Wzór na miłość (okładka  miękka, wyd. 06.2022)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 24,72 zł

24,72 zł
44,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Autorki bestsellerów "Podróż nieślubna" i "Miłość na święta" – duet tworzący prawdziwe hity, które szturmem zdobyły serca czytelniczek – Christina Lauren powracają z nową powieścią, którą pokochała Jodi Picoult.

Jak znaleźć drugą połówkę?

Samotna mama Jess Davis jest specjalistką od analizy danych, ale musiała zaakceptować fakt, że nie ma matematycznej formuły na miłość i namiętność. Z trudem łączy wychowywanie córki z pracą, nic więc dziwnego, że jej życie uczuciowe nie istnieje. Kiedy kolejna randka kończy się katastrofą, Jess jest gotowa się poddać i zrezygnować z wyczerpujących poszukiwań.

Nieoczekiwanie Jess dowiaduje się o istnieniu prężnej nowej firmy zajmującej się dobieraniem ludzi w pary na podstawie kodu DNA. To rozwiązanie ma odmienić świat randkowania i może być szansą dla Jess. Nagle bowiem znalezienie drugiej połówki nie wydaje się być poza jej zasięgiem…

Poprawiająca nastrój i inteligentna powieść o tym, że naszym przeznaczeniem może okazać się ostatnia osoba, którą o to podejrzewamy.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
 

ID produktu: 1307201149
Tytuł: Wzór na miłość
Tytuł oryginalny: The soulmate equation
Autor: Lauren Christina
Tłumaczenie: Pomadowska Dorota
Wydawnictwo: Poradnia K.
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 400
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-06-15
Data wydania: 2022-06-15
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 202 x 24 x 138
Indeks: 41978719
średnia 4,5
5
126
4
67
3
18
2
2
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
25 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
24-01-2024 o godz 09:23 przez: annejoanne | Zweryfikowany zakup
Nigdy nie byłam umysłem ścisłym. Nie znosiłam matematyki, fizyki i innych przedmiotów ścisłych. Nigdy nie lubiłam i nie rozumiałam tych skomplikowanych obliczeń, wzorów, algorytmów, itp. Jednak po przeczytaniu tej książki zaczęłam się zastanawiać czy naprawdę było by możliwe, by stworzyć algorytm, który na podstawie naszego DNA dopasuje nam drugą połówkę? A aplikacja pomoże nam odnaleźć te najlepiej dopasowane osoby by móc się z nimi zapoznać, umówić i sprawdzić tę teorię? W dobie dzisiejszych czasów, gdy apki randkowe są tak popularne, ale niestety nie doskonałe. Ludzie okłamują tworząc swoje profile, zamieszczają nie swoje zdjęcia czy błędne informacje. No nie ukrywajmy, umawianie się z kimś przez Tindera wiąże się z dość sporym ryzykiem. Czy taka apka parująca na podstawie DNA nie była by wręcz doskonała? Jess zbliża się do trzydziestki, jej życie kręci się wokół siedmioletnie córeczki Juno, jej dziadków, którzy mieszkają za ścianą i przyjaciółki - szalonej pisarki romansideł - Fizzy. Codzienne życie w biegu by sprostać trudom losu samotnego rodzica, sprawia, że Jess odstawia swoje własne potrzeby gdzieś na sam dół listy: Do zrobienia. I chociaż wszyscy, zwłaszcza Fizzy, próbują ją przekonać, że nie może się poddawać, to Jess po kilku totalnych klapach randkowych postanawia dać sobie zupełny spokój z szukaniem „drugiej połówki”. I wtedy pojawia się on - Americano. Chociaż… stop, on pojawia się już od jakiegoś czasu. Fizzy i Jess praktycznie codziennie pracują razem, przesiadując w kafejce Twiggs, a on, codziennie o konkretnej porze pojawia się po swoje Americano. Przystojny, ale sprawiający wrażenie zupełnie niedostępnego i sztywnego. A jednak od samego początku przyciąga spojrzenie Jess… Co może się wydarzyć, gdy w końcu podejdzie do ich stolika, przedstawi się i wyjaśni czym się zajmuje. Doktor River Pena - genetyk. Wow, po prostu wow. Parowanie na podstawie DNA? Jess nie jest ani oczarowana ani ciekawa, ale za to Fizzy? Czego można się spodziewać po tej szalonej pisarce. Przecież to może być materiał na dobrą powieść! Szalona przyjaciółka, a do tego jeden z tych gorszych dni, powodują, że Jess postanawia wysłać próbkę swojej śliny do badania, czego oczywiście żałuje już następnego dnia. Chociaż z drugiej strony przecież może to kompletnie zignorować i o tym zapomnieć. Ale czy napewno? Tego samego dnia dostaje prośbę o pojawienie się w siedzibie firmy GeneticAlly. Gdy siedzi z kilkoma osobami z zarządu firmy, ma nadzieję na podpisanie kontraktu, w końcu jest doskonałym statystykiem. I wtedy w pomieszczeniu pojawia się on, a do Jess dociera, że wcale nie chodzi o możliwość podjęcia współpracy….
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-03-2023 o godz 10:56 przez: chwila_bibliofila | Zweryfikowany zakup
"Czy kiedykolwiek zastanawiałaś się, kim tak naprawdę jest twoja druga połówka? - zapytała. - Czy miłość jest czymś, co można zmierzyć i zbadać?" Firma GeneticAlly oferuje dobieranie w pary dzięki technologii DNA. Usługa ta nosi nazwę DuetDNA. Tylko czy twoja "genetyczna druga połówka" faktycznie może być twoją bratnią duszą? Dowiedzą się o tym Jessica /singielka, statystyk freelancer/ oraz tzw. Americano, czyli z pozoru gburowaty mężczyzna spotykany przez Jessicę i jej przyjaciółkę w ich ulubionej kawiarni zawsze punktualnie o godz. 8:24. Jak uwielbiam pisarski duet przyjaciółek kryjący się pod pseudonimem Christina Lauren, tak ta powieść nie wywołała we mnie efektu WOW. Co nie znaczy, że jest zła! To nadal zabawna, ciepła opowieść o przyjaźni, ale i samotności z delikatnym love-hate, przy której dobrze spędziłam wieczór. Przeczytajcie, przekonajcie się sami - jestem ogromnie ciekawa waszego zdania! ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-10-2022 o godz 13:55 przez: Magdalena Kantorska | Zweryfikowany zakup
To książka tego duetu, która do tej pory podobała mi się najbardziej i przeczytałam ją dosłownie w kilka godzin. W dzisiejszych czasach ludzie często poszukują szczęścia na portalach randkowych, ale dopasowanie pod względnej DNA to coś niebywałego, o czym dosłownie chce się słuchać. Jess i River przypadkowo poznają się w kawiarni, a ich początkowa relacja nie zwiastuje tego, co wydarzy się w późniejszym czasie. Kobieta za namową przyjaciółki decyduje się wziąć udział w badaniach, nad którymi pracuje River. Wynik badania okazuje się zaskakujący, a Jess ma szansę na poznanie swojej prawdziwej bratniej duszy. I właśnie wtedy zaczynają się schody. Być może dobór głównych bohaterów do tej historii może wydawać się banalny, jednak rozwój ich relacji sprawia, że dosłownie nie można oderwać się od tej książki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-10-2022 o godz 16:32 przez: Agnieszka | Zweryfikowany zakup
Dobry romans, choc mnie samej średnio przypadł do gustu. Było w nim sporo zabawnych scen, ale w momentach smutnych, jakoś nie mogłam się wczuć. Może za sprawą tłumaczenia? Sama nie wiem. Sama ksiązka nie jest zła, warto zapoznać się z nią jeśli się nad nią zastanawiacie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
31-07-2022 o godz 15:01 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Cudowna książka! Historia jest przepiękna i świetnie się rozwija. Polecam wszystkim z całego serca.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-08-2022 o godz 14:37 przez: Klaudia | Zweryfikowany zakup
Super książka coś nowego, innego, ciekawego.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
07-02-2023 o godz 09:51 przez: ivette | Zweryfikowany zakup
Nie podobała mi się
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-07-2022 o godz 19:09 przez: Emilia
[q] Polecacie jakieś książki z wątkiem biologii w tle? Po tę książkę sięgnęłam po zobaczeniu zachwytów nad nią u @come.book i @doktor.book i powiem wam, że nie zawiodłam się. „Wzór na miłość| opowiada historie samotnej matki o imieniu Jess, która pracuje jako niezależny statystyk a jej obsesją są dane i liczby. Mieszka ze swoją 7-letnią córką Juno w mieszkaniu naprzeciwko babci i dziadka, którzy ją wychowali. Najlepsza przyjaciółka Jess, Fizzy, jest przekonana, że musi wrócić do świata randek... lub przynajmniej do okazjonalnego walca w sianie. Kiedy Jess dowiaduje się, że pozornie nieuprzejmy i nieuchwytny klient, którego ona i Fizzy widują codziennie w kawiarni, w której pracują, jest właścicielem GeneticAlly, jej umysł się rozwiewa. GeneticAlly to nowo powstała firma zajmująca się łączeniem ludzi, która wykorzystuje DNA jako podstawę do znalezienia prawdziwego partnera. Dziewczyna nie jest przekonana do firmy i aplikacji jaka dzięki niej powstała. Mimo to impulsywnie, daje próbkę swojego DNA i czeka na wyniki. W ruchu, którego nikt nie mógł przewidzieć, jej test ujawnia szczyt 98% kompatybilności z inną osobą: Dr River Pena...właścicielem GeneticAlly. Nie wiem czy było w tej książce coś co mi się nie podobało, zostałam wciągnięta w nią od pierwszej strony i to trzymało mnie do samego końca. Bardzo podobała mi się kreacja bohaterów, ich różnorodność i to jak potrafią radzić sobie z trudnymi decyzjami, które muszą podjąć. Nie wszystkie tematy podejmowane w tej książce należą do łatwych i przyjemnych. Wydaje mi się, że fakt roli biologii w moim życiu sprawił, że tak bardzo pokochałam tę książkę? Nie wiem. Wiem tyle, że jest to bardzo dobra pozycja i idealna na lato. [ we współpracy z @poradnia_k_wydawnictwo ]
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
19-06-2022 o godz 15:11 przez: mag_book_
Wzór na miłość to historia ukazująca, że nie zawsze 2+2 jest równe 4, jeśli w grę wchodzą uczucia. Jess od wielu lat mieszka sama z córką. Po wielu nieudanych randkach, decyduje się poświęcić swoje życie wychowaniu córki i pracy jako analityk danych. Jej życie wywraca się do góry nogami, gdy zaczyna tracić ważne kontrakty, nad córką coraz trudniej zapanować, a jej najlepsza przyjaciółka wciąż namawia ją do randkowania. Jess decyduje się na wzięcie udziału w programie, który odnajdzie jej drugą połówkę na podstawie DNA. W końcu nauka się nie myli, a przynajmniej Jess jest jej skłonna bardziej uwierzyć niż Tinderowi. Ona sama jednak nie wie, czy wyniki testu przysporzą jej więcej kłopotów czy też rozwiążą wszystkie jej problemy, gdy okazuje się kto jest jej pisany. Wzór na miłość to przepiękna i zabawna historia pokazująca, że nauka nie stoi tak daleko od uczuć. Świetnie bawiłam się przy tej książce, bo humor Jess i Riviera jest uzależniający: z jednej strony docinki i przekomarzanie się, a z drugiej logiczne i matematyczne żarciki, co mi, po wykształceniu matematycznym sprawiało nie lada frajdę (spokojnie, osoby, których cyfry nie kręcą zrozumieją nawiązania). Kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu że połączenie fake dating i enemies to lovers to przepis na gorący i uroczy romans. Jednak moje serce skradł przede wszystkim realizm tej historii. Jess jako pracująca, samotna matka, musi radzić sobie z wieloma wyzwaniami, swoją przeszłością i ciągłą presją ze strony społeczeństwa co do jej wyglądu czy wychowania dziecka bez ojca, przez co jej postać jest dla mnie inspirująca. Wzór na miłość idealna historia dla tych co wierzą w odnalezienie bratniej duszy.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
23-09-2023 o godz 18:39 przez: zaczytana_rita
„Statystyka nie może nam powiedzieć, co się wydarzy, a jedynie, co może się wydarzyć.” Wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia? [ współpraca @poradnia_k_wydawnictwo ] 𝙒𝙯𝙤𝙧 𝙣𝙖 𝙢𝙞𝙡𝙤𝙨𝙘 to powieść, która w zabawny sposób rozważa temat poszukiwania drugiej połówki w dzisiejszym świecie. Duet autorski udowadnia, że miłość nie poddaje się statystykom i matematyce, i wprowadza koncept firmy zajmującej się dobieraniem par na podstawie kodu DNA. To pomysł, który zaintrygował mnie od samego początku i wciągnął w dalszą historię. Bohaterowie są zaskakująco realistyczni. Jess to postać, z którą można się utożsamić, jej codzienne wyzwania i próby znalezienia równowagi między pracą, a samotnym rodzicielstwem są przedstawione tak, jakbym obserwowała swoją sąsiadkę. Znaczącym plusem jest jej punkt widzenia, który rozjaśnia wiele jej wewnętrznych trosk i dylematów. Wzór na miłość pokazuje, że nasze przeznaczenie może być zupełnie inne, niż sądzimy. Powieść jest pełna humoru i lekkości, co absolutnie skradło moje serce. Miło spędziłam czas w towarzystwie Jess. No i nasz cudowny jajogłowy, River, który nie raz, nie dwa sprawił, że serce zabiło mi mocniej. Ale to Jess je skradła w całości. Podobało mi się też to, jak zostały przedstawione kwestie związane z miłością, zaufaniem i tym, jak przerażajace potrafi być otwieranie się na nowe możliwości. Świetnie się bawiłam, bo to naprawdę pogodna książka, która sprawiła, że zaczęłam myśleć o miłości jak naukowiec xD a tak serio, zostawcie ją sobie na pochmurny dzień - sprawi, że od razu stanie się bardziej słoneczny 🖤
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
18-06-2022 o godz 19:22 przez: KsiążkiJakCzekolada
Trafiłam na "Wzór na miłość", ponieważ tytuł ten znajduje się na liście najlepszych romansów z ostatnich 3 lat według Goodreads. Wobec tego - jak mogłabym jej nie przeczytać? I oczywiście podpisuję się rękami i nogami pod obecnością tej powieści na wspomnianej liście! Krótko o fabule. Jess jest samotną mamą i nie ma czasu na randkowanie. Jej przyjaciółka zaś jest autorką bestsellerowych romansów (miałam wrażenie, że w tej roli pojawiły się same twórczynie tej książki) i bardzo by chciała, aby Jess wróciła do życia i zrobiła coś dla siebie. Dlatego, gdy dowiadują się, że przystojny mężczyzna, którego spotykają codziennie w kawiarni, pracuje nad aplikacją randkową, postanawiają dopytać go o szczegóły. To nie jest zwykła aplikacja randkowa. Tutaj dopasowanie jest badane na podstawie kodu DNA. Obie kobiety zgłaszają się do udziału w badaniach i cóż... Wynik Jess jest zaskakujący dla wszystkich, nie tylko dla niej! "Wzór na miłość" to romans nieoczywisty, wymykający się wszelkim schematom. Pytaliście mnie o kategorię tej książki, a ja miałam problem z odpowiedzią. To delikatne, ale bardzo delikatne hate-love. Może odrobinę fake dating, ale też nie do końca. Naprawdę trudno zaszufladkować tę historię. To najlepsza książka duetu Christiny Lauren, a czytałam ich wiele!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
06-07-2022 o godz 10:01 przez: ada130287
Zacznę od tego, że nie będę ukrywać, iż uwielbiam każdą książkę, jaka wyszła spod pióra Christiny i Lauren. Tak, tak, nie pomyliłam się. Christina Lauren to pseudonim wspaniałego duetu, który podbija serca czytelniczek od lat. W tym także moje! „Wzór na miłość” to książka, która opowiada o losach Jessiki oraz Rivera, dwóch obcych sobie osób, których więcej dzieli niż łączy. Jednak nieważne jest to, co na zewnątrz, a to, co w środku – w tym wypadku dosłownie! Co więc znajdziemy w środku najnowszej powieści tego lubianego na całym świecie duetu? Jessica jest samotną matką. Pracuje na kilku etatach, aby móc zapewnić córce wszystko, co tylko będzie jej marzeniem. Dodatkowo opiekuje się dziadkami, którzy kiedyś ją wychowywali. Swoje uczucia spycha na boczny tor, bo jak uważa, nie ma na to czasu i ochoty, nazywając to zbyt wymagającym sportem. River to naukowiec, specjalizujący się w badaniach DNA. Wraz ze swoim mentorem stworzył program, który łączy w pary obce sobie osoby, na podstawie zgodności DNA. Znają się tylko z widzenia, a River grzeszy tylko wyglądem. Dobre wychowanie, umiejętność nawiązywania kontaktów oraz pozytywne nastawienie są mu obce. Życie tych dwoje ulega całkowitej zmianie, kiedy okazuje się, że najwyższa zgodność w całej historii badań i projektu odnotowana została właśnie między nimi. Tylko ile warte są wyniki badań, jeżeli niechęć, jaką pała do siebie ta dwójka, skutecznie uniemożliwia im poznanie siebie? Jak myślicie? Od samego początku, kiedy tylko wzięłam tę książkę w ręce, wiedziałam, że będzie to ciekawa i wciągająca historia. I, że nie zabraknie w niej również zabawnych momentów oraz ciętego języka. No i się nie pomyliłam. To właśnie uwielbiam w książkach Christiny i Lauren. A mianowicie to, że nie ma w nich czasu na nudę. A duet ten zachwyca lekkim piórem i pasją, z jaką przelewa emocje na papier. Książki tych dwóch utalentowanych pisarek znane są z tego, że wypełnione są całą paletą emocji od pierwszej do ostatniej strony. I to nie byle jakich emocji! Bo każda strona ich powieści kipi nimi tak intensywnie, że czytelnik odczuwa dokładnie to, co bohaterowie danej historii. Nie inaczej jest i tutaj. A bohaterowie? Główna bohaterka może pochwalić się przebojową przyjaciółką, która jest jej całkowitym przeciwieństwem, dlatego też cudownie się dopełniają, jak również jest motorem napędowym przy spadkach formy psychicznej Jessiki. River, jak przystało na naukowca, twardo stąpa po ziemi. Zderzenie tych dwóch światów powoduje wiele zabawnych, jak również poważnych sytuacji. Całości dopełnia córeczka Juno, która uwielbia czytać książki na każdy naukowy temat, a wszystkimi informacjami dzieli się z mamą. Jej pasje powodowały wybuch śmiechu, chwile grozy, jak i niedowierzanie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Reasumując: Czy faktycznie nasze DNA jest tak istotne? Czy ma wpływ na to, z kim się zwiążemy i jak intensywnie przeżyjemy dany związek? Musicie przekonać się sami. Ja od siebie mogę Wam dodać, że ogromnie się cieszę, iż miałam możliwość poznać tę historię. A historia Jessiki i Rivera porwała mnie od pierwszej strony i nie byłam w stanie się oderwać od czytania, póki nie poznałam jej zakończenia. Duet ten kolejny raz mnie zachwycił i sprawił, że te kilka godzin poświęconych książce, było warte każdej minuty z nią spędzoną. „Wzór na miłość” jest idealną lekturą na lato” – gorąco ją Wam polecam! Więcej na stronie: https://papierowybluszcz.wordpress.com/2022/07/06/wzor-na-milosc-christina-lauren/
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-06-2022 o godz 16:24 przez: Ewelina Wieczorek
W wakacje około dwa lata temu miałam przyjemność po raz pierwszy poznać historię, która wyszła spod palców duetu pisarek, podpisujących się pseudonimem Christina Lauren. Była to "Podróż przedślubna" - komedia romantyczna, która totalnie mnie zauroczyła. Kiedy Poradnia K przyszła do czytelników z kolejnym tytułem autorek, wręcz nie mogłam się oprzeć. Tym razem w moje ręce trafił romans z nietuzinkowym pomysłem na główny wątek, bardziej poważny, ale zdecydowanie niemniej uroczy - "Wzór na miłość". Fabuła kręci się wokół Jess Davis, freelancercki związanej z zestawieniami statystycznymi i analizą danych, oraz samotnej matce wychowującej siedmioletnią Juno. W wolnych chwilach Jess spotyka się z szaloną przyjaciółką, Felicity, autorką wyjątkowo pikantnych romansów, oraz chadza na randki w celu znalezienia tego jedynego. Sęk w tym, że umawianie się z nietrafionymi mężczyznami powoli zaczyna ją męczyć. Oczywiście, do czasu aż za namową Fizzy wysyła próbkę krwi i tym samym automatycznie staje się klientką nowoczesnego programu DuetDNA. Program ten na podstawie dopasowania genów znajduje ludziom ich drugie połówki. Brzmi świetnie, prawda? Sęk w tym, że twoją drugą połówką okazać się może ktoś... kompletnie niespodziewany! Czy Jess odnajdzie prawdziwą miłość? Czy DupetDNA naprawdę działa, a drugą połówkę mamy w rzeczywistości zapisaną w genach? "Wzór na miłość" Christiny Lauren to przeurocza, lekko zwariowana historia z niesamowicie wciągającym wątkiem romantycznym. Totalnie urzekła mnie prawdziwość relacji między głównymi bohaterami, a naukowe wstawki były idealną wisienką na torcie. Lubię. kiedy fabuła ma sens i nie należy do naciąganych i nielogicznych. Tutaj, owszem, znalazło się kilka delikatnie nagiętych sytuacji, ale utrzymano umiar, dzięki czemu wyszło nad wyraz realistycznie! Autorki po raz kolejny odwaliły kawał dobrej roboty, ponieważ przekazały to, co w każdym romansie powinno wręcz kipieć: multum emocji. Podczas czytania czuło się wszystko: od zauroczenia, złości, przez smutek, rozdrażnienie, wesołość czy nadzieję. Uwielbiam, gdy śledząc losy bohaterów, współdzielę z nimi ich emocję, bo sprawia to, że książka automatycznie zyskuje na wartości. Myślę, że stworzenie programu, a w tym specjalnego, miłosnego algorytmu, było doprawy interesującym pomysłem, choć w rzeczywistym świecie raczej by się on nie sprawdził. Jeśli przyjąć, że człowiek na świecie posiada wyłącznie jedną drugą połówkę, to do takiej bazy danych trzeba byłoby zebrać DNA wszystkich osób na świecie. Znalezienie miłości wśród raptem kilku procent populacji wynosi mniejsze prawdopodobieństwo niż wygranie w Lotto. I to największy minus historii. Na dużą uwagę zasługują również bohaterowie drugoplanowi, a przede wszystkim Fizzy - szalona, ale sympatyczna pisarka. Z kolei okropnie irytowała mnie Juno, córka Jess, zgrywająca najmądrzejsze dziecko świata. Poza tym zakończenie należało do tych okropnie schematycznych i kompletnie niezaskakujących. "Wzór na miłość" Christiny Lauren, mimo kilku niedociągnięć, to zdecydowanie warta polecenia książka, idealnie sprawdzająca się na leniwe, letnie popołudnie. Autorki stworzyły pełną emocji historię z ciekawymi bohaterami oraz intrygującym, choć lekko naciąganym pomysłem na główną fabułę. Podczas czytania bawiłam się cudownie, po zakończeniu będąc totalnie zrelaksowaną i zauroczoną, więc jeśli planujecie odpocząć, to wyłącznie ze "Wzorem na miłość". :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-08-2022 o godz 09:44 przez: Snieznooka
Czy do uczucia można podejść w sposób nowatorski? Gdyby dało się je zmierzyć, zważyć, podejść do niego zupełnie inaczej? Może warto by tak zbadać miłość? Stworzyć wzór, opracować zmienne, a wszystko ku temu, aby stworzyć związek, który się nie rozpadnie? Takie badania ułatwiłyby skojarzenie dwójki ludzi, którzy na podstawie cech charakteru i ich dopasowania byliby idealnie dobrani. Czy warto próbować? Myślę, że zawsze, przeznaczenie i tak poprowadzi nas tam, gdzie powinniśmy być. Życie nauczyło mnie tego, że każde wydarzenie ma na celu jakiś sens, w końcu nic nie dzieje się od tak. Bardzo lubię powieści duetu ukrywającego się pod pseudonimem Christina Lauren, wszystko zaczęło się od „Pięknego drania”, książki, którą nie byłam w stanie odłożyć bawiłam się przy niej doskonale i bardzo kibicowałam bohaterom. O tego okresu minęło sporo czasu i wiele książek, dlatego, kiedy otrzymałam propozycję zapoznania się z najnowszą powieścią Christiny Lauren pod tytułem „Wzór na miłość”, wiedziałam, że muszę to zrobić. Główną bohaterką książki pod tytułem „Wzór na miłość” autorstwa Christiny Lauren jest Jess Davis, piękna, zaradna istota, która ma analityczny umysł. Jest samotnie wychowującą córkę kobietą, której życie uczuciowe praktycznie nie istnieje. Trudno jest być samotnym rodzicem i poświęcać się pracy, więc można zrozumieć to, że nie ma czasu na randki. Najlepiej by było, gdyby namiętność, pożądanie miłość były zmiennymi, a ona przeanalizowałaby zagadnienie i dopracowała do nich perfekcyjny wzór. Niestety, Jess musi po raz kolejny przełknąć gorycz po spotkaniu, które okazuje się dla niej niewypałem. Już miała zrezygnować z kolejnych randek, kiedy dowiedziała się o pewnej firmie, która może pomóc w jej niedoli. Zajmująca się ciekawą i nieoczekiwaną branżą firma podjęła się zadania łączenia ludzi w pary za sprawą kodu DNA. Czy takie coś może mieć jakiekolwiek szanse powodzenia? Zaintrygowana kobieta postanawia spróbować tego naukowego podejścia. Z jakim skutkiem? Czy miłość mamy zapisaną w kodzie DNA? „Wzór na miłość” to jedna z tych opowieści, które dają nadzieję, wywołują uśmiech na twarzy za pomocą swojego uroku. W tej książce Christina Lauren ukazuje, że miłość może być znacznie bliżej niż możemy sobie wyobrażać. Wystarczy przecież, że nie spoglądamy w tym samym kierunku, wyjdziemy z domu o kilka minut zbyt szybko i w efekcie krążymy wokół siebie jak atomy szukając chwili, która nas połączy, zepchnie na wspólny tor. Miłość bywa nieprzewidywalna i gwałtowna, przez co równie szybko może się wypalić. Ta opowieść jest niezwykle ciekawa, emocjonująca i sprawia, że chce się ją czytać do ostatniej kropki. Z całego serduszka kibicowałam Jess i miałam nadzieję, że to dopasowanie okaże się tym, czego pragnie. „Wzór na miłość” potrafi zjednać sobie czytelnika, polecam ją zwłaszcza tym, którzy uwielbiają motyw hate-love.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
05-07-2022 o godz 11:05 przez: Oliwia
"Wzór na miłość" Christina Lauren 💛 Wierzycie w istnienie bratnich dusz? A może zastanawialiście się kiedyś czy fragment jednego z najchętniej słuchanych utworów zespołu KISS "I Was Made For Lovin' You", ("Zostałem stworzony aby kochać cię skarbie, Ty zostałaś stworzona aby kochać mnie.") mógłby mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości? Czy faktycznie istnieje szansa, że ktoś na tym świecie został stworzony specjalnie dla nas? W nowej historii autorstwa uwielbianego przez czytelniczki na całym świecie duetu pisarskiego- Christiny Lauren taka sytuacja ma właśnie miejsce! Główną bohaterką książki jest Jessica Davis. Kobieta z zawodu jest freelancerką z tendencją do analizowania każdej sytuacji, w której się znajdzie. Jess jest również mamą na pełen etat, samotnie wychowująca swoją córkę Juno. Kobieta po swoim zawodzie miłosnym nie wierzy już dłużej w prawdziwą miłość. W swoim życiu nie ma czasu na taką błahostkę jak uczucie uniesienia na widok mężczyzny. Jess ma się dobrze żyjąc bez miłości zapierającej jej dech w piersiach i przyprawiającej o motyle w brzuchu. Jednak czasami w chwilach własnej słabości, Jessica musi przyznać sama przed sobą, że chciałby poczuć się kochana i adorowana. Gdy kobieta dowiaduje się o programie Duet DNA prowadzonym przez firmę Genetic Ally, której celem jest dobieranie potencjalnych partnerów życiowych na podstawie zgodności ich kodu genetycznego, myśli że to jakaś ściema, ponieważ jak to niby może sprawnie działać w prawdziwym życiu. Robisz wymaz śliny w laboratorium i nagle otrzymujesz pełną listę dopasowanych do ciebie partnerów. Żeby tylko randkowanie w prawdziwym życiu było takie proste! A jednak mimo swojego sceptycznego podejścia i wysokich kryteriów pożądanych cech u partnera, Jessica otrzymuje 98 procentowe dopasowanie z nikim innym jak doktorem Riverem Peñą, którego codziennie spotyka w ulubionej kawiarni i przez którego została nazwana przeciętniarą. Jak to możliwe, że jej drugą połówką okazał się ktoś tak pochmurny i zapatrzony w siebie jak River?! No cóż... Mówią, że miłość nie wybiera. A w szczególności ta, dopasowana na zasadzie porównania kodu DNA. "Wzór na miłość" to kolejna genialna historia spod pióra Christiny Lauren, która całkowicie skradła moje serducho i dosłownie rozłożyła mnie na łopatki zabawnymi sprzeczkami bohaterów! Błyskotliwa, wzruszająca i niezwykle wciągająca historia o bratnich duszach i przeznaczaniu, które nie zawsze musi odgrywać główną rolę. "Wzór na miłość" to pozycja, przy której lekturze uśmiech nie schodził mi z twarzy! Uwielbiam twórczość tego pisarskiego duetu i mogę z całą pewnością przyznać, że autorki po raz kolejny oddały w ręce swoich czytelników wprost cudowną komedię romantyczną. Gorąco polecam i zachęcam do lektury! Ocena 9/10
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-07-2022 o godz 17:54 przez: Heather
Duet autorski kryjący się pod pseudonimem Christina Lauren już wiele razy zaskoczył wszystkie romantyczki, składając na nasze dłonie powieści ogniste i nieprzewidywalne. Te panie dokładnie wiedzą jak wstrząsnąć naszym światem, by miłosne uczucia nabrały zupełnie innego, intensywniejszego wydźwięku. Czy zatem ich najnowsze dzieło również wpisało się w charakterystyczne dla autorek ramy? Zdecydowanie! Zaletą tej historii jest nie tylko jej oryginalność, ale też solidna porcja dobrej zabawy. Dużo w tym wszystkim motywów, które możemy potraktować z przymrużeniem oka, pośmiać się szczerze z bohaterami czy zastanowić jakby to było przełożyć fabułę na realne życie. Jednak nie ma w tym jednocześnie przerysowania, ponieważ autorki dbają, by ich opowieść była lekka, przyjemna i aktualna. Sięgamy więc po tematy związane z poczuciem osamotnienia, brakiem drugiej połówki, pogonią za wciąż uciekającą miłością - czyli pojawia się wszystko to co tak dobrze jest znane z prozy życia. Jess Davis to samotna matka, znawczyni analiz danych, ale fatalna w poszukiwaniu miłości. Pogodziła się już po części, że jej nie jest pisane szczęśliwe zakończenie. Z resztą kiedy znaleźć czas na poszukiwania drugiej połówki, gdy ledwo łączy się bycie matką i pracę na pełen etat? Jednak pewnego dnia okazuje się, że jest sposób na zażegnanie tego kryzysu. Pewna nowa, ale prężnie rozwijająca się firma oferuje łączenie w pary na podstawie kodów DNA. Czy znajdzie to swoje zastosowanie w rzeczywistości? Jess nie pozostaje nic innego jak przekonać się na własnej skórze. Główna bohaterka uosabia lęki i troski nas wszystkich. Chociaż ma w sobie mnóstwo hartu ducha i indywidualizmu to jednak wydaje się bardzo nieszczęśliwa w swoim życiu. Liczyłam, że uda jej się odnaleźć miłość, taką szczerą i wytrwałą, bo to oznaczałoby, że jest szansa dla tych, którzy się z nią utożsamiają. A jednak przez te codzienne problemy przebiło się sporo poczucia humoru, dobrej zabawy i potrzebnej do rozładowania napięcia ironii co w rezultacie przełożyło się na powieść wyłamującą się poza przyjęte przez komedie romantyczne granice, która bawi, intryguje i nie pozostawia nas obojętnym. "Wzór na miłość" to lektura idealna na lato. Warto czytać ją w promieniach słońca, w czasie wakacyjnego odpoczynku. Jednak niezależnie od czasu i miejsca kiedy zdecydujecie się na lekturę, prawda jest taka, że porwie Was ona w swoje objęcia już od pierwszej strony. Autorki nie zwalniają tempa, po raz kolejny odpowiadają na aktualne tematy w sposób przepełniony poczuciem humoru oraz angażując silne emocje i pod przykrywką przesympatycznej powieści udowadniają, że w każdej kobiecie drzemie romantyczna dusza.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-10-2022 o godz 13:49 przez: Anna
„Kochać drugiego człowieka oznacza wielką pracę nad sobą” Jan Twardowski Przez ostatnie dwa lata portale randkowe były niemal oblegane, a ich zyski wzrosły w samych Stanach Zjednoczonych prawie sześciokrotnie. Pandemia wszystkim dała w kość, więc poszukiwanie miłości w dyskotece, barze, kinie, czy restauracji zastąpione zostało przez ekran komputera. Internetowe biura matrymonialne prześcigają się w dopasowaniu swoje działalności do potrzeb indywidualnych klienta. W sieci znajdziemy coś dla singli, szukających niezobowiązującej znajomości, dla ludzi dojrzałych po rozwodzie, dla wierzących, czy dla homoseksualistów. Z całą pewnością jest w czym wybierać. Nikt nie zwraca uwagi na to, że szukanie partnera w sieci wiąże się nie tylko z kosztami finansowymi, ale także z niebezpieczeństwem. Czego nie robi się dla miłości prawda?:-) W swojej powieści o miłości Pani Christina Lauren, przedstawia nam właśnie jedną z takich historii. Autorka zabiera nas, jednak do świata bardziej zaawansowanej techniki, ponieważ nasza bohaterka szuka szczęścia i prawdziwego uczucia na podstawie… Kodu DNA. Brzmi trochę jak z filmu SF, w rzeczywistości chyba jeszcze nikt tego nie wymyślił, a jestem pewna że gdyby tak było, zainteresowanie byłoby wielkie. Jess jest samotną mamą po przejściach. Wychowanie córki oraz praca, pochłaniają ją tak bardzo, że szukanie miłości w efektywny sposób graniczy w jej życiu z cudem. Po wielu nieudanych randkach, które zazwyczaj kończą się klapą, nasza bohaterka zmęczona pogonią za miłością jest gotowa raz na zawsze zrezygnować z poszukiwań. Całkiem nieoczekiwanie, z pomocą przychodzi jej biuro matrymonialne, które łączy ludzi w pary na podstawie DNA. Jess z dystansem i sceptycyzmem postanawia spróbować szczęścia, efekty bardzo ją zaskoczą. To trzecia pozycja Pisarki, jaką przeczytałam. Przyznam, że daje ona do myślenia. Czasami szukamy na siłę kogoś, kogo na dobrą sprawę mamy na wyciągnięcie ręki. Zaślepieni pogonią za czymś, co nie istnieje, często odtrącamy to co już mamy, marząc o czymś lepszym. Wzór na miłość to książka, po przeczytaniu której powinniśmy się zatrzymać i przemyśleć swoje oczekiwania, aby nie stracić z oczu tego co najważniejsze. Ta publikacja stylem, humorem, ciepłem i świetną fabułą nie odbiega od poprzednich książek Autorki. Jasne ma się wrażenie, że to wszystko jest na jedno kopyto, romans, który kończy się przewidywalnie i żyli długo i szczęśliwie, ale czy właśnie nie o to chodzi? Po to sięgamy po powieści tego typu, aby utwierdzić się w przekonaniu, że każda prawdziwa miłość zawsze zwycięży. Czy polecam? Bez dwóch zdań, dla fanek romansu to będzie prawdziwa uczta dla serca.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-06-2022 o godz 18:03 przez: booklover
"Zadał dobre py­ta­nie. W tam­tej chwi­li naprawdę po­czu­ła, że chce, by jej życie na­bra­ło więk­sze­go roz­ma­chu. Dla­cze­go więc pod­chodzi­ła tak opor­nie do tego ca­łe­go pro­ce­su? Nagle do niej do­tar­ło, że ry­so­wa­ła się perspekty­wa zna­le­zie­nia tego je­dy­ne­go... I to było dla niej zbyt wiele."______________________________________________________________________ Lubicie połączenie nauki i romansu? Jeśli tak, to koniecznie zapoznajcie się z tym tytułem!_________________________ "Wzór na miłość" to historia Jess Davis oraz pewnego algorytmu, który na podstawie DNA łączy ze sobą ludzi. 30, 56 a może 98% zgodności? Wszystko zaczyna się od Ciebie! Apka założona przez dr Rivera Penę - GeneticAlly - jest innowatorską technologią, która może zastąpić dzisiejsze randkowanie. Jak w tym wszystkim znalazła się Jess, specjalistka do analizy danych i matka wspaniałej Juno? Odpowiedź jest tylko jedna: Fizzy, czyli najlepsza przyjaciółka i pisarka w jednym. Gdy obie biorą udział w testach, nie spodziewają się jakie przybierze skutki.___________________________________ 💎Stopień dopasowania: 98% 💎Status: Diament _________________Widzicie taki wynik, i co robicie? Dla Jess jest to zabawa, więc po pierwszym szoku, nie robi właściwie nic. Jednak... po jednym telefonie, spotkaniu i propozycji nie do odrzucenia, nie jest już taka pewna swego stanowiska. Kobieta musi pamiętać przede wszystkim o córce, która dzielnie wspiera ją w codziennym życiu.__________________________________ 🧬Jess jest bohaterką, która w pierwszej kolejności pomyśli o innych niż o sobie. Jest czuła, zabawna oraz zorganizowana. Pojawienie się GeneticAlly oraz dr Peny trochę te plany zmieniło. Od nieznajomych do... właściwie kogo? Kogo musisz poznać i pokochać? Może poślubić? Ich relacja zdecydowanie należy do ciekawych, angażujących i sarkastycznych. Przy nich nie można się nudzić! Choć ich częstą niezręczność widać w okazywanych uczuciach, to można zauważyć również wspaniałą przyjaźń. Jest to jedna z tych książkowych par, które skradają serca🥰________________________________________ Trochę o miłości, to może teraz nauka? DNA, markery molekularne, badania laboratoryjne, kody... Dla ścisłego świra jest to nie mała gratka🤓 Dlatego ja się w tej książce odnalazłam! Uwielbiam wszelkie medyczne wstawki czy te prosto z laboratorium. Statystyka? "Nie znam"😂 Tego również jest tutaj dużo. Żargon nie jest ciężki, bo większość kwestii jest tłumaczonych, dlatego nie bójcie się sięgać po "Wzór na miłość".____________________________________________ Polecam mocnoooo💛🧬
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
17-06-2022 o godz 10:24 przez: Anna Szulist
Pod pseudonimem Christina Lauren ukrywają się przyjaciółki zżyte ze sobą od wielu lat i mające na swoim koncie już kilka powieści z gatunku romansu obyczajowego. Przeczytałam już dwie ich książki, które przyniosły mi odprężenie i poprawiły nastrój. Co proponują tym razem? Jess jest statystykiem. Analizuje i robi zestawienia. Nie zna słowa przepadek, nie wierzy w zbiegi okoliczności. Zwariowana i samotna przyjaciółka Fizzy namawia ją do wzięcia udziału w przedsięwzięciu firmy GeneticAlly. Ich głównym celem jest dopasowanie par na podstawie ich profilu genetycznego oraz kryteriów, które tworzy badana osoba. Wbrew wszelkiej logice okazało się, że założyciel i pomysłodawca projektu i Jess mając 98% dopasowania. Czy to tylko gra, by firma mogła z impetem wejść na rynek i podbić świat swoim innowacyjnym pomysłem? Czy miłość rzeczywiście może zaistnieć, a może w grę wchodzą ogromne pieniądze, dla których po prostu trzeba się poświecić? W stosunku do tego typu książek nie mam absolutnie żadnych oczekiwań. Jednak na tym tytule się trochę zawiodłam. Znając wcześniejsze historie stworzone przez duet, liczyłam na bardziej ironiczne i cięte poczucie humoru, na więcej gagów i scen sytuacyjnych wywołujących niekontrolowane wybuchy śmiechu. A tu im dalej, tym nudniej i nudniej. W dodatku sceny miłosne były zbyt częste i nie tak subtelne, jak w poprzednich historiach. Stworzone były z mniejszym smakiem (no, chyba że to ja już tetryczeję). Uważam, że Wzór na miłość jest najsłabszą książką w ich dorobku. Owszem nawet przyjemnie się czytało, ale zostawiło u mnie pewien niedosyt. Jeśli zastanawiacie się nad wyborem lektury na zbliżające się upalne, leniwe weekendy to koniecznie sięgnijcie po ten tytuł. Jednak nie oczekujcie lektury, która zwali Was z nóg. To jest w miarę przyzwoite czytadło na plażę, na ogrodowy leżak, do kawy pitej na świeżym powietrzu itp. Mimo wszystko książka niesie za sobą wiekopomne pytanie: czy miłość jest czymś, co można zmierzyć i zbadać? Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję PORADNI K.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-06-2022 o godz 12:43 przez: JOANNA SOBCZYK
Dzień dobry w słoneczną niedzielę 💖! Zapraszam 🙂! Wzór na pole kwadratu, wzór na objętość graniastosłupa, wzór na obwód koła, ale uwaga, czy istnieje wzór na miłość? 📖☕🌷. Doprawdy nie wiem, ale książka pod takim tytułem z pewnością tak! 😉 Jeśli chcielibyście dowiedzieć się, jakie są moje wrażenia z lektury, to zapraszam do przeczytania recenzji! 🍒🍓 "Wzór na miłość" to najnowsza powieść duetu pisarskiego znanego pod nazwą Christina Lauren. Dwie poprzednie, czyli "Podróż nieślubna" i "Miłość na święta" bardzo przypadły mi do gustu i śmiało mogę je Wam polecić. 🌷 W najnowszej książce poznajemy młodą sympatyczną kobietę Jess Davies, specjalistkę od analizy danych i zestawień statystycznych, samotnie wychowującą rezolutną siedmiolatkę o wdzięcznym imieniu Juno. Kobieta z trudem łączy wychowywanie dziecka z pracą, do tego zupełnie nie może liczyć na pomoc swojej uzależnionej od narkotyków i alkoholu matki. Wsparcia udzielają jej za to dziadkowie oraz jej niezawodna przyjaciółka Fizzy. Pewnego dnia Jessica i Fizzy poznają przystojnego doktora Rivera Penę, który prężnie rozwija firmę, zajmującą się nowatorskim dobieraniem ludzi w pary na podstawie kodu DNA! 🤭 Czy będzie to także szansa dla Jess? Tutaj akcja przyśpiesza, ale ja już nie zdradzę nic więcej, aby nie odbierać Wam przyjemności czytania.🌷 "Wzór na miłość" to urocza, skrząca się humorem powieść obyczajowa. Ma wszystko, czego oczekujemy od dobrej książki: ciekawą i zaskakującą fabułę, liczne zwroty akcji oraz wyrazistych i świetnie wykreowanych bohaterów. 💙💙💙 Tematyka powieści jest bliska nam wszystkim - siła prawdziwej przyjaźni i miłości oraz poszukiwanie drugiej połówki. Książka trzyma w napięciu do samego końca. Bardzo polubiłam wszystkich bohaterów, wraz z ich zaletami i wadami. Co więcej, chciałabym mieć tak wspaniałą przyjaciółkę jak Fizzy. Jeśli szukacie więc lekkiej i zabawnej lektury, to będzie to trafny wybór. Nie brak w niej także wzruszających momentów! Szczerze polecam! Op
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Christina Lauren

Christina Lauren to pseudonim artystyczny dwóch autorek - Christiny Hobbs oraz Lauren Billings. Ich kariera zaczęła się od pisania fanfiction powiązanych z serią "Zmierzch" w Internecie. Debiutancka powieść "Piękny drań", która trafiła na listy bestsellerów w USA i nie tylko początkowo została opublikowana online, by potem, w zmodyfikowanej wersji, trafić do księgarń. Autorki do tej pory wydały trzy książki z cyklu oraz dwa opowiadania - przetłumaczone na ponad 23 języki.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Funny Story
4.6/5
27,90 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Crescendo
4.6/5
28,13 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Biedne istoty
4.5/5
27,90 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Lato '69
4.8/5
32,21 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Babcocha
4.7/5
22,50 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego