Kuchnia wege bogata w białko. Ponad 85 rewolucyjnych przepisów na wegańskie dania pełne protein (okładka  miękka, wyd. 05.2023)

„Kuchnia wege bogata w białko” od wydawnictwa Publikat, to doskonała pozycja zarówno dla tych, którzy dietę wegańską stosują od dawna, ale również dla początkujących i dla tych, którzy dopiero zastanawiają się czy warto na taką dietę przejść, nie do końca będąc świadomym na czym ona polega. Autor Robin Robertson bardzo dokładnie opowiada o zasadach, ale również podaje nam fakty i mity, które w ostatnich latach nagromadziły się w tym temacie. Z tej książki dowiecie się dlaczego białko roślinne może być cenniejsze dla ludzkiego organizmu od białka zwierzęcego. Myślę, że osoby, którym weganizm kojarzy się głównie z ograniczeniami, mogą się bardzo zdziwić zapoznając z tą pozycją. Czytając o zasadach pełnowartościowej diety wegańskiej, okazuję się, że może być ona bardzo zróżnicowana, smaczna a przede wszystkich zdrowa. Nigdy nie byłam zdeklarowaną weganką, ani wegetarianką. Mięso i wędliny zajmowały niezwykle ważne miejsce na stole w moim domu rodzinnym. Na razie nie zrezygnowałam z produktów pochodzących od zwierząt, jednak przestały być podstawą mojej diety każdego dnia. Obiady w mojej kuchni często są bezmięsne, a i kanapki coraz bardziej smakują mi z różnymi pastami roślinnymi, zamiast wędlin. Dzięki tej książce, która jest cennym źródłem wiedzy i zasad diety roślinnej bogatej w białko, nabieram coraz większej ochoty, by tego typu potrawy zagościły na moim talerzu na stałe. Mam chęć spróbować przez jakiś czas i sprawdzić jak się będę czuła. Książka zawiera ponad 85 przepisów na dania bogate w proteiny. Przepisy w dużej mierze oparte na roślinach strączkowych, warzywach, owocach, nasionach oraz orzechach. Jednym z hitów w tych przepisach jest dla mnie burger z fasoli i buraczków. Podobny przepis stosuję u mnie w domu od jakiegoś czasu, i moja młodzież jest zachwycona. Jest to jedyny do tej pory sposób na wprowadzenie buraków do diety mojej córki. Potrawą, którą będę robić jako pierwszą będą „Warzywa po prowansalsku z piekarnika”. Duża ciekawością, ale i wyzwaniem są dla mnie roślinne kiełbaski. Jestem bardzo ciekawa ich smaku. W książce oprócz dań podstawowych, z których możecie korzystać na śniadania, obiady i kolacje, znajdziecie również przepisy na pyszne desery i ciasta. Tu najbardziej kusi mnie browni podwójnie czekoladowe, na bazie fasoli, ten przepis na pewno przetestuję. Zaciekawił mnie też budyń z chia i wiele innych przepisów na apetyczne dania. W książce nie brakuje pięknych zdjęć, które sprawiają, że mam ochotę jeść oczami, chociaż żałuję, że nie pod każdym przepisem zdjęcie znajdziemy. Tu trzeba się trochę wesprzeć wyobraźnią.

Przyznam szczerze, że kilka dobrych lat temu ograniczyłam spożywanie mięsa. Nie wykluczyłam go całkowicie z własnej diety, ale zamiast przygotowywać powiedzmy codziennie typowo mięsny obiad, robię to dwa, góra trzy razy w tygodniu. Dzięki temu pożegnałam się z typowym uczuciem ciężkości, które wtedy mi towarzyszyło. . Teraz postanowiłam pójść o krok dalej, przy czym nie zamierzam całkowicie wyzbywać się mięsa z diety, ale chciałabym poznać jego zamienniki, bogate w białko w świecie roślin. I tutaj przyszła mi z pomocą pozycja od Wydawnictwa Publikat „Kuchnia wege bogata w białko” „Ta książka zawiera wszystko, czego potrzebujesz. Robin Robertson rozprawia się w niej z wciąż pokutujący mitem, że trudno dostarczać sobie białka na diecie wegańskiej. Autorka jest pionierką proteinowej rewolucji - ruchu upowszechniającego wiedzę na temat białka pochodzenia roślinnego, znajdującego się w warzywach, owocach, produktach zbożowych oraz nasionach i orzechach. Znajdziesz tutaj ponad 85 wyjątkowych przepisów na wysokobiałkowe potrawy, a także praktyczny przewodnik po produktach roślinnych będących prawdziwymi bombami proteinowymi.” . Książka jest kompletnym kompendium wiedzy, a do tego, same przepisy! Od hummusu, pasztetu z soczewicy, przez różnego rodzaju sałatki, superkanapki, po dania z garnka i patelni, typu spaghetti bolognese z soczewicą, czy zupę z fasoli. Znajdzie się też coś dla osób lubujących się w słodkościach! - ciasta, lody, a nawet budyń! . Jeśli tak, jak ja chcielibyście coś zmienić we własnym sposobie żywienia, to ta książka jest dla Was!

Jako dietetyczka i weganka bardzo cieszę się, że taka książka się ukazała. Z jednej strony polemizuje z mitem, że na diecie roślinnej nie dostarczamy sobie pełnowartościowego białka, a z drugiej strony może stać się bardzo przydatnym poradnikiem dla tych, którzy nie mają pomysłów na różnorodne roślinne zdrowe i zbilansowane posiłki. Pierwszy rozdział książki jest poświęcony białku roślinnemu – trochę teorii w skrócie. Czytelnik dostaje jasne i klarowne informacje, skąd czerpać białko, jakie produkty łączy, by dostarczyć sobie wszystkich niezbędnych aminokwasów oraz w jakich produktach roślinnych znajdzie najwięcej białka. Kolejne rozdziały to przepisy zawierające produkty roślinne wyróżniające się sporą ilością białka – przede wszystkim strączki. W mojej ocenie są to bardzo kreatywne i apetyczne przepisy, niektóre bardzo proste, inne nieco bardziej czasochłonne. Informacja dla wegan, którzy często pytają, czy w przepisach są egzotyczne i trudno dostępne składniki – składniki na większość przepisów kupicie w markecie i na ryneczkach, chociaż znajdzie się w tej książce trochę przepisów, w których są nieco bardziej wyszukane przyprawy i dodatki (np. seitan, miso, kapary, sos tamari, sos sriracha, kolendra), ale bazowe składniki są jak najbardziej szeroko dostępne. Tak więc nie pozostaje nic innego, jak iść na zakupy i do kuchni!

Coraz więcej ludzi rezygnuje z mięsa z powodów zdrowotnych, etycznych oraz ze względu na ochronę środowiska. Skąd brać białko w diecie roślinnej? To pytanie zadaje sobie na pewno nie jedna osoba, która chce przejść na taką dietę. Otóż z nieprzetworzonych produktów roślinnych. To właśnie takie rośliny jedzą najbardziej umięśnione zwierzęta jak koń, słoń czy goryl. Coraz częściej po nie sięgają również sportowcy. Książka „Kuchnia wege bogata w białko” jest rodzajem przewodnika po zdrowym żywieniu. Zawiera ponad 85 przepisów na bezmięsne dania, które nie zawierają nabiału. Podstawą przepisów zawartych w książce są składniki o dużej zawartości białka. Kombinacja potraw jest zarówno smaczna jak i zdrowa. Książka obala mit, że żywność pochodzenia roślinnego nie dostarcza organizmowi niezbędnych ilości białka. Przepisy zawarte w książce są proste w przygotowaniu a dania wykonane mogą być posiłkami dla całej rodziny. Książka podzielona jest na rozdziały, które odpowiadają różnym typom posiłków np. śniadanie, obiad czy desery. Dania są przyrządzone raczej bez oliwy. Przygotowane są na wodzie lub gotowane na parze. Przepisy znajdujące się w tej książce są różnorodne i są proste w przygotowaniu. Są dobrze objaśnione i nawet początkujący „kucharz” powinien dać sobie radę w przyrządzaniu tych dań. Publikacja jest bogato ilustrowana, a zdjęcia potraw sprawiają, że od razu chce się przyrządzić jakieś danie. Książka jest przeznaczona dla tych, którzy dopiero co rozpoczynają swoją przygodę z weganizmem oraz dla tych, którzy od las stosują tę dietę i szukają inspiracji na nowe dania.

🥑🍇 Przedstawiam Wam zbiór 85 przepisów na wegańskie dania bogate w białko. Dowiecie się z nich jak przygotować pożywne sałatki, kanapki, dania garnkowe i z piekarnika oraz białkowe słodkości. 🥨🥞 Oprócz przepisów, autorka przedstawia też wiele ciekawych informacji związanych z dietą roślinną - szczegółowo opisuje właściwości produktów potrzebnych do przyrządzenia potraw, obala często powtarzane mity na temat weganizmu i mówi o tym, jak skomponować posiłki pełne wartości odżywczych. Myślę, że ,,Kuchnia wege bogata w białko" to idealna pozycja dla osób, które chcą dobrze zjeść, będąc na diecie roślinnej. Tym, którzy dopiero wdrażają się w weganizm, książka na pewno pomoże w uzupełnieniu wiedzy oraz zaplanowaniu urozmaiconych, pożywnych posiłków. 🥥🍓

Książka "Kuchnia wege bogata w białko" to bardzo ciekawa pozycja wydawnicza dla sportowców. Wyjątkowo estetycznie wydanie, gdzie po krótkim merytorycznym wstępie dietetycznym otrzymujemy smakowite przepisy pełne roślinnego białka. ja przeważnie korzystając z przepisów staram się wykorzystać co mam po ręką i co jest sezonowe, więc nieco modyfikuje instrukcje wygodnie dla siebie. Tak, właśnie pyszna nicejska sałatka z książki dostała trochę dodatkowych ziemniaczanych węgli skrobiowych. Te przepisy bardzo inspirują do tworzenia swoich wersji, do poznawania nowych smaków, pomysłów na łączenia produktów. / VEGE RUNNERS

Książka zawiera słodkie i wytrawne przepisy, z których można ułożyć sobie plan jedzenia na cały tydzień, nauczyć się bilansowania posiłków, a następnie modyfikować dania pod siebie. Uważam ją za wartościową, bo o ile w internecie nie brakuje przepisów na wege jedzenie, to nie zawsze są one odżywcze, bogate w białko i bazujące na nieprzetworzonych produktach, a w tej publikacji właśnie takie znajdziemy. Książka jest świetna dla osób, które zaczynają z dietą roślinną lub po prostu lubią odkrywać nowe smaki.

Ta książka jest nie tylko pełna wartościowej treści, ale także przepięknie wydana. Jej wygląd i układ są estetyczne, a każda strona emanuje pięknem. Ilustracje są kolorowe i przyciągają wzrok, a fotografie potraw sprawiają, że ślinka leci w ustach.