Nasz ostatni dzień (okładka miękka, wyd. 03.2019)

Autor:

Wydawnictwo:	We need YA
Data premiery:	2019-03-13
Seria:	Nasz ostatni dzień
Liczba stron:	384
Autor:	Silvera Adam

Wszystkie formaty i wydania (6): Cena:

audiobook MP3 25,99 zł

Sprzedaje empik.com : 25,97 zł

25,97 zł

36,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę

Odbiór w salonie 0 zł

Aktywuj dodatkowe korzyści

Darmowe punkty odbioru od 80 zł

Darmowy kurier od 40 zł

Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Opis

Bestsellerowy autor "Raczej szczęśliwego niż nie" i "Zostawiłeś mi tylko przeszłość" zachwyca nową poruszającą powieścią.

Piątego września, krótko po północy, Mateo Torrez i Rufus Emeterio otrzymują wiadomość telefoniczną: dzisiaj bezpowrotnie odejdą z tego świata. Mogą jednak odpowiednio przygotować się na nadchodzącą śmierć. Są dla siebie zupełnie obcymi ludźmi, lecz z różnych powodów każdy szuka nowej bratniej duszy na czas swojego Dnia Ostatecznego. Dzięki aplikacji Ostatni Przyjaciel Rufus i Mateo spotykają się, by przeżyć swoją pożegnalną wielką przygodę – niezapomniany dzień, który na zawsze zmieni życie ich obu.

W swojej ponurej i jednocześnie napełniającej nadzieją powieści Adam Silvera przypomina nam, że nie istnieje życie bez śmierci i miłość bez straty.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

„Nasz ostatni dzień” to wzruszająca powieść amerykańskiego pisarza młodego pokolenia Adama Silvery, w której autor opowiedzianą przez siebie historią, zaprasza czytelników do refleksji na temat życia i umierania. Oryginalny pomysł na fabułę, dobrze zarysowani główni bohaterowie a także głębia poruszanych tematów, to najważniejsze cechy książki Adama Silvery, dzięki którym odniosła ona niewątpliwy sukces wydawniczy.

O czym jest powieść „Nasz ostatni dzień”?

Jak sam tytuł głosi, książka opowiada o ostatnim dniu życia dwójki bohaterów. Rzeczywiście cała historia rozgrywa się w ciągu jednego dnia, w którym Mateo i Rufus otrzymają wiadomość o tym, że w ciągu 24 godzin stracą życie. Połączeni przez aplikację dla osób w takiej samej sytuacji jak oni, postanawiają wspólnie spędzić swój ostatni dzień życia i razem przygotować się na śmierć. Co jednak zrobić w ostatnich godzinach swojego życia? Jakie sprawy zamknąć? Czego spróbować pierwszy raz? Bohaterowie powieści Adama Silvery próbują odnaleźć odpowiedzi na te i inne ważne pytania. Niestety czas działa na ich niekorzyść i na niemal wszystko jest już za późno.

Kogo zainteresuje „Nasz ostatni dzień”?

Chociaż jest uważana za powieść młodzieżową, „Nasz ostatni dzień” zainteresować może także czytelników dojrzałych. Tematy w niej poruszane są bowiem uniwersalne i niezależne od wieku. Książka prowokuje do stawiania sobie pytań o sposób wykorzystania czasu jaki mamy, zachęca do konfrontacji z własnymi obawami i ograniczeniami oraz udziela bolesnej lekcji na temat przemijania.

Jeśli szukasz opowieści niebanalnej, trudnej i zmuszającej do przemyśleń, sięgnij po powieść „Nasz ostatni dzień” i daj się ponieść historii jednego dnia Mateo i Rufusa.

Nasz ostatni dzien

Dane szczegółowe

ID produktu:	1220295520
Tytuł:	Nasz ostatni dzień
Seria:	Nasz ostatni dzień
Autor:	Silvera Adam
Tłumaczenie:	Brodzik Agnieszka
Wydawnictwo:	We need YA
Język wydania:	polski
Język oryginału:	polski
Liczba stron:	384
Numer wydania:	I
Data premiery:	2019-03-13
Rok wydania:	2019
Data wydania:	2019-03-13
Forma:	książka
Okładka:	miękka
Wymiary produktu [mm]:	135 x 43 x 200
Indeks:	30988835

Recenzje

średnia 4,2

6544

2435

1328

606

421

1555 recenzji

Kolejność wyświetlania:

Od najbardziej wartościowych

Od najnowszych

Od najstarszych

Od najpopularniejszych

Od najwyższej oceny

Od najniższej oceny

1/5

31-08-2021 o godz 10:30 przez: Kamila Łępa | Zweryfikowany zakup

Żałuje każdej wydanej złotówki na tę książkę. Skuszona fajna zajawką, ciekawym pomysłem i pozytywnymi opiniami zakupiłam książkę Silvery. Niestety od pierwszej strony nie przypadła mi do gustu. Czytałam ją jak za karę. Sam pomysł był całkiem fajny jednak książka okazała się być tak płytka i przewidywalna ze nie miałam absolutnie żadnej przyjemności z jej czytania. Być może jest skierowana dla młodszego niż ja czytelnika... nie wiem, mnie w niej nic nie urzekło!

Czy ta recenzja była przydatna? 46 24

5/5

06-10-2021 o godz 10:52 przez: Michalina | Zweryfikowany zakup

Boże, to było piękne. Bardzo wzruszająca historia. Nie chce psuć zabawy i pisać spoilerów ale powiem wam że zamawiajcie póki jest dostępna. Od nie dawna kupuje książki Adama Silvera i muszę przyznać że ma super książki, opisujące miłość, smutek, złość. To jest mój ulubiony autor! Wszystko toczy się powoli, słowa nie są proste i to właśnie robi tą książke wyjątkową. Autor nie skupia się tylko i wyłącznie na związku i milości ale też problemach nastolatków, moim zdaniem fajnie jakby trochę jeszcze kręcili ze soba bohaterowie, jednak nie mają tyle czasu :(. Koniec bardzo mnie wzruszył, lałem łzy na ostatnich rozdziałach. Polecam mega tą książkę ale zaopatrzcie się w chusteczki bo chwyta za serce ale aby chwyciło za serce trzeba zrozumieć przekaz i czytać bardzo powoli.

Czy ta recenzja była przydatna? 18 7

2/5

16-04-2022 o godz 19:36 przez: Julia | Zweryfikowany zakup

To była moja pierwsza książka od Silvery i mogę powiedzieć, że na chwilę obecną nie mam zamiaru kupować kolejnej. Pomimo większości dobrych opinii na booktoku, nie było rewelacyjnie. Książka do połowy była nudna a jej czytanie dłużyło mi sie niemiłosiernie w skrócie czytałam jak za karę. Większość momentów było do przewidzenia a akcja jak szybko sie zaczęła tak szybko skończyła. Sam pomysł na tą książkę był dobry ale nie wykorzystany.

Czy ta recenzja była przydatna? 18 5

2/5

06-07-2022 o godz 20:33 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup

Moim zdaniem jest to jedna z gorszych książek, które przeczytałam. Całkowicie nie mój styl. Podczas czytania książki, nie czytało mnie się jej przyjemnie. Miejscami w książce, nie wiedziałam co się dzieje. Ogólnie książka była strasznie męcząca, gdy ją czytałam. Chociaż niektóre momenty były ciekawe oraz trochę można się z niej nauczyć.

Czy ta recenzja była przydatna? 12 7

4/5

12-02-2022 o godz 20:07 przez: Zuzanna | Zweryfikowany zakup

Mimo wielu negatywnych opinii uważam, że książka jest naprawdę fajna, dobrze napisana oraz może wnieść wiele do waszego życia. Jest w niej powiedziane wiele mądrych rzeczy czy cytatów chociażby na rozpoczęciu każdej części książki. Polecam każdemu nawet jak nie przepada za romansidłami, bo nie tylko o tym możecie poczytać.

Czy ta recenzja była przydatna? 7 0

4/5

22-01-2022 o godz 05:19 przez: Olga | Zweryfikowany zakup

Książka, choć łapie za serce i sprawia, że sami zaczynamy się zastanawiać nad własną egzystencją w pewnych momentach nudzi. Wprowadziła mnie w mały postój czytelniczy. Dłużyło mi się niesamowcie czytanie niektórych fragmentów, ale przypomniala mi o paru wartościach, o których w życiu codziennym po prostu zapominamy. Mimo wszystko moim skromny zdaniem jest warta uwagi

Czy ta recenzja była przydatna? 4 0

5/5

26-06-2022 o godz 03:41 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup

Świetna książka

Czy ta recenzja była przydatna? 4 1

3/5

28-12-2021 o godz 20:29 przez: Kornelia | Zweryfikowany zakup

Każdy zachwala „Nasz ostatni dzień” dla mnie było dobrze, nie było żadnej rewelacji, czytałam ją bardzo długo, nie miałam kompletnie motywacji, od początku byłam nią znudzona. Wszyscy mówią ze jest cudowna nie znam osoby która ją czytała i na koniec nie płakała, lecz mi średnio przypadła do gustu i nie płakałam kompletnie, lecz fakt śmierć Rufusa i Mateo była kompletnie nie spodziewana, nie sądziła bym ze tak się zakończy. Podsumowując moją wypowiedz, No nie sięgnęła bym raczej po nią drugi raz.

Czy ta recenzja była przydatna? 3 7

1/5

20-02-2023 o godz 16:46 przez: Amelia | Zweryfikowany zakup

Szczerze spodziewałam sie czegoś lepszego,przez nią dostałam zastroju czytelniczego i nie mogłam jej skończyć przez rok.Osobiście mi się nie spodobała i jakbym mogła cofnąć czas,nie kupiłabym jej.Oczywiście okładka strony są okej,są wręcz piękne.Ale fabuła do bani.

Czy ta recenzja była przydatna? 2 0

3/5

31-01-2022 o godz 20:19 przez: rskorski | Zweryfikowany zakup

Jeśli chodzi o Nasz ostatni dzień, to mówiąc szczerze książka sama w sobie była naprawdę przyjemna. Pomimo tego, że przez 400 stron mamy opis jedynie 24 godzin, podczas czytania nie odczułam rozwleczonej fabuły, czy próby upchnięcia przez autora pewnych wydarzeń na siłę. Od razu mówię, że w Waszym wypadku może być zupełnie inaczej, natomiast ja czytając te pierwsze 100-150 stron kompletnie nie potrafiłam się wciągnąć i dopiero po przekroczeniu tego progu zaczęłam, że tak powiem sunąć po kartkach i chłonąć treść bez większego problemu. Sam pomysł na fabułę jest naprawdę interesujący, jednak moim zdaniem potencjał tej historii został w pewnym stopniu zmarnowany. Na przykład zakończenie książki, pomimo wzbudzenia we mnie pewnych emocji i pozostania w mojej głowie na dłużej, rozczarowało mnie. Przez ponad 400 stron nastawiałam się na konkretną bombę emocjonalną, która po prostu zmiecie mnie z planszy, a to co dostałam nie do końca sprostało moim oczekiwaniom. Ale wracając do pozytywów, uważam, że kreacja bohaterów, zarówno głównych, jak i drugoplanowych jest dużym plusem tej książki. Udało mi się ich polubić i rzeczywiście do nich przywiązać (w szczególności mówię tu o Mateo). Skoro przed chwilą była pochwała, to niestety przyszedł i czas na ponowną krytykę. A mianowicie język. Żeby nie było, absolutnie nie mam na myśli tego, że był on niewiadomo jak tragiczny, (właściwie swoją prostotą sprzyjał szybkiemu czytaniu, co jak najbardziej jest zaletą), jednak często miałam wrażenie, że niektóre zdania są po prostu gramatycznie nielogiczne. Podsumowując, książka naprawdę mi się podobała, jednak nie zachwyciła mnie, tak jak spodziewałam się, że to zrobi. Według mnie jest ona lekką powieścią, idealną na jakieś wolne wieczory, żeby usiąść do niej z herbatką i wychillować.

Czy ta recenzja była przydatna? 1 0

5/5

24-03-2023 o godz 09:27 przez: Adam Klar | Zweryfikowany zakup

Dla mnie to jest rewelacja! Same opisane wydarzenia może nie są zbyt pasjonujące, są to dość typowe zachowania nastolatków, którym też kiedyś byłem. Jest w tej książce kilka spraw zasadniczych. Po pierwsze, czy dobrze jest wiedzieć, że mam przed sobą tylko ten jeden dzień życia? Trudno to rozstrzygnąć, ale można wówczas ten dzień przeżyć w sposób właściwy, nie oglądając się na to, że kogoś moje zachowanie może urazić. Po drugie, w taki dzień ostatni (jeśli się o tym wie) można zacząć żyć prawdziwie, to jest nie ukrywać swoich pragnień, rozterek. Jeżeli kogoś kocham, albo jeżeli ktoś mi się podoba, to może powinienem temu komuś o tym powiedzieć, nieważne, czy jest to chłopak czy dziewczyna? Dlaczego jeden rodzaj miłości ma być sankcjonowany przez jakieś przestarzałe zabobony, a inny - potępiany? Po trzecie, nie mogę zmienić przeszłości, ale mogę ją sobie wybaczyć, chociaż może to być bardzo bolesne: bo przeszedłem obok kogoś, kto mógł być kimś dla mnie najważniejszym w życiu, bo nie potrafiłem go zatrzymać z obawy, co ludzie o tym będą kłapać jęzorami? Książka totalnie mnie rozbiła, ale daje jednak nadzieję, że zawsze można coś w swoim życiu zmienić, nawet gdy tego życia pozostało już niewiele - ale przecież na szczęście nigdy o tym nie wiemy. Więc należy żyć, zgodnie z czyimiś mądrymi słowami, w taki sposób, jakby ten bieżący dzień był moim dniem ostatnim.

Czy ta recenzja była przydatna? 1 0

4/5

17-02-2022 o godz 11:25 przez: Amelia | Zweryfikowany zakup

Na początku nie byłam pewna czy kupić tę książkę. Teraz po przeczytaniu jej wiem, że była to bardzo dobra decyzja. Na początku nie byłam w stanie określić czy spodoba mi się ten utwór, lecz z każdą następną stroną byłam coraz bardziej zauroczona tą książka. Tekst porusza temat tabu- wczesna śmierć. Dzięki aplikacji dwójka nastolatków poznaje się i wspólnie chce przeżyć ich ostatni dzień. Meteo- introwertyk, siedzący w domu i nie mający żadnego pomysłu na swój ostatni dzień poza tym, że chce posprzątać cały dom na powrót swojego taty, który leży w szpitalu. Natomiast Rufus to jego przeciwieństwo. Mieszka wraz z Plutonami (jego przyjaciółmi), uwielbia jeździć na rowerze i mino trudnej przeszłość ( śmierć rodziców i siostry) nie poddaje się. Ogólna fabuła może nam uświadomić co tak naprawdę powinnismy zrobić w swoim ostatnim dniu. Książka ukazuje jak bardzo jesteśmy wstanie zmienić się pod wpływem innych osób, tak jak było to w przypadku głównych bohaterów Polecam wszystkim te książkę, jest naprawę bardzo wartościowa, a do tego ukazuje nam prawdziwa przyjaźń, miłość i poświęcenie bohaterów , a przy okazji można się przy moje dobrze wypłakać ;)

Czy ta recenzja była przydatna? 1 0

5/5

14-02-2024 o godz 11:30 przez: Agata | Zweryfikowany zakup

Przepiękna Książka dającą do myślenia, sprawiła że zastanowiłam się nad życiem, nad jego długością, wartością i jakością. Poruszająca, filozoficzna, wyciska łzy

Czy ta recenzja była przydatna? 1 0

5/5

12-02-2024 o godz 20:32 przez: Elizabeth Afton | Zweryfikowany zakup

KUPUJ, NIE ZASTANAWIAJ SIĘ

Czy ta recenzja była przydatna? 1 0

3/5

31-08-2021 o godz 17:02 przez: Zuzaak55 | Zweryfikowany zakup

Mateo i Rufus dostają telefon od Prognozy Śmierci, który informuje ich, że w ciągu 24 godzin umrą. Oboje chcą coś przeżyć, coś zrobić w swój Dzień Ostateczny. Mateo nigdy nie miał zbyt wielu przyjaciół, jedynie jedną przyjaciółkę, której nie chce martwić swoim odejściem oraz swojego tatę, który obecnie przebywa w śpiączce. Rufus naraził się obecnemu chłopakowi swojej byłej dziewczyny i przez to nie może spędzić tego dnia z przyjaciółmi, chyba, że chce wydać swoje położenie policji. Oboje kogoś potrzebują, więc zakładają konto na aplikacji Ostatni Przyjaciel, gdzie spotkają się i razem postarają się spędzić ten dzień jak najlepiej. Wiem, że ta książka zbiera bardzo dużo wielkich zachwytów, ale mnie ona jakoś aż tak bardzo nie zachwyciła. To prawda, że była mocno wzruszająca, mądra i serio mi się podobała, ale spodziewałam się po prostu czegoś lepszego, co byłoby całkowitym wow. Na początku w ogóle nie rozumiałam co się dzieje i dopiero po wielu stronach zrozumiałam jaki jest świat, w którym działa Prognoza Śmierci. Było dla mnie trochę dziwne by aż tak szybko głowni bohaterowie mogli rozwinąć aż taką więź, a szczególnie uczucie. Długo też zastanawiałam się, czy to właśnie to, że się spotkali nie przyczyniło się do ich śmierci i nadal nie wiem co o tym sadzić. Na pewno spodobało mi się otwarte zakończenie, dzięki czemu można się domyślać jak się to wszystko skończyło i co wydarzyło się dalej, jednak chętnie bym się też dowiedziała co było dalej… Oczywiście nie obyło się bez płaczu, bo ta książka to prawdziwy wyciskacz łez. Jednakże spodziewałam się czegoś lepszego.

Czy ta recenzja była przydatna? 0 3

3/5

29-05-2022 o godz 14:19 przez: Patrycja | Zweryfikowany zakup

Po tej książce spodziewałam się wielu wzruszeń i morza wylanych łez,bo jak sam opis wskazuje ma,to być smutna historia o tym jak każdą sekundę życia należy doceniać,bo nigdy nie wiadomo co przyniesie następna chwila,a przede wszystkim ma to być historia o życiu i śmierci,i o wielkiej przyjaźni,która sprawia,że dwóch obcych sobie ludzi staje się dla siebie najbliższymi osobami.I,chociaż jest to naprawdę piękna książka z niecodzienną fabułą,z którą jeszcze nigdzie indziej się nie spotkałam,to, jednak tak książka do mnie nie trafia,a przede wszystkim nie trafia do mojego serce,przez co czuję się trochę zawiedziona całą tą historią,bo oprócz tego,że naprawdę dobrze mi się tę książkę czytało i była naprawdę przyjemna w odbiorze na tyle,że ciężko momentami było mi się od niej oderwać i miała moje ukochane krótkie rozdziały,to ta historia nie wzbudziła we mnie żadnych,najmniejszych emocji,a przez to bohaterowie i ich przeżycia stały się dla mnie obojętne i nie uroniłam ani jednej łzy ze wzruszenia nad ich losem,a spodziewałam się po tej historii przynajmniej morza łez i złamanego serduszka.