Królowa piękna z Jerozolimy (okładka  twarda)

Genialna, emocjonująca. Dawno nie wciągnęła mnie tak i nie poruszyła żadna powieść. Naprawdę piękna. Polecam.

Czytana z polecenia. Mając zaufanie do polecającego... Nie zawiodłam się.

serial zdecydowanie lepszy i ciekawszy

Zaskakująca momentami, świetna.

Warta przeczytania.Polecam.

# Świetna lektura

Super!

Ok

,,Miłość nawadnia człowieka, a kto nie ma miłości płynącej w ciele, usycha (...)”. Jeśli chodzi o sagi rodzinne to lubicie powieści w kilku częściach czy jednotomowe cegiełki? Poruszające są dla Was wielopokoleniowe losy danej rodziny? Dla mnie jest to jeden z ulubionych gatunków literackich! Dzięki wydawnictwu znak miałam okazję przeczytać niezwykle poruszającą powieść żydowskiej autorki. Co ciekawe przed lekturą obejrzałam serial o tym samym tytule na Netflixie… Jak myślicie co bardziej mnie urzekło, książka czy jej ekranizacja? Urokliwa, pełna gwaru i jedynej w swoim rodzaju atmosfery, ozdobiona drzewami figowymi i mnóstwem kupieckich kramów, Jerozolima skrywa swoje liczne tajemnice. Przedstawia nam swoje losy od panowania imperium osmańskiego po pierwsze lata młodziutkiego Państwa Izrael. A pośród jej naznaczonych historią murów mieszka pewna rodzina Ermozów. Rodzina poważana i szanowana wśród społeczności żydowskiej, z pozoru idealna, prowadząca najsłynniejsze delikatesy w mieście, co tak naprawdę skrywa? Cztery pokolenia, cztery kobiety, które nigdy nie zaznały prawdziwej miłości i klątwa, która odbiera im małżeńskie szczęście. Merkada - silna i uparta, pani własnego domu i losu, Roza - niegdyś sprzątaczka u Anglików, sierota, los sprawił, że poślubiła zamożnego Gawriela Ermozę. Nie mając nic nagle ma wszystko, ale czy na pewno? Luna - najpiękniejsza z jerozolimskich kobiet, zachwycająca i urzekająca swoim wdziękiem, szczególnie ukochana przez swojego ojca. Jest jeszcze Gawriela - czwarte pokolenie znamienitej rodziny, w jaki sposób poprowadzi ścieżki swojego życia? To niesamowita opowieść o macierzyństwie, o trudnych relacjach z córkami, o wyborach i poświęceniach, o nadziei na wolne państwo, a przede wszystkim o tym, jak to jest być niekochaną przez własnego męża. Powieść jest wielobarwną paletą emocji, czyta się ją od pierwszej do ostatniej strony z rosnącym zainteresowaniem. Jest nietuzinkowa i wartościowa, ale w pewnych momentach przepełnia smutkiem i nostalgią. Bardzo zżyłam się z bohaterami i ich postawy pobudzały mnie do namysłu, do pewnych refleksji, co by było gdyby? Jak niewłaściwy wybór potrafi zniszczyć swoje i cudze życie? Czy wierność rodzinnym tradycjom może stanąć na szali wraz z osobistym szczęściem? Czy nawet anielskie piękno nie zagwarantuje znalezienia właściwego i szczerze kochającego mężczyzny? Nie sposób opisać tu wszystkiego, co ta historia pozostawiła po sobie w moim sercu, ale z pewnością trafia na listę moich ukochanych książek 2022 roku! Chwyta za serce, uwierzcie mi.

Zachwycająca złożonością misternie skrojonych portretów psychologicznych, subtelnie obnażająca skrywane na dnie duszy ludzkie pragnienia, obrazująca zawiłe ścieżki rodzinnych dylematów, determinujących egzystencję kolejnych pokoleń. „Królowa piękna z Jerozolimy” to jednotomowa saga rodzinna, tkająca nićmi przekleństwa skomplikowane relacje, niewątpliwie stanowiące fundament fabuły, na którym zbudowano wielowymiarową historię emocjonalnych doznań. To mozaika o skomplikowanych deseniach, która niczym lustrzana tafla odbija złożoność całej palety odczuć, doświadczających familię Ermozów. Kalejdoskop skrajności otula stosunki małżeńskie i rodzicielskie, akcentując całun klątwy, który roztacza sukno nad szczęściem jej członków. Ukazano niezwykłą miłość między ojcami i córkami, niewykształcone więzy oddania pomiędzy matkami a kobietami, zrodzonymi z ich ciała, tragiczne jarzmo pożycia między żoną a mężem – dramaty niczym mgła, osadzają się na czterech pokoleniach rodu, uwypuklając zakorzenione w nich przesądy, traumy i przekonania. Ta kompilacja, pielęgnowanych przez lata kłamstw i skrzętnie ukrywanych tajemnic, tworzy swoisty malunek zakazanych porywów serca, nasączonych smutkiem prób pogodzenia się z narzuconą codziennością, namiętnych tęsknot oraz upragnionej matczynej bliskości i troski. Na tle niespokojnego politycznie Izraela, naszkicowano nie tylko wojenne zmagania Jerozolimy, ale przybliżono dziedzictwo kulturowe żydowskiej rodziny, podkreślając w treści charakterystyczny język, który dostarcza wrażeń autentyzmu, kojących i pozwalających na wyraźne przywiązanie się do bohaterów sagi. Przeszłość, wciąż dosadnie uwierająca, ze wspomnień przodków, przez ich usta, wkrada się w teraźniejszość – powoduje chaos, ale przynosi również wyczekiwaną ulgę oraz zrozumienie będące remedium, które chroni przed następnymi, niewłaściwymi decyzjami, cieniem kładącymi się nad wszystkimi Ermozami. „Królowa piękna z Jerozolimy” to pełna soczystych i obezwładniających eksperiencji powieść, osnuta na precyzyjnym rysie zasadniczych śladów na historycznej mapie izraelskiego państwa, o finezyjnym sznycie, który zakleszcza odbiorcę w swoim fascynującym wydźwięku przynależności do fikcyjnej familii. To tytuł obowiązkowy dla wielbicieli historii, które rozpisują linię rodzinnego klanu, uwzględniając wielobarwne zdarzenia, rozgrywane w obliczu rzeczywistych dziejów. Nietuzinkowa ekspozycja realnie jaskrawych uczuć, w których czytelnik z szaloną przyjemnością zatraca się na długie godziny.