Błękitne noce (okładka  twarda, wyd. 03.2022)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 30,81 zł

30,81 zł
49,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Poruszające bolesną szczerością refleksje o utracie córki, starzeniu się i upływie czasu.
Joan Didion rozpoczyna "Błękitne noce” 26 lipca 2010 roku, w siódmą rocznicę ślubu jedynej córki Quintany, która zmarła 26 sierpnia 2005, zaledwie półtora roku po nagłej śmierci swojego ojca, Johna Gregory’ego Dunne’a.
Pisarka, wychodząc od wspomnień ze ślubu córki, wraca do czasów jej dzieciństwa, przygląda się swoim myślom, analizuje lęki i wątpliwości dotyczące małżeństwa, adopcji i rodzicielstwa, chorób i starzenia się. Nie unika bolesnych pytań. Czy zawiodła jako matka?  Czy coś przegapiła? Czy cokolwiek mogła zrobić inaczej?
"Błękitne noce”, podobnie jak poprzedzający ją "Rok magicznego myślenia”, to niebywale przenikliwe zapiski zmarłej niedawno wybitnej amerykańskiej pisarki, która w swoich tekstach drobiazgowo analizuje nie tylko wydarzenia, ale i towarzyszące im myśli i emocje.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1291502767
Tytuł: Błękitne noce
Seria: Joan Didion
Autor: Didion Joan
Tłumaczenie: Maksymowicz-Hamann Jowita
Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Relacja
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 192
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-03-09
Rok wydania: 2022
Data wydania: 2022-03-09
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 160 x 10 x 100
Indeks: 41170540
średnia 4,9
5
61
4
8
3
1
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
4 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
08-07-2023 o godz 12:50 przez: faramuszka | Zweryfikowany zakup
Piękna
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-03-2022 o godz 12:32 przez: Pasjonistka
RECENZJA „Błękitne Noce” Joan Didion tłumaczenie: Jowita Maksymowicz-Hamann. Książkę dostałam od Wydawnictwa RELACJA. Na początku chciałabym zaznaczyć, że dzięki tłumaczeniu Pani Jowity, czytało mi się bardzo lekko i przyjemnie. Często od tłumacza zależy bardzo dużo, jak odbieramy daną książkę, co niedawno uświadomiła mi Diana z @bardziejlubieksiazki. Książka jest swoistym pamiętnikiem, przekazem swojej historii przez Joan, która doznała wielu boleści przez całe swoje życie. Opisuje tutaj, jak straciła córkę, męża, nadzieję… Analizuje swoje wybory i to, czy jest winna temu co się stało. Zadaje kilka ważnych pytań, czy była dobrą matką, czy przegapiła coś w swoim życiu? Czy istniały sprawy, w których mogła zrobić coś inaczej? Myślę, że tak. Zawsze możemy zrobić „coś inaczej”. Ale czy to, co dokonamy, zmienią nasz los? Czy stanie się coś z goła innego? A może wszystko prowadzi w jedno miejsce, cokolwiek zrobimy? W moim odczuciu, autorka potrzebowała napisać tę książkę, by zamknąć żałobę. By przenieść na strony książki to, co czuła, o czym myślała. Uporządkować swoje sprawy. Ta książka nie jest dla każdego ale mi dała chwilę na to, by zastanowić się nie tylko nad moim życiem, ale również nad życiem np. Mojej Mamy. Miałam momenty, że wzruszałam się na tyle, by przestawać czytać. By otrzeć zły. Czuję, jak pieką mnie pod powiekami nawet teraz, gdy to piszę. Z początku lekko irytowało mnie powtarzanie tych samych zdań, ale potem… uznałam, że one są potrzebne. Poniekąd czułam się jak wtedy, gdy czytałam książkę Pani Pawlikowskiej. Człowiek musi spokojnie przeczytać i zastanowić się nad sobą. Czyta się bardzo szybko i lekko - jeśli można tak o niej napisać. Mi zajęło to dosłownie kilka godzin i byłam po lekturze ale czuję, że powinnam jeszcze nie raz do niej wrócić. Ale czy chcę? Ciężko jest myśleć o przemijaniu i śmierci. Ciężko jest wyobrażać sobie odejście bliskich. Cieszę się, że miałam okazję poznać Joan na stronach jej książki i przykro mi, że przeszła to, co przeszła. Jeśli wydanie tej pozycji jej pomogło, to świetnie. Jeśli pomoże komukolwiek to cudownie. Każdy z nas musi zadać sobie pytanie, czy ta książka jest dla niego. Ciężko jest wystawić ocenę za książkę o czyimś życiu, więc ocena będzie na podstawie tego, jak ją odebrałam, jak została przetłumaczona, jak wygląda okładka itd.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-04-2022 o godz 11:52 przez: Agnieszka
Nazwisko Didion przewijało mi się ostatnimi czasy nie tylko przy okazji kolejnych książek wydawanych przez Grupę Wydawniczą Relacja, ale też w miejscach niespodziewanych, czyli innych książkach, innych autorów, które czytałam. Postać wręcz ikoniczna, związana po części z Nowym Jorkiem, po części z Kalifornią. Jej dziennikarstwo nacechowane było szczerością, którą znajdziemy też na kartach „Błękitnych nocy ”. Szczerość to w tym wypadku słowo klucz, Didion odsłania wiele wspomnień i emocji, które wbrew pozorom, nie najlepiej o niej świadczą. Będąc u schyłku życia, zdaje sobie sprawę z tego, jak niewystarczająco doceniała chwile w momencie ich trwania. Ich ulotność ma teraz solidny ciężar, który przytłacza myśli dziennikarki. Zadaje sobie proste pytania, choćby te o bycie dobrą matką. Tutaj nie ma łatwych odpowiedzi, bo choć dbała o córkę tak jak mogła, czy pozwoliła temu dziecku być naprawdę dzieckiem? Co można pomyśleć, słysząc, jak pięcioletnia dziewczynka dzwoni do instytucji psychiatrycznej z pytaniem — jak nie popaść w obłęd? Życie zawodowe Joan Didion jest nierozerwalnie związane z życiem prywatnym, nie ma granic, które pozwalają na oddech. Być może  wielość tych pytań dotyczących macierzyństwa wynika z tego, że sama autorka nie miała dzieciństwa pod kloszem. Wojenne rozedrganie poczucia bezpieczeństwa przenosi się potem na chaos egzystencjalny, który pochłania kolejne istnienia. Nie sposób odmówić autorce wytworności pióra, nawet przy tak osobistych tematach jak rodzicielstwo, małżeństwo czy żałoba, nie popada w dramatopisarstwo, a jej refleksje wymuszają własny pit stop. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-04-2022 o godz 11:52 przez: Agnieszka
Nazwisko Didion przewijało mi się ostatnimi czasy nie tylko przy okazji kolejnych książek wydawanych przez Grupę Wydawniczą Relacja, ale też w miejscach niespodziewanych, czyli innych książkach, innych autorów, które czytałam. Postać wręcz ikoniczna, związana po części z Nowym Jorkiem, po części z Kalifornią. Jej dziennikarstwo nacechowane było szczerością, którą znajdziemy też na kartach „Błękitnych nocy ”. Szczerość to w tym wypadku słowo klucz, Didion odsłania wiele wspomnień i emocji, które wbrew pozorom, nie najlepiej o niej świadczą. Będąc u schyłku życia, zdaje sobie sprawę z tego, jak niewystarczająco doceniała chwile w momencie ich trwania. Ich ulotność ma teraz solidny ciężar, który przytłacza myśli dziennikarki. Zadaje sobie proste pytania, choćby te o bycie dobrą matką. Tutaj nie ma łatwych odpowiedzi, bo choć dbała o córkę tak jak mogła, czy pozwoliła temu dziecku być naprawdę dzieckiem? Co można pomyśleć, słysząc, jak pięcioletnia dziewczynka dzwoni do instytucji psychiatrycznej z pytaniem — jak nie popaść w obłęd? Życie zawodowe Joan Didion jest nierozerwalnie związane z życiem prywatnym, nie ma granic, które pozwalają na oddech. Być może  wielość tych pytań dotyczących macierzyństwa wynika z tego, że sama autorka nie miała dzieciństwa pod kloszem. Wojenne rozedrganie poczucia bezpieczeństwa przenosi się potem na chaos egzystencjalny, który pochłania kolejne istnienia. Nie sposób odmówić autorce wytworności pióra, nawet przy tak osobistych tematach jak rodzicielstwo, małżeństwo czy żałoba, nie popada w dramatopisarstwo, a jej refleksje wymuszają własny pit stop. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego