Ostatni dzwonek (okładka  miękka, wyd. 11.2023)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 32,46 zł

32,46 zł
44,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Najnowsza powieść Beth O’leary, autorki bestsellerowych „Współlokatorów”.  Komedia miłosna idealna na świąteczne ferie i wszystkie romantyczne wieczory. #enemies-to-lovers. Dwoje zaprzysięgłych wrogów.Upadający biznes hotelowy. Miłość to ostatnie, czego potrzebują.

Dwoje hotelowych recepcjonistów – i arcywrogów – znajduje kolekcję starych obrączek ślubnych i rywalizując o to, które z nich zwróci je właścicielom, odkrywa własną historię miłosną. Recepcjoniści Izzy i Lucas nienawidzą się nawzajem. Robią wszystko, co w ich mocy, żeby ich zmiany w recepcji hotelowej nigdy się nie pokrywały, ale w grudniu tego roku są tylko we dwoje. Co gorsza, w hotelu właśnie zawalił się sufit. Tylko pięć pokoi nadaje się do użytku, a właściciel wyznaczył Izzy i Lucasowi różne żmudne zadania, by opłacało mu się zatrudniać ich w czasie remontu. 

Podczas porządkowania rzeczy pozostawionych przez gości odkrywają pudełko z obrączkami ślubnymi i pierścionkami zaręczynowymi, oznaczonymi datami ich znalezienia. Gorączkowo przeszukują hotelową dokumentację, by odnaleźć właścicieli, i w końcu… wyruszają w drogę.
Pudełko zawiera nie tylko biżuterię – to skarbnica historii miłosnych, uniesień i rozczarowań. Od długo oczekiwanego pierścionka zaręczynowego po obrączkę ślubną, która przybywa w samą porę na przyjęcie rozwodowe, każda zguba ma do opowiedzenia swoją historię. 
Jeżdżąc po Wielkiej Brytanii i zwracając precjoza ich właścicielom, Izzy i Lucas zaczynają dostrzegać, że romanse nie zawsze biegną prostą drogą do szczęśliwego zakończenia. Mogą zaczynać się na różne sposoby. A wrogów od kochanków dzieli tylko mały krok…

"Uwielbiam tę książkę! Jest pełna ciepła i chemii, zabawna i trzymająca w napięciu – nie mogłam się od niej oderwać!"

Paige Toon, autorka „Nic nie rani tak jak miłość”

"Beth O'Leary u szczytu swoich możliwości. Świeża, zabawna i poruszająca powieść, z postaciami, które chętnie zabrałabym na kolację, i z jednym z najlepszych zakończeń, jakie czytałem od dawna. To nie jest zwyczajna bożonarodzeniowa historia, to świąteczna opowieść napisana przez Beth O’Leary  i wierzcie mi – to będzie HIT sezonu!"

Gillian McAllister, autorka książki „Nie to miejsce, nie ten czas” 

"Beth O’Leary ma ten rzadki i jedyny w swoim rodzaju talent, że potrafi rozśmieszać i wzruszać do łez na kartach jednej książki."

Emily Henry, autorka “Beach Read”

"Beth O'Leary wszystko zamieni w złoto! Uwielbiam każdą z jej książek, a ta powieść to kolejny wspaniały, sugestywny romans. Beth ma dar do tworzenia skomplikowanych, wrażliwych postaci i osadzania ich w niecodziennych sceneriach. Natychmiast umieśćcie tę powieść na liście książek do przeczytania!"

Carley Fortune, autorka powieści “Meet Me at the Lake”

"Beth O'Leary powraca z dowcipną i przejmującą komedią romantyczną, której akcja osadzona jest w butikowym hotelu w południowej Anglii. Dodajcie do tego kilka uroczych postaci drugoplanowych i grę o stawkę, która wydają się wysoka, ale nie niemożliwa, a rezultatem będzie dokładnie taki uroczy współczesny romans, jakiego oczekują wielbiciele talentu tej autorki."

„Publishers Weekly”

"Beth O'Leary nigdy nie chybia. The Wake-Up Call tryska charakterystycznym dla niej sercem, dowcipem i urokiem, zwieńczonym mocnymi dialogami między wrogami i kochankami. Ta książka jest dla beznadziejnych romantyków w każdym z nas."

Amy Lea, autorka bestsellera “Exes and O's”

"Przepyszna lektura! Niesamowita chemia, postacie, w których można się zakochać, i cała magia Beth O'Leary. Tej powieści nie można się oprzeć."

Louise O'Neill, autorka powieści „Idol”

"Zabawna, ciepła, podnosząca na duchu i bardzo satysfakcjonująca lektura. O'Leary ma dar zabierania czytelnika w miejsca tak pełne radości, że za nic nie chcemy ich opuszczać. Po prostu cudowna."

Caroline Hulse, autorka „Gorączki świątecznej nocy”

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1410813145
Tytuł: Ostatni dzwonek
Tytuł oryginalny: The wake-up call
Autor: O'Leary Beth
Tłumaczenie: Praski Łukasz
Wydawnictwo: Wydawnictwo Albatros
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 416
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-11-08
Rok wydania: 2023
Data wydania: 2023-11-08
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 30 x 140
Indeks: 58038833
średnia 4,5
5
60
4
21
3
9
2
2
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
20 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
11-11-2023 o godz 08:17 przez: todomkimiejsce | Zweryfikowany zakup
Uwielbiam książki Bet’h Oleary. Moja miłość do jej twórczości rozpoczęła się od lektury „Współlokatorów”, którzy bez oporu skradli moje serce na tyle, ze zrobiłam jakieś dwa reready. Przy każdej jej książce moje serce przyspiesza, raz szybciej, raz wolniej. „Ostatni dzwonek” zdecydowanie zalicza się to tej pierwszej grupy. Autorka miała świetny pomysł na fabułę: dwoje rywalizujących ze sobą wrogów będzie chciało ratować upadający hotel przed zamknięciem. Dlaczego? Bo to nie było dla nich tylko miejsce pracy, ale tez dom. W starociach pozostawionych w hotelu przez gości znajdą pudełko ze starymi obrączkami i pierścionkami, z wszystkich swych sił będą szukać właścicieli, a rywalizacji między nimi nie będzie końca. Romans osadzony w hotelarskim świecie recepcjonistów? Jestem na tak. Ta niespieszna, lekko obyczajowa lektura choć dla niejednego będzie zbyt nudny dla mnie był doskonałą pozycją! Ci bohaterowie, ah, rozpływała się nad nimi! Byli tacy jak lubię: niewyidealizowani, poranieni, mający swoje „muchy w nosie”. Każdy z nich w swojej przeszłości przeżył bolesne chwile, rozumieli się jak nikt inny, ale przez pewne wydarzenia nie lubili się. Tą historie trzeba poznać, dać się wciągnąć w wir wydarzeń wewnątrz starego hotelu, kroczyć po korytarzach razem z bohaterami, wysłuchując ich rozmów z właścicielami starych pierścionków. Moja słabość do książek autorki nie słabnie, wręcz przeciwnie, czekam na więcej, bo z każda kolejna książką funduje mi coraz to nowsze doznania. Tymczasem polecam wam „Ostatni dzwonek”. Gwarantuję, ze poczujecie przy niej cały wachlarz emocji.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
5/5
23-02-2024 o godz 20:02 przez: kasku51 | Zweryfikowany zakup
Przygodę z autorką zaczęłam od "Współlokatorzy" i to była miłość od pierwszej strony. Żadna następna książka jej nie dorównała, ale wszystkie były fantastyczne. Dlatego tym bardziej nie mogłam się doczekać spotkania z "Ostatni dzwonek". Poznajemy historię Izzy i Lucasa, którzy razem pracują w pensjonacie. Izzy rok wcześniej wyznaje Lucasowi miłość, którą (jak myśli) odrzuca. Od tej pory postanawia wyrzucić go ze swojego serca. Ale czy skutecznie? Non stop się ze sobą przekomarzają, kłócą, sprzeczają i wręcz doprowadzają do wzajemnej złości. Ona według niego jest zbyt chaotyczna i pyskata, natomiast on według niej jest skończonym gburem i jest zbyt sztywny. Kiedy dowiadują się, że pensjonat ma problemy finansowe postanawiają zawrzeć rozejm i wspólnie powalczyć o jego przetrwanie. Sytuacja ich do siebie zbliża, lecz Izzy wciąż nie może wybaczyć Lucasowi odrzucenia. Co z tego wyniknie? Czy zakochają się w sobie? Czy i jak uda im się uratować pensjonat?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
30-12-2023 o godz 19:16 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Generalnie czyta się lekko, łatwo i przyjemnie. Chwilami zabawna, chwilami trochę nudna...postać głównej bohaterki zbyt cukierkowa i zbyt naiwna , momentami drażni. Postać Lucasa zdecydowanie lepiej zbudowana. Sama fabuła- nic nadzwyczajnego, ot po prostu czytadło do poduszki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-11-2023 o godz 11:50 przez: Monika | Zweryfikowany zakup
Przeczytałam w 2 dni, mimo że nie ma tam nagłych zwrotów akcji to książkę czyta się bardzo przyjemnie i ciężko się oderwać. Ciepła historia idealna na jesienne wieczory, równie fajna jak Współlokatorzy czy Zamiana. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-03-2024 o godz 13:21 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Ciekawa historia miłosna która rozkręca się z każdą stroną tak że trudno oderwać się od książki. Polecam na poprawę humoru.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-01-2024 o godz 13:09 przez: Lady_B | Zweryfikowany zakup
Przyjemna historia rozgrywająca się w upadajacym, czarujacym brytyjskim hotelu, z zapowiedzią romansu😏
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-12-2023 o godz 12:40 przez: Katarzyna Czartoryska | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-11-2023 o godz 20:54 przez: NIEnaczytana
„Kto się czubi, ten się lubi” – te słowa znamy niemal wszyscy. Miłosne przepychanki, które podszyte są brakiem sympatii, tak naprawdę mogą prowadzić do prawdziwego uczucia. Nie zawsze jednak antypatia i dawanie sobie pstryczka w nos musi świadczyć o chęci zacieśnienia relacji. Bywa, że jest wynikiem wzajemnej damsko-męskiej rywalizacji, która potrafi rozgrzać do czerwoności, niekoniecznie w odniesieniu do zmysłowości. Lubię książki Beth O’Leary, dlatego ucieszyła mnie informacja, że oto na polskim rynku pojawi się nowa historia. Zaczęłam czytać i przepadłam w tej opowieści, która bawiła mnie i rozczulała na przemian. Dwoje ludzi, on i ona, oboje pracują w hotelu, który, delikatnie mówiąc, ma kłopoty finansowe. Jednak fakt, że zarówno Izzy, jak i Lucas, czują się związani z właścicielami i nie wyobrażają sobie pracować gdzie indziej, to zrobią wszystko, byleby ocalić go przed ruiną. I to dosłownie! Czy ich wzajemna antypatia nie przeszkodzi im w realizacji tego, bądź co bądź, ambitnego planu? Gdybym miała określić nową powieść autorki jednym słowem, to powiedziałabym, że była po prostu urocza. Momentami nieco absurdalna, ale w tym pozytywnym znaczeniu. Podszyta delikatnym humorem, który objawiał się przede wszystkim w słownych utarczkach głównych bohaterów. Chwyciła mnie za serce akcja z pierścionkami, która była niczym podróż w przeszłość, która ma na celu pomóc odzyskać ludziom ważne dla nich pamiątki uczucia. Dzięki niej czytelnik ma okazję nie tylko wziąć udział w nieco ekscentrycznym śledztwie, ale także poznać kilka historii miłosnych, które wychodzą na światło dzienne przy okazji poszukiwań. Poza misją ratowania hotelu oraz pierścionkową akcją, a może niejako przy okazji, zmienia się relacja między bohaterami. Wciąż się nie lubią, nadal rywalizują, ale po prostu… poznają się lepiej. Ona, ma za sobą bolesną stratę. On, musiał zmagać się z pewną tajemnicą. Każde z nich przeżyło coś, co ich zmieniło i co sprawia, że w oczach „przeciwnika” zaczynają nabierać „ludzkich kształtów”. Dla mnie wątek tej dwójki był w jakimś sposób ujmujący. Śmieszyły mnie i rozczulały zarazem ich rozmowy, nieudolne próby dopieczenia sobie, lub działania w zawoalowany sposób, by druga strona nie zorientowała się, że chce się jej sprawić przyjemność. Autorka stworzyła fajną relację, w której aż iskrzy. Czy ta iskra trafi na podatny grunt i zapłonie ogień? Tego nie zdradzę, musicie sięgnąć po „Ostatni dzwonek”. Podsumowując: Nowa powieść Beth O’Leary to lekka, ciepła opowieść o miłości, która nie zawsze ma happy end, ale która zawsze jest warta, by jej doświadczyć. Komedia romantyczna z wątkiem enemies to lovers, z bohaterami, którzy będą was naprzemiennie wkurzać i rozczulać, a tak było przynajmniej w moim przypadku. Otulająca zimowo-świątecznym klimatem połączonym z tym, którego możemy doświadczyć w małych hotelikach z duszą. Bardzo dobrze się przy niej bawiłam, zauroczyły mnie wykreowane przez autorkę postaci drugoplanowe z całym ich ekscentrycznym „dobrodziejstwem inwentarza”. Polecam jako lekturę, która was totalnie odstresuje i umili zbliżające się zimne wieczory.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-02-2024 o godz 07:28 przez: nala.czyta
Gdyby nie to,że jednego wieczoru sprawdzałam instagrama i natknęłąm się na te cudowną okładkę,pewnie przegapiłabym tę uroczą i klimatyczną historię świąteczną.Książka,która wplątuje czytelnika w magiczne zakamarki hotelu,gdzie emocje podczas przygotowań świąt mieszają się z problemami. Miłość,to ostatnie, czego potrzebuje ta dwójka. Izzy Jenkins, młoda recepcjonistka o sercu pełnym nadziei, znalazła się w wirze niefortunnych wydarzeń, gdy hotel, który uważa za swój dom, zaczął upadać.Życie Izzy obraca się do góry nogami, gdy konieczność wspólnego spędzania czasu z Lucasem, jej kolegą z pracy, staje się nieunikniona. To jednak nie tylko rutynowe wyzwania zawodowe sprawiają, że serce dziewczyny znów przyspiesza. W święta poprzedniego roku, gdy Izzy odważyła się napisać list miłosny Lucasowi, doznała bolesnej rany. Lucas, zamiast odwzajemnić uczucia, wyśmiał ją i pocałował jej współlokatorkę, pozostawiając Izzy z sercem skruszonym na kawałki. Jednak los postanawia postawić przed Izzy i Lucasem nowe wyzwanie - zakład "Władców Pierścionków",który może pomóc zebrać fundusze na ratunek hotelowi. Dwójka rywali zostaje wplątana w emocjonującą grę, a sytuację komplikuje fakt, że nie darzą się wzajemną sympatią. Niemniej jednak, dla dobra hotelu, który jest dla nich obu jak drugi dom, muszą tymczasowo odłożyć na bok swoje osobiste animozje. Rozpoczyna się wyścig z czasem, a stawką nie jest tylko praca, ale także ukochane miejsce. Mimo wzajemnej niechęci, Izzy i Lucas muszą podjąć decyzję o współpracy, aby uratować to, co dla nich najważniejsze. W trakcie poszukiwań właścicieli zgubionej biżuterii, odkrywają, że każdy drobiazg kryje w sobie historię, czasem pełną niespodzianek i nie zawsze kończącą się happy endem. Czy Izzy i Lucas zdolą przekroczyć barierę nienawiści i znaleźć wspólny język? Czy pechowy list miłosny może stać się impulsem do zmiany ich wzajemnych relacji? A przede wszystkim, czy uda się im ocalić swój ukochany hotel i sprawić, by znów świecił pełnym blaskiem? W tej historii, gdzie miłość jest ostatnią rzeczą, jakiej oboje potrzebują, być może pojawi się cud, który odmieni losy Izzy i Lucasa, prowadząc ich do wymarzonego happy endu. W "Ostatnim Dzwonku" Beth O'Leary zdołała stworzyć opowieść, która nie tylko przywraca wiarę w magię świąt, ale również dotyka serc czytelników swoją prostotą i urokiem. Gwiazdkowe przygotowania, pełne humoru sytuacje oraz niezwykła chemia między Izzy a Lucasem sprawiają, że ta powieść jest prawdziwym strzałem w dziesiątkę dla miłośników romansów. Choć nie jestem zapalonym entuzjastą świąt, ta historia zdołała mnie zauroczyć i wciągnąć w magiczną aurę opisywanego hotelu.To jest właśnie magia tej historii, aż chce się to czytać i "w niej być". Jeżeli szukacie książek, które mają święta w tle, są lekkie, łatwe i przyjemne to z całą pewnością możecie sięgnąć właśnie po "Ostatni dzwonek".
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-12-2023 o godz 18:01 przez: Heather
Beth O'Leary, mistrzyni ciętego języka, powraca z nową powieścią od której nie sposób się oderwać! Uwielbiam styl autorki, jej poczucie humoru a także bystre oko obserwujące świat co przekłada się zawsze na lekturę pełną wrażeń oraz niezapomnianych emocji. Rozbrajająco szczera, inteligenta i sięgająca po ważne tematy w sposób wyjątkowo lekki oraz zupełnie nie narzucający czytelnikowi swojej woli. Fabuła wydaje się prosta, ponieważ napisana jest w lekkim stylu. Autorka pisze niczym piórko na wietrze - dostrzegamy bowiem wszelkie kształty wydarzeń, ale także swobodę poruszania się postaci na tle niecodziennej sytuacji. To powieść obyczajowa z zabarwieniem romantycznym, ale od początku w powietrzu wisi agresja kierowana przeciw sobie, gdy dwójka bohaterów nie potrafi poradzić sobie ze zrozumieniem kryjących się w ich sercu emocji. Na szczęście dla czytelnika, który dzięki temu otrzymuje w tle komedię pomyłek i wiele scen poprawiających humor. Izzy i Lucas pracują na recepcji w tym samym hotelu. Łączy ich jeszcze jedno: szczerze się nie znoszą. Jak na złość ich plan, by wspólne zmiany nigdy się nie pokrywały legł w gruzach a po zawaleniu się hotelowego sufitu właściciel wyznaczył im wspólne zadania, by móc ich jakoś utrzymać na czas remontu. Tak odnajdują pudełko ze ślubnymi obrączkami i wyruszają w drogę, by odnaleźć właścicieli a to co czeka ich na wspólnym szlaku odmieni wszystkich. Tylko czy ta dwójka na pewno jest na to gotowa? O'Leary lubi motyw drogi i chwała jej za to, ponieważ ja również za nim przepadam! Z przyjemnością obserwuję zmiany zachodzące w bohaterach pod wpływem doświadczeń, podziwiam ich dynamiczne kreacje a także sama próbuję postawić się na ich miejscu. Izzy i Lucas od wrogów przechodzą ku drodze szczerej przyjaźni a ich relację zacieśnia tajemnica sprzed lat, która może wydaje się aż nazbyt romantyczna, ale czy nie tego właśnie oczekujemy? Z resztą jak się szybko okaże obroczki kryją wiele niewypowiedzianych słów, które na ostatecznym zakręcie podróży pokażą jak podstępny potrafi być los. "Ostatni dzwonek" przywołuje na usta szczery uśmiech i budzi same pozytywne emocje. To piękna powieść nawiązująca do zaskoczeń dnia codziennego, udowadniająca, że żadne spory nie są warte zachodu a silne uczucia czasami całkowicie potrafią zmienić swój bieg. Wraz z bohaterami jeździmy po całej Wielkiej Brytanii i zaczynamy rozumieć, że miłość zawsze będzie rządziła się swoimi prawami. Beth O'Leary po raz kolejny składa więc na nasze dłonie książkę w pełni godną uwagi, która pozostaje w pamięci na długo po zamknięciu ostatniej strony.  
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
18-12-2023 o godz 12:38 przez: ryszawa.blogspot.com
Dwoje recepcjonistów w upadającym hotelu, każde z nich walczy o utrzymanie posady. W związku z redukcją personelu są na siebie skazani. Do tej pory widywali się stosunkowo rzadko, teraz muszą ze sobą współpracować. Ich zadaniem jest odnalezienie klientów hotelu, którzy na przestrzeni lat zgubili swoje obrączki. Z czasem sprawa ta przeradza się w zawziętą rywalizację, o całkiem satysfakcjonującą stawkę. Książka zapowiadała się dość schematycznie, ale całkiem obiecująco w kontekście lekkiej, zimowej historii, ze zbliżającym się Bożym Narodzeniem w tle, niestety muszę napisać, że jest to najgorsza powieść autorki i strasznie się przy niej wynudziłam. Nie wiem, co poszło nie tak, ale z uroczej historyjki, książka zamieniła się w taniego harlequina. Głównych bohaterów mamy dwójkę: Izzy jest ekscentryczną dziewczyną z sercem na dłoni, Lucas jest powściągliwy i nieco gburowaty. Oficjalnie się nie znoszą, lecz widać między nimi napięcie. Wciąż robią sobie na złość, lecz rzucają sobie również ukradkowe spojrzenia. Oboje chcą związku ze sobą, lecz wykręcają się od uczuć, jak tylko mogą, w imię czego? Nie wiem. Ponad czterysta stron, przynajmniej o sto za dużo. Dziecinne dialogi, zachowania godne nastolatków z burzą hormonalną, z biegiem fabuły coraz nudniejsze sceny. Ot, romans bez polotu i fajerwerków. Niektóre zdarzenia upchnięte jakby na siłę, by książka osiągnęła określoną objętość. Od początku wiadomo, do czego całość zmierza. Podobnych historii każdy z nas widział lub czytał całe mnóstwo. Można tę historię opisać dosłownie w dwóch lub trzech zdaniach. Miałam problem, żeby wczuć się w tę historię dlatego nieustannie po nią sięgałam i po paru stronach ją odkładałam. Połowę książki można by było wyciąć, a i tak czytelnik nie zdołałby się pogubić w tym, co czyta, gdyż większość zawartych w niej informacji, jest nieistotna. Gdybym miała krótko podsumować tę powieść, to napisałabym, że jest to historia o kobiecie i mężczyźnie, którzy chcą iść ze sobą do łóżka, lecz na wszystkie możliwe sposoby utrudniają sobie to zadanie. Ciągle o tym dyskutują lub myślą i przez większą część nic z tego nie wynika. Ot lekki, niezobowiązujący, przydługi romans, który na długo nie zapadnie w pamięci.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-11-2023 o godz 11:02 przez: SzkolnyKlubRecenzenta
Beth O’Leary jest brytyjską pisarką, której książki stały się bestsellerami i zostały przetłumaczone na ponad 30 języków. Autorkę można znać z takich książek jak „Współlokatorzy”, „Zamiana”, „W drogę!” oraz „Poszukiwany ukochany”. „Ostatni dzwonek” jest komedią miłosną, która idealnie wpasowuje się w świąteczny klimat. Książka opowiada historię dwójki młodych ludzi, Lucasa, Brazylijczyka z niesamowitym ciałem oraz Izzy czarującej dziewczyny z doczepianymi różowymi pasemkami, którzy wszyscy dookoła uwielbiają. Oboje pracują w jednym hotelu Forest Manor. Izzy postanawia wysłać do Lucasa kartkę bożonarodzeniową z wyznaniem miłosnym. Jednak w święta Izzy widzi jak chłopak całuję się pod jemioła z jej współlokatorką. To po tym pomiędzy nimi wyrasta napięcie, oboje zaczynają sobie dogryzać. Niestety przez pandemię Forest Manor niestety zaczyna podupadać, ponieważ przez pandemię zarobki nie były takie same jak zawsze, wręcz ich nie było. Teraz para młodych niezwykle ambitnych ludzi musi odłożyć swoje uprzedzenia na bok i skupić się na ratowaniu hotelu. „Ostatni dzwonek” to niezwykle wciągająca i lekka lektura, którą spokojnie można przeczytać, by oderwać się od trudności codziennego świata. Mimo że książka jest komedią z przeplatanym wątkiem miłosnym, opowiada ona nie tylko o miłości, ale też o rozłące z rodziną, problemami finansowymi, z którymi czasami się zmagamy oraz problemy natury emocjonalnej. Niesamowite jest to, że mimo tych wszystkich nie zawsze miłych wątków, potrafi ona umilić zimny wieczór. Było to moje pierwsze spotkanie z tą autorką i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, całą książkę pochłonęłam w niezwykłym tempie. W trakcie czytania nie było momentu, w którym fabuła by mnie znudziła lub coś wydałoby mi się zbyt monotonne. Mogę pewnie powiedzieć, że „Ostatni dzwonek” mogłabym przeczytać jeszcze raz, a czerpałabym z tego taką samą przyjemność jak za pierwszym razem. Moim zdaniem ta książka przypadnie do gustu fanom romansów, jak i komedii, lecz nie tylko. Jest to na pewno dobra lektura, jeśli ktoś chce przekonać się do rozpoczęcia swojej historii z czytaniem książek. N.K. Szkolny Klub Recenzenta
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-11-2023 o godz 19:54 przez: nieodgadnione
Wyobraźcie sobie przez chwilę pewną scenerię: piękny, klimatyczny hotel otoczony lasem. Mury budynku, które kryją w sobie niejedne ludzkie historie, przesiąknięte emocjami, naznaczone nieubłaganie upływającym czasem. W środku tego wszystkiego - dwójka nienawidzących się ludzi. Ludzi, którzy muszą ze sobą współpracować. Którzy są w stanie zrobić wszystko, aby uratować niszczejący, upadający hotel. Miejsce, które jest dla nich jak drugi dom. Izzy i Lucas, recepcjoniści, nie cierpią się nawzajem, zmuszeni są jednak przebywać w swoim towarzystwie w pracy. Pracy, którą za niedługo utracą, ponieważ hotel Forest Manor chyli się coraz mocniej ku upadkowi. Podczas gdy sufit wali im się na głowę (dosłownie), a zmartwień wcale nie ubywa, pracownicy starają się sprzedać na aukcjach przeróżne hotelowe przedmioty. W końcu liczy się każdy grosz, jeśli chodzi o finanse firmy. Podczas porządkowania Izzy trafia na pudełko pierścionków, które najpewniej należały do gości hotelowych, a które zostały przez nich zgubione. Za główny cel obiera sobie odnalezienie właścicieli. W końcu wszystkie te obrączki muszą nieść za sobą ludzkie przeżycia i historie... Od tego momentu mamy do czynienia z ciągłą rywalizacją głównych bohaterów. Jeden drugiemu uparcie stara się udowodnić, iż jest w stanie zrobić coś lepiej, szybciej, efektywniej. Czy dadzą radę odłożyć swoje uprzedzenia na bok i skupić się na ratowaniu hotelu? Niezwykle lekka, zabawna i przytulna historia pochłonęła mnie w całości. To cudowna świąteczna komedia, momentami słodko-gorzka, poruszająca wiele życiowych kwestii, takich jak problemy finansowe, problemy natury emocjonalnej, czy bólu związanego z utratą, bądź tęsknotą za rodziną. Całym sercem pokochałam wszystkich występujących w niej bohaterów - nie tylko Izzy i Lucasa, ale także Państwa SB, Pana Townsenda, Biedną Mandy, czy resztę pracowników. Ta książka otuliła mnie niczym najcieplejszy, najprzyjemniejszy kocyk i zapewniła idealną ilość rozrywki. Jestem pewna, iż książkę przeczytam jeszcze nieraz i za każdym razem będę się bawić równie dobrze. To idealny wybór na obecny okres przedświąteczny.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-01-2024 o godz 20:50 przez: ZaczytanaAnia
„Życie jest po to, żeby żyć. W trybie full HD, I w różowych adidasach.” Najnowsza książka Beth O’Leary to powieść obyczajowa, której fabuła toczy się w podupadającym hotelu. Akcja kręci się wokół dwójki bohaterów – Lucasa i Izzy, którzy pracują tam jako recepcjoniści. Od prawie roku, ta dwójka toczy ze sobą małe „wojenki podjazdowe”, co odbija się także na innych pracownikach. Pewnego dnia, nad ich głowami zarywa się sufit, wtedy też okazuje się, ze hotel jest w tak głębokim kryzysie finansowym, że grozi mu zamknięcie i albo pracownicy zaczną działać razem i ratować swoje miejsce pracy, albo będą musieli znaleźć sobie nowe lokum. Aby podreperować budżet hotelu postanawiają wysprzedać rzeczy zagubione, które magazynowali od lat w hotelu, a których nikt nigdy nie odebrał. Izzy mając w pamięci swoje traumy i zagubiony pierścionek od ukochanego ojca, chce koniecznie odnalezione pierścionki oddać prawowitym właścicielom. Próbuje ich odnaleźć, co niesie za sobą różne skomplikowane sytuacje, ale też przynosi niecodzienne znajomości. Dwójka recepcjonistów zaczyna też dostrzegać chemię, która niewątpliwie ich łączy. Jednakże każde z nich ma jakieś demony przeszłości i nie potrafi się w pełni otworzyć przed drugą osobą. Oczywiście największym problemem tej dwójki jest komunikacja, która zawodzi na wielu płaszczyznach i przez to żadne z nich nie potrafi być szczerze i prawdziwe.  Książka jest lekka i zabawna, ale niesie też ze sobą kilka głębszych przemyśleń. Z pewnością idealnie wpisuje się w poświąteczny nastrój. Autorka ma niezwykle lekkie pióro, które dała już poznać przy swoich poprzednich książkach. Także i ta historia okraszona jest angielskim humorem, wiele w niej wzruszeń. Dialogi bohaterów są błyskotliwe, a napięcie, które O’Leary buduje słowem pomiędzy postaciami, jest idealnie wyważone.  Z pewnością historia ta zasługuje na uwagę, sprawi, że czytelnik się uśmiechnie i wzruszy. Autorka z pewnością nie zawiodła i tym razem swoim stylem ☺
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
05-03-2024 o godz 18:54 przez: books_holic
https://www.instagram.com/books_holic/ „Ostatni dzwonek” to uroczy romans z motywem hate-love, który wiem, że ma wielu fanów – do tego grona należę również ja. Lucas i Izzy są zmuszeni pracować ze sobą bardzo często i oprócz tego, że tych dwoje się nienawidzi, to jeszcze zaczyna się pomiędzy nimi rywalizacja o stanowisko w hotelu. Powiem wam tak, z nimi nie da się nudzić. Jednak powoli coś zaczyna się między nimi zmieniać. Rodzi się coś, do czego oboje nie chcą się na początku przyznać. Ta granica zaciera się powoli, ale także w sposób naturalny. Uważam, że autorka naprawdę świetnie to rozegrała. Ta lektura była jednym z tych ‘lżejszych’ romansów. Czytało się szybko, lekko i płynnie. Bywały zabawne momenty, które wywoływały uśmiech na twarzy, ale także urocze. Podobał mi się pomysł z misją Władcy Pierścionków, ale co najbardziej mnie urzekło to klimat, jaki Beth O’Leary zdecydowała się tu zachować. Ci ludzie z hotelu – oni byli dla siebie jak rodzina. Nie byli sobie obojętni, pomagali sobie. I nie mówię tu tylko o pracownikach Forest Manor, ale również o jego gościach. Oczywiście pewnych akcji i zawiłości tu nie zabrakło, co nadało małego charakterku tej powieści i idealnie to zostało wpasowane. Podobała mi się też relacja Lucasa i Izzy. Nawet moment, w którym wzajemnie się nie znosili. Mimo to, wszystko między nimi było jasne i klarowne. No. Prócz jednej sytuacji, co do której nie mieli powracać, ale nie zdradzę nic więcej. Podsumowując, jeśli szukacie lektury lekkiej i uroczej, zabawnej, ale też bez pikantnych scen, to „Ostatni dzwonek” jest jak najbardziej dla was. Ja dobrze się bawiłam, poznając historię głównych bohaterów, a także pierścionków, które nie miały właściciela. Jest to powieść z typu tych spokojnych, ale jak dla mnie jest na pewno warta uwagi.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
28-11-2023 o godz 20:12 przez: k.tomzynska
„Ostatni dzwonek” autorstwa Beth O'Leary to książka, w którą nie do końca potrafiłam się wczuć. Z jednej strony fabuła miała ciekawy zarys, a z drugiej powiewało tutaj nudą. Całość czytało się lekko i przyjemnie, ale przez to, że tak naprawdę nie działo się tutaj nic szczególnego to były momenty, kiedy najzwyczajniej zaczynałam ziewać. Strasznie denerwowały mnie rozdziały, które kompletnie niczego nie wnosiły do lektury, a były zwykłą zapchaj dziurą. Momentami nawet odnosiłam wrażenie, że Autorce brakowało pomysłów i po prostu przelała na papier pierwsze myśli jakie wpadały jej do głowy i tym samym powstał właśnie „Ostatni dzwonek”. Pomysł z szukaniem właścicieli pozostawionych w hotelu przedmiotów zapewne miał napędzać akcję, ale mnie kompletnie nie kupił. Na szczęście poszukiwania te napędzały potyczki pomiędzy Izzy, a Lucasem co jest najmocniejszą stroną tej powieści. Ta dwójka z pozoru się nienawidziła jednak podczas ich spotkać było czuć iskry i chemię. Natomiast sama kreacja bohaterów jest dość przeciętna. Jedynie poczułam większą sympatię do Lucasa, którego postać mam wrażenie, że została najmocniej dopracowana. Samo zakończenie może i zaskakuje, ale z całą pewnością jest mocno przekoloryzowane. „Ostatni dzwonek” to z całą pewnością najsłabsza pozycja z książek Autorki, które miałam okazję czytać. Nie jest to historia która na długo zapada w pamięci, ale można ją potraktować jako milutki romansik do przeczytania w tym zimowym okresie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-12-2023 o godz 13:02 przez: Dominika Stryszowska
Książki autorki lubię za to, że są inne. Inne, chociaż spokojnie wpisują się w ramy amerykańskich komedii romantycznych. Tym razem było tak samo, ale na próżno szukać tu schematu. Izzy i Lucas pracują razem. Łączy ich wzajemna niechęć. Jak dla mnie, brzmi dobrze. W tle majaczą święta, a nad bohaterami wisi widmo utraty pracy, bo pensjonat w którym pracują nieprosperuje najlepiej. I jak możemy się domyślać cała ta sytuacja tylko zaogni konflikt. Może bohaterowie nie są zadowoleni ze swojej sytuacji, lecz ja bawiłam się świetnie. Jest zabawnie, jest śmiesznie, oryginalnie, ale i momentami nostalgicznie. Nie zabraknie trudniejszych tematów, jednak autorka ukazuje je bardzo lekko. Ale też nie za lekko. Lubię pióro autorki, lubię takie podejście do świątecznych książek. Nie wymuszone, nie przesłodzone, ale pełne uroku. Takie powieści świąteczne chce się czytać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
05-02-2024 o godz 16:26 przez: gutkooolczyta
To jedna z tych historii, które niby coś w sobie miały, co powodowało że słuchałam jej dalej, a jednocześnie nie miała w sobie nic takiego, co pozwoliłoby czytelnikowi jej nie zapomnieć. Jest całkiem zabawna, momentami irytująca - znacie to uczucie, kiedy przewracacie oczami czytając/słuchając co robią bohaterowie? Takie momenty były i w tej historii, choć nie w większości. Słuchało się jej przyjemnie, ale nie budziła większych emocji. Była dość przewidywalna, ale słuchało się jej dobrze. Raczej lekka historia z kilkoma poważniejszymi wątkami. Z książek autorki, które znam, uplasowała się gdzieś pośrodku.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-11-2023 o godz 10:12 przez: ania_reads
Bardzo lubię książki autorki i z chęcią sięgam po każdą nowość. Tym razem czuję się nieco zawiedziona. W porównaniu do poprzednich, ta wydaje się bardzo przeciętna. Lekka historia, która, mimo tego, że czyta się ją całkiem szybko,według mnie jest mocno nierówna. Były momenty, od których nie mogłam się oderwać. Były też te nudne, pisane jakby na siłę, by stworzyć dłuższą historię. Plusem jest to, że akcja dzieje się w okresie Bożego Narodzenia i można poczuć tu klimat zbliżających się Świąt.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-04-2024 o godz 18:07 przez: Zuzka
PYTANIE Jak na nazwisko mial lucas?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Uwięziona
4.7/5
31,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Adwokat diabła
4.8/5
35,66 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Jestem fanką
5/5
33,19 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Rozwód
4.8/5
33,59 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Cudowne lata
4.5/5
35,27 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Zaklęci
4.8/5
32,46 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Drapieżcy
4.5/5
32,29 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Złap mnie
4.7/5
29,97 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Zielona mila
0/5
43,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Oczy smoka
5/5
26,28 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Worek kości
4.7/5
37,79 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Trzynaście
4.5/5
28,59 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Córka z Grecji
4.8/5
35,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Teoria bobra
5/5
33,18 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Sekret listu
5/5
36,07 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Rose Madder
4.7/5
33,31 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Okruchy dnia
4.5/5
31,42 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego