Necrovet. Metody leczenia drakonidów (okładka  miękka, wyd. 11.2023)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 28,62 zł

28,62 zł
44,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje Matfel : 33,59 zł

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 41,40 zł

Sprzedaje dvdmax : 40,24 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Uważaj, czego sobie życzysz – z marzenia, by spotkać prawdziwego smoka, może się zrodzić wiele zębatych i pokrytych łuską kłopotów.

Po przygodach z udziałem wolpertingera Ryśka, psów otrutych wróżkowym pyłkiem, mantykory, jednorożca i innych magicznych podopiecznych przychodni w Zrębkach techniczka weterynaryjna Florka Kuna czuje się już w swojej nowej pracy – u boku weterynarki-nekromantki – nieco pewniej. Czy jest jednak gotowa na… plagę drakonidów?

Florka, jej współpracownik – faun Bastian i nieumarła szefowa, doktor Izabela Pokot, mają przed sobą kolejne wyzwania: trokarowanie katoblepasa, eksmisję aitwarasa i łapanie aż nazbyt zdrowego tatzelwurma. Codzienna praca w przychodni zajmującej się magicznymi stworzeniami wymaga zimnej krwi – niełatwo o nią jednak, gdy nowa techniczka zachowuje się podejrzanie, magiczny kot miota przepowiedniami, a za rogiem czyha przeciwnik prawdziwie przerażający: media…

Poznaj tajemnice opieki nad magicznymi stworzeniami! Z czym tym razem przyjdzie się zmierzyć Florce i załodze fantastycznego gabinetu weterynaryjnego?

"W małych miejscowościach życie płynie spokojnie... chyba że pracuje się w gabinecie weterynaryjnym specjalizującym się w zwierzętach magicznych. Wtedy każdy dzień może przynieść niespodzianki w rodzaju demonicznych myszek, kłobuków z dermatozą, jeden pacjent zje drugiego albo nagle wystąpi gwałtowny wysyp smoków... Od malutkiej wiwerny do okazałego krepla. Nie ma lekko!"

Ewa Białołęcka

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1410268992
Tytuł: Necrovet. Metody leczenia drakonidów
Autor: Gajzler Joanna W.
Wydawnictwo: Wydawnictwo SQN
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 368
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-11-15
Data wydania: 2023-11-15
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 205 x 20 x 140
Indeks: 58023181
średnia 4,6
5
50
4
16
3
3
2
2
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
18 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
2/5
03-01-2024 o godz 06:50 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Z żalem stwierdzam, że książka słabo napisana, niedopracowana. Zwracam.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
22-11-2023 o godz 18:07 przez: asiaw | Zweryfikowany zakup
Rewaelacja°!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
22-05-2024 o godz 20:43 przez: szeptała | Zweryfikowany zakup
Jakie magiczne zwierzę chcielibyście spotkać? U mnie od zawsze pierwsze na liście były smoki. Na szczęście moje zamiłowanie do tych wielkich gadów podziela też Florka. To co wydarzyło się w tym tomie "Necroveta" dla każdej z nas było czymś niesamowitym! Do lecznicy prowadzonej przez Izabelę wkrótce ma przyjść nowy technik weterynarii. Jakież jest zdumienie Bastiana i dziewczyny, gdy w progu pojawia się Zuza. Pracując wcześniej w konkurencyjnym gabinecie nie dała się poznać od zbyt dobrej strony. Starając pozbyć się uprzedzeń Florka zakasuje rękawy i bierze się do pracy. A ma co robić. Pracując na trzy zmiany technicy muszą sprawnie wykonywać swoją pracę. Zwierzęta, czy to magiczne czy nie, zasługują na profesjonalną i czułą opiekę. Gdy w okolicy zaczynają pojawiać się plotki o widzianych gdzie niegdzie drakonidach serce dziewczyny zaczyna bić szybciej. Spotkania z Rubinem, Jagódką i Mambą to nic przy pełnowymiarowym okazie. W całym tym rozgardiaszu młoda techniczka znajduje też nieco czasu dla siebie i niejeden wieczór spędza przed konsolą. Zaczyna podążać za uczuciami i spotyka się z Bastianem w bardzo miłych okolicznościach, co nie umyka spostrzegawczej Zuzie. Pojawienie się chorego neurologicznie drakonida wielkości sporego słonia dla wszystkich będzie zaskoczeniem. "Necrovet" to książka bardzo przyjemna. Ciepła historia i sympatyczne postacie sprawiają, że czyta się ją nad wyraz szybko. Miło bawiłam się czytając; odpoczęłam przy niej bardziej niż z początku zakładałam. Mam nadzieję, że Autorka nie każe zbyt długo czekać na kolejny tom!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-04-2024 o godz 14:30 przez: Karolina | Zweryfikowany zakup
Moim zdaniem ta kontynuacja Necrovet jest nudniejsze od poprzedniej i mimo iż czekałam na rozwinięcie związku Florki i Bastiana, lekko się zawiodłam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-05-2024 o godz 14:37 przez: Anita | Zweryfikowany zakup
Jest w porządku łatwo się czyta trochę mnie nie porwała akcja i postaci ale fabuła jest ciekawa.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-04-2024 o godz 11:21 przez: Katarzyna | Zweryfikowany zakup
Otula serduszko, jak część pierwsza
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-04-2024 o godz 05:46 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Polecam!!! Świetna książka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
17-12-2023 o godz 12:17 przez: Małgorzata Czechowska | Zweryfikowany zakup
Dobre, naprawdę dobre
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-04-2024 o godz 14:24 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Swietna
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
16-11-2023 o godz 23:58 przez: Maitiri
„Necrovet. Metody leczenia drakonidów” to moje kolejne, chyba nawet bardziej udane spotkanie z Florką Kuną – młodą techniczką weterynaryjną, która licząc na trochę spokoju wyjechała pracować w małej miejscowości, która, jak się okazało, ostoją spokoju nie była. Po przygodach z udziałem przeróżnych magicznych stworzeń, w tym wolpertingera Ryśka, psów otrutych wróżkowym pyłkiem, mantykory, jednorożca i innych magicznych podopiecznych przychodni w Zrębkach Florka Kuna zaczyna czuć się w swojej nowej pracy nieco pewniej. Kobieta razem ze współpracownikiem faunem Bastianem i nieumarłą szefową, doktor Izabelą Pokot muszą stawić czoła kolejnym nietypowym wyzwaniom. Drugi tom cyklu to jeszcze bardziej fascynująca i intrygująca przygoda, bowiem skupia się na leczeniu drakonidów. Dość tajemnicza jest to nazwa, sami przyznacie, która zresztą występuje już w tytule. A chodzi o smoki, czyli motyw magicznych stworzeń, który w książkach z takimi istotami lubię najbardziej. Autorka znowu zaskakuje czytelników nietypowym połączeniem lecznicy dla magicznych stworzeń i codziennej, dość typowej pracy weterynaryjnej, tworząc unikalny świat urban fantasy. Pisałam to w recenzji pierwszego tomu, napiszę również tutaj, fakt, że autorka jest z zawodu technikiem weterynarii wiele tej powieści daje. Zdecydowanie wie, o czym pisze, jeśli chodzi o wiedzę z zakresu weterynarii. I to mimo dość niestandardowych obowiązków głównej bohaterki oraz połączenia klasycznej weterynarii z magiczną i dodatkiem nekromancji. Dzięki zawodowej wiedzy, problemy, z jakimi muszą mierzyć się książkowi podopieczni przychodni wypadają realistycznie. Opowieść jest wypełniona magią po brzegi, ale oprócz magii pełna jest humoru, łez, a także ciekawych zagadek związanych z opieką nad magicznymi stworzeniami. Autorka umiejętnie buduje atmosferę, przenosząc czytelnika do magicznego świata, gdzie codzienna praca w klinice staje się wyzwaniem, a każde spotkanie z nietypowymi pacjentami przynosi nowe przygody. Jednym z mocnych punktów powieści jest realizm postaci głównej, Florki, która staje się coraz bardziej wyrazista i złożona. Florka się zmienia. Nie jest już tą samą dziewczyną, która pojawiła się w Zrębkach. W tym tomie nie irytuje tak bardzo jak w pierwszej części. Ta początkowo nieporadna, wiecznie wątpiąca w siebie kobieta nabiera pewności siebie nie tylko w relacjach ze swoimi zwierzęcymi podopiecznymi, ale też ze współpracownikami. Relacje między bohaterami, zwłaszcza między Florką a Bastianem, są naturalne i przyjacielskie, co dodaje tej opowieści głębi i wiarygodności. Po raz kolejny bawiłam się wyśmienicie. Powieść wciągnęła mnie błyskawicznie w swój świat i pochłonęłam ją w mig. Dobrze się ją czyta, jest takim antidotum na gorszy dzień. Zdecydowanie poprawia nastrój. Książka skupia się na magicznych zwierzętach (kocham za smoki!), nekromancji i trudnościach związanych z pracą weterynaryjną w świecie pełnym magii. Do tego jest przepięknie wydana. To świetna opowieść, którą serdecznie Wam polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-11-2023 o godz 18:17 przez: Paulciaaa92
Sięgacie po książki z magią i zwierzętami magicznymi w roli głównej? A co powiecie jeszcze na nieumarłą panią weterynarz? Takie elementy zafundowała nam już autorka w pierwszym tomie, gdzie był to z grubsza pamiętnik technik weterynarii, która wpadła w sam środek niesamowitej przygody po tym, jak uciekła z wielkomiejskiej kliniki weterynaryjnej poszukując... no właśnie, spokoju. Ale go nie znalazła, choć można powiedzieć, że w końcu odnalazła chyba swoje miejsce na ziemi. W drugim tomie już sam tytuł wiele mówi, bo miało być o leczeniu drakonidów. Tajemnicza nazwa zapewne dla wielu, ale to po prostu smoki. Tak, to taki element fabuły, dla którego wiele osób rzuci się na tę książkę, ale warto pamiętać, że czytanie w odpowiedniej kolejności pozwoli wiele zrozumieć. Chociażby relację Florki z Bastianem. A, ponieważ mamy tu także nekromancję, to nareszcie w drugim tomie możemy jej konkretniej zasmakować i także warto wiedzieć skąd się bierze. To taka opowieść, która zwierzolubów rozbawi, ale także doprowadzi do łez, nie tylko tych ze szczęścia, ale także i po prostu z miłości do mniejszych braci. Tak samo było w pierwszym tomie. No bo wiecie jak pobrać krew smokowi? Tu się dowiecie! I wszystko byłoby wspaniale gdyby nie to, że w tym tomie poczułam, że autorka zaczęła używać języka bardzo młodzieżowego i pozwoliła sobie na folgowanie w tym temacie. Momentami bardzo mnie to irytowało, bo w pierwszej części przygód Florki nieco inaczej to wyglądało. Nie przeszkodziło mi to jednak w zachwycaniu się magicznymi zwierzętami, przywracaniem do życia... no nie, to zbyt mocno powiedziane, bo nieumarłe zwierzę nie do końca żyje. Przyznam się, że zakręciła mi się łezka, zdarzyły się momenty, że byłam w niezłym szoku, a w międzyczasie bardzo narzekałam na to, że relacje Florki w zasadzie ze wszystkimi bohaterami zostały mocno zaniedbane. Autorka skupiła się na jej pracy, na zwierzętach magicznych i na tym, co właściwie działo się w lecznicy. Owszem, relacja z Bastianem mocno się rozwinęła, ale mimo wszystko nadal troszkę poczułam, że chciałabym aby ta książka miała więcej stron, więcej wątków i scen. Czyżby to był niedosyt? Podsumowując, to świetna opowieść, po raz kolejny pochłonęłam z zachwytem, bo ciężko znaleźć urban fantasy z magicznymi stworzeniami w roli głównej i to poprowadzone tak, że chciałoby się tam być. Recenzja powstała we współpracy z wydawnictwem SQN.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-11-2023 o godz 22:07 przez: anonymous
Po przeczytaniu opisu wiecie już mniej więcej, czy książka będzie dla was? Ja jestem jedną z tych osób, która totalnie nie czyta opisów, wręcz ja nie wiem, o czym jest dana książka. Wiem, jaka jest np. Tematyka czy motyw przewodni lub gatunek, A tak poza tym żyje w takiej niewiedzy. I tak samo jest z książkami, z którymi dziś do was przychodzę. Jest to jednak recenzja drugiego tomu aktualnie dylogii "nekrovet" od Joanny W. Gajzler Współpraca recenzentka z wydawnictwem sqn. W poprzednim tomie poznaliśmy lecznice dla magicznych zwierząt, Florkę, Bastiana i Izę, a także ich podopiecznych. Jest to Magiczna opowieść, przepełniona fantastycznymi zwierzętami i nietuzinkowymi wręcz bohaterami. Jest to też taka seria, w której nie oszczędza się bohaterów, widzimy to na przykładzie całej trójki pracującej w lecznicy. Każda z tych postaci ma ogromny bagaż doświadczeń i przeżyć. W poprzednim tomie mieliśmy poszukiwanie Jednorożca, a w tym tomie mamy poszukiwanie smoków. Ale nie tylko na tym skupia się ta książka, ponieważ mamy tutaj życie techników Weterynaryjnych i pokazane przeróżne historie ludzkie, ale i przeróżne magiczne zwierzęta, o których ja np. wcześniej nie słyszałam nigdzie. Zbliżamy się bardziej do bohaterów w tym tomie, poznajemy ich tajemnice i jednocześnie autorka zaczyna tak trochę mącić między nimi i my nie jesteśmy pewni czy aby na pewno dobrze ich poznaliśmy. Jedna mała przepowiednia a zmienia bardzo nastawienie bohaterów. I jak wiecie, ja uwielbiam Urban Fantazy i Polską fantastykę, więc też nic dziwnego, że ja te książki pokochałam. Zdecydowanie jest to bardzo dobra książka na poprawę humoru, na powrót do czytania czy na początek z fantastyką, ale także na takie odsapnięcie od innych ciężkich książek. I według mnie pierwszy tom był nieco lepszy, ale i tak oba mają ode mnie 5/5 ⭐️. Bohaterowie cudownie ciepli tacy żywi (pomimo wszystko nawet nieżywa Iza jest ciepła 😆) i pomimo tego, że no nasz świat się trochę różni od tego świata przedstawionego w książce, mają oni takie typowo ludzkie problemy, jaki my czasami miewamy.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
10-04-2024 o godz 10:59 przez: Partycja
No dobra, wyobraźcie sobie, że możecie stać się właścicielami dowolnego magicznego zwierzaka, cóż by to było? Chodzą słuchy, że seria Necrovet to taka trochę seria o niczym, bo się mało dzieje i głównie książka składa się z opisów leczenia zwykłych i magicznych zwierząt. A ja się tych marud spytam: ale co z tego, skoro i tak te książki są świetnie? Nie są uniwersalne i nie wcisnęłabym ich każdemu do przeczytania, ale są świetne. Czytając drugi tom zdziwiłam mojego Bejbusia pokazem pt. "jak przeczytać książkę w jeden wieczór i być cool". Jego podziw niemal wynagrodził mi to, że wciągnęłam na raz kontynuację, na którą tak bardzo czekałam. Niemal. Drugi tom Necroveta został opatrzony smoczym patronatem. Lubicie smoki? To tutaj poznacie nawet ich więcej gatunków niż jeden, ten standardowy "smokus fantastikus skrzydła posiadający joł". A wiecie kto jeszcze lubi smoki? Florka, przez co my jeszcze bardziej lubimy ją. Poza tym w książce będzie gadający kot z zatwardzeniem, brzydkie myszki, Jagódka, sporo zwierzęcych fekaliów, nie zabranie nekromacji oraz... Romans! W sumie to czekałam na niego i wyszedł niezwykle naturalnie oraz uroczo. Do lecznicy zostanie zatrudniona również nowa techniczka i baardzo dziewczyna namiesza, nie tylko w pracy ale też i pod florkowym sufitem. Zachwycona jestem tą serią, znów mam ochotę rzucić wszystko i zostać technikiem weterynarii, na co szanse mam marne, bo mdleję na widok igieł. Słabo mi się robi od samych opisów tego jak się królikom krew pobiera. Czekam na więcej, nic innego mi nie pozostało, postalkowałam trochę autorkę, wiem, że z trójeczką dzieje się już dużo, a czwóreczka się pisze. Mam nadzieję jednak, że następne tomy to tak chociaż dwa dni będę czytać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
20-11-2023 o godz 18:23 przez: Anonim
W drugim tomie Necrovet, Florka, Bastian i Iza mają do czynienia głównie ze smokami 🐉 przeróżnej wielkości, przez co zainteresowały się gabinetem media 🫣 Pojawia się też nowa bohaterka Zuzanna, która niesamowicie mnie irytowała i od początku wiedziałam, że coś z Nią nie tak.. Florka miała również przyjemność szykować do badań magicznego kota, który przepowiadał przyszłość i delikatnie ją wystraszył.. zasiał w jej głowie ziarnko niepewności. Pojawia się również wątek romantyczny 🥰 z czego się ucieszyłam bo miło się to czytało. Jak fajnie móc po skończeniu pierwszego tomu zacząć czytać od razu drugi i nie wybijać się z historii i nie oddalać się od bohaterów. Ogromną przyjemność sprawiło mi czytanie tych książek. Lekka i wciągająca fantastyka napisana młodzieżowym językiem. Myślę, że idealna dla początkujących z tym motywem w książkach. Co prawda drugi tom ciut mniej mi się podobał.. być może przez to, że było mniej dobrego humoru i śmiesznych tekstów, ale to tylko dlatego. W książce poruszane są bardzo ważne tematy. Między innymi mobbing w pracy czy toksyczne relacje za co daję ogromnego plusa. Osobowość i odwaga głównej bohaterki skradły moje serce 🩷 fajnie można obserwować jak Florka się zmienia. Staje się pewną siebie kobietą natomiast dr Izabela, nekromantka i właścicielka gabinetu urzekła mnie niesamowitą wiedzą. Dzięki temu umiała niemal natychmiast pomóc zwierzęciu po postawieniu trafnej diagnozy. Nieocenionym wsparciem i motorem napędowym był Bastian. Faun który pchał Florkę do przodu a do tego rzucał fajnym żarcikiem w stresowych sytuacjach. Podsumowując, bardzo polubiłam ekipę od zadań magicznych 🤭🐉 4,5/5 ⭐️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
03-12-2023 o godz 13:27 przez: Aleksandra Pawlak
Drugi tom Necroveta niestety podobnie jak w pierwszym nie zachwyca fabularnie. Chociaż uważam, że bardzo dobrym posunięciem było wprowadzanie postaci Zuzy, techniczki, która lubi mącić wodę, a w dodatku pracowała wcześniej dla wątpliwej moralnie doktor Honoratki. Rzeczywiście jej wątek ożywił nieco fabułę. Tak samo jak spodobało mi się rozwinięcie relacji Florki i Bastiana, który zdradza nam trochę więcej swoich problemów życiowych. Tym razem cały tom kręci się wokół drakonidów, które pojawiają się w naszej okolicy i nasi bohaterowie mają z nimi nie lada problem. W dodatku czy machlojki Zuzy mogą doprowadzić do upadku lecznicy? Tego musicie dowiedzieć się sami. Ogólnie ta seria jest całkiem przyjemną odskocznią i takim czytadełkiem na weekend, ale spodziewałam się po tej książce trochę więcej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-11-2023 o godz 15:49 przez: Anonim
4,5⭐️ Jednym z moich największych odkryć tego roku był pierwszy tom Necrovet. Aż zapiszczałam z radości gdy zobaczyłam zapowiedź drugiego tomu i nie mogłam się doczekać aż wpadnie w moje ręce. Kolejne przygody Florki, Bastiana i Izabeli również chwyciły mnie za serce. Tym razem pojawiły się jedne z moich ulubionych magicznych stworzeń czyli smoków 🐉 Pojawiały się tu problemy natury etycznej, walka z mediami, miłość, wiele wspaniałych stworzeń i ogromna dawka świetnego humoru. To idealna pozycja gdy potrzebujemy ciepłego otulania w zły dzień, przy tej książce nie da się nie uśmiechnąć ✨
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-11-2023 o godz 16:27 przez: Adrianna Kowalczyk
Wspaniała ❤️ nie mogę się doczekać kolejnej części. Książka i cała fabuła nie jest skomplikowana i pełna zapierających dech w piersiach zwrotów akcji ale przedstawia nam codzienne życie techników weterynaryjnych w nie codziennej lecznicy dla zwierząt (każdego gatunku). Bije z niej dużo ciepła, dobra i miłości. Polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-01-2024 o godz 19:45 przez: Suzzy
Świetna, humorystyczna seria z masą akcji, przygód i magicznych zwierzaków. Bardzo przyjemna lektura dla wszystkich fanów lekkiej fantastyki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Korowód
4.9/5
30,74 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Za szczytem
4.2/5
27,66 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Pokrzywa i kość
4.4/5
28,12 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Cierń
4.4/5
24,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Trolle Putina
4.6/5
31,24 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego