Nasze potyczki ze złem. Przygody profesora J.T. Meinhardta i jego asystenta, pana Knoxa. Tom 2 (okładka  twarda, wyd. 03.2021)

Sprzedaje 3trolle : 42,70 zł

42,70 zł
Poczta 9,99 zł
Przewidywana wysyłka w 2 dni rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Może Cię zainteresować

Wikołaki, wampiry i inne mroczne istoty ponownie stają na drodze profesora J. T. Meinhardta
i jego asystenta, pana Knoxa. Kontynuacja napisanej przez Mikea Mignole i narysowanej
przez Warwicka Johnson-Cadwella historii zawartej w tomiePan Higgins wraca do domu.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1262780444
Tytuł: Nasze potyczki ze złem. Przygody profesora J.T. Meinhardta i jego asystenta, pana Knoxa. Tom 2
Tytuł oryginalny: Our Encounters with Evil
Seria: Przygody profesora J.T. Meinhardta i jego asystenta, pana Knoxa
Autor: Mignola Mike
Tłumaczenie: Braiter Paulina
Wydawnictwo: Non Stop Comics
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 88
Numer wydania: I
Data premiery: 2021-03-24
Rok wydania: 2021
Data wydania: 2021-03-24
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 267 x 15 x 175
Indeks: 37741860
średnia 4,6
5
7
4
4
3
0
2
0
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
3 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
06-09-2021 o godz 16:15 przez: Pchła | Zweryfikowany zakup
Super!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-04-2021 o godz 06:46 przez: Wkp
NIEUSTRASZENI POGROMCY NOCNEGO ZŁA Mike Mignola powraca z nowym albumem! To, co wydawało się jednorazowym wypadem do świata rodem z klasycznych horrorów i „Nieustraszonych pogromców wampirów” Polańskiego – czyli album „Pan Higgins wraca do domu” – właśnie zyskało swój ciąg dalszy. I fani autora, jak i wszyscy miłośnicy grozy mogą już zacierać ręce, bo chociaż „Nasze potyczki ze złem” to nie drugi „Hellboy” czy „BBPO”, niemniej wciąż to kawał znakomitego komiksu dla miłośników lektur z dreszczykiem. Profesor J. T. Meinhardt i jego asystent pan Knox powracają by polować na stwory nocy, jak wampiry i wilkołaki. Pomaga im łowczyni krwiopijców, pani Mary Van Sloan. Ale co czeka na nich tym razem? I jak sobie poradzą? Mike Mignola to jeden z tych twórców, którzy od samego początku robią komiksy, w których nie ma niczego oryginalnego. Bierze na warsztat pomysły i wątki, które chłonął latami, zbiera je wszystkie, miksuje i w efekcie serwuje nam jednak coś, co pozostaje oryginalne, urzekające, a często także zachwycające. Szczególnie, gdy – jak w „Hellboyu” – autor stawia na tajemnice i posmak obcowania z podaniem historycznym albo – jak w „Hellboyu w Piekle” – symbolikę i nieoczywistość. Tym bardziej, gdy jednocześnie ilustruje swoje dzieła, bo jego styl, podpatrzony po części u Jacka Kirby’ego, to genialna prostota, z której aż wylewa się duszny, mroczny klimat. „Pan Higgins wraca do domu” i „Nasze potyczki ze złem” są inne. Fabularnie to opowieści bardzo proste, mocno osadzone w wiktoriańskiej tradycji horroru, pełne klasycznego zła, czy to w postaci wampirów, czy wilkołaków, osadzone w tamtejszych realiach, a jednak bawiące się tym wyrzyskim, nie do końca poważne, choć poważnie podchodzące do atmosfery, jaką powinni mieć i pełne sentymentu. Nie ma tu skomplikowanej treści, akcja jest szybka, ale całość ma urok i wielki ładunek uroku. Czyta się to tak, jak oglądało się wspomnianych „Nieustraszonych pogromców wampirów” Polańskiego czy „Dracula: Wampiry bez zębów” Brooksa. Jest tu trochę prześmiewczości, jest satyra, ale też i miłość do takich dzieł. Jeśli zaś chodzi o grafikę… Cóż, jednych zawiedzie, innym się spodoba. Komiksu nie rysował Mignola, brak więc tu jego mroku, jest kanciastych postaci, jego cieniowania, jego operowania światłem, nawet jego Boom!. Ale nie wiem, czy jego kreska pasowałby do tej opowieści. Owszem, Warwick Johnson-Cadwell też nie był idealnym wyborem, bo czasem jego grafiki są dziwne, ale ma swój urok, odpowiednio uzupełnia treść i oferuje całkiem ciekawy klimat. W skrócie: kolejny dobry album dla miłośników grozy. Nie wybitny, raczej rozrywkowy, lekki i prosty, ale przyjemny i wart poznania. Ja bawiłem się dobrze i mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec podobnych eksperymentów Mignoli.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
14-04-2021 o godz 11:01 przez: Radosław
POPKULTUROWY KOCIOŁEK >> W albumie Nasze potyczki ze złem powracamy do świata stworzonego przez Mike Mignole i Warwick Johnson-Cadwella, gdzie czekają na nas „przerażające” historie, zapewniające czytelnikowi masę dobrej zabawy. Album Nasze potyczki ze złem składa się z rozdziału wprowadzającego, trzech antologii i epilogu. Częścią wspólną tych różnych historii są bohaterowie: profesor J. T. Meinhardt i jego asystent pan Knox, którzy specjalizują się w pozbywaniu stworów rodem z mrocznych koszmarów. Co prawda mamy tutaj do czynienia z kolejną częścią przygód tej dwójki, nie ma jednak konieczności znajomości wydanego tytułu. Śmiało po komiks może sięgnąć każdy i doskonale się przy nim bawić. Na początek czeka na nas krótkie, ale mocno dynamiczne wprowadzenie, jasno pokazujące, że mamy tutaj do czynienia z czymś więcej niż tylko kolejnym komiksem o wampirach. Późniejsze krótkie historie tylko utwardzają czytelnika w przekonaniu, że każdego dzieło Mignola jest na swój sposób mocno nietuzinkowe. Rozdział zatytułowany „Zaginiony książę Kurtz” mocno epatuje mroczną nutą gotyckiej baśni, nadając opowieści niesamowitego klimatu. To tutaj dwójka łowców „stara się” pokonać krwiożerczego wampira, jednak większość roboty odwalają za nich inne nosferatu, co prowadzi do kilka zaskakujących wydarzeń. Rozdział „Czarna woda” zapewnia czytelnikowi równie mocne doznania, dodając od siebie odrobinę więcej emocji udzielających się odbiorcy. „Siegfried” to z kolei mocno ironiczna opowieść o myśliwym, który nagle sam stał się zwierzyną łowną. Fabularnie dzieło zapewnia miłośnikom horrorów wszystko to, co powinno znaleźć się w tego rodzaju tytułach. Jest mrok, groza, krew, mocniejsze sceny, przerażająca „wampiry” i sugestywny klimat wywołujący u czytelnika określone emocje. Obok tego wszystkiego autor nie stara się podchodzić do tematyki w bardzo poważny sposób, dodając do horrorowej treści solidnej dawki czarnego humoru. To właśnie dzięki temu elementowi komiks jest tak „niesamowity” i mocno wyróżniający się na tle konkurencji. Nie jest to oczywiście poziom Hellboy’a jednak i tak tytuł potrafi zapewnić solidną dawkę dobrej rozrywki. Ważną częścią albumu obok dobrej historii jest oczywiście również jego oprawa graficzna. Prace Johnsona-Cadwella nacechowane są tutaj ciemnymi odcieniami, szorstkimi liniami i sporą dawką uproszczeń. Taki rodzaj stylu nie jest co prawda nadmiernie widowiskowe, jednak doskonale pasuje do scenariusza i stanowi z nim jedną nierozerwalną całość.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez .

O autorze: Mignola Mike

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Pacjent
4.7/5
54,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Coda. Tom 2
4.7/5
31,78 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Coda. Tom 1
4/5
31,56 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Lastman. Tom 12
4/5
30,67 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Plot Holes
4.5/5
44,99 zł
Megacena

Podobne do ostatnio oglądanego