The Promised Neverland. Tom 15 (okładka  miękka, wyd. 05.2020)

Sprzedaje Ponadnorme : 21,99 zł

21,99 zł
InPost 10,97 zł
Przewidywana wysyłka w 24 godziny

Sprzedaje MANGASTORE : 24,90 zł

Sprzedaje Shop Gracz : 23,20 zł

Sprzedaje Animecraft : 24,99 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Polskie wydanie popularnej na świecie mangi. Emma i inne dzieci mają całkiem przyjemne życie w sierocińcu, którego są mieszkańcami. Wszystko zmienia się w dniu, w którym jedno z dzieci odchodzi do swojej nowej rodziny, a Emma poznaje przerażającą prawdę o ich przytulnym sierocińcu, otoczonym wysokim murem.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1240756737
Tytuł: The Promised Neverland. Tom 15
Tytuł oryginalny: The Promised Neverland
Seria: The Promised Neverland
Autor: Shirai Kaiu , Demizu Posuka
Tłumaczenie: Gęszczak Wojciech
Wydawnictwo: Waneko
Język wydania: polski
Numer wydania: I
Data premiery: 2020-05-11
Data wydania: 2020-05-11
Gatunek mangi: dramat, przygodowy, shonen
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 170 x 123
Indeks: 34917350
średnia 4,7
5
29
4
7
3
0
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
4 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
14-10-2020 o godz 10:23 przez: Radosław
POPKULTUROWY KOCIOŁEK. Manga The Promised Neverland nieubłaganie coraz szybkiej zbliża się do swojego końca. „Dzieciaki” w świecie pełnym demonów, zyskały uznanie wielu czytelników, którzy kibicują im w walce o „wolność”. Nadal pozostaje pytaniem otwartym, czy Emma, Ray i pozostali bohaterowie będą, w stanie zakończyć trwający od wieków konflikt i przestać się bać o swoje jutro? Moment ponownego spotkania z Normanem staje się dla bohaterów momentem największego szczęścia, jakie spotkały ich od dłuższego momentu. Szybko jednak przekonują się oni, że chłopak dość mocno się zmienił. Jego plan całkowitego „krwawego” zniszczenia społeczeństwa demonów, zaczyna nabierać coraz wyraźniejszych kształtów. Jest on gotowy nawet zawrzeć czasowy pakt z przysłowiowym „diabłem”, aby tylko osiągnąć swój ostateczny cel. Emma i Ray, nie zgadzają się z jego decyzją. Widzą oni szanse na „pokojową” zmianę otaczającego ich świata. Drogą do tego celu może być odnalezienie i odkrycie tajemnicy „Siedmiu Murów”. Zanim jednak dziewczyna będzie miała okazję zmienić rzeczywistość i panujące w świecie zasady, będzie zmuszona wraz ze swoim towarzyszem, na sporą dawkę wyzwań. Jednym z nich jest przebycie tajemniczego labiryntu, który może okazać się miejscem bez wyjścia. Autor mangi w pewnym momencie prowadzenia historii, coraz większy nacisk zaczął kłaść na bardziej widowiskowe akcje. Taka przemiana tytułu, nie do końca spodobała się każdemu czytelnikowi, którego najbardziej urzekła początkowa tajemniczość fabuły. Tomik piętnasty pod tym względem wydaje się przełomowym i seria ponownie zaczyna powracać do swoich utartych początkowych wzorców. Krwawych i widowiskowych potyczek z demonami w recenzowanych tomikach jest naprawdę bardzo mało, a główny nacisk zostaje tutaj położony na mocno rozbudowane dialogi (co jest od samego początku silnym elementem mangi). Bardzo dobrze prezentuje się również zarysowany kontrast pomiędzy dwoma grupami. Jedna z nich to Emma, Ray i towarzyszące jej dzieciaki, druga to Norman i jego „podwładni”. Chłopak nie jest już tym samym chłopcem, którego pamiętają. Owładnęła nim chęć krwawej zemsty, dla której jest gotów poświęcić bardzo wiele (tak samo, jak inni jego przyjaciele). Główna bohaterka postrzega świat zupełnie inaczej (pod pewnymi względami dość naiwnie i dziecinnie), jest jednak przekonana do swoich bardziej „pacyfistycznych” racji. Głęboko wierzy w to, że da się całą sytuację rozwiązać bez zbędnego zabijania. Ludzie i demony według niej mogą koegzystować w swoich światach, bez naruszania swoich własnych praw. Serwowany w tych tomikach scenariusz, staje się nie tylko dość zaskakujący, ale trzyma również czytelnika mocno w napięciu. Twórca ponownie zaczyna kreślić historię w taki sposób, żeby nie było wiadomo, jak ona się ostatecznie potoczy i co wydarzy się na kolejnej stronie. Nie brakuje tutaj również sporej dawki emocji, które mają wpłynąć dość bezpośrednio na czytelnika i jego ocenę danego przeczytanego fragmentu. Jedyny mankament, jaki można tutaj dostrzec (sprawa mocno indywidualna), to troszkę zbyt mocna jak na mój gust „fantazyjność” w niektórych momentach opowieści (mikroświaty, wielowymiarowość, „bóstwa”). Pod względem graficzny, manga nadal stoi na najwyższym możliwym poziomie. Rysunki prezentują się rewelacyjnie, a niektóre kadry dosłownie zapierają dech w piersiach. Niewiele jest tytułów, gdzie oprawa wizualna od samego początku jest dopracowana w każdym najdrobniejszym detalu. Z reguły artyści z każdym kolejnym tomikiem poprawiają swój warsztat. W przypadku The Promised Neverland nie ma co poprawiać, bo wszystko jest idealne. Nie pozostaje więc nic innego jak kolejny raz stwierdzić, że The Promised Neverland to jedna z najlepszych mang, jakie pojawiły się na naszym rynku. Zachęcam więc do lektury każdego szczególnie tych, którzy przerwali czytanie serii, niezbyt zadowolenie ze zmian w niej zachodzących.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
26-06-2020 o godz 09:30 przez: Wkp
ŻYĆ Z DEMONAMI Wiele serii mangowych czytam regularnie. Do wielu wracam więcej, niż chętnie i patrząc na te wszystkie tytuły, trudno byłoby mi wybrać dziesiątkę najlepszych. A mowa oczywiście tylko o nowych tytułach, które dane mi było poznać w tym roku, a może nawet jedynie tych, które czytałem w ostatnich kilku miesiącach. Ale „The Promised Neverland” to zdecydowanie jeden z najlepszych cyklów ostatnich lat. Mrocznych, porywających, tajemniczych i przy okazji pełnych uroku. Demony kontra ludzie. Ludzie kontra demony. A może jednak da się znaleźć inne wyjście? Nieoczkowane spotkanie z Normanem przeradza się w wątpliwości natury moralnej. Plan zniszczenia społeczności demonów zostaje wcielony w życie, jednak Emma nie uważa, by było to dobre wyjście. Chciałaby znaleźć sposób na pokojową koegzystencję obu gatunków, tym bardziej, że nie wszystkie fakty na temat wroga zgadzają się z tym, co sama już wie. Czy jednak uda jej się powstrzymać szaleństwo i odkryć prawdę? Jedną rzecz muszę powiedzieć na początku tej recenzji. Nie chciałem tego poruszać przy okazji recenzowania poprzedniego tomu, bo zbyt wiele bym Wam zdradził, jedna teraz już mogę. „The Promised Neverland” od początku wydawania opierało się na tajemnicach i zaskoczeniach. Był jednak jeden element, który od kiedy tylko pojawił się na stronach serii, miał oczywiste rozwiązanie – mowa o tym, czy Norman przeżył, czy też nie. To było jasne w chwili, w której poszedł na stracenie i twórcy nie zdołali mnie przekonać, że naprawdę mogło mu się coś stać. Teraz, kiedy wszystko już jest jasne, mogę już znów dawać się zaskoczyć. A twórcom nawet w tym temacie udało się w pewnym stopniu zaserwować coś nieoczekiwanego w temacie Normana. I takie właśnie jest całe „The Promised Neverland”. Świetnie pomyślane, zaskakujące, klimatyczne,. Mroczne, krwawe, brutalne, a jednocześnie pełne uroku, sympatyczne, pełne przygód… Seria ta to połączenie opowieści przygodowej dziejącej się w świecie fantasy z survival horrorem. Zaludnionej na dodatek sympatycznymi, uroczymi bohaterami, którzy z miejsca zjednują sobie naszą sympatię, dzięki czemu możemy bardziej zżyć się z nimi i im współczuć. Poza tym porywają nas sekrety tego świata, sama akcja, klimat… Wszystko dlatego, że całość stoi na naprawdę wysokim poziomie wykonania. Także jeśli chodzi o ilustracje. Grafiki w serii to zresztą jedna z najlepszych rzeczy. Proste, urocze i pełne detali doskonale oddają zarówno słodką, jak i gorzką stronę serii. ogląda się to wszystko z wielką przyjemnością i z równie wielką czyta. Dlatego ze swej strony polecam serię bardzo, bardzo gorąco. To klimatyczna, mocna lektura dla miłośników opowieści z dreszczykiem.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-05-2021 o godz 19:53 przez: Igoska
Co jest czemu to tyle kosztuje jak zamawiałam w grudniu to jeszcze kosztowało jakieś 20 zł lol
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
12-02-2021 o godz 13:20 przez: Natalia <33
ja mam tylko pytanie. Czemu ona kosztuje prawie 60 zloty??
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez .

O autorach:

Podobne do ostatnio oglądanego