Furia (okładka  miękka, wyd. 03.2024)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 37,80 zł

37,80 zł
49,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Bestseller New York Timesa!

Autor międzynarodowego bestsellera „Pacjentka”, obsypanego nagrodami w Polsce i za granicą, powraca z kolejnym mistrzowskim thrillerem.

„Furia”, po grecku οργή, tak miejscowi nazywają wiatr wirujący wokół greckich wysp. Ten wyspiarski wiatr jest wściekły – dziki i nieprzewidywalny.

Lana Farrar, osamotniona gwiazda filmowa, która chwile sławy ma już za sobą, zaprasza najbliższych przyjaciół na weekend na swoją prywatną grecką wyspę. Ale stare przyjaźnie skrywają gwałtowne namiętności i urazy czające się tuż pod powierzchnią… Za czterdzieści osiem godzin jedno z nich będzie martwe... A to dopiero początek.

„Spędziłem wiele wakacji na greckich wyspach i nie mogę sobie wyobrazić bardziej sugestywnego, pięknego i zapadającego w pamięć miejsca na akcję książki. Wyspy są przesiąknięte historią, mitologią i magią – a w tym przypadku także morderstwem” – mówi Alex Michaelides.

Pisarz nie ukrywa także, że to dla niego bardzo osobista powieść. Nie tylko dlatego, że jej akcja rozgrywa się na greckiej wyspie podobnej do jego rodzinnego Cypru, lecz także dlatego, że bohaterami thrillera są osoby z aktorsko-pisarskiej społeczności, którą przecież tak dobrze zna. Nie bez powodu „Furia” została zadedykowana „Dla Umy” – tak, tak, chodzi o samą Umę Thurman, bliską przyjaciółkę autora! Czy była ona inspiracją do którejś z postaci w jego nowym thrillerze…? Można zastanowić się nad tym podczas lektury.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1452166870
Tytuł: Furia
Autor: Michaelides Alex
Tłumaczenie: Wyszogrodzka-Gaik Agnieszka
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B.
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 320
Numer wydania: I
Data premiery: 2024-03-27
Data wydania: 2024-03-27
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 201 x 20 x 136
Indeks: 59343578
średnia 4,1
5
31
4
14
3
8
2
3
1
3
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
20 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
29-03-2024 o godz 06:15 przez: Małgorzata Chmielewska | Zweryfikowany zakup
Super, czyta się jednym tchem. Polecam wszystkim serdecznie.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
04-04-2024 o godz 06:52 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Świetnie napisana!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
17-04-2024 o godz 11:06 przez: Helena | Zweryfikowany zakup
Ocena w późniejszym terminie po przeczytaniu. Zakup dokonany na podstawie opinii internetowych
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
1/5
03-04-2024 o godz 21:11 przez: m2411 | Zweryfikowany zakup
Niestety, zdecydowanie najsłabsza książka tego autora. Duże rozczarowanie :(
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
4/5
23-05-2024 o godz 19:43 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Dziwny kryminał jeśli chodzi o formę powieści, ale czyta się dobrze.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-03-2024 o godz 20:11 przez: Arkadiusz | Zweryfikowany zakup
Arcydzieło.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-03-2024 o godz 16:07 przez: anna
Przy każdej możliwej okazji przypominam Wam, że „Pacjentka” to mój thriller życia. Tak! To właśnie autor, który ją napisał, a na zdjęciu jego kolejne dzieło! ☺️ Na szczęście jestem tego typu czytelnikiem, który zdaje sobie sprawę z tego, że nie da się napisać drugiej „Pacjentki”, dlatego z pełną świadomością tego słowa, mogę napisać, że ta książka mi się podobała, ponieważ podeszłam do niej z czystą głową! To jest naprawdę dobry thriller. Dawno nie przeczytałam czegoś tak na maxa poplątanego i pomieszanego. Nie da się odgadnąć końca tej historii i tak naprawdę nie wiemy, aż do samego finału, ile prawdy jest w tym co funduje nam autor. Jego pióro sprawia, że w absolutnej nieświadomości mija nam to ponad trzysta stron. Rozrywka w czystej postaci, proszę Państwa. Pisarz kapitalnie wprowadza nas w swoją intrygę. Bohaterów jest kilku, ale są po kolei przedstawiani, bez pośpiechu, co sprawia że nie odczuwamy dyskomfortu i szybko rozgaszczamy się w świecie pełnym sekretów i brudów. Nie dajcie się zwieść, trudno odgadnąć myśli i prawdziwe oblicza tych kilku osób. Niepowtarzalny okazał się być także klimat - zamknięta wyspa, zbrodnia, wiele poszlak i mnóstwo pobocznych wątków. Sporo o zemście, burzliwym romansie i dzieciństwie, które odbiera szczęście już na zawsze. Kilka osób, w tym gwiazda filmowa, wyjeżdża na wakacje na grecka wyspę. Popełnione zostaje morderstwo. Bohaterów jest siedmioro, ktoś z nich zawinił.
Czy ta recenzja była przydatna? 2 0
3/5
03-04-2024 o godz 21:34 przez: Nikola
Opis historii bardzo mnie zaintrygował. Lana- gwiazda filmowa na emerytrzurze zabiera swoich znajomych na grecką wyspę, gdzie w odosobnieniu spędzą wspólnie czas, lecz w trakcie pobytu dochodzi do morderstwa... Miałam względem tej historii duże oczekiwania, i muszę przyznać, że końcowo nie zostały one spełnione w sposób który by mnie zadowolił. Choć końcówka i duża ilość zwrotów akcji naprawdę mi się podobały i nieraz mnie zaskoczyły wielowarstwowością tej historii, zabrakło mi tutaj rozwinięcia ostatniego aktu. Gdyż wszystko przed nim było opisane wręcz z dokładną starannością w ostatnim momencie zabrakło mi kilku wyjaśnień i rozwinięć pewnych wątków. Książkę natomiast czyta się naprawdę szybko, rozdziały są krótkie, a podział na sceny dodaje uroku tej historii i bardziej łączy czytelnika z Grecją i wszystkim co wyszło na jaw podczas zagłębiania się w lekturę. Narratorem powieści jest przyjaciel kobiety, który pomimo tego, iż na początku ostrzega, że opowie historie nie po kolei i pewne rzeczy rozciągnie w czasie, momentami mnie irytował swym zbaczaniem z tematu, bo jak pewne anegdotki miały znaczenie w kreacji postaci, tak kilka elementów było wciśnięte na wyrost. Główne postacie przekoryczyły wiek 40 lat, lecz ich pewne zachowania na to nie wskazywały. Przemawiała przez nich często zazdrość i dziecinność, co swoją drogą bardzo wpłynęła na fabułę. Może to był zamysł autora? Nie jestem pewna lecz ja miałam względem postaci mieszane uczucia. I choć z początku domyśliłam się kto zakończy swój żywot, nie spodziewałam się jaką akcja obierze drogę, co końcowo bardzo podniosło moją ocenę.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
1/5
07-04-2024 o godz 13:26 przez: Anonim
Nie zachwyciła mnie
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
28-03-2024 o godz 12:06 przez: ksiazka.pod.nosem
"Znam konwencję tego gatunku. Wiem, co powinno się wydarzyć. Wiem, czego się spodziewasz. Dochodzenia, rozwiązania zagadki, zwrotu akcji...ale ja ostrzegałem na początku, nie tak to będzie wyglądało." Alex Michaelides w swojej najnowszej powieści "Furia" zaprasza nas na grecką wyspę Aurę. Okrzyknięta złą sławą, niedostępna dla postronnych i opanowana przez wiejące zewsząd wiatry staje się idealnym tłem do...m0rderstwa. Mamy więc tragedię grecką, w pięciu aktach 😉 I tak jak na tragedię grecką przystało autor wprowadza nam postać narratora, który jest uczestnikiem wydarzeń rozgrywających się na wyspie. Jest to o tyle ciekawy zabieg, gdyż zwraca się on bezpośrednio do czytelnika. Snuję swoją opowieść nie chcąc powiedzieć za dużo, ale jednocześnie jest z nami w bliskim kontakcie więc zdarza mu się powiedzieć coś w sekrecie, ale też przeinaczyć fakty lub przedstawić swoją wersję zdarzeń. Przedstawiany przez niego obraz wydarzeń jest nacechowany jego odbiorem i nie jest do końca obiektywny. Zależy mu jednak aby zostać przez nas wysłuchanym, opowiedzieć historię tragicznej miłości... Michaelides tą książką puszcza oko do konwencji powieści Agathy Christie. Mamy więc prywatną wyspę, sześcioro uczestników wyjazdu i... m0rderstwo. M0rdercy wiadomo, nie doliczam...jest wśród nich. Każdy ma motyw, każdy ma swoje za uszami. Kto? Dlaczego? O tym może nam powiedzieć tylko narrator... Narrator jawi się nam niczym twórca tego dramatu. W swobodnej gawędzie z nami cofa się on do lat swojego dzieciństwa oraz niedalekich wspomnień opisując nam wydarzenia, które doprowadziły do tego wyjazdu. Przedstawia nam swoją wersję wydarzeń, ale czy autor przed wystawieniem sztuki nie ma ich kilku? 😉 Czy wcześniej nie zaplanował innego zakończenia? A jak było w rzeczywistości? W powieści autor przedstawia nam alternatywne wersje tego spektaklu, którego zakończenie napisało samo życie. Czy uczestnicy wyjazdu chcieli w nim grać? Kto dał im angaż do tej tragedii? Fikcja miesza się tu z rzeczywistością, ale "prawda jak to się powiada, bywa często dziwniejsza od fikcji" "Furia" to książka przy której nie chcę się zastanawiać jaki to gatunek.To mix wielu różnych, ale nie o gatunek tu chodzi a o emocje. I w przekazywaniu ich, budowaniu postaci w oparciu o uczucia autor jest znakomity 👌 "Furia" to niezwykle barwne przedstawienie jakie autor w roli scenarzysty wystawił dla czytelnika/widza. To widowisko pełne niezwykłych emocji w którym uczestniczymy. Znamy przecież narratora bliżej, gawędziliśmy z nim, czujemy, że wiemy co nam chciał przekazać...a jednocześnie zastanawiamy się: kim on tak naprawdę jest?! Zapraszam więc Was na spektakl, od którego ciężko oderwać oczy. Kurtyna w górę!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
03-04-2024 o godz 22:37 przez: Anna Rydzewska
Po czym poznać dobry thriller? Bezsprzecznie, jeśli przekroczeniu mrocznego wstępu, nie przeszywają Cię ciarki, a odłożenie książki na bok nie stanowi prawdziwej katorgi, to raczej nie na taki trafiłeś. W przypadku "Furii”, już na początku nie miałam wątpliwości, że czytam naprawdę świetną, wciągającą, wręcz otumaniającą niczym silny narkotyk powieść. Było duszno, niebezpiecznie i intrygująco, a każda kolejna strona tylko wzmacniała te wszystkie doznania. Ta książka dosłownie mnie wessała, a po wszystkim wypluła poturbowaną i oszołomioną, a co najciekawsze, niebywale mi się to spodobało! Alex Michaelides poprowadził fabułę w mistrzowski sposób, umiejętnie wydzielił napięcie i zapewnił czytającemu moc wrażeń, dzięki licznym zwrotom akcji. Największą zaletą książki jest jednak bez wątpienia jej klimat. Historia ocieka mrokiem, niepokojem, który momentalnie obezwładnia czytelnika. Podejrzliwość sięga zenitu a gęsta, klaustrofobiczna atmosfera, tak charakterystyczna dla małych, zamkniętych, odgrodzonych przestrzeni, przyprawia o dreszcze. Im dalej zabrniemy, tym będzie bardziej mgliście, wręcz depresyjnie, a jednak ciekawość przezwycięży wszelkie inne emocje i nie pozwoli na przerwę w lekturze przed dotarciem do wbijającego w fotel finału. Na uwagę zasługują również skrupulatnie naszkicowane, wielowymiarowe postacie. Autor mistrzowsko zwodzi czytelnika, a ukształtowani przez niego złożeni bohaterowie dodatkowo wywołują całą lawinę skrajnych emocji. Tu nikt nie pozostanie czytającemu obojętnym, zwłaszcza, iż nie sposób rozgryźć, kto w istocie jest tym dobrym, a kto złym, gdzie kończy bycie ofiarą, a zaczyna bycie mordercą… „Furia” to mistrzowsko nakreślony thriller psychologiczny, który mąci w głowie i otumania niczym silny narkotyk. Perfekcyjnie stopniowane, obezwładniające napięcie, nieobliczalna, niemożliwa do przewidzenia akcja, miażdżąca sieć okrutnych kłamstw, genialne, wyjątkowo złożone portrety psychologiczne, a w tle mroczne demony przeszłości, od których nie sposób się uwolnić. Polecam całym sercem!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
22-05-2024 o godz 15:23 przez: etiudyliterackie
„Życie to jest teatr, mówisz, ciągle opowiadasz; Maski coraz inne,coraz mylne się zakłada; Wszystko to zabawa, wszystko to jest jedna gra Przy zamkniętych i otwartych drzwiach. To jest gra!” Edward Stachura Zapraszam Cię na spektakl w pięciu aktach, spektakl, którego scenariusz napisało życie. „Sztuka” ta to historia siedmiorga bohaterów, którzy znaleźli się na małej greckiej wyspie, można powiedzieć, że zostali na niej uwięzieni… kto został zamordowany i kto jest mordercą? O to jest pytanie! Czytelnik zagląda przez ramię narratorowi, zasiada z nim przy jednym stoliku, a ten opowiada mu całą historię. To właśnie za sprawą tych intymnych rozmów Ty również stajesz się częścią tego widowiska. Tragedia, komedia, a może dramat? Który gatunek jest najbardziej adekwatny do tej historii? Nie można tego jednoznacznie stwierdzić. Balansujemy tu na granicy... na granicach wielu kwestii... moralności, prawdy, kłamstwa, realności. A wszystko wydaje się być tak bardzo prawdziwe, w końcu główną rolę gra prawdziwa aktorka, ale czy to faktycznie gra, czy jednak szara rzeczywistość i smutne życie, które nie jest filmem, czy kreacją teatralną... Jak dobrze, że jest tu chwila na przerwę między aktami, antrakty tak bardzo są potrzebne, jak w każdej sztuce teatralnej. Zapytasz dlaczego? Dają czas na chwilę zatrzymania i spojrzenie na wszystko z boku, bo zwroty akcji, działania bohaterów, opisy są bardzo dynamiczne, czasem trzeba choć chwilę odsapnąć. Kulminacją jest morderstwo, ale to sposób, bardzo poetycki, w jaki autor buduje napięcie, prowadzi czytelnika, przez każdy element scenariusza, krok po kroku traktując go jak swojego największego przyjaciela, sprawia, że czujesz wiele emocji, że sam chciałbyś znaleźć się na tej wyspie. Kwintesencją nie jest sam akt morderstwa, ale człowiek i jego psychika. Z pewnością to historia inna niż wszystkie, inaczej podana, intrygująca i stawiająca przed czytelnikiem wiele pytań moralnych... A czy Ty wiesz kiedy zejść ze sceny? Czy Twoje życie to jest teatr?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-04-2024 o godz 09:10 przez: Bookendorfina Izabela Pycio
„Opowieść o pięknym błędzie, któremu przyświecała dobra intencja – a który doprowadził do śmierci...dość dobra metafora życia, czyż nie?” Pierwsze spotkanie z twórczością Alexa Michaelidesa, w ramach spotkania z „Boginiami”, nie zaliczyłam do oszałamiających i mega zajmujących, jednak przebiegało w miłej i intrygującej atmosferze. Bardzo się ucieszyłam, kiedy poznając „Furię” znacznie intensywniej wbiłam się w przygodę czytelniczą. Widać było, że Alex Michaelides dokonał sporego postępu w pisaniu zwariowanych intrygujących powieści. Prezentacja treści okazała się atrakcyjna i wciągająca. Zwłaszcza pomysł z wyborem ciekawego narratora dobrze się sprawdził. Bawiłam się ekscytująco również ze względu na pokręconą fabułę, pełną licznych rozgałęzień, niedopowiedzeń podkręcających frapujące interpretacje postaw bohaterów z pierwszego i drugiego planu. Różnorodność postaci, chociaż powiązania wspólnym kluczem krążenia wokół byłej gwiazdy filmowej, przemawiała na korzyść ciekawie rozwijającej się historii. Podobało mi się wniknięcie w wątki o podłożu psychologicznym, trudnego dzieciństwa i jego wpływu na tożsamość człowieka, tego, co w dorosłości wybiera, czym się kieruje, co go definiuje. Niepotrzebne były częste powtórzenia tego samego ujęcia powiązania charakteru i przeznaczenia, przedłużały akcję, tym bardziej, że za którymś razem niewiele już wnosiły do fabuły. Zawiodłam się na sporej przewidywalności, aczkolwiek nie mogłam odmówić wykorzystywania licznych prób odwrócenia mojej uwagi od właściwego tropu prowadzącego ku ustaleniu faktów. Znalazłam w tym pewien plus, lepiej poznałam bohaterów i motywy nimi kierujące. Fantastyczne zobrazowanie egzystencji człowieka z perspektywy odgrywanych ról i udziału w niekończącej się grze pozorów. Zakończenie nie zaskoczyło, spodziewałam się takiego obrotu spraw, ale odbiorcy mniej wprawni w thrillerach kryminalnych mogą bardziej złapać się na kamuflaż prawdy i maskowanie intencji... Bookendorfina
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
07-04-2024 o godz 23:14 przez: Skazana_na_ksiazke
„Furia” to już trzecia książka Alexa Michaelidesa. Jego debiut, „Pacjentka”, wywarł na mnie niesamowite wrażenie i było o nim głośno było przez długi czas. Autor kolejny raz stworzył znakomity thriller, choć tym razem jest on specyficzny i nieszablonowy, głównie za sprawą narratora, który opisuje wszystkie wydarzenia ze swojej perspektywy, będąc nieco tajemniczym, oraz niejednokrotnie zwraca się bezpośrednio do czytelnika. Ten zabieg bardzo mi się spodobał, stanowi powiew świeżości wśród tego typu książek. Akcja powieści rozgrywa się na greckiej, prywatnej wyspie, gdzie 7 przyjaciół spędza czas, odpoczywając od zgiełku świata i reflektorów. Wśród nich znajdują się m.in. Lana, gwiazda i znana aktorka, oraz Kate, aktorka teatralna. Kiedy zbliża się ogromny wiatr zwany „Furią”, sytuacja pogodowa na wyspie drastycznie się zmienia, a wśród przyjaciół również gęstnieje atmosfera i dochodzi do napięcia. M0rderstwo, które tam się dokonuje, wzbudza wzajemne oskarżenia i nieufność. Jednak nie ma mowy o typowym śledztwie w tej książce, ponieważ w centrum uwagi znajduje się Elliot, czyli właśnie wyżej wspomniany narrator, który również był na wyspie. To on jest główną gwiazdą tej powieści, opowiadając to, co budzi największe lęki. Jego niejednoznaczność, ciekawy styl i zagmatwanie prowadzą do wielu emocji podczas czytania. Krok po kroku odkrywa karty przed czytelnikiem, zaskakując zwrotami akcji i ciekawym scenariuszem. Tak jak wspomniałam, nie jest to typowy thriller. Jest to coś więcej niż tylko zwykła powieść; to sztuka, teatr i fascynująca książka, którą mogę Wam polecić. Bawcie się dobrze, jestem pewna, że zakończenia się nie domyślicie, a książka wywoła u Was wiele emocji.Czy więc jesteście ciekawi, co przydarzyło się na wyspie? Kto i dlaczego dopuścił się m0rdestwa? A także, co narrator Wam opowie, a co przemilczy?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-05-2024 o godz 18:00 przez: Lora82
Po genialnej "Pacjentce" i świetnych "Boginiach" przyszedł czas na trzecią książkę Alexa Michaelidesa pt. "Furia". Skoro dwie powieści autora były tak dobre, to i ta nie powinna mnie rozczarować. Ale czy tak się stało? Mała grecka wyspa, którą znana aktorka Lana otrzymała w prezencie od pierwszego męża, wydaje się być idealnym miejscem na spędzenie kilku dni z dala od londyńskiego zgiełku. Kobieta zabiera tam ze sobą syna, obecnego męża, pomoc domową, przyjaciółkę i przyjaciela. Na wyspie jest również mężczyzna opiekujący się domem i ogrodem. I to wszystko. Siedem osób, strzały z pistoletu, trup. Kto zginął, a kto jest mordercą? Narratorem jest przyjaciel Lany, Elliot. Od wielu lat zakochany w aktorce, chce przychylić jej nieba. Tym bardziej , że kobieta dowiaduje się o czymś, z czym nie potrafi sobie poradzić. Jak najbliższe osoby mogły zrobić jej coś takiego? Każdy z bohaterów podzielonego na akty dramatu, ma coś do ukrycia i odgrywa rolę. Kłamstwo, to ich drugie imię. Autor, do gatunku jakim jest thriller, podszedł w dość nowatorski sposób. Mało tutaj przelewu krwi, a dużo intryg, domysłów, analizy psychologicznej. Zdecydowanie większy nacisk położony jest na wnętrze człowieka, niż mordowanie z zimną krwią. Bardzo mocno czuć inspirację Agathą Christie. Świetnie mi się to czytało. Lubię ten sposób narracji, małą liczbę postaci i zwroty akcji, które powodują, że o morderstwo podejrzewam absolutnie wszystkich. Na koniec - totalne zaskoczenie! I choć nie czytałam "Furii" z zapartym tchem, to dochodzenie do rozwiązania zagadki, bardzo mnie wciągnęło. Jeśli macie ochotę na nietypowy thriller psychologiczny, dzięki któremu przeniesiecie się na grecką wyspę, to "Furia" Alexa Michaelidesa będzie doskonałym wyborem. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-04-2024 o godz 10:00 przez: mamausza
Gwiazda filmowa Lana Farrar, która chwile sławy ma już za sobą, wraz z mężem i nastoletnim synem zaprasza najbliższych przyjaciół na weekend na swoją prywatną grecką wyspę. Gdy do wyspy zbliża się silny wiatr zwany „Furią” uniemożliwiając jej opuszczenie wśród przyjaciół atmosfera robi się gęsta od napięcia. Śmierć jednego z nich doprowadza do wzajemnych oskarżeń i nieufności... "Furia" to zaskakujący i nieszablonowy thriller psychologiczny, który wciąga od pierwszej strony i trzyma w napięciu do samego końca. Największym atutem historii jest narracja prowadzona przez jednego z bohaterów Elliota, która sprawia, że historia nabiera wielowymiarowości i głębi. Ciekawym zabiegiem jest niejednokrotnie zwracanie się przez Eliota bezpośrednio do czytelnika. Opisy i przedstawienie całość z jego perspektywy powoduje, iż każdy kolejny rozdział odkrywa nowe fakty, które zmieniają sposób postrzegania wydarzeń na wyspie. Sam Eliot niejednokrotnie pomija pewne kwestie, zataja lub dodaje od siebie by zaraz przyznać, że to zmyślił. Trzeba przyznać, iż autor doskonale buduje atmosferę tajemnicy i niepokoju. Dużym plusem jest kreacja psychologiczna bohaterów, ukazując ich wewnętrzne konflikty, ukryte obsesje i sekrety. Nie brakuje tu również odwołań do przeszłości dzięki czemu możemy lepiej zrozumieć ich postępowanie czy motywacje określonych działań. Podsumowując, "Furia" to fascynujący thriller psychologiczny, pełen zwrotów akcji, ciekawych postaci i mrocznej atmosfery. Warto wspomnieć, że historia została opowiedziana w pięciu aktach, zupełnie jak sztuka teatralna, co powoduje, iż jest niezwykle oryginalna i jedyna w swoim rodzaju. Polecam ją wszystkim miłośnikom gatunku, którzy lubią nietypowe historie pełne tajemnic i napięcia.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-05-2024 o godz 17:42 przez: SceneQueene
Ogromnie obawiałam się, że „Furia” będzie wtórnym thrillerem o morderstwie zaplanowanym na odciętej od świata wyspie. Och, jakże się pomyliłam! Od samego początku urzekła mnie skierowana wprost do czytelnika narracja, która zwiększała napięcie i powodowała, że nie mogłam się doczekać przeczytania kolejnej strony – a może następnego aktu, bo ta powieść wiele wspólnego ma ze sztuką. Tragikomedią, a może zmyślnym dramatem; w każdym razie czymś, od czego trudno jest się oderwać. Oprócz oryginalnej formy podania, na uznanie zasługuje jednak równie mocno, a może nawet bardziej, przewrotność akcji, w której aż roją się, jak kolce na jeżu, rozliczne, w pełni nieprzewidywalne plot twisty. Akcja skręca raz w lewo, raz w prawo, nie powodując jednak u czytelnika mdłości, a jedynie coraz większą ciekawość co do dalszej trasy; takiej, jaką rollercoaster zapewne musiałby przebyć w kompletnie dziewiczych terenach górskich. Czy może raczej wyspiarskich, choć wyspa ta musiałaby się znajdować gdzieś w Alpach. „Jak idziesz na szczyt, to się nie dziw, że jest stromo” – i te sprawy, jak rapuje Avi. Wracając jednak do powieści Michaelidesa – moim zdaniem jest to crème de la crème wśród thrillerów, których akcja rozgrywa się w odosobnionym miejscu. Niepowtarzalnie podane żonglowanie emocjami względem bohaterów na iście mistrzowskim poziomie. „Furia” to na wskroś oryginalny, mroczny kawałek sztuki – opowieści o miłości i nienawiści oraz o śmierci i życiu, które to wszystkie są ze sobą nierozerwalnie związane. Ponoć „siła konieczności jest niezwyciężona” – czy jednak aby na pewno? Czy jeżeli podmienisz kwestię wypowiadaną przez aktora, a może prawdziwą postać, cały akt nie ulegnie zmianie?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
11-04-2024 o godz 21:47 przez: daj.nura.w.ksiazki
👣🗾 Była gwiazda filmowa, Lana Farrar, postanawia zaprosić swoich najbliższych na wspólny weekend. Okoliczności są kuszące - prywatna grecka wyspa, piękna pogoda i beztroski czas w gronie przyjaciół. Niestety początkowo pozytywna atmosfera zostaje zakłócona przez narastające między bohaterami napięcia, tajemnice i nieporozumienia. Sytuacja pogarsza się z godziny na godzinę i w pewnym momencie staje się jasne, że nie każdy będzie miał tyle szczęścia, by wrócić do domu. 🎬🎭 Choć nie jest to książka, która mnie zachwyciła, uważam, że została bardzo ciekawie skonstruowana. Teraźniejsze wydarzenia z wyspy przeplatają się z licznymi retrospekcjami, podczas których narrator odsłania coraz bardziej niepokojące fakty na temat bohaterów. Tym sposobem, za każdym razem gdy ,,wracałam" na wyspę, bogatsza o nową wiedzę, spoglądałam na rozgrywające się tam wydarzenia w inny sposób. Co zabawne, autor zdecydował się na oryginalną, nietypową narrację, w której główny bohater przemawia do czytelnika w sposób przypominający zwierzenia przy drinku w barze. Największą wadą tej książki jest moim zdaniem nierówne tempo akcji, związane ze wspomnianymi wcześniej retrospekcjami. Choć z perspektywy czasu wiem, że były one potrzebne, to jednak niejednokrotnie wybijały mnie z rytmu. Zdecydowanie chętniej czytałam rozdziały z wyspy, w których Alex Michaelides wyczarował świetny, niepokojący klimat. Podsumowując, naprawdę dobrze bawiłam się przy tej książce, ale uważam, że najlepiej sięgnąć po nią z otwartą głową, bez nastawiania się na powtórkę ,,Pacjentki" (pierwszej powieści autora). 🧿✨ [współpraca reklamowa z @wydawnictwo_wab]
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-03-2024 o godz 12:54 przez: zupa.czyta
Ocena: 4/5 Gatunek: thriller psychologiczny / Locked Room Mystery Motywy: miejscem akcji odcięta od świata grecka wyspa, przyjaźń, miłość, zdrada, morderstwo, główna bohaterka = gwiazda filmowa . Alex Michaelides wziął wszystko, co najlepsze z powieści Agathy Christie, doprawił jedynymi w swoim rodzaju twistami i przygotował "Furię" - prawdziwą ucztę literacką! Już w pierwszych rozdziałach można dać się porwać niezwykłemu sposobowi narracji - Elliot zwraca się bezpośrednio do czytelnika, próbując nawiązać z nim przyjacielską relację. Jest idealnym przykładem niewiarygodnego narratora - czy można mu zaufać? Czy też z premedytacją wprowadza nas w błąd? Nie raz i nie dwa zmieniałam o nim zdanie podczas lektury ;) Elliot w barwny i szczegółowy sposób opisuje to, co wydarzyło się na pewnej greckiej wyspie. Jej właścicielka - gwiazda filmowa Lana Farrar, niejednokrotnie zapraszała na nią przyjaciół. Tym razem nie wszystko potoczy się zgodnie z planem (a może jednak?;)) - przed końcem weekendu ktoś zostanie zamordowany. Lista podejrzanych jest dość krótka, czy uda Ci się rozwikłać zagadkę? Główny twist jest szalony, ale wierzcie mi lub nie - przewidziałam go (właśnie w myślach wręczam sobie puchar)! Kolejnego zwrotu akcji jednak się nie spodziewałam - za to właśnie uwielbiam Michaelidesa - myślisz, że już wszystkie karty zostały odkryte, a tu BAM - niespodzianka! Zdrady, miłosne wielokąty, dramy i zemsta - rozrywka idealna. Gdyby tylko Elliot przestał na chwilę filozofować, byłaby piąteczka. Trzeba jednak przyznać, że ma do opowiedzenia ciekawą historię, dacie się skusić? ;)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
02-05-2024 o godz 07:04 przez: Coolturka
Alex Michaelides, autor kultowej "Pacjentki" powraca z najnowszym thrillerem psychologicznym pt. "Furia". Była gwiazda filmowa zaprasza grupę najbliższych przyjaciół na swoją prywatną grecką wyspę. Tam okazuje się, że dawne urazy nie zostały zapomniane, a emocje są wciąż żywe. "Było nas, uwięzionych na tej wyspie, siedmioro. Ktoś z nas był zabójcą". To słowa głównego narratora, uczestnika wydarzeń, dramatopisarza Elliota. Początkowo mam powody sądzić, że nie jest z nami do końca szczery, a jego obiektywizm budzi wątpliwości. Jednak jego postępowanie zostanie wyjaśnione. Już z opisu okładkowego, czy też z samego prologu dowiadujemy się, że dojdzie do morderstwa, jednak bardzo długo nie wiemy, kto jest ofiarą. Ta wiedza okaże się zaskakująca i skutkować będzie następnymi pytaniami: kto zabił i dlaczego? Ta powieść niczym wytrawna sztuka teatralna podzielona została na akty, a jej postacie, a jakże, wywodzą się ze środowiska artystycznego. Narrator pokrótce przedstawia nam wszystkich bohaterów tegoż dramatu. To ludzie z problemami znamiennymi dla tej branży, nadużywający leków, narkotyków, alkoholu. Na dodatek wszyscy kłamią i tak naprawdę nie pałają do siebie sympatią. Starają się robić dobrą minę do złej gry, lecz nie wszystkim to wychodzi. Ich wpadki bywają spektakularne i wywołują kpiący uśmiech. Nie była to najbardziej porywająca, jeśli chodzi o akcję, lektura. Skupiła się na wnętrzu człowieka, zgłębianiu jego psychiki, emocjach i namiętnościach nim targających. Co osobiście bardzo lubię.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Znaki zodiaku
4.8/5
35,24 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Stażystka
0/5
37,50 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Nie czekaj już dłużej ,
4.7/5
26,99 zł
Promocja
32,89 zł (-17%)  najniższa cena

34,01 zł (-20%)  cena regularna

Inne z tego wydawnictwa Do raju
4.7/5
68,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Pnin
4.5/5
33,20 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Slammed
4.5/5
33,75 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Pójdę sama
4.1/5
35,85 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Piąta pora roku
4.2/5
44,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Tożsamość
5/5
29,99 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego