Lśnienie w ciemności (okładka  twarda)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 33,89 zł

33,89 zł
49,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje PROGMAR ksiazki-medyczne : 52,07 zł

Sprzedaje Inbook : 52,10 zł

Sprzedaje dvdmax : 53,75 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Odważ się wejść do mrocznego świata mistrzów grozy

Niezapomniana antologia opowieści grozy najbardziej znanych i najbardziej utalentowanych autorów tego gatunku

Książka "Lśnienie w ciemności" powstała dla uczczenia dwudziestolecia Lilja’s Library – strony internetowej poświęconej Stephenowi Kingowi. Ta kolekcja budzących przerażenie opowiadań to idealna propozycja dla fanów horrorów. Część zawartych w niej tekstów nie została wcześniej nigdzie opublikowana, niektóre powstały specjalne do tej antologii. Najstarszym utworem jest "Mowne serce" Edgara Allana Poe z 1843 roku, najnowszym zaś "Koniec wszystkich rzeczy" Briana Keene’a z 2016 roku. Nie mogło oczywiście zabraknąć tekstu samego Stephena Kinga – "Niebieski kompresor" to historia, która nie ukazała się dotąd w żadnym innym zbiorze. Oprócz tego znalazły się tu opowieści autorstwa między innymi Clive’a Barkera, Johna Ajvide Lindqvista czy Ramseya Campbella.

Niektóre opowieści to horror w czystej postaci. Inne sprawią, że poczujecie się niepewnie. Niektóre zmuszą was do myślenia. Część wzruszy, część rozbawi. Każde z pewnością was wciągnie i przyprawi o szybsze bicie serca.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1323141892
Tytuł: Lśnienie w ciemności
Tytuł oryginalny: Shining in the Dark: Celebrating 20 Years of Lilja's Library
Podtytuł: Dla uczenia dwudziestolecia Lilja’s Library
Autor: King Stephen , Ketchum Jack , P.D. Cacek , O'Nan Stewart , Bev Vincent , Barker Clive , Keene Brian , Chizmar Richard , Quigley Kevin , Campbell Ramsey , Poe Edgar Allan
Tłumaczenie: Skowroński Jarosław
Wydawnictwo: Wydawnictwo Zysk i S-ka
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 304
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-10-25
Rok wydania: 2022
Forma: książka
Okładka: twarda
Wymiary produktu [mm]: 220 x 40 x 140
Indeks: 43071890
średnia 4,5
5
62
4
13
3
10
2
3
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
23 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
2/5
09-11-2022 o godz 12:46 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
To jednak nie to .jestem w trakcie czytania ale .... . Może dalej będzie lepiej. Pierwsza książka z Kingiem, która mnie rozczarowała. Gdybym czytał ją jako pierwszą, to nie wiem czy byłyby dalsze.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 3
4/5
31-12-2022 o godz 23:27 przez: Edward Łysuniec | Zweryfikowany zakup
Myślałem, że antologia będzie lepsza. Stephen, Edgar, Clive, Bev i Richard trzymają poziom..
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-03-2023 o godz 17:14 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Jack Ketchum na kilku stronach tylko ale musi być 5 gwiazdek i tak ;)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-08-2023 o godz 08:24 przez: Paweł Pietrzak | Zweryfikowany zakup
Doskonałe opowiadania. Zbiór bardzo różnorodny i pełen ciekawostek.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
17-11-2022 o godz 19:22 przez: Ewa Winiarska | Zweryfikowany zakup
Długo czekałam i nie zawiodłam się polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
28-01-2023 o godz 16:55 przez: Adam Świerczyński | Zweryfikowany zakup
Taka sobie, średnia .
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
05-11-2022 o godz 10:25 przez: anonymous | Zweryfikowany zakup
Rewelacja 👌
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
15-11-2022 o godz 15:57 przez: Pi
Bardzo lubię krótką formę i uważam, że jeśli ktoś potrafi napisać świetnie opowiadanie, to potrafi napisać wszystko. LŚNIENIE W CIEMNOŚCI wydało mi się książką idealną i pod pewnymi względami nią było... jednak, jak to bywa ze zbiorami opowiadań, jedne są gorsze, inne lesze. Książka ta powstała dla uczczenia dwudziestolecia LILJIA'S LIBRARY, którą stworzył ze swego wielkiego podziwu dla twórczości Kinga - Hans-Åke Lilja. Lubię takich zapaleńców i uważam, że to, co pochodzi z pasji, musi być choć trochę inspirujące. Ta antologia grozy ma mocne i słabsze strony, ale z całą pewnością jest świadectwem różnych głosów, które w różny sposób mówią o horrorze. NIEBIESKI KOMPRESOR, opowiadanie Stephena Kinga w moim odczuciu jest słabe. Nie ma w sobie grozy, nie straszy i nawet nie jest horrorem... raczej thrillerem psychologicznym, który skupia się na chorym umyśle narratora. To, co mi się podobało, to obecność pisarza, jego wtrącenie się w opowieść. King sprawił tym niespodziankę, bo czytelnik ma wrażenie, że mówi do niego sam pisarz i odkrywa swoje "chore" sekrety. SIEĆ Jack'a Ketchum'a i P.D. Cacek'a jest do bólu przewidywalne. Od pierwszych słów wiemy, jak ta historia się potoczy i także nie jest to horror, tylko thriller z kryminalnym wątkiem. Myślę, że to najsłabsza opowieść z tego zbioru, bo też i mam wrażenie, że temat ograny. OPOWIEŚĆ O HOLOCAUŚCIE Stewart'a O'nan'a również nie zachwyca i nie straszy. Ponownie mamy Nazistów, a nie Niemców i raczej słabą fabułę, gdzie w centrum jest pisarz, który coś przeżył i go to męczy. Bez szału, a temat przecież ekstremalnie trudny. AELIANA Bev'a Vincent'a ma coś w sobie i jest inna, wyróżnia się. To historia, że się tak wyrażę "wilkolaczna", a klimatem przypomina postapo. Nic nadzwyczajnego, ale też i nie jest źle. Dobrze się to czyta i można coś wyciągnąć dla siebie. PIDGIN I THERESA Clive'a Barker'a wydawało się rewelacyjnie, ale do pewnego momentu... mianowicie do chwili, gdy karty zostały wyłożone na stół i pisarz odkrył, o co mu chodzi. Odkrycie kart następuje niestety dość szybko i potem robi się coraz gorzej... a już najgorsze są nieprzemyślane metafory. Kawa na ławę i czytelniku trwaj w śmierdzącym zachwycie. Jednak.... jest to bardzo dziwne opowiadanie, które naprawdę do pewnego momentu zachwyca. KONIEC WSZYSTKICH RZECZY Brian'a Keene'a jest jednym z najlepszych tekstów w tej antologii. To przerażająco smutna historia, mocna, pełna szaleństwa i rozpaczy. Świetnie opisany żal i tęsknota za tym, co odeszło i rewelacyjnie oddana pustka po tragedii. CMENTARNY TANIEC Richard'a Chizmar'a ma dobry klimat, jest atmosfera, ale sama historia nie jest wyjątkowa. To prosta opowieść o goniącym człowieka sumieniu. WCIĄGNIĘTY W OGIEŃ Kevin'a Quigley'a jest horrorem, zdaje się, że jak do tej pory pierwszym prawdziwym. Ma w sobie niepokój, budzi strach i czasem obrzydzenie, a końcówka jest odpowiednia, dopasowana i świetnie zamyka opowieść. Trzej chłopcy w domu strachów i ich walka o przetrwanie - to pobudza wyobraźnię, choć oczywiście nie jest to fabuła nader skomplikowana. To prosty strachacz - prosty, ale skuteczny. TOWARZYSZ Ramsey'a Campbell'a straszy. Oj tak, czułam dyskomfort. Od początku czytelnik wie, że coś tu jest nie tak, a gdy wagonik rusza w ciemność, to już mamy tę pewność, że nie wyjedziemy z tego cali. Zakończenie, mogę to spokojnie napisać, wywołuje ciary na plecach... MOWNE SERCE Edgara Allana Poe, to oczywiście najlepsze opowiadanie, jest w swym gatunku wybitne i już je czytałam, ale cieszę się, że mogłam je sobie przypomnieć. Straszne, o potworze, który skrywa się w narratorze, o chorym umyśle i o tykającej bombie jaką jest sumienie... nawet u kogoś, kto na pozór jest go pozbawiony. MIŁOŚĆ MATKI Brian'a James'a Freeman'a, to krótki tekst, prosty, ale sprytny. Dobrze opowiedziana historia z twistem na koniec. Lubię taką dobrą prostotę, która robi robotę. KSIĘGA STRAŻNIKA Johna Ajvide Lindqvist'a, to bardzo dobrze napisana opowieść, która jest ciekawa i ma coś do powiedzenia. Pisarz interesująco buduje napięcie i wprowadza tajemnicę, by na końcu wszystko odwrócić i zmasakrować głównego bohatera. Interesujący tekst. Książka ciekawa, świetnie wydana - okładka jest rewelacyjna! Polecam, bo zawsze polecam antologie - szybko możemy poznać całą historię i ocenić, czy dany pisarz nam odpowiada. Ja po raz kolejny uświadomiłam sobie, że King nie jest dla mnie. Może ten wczesny, ten King od MISERY i ZIELONEJ MILI, ale teraz... te jego ideologie... w ciemności rośnie strach Wydawnictwo Zysk i S-ka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
27-02-2023 o godz 11:42 przez: Anonim
Każda okazja jest dobra, żeby wydać antologię opowiadań. Zbiór tekstów grozy pt. „Lśnienie w ciemności” powstał z okazji dwudziestolecia działalności strony internetowej poświęconej Stephenowi Kingowi „Lilja's Library”. Kiedyś zaczytywałam się powieściami tego słynnego pisarza (przestałam bo te nowsze niezbyt mi się podobają i się zraziłam), a ostatnio do czytania horrorów mnie ciągnie, więc postanowiłam sprawdzić, co ta antologia oferuje. W „Lśnieniu w ciemności” znajdziemy 12 opowiadań, a ich tematyka jest przeróżna. Teksty otwierające antologię „Niebieski kompresor” (Stephen King) oraz „Sieć” (Jack Ketchum), P.D. Cacek) mają charakter thrillerów psychologicznych. W pierwszym mamy stracie opętanego narratora zafascynowanego swoją (nieco) demoniczną ofiarą. Okraszone jest ono wstawkami (strasznie dziwnymi) samego Kinga. Opowiadanie numer dwa rozpoczyna się od wymiany maili między kobietą, a mężczyzną. Jak skończy się internetowa znajomość? W „Opowieści o Holocauście” (Stewart O'Nan) poznajemy pisarza, który nie może oddzielić twórczości od własnych doświadczeń, które – jak tytuł wskazuje – nawiązują do II wojny światowej. „Aeliana” (Bev Vincent) to (w końcu) opowiadanie grozy. Występują w nim „stwory nocy”, albo raczej mokre, pachnące sierścią „dzieci księżyca”. „Pidgin i Theresa” (Clive Barker) jest dla mnie najdziwniejszym opowiadaniem z zebranych w „Lśnieniu w ciemności”. Anioły, nieświęty święty oraz tytułowe papuga i żółwica. „Koniec wszystkich rzeczy” (Brian Keene) to rozdzierająca serce historia. Opowiada o ogromnej tragedii i pustce, jaką wywołała. Bardzo dobry tekst, jednak ja w ten sposób nie pojmuję literatury grozy. „Cmentarny taniec” (Richard Chizmar) obywa się na cmentarzu właśnie. Jest to tekst, krótki, smutny. Tekst ładny, jednak tak jak w poprzednim przypadku, nie tego oczekuję sięgając po opowiadania grozy. W dwóch opowiadaniach pojawia się motyw lunaparku (moim zdaniem fantastyczne tło, dla literatury grozy) - „Wciągnięty w ogień” (Kevin Quigley) i „Towarzysz” (Ramsey Campbell). Edgar Allan Poe to klasyka gatunku. Do tej antologii wybrano tekst „Mowne serce”. Jeśli ktoś go nie zna to napiszę tylko, że to brutalne opowiadanie o tym, że wyrzuty sumienia nas dopadną. „Miłość matki” (Brian James Freeman) skojarzyła mi się z jednym z filmów Hitchcocka. Pozwolę sobie zostawić niedopowiedzenie, z którym. W „Księdze strażnika” (John Ajvide Lindqvist) mamy powiew młodzieńczości. Bohaterami jest grupa chłopaczków grających w gry fabularne, a autor nawiązuje w nim do mitologii Cthulhu. Przyszła pora na oceny. Największy problem z „Lśnieniem w ciemności” to to, że mało horroru w antologii horroru. 5/12 tekstów mogę na spokojnie zaliczyć do kanonu grozy z pozostałymi polemizowałabym. Pewnie jeden czy dwa udałoby się podciągnąć, ale w dalszym ciągu pozostaje nam połowa nie na temat. No właśnie temat. Jest różnorodnie i to aż za bardzo. Czuć, że zebrane opowiadania są przypadkowe. Co one mają wspólnego ze Stephenem Kingiem? Nie wiem. Twórca publikacji rzucił się na nazwiska, albo wykorzystał znajomości lub tych pisarzy, którzy byli łaskawi odpisać i zostało wydane to co „skapło”. Tak ja to czuję. Czy nie ciekawiej byłoby rozpisać konkurs na tekst z „kingowskimi” motywami, albo po prostu z miejscem akcji w Maine? Byłyby to jakieś smaczki dla miłośników twórczości tzw. „króla horroru”. Ja wyróżnię opowiadanie inspirowane innym pisarzem – H.P. Lovecraftem, czyli „Księgę strażnika”. Tekst stosunkowo długi, ale napięcie jest w nim fajnie stopniowane, więc objętość mi nie przeszkadza. Jest niewinnie, a przy tym demonicznie. Piwnica, dzieciaki zahipnotyzowane zabawą i... Domyślacie się? Każda okazja jest dobra, żeby wydać antologię, ale swoje działania trzeba dobrze przemyśleć. W „Lśnieniu w ciemności” zabrakło motywu przewodniego. Czytelnik jest rzucany z tematu na temat. Szamoce się, jak ten liść targany na wietrze i nie może sobie miejsca znaleźć. Nie podoba mi się również kompozycja. Kiedy zaczyna się od najsłabszego tekstu, a kończy najlepszym coś jest nie tak. Nie ma wabika, który każe wracać do książki i odkrywać, co ona oferuje. Klimat większości opowiadań mnie nie porwał – mało tu spokojnej, przeszywającej grozy z wątkami nadprzyrodzonymi, jaką lubię czytać – ale to już kwestia gustu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-11-2022 o godz 13:25 przez: Beata Igielska
Książka ukazała się 25 października nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka „LŚNIENIE W CIEMNOŚCI” to zbiór dwunastu opowiadań grozy trzynastu autorów (jeden z utworów napisany został w duecie). Mamy tu teksty z różnych lat, począwszy od dziewiętnastowiecznego „Mownego serca” Edgara Allana Poe aż po współczesne opowieści takich sław jak Stephen King, Jack Ketchum, Kevin Quigley, John Ajvide Lindqvist, Clive Barker… Tak jak w przypadku antologii często bywa, jedne opowiadania są lepsze, inne słabsze, jedne ciekawsze, drugie mniej frapujące. To, oczywiście, także kwestia indywidualnego odbioru, tym bardziej, że nie każdego czytelnika przeraża i ekscytuje to samo. Utwory są tak różnorodne pod względem treści, nastroju i formy, że każdy ma szansę znaleźć tu coś dla siebie. Nie jestem fanką horrorów, ale cenię literaturę grozy, zwłaszcza jeśli nawiązuje do klasyki gatunku. Czasem też lubię podnieść sobie czytelniczą adrenalinę, sięgając po teksty uznanych pisarzy. Nie jest to, rzecz jasna, zawsze gwarantem satysfakcji, ale tym razem był to przysłowiowy strzał w dziesiątkę – przeczytałam od deski do deski, z niesłabnącym zainteresowaniem. Bardzo ciekawi i intrygujący są bohaterowie opowiadań. To m.in.: pisarze, mali chłopcy zwabieni do tajemniczego domu, ojciec opłakujący syna, mordercy, maniacy, zombi, wilkołaki, zwierzęta zamienione w ludzi, a nawet ...święci i anioły, czyli motywy rzadko spotykane w tego typu literaturze. Jest też bardzo osobliwy bohater nazywający się Opowieścią o Holokauście. Akcja rozgrywa się w różnych miejscach. Nieraz to zupełnie zwyczajna przestrzeń, innym razem cmentarz, domostwo na pustkowiu, piwnice, ciemne ulice miasta… Bywa i tak, że pozornie bezpieczny obszar zamienia się w niebezpieczny, a nawet upiorny. Niektóre opowiadania są pełnie niedopowiedzeń, aluzji, mają otwarte zakończenia, co daje czytelnikowi pole do popisu. Wyobraźnia odbiorcy jest zresztą pobudzana na każdym kroku – bywa groźnie, ale też groteskowo. Niektóre opisy są tak sugestywne, że niemal fizycznie odczuwa się zimno, zapachy, niepewność, niepokój, strach… Dzięki tej synestezji przeżycia bohaterów udzielają się czytelnikowi. Na uwagę na pewno zasługują konteksty. W części utworów odnajdujemy nawiązania np. do prozy S. Kinga (chociażby w samym tytule i w drugim utworze, gdzie mowa o Cujo) oraz do E.A. Poego. Jest też polski motyw związany z ...Wrocławiem. Interesująca jest forma opowiadań. Jedno z nich to w większości treść maili, jakie wymieniają bohaterowie; może je zatem uznać za prozę epistolarną. Narracyjną zabawę z czytelnikiem prowadzi w swojej opowieści S. King, który kolejny raz wykorzystuje motyw pisarza, tym razem będącego jednocześnie bohaterem, narratorem, komentatorem (na ile również autorem?). Czy opowiadania zawarte w zbiorze straszą? Czasem tak, czasem tylko trochę, a czasem wcale (przynajmniej na mnie tak działały). Warto wspomnieć na koniec, że nie są to jedynie teksty podnoszące adrenalinę. Część z nich daje wiele do myślenia, a ja po przeczytaniu ich utwierdziłam się w przekonaniu, że to nie duchów i innych postaci ze świata nadprzyrodzonego należy bać się najbardziej, lecz żywych LUDZI. Polecam z czystym sumieniem, tym bardziej, że część opowiadań nigdy wcześniej nie ukazała się drukiem. Beata Igielska
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-11-2022 o godz 17:49 przez: Beata Igielska
Książka ukazała się 25 października nakładem Wydawnictwa Zysk i S-ka „LŚNIENIE W CIEMNOŚCI” to zbiór dwunastu opowiadań grozy trzynastu autorów (jeden z utworów napisany został w duecie). Mamy tu teksty z różnych lat, począwszy od dziewiętnastowiecznego „Mownego serca” Edgara Allana Poe aż po współczesne opowieści takich sław jak Stephen King, Jack Ketchum, Kevin Quigley, John Ajvide Lindqvist, Clive Barker… Tak jak w przypadku antologii często bywa, jedne opowiadania są lepsze, inne słabsze, jedne ciekawsze, drugie mniej frapujące. To, oczywiście, także kwestia indywidualnego odbioru, tym bardziej, że nie każdego czytelnika przeraża i ekscytuje to samo. Utwory są tak różnorodne pod względem treści, nastroju i formy, że każdy ma szansę znaleźć tu coś dla siebie. Nie jestem fanką horrorów, ale cenię literaturę grozy, zwłaszcza jeśli nawiązuje do klasyki gatunku. Czasem też lubię podnieść sobie czytelniczą adrenalinę, sięgając po teksty uznanych pisarzy. Nie jest to, rzecz jasna, zawsze gwarantem satysfakcji, ale tym razem był to przysłowiowy strzał w dziesiątkę – przeczytałam od deski do deski, z niesłabnącym zainteresowaniem. Bardzo ciekawi i intrygujący są bohaterowie opowiadań. To m.in.: pisarze, mali chłopcy zwabieni do tajemniczego domu, ojciec opłakujący syna, mordercy, maniacy, zombi, wilkołaki, zwierzęta zamienione w ludzi, a nawet ...święci i anioły, czyli motywy rzadko spotykane w tego typu literaturze. Jest też bardzo osobliwy bohater nazywający się Opowieścią o Holokauście. Akcja rozgrywa się w różnych miejscach. Nieraz to zupełnie zwyczajna przestrzeń, innym razem cmentarz, domostwo na pustkowiu, piwnice, ciemne ulice miasta… Bywa i tak, że pozornie bezpieczny obszar zamienia się w niebezpieczny, a nawet upiorny. Niektóre opowiadania są pełnie niedopowiedzeń, aluzji, mają otwarte zakończenia, co daje czytelnikowi pole do popisu. Wyobraźnia odbiorcy jest zresztą pobudzana na każdym kroku – bywa groźnie, ale też groteskowo. Niektóre opisy są tak sugestywne, że niemal fizycznie odczuwa się zimno, zapachy, niepewność, niepokój, strach… Dzięki tej synestezji przeżycia bohaterów udzielają się czytelnikowi. Na uwagę na pewno zasługują konteksty. W części utworów odnajdujemy nawiązania np. do prozy S. Kinga (chociażby w samym tytule i w drugim utworze, gdzie mowa o Cujo) oraz do E.A. Poego. Jest też polski motyw związany z ...Wrocławiem. Interesująca jest forma opowiadań. Jedno z nich to w większości treść maili, jakie wymieniają bohaterowie; może je zatem uznać za prozę epistolarną. Narracyjną zabawę z czytelnikiem prowadzi w swojej opowieści S. King, który kolejny raz wykorzystuje motyw pisarza, tym razem będącego jednocześnie bohaterem, narratorem, komentatorem (na ile również autorem?). Czy opowiadania zawarte w zbiorze straszą? Czasem tak, czasem tylko trochę, z czasem wcale (przynajmniej na mnie tak działały). Warto wspomnieć na koniec, że nie są to jedynie teksty podnoszące adrenalinę. Część z nich daje wiele do myślenia, a ja po przeczytaniu ich utwierdziłam się w przekonaniu, że to nie duchów i innych postaci ze świata nadprzyrodzonego należy bać się najbardziej, lecz żywych LUDZI. Polecam z czystym sumieniem, tym bardziej, że część opowiadań nigdy wcześniej nie ukazała się drukiem. Beata Igielska
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
28-10-2022 o godz 15:08 przez: Wkp
W HOŁDZIE LILJA’S LIBRARY Zaczęło się od strony – strony poświęconej Stephenowi Kingowi – skończyło na zbiorze opowiadań. Zbiorze z okazji jubileuszu strony. Nie mogło więc zabraknąć jakiegoś z tekstów Kinga – i padło na taki, który zbierany w żadnych antologiach jak dotąd jeszcze nie był. A obok niego znalazło się sporo świetnych prac znakomitych autorów. I w konsekwencji mamy antologię, która do gustu przypadnie każdemu miłośnikowi mrocznych i mocnych wrażeń. Różni twórcy. Różne opowieści. Jeden wspólny cel – straszyć. Pokazać nam grozę kryjącą się wszędzie. Wszystko w hołdzie Lilja’s Library. Lilja’s Library to strona, która istnieje już od 1996 roku. Powstała z miłości do prozy Stephena Kinga, od początku poświęcona była jemu. I przez lata nie tylko zmieniała się, jak zmienia się wiele stron, ale i doczekała się też… papierowej wersji. Można? Można. Więc kiedy nadszedł czas świętowania jubileuszu dwudziestolecia jej istnienia, pojawił się pomysł stworzenia czegoś nowego, ot np. antologii i… O detalach przeczytacie we wstępie do zbiorku, ale wszystko skończyło się tym właśnie tomikiem. Można by sądzić, że będzie to rzecz stricte związana z Kingiem – jakieś niepublikowane teksty, może historie członków rodziny (w końcu dwaj synowie i żona autora to pisarze), może jakieś wywiady, teksty. Jest natomiast zbiór opowiadań grozy. I mi to pasuje. Bo horrory lubię. Uwielbiam. I uwielbiam wielu autorów, którzy przyłożyli tu rękę do tego wszystkiego, a że często są to jedyne okazje do przeczytania ich tekstów – połowa powstała z myślą o antologii, reszta to przede wszystkim rzeczy, które ukazały się raz gdzieś tam dekady temu w piśmie i nie wróciły drukiem od tamtej pory. Więc fani poszczególnych pisarzy znajdą tu coś dla siebie. A fani grozy, tak po prostu, będą zadowoleni z tych horrorowych kąsków. Bo tym właśnie są te teksty, takimi podanymi na szybko, krótkimi, ale jednak wcale nierozczarowującymi porcjami literackiego mroku i fantastyki. Nie jest to ciężka literatura, nie starszy – nie mnie przynajmniej – ale jest rozrywką na poziomie, tym bardziej, że mamy tu sporo klasyki, a ta zawsze jest w cenie. No i najważniejszym tekstem z antologii jest oczywiście „Niebieski kompresor” Kinga, wydany w 1971 w magazynie „Onan” – literackim piśmie Uniwersytetu Maine w Orono (osobliwa nazwa, ale cóż). Dekadę później nowa wersja tekstu zagościła w „Heavy Metalu” i dopiero teraz trafiła do szerszego grona odbiorców. I nad Wisłę także trafia dopiero teraz. A co do tekstów z Kingiem tak czy inaczej związanych, to mamy tu prace Jacka Ketchuma (King napisał kiedyś przedmowę do jego „Dziewczyny z sąsiedztwa”), Stewarta O’Nana (który razem z Kingiem stworzył opowiadanie „Twarz w tłumie” i książkę / zbiór korespondencji sportowej „Faithful: Two Diehard Boston Red Sox Fans Chronicle the Historic 2004 Season”), Beva Vincenta (autora antologii „17 podniebnych koszmarów”, gdzie Król się udzielał) czy Richarda Chizmara (współautora kingowej trylogii o Gwendy). Jest więc różnorodnie, jest bardziej przyziemnie, jest od ziemi oderwanie, jest bliżej thrillera i bliżej horroru także. Dobrze jest po prostu. Warto sięgnąć. I tyle.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-11-2022 o godz 10:05 przez: Anna
„Boję się ciemności, wtedy właśnie miasto odkrywa mroczne tajemnice” Lilia’s Liblary the world of Stephen King to strona internetowa poświęcona całkowicie twórczości króla horroru. Właśnie w tym roku obchodzi swoje dwudziestolecie i z okazji tego wydarzenia została wydana pozycja Lśnienie w ciemności, zbiór opowiadań grozy najpopularniejszych autorów, zajmujących się tym tematem na przestrzeni lat. Lśnienie w ciemności to książka, w której znajdziemy opowiadania Stephena Kinga, Clive Barkera, Edgara Allana Poe, czy Kevina Quigley’a. Mroczny świat mistrzów grozy przyciąga nie tylko okładką, ale także fragmentami, które nie były nigdy publikowane, a zostały dodane specjalnie do tej pozycji. Niektóre z tych tekstów powstały na potrzeby tej antologii. Znajdziemy w niej najstarsze opowiadanie Edgara Allana Poe z roku 1843 Mowne Serca, a także najnowsze Koniec wszystkich rzeczy z roku 2016 Briana Keene’a. Nawiedzone domy, zjawy, upiory, dziwaczne miasteczka, zachwaszczone cmentarze, co najmniej dziwnie ludzie to i wiele innych wciągnie Was w świat, z którego nie będziecie chcieli się wydostać. Uwielbiam horrory, zarówno filmy, jak i książki. Zazwyczaj rzadko sięgam po opowiadania, wolę jedną długą fabułę niż parę stron opowieści, ale ten zbiór bardzo mi się podoba. Dwanaście krótkich historii, które mrożą krew w żyłach, zmuszając czytelnika do ochłonięcia od nadmiaru wrażeń. Dla mnie zawsze im straszniej, tym lepiej. Najbardziej podobały mi się opowiadania z niejednoznaczną fabułą i tajemnicą, jestem pod wielkim wrażeniem Opowieści o holokauście, a także Cmentarnego tańca, nie wiedziałam, że Pan Chizmar potrafi tak pisać. W książce nie zabrakło, też ikony gatunku, czyli opowiadania Pana Kinga Niebieski kompresor. Z ciekawości zajrzałam na stronę Lilia’s Liblary, znajdziemy tak wszelkie nowości związane z królem horroru, wydarzenia, zdjęcia, specjalne wypowiedzi, nowości książkowe, oraz całą masę ciekawych artykułów. Strona jest całkowicie w języku angielskim, ale spokojnie można ją czytać w tłumaczeniu na język polski. Myślę, że fani Pana Kinga powinni na nią zajrzeć, jest to skarbnica wiedzy nie tylko o Pisarzu, ale o całym tworzonym przez Niego gatunku. Pozycje książkowe z półki horror, moim zdaniem są coraz gorsze. Rzadko zdarza się, że współcześnie ktoś pisze, choć odrobinę tak dobrze, jak Pan King. Powrót do klasyki i Pisarzy, którzy tworzyli kiedyś, jest konieczny, aby choć trochę się bać. Oczywiście kultura pisania na ten temat zmienia się na przestrzeni lat, to co kiedyś było straszne, dziś nie ma już takiej wartości. Zamieniliśmy trochę dobrą książkę o zjawiskach paranormalnych na rzecz kosmitów, wampirów etc. ale uważam, że warto wracać do tych pozycji. Najnowszy zbiór opowiadań, jaki powstał na cześć mistrza, jest obowiązkową lekturą w zimowe wieczory. Myślę, że nie zaskoczy Was poziom książki, który jest naprawdę wysoki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-11-2022 o godz 06:37 przez: Heather
Uwielbiam antologie. Jestem ogromną fanką powieści grozy. Widząc pierwszą zapowiedź "Lśnienie w ciemności" wiedziałam, że to będzie lektura dla mnie. Zdecydowałam się więc wkroczyć do mrocznego świata i na własnej skórze przekonać się czy porwie mnie nietuzinkowy klimat i... przepadłam! To jeden z najciekawszych zbiorów w swoim gatunku jakie przyszło mi czytać. Kolekcja opowiadań grozy powstała w celu uczczenia dwudziestolecia Lilja’s Library (strony internetowej poświęconej Stephenowi Kingowi). Powód dobry jak każdy inny a my otrzymaliśmy naprawdę wysublimowane kąski, które potęgowały napięcie, zaskakiwały na każdym kroku oraz zaskoczyły mrocznym, gęstym, pobudzającym wyobraźnię klimatem. A dla zachęty dodam więcej: wiele z występujących tu opowiadań znajdziecie jedynie w tym zbiorze, ponieważ niektóre powstały na potrzeby książki, niektóre nigdy wcześniej nigdzie nie były publikowane co tworzy tą antologię jedyną w swoim rodzaju. Wymienione nazwiska przyciągają wzrok. Jack Ketchum, Stephen King, Edgar Allan Poe - przecież to elita! Choćby dla nich warto zajrzeć do wnętrza tej nietuzinkowej lektury a dalej już pójdzie z górki, ponieważ każdy autor wykazał się precyzją, dopracowaniem oraz postawił na masę silnych emocji. Dawkowałam sobie opowiadania jak tylko mogłam, czytałam je swoim stylem tuż przed snem przy mniejszym świetle dla odpowiedniego klimatu, ale muszę przyznać, że ogromnie się wciągnęłam i trudno mi było odkładać historie na później. Mrok charakterystyczny dla literatury grozy, nietypowe zjawiska oraz występujące nadnaturalne sygnały kusiły mnie, by kontynuować tą przygodę wraz z nimi. Wertowanie stron tych opowiadań to wielka, niekończąca się przygoda i zarazem niekłamana przyjemność. Na całą antologię składają się przeróżne historie, więc każdy czytelnik znajdzie coś dla siebie a odrębność charakteru fabuł przekłada się również na intensywność wrażeń: jedne opowieści są utrzymane w typowym dla horroru klimacie, inne jedynie podsycają naszą wyobraźnię szeptając potencjalne rozwiązania. Wszędzie czai się jednak mrok, na każdym kroku widać zaangażowanie a całość po prostu imponuje wykonaniem. To lekkie historie, które jednak zmuszają do intensywnego myślenia. Nie lada gradka dla miłośników horroru, wielka przyjemność dla tych, którzy stawiają w książkach na odpowiedni klimat. Z dumą stawiam "Lśnienie w ciemności" na półce dostępnej tylko dla moich ulubionych lektur i jednocześnie jestem pewna, że wrócę do tych opowiadań jeszcze nie jeden raz. Trudno mi będzie znaleźć równie imponujący odpowiednik tak angażującej, wpływającej na wyobraźnię lektury, bo wciąż cierpię na za małą ilość antologii, ale jeśli nie macie przekonania do krótkiej formy i obawiacie się, że to nie jest gatunek dla Was koniecznie zdecydujcie się na lekturę a ta całkowicie zmieni Wasze podejście. Gwarantuję!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
03-11-2022 o godz 13:36 przez: mroczne-strony.blogspot.com
Pod koniec października 2022 roku, Wydawnictwo Zysk i S-ka, które ma na koncie kilka świetnych antologii grozy, wydało publikację długo wyczekiwaną, głównie przez fanów Stephena Kinga. Lśnienie w ciemności powstało bowiem w 2017 roku, aby uczcić dwudziestolecie strony internetowej Lilja's Library poświęconej twórczości mistrza horroru. Teraz, po pięciu latach, wreszcie trafiło w ręce polskiego czytelnika. Przed rozpoczęciem lektury Lśnienia w ciemności, zastanawiałem się czy książka, którą trzymam w dłoniach ma tylko przepiękną okładkę, czy może zaoferuje mi coś więcej? Teraz, już po lekturze, powiem Wam, że dała mi całkiem sporo zarówno przyjemności, jak i emocji i to często tych skrajnych. W niniejszej publikacji znajdziecie dwanaście tekstów, trzynastu autorów. Połowa opowiadań nie była nigdy wcześniej publikowana, druga trafiała do amerykańskich magazynów i antologii, ale polski czytelnik raczej nie miał okazji ich poznać. Mamy więc dwanaście całkiem świeżych opowieści, które różnią się tematyką, stylistyką, podejściem do grozy i do krótkich form. Pierwsze, co przychodzi mi do głowy, kiedy myślę o tym zbiorze, to: różnorodność. To jest mocny atut tej książki, który sprawił, że na nudę nie mogłem narzekać. Mamy tu zarówno historię brutalnego zabójstwa, jak i internetowego związku, który doprowadza do tragedii; jest opowieść o starszym mężczyźnie, który przekoloryzował swój życiorys i teraz musi się z tym zmierzyć, jak również mroczne opowiadanie grozy o dziwnej zmiennokształtnej istocie, która zaprzyjaźnia się z policjantką. Znajdziecie też historie bardziej odjechane i z poczuciem humoru, jak ta z aniołem, przez przypadek, zamieniającym papugę i żółwicę w ludzi oraz teksty przesycone nostalgią, tęsknotą i z bohaterami dążącymi czasem świadomie, a czasami nie, do autodestrukcji. Są też dwa opowiadania w kingowym stylu: z dzieciakami w rolach głównych, z nawiedzeniami, grozą i magią w tle... Jak na zaledwie 300 stron jest tu tego naprawdę sporo. Lśnienie w ciemności, to przepięknie wydana i wyjątkowo udana antologia opowiadań grozy, która mi osobiście przyniosła kilka bardzo dużych i pozytywnych zaskoczeń, ale i odkryć. Nie brakowało zachwytów i emocji, które towarzyszyły mi podczas lektury. I tak sobie myślę, że o to w literaturze chodzi - o te emocje właśnie. O smutek, radość, nostalgię i grozę, o tęsknotę i zadumę... A tego wszystkiego tu nie brakuje. Dlatego też gorąco polecam Wam Lśnienie w ciemności. Ta książka idealnie wpasowuje się w ten szary, ale i na swój sposób przytulny jesienny czas i - w co szczerze wierzę - dostarczy Wam sporo doznań, uniesień i dreszczyku strachu.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
08-11-2022 o godz 22:01 przez: Anonim
😱😱 RECENZJA 😱😱 "Lśnienie w ciemności" Zbiór autorów Przychodzę dziś do was z książką w której znajdują się opowiadania mistrzów grozy. "Niebieski kompresor" Stara, gruba i olbrzymia maciora. O kim mowa i co się z nią stało? "Sieć" Czat z znajomym może się różnie zakończyć bo wszystko zależy od ilości kłamstw. "Opowieść o Holocauście" Wspomnienia bywają trudne ale czasem warto je pomieszać z fikcją i zapisać. "Aeliana" Mrok skrywa tajemnice i postacie które mimo zwierzęcego instynktu mają w sobie namiastkę człowieczeństwa. "Pidgin i Theresa" Czy można zyskać ludzką postać bez konsekwencji? "Koniec wszystkich rzeczy" Czasem cierpienie i tęsknota za bliskimi pcha nas w kierunku śmierci. "Cmentarny taniec" Jest w życiu taki moment że musimy zapłacić za swoje czyny. "Wciągnięty w ogień" Czasem zabawa może okazać się początkiem koszmaru. "Towarzysz" Lunapark potrafi wywołać nie tylko wspomnienia ale też paranoję. "Mowne serce" Nawet dobrze zaplanowana zbrodnia nie musi być doskonała. "Miłość matki" Miłość potrafi nas pchnąć do najgorszych czynów. "Księga Strażnika" Uwaga na słowa bo dobrze wypowiedziane mogą przywołać to czego nie powinny. Jak mogliście w skrócie przeczytać te opowiadania są bardzo różne i wywołały we mnie skrajne emocje. Moim zdaniem najlepsze jest opowiadanie "Wciągnięty w ogień", uwielbiam takie historie gdzie chwytając za klamkę nie wiesz co cię może spotkać za zamkniętymi drzwiami. Czytając serce biło mi szybciej i chciałam by ta historia była jak najdłuższa. Pozostałe opowiadania też posiadały momenty zaskoczenia i niepewności ale brakowało mi w nich akcji która swą fabułą rozbudza wyobraźnię wywołującą strach. Niemniej jednak całość została fajnie skomponowana. Połączenie realnych historii z istotami nadprzyrodzinymi i magią wywołało trochę smutku, obaw, niewiedzy i nawet odrobinę radości. Ta pięknie oprawiona książka pewnie zadowoli niejednego czytelnika ja jednak czuję pewien niedosyt, spospodziewałam się sporej dawki strachu i przerażenia a dostałam lekki dreszczyk emocji. Pozdrawiam @wiola_loves_books
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
25-01-2023 o godz 20:37 przez: Zaneta Liniatura
A więc historia snuje się dalej… Któż ośmieli się nie znać Stephena Kinga? Mistrz grozy cały czas inspiruje i intryguje historiami, które bardzo dobrze znamy, ale wciąż z ogromną lubością się w nie zatapiamy. Nie tylko my, czytelnicy, ale także inni pisarze. Czy tak jak oni, odważysz się wejść do mrocznego świata? Wydawnictwo ZYSK, jak zwykle w przepięknej formie, wydał „Lśnienie w ciemności” – zbiór tekstów mistrzów grozy w hołdzie Stephenowi Kingowi. Pióra ostre jak brzytwa Książka „Lśnienie w ciemności” jest wyjątkowym zbiorem tekstów, pisanych przez takie znakomitości ze świata literatury, jak: Clive Barker, Jack Ketchum czy mój ulubieniec: Edgar Allan Poe. Publikacja pierwotnie powstała dla uczczenia dwudziestolecia LILJA’S LIBRARY – strony internetowej, która jest poświęcona mistrzowi Stephenowi Kingowi. Jeśli chcecie się przestraszyć, ale w bardzo dobrym stylu, to koniecznie sięgnijcie po ten wyjątkowy zbiór. Ciary na plecach gwarantowane. Niebieski kompresor Zaczęłam od „Niebieskiego kompresora” Stephena Kinga. Ironiczny, przezabawny tekst, w którym nie brakuje i drastycznych obrazów. Po meandrach zbrodni oprowadza nas nie kto inny, jak Steve King. Wybaczcie mu wdarcie się do tej historii… ale przecież nie mógł się opanować… Uwielbiam! „Czuł się jak włamywacz, który myszkuje w poszukiwaniu ukrytych historii, jakie mógłby z niej wyciągnąć, wykorzystując jedynie swój młodzieńczy urok i psychiczne światło”. Mowne serce To tytuł opowiadania mojego ukochanego Edgara Allana Poe. I chociaż żadne opowiadanie nigdy nie przestraszy mnie tak, jak moja mroczna rzeczywistość, to on jest zdecydowanie najbliżej. „No owszem, nerwowy, nawet bardzo, strasznie nerwowy byłem i jestem, ale żeby od razu brać mnie za szaleńca?”. Tak zaczyna swoją historię nasz ekscentryczny narrator. Macie odwagę wejść do jego świata? Potwierdzam, że naprawdę warto. „Lśnienie w ciemności” to wyjątkowa książka, którą zostawię na swojej półce. Piękna okładka kryje w sobie równie cudownie przerażające wnętrze.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-11-2022 o godz 16:19 przez: Ewelina
Jeśli szukacie książki, która was zszokuje i zainteresuje, przestraszy i przyciągnie, a także oczaruje i przerazi, to trafiliście idealnie! Dla fanów Stephana Kinga dodam tylko, że znajdzie się tu jego opowiadanie, które nigdzie dotąd nie było publikowane. Nie będzie smaczne, ale będzie dobre i nietuzinkowe. Autor pofatygował się o wyjątkową atmosferę że wszystkimi obrzydliwościami w jednej postaci. Czy jesteście jej ciekawi? Drugie opowiadanie niby zanosiło się na spokojne, lecz w miarę jak się rozwijało przeczuwaliśmy, że tu dobrego końca nie można się spodziewać. Ale czy tak było naprawdę? Trzecie, totalnie oderwane od rzeczywistości, wręcz z kosmosu, choć przedstawiało sytuację holokaustu. Kto to był, lub co to było, by w ten sposób się mogło wypowiadać? Czy faktycznie przeszło to, co mówiło, czy mówiło to, co inni chcieli usłyszeć? Aby zachęcić was do lektury, niczego więcej nie zdradzę z reszty opowiadań, tyle tylko, że były bardziej niż wyjątkowo niespotykane. Przerażały i rozbawiały. Niewinne i oskarżycielskie jednocześnie, które mocno zapadały w pamięci. Ciekawi mnie jaki rodzaj śmierci przeraża was najbardziej? Czy możliwe jest, by opowiadanie się skończyło, ale nie zakończyło? Dlaczego nawet ukończona treść nie dała się zapomnieć, choć bardzo tego pragnęłam? Na co muszę uważać, aby ciało moich dzieci wciąż było w całości i nie dało się oszukać w znany dla wszystkich sposób? Poznajcie opowieści grozy, które, warto przeczytać, by wiedzieć czego się ustrzec. Nasz mózg jest skonstruowany tak, by bać się tego co już wie, mimo tego, że są małe szanse na spełnienie tych tragicznych rzeczy. Ale czy to oznacza, że nigdy się nie spełnią? A może już się dzieją, tylko się do tego nie przyznajecie? Strzeżcie się, bo psychopatą może być każdy. Niekiedy na coś może być za późno. Przeczytajcie, bo nie na darmo historii starczy na cały rok w podziale miesięcznym. Oj po prostu przeczytajcie, bo naprawdę warto!!!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-12-2022 o godz 23:25 przez: Kasia
"Lśnienie w ciemności" to zbiór opowiadań grozy, 📚😱 który powstał z okazji dwudziestej rocznicy istnienia Liljas Library - strony internetowej poświęconej Stephenowi Kingowi. A że ja osobiście tego mistrza horroru 👑🖤 uwielbiam, nie mogłam przejść koło tej lektury obojętnie. W książce dostajemy trzynaście opowiadań grozy różnych autorów. Wśród nich są same sławy 🤩 - między innymi Edgar Allan Poe, Jack Ketchum, Brian Keene czy Richard Chizmar. Nie mogło oczywiście zabraknąć historii opowiedzianej przez samego króla - Stephen King również umieścił w tym tomiku swoje opowiadanie. 😊 Część tekstów znajdujących się w antologii nie była nigdy nigdzie publikowana, część z nich powstała na potrzeby stworzenia książki, zaś kilka to stare, dawno temu napisane dzieła. 👍 Wszystkie opowiadania znajdujące się w zbiorze są utrzymane w klimacie grozy, mroku i niepokoju. 😳 Znajdziemy tam takie, które naprawdę przerażają, 😱 takie, które zmuszą do głębszych przemyśleń, 🤔 ale też i takie, przy których będziemy dobrze się bawić. 😃Każda z nich jest godna polecenia, ciekawa i napisana z pełnym profesjonalizmem. 🏆🖤 Najlepsi autorzy grozy wciągają nas w mroczny, przytłaczający klimat, zabierają do wzbudzających grozę budynków czy na przerażające cmentarze i pokazują nam strachy, o których nawet nam się nie śniło. 🙈 Książka wzbudza mnóstwo emocji, trzyma w napięciu, często zaskakuje, a przede wszystkim sprawia, że mimo strachu i tak nie chcemy odłożyć jej na bok. 📖🫣 "Lśnienie w ciemności" to świetnie dopracowana i trzymająca poziom antologia, która wciąga czytelnika w mrok, z którego niełatwo się wydostać. Zapewniam - gdy sięgnięcie po tę lekturę, przepadniecie! 😲 Zdecydowanie polecam! 🙂🖤
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
30-11-2022 o godz 10:13 przez: Julia
⚡️Uwielbiam antologie, w których zawierają się same najlepsze utwory grozy! Zwłaszcza najbardziej znanych i najbardziej utalentowanych autorów tego gatunku. ⚡️Książka "Lśnienie w ciemności" to zbiór 12 opowieści, wydana w celu uczczenia dwudziestolecia Lilja’s Library – strony internetowej poświęconej Stephenowi Kingowi. Zdecydowanie jest to MUST READ dla wszystkich fanów horrorów i opowiadań z dreszczykiem. Co bardzo ciekawe to fakt, że część zawartych w niej tekstów nie została wcześniej nigdzie opublikowana. Co więcej, niektóre powstały specjalne do tej antologii! Oprócz nich mamy również prawdziwe klasyki, takie jak: "Mowne serce" Edgara Allana Poe z 1843 roku, a także najnowsze publikacje typu “Koniec wszystkich rzeczy" Briana Keene’a z 2016 roku. Oczywiście fani Kinga nie będą zawiedzeni, bowiem nie mogło oczywiście zabraknąć tekstu samego mistrza gatunku – jego "Niebieski kompresor" to historia, która nie ukazała się dotąd w żadnym innym zbiorze. Oprócz tego znalazły się tu opowieści autorstwa między innymi Clive’a Barkera, Johna Ajvide Lindqvista czy Ramseya Campbella. ⚡️Uważam, że to świetna pozycja, dla tych którzy chcą dopiero zacząć swoją przygodę z horrorami, ponieważ możemy zapoznać się z wieloma różnymi spojrzeniami na ten gatunek! Oczywiście najbardziej zadowoleni będą fani Kinga, ponieważ to właśnie do nich kierowana jest ta antologia, ale jej uniwersalność jest naprawdę widoczna! Polecam serdecznie na długie klimatyczne wieczory przy świecach - świetny czas ze świetnymi opowiadaniami!✨
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

O autorze: Stephen King

Stephen King

Stephen Edwin King - autor powieści grozy, którego dzieła sprzedały się łącznie w ponad 350 milionach sztuk. Urodzony w 1947 roku w Portland jest autorem takich pozycji jak "Lśnienie", "Miasteczko Salem" czy "Smętarz dla zwierzaków", które uważane są za klasykę gatunku. King jest jednak również autorem literatury z kręgu thrillerów i dramatów, czego przykładem mogą być powieści "Zielona mila", "Bastion" czy "Oczy smoka".

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Mroczna materia
5/5
41,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Złowieszczy dar
4.5/5
43,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Atlas zbuntowany
4.9/5
66,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Przebudzenie
4.8/5
37,90 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Czarne dziury
4.7/5
28,00 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa 1984
5/5
34,87 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego