Precelek idzie do fryzjera (okładka  twarda, wyd. 10.2023)

O włosy trzeba dbać. Należy je reglanie myć i szczotkować. Kotek Precelek nie dopilnował odpowiedniej higieny futerka i na ogonie zrobił mu się kołtun. I co teraz? Jak pozbyć się tej dziwnej kulki? Czy nie obejdzie się bez nożyczek? Jak rozwiązano ten problem dowiecie się z książki autorstwa Agaty Romaniuk „Precelek idzie do fryzjera”. Moja córka to typ pięknisi i na swoją pierwszą wizytę u fryzjera była bardzo podekscytowana. Natomiast wiem, że są dzieci, które bardzo to stresuje. Z jakiegoś powodu uważają, że nożyczki mogą obciąć ucho, albo skaleczyć. Być może to w podejściu rodzica do nożyczek tkwi problem, trudno mi powiedzieć. Niemniej fryzjer to taki temat, z którym (czasami) należy niektóre dzieci nieco oswoić. I tu przychodzi na pomoc Precelek. Co prawda kotek przespał sam fakt obcinania kołtuna – trochę szkoda, bo „na trzeźwo” mógłby stwierdzić jednoznacznie, że to nie boli – jednak samą wizytę wspomina dobrze. Można powiedzieć, że fryzjerka doskonale zajęła się swoim klientem. Do tego Agata Romaniuk świetnie podkreśliła konieczność dbania o włosy. Z tym szczotkowaniem bywa różnie. Czasami chce się spać, a czasami grzebień za mocno szarpie, jednak kołtun to nic urokliwego. Staramy się go unikać. Precelek ma w sobie to coś. Moje dzieci szaleją za nim od pierwszego tomu jego przygód. Mam wrażenie, że przy kolejnych recenzjach piszę, iż Agata Romaniuk porusza inne tematy, lęki, niż te z jakimi my się zmagamy, ale za każdym razem podkreślam, że są to książki, które i tak chętnie czytamy. Widzę, że maluchy lubią tego bohatera. Także brawa dla autorki za wymyślenie go.

Przed wami kolejna część przygód małego, niebieskiego i niezwykle uroczego Precelka, którego mogliście poznać w ostatniej części Kociej Szajki. Cieszyński klimat pozostaje niezmienny, jednak seria ta skierowana jest do młodszych czytelników. Nie bez znaczenia jest zatem fakt, że to właśnie mały kociak stał się jej bohaterem. Precelek mieszka z panią Wieczorynką i jeżykiem Jurkiem. Jest bardzo ciekawym wszystkiego kociakiem, choć nowe miejsca i sytuacje powodują pewne obawy. Tak było i tym razem. Precelek zajęty jest graniem w szachy, gdy nagle odkrywa, że na końcu ogonka ma coś włochatego. Nie wie, co to jest, więc rusza do pani Wieczorynki. Okazuje się, że ogon kociaka "ozdabia" kołtun. Precelek nie chce go mieć, ale widok nożyczek napawa go jeszcze większym lękiem. Nie ma innej rady, niż wizyta u fryzjera. Przed wyjściem do fryzjera Precelek jest pełen obaw. Jeszcze nigdy nie był w takim miejscu. Bracia Piksele przekonują jednak malucha, że nie ma się czego bać. Czy Precelek przezwycięży lęk? Seria o Precelku spodoba się młodszym czytelnikom. Ten mały kociak odkrywa, poznaje, czasem psoci, ale i czuje lęk przed nowym i nieznanym. Polecamy przedszkolakom jako wstęp do późniejszego czytania Kociej Szajki. Autorka stworzyła ciekawą serię i muszę przyznać, że u nas jest ona często czytana. Niezwykle uroczy Precelek spodobał się Zuzi. Książeczki oswajają dzieci z nowymi sytuacjami, wydarzeniami. Pokazują, że to, co nowe, nie musi być straszne. Jednocześnie mali czytelnicy oswajają świat różnych emocji.

Prawdziwe tsunami słodyczy i uroku! Wyjątkowe, bo puszyste, pręgowane i w niebieskim kolorze. Na półki księgarni powrócił właśnie Precelek! Kotek, którego starsi czytelnicy kojarzyć mogą z bestsellerowej serii „Kocia Szajka”, a młodsi z samodzielnych już zmagań z burzą i z pierwszej jazdy tramwajem. W najnowszej książce, kociak ponownie mierzy się z nieznanym. Bo tak, jak wszystkie inne maluchy, dopiero poznaje świat i wcale nie musi od razu wiedzieć, kim jest fryzjer. Gdy jeż Jurek odkrywa na końcu ogonka swojego przyjaciela dziwną kulkę, Precelek jest zaniepokojony. Wprawdzie to włochate, niebieskie coś nie boli go, ani nie swędzi, ale przecież wcale nie jest powiedziane, że nie jest groźne. Może nawet ugryźć! Kotek postanawia poradzić się swojej ludzkiej opiekunki Pani Wieczorynki i odkrywa, że zrobił mu się kołtun! Konieczna jest wizyta u fryzjera. Przerażonego kociaka uspokajają stali bywalcy zakładu - bracia Piksele. A gdy nadchodzi dzień wizyty okazuje się, że nie taki fryzjer straszny, jak go wyobraźnia Precelka maluje. Więcej, jest tam bardzo fajnie. Skierowana do młodszych przedszkolaków seria o Precelku to nie tylko urocze przygody kotka, który pomaga maluchom zrozumieć otaczający je świat. To także wspaniały przykład, jak seria rośnie z dzieckiem. Gorąco ją Wam polecam!

Wielbicieli Kociej Szajki ucieszy fakt, że seria dla młodszych dzieci o sympatycznym kociaku Precelku doczekała się kolejnych dwóch tomów ❤️ Precelek to niebieski pręgowany kociak przygarnięty przez Panią Wieczorynkę i uwielbiany przez wszystkich członków Kociej Szajki. Każdego dnia, wraz z Jeżem Jurkiem (kolejnym pupilem Pani Wieczorynki) przeżywa przygody i poznaje świat. "Precelek idzie do fryzjera" to z kolei historia pewnego kołtuna, który zagnieździł się na czubku ogona Precelka. Kotek zaniedbywał regularnego czesania sierści aż narobił sobie kłopotu. Kołtuna nie dało się rozczesać, jednak kociak za nic nie chciał go obciąć. Pomogła dopiero wizyta u fryzjera. Seria książek o Precelku to gratka dla młodszych czytelników, którzy gdzieś już liznęli przygody Kociej Szajki. To opowieści utrzymane w tonie podatkowej serii, które pokazują przenikanie się świata kotów i ludzi. To piękne bajki, które kochamy całym sercem ❤️

Z serii o Precelku już mój recenzent wyrósł, ale z sentymentu przeczytaliśmy 😍 a teraz oddamy młodszemu koledze ♥️ Mądry tekst, piękne ilustracje, a do tego znane z Kociej Szajki postacie i słodki Precelek, tworzą opowieść idealną. Przygody Precelka to seria dla przedszkolaków i gwarancja dobrej zabawy. Jako ogromni amatorzy przygód Kociej Szajki, serdecznie polecamy ♥️♥️♥️