Cała Orsinia (okładka  twarda, wyd. 11.2019)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 36,99 zł

36,99 zł
59,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje Inbook : 55,20 zł

Sprzedaje Goldenbook : 63,00 zł

Sprzedaje dvdmax : 66,07 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Na "Całą Orsinię" składają się wszystkie teksty Ursuli K. Le Guin osadzone w Orsinii: powieść "Malafrena" (1979), trzy piosenki, zbiór opowiadań "Opowieści orsiniańskie" (1976) oraz dwa dodatkowe opowiadania.
Pomysł kraju zwanego Orsinią przyszedł Ursuli Le Guin do głowy w 1949 roku podczas studiów w Radcliffe. Kolejne teksty cyklu powstawały w późniejszych latach, publikowane były w różnych zbiorach opowiadań oraz w tygodniku "The New Yorker".

"Pamiętam, kiedy wpadłam na ten pomysł: w naszym małym spółdzielczym akademiku Everett House w Radcliffe w jadalni, gdzie można było uczyć się i pisać na maszynie do późna, nie przeszkadzając śpiącym. Miałam dwadzieścia lat, pracowałam około północy przy jednym ze stołów i wtedy po raz pierwszy mignął mi przed oczami ten mój inny kraj. Nieważny kraj w Europie Środkowej. Jeden z tych, które zdemolował Hitler, a teraz demolował Stalin. Kraj położony niezbyt daleko od Czechosłowacji albo Polski, ale… nie przejmujmy się granicami. Nie któryś z tych częściowo zislamizowanych narodów - bardziej zorientowany na Zachód… Może jak Rumunia z językiem wywodzącym się z łaciny, lecz ze słowiańskimi naleciałościami? Aha! Zaczynam nabierać wrażenia, że do czegoś dochodzę. Zaczynam słyszeć nazwy. Orsenya po łacinie, a po angielsku Orsinia. Zobaczyłam rzekę Molsenę, płynącą przez otwartą słoneczną okolicę do starej stolicy Krasnoy (krasniy to po słowiańsku "piękny"). Krasnoy na trzech wzgórzach: Pałacowym, Uniwersyteckim, Katedralnym. Katedrę Świętej Teodory, jawnie nieświętej świętej, noszącej imię mojej matki… Zaczynam orientować się w terenie, czuć się jak u siebie w domu, tu, w Orsenyi - to matrya miya, moja ojczyzna. Mogę tu mieszkać, dowiedzieć się, kim są inni mieszkańcy i co robią, i o tym opowiadać. Tak też zrobiłam."
(ze wstępu autorki)

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1235471683
Tytuł: Cała Orsinia
Autor: Le Guin Ursula K.
Tłumaczenie: Sylwanowicz Agnieszka
Wydawnictwo: Prószyński Media
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 568
Numer wydania: I
Data premiery: 2019-11-12
Data wydania: 2019-11-12
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 234 x 167 x 42
Indeks: 33874845
średnia 4,7
5
27
4
7
3
1
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
10 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
31-08-2020 o godz 08:42 przez: Zuzanka | Zweryfikowany zakup
Bardzo lubię książki tej Autorki. Jej nie trzeba polecać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-11-2021 o godz 01:51 przez: Marcin | Zweryfikowany zakup
NALEŻY PRZECZYTAĆ.M
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-06-2021 o godz 15:44 przez: Julka13 | Zweryfikowany zakup
Piekna
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
15-12-2019 o godz 20:31 przez: Łukasz Marciniak
Pomysł na Orsinię przyszedł Ursuli Le Guin do głowy już w 1949 roku podczas studiów w Radcliffe, ale pierwsza i jedyna powieść z tego świata, czyli Malafrena ukazała się dopiero w 1979 roku. Pomysł na nią był wielokrotnie zmieniany, ale na szczęście autorka nigdy go nie porzuciła. Opowieści ze świata Orsini nie zdobyły jednak nigdy takiej popularności jak inne książki autorki. Wiąże się to z faktem, że Le Guin w Malafrenie przedstawia stosunkowo prostą historię młodego bohatera, który pragnie niepodległości swojego kraju i jest zdeterminowany zrobić wiele, aby to osiągnąć. Trudno tutaj o emocjonujące wydarzenia, zaś akcja biegnie swoim nieśpiesznym tempem. Pomimo tego po kilkudziesięciu stronach Malafreny nie mogłem się od niej oderwać i wyczekiwałem momentu, kiedy znów usiądę do lektury. Jest to zasługa znakomitej kreacji bohaterów, która zasługuje na ogromną pochwałę. Natomiast jeśli chodzi o opowiadania, to nie są one ze sobą powiązane, ale przewijają się w nich postacie znane z powieści lub też opisują wydarzenia wspomniane w Malafrenie. Nie wszystkie z nich jednakowo polubiłem, ale kilka mocno zapadło mi w pamięci. Jak już wspomniałem, niezwykłą siłą tej powieści są bohaterowie i ich kreacja. Mamy Italego, skonfliktowanego z nim ojca, przyjaciółkę z dzieciństwa Laurę, zakochaną w nim baronównę Pierrę oraz przyjaciół i znajomych. Wszyscy z nich zostali wykreowani z ogromną starannością. Znamy ich marzenia, plany, historie, uczucia i wiele więcej. Snują niekiedy długie dyskusje ze samym sobą, dzięki czemu poznajemy jakie trapią ich problemy i przed jakimi wyzwaniami oraz trudnymi wyborami stoją. W większości są to rozważania dotyczące codzienności i targających nimi uczuć, ale czasami są one bardziej skomplikowane i poruszające kwestie rewolucji, wolności, walki z okupantem, ale również miłości, przyjaźni, czy wyborów, jakich muszą dokonać, aby żyć tak, jak tego chcą. Wiele z tych przemyśleń jest bardzo uniwersalna i skłaniają czytelnika do samodzielnego zastanowienia się nad wieloma kwestiami. Z tego względu w książce możemy dość często spotkać bardzo obszerne akapity, ale nie ma co się tym zrażać. Po pewnym czasie opowieść tak mnie wciągnęła, że z wielką przyjemnością czytałem i poznawałem bohaterów i ich losy, a długie opisy nie były mi straszne. Cała Orsinia została wydana w identycznym formacie, co pozostałe zbiorcze wydania twórczości Ursuli Le Guin. Całościowo kolekcja prezentuje się wspaniale i bardzo się cieszę, że wydawnictwo w tak piękny sposób wydało całą twórczość tej autorki. W Całej Orsini znajdziemy dodatkowo kalendarium z ważnymi datami i wydarzeniami z życia pisarki. Zajmuje ono raptem kilka stron, ale pozwala, w choć minimalnym stopniu, poznać, jaką osobą była Ursula Le Guin, jak żyła, co robiła w życiu i jak wiele osiągnęła. Cała Orsinia rozgrywa się w XIX-wiecznej Orsini - fikcyjnym państwie w Europie Środkowej pod okupacją Cesarstwa Austrii. Główny bohater jest ziemianinem, który dusi się na prowincji i wyjeżdża na studia, gdzie angażuje się w działalność patriotyczną. Jest to z pozoru prosta historia, która jednak potrafi zainteresować niezwykle mocno czytelnika. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-11-2019 o godz 06:54 przez: Wkp
SWOJSKA ORSINIA Wydawnictwo Prószyński i S-ka nie zwalnia tempa i po serii zbiorczych wydań całych cykli Ursuli K. Le Guin oraz m.in. tomu jej esejów, przygotowało dla nas swoiście pożegnalną propozycję. „Cała Orsinia”, bo o niej mowa, ostatni z omnibusów jej twórczości, to kompletny zbiór tekstów opisujących losy fikcyjnego europejskiego państwa. Tekstów znakomitych, nieco innych, niż te, do których przyzwyczaiła nas autorka, ale równie znakomitych i intrygujących. Witajcie w XIX-wiecznej Orsini, europejskim państwie pozostającym pod władzą Cesarstwa Austrii. Głównym bohaterem całości jest żyjący w dolinie Malafrena Itale Sorde, który pewnego dnia postanawia wbrew woli ojca wyrwać się w wieki świat i dołączyć do rewolucjonistów. Co go czeka na tej nowej życiowej drodze? Na pomysł Orsynii – zarówno jako kraju, jak i wstępnie jako opowieści – Ursula K. Le Guin wpadała, kiedy miała dwadzieścia lat. Była wówczas w akademiku Everett House w Radcliffe, w jadalni, gdzie uczyła się do późna w nocy, nie przeszkadzając innym. I wtedy do głowy przyszła jej myśl o bliżej nieokreślonym kraju gdzieś w Europie. Kraju niedaleko Czechosłowacji albo Polski, doświadczonego przez drugą wojnę światową, położonego gdzieś, gdzie język pełen jest zarówno naleciałości łacińskich, jak i słowiańskich. Tak w jej umyśle pojawiła się najpierw nazwa, potem kolejne detale, a w końcu wszystko to przerodziło się w opowieść, którą teraz możecie czytać. A właściwie serię opowieści: pełnowartościową powieść, zajmującą większą część niniejszego tomu, trzy piosenki – oczywiście o Orsinii – oraz zbiór opowiadań. Dzieje Orsinii, chociaż nigdy nie zdobyły nigdy takiej popularności, ani też takiego uznania, jak pozostałe dzieła Le Guin, pozostają kolejnym świetnym tworem. Cóż się jednak dziwić, skoro mamy do czynienia z jedną z najlepszych pisarek fantastyki w dziejach, która od zawsze doskonale tworzyła zarówno swoje światy, jak bohaterów. I to wszystko dostajemy w tym tomie, bardziej swojskie i realne, niż dotychczas. Tradycyjnie przy tym świetnie napisane, poruszające wyobraźnię i umysł. „Całą Orsinię” czyta się zarówno jednym tchem, jak i smakuje powoli. Nie da się też nie docenić zaangażowania artystki i jej znakomitego, pełnego, krwistego stylu, który stanowi jedną z największych sił tych opowieści. I nie bez znaczenie jest też samo wydanie, bo zbiorczy tom w twardej oprawie, chociaż nie tak obszerny, jak wcześniejsze omnibusy, robi wielkie wrażenie i stanowi idealne uzupełnienie treści. Pięknie przy tym prezentuje się na półce – tak jak cała kolekcja zresztą – przykuwając wzrok i zachęcając do lektury. Polecam zatem gorąco, aż żal, że to już koniec tej kolekcji, bo stanowi jeden z najjaśniejszych punktów na fantastycznym rynku wydawniczym ostatnich lat.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-12-2019 o godz 15:00 przez: erka
Ursula K. LeGuin to jedna z najsłynniejszych pisarek na świecie. Nazywana pierwszą damą fantastyki, nie skupiała się w swoich utworach tylko na „wymyślaniu”. Jej najsłynniejsze dzieła – to obok „Ziemiomorza”, także „Sześć światów Hain” i o wiele więcej. Pisarka zmarła w tamtym roku, ale jej dzieła nadal pozostały. Książka „Cała Orsinia” to ostatnie zbiorcze dzieło tej autorki jakie zaprezentowało nam wydawnictwo Prószyński i s/ka. O książce możemy przeczytać że: Na "Całą Orsinię" składają się wszystkie teksty Ursuli K. Le Guin osadzone w Orsinii: powieść "Malafrena" (1979), trzy piosenki, zbiór opowiadań "Opowieści orsiniańskie" (1976) oraz dwa dodatkowe opowiadania. Pomysł kraju zwanego Orsinią przyszedł Ursuli Le Guin do głowy w 1949 roku podczas studiów w Radcliffe. Kolejne teksty cyklu powstawały w późniejszych latach, publikowane były w różnych zbiorach opowiadań oraz w tygodniku "The New Yorker". Jak sama pisarka wspomina na kraj leżący gdzieś w Europie Wschodniej wpadła pewnego dnia i od tego czasu dostawała „wizji” tego co w tym kraju się dzieje. A działo się dużo. Zniszczony wojnami, zdemolowany przez Stalina. Być może leżący obok Polski… Najpiękniejsze w tej opowieści jest to, że jest pełna historia tego kraju. Nie tylko przypowieść o ludziach, którzy tam mieszkali, ale ich wierzenia, kultura, piosenki i o wiele więcej. Świetna książka i myślę że sama pisarka miała wgląd, jak to często zdarza się pisarzom do równoległej rzeczywistości, w której taki kraj rzeczywiście istnieje. Tego nie można wymyślić! A zatem zapraszam wszystkich do Orsinii...
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
18-12-2019 o godz 07:29 przez: Książkowe Zacisze
Uwielbiam grube tomiszcza, lecz Cała Orsinia to było jednak za wiele. Dostrzegam ogrom pasji w każdym zdaniu, w budowaniu fabuły oraz kreacji postaci, dostrzegam przesłanie. Dostrzegam, ale nie potrafię tego poczuć... Od samego początku nie mogłam się wciągnąć w przedstawioną historię, a rodzinne perypetie bohaterów zwyczajnie mnie nużyły. Przyznaję się bez bicia, nie przeczytałam tej książki od deski do deski, wiele stron na szybko przeleciałam wzrokiem, licząc, że dalej będzie lepiej. Sens książka pojęłam, ale na kartkówce z treści na pewno bym poległa... Malafrena nie trafiła w mój gust, wynudziłam się tylko i sfrustrowałam. Z opowiadaniami poszło nieco lepiej, choć żadne nie zajęło w moim sercu szczególnego miejsca. Krótsza forma w wykonaniu autorki przemówiła do mnie bardziej, jednak mimo to fanką jej twórczości nazwać się nie mogę. Doceniam piękne wydanie tego zbioru, ale nie okładkę przyszło mi niestety ocenić. Cała Orsinia to zupełnie nie mój świat, nie moi ludzie, nie moje emocje. Może miałam za duże oczekiwania, może liczyłam na więcej magii? Do tej powieści raczej już nie wrócę, ale z pewnością nie jest to moje ostatnie spotkanie z wyobraźnią Ursuli K. Le Guin!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-12-2019 o godz 09:44 przez: Anna Łapińska
Ponad 500 stron świetnej lektury. Polecam ten zbiór nie tylko osobom, które są fanami Ursuli K. Le Guin, ale również osobom, które chciałyby poczytać teksty dobre i inteligentne. Takie, w których akcja nie dzieje się za szybko, a jednak opisywane wydarzenia są interesujące i pokazują drogę bohatera do spełniania swoich marzeń tak, jak ma to miejsce w Malafrenie. Musicie jednak pamiętać, że nie jest to lektura łatwa. To nie kryminał, którego sto stron przeleci tak, że nawet nie zauważycie. Utwory w Całej Orsinii są wymagające. Czytając trzeba bardzo skupić się na treści, nie pomagają w tym ani nieco przydługie opisy (trochę jak w Nad Niemnem) krajobrazu, przyrody, ale również stanów emocjonalnych bohaterów, ale także erudycji pisarki. To ostatnie szczególnie daje się we znaki w Malafrenie. Z jednej strony byłam zachwycona oczytaniem Ursuli K. Le Guin, ale z drugiej...troszkę te nawiązania przeszkadzały w odbiorze.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
07-03-2020 o godz 00:00 przez: ZenobiaAndrzejczak | Empik recenzuje
Jestem pod wielkim wrażeniem tej propozycji. W ostatnim czasie jest są one jednymi z lepszych propozycji jakie czytałam w ostatnim czasie. Na "Całą Orsinię" składają się wszystkie teksty Ursuli K. Le Guin osadzone w Orsinii: powieść "Malafrena", trzy piosenki, zbiór opowiadań "Opowieści orsiniańskie" oraz dwa dodatkowe opowiadania. Gwarantuję wam, że jak zaczniecie czytać poszczególne opowiadania to nie będziecie mogli się od nich oderwać. Ja jestem pod wrażeniem tego zestawienia. Zachęcam Was do jego przeczytania. Dla mnie jest to wspaniała opowieść. Polecam!!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
06-12-2019 o godz 00:00 przez: ZenobiaAndrzejczak | Empik recenzuje
Jestem pod wielkim wrażeniem tej propozycji. W ostatnim czasie jest są one jednymi z lepszych propozycji jakie czytałam w ostatnim czasie. Na "Całą Orsinię" składają się wszystkie teksty Ursuli K. Le Guin osadzone w Orsinii: powieść "Malafrena", trzy piosenki, zbiór opowiadań "Opowieści orsiniańskie" oraz dwa dodatkowe opowiadania. Gwarantuję wam, że jak zaczniecie czytać poszczególne opowiadania to nie będziecie mogli się od nich oderwać. Ja jestem pod wrażeniem tego zestawienia. Zachęcam Was do jego przeczytania. Dla mnie jest to wspaniała opowieść. Polecam!!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Z tej strony Sam
4.1/5
27,68 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Plan nieidealny
4.5/5
28,32 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Noce za nocami
4.7/5
31,46 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Outsider
4.7/5
38,02 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Myszy i ludzie
4.6/5
25,16 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Bezgłos
4.5/5
31,46 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Colorado Kid
4.0/5
25,17 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Obsesje
4.6/5
9,99 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego