Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin (okładka  miękka, wyd. 01.2024)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 29,78 zł

29,78 zł
46,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Polscy policjanci

Jacy są, kiedy zdejmują mundur, czego się boją, o czym rozmawiają po pracy i jaką cenę płacą za codzienną służbę oni i ich rodziny? Czy kiedykolwiek odpoczywają, czy może tkwią głową w pracy przez dwadzieścia cztery godziny na dobę? Czy przynoszą problemy do domu? Czy przemoc jest powszechnym zjawiskiem w ich formacji? I czy sami potrafiliby szczerze odpowiedzieć na te pytania?

"Ludzie, którzy stoją na straży prawa, niejednokrotnie ryzykując własne życie, mają swoje rodziny, żony, partnerki. To one są bohaterkami tej książki. Żony mundurowych to opowieść o ich życiu, strachu, codzienności, pokazana z ich punktu widzenia."
Marek Stelar

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1440243468
Tytuł: Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin
Tytuł oryginalny: Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin
Autor: Majcher Magdalena
Wydawnictwo: Wydawnictwo Pascal
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 272
Numer wydania: I
Data premiery: 2024-01-10
Rok wydania: 2024
Data wydania: 2024-01-10
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 15 x 135
Indeks: 59104827
średnia 4,7
5
41
4
6
3
3
2
1
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
17 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
22-01-2024 o godz 07:12 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Polecam wszystkim a szczególnie żonom policjantów
Czy ta recenzja była przydatna? 3 0
5/5
14-01-2024 o godz 19:17 przez: Joanna | Zweryfikowany zakup
Super jak zawsze
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
08-02-2024 o godz 14:34 przez: Maria | Zweryfikowany zakup
Rewelacyjna książka. Reportaże napisane zwięźle, na temat, wstrząsające niektóre momenty z życia rodzin w których ktoś służył w policji lub milicji. Polecam wszystkim którzy lubią takie klimaty
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
19-02-2024 o godz 21:22 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Nie zaskakuje. Relacje-historie są podobne.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
14-01-2024 o godz 17:57 przez: EWA | Zweryfikowany zakup
Najsłabsza książka tej autorki
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-02-2024 o godz 09:28 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Z życia wzięte. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-02-2024 o godz 12:41 przez: anianoga | Zweryfikowany zakup
Bardzo dobra pozycja
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-01-2024 o godz 20:13 przez: NIEnaczytana
„Psy”, „niebiescy”, „Smerfy” – te określenia często padają pod adresem policjantów. Są bohaterami kawałów i niewybrednych komentarzy wszak każdy wie najlepiej, co przedstawiciel tej grupy zawodowej zrobił lub (najczęściej) nie zrobił dobrze. O ich działalności powiedziano już wiele, stworzono setki memów i dowcipów. Czy jednak ktoś, zanim rzucił oskarżeniem czy ubliżającym komentarzem, zastanowił się kiedyś, czy sprawiedliwe jest szufladkowanie policjantów i wrzucanie ich do jednego worka? Co czują ich rodziny w takich sytuacjach? Z jakimi emocjami muszą się mierzyć na co dzień, a zwłaszcza w kryzysowych sytuacjach? Magdalena Majcher postanowiła wysłuchać ich głosu i w swojej książce przedstawia obraz policjantów – partnerów, mężów, ojców, nakreślony ręką ich najbliższych. Choć po reportaże sięgam raczej rzadko, to w przypadku pozycji wydawniczej „Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin” od razu wiedziałam, że będę chciała ją przeczytać. Raz, że temat wydał mi się bardzo ciekawy, a dwa, cenię twórczość Magdaleny Majcher, która dała się poznać nie tylko jako pisarka powieści obyczajowych, ale także autorka książek inspirowanych prawdziwymi wydarzeniami. Jej rzetelność, wnikliwość, a także zmysł obserwacji już na starcie gwarantowały dobrą lekturę. Po jej zakończeniu wiem, że wcale się co do niej nie myliłam. Magdalena Majcher zaprosiła do rozmowy żony, partnerki, córkę byłego milicjanta, a także mężczyznę, który pozostaje w stałym związku z policjantką. Nie ukrywam, że kiedy pierwszy raz usłyszałam, że autorka wzięła na tapet ten właśnie temat, byłam ciekawa, czy i jej historię, jako żony policjanta, poznamy, sięgając po jej najnowszą książkę. A jednak pisarka nie zdecydowała się na to, a powody tej decyzji wyjawiła na samym jej początku. I tak sobie myślę, że to była dobra decyzja, bo dzięki przeprowadzonym rozmowom pokazała, że potrafi zachować bezstronność, nawet jeśli dzieli ze swoimi bohaterami niektóre emocje czy doświadczenia, a jednocześnie w pełni oddaje głos rozmówcom, nie wprowadzając dygresji, które bazowałyby na jej prywatnych odczuciach. „Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin” to książka, która pokazuje wiele twarzy policji; dobrą, ale także mroczną, która zdaje się potwierdzać pewne stereotypy dotyczące tej grupy zawodowej. Jedne z rozmów szokują, inne wywołują nieśmiały uśmiech, a nawet pojawia się coś na kształt zrozumienia dla kobiet, które żyją w permanentnym strachu o bezpieczeństwo ukochanego człowieka. A także podziw, że w obliczu tak wyraźnie namacalnego zagrożenia ich codzienność zdaje się normalna. Mimo wszystko. Podsumowując: Choć książka dostarcza skrajnych emocji, to z całego tego wielowymiarowego opisu życia policji, policjantów, ich rodzin wyraźnie krystalizuje się jeden wniosek: bycie w szeregach tej formacji nie jest jednoznaczne z popełnianiem błędów. Z przemocą, agresją, skłonnością do zdrady. Wszak to nie zawód nas kształtuje, choć, co można wyczytać z opowieści rozmówców Majcher, ma niebagatelny wpływ na życie na najbliższych osób służących w policji, a to, jakim jest się człowiekiem. W każdy środowisku są bowiem ludzie dobrzy i źli, ci ze skłonnością do nałogów i awanturniczej natury. Magdalena Majcher nie ingeruje w żaden sposób w wizerunek policjantów, on krystalizuje się niejako sam w miarę wsłuchiwania się w głosy tych, którzy na co dzień doświadczają, czym jest życie u ich boku. Myślę, że ich historie powinny trafić wszędzie tam, gdzie niesprawiedliwy osąd wiedzie prym. Wszak tak łatwo jest rzucić niewybrednym komentarzem, jeśli nie ma się pełnego obrazu sytuacji. „Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin” otwiera oczy na wiele spraw; pokazuje, że człowiek może wyjść z policji, ale policja z człowieka — nigdy. Co wcale nie oznacza, że można wszystkich wrzucić do jednego worka i oceniać według jednej miary. Pamiętajmy o tym.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
23-01-2024 o godz 09:04 przez: Magdalena
Polecam! Poruszające historie policyjnych rodzin. Stawia mundurowych w zupełnie innym świetle. Tutaj nic nie jest zero jedynkowe, ani czarno - białe
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
31-01-2024 o godz 20:13 przez: FioletowaRóża
Nie znam prywatnie żadnego policjanta, a jednak najnowszą propozycję pisarki czytałam z ogromnym zrozumieniem. W moim najbliższym otoczeniu jest osoba, która od kilku dekad uprawia szalenie niebezpieczny zawód, a jego ważne elementy to: praca trzyzmianowa, praca w święta czy noce sylwestrowe, niespodziewane nadgodziny i wyjazdy na sygnale, ciągła współpraca z policją czy strażą pożarną, a także rozmowy z nierzadko niebezpiecznymi klientami. Nigdy nie znałam czegoś takiego, jak choćby weekend, a spotkania z moim tatą, porównywałam do niemal nierealnych audiencji papieskich. Gdy inne dzieci wesoło spędzały święta, ja widziałam, jak mój tata odchodzi od stołu i jedzie do pracy. Czy dało się z tym żyć? Cóż, innego wyjścia nie było, ale strach pojawiał się każdego dnia. Praca taty jest niebezpieczna, a choćby jedna pomyłka może go kosztować życie. Sama nigdy nie wykonywałabym tego, co on, a zatem mogę też odczuwać coś w rodzaju dumy. Wiele historii mocno zapadło mi w pamięć, ale to już materiał na osobną powieść. Nawet teraz, gdy piszę opinię, trzęsą mi się ręce. Wystarczy, że ja wiem, dlaczego tak jest. Ktoś mógłby uznać, że spisanie historii policyjnych rodzin było dla autorki niczym bułka z masłem- sama przecież jest żoną policjanta, a zatem o wszystkim doskonale wie, a znalezienie chętnych osób na wywiad także nie stanowiło problemu. Autorka udowodniła, że to bzdura, a ja się z nią zgadzam. Ludzie wciąż dbają o swoją prywatność, choć media społecznościowe wskazują na coś zupełnie innego. Dzięki bardzo skrupulatnym działaniom pisarki ludzie nareszcie zrozumieją, że praca policjanta jest tak naprawdę służbą i NIGDY nie wygląda tak, jak w znanych serialach czy filmach sensacyjnych. Policjant nigdy nie zajmuje się tylko jedną sprawą, nie wszystkie zagadki kończą się złapaniem przestępcy. Pamiętajmy, że wiele spraw wciąż czeka na rozwiązanie, a złoczyńcy dalej chodzą beztrosko po świecie. Zastanówmy się też, czy modny i oblegany przez młodych ludzi wydział kryminalny rzeczywiście jest taki „przyjemny”? Proponuję czytelnikom dogłębną literaturę, a także intensywne przemyślenia nad skomplikowaną pracą techników kryminalnych. Jestem przekonana, że praca przy zwłokach, często zmasakrowanych, zweryfikuje myślenie wielu ludzi, którzy marzą o tym, by rozwiązywać skomplikowane sprawy z mordem w tle. Używanie broni to także nie zabawa… 12 bardzo szczerych tekstów to opowieści nie tylko kobiet, które na co dzień żyją z policjantami. Magdalena Majcher porozmawiała także z mężem policjantki, jak też z córką byłego milicjanta. Jak wiadomo, kiedyś milicja była bardzo negatywnie oceniana i odbijało się to na wszystkich stróżach prawa, nawet tych, którzy nie nadużywali siły fizycznej. Pisarka wróciła też do głośnej sprawy kryminalnej z 2012 roku, a jej szczegóły opisała niegdyś w powieści pt. „Mocna więź”. Serdecznie zachęcam do jej przeczytania. Podczas czytania nie wzruszą się już chyba tylko ludzie mający serca z kamienia. Dzięki bardzo mocnym wywiadom zamieszczonym w książce zrozumiałam też, że nie każdy stróż prawa musi być kryształowy. Bywają też i tacy, którzy po zdjęciu munduru zdejmują coś jeszcze, a konkretnie maski z twarzy. W pracy uchodzą za bardzo skrupulatnych, natomiast po służbie łamią wszelkie przepisy, jak też topią swoje frustracje w alkoholu. Dlaczego tak jest, że człowiek wyjdzie z policji, ale policja z człowieka już niekoniecznie? Czy każdy tak zwany pies węszy 24 godziny na dobę? Sami to oceńcie. Autorka w bardzo inteligentny sposób każe nam się zastanowić nad możliwością skorzystania z usług psychologa przez policjanta. Czy naprawdę jest to ujma dla stróża prawa nazywanego często samcem/smerfem/psem? Czy lepiej jest wyżywać się na rodzinie za niepowodzenia w pracy? Czy to dobry pomysł, by rozmowy z psychologiem zaczęto traktować jak obowiązkowe badania okresowe? Uważam, że każdy z nas powinien ten problem głęboko przemyśleć. Człowiek, nawet w mundurze policjanta, NIE jest ze stali i może mieć chwile słabości. Magdalena Majcher znowu pozytywnie mnie zaskoczyła i udowodniła, że kolejny gatunek literacki nie jest jej obcy. Zdaję sobie sprawę, że sama martwi się o swojego męża, co jest absolutnie zrozumiałe. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
30-01-2024 o godz 13:43 przez: Izabela Wyszomirska
Rzadko sięgam po reportaże, ale ten jest wyjątkowo interesujący. Lubię powieści Magdaleny Majcher, ale tym razem było to coś zgoła innego. Już na samym początku zaznaczę, iż podobało mi się to, że mając za męża policjanta, zachowała bezstronność, a głos oddała swoim rozmówcom. "Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin" to zbiór 12 krótkich wywiadów z rodzinami, a żeby było ciekawiej to nawet z samymi policjantami. Zaskoczeniem był dla mnie wywiad z Hanną Greń - autorką kryminałów i żoną emerytowanego policjanta. Autorka odkrywa przed nami to, jak wygląda życie policjanta, gdy ten ściągnie mundur i odłoży broń. Ale czy przestaje nim być? Czy może jego służba trwa 24h na dobę?  W ostatnich latach mamy do czynienia z kryzysem wizerunkowym policji i, co za tym idzie, mocno spadło nasze zaufanie do policjanta, a odbudować je będzie bardzo trudno. Niektórzy sami sobie na to zapracowali, inni świadomie lub nie poddali się naciskom "z góry". Są tacy, którzy zasługują w oczach społeczeństwa na miano bohatera, ale i też tacy, którzy nigdy nie powinni wstępować w szeregi tej formacji. A co sami czują? Nie obcy jest im strach, hejt, kryzys psychiczny. Życie u boku takiego człowieka z pewnością nie jest łatwe. Co mogą czuć ich rodziny? Z czym mierzą się na co dzień? Trudno nie oprzeć się ocenie co poniektórych mundurowych. Ale z drugiej strony przecież błędy popełnia każdy z nas i nie ma to związku z wykonywanym zawodem. Nie można wszystkich zaszufladkować i, jak leci, wrzucić do jednego worka.  Każde z opowiadań ma nam coś do przekazania, uzmysłowienia. Jedne wzruszają, inne wstrząsają, a jeszcze inne wywołują uśmiech, nie pozostawiając obojętnymi, dostarczając sporo emocji.  "Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin" to reportaż otwierający oczy na wiele spraw, a przede wszystkim na to, że policjant to taki sam człowiek jak każdy z nas. Są źli, ale i ci dobrzy. Trzeba spojrzeć na nich wielowymiarowo. Wniosek? To książka pokazująca, że ilu policjantów, tyle twarzy policji.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-01-2024 o godz 14:50 przez: FascynacjaKsiazkami
„Życie składa się ze skrajności,dlatego znajdziecie je Państwo również na kartkach tej książki” 📖W tej powieści odnajdujemy historię dziewięciu żon,partnerek,córki byłego milicjanta oraz mężczyzny z związku z policjantką ….ostatni rozdział jest o zmarłej Annie-żonie policjanta zamordowanej przez niego. ◾️Macie w swojej rodzinie policjanta/policjantkę?Jak postrzegacie ich prace? 🌟 Otrzymujemy prawdziwe historie osób,które chroniąc swoją tożsamość opisywane są innymi imionami bądź zmienione są nazwy miejscowości.Wszystko to za sprawą,by każdy mógł czuć się komfortowo i nie był rozpoznany. 🌟 Każda rozmowa,informacja bądź odpowiedź na pytania dotyczące bliskiej osoby są wyjątkowe.Autorka wykonała kawał dobrej roboty.Skupila się na ważnych rzeczach dzięki którym możemy przeżywać razem z nią emocje,które towarzyszyły w czasie przeprowadzenia wywiadu z bohaterami powieści. Dzięki temu możemy inaczej spojrzeć na policjantów i ich pracę.Nie każdy policjant jest zły.Każdy jest indywidualistą,który bardziej lub mniej poświęca swoje życie dla pracy.Bo to służba,która czasem nie ma wyznaczonych godzin pracy. 🌟 Przeprowadzone wywiady poruszają ważne tematy,które niosą ze sobą przesłanie dotyczące policjantów i ich pracy. 🌟Cieżko było mi wybrać jedną historię,która wywarła na mnie uwagę,Czytając ostani rozdział uświadomiłam sobie,że to Ania pozostanie w mojej głowie.Spytacie dlaczego?Jest to spowodowanie pytaniem „Gdzie jest Ania?” To,to pytanie nasunęło mi pytanie dotyczące idealnego partnera dla otoczenia,a nie koniecznie dla nas😢 🌟Lektura jest potwierdzeniem na to,że praca policjanta/policjantki to służba,która wpływa na całą rodzinę. Poznając historię naszych postaci inaczej spojrzycie na policjanta spotkanego w naszym życiu. Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
29-01-2024 o godz 23:12 przez: UBOOKMI
Reportaże to nie jest gatunek, po który chętnie sięgam. Jednakże jeśli autorką jest Magda Majcher, to wyciągam po niego rękę niezwłocznie, gdy pokazuje się na rynku. Styl i sposób w jaki formułuje swoje myśli Magda sprawiają, że nigdy nie mogę się oderwać od czytanych treści. W książce „Żony mundurowych” czytelnik otrzymuje reportaż jednakże podany inaczej. Jest to zbiór 12 wywiadów z żonami, partnerkami i rodzicem żony mundurowego. Taka forma przedstawienia reportażu sprawiła, że nie były to tylko czyste fakty, a emocjonalny, wielokrotnie gorzki obraz pracy policjanta. Mało osób zdaje sobie z tego sprawę, jak bardzo praca w policji, wpływa na psychikę człowieka. Jak ciężko jest wymazać niechciane obrazy z pamięci, a pracę zostawić na komendzie, nie zabierając jej do domu. Obraz policjanta przedstawiony z perspektywy partnerek różnił się znacznie. Każda z historii była narysowana innym pędzlem, z zupełnie odmiennym punktem widzenia. Przekaz był jeden. Niewątpliwie praca czynnego policjanta jest obciążająca psychicznie. Zły wizerunek policji, który obecnie jest wykreowany, to nic innego jak suma wielu czynników. Niestety jest to dość mocno krzywdzące, bo przecież nigdy nie można szufladkować ludzi i wrzucać do jednego wora. Niewątpliwie i w policji znajdą się czarne charaktery, jednakże większość ludzi pełniących służbę, wie po co tam jest. Oddaje jej serce, niejednokrotnie zdrowie i czas który mogliby przeznaczyć rodzinie. To wielkie poświęcenie, które dotyka najbardziej najbliższych im ludzi. Tylko rodziny policjantów wiedzą ile wyrzeczeń niesie ze sobą służba.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-01-2024 o godz 20:22 przez: Gabriela
Bezsprzecznie „Żony mundurowych. Historie policyjnych rodzin” skłaniają do głębszej refleksji, dają do myślenia i zmuszają do pochylenia się nad zasadnością głoszonych poglądów. Kawał ważnej i wartościowej lektury. Tym razem autorka pod lupę wzięła nie obcą sobie tematykę, bowiem prywatnie będąc żoną policjanta poprzez 12 rozmów, czasami niezwykle intymnych, opowiada nam o życiu u boku mundurowego. Co niezwykle cenne, w sposób wyjątkowo bezstronny. Nie ocenia, nie dopowiada w pełni oddając głos swoim rozmówcom. Z jakimi dylematami borykają się policjanci i ich najbliżsi? Czy praca w służbie wpływa na ich życie prywatne? Jak radzą sobie ze strachem? Jacy są, gdy zakładają jeansy i luźny t-shirt zamiast munduru? Na te i inne pytania, które nasuwają się podczas lektury trudno odpowiedzieć w sposób zero-jedynkowy, co uświadamia nam niniejszy reportaż. Jedno jest pewne! Generalizowanie i szufladkowanie ludzi, choćby jak w tym przypadku z uwagi na grupę zawodową, potrafi być niezwykle krzywdzące. Najwyższy czas zaprzestać ulegać stereotypom. Co istotne, autorka w niezwykle przemyślany sposób dobrała bohaterów niniejszego reportażu. Dzięki temu jest wyjątkowo intrygująco, różnorodnie, wielowymiarowo i na żadnym etapie książki nie czujemy znużenia poruszaną tematyką. Ukazuje czytelnikowi różne twarze i odsłony mundurowych od przykładnych postaw godnych naśladowania po takie, których najlepiej nigdy na swojej drodze nie spotkać. Polecam serdecznie tym z Was, którzy lubią być świadomi otaczającego nas świata.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
25-01-2024 o godz 21:48 przez: anna
Bardzo lubię prozę pani Magdaleny Majcher, zawsze „wychodzę” z lektury usatysfakcjonowana. Mam wrażenie, że ta kobieta ma niebywałego detektywistycznego nosa. A że co jakiś czas lubię także sięgnąć po reportaż, pomyślałam, że będzie to wspaniałe połączenie! I się nie zawiodłam. Autorka ze znajomą mi wnikliwością zajęła się tematem dotyczącym policji. Ta pozycja składa się z dwunastu opowieści, wywiadów, historii policyjnych rodzin. Sporo z nich to perspektywy żon mundurowych, ale możemy poznać także zdanie na wiele tematów córki byłego milicjanta, czy partnera policjantki. Najbardziej jednak podobał mi się ostatni rozdział, który został poświęcony w całości zamordowanej przez męża - policjanta Annie. Zmroził mnie i zaciekawił na tyle, że czytałam go dwa razy. Książkę czyta się rewelacyjnie. Autorka wykonała kawał świetnej roboty i z całą pewnością mogę stwierdzić, że mogłaby być dziennikarką. Naprawdę wiele potrafi wyciągnąć od swoich rozmówców i przede wszystkim opisuje wszystko w taki sposób, że jest to naprawdę ciekawe dla odbiorcy. Ani się nie obejrzałam, a dobrnęłam do końca, cóż, pozostaje mi tylko napisać, że całość mogłaby być dłuższa, chociaż znajdziecie tu odpowiedzi na (chyba) wszystkie pytania jakie mogą Wam się nasuwać w tym temacie. Czy policjantem się jest czy bywa? Czy w ogóle zrzucają mundury? Czy przenoszą problemy do domu? Jak to jest z tą przemocą u policjantów? I czy to trudne, być żoną/córką policjanta?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
24-04-2024 o godz 10:06 przez: gutkooolczyta
"Żony policjantów" to kolejna z książek @majcher_magdalena które sprawiają że utwierdzam się w tym że "nigdy nie mów nigdy". Dlaczego? Nie czytam książek w formie wywiadów. Nie przepadam za taką formą, wolę powieści. A jednak Magda potrafiła mnie w swoją książkę tak wciągnąć, że zapomniałam o tym jak jest napisana, tylko czytałam, czytałam, każdy kolejny. Książka składa się z kilkunastu wywiadów z żonami i członkami rodziny policjantów. Możemy przekonać się, jak wygląda życie z mundurowym "od kuchni", że nie każdy policjant jest zły, jak niektórzy próbują nam wmówić, ale też nie każdy powinien nim być. Bardzo wartościowa książka, zwłaszcza dla tych, którzy chcą się dowiedzieć czegoś o policji z życia, a nie tylko z seriali kryminalnych, które nie zawsze mają odniesienie w rzeczywistości.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
11-04-2024 o godz 15:55 przez: Anna
marna.za malo opisow rozmow o dniach wolnych mundurowych .tylko patrolowka i kryminalni.a pozostale piony dochodzeniowka itp nie polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Hiszpania. Eksploruj! Opracowanie zbiorowe
0/5
48,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Mediolan
4.6/5
29,90 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Porto Opracowanie zbiorowe
4.7/5
21,96 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Tajlandia
4.6/5
50,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Oman
4.3/5
69,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Francja Opracowanie zbiorowe
4.7/5
29,92 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Malediwy
4.8/5
37,02 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego