Świat do remontu (okładka  twarda, wyd. 02.2023)

Wszystkie książki tego autora są kupowane z myślą o moim wnuku. Jego ocena jest dla mnie wiążąca. Widzę jednak, że "łykane" są szybko i opowiadane przez niego z aplauzem. Gratuluję autorowi !!!

Super książka!! Polecam wszystkim, których dzieci zadają wiele dociekliwych pytań.

Polecam książki z tej serii. Wciągną nie tylko dzieci ale też dorosłych.

Świetna książka z poczuciem humoru i ciekawie napisana do tego rewelacyjne rysunki😊😊😉

Jaka to świetna seria z podtytułem „To o czym dorośli ci nie mówią (bo często sami nie wiedzą)” Nie mogę uwierzyć, że dopiero teraz się na nią natknęłam! To książki poruszające wiele ważnych tematów (każda inny), które napisane zostały językiem zrozumiałym dla nastolatków. W serii ukazały się książki dotyczące: ekonomii, polityki, kosmosu, sztucznej inteligencji, emocji i seksu. Najnowsza książka dotyczy koniecznego na naszej Ziemi remontu i przybliża czytelnikom Cele Zrównoważonego Rozwoju ONZ. Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Publicat My ludzie to dosłownie niczego nie potrafimy uszanować, nawet przez pokolenia zdążyliśmy zniszczyć planetę na której mieszkamy. Na szczęście nie do końca i jeszcze wiele można zrobić by ją uratować i zatrzymać proces dalszego niszczenia. Powiecie, że to niemożliwe? A może, że Was pojedynczych „szarych myszek” nie dotyczy? Nic bardziej mylnego! Świat jest do remontu i każdy może się do tej akcji przyłączyć. Jak zabrać się za remont generalny Ziemi? Najlepiej z głową i po lekturze tej fantastycznej książki! Świat można naprawić i ONZ w tym celu przygotował szczegółowy plan działania, który trzeba wprowadzić w życie, a ten plan to 17 Celów Zrównoważonego Rozwoju. Nie znacie ich? Ja też nie wiedziałam o nim zbyt wiele! Jednak po raz kolejny polecam książkę dla dzieciaków i młodzieży – najlepsze, bo proste źródło wiedzy. W zawiłości planu naprawy świata wprowadzą czytelnika Gaja, Lucjan, Lama Lama i Emu Emu (choć sepleniący język Lamy Lamy pozostawia wiele do życzenia 😉) Książka napisana została częściowo klasyczną prozą, a częściowo w formie komiksu. Taki nowoczesny mix form literackich sprawia, że książka jest atrakcyjna wizualnie i literacko dla nastolatków, którzy dzięki niej poznają trudne tematy w przystępny sposób. Bo które z nich z przyjemnością sięgnęłoby po popularnonaukową książkę dotyczącą zrównoważonego rozwoju? Na pewno niewielu! Tutaj zaś mieszanka form literackich, lekki język, dowcip i mnóstwo ilustracji na pewno przyciągną czytelników. Ilustracje to co prawda zupełnie nie mój klimat, ale muszę przyznać że świetnie pasują do tekstu. Książka napisana i zilustrowana została przez duet Bogusia Janiszewskiego i Maxa Skorwidera. Dzięki niej czytelnicy docenią to co mają (nawet szkoły!), bo jak się okaże na świecie wiele osób ma gorzej niż my. Nauczą się jak dbać o planetę i przeprowadzać jej remont generalny. Zwrócą uwagę na problemy globalne tj. głód, brak wody, efekt cieplarniany, brak prądu, marnowanie wszystkiego, elektrośmieci, wojny i wiele, wiele innych „wynalazków” ludzkości. To naprawdę ważna książka, którą przeczytać powinien każdy nastolatek. Bo przecież to młode pokolenie podejmie decyzje w jakim świecie chcą żyć i jak robić to w sposób, który nie zniszczy planety i ludzkości. Po tej książce jestem ogromnie ciekawa wszystkich poprzednich.

Ziemia to nasz jedyny dom. Nie mamy zastępczej planety, a tę, którą mamy już częściowo zniszczyliśmy i niszczymy dalej. I jeśli się nie opamiętamy, nie minie dużo czasu, a nie będziemy mieli gdzie mieszkać. Być może ostateczna katastrofa nie dotknie nas lub nawet naszych dzieci, ale któreś z kolejnych pokoleń na pewno. I właśnie o tym, co możemy zrobić, aby poprawić stan naszej planety, jest ta książka. Wszyscy możemy coś zdziałać, nawet najmłodsi. Bardzo przystępnie napisana i świetnie podana jest tu wiedza. Częściowo w formie komiksu, częściowo wyraźnego, odpowiedniego dla młodych odbiorców tekstu. Dzieci mogą tę książkę czytać samodzielnie lub młodsze z pomocą rodziców. Jest bardzo kolorowa i przepięknie wydana. W twardej oprawie z piękną, przyciągającą wzrok okładką. Nie ma tu ani jednej strony bez ilustracji autorstwa Maxa Skorwidera. Z jednej strony piękne rysunki umilają lekturę, z drugiej doskonale korespondują z treścią, a w formie komiksu, rysowane postaci żyją, objaśniając dzieciom trudniejsze zagadnienia. Książka jest tak dobrze napisana, że młodsi odbiorcy nie będą mieli problemu, aby zrozumieć, o czym czytają. W lekki i zabawny sposób autor opisuje problemy, z jakimi zmagają się mieszkańcy współczesnego świata. Oprócz sześciu rozdziałów, które tutaj oznaczone są jako kolejne dni, znajduje się w książce wprowadzenie do tematu w formie komiksu, nazwane „Intro” i dodatki specjalne. Warto dodać, że brzegi stron każdego rozdziału mają inny kolor, który jest również zaznaczony w spisie treści. Dlatego w przypadku chęci odnalezienia konkretnych treści, nie będzie z tym żadnego problemu. W pierwszym rozdziale omówiono problemy współczesnego świata z organizacją. Już tylko tutaj znajdziemy odpowiedzi na wiele nurtujących młodych czytelników pytań, jak na przykład: po co ludziom organizacje, dlaczego jedni rozwijają się szybciej, a inni wolniej, po co nam państwa i czy nie wystarczy jedno. Później jest coraz ciekawiej. Jest mowa o naprawdę ważnych sprawach, między innymi o głodzie, biedzie, zanieczyszczeniach, o nierównościach, również w dostępie do edukacji i wiele więcej. Publikacja wspiera Cele Zrównoważonego Rozwoju, czyli plan naprawy świata, w którym żyjemy i o nich również jest w książce mowa. Dużym atutem tej publikacji jest humor, dzięki któremu niezbędna wiedza wchodzi dzieciom do głowy sama. Aby zadbać o środowisko i klimat, zmniejszyć skalę ubóstwa, ograniczyć konsumpcję i wyrównać szanse w dostępie do opieki zdrowotnej i edukacji, trzeba działać. Książka „Świat do remontu” pokazuje, jak to robić, zaczynając od wprowadzenia małych zmian w naszym codziennym życiu. Bo od małych zmian zależeć będzie ta wielka, która może uratować naszą planetę. Serdecznie polecam, nie tylko dzieciom, do których kierowana jest ta publikacja, ale każdemu, komu zależy na miejscu, w którym żyjemy.

‘Świat do remontu. Cele zrównoważonego rozwoju ONZ.’ to pouczająca pozycja z gatunku książek popularnonaukowych dla dzieci. Jest to 10-ty tom cyklu, lecz bez obawy, każdy z nich można czytać bez znajomości poprzedniego, gdyż objaśniają one inne tematy życia codziennego. Lubię sięgać po takie pozycje, które nie tylko bawią, ale też uczą i właśnie z taką książką mamy do czynienia w tym przypadku. Wszyscy, którzy mieli kontakt z dziećmi w wieku przedszkolnym czy szkolnym zdają sobie sprawę z tego, jak są one ciekawe świata. Coś gdzieś usłyszą i zaraz mnożą się u nich pytania, które kierują do nas, dorosłych. Tutaj zaczyna się nasza rola, aby w sposób zrozumiały i jasny wyjaśnić im daną kwestię. A co jeśli sami nie wiemy, jak coś wyjaśnić? W końcu i tak może się zdarzyć co nie? Wtedy z pomocą przychodzi nam właśnie ta seria. W tej pozycji autor w sposób bardzo klarowny i prosty tłumaczy zagadnienia związane z problemami świata. Dokładniej to ujmując, znajdziemy tu między innymi wyjaśnienia, po co powstały organizacje między narodowe i jakie mają znaczenie, poruszana jest kwestia biedy, nierówności czy marnowania jedzenia, dowiemy się czym jest wojna oraz kim są uchodźcy, wraz z poruszeniem problemów naszych Ukraińskich sąsiadów, a także przybliżone zostaną cele zrównoważonego rozwoju. W wielkim skrócie znajdziemy tu najważniejsze i najbardziej na ‘topie’ tematy o rozwoju świata, o jakie nasze pociechy mogą nas spytać. Wszystko napisane prostym językiem, tak by dziecko w wieku szkolnym samo mogło przeczytać tę pozycję i zrozumieć treść. Choć wiadomo najlepiej poznaje się takie tematy razem, aby móc również poprowadzić dyskusję i pogłębić nasze relacje. Treść w takich pozycjach jest istotna tak samo, jak sposób wydania książki. W końcu ma ona trafić do dość wymagającego odbiorcy, jakim jest dziecko. Pozycja tak jest wydana w twardej oprawie, za co od razu wielki plus. Dodatkowo cała treść przedstawiona jest w formie ala komiksu, w którym mamy postacie dyskutujące i przeprowadzające nas przez każde zagadnienie. Dodatkowo na każdej stornie umieszczone są piękne ilustracje, odnoszące się do treści. Jeśli chodzi o samą treść to jak mówiłam, wszystko jest napisane w prosty sposób, niemniej jednak momentami trafia się sporo tekstu, a sama czcionka jest dość mała. To może być utrudnienie dla początkujących czytelników, dlatego im może przydać się nasze wsparcie. ‘Świat do remontu. Cele zrównoważonego rozwoju ONZ.’ to fajnie wydana i bardzo wartościowa pozycja, która pomoże młodym czytelnikom oraz nam dorosłym zrozumieć niektóre tematy. Polecam ją każdemu, kto posiada w swoim otoczeniu małego odkrywcę, gdyż jestem pewna, że nie raz uratuje Was przed trudnymi i zaskakującymi pytaniami. Idealna pozycja dla całej rodziny.

Oto przed Państwem 10 część cyklu "To, o czym dorośli Ci nie mówią"! Moja jest to pierwsza, ale już mogę Wam powiedzieć, że nie ostatnia. Wydanie jak i tematyka bardzo mi się spodobały. Na oku mam wcześniejsze części, które z miłą chęcią razem z dziećmi odkryjemy. Tym razem Boguś Janiszewski w prosty i śmieszny sposób, pragnie przekazać swoim młodym Odbiorcom, że na naszej Planecie źle się dzieje. Bohaterowie muszą coś z tym zrobić. Mają tylko tydzień na naprawę naszego Świata i to tylko od nas ludzi zależeć będzie czy nie zostaniemy skreśleni we Wszechświecie. W książce Autor dzieli się z nami celami zrównoważonego rozwoju ONZ, które powstały w 2015 roku po to, by na naszej Ziemi wszystkim żyło się lepiej. Niestety, to nie jest wcale takie proste, nawet jak ma się gotowca, opracowany plan, ciężko nam ludziom pomagać sobie nawzajem. Czym są organizacje? Dlaczego na Ziemi panuje brak wody? Dlaczego wybuchają wojny? Jak przestać marnować jedzenie? To tylko parę pytań, na które my - dorośli - czasem nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć dobrze. Książka ta uczy, ogromnie rozwija kreatywność i pobudza dziecięcą ciekawość, która w umysłach dzieciaków jest bardzo duża. W tej pozycji urzekło mnie to, że Autor pragnie przekazać ogrom wiedzy i udaje mu się to. Robi to rewelacyjnie, posługując się prostym językiem i wplatając w to jeszcze humor. Do tego wraz z Ilustratorem postanowił zaciekawić najmłodszych ilustracjami. Tutaj nie ma suchej teorii, jak w szkolnych podręcznikach, dzięki połączeniu z komiksem wyszło to naprawdę bardzo ciekawie. W książce zostały zachowane proporcje w przekazywaniu informacji - dziecko nie zmęczy się tą lekturą i nie zniechęci się do poszerzania wiedzy. Tutaj nawet dorosły człowiek znajdzie coś dla siebie! Skłoni się do refleksji i zainspiruje do dalszego działania na rzecz lepszego życia. Wielkie zmiany zaczynają się od tych małych, które my w swoich domach możemy zapoczątkować. Jestem bardzo zadowolona, że powstają tak kreatywne i mądre książki. Świetnie byłoby, gdyby ten cykl znalazł się w każdej bibliotece szkolnej. By również w szkole na lekcjach wspomagać się taką literaturą. Nie stricte naukową, gdzie mamy milion zagadnień trudno opisanych, które ciężko jest nap przyswoić, ale właśnie taką prostą. Napisaną tak jakby się po prostu rozmawiało. Taka forma bardziej przybliży dzieci do zmian, do walki o naprawę Świata. Bo tak jak Autor wspomniał, nie ma drugiej Ziemi, nie ma Planety zastępczej.

Dzieci zadają całe mnóstwo pytań. Co jednak, kiedy poziom ich trudności wzrasta, a wśród obszarów zainteresowania najmłodszych pojawiają się takie tematy jak: wojna, głód i bieda, zanieczyszczenie planety czy równouprawnienie dla każdej z płci. Jak rozmawiać z dzieckiem o tych, jakże ważnych sprawach, dostosowując to do jego wieku? Odpowiedzią na to pytanie jest książka „Świat do remontu. Cele zrównoważonego rozwoju”. Trafny zdaje się podtytuł: „To, o czym dorośli ci nie mówią.* Bo sami nie wiedzą”. Czas zatem, drogi rodzicu, trochę się doedukować. W publikacji zabieramy się za naprawę Ziemi, mając konkretny plan działania. W tydzień mają się dokonać znaczące postępy, w przeciwnym razie ludzie… zostaną zastąpieni kimś innym. Nasza bohaterka Gaja ma trudny orzech do zgryzienia, bowiem na jej liście znajdują się takie palące sprawy jak: organizacja, bieda, jak żyć, kiedy czegoś brakuje, wojny, prawa oraz plan B, który na dobrych celach jest zbudowany. Autor prowadzi nas przez wszystkie tematy, podzielone na rozdziały, w dosyć nietuzinkowy sposób; z jednej strony, w przystępny dla dziecka sposób, próbuje wyjaśnić, skąd wzięły się poszczególne problemy, bada ich genezę, specyfikę, omawia różnice, a z drugiej, każda z nich jest opatrzona komiksowym komentarzem. Ciekawym zabiegiem wydaje się fakt, że autor przedstawia niektóre zagadnienia na przykładzie zwierząt, co w moim odczuciu ułatwia dziecku zrozumienie, trudnych dla niego bądź co bądź, tematów. Jedną z kluczowych spraw, poruszonych w książce są cele zrównoważonego rozwoju, i tutaj ponownie mamy wersję dla starszego czytelnika, a dodatkowo na końcu publikacji, znajduje się oficjalna lista spraw do naprawienia… po dziecięcemu. Ta książka nie tylko pomaga nam – rodzicom w wyjaśnieniu tematów, które na co dzień może trudno nam przełożyć z dorosłego na dziecięcy punkt zrozumienia, ale także wspiera zrównoważony rozwój, pokazując, że możemy to robić każdego dnia. W końcu wielka zmiana zaczyna się od małych rzeczy, a mały człowiek, który ma wpojony dobry przykład, też może się do tego przyczynić. Trzeba tylko podjąć wyzwanie. Zatem do dzieła! Książeczka przeznaczona jest dla dzieci w wieku od 9 do 12 lat i myślę, że przedział wskazany przez wydawcę, jest adekwatny do treści.

Książka w bardzo ciekawej formie porusza ważnych tematów. Myślę, że tą pozycją jesteście w stanie przekonać do sięgnięcie po lekturę, nawet tych bardziej opornych na czytanie młodych ludzi. Częściowo w formie komiksowej, a częściowo w krótkich czytelnych opisach, porusza tematy, w które warto wdrażać już od młodych lat. Często dzieci, które są od najmłodszych lat przyzwyczajone do tego co mają, począwszy od ciepłego domu, pełnego brzucha, mnóstwa zabawek i smartfona z internetem, nie zdając sobie sprawy, że ta sytuacja, nie dotyczy każdego. I nie w każdym miejscu na świecie wszystko funkcjonuje dobrze, a ludzie żyją w zdrowiu szczęściu i pokoju. Myślę, że nie powinniśmy dzieci chronić przed informacjami, często trudnymi, natomiast powinniśmy z nimi o tym rozmawiać, jednak w sposób odpowiedni dla danego wieku. Wspólna lektura z rodzicem, lub omówienie jej po samodzielnym przeczytaniu, będzie doskonałym narzędziem do dobrych rozmów, o nie zawsze dobrym świecie. W dosyć czytelny i obrazowy sposób młody czytelnik może dowiedzieć się o światowych organizacjach, o podziale na Państwa i ich różnicach. Ważną poruszoną kwestią jest bieda, brak dostępu do wody, jedzenia, edukacji. Autor celnie uświadamia młodzież o istnieniu wielu krajów nierozwiniętych, o miejsca, w których brak dostępu do infrastruktury i internetu, co może wydawać się dziwne. Mi jednak najbardziej utknął w pamięci rozdział dotyczący wojen. Wojny toczą się na świecie od dawna, jednak sytuacja, która dzieje się do zeszłego roku tuż za naszą granicą, i to że ofiary wojny często chodzą do szkół z naszymi dziećmi to edukacja i informacja w tym temacie jest bardzo ważna. Autor w przystępny sposób opowiada o projekcie OZN, który planuje 17 Celów Zrównoważonego Rozwoju. To plan naprawy świata w którym żyjemy. Zakłada on żeby do 2030 roku zmniejszyć skalę ubóstwa, oraz zadbać o środowisko i klimat. Młodzież dowiaduje się z tej książki jak każdy z nas jest w stanie się zaangażować w tej projekt i własnymi małymi krokami spowodować, że świat będzie lepszy. Polecam tą pozycję dla każdego większego dziecka.