda ochmistrzynią księcia, którego wszyscy się boją i wtedy jej życie wywraca się do góry nogami, lecz jak się okazuje na lepsze. Po wyjeździe z rodzinnego miejsca odkrywa mnóstwo kłamstw na temat swojej rodziny i przyszłości. Szczerze najbardziej polubiłam Rosemary, młodszą z sióstr. Pokazuje jak sytuacja może zmienić człowieka i z cichej oraz spokojnej dziewczyny stała się odważną, pewną siebie kobieta. Moim zdaniem ta książka jest naprawdę wspaniała i każdy powinien ja przeczytać chociaż raz. Zawiera wiele ważnych wątków takich jak oddanie rodzinie- miłość dwóch sióstr i jak pomimo wszystkich sporów czas pokazuje jakie są dla siebie bliskie, nie wolno ufać wszystkim, bo nie wiemy jakie tajemnice ukrywa m.in np. matka Antoinette, miłości i to nie tylko miłość rodzinna, lecz i to jak Bash pokochał Rose. Na koniec ta książka złamała mi serce i wywołała łzy, muszę wiedzieć co będzie dalej. Serdecznie polecam ja każdemu naprawdę!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Dom sióstr marnotrawnych
4.4/5
27,02 zł
Megacena
23,45 zł
Inne z tego wydawnictwa A z popiołów zrodzi się ogień
4.5/5
28,74 zł
Megacena
24,95 zł
Inne z tego wydawnictwa Utkane królestwo
4.4/5
31,63 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Gołąb i wąż
4.4/5
23,31 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Vengeful. Mściwi
4.5/5
24,50 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Spadochrony
4.5/5
31,63 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Krew i miód
4.2/5
23,31 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Snując zmierzch
4.2/5
25,07 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Cały ten czas
4.2/5
26,74 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego