Reedycja niezwykle ważnej, klasycznej już nowofalowej płyty, uzupełniona o rewelacyjne bonusy - trzy wcześniejsze singlowe utwory ("Misiowie puszyści" - czyli słynne "szewc zabija szewca, bumtarara"; "Jest bezpiecznie" i "Ja stoję, ja tańczę, ja walczę").
Grzegorz Szklarek:
"(...)"Nowa Aleksandria" została wydana w 1986 roku i w ubiegłym roku ukazała się kompaktowa reedycja tego znakomitego krążka. Muzyka i teksty autorstwa Tomasza Adamskiego w idealny sposób pasują do mrocznej atmosfery tamtych lat, świetnie pasują do nurtu "zimnej fali", do której zaliczyć można też: Variete, Madame czy Made In Poland. Jednak to co wyróżnia Siekierę od wymienionych wykonawców to niesamowita wprost energia, dynamizm i emocje bijące z piosenek grupy. Słuchając "Nowej Aleksandrii" słychać, że Siekiera cały czas stąpa po wąskiej granicy między cold wave a muzyką punkową. Poraża niesamowita precyzja wykonania piosenek, łatwość przejścia od muzyki transowej"...
Podziel się na Facebooku
Właśnie zrecenzowałem Nowa Aleksandria
Reedycja niezwykle ważnej, klasycznej już nowofalowej płyty, uzupełniona o rewelacyjne bonusy - trzy wcześniejsze singlowe utwory ("Misiowie puszyści" - czyli słynne "szewc zabija szewca, bumtarara";Z dzisiejszej perspektywy, uwzględniając jednak różnorodność ówczesnej sceny alternatywnej Siekiera zaskakuje subtelnością w warstwie muzycznej i choć pewną surowością, to jednak ponadczasową i zdystansowaną w warstwie literackiej.
Nie chcę szukać podobieństw i wpływów, zbyt słabo znam kontekst, ale to nie powinno przesłaniać faktu, że płyta pomimo upływu wielu lat od wydania zachowuje aktualność i może być atrakcyjna, nawet dla osób ukształtowanych pod wpływem innych brzmień.
„Nowa Aleksandria” nie jest płytą dla każdego, ale nikt kto poszukuje treści uniwersalnych nie powinien nie skonfrontować swoich doświadczeń z tym epizodem historii polskiej muzyki.