Drive me wild. Bellamy Creek. Tom 1 (okładka  miękka, wyd. 03.2022)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 25,55 zł

25,55 zł
39,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Griffin jest zrzędliwy, uparty i nieprzystępny. Jego całym światem są drużyna baseballowa, rodzina, przyjaciele i podupadający warsztat samochodowy, który odziedziczył po ojcu.

Blair to młoda kobieta wychowana w bogatym domu, która uciekła od swojej toksycznej rodziny i pragnie rozpocząć życie od nowa. Ma problemy finansowe i zepsuty samochód, nie może liczyć na niczyje wsparcie. Jest jednak pełna optymizmu, tryska dobrym humorem i bez wahania obdarza zaufaniem nowo poznanych ludzi.

Ubrana w suknię balową i tiarę niespodziewanie pojawia się w miasteczku. Jej przybycie natychmiast wywraca do góry nogami uporządkowane życie Griffina. Mechanik udziela bowiem pomocy damie w opałach i proponuje jej, by wprowadziła się do niego na trzy tygodnie, które zajmie naprawa jej samochodu.
Blair przywykła do życia księżniczki, a Griffin zdecydowanie nie przypomina księcia z bajki. Czy między osobami z tak różnych światów może rozwinąć się prawdziwe uczucie?

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1291018921
Tytuł: Drive me wild. Bellamy Creek. Tom 1
Seria: Bellamy Creek
Autor: Harlow Melanie
Tłumaczenie: Wyszogrodzka-Gaik Agnieszka
Wydawnictwo: Niegrzeczne Książki , Wydawnictwo Kobiece
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 368
Numer wydania: I
Data premiery: 2022-03-23
Data wydania: 2022-03-23
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 284 x 20 x 174
Indeks: 41125878
średnia 4,6
5
54
4
18
3
5
2
1
1
0
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
10 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
4/5
05-07-2022 o godz 11:04 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Bardzo przyjemna książka 🥰
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-05-2022 o godz 10:40 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Super polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-01-2023 o godz 14:33 przez: Serce28 | Zweryfikowany zakup
Polecam ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
20-12-2022 o godz 13:47 przez: Agnieszka | Zweryfikowany zakup
Super
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
25-08-2023 o godz 23:48 przez: werka_books
⚙️"Naj­lep­sze po­dró­że mają wiele za­krę­tów. Nie od­by­wa­ją się po pro­stej dro­dze. I trze­ba być otwar­tym, by po­dą­żać za gło­sem serca i spraw­dzać, dokąd się do­trze". . . Mieliście kiedyś okazję obejrzeć film familijny produkcji Disneya pt. „Zaczarowana” w rolach głównych z Amy Adams oraz Patrickiem Dempseyem? Nie bez powodu zadałam Wam to pytanie, gdyż zapoznając się z historią Griffina oraz Blair doszłam do wniosku, iż w pewnym stopniu przypomina mi ona właśnie wspomniane wcześniej przeze mnie dzieło kultury. Od razu po rozpoczęciu lektury na myśl przyszła mi scena z ów filmu, w której to Giselle ubrana w bajkową suknię ślubną, z diamentową tiarą na głowie została wyrzucona przez okrutną królową ze swojej krainy i zamiast znaleźć się na własnym ślubie, trafiła wprost na ulice współczesnego Manhattanu – do obcego dla niej świata. Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku głównej bohaterki powieści „Drive me wild”, która to wychowywała się ciesząc wszelkimi korzyściami płynącymi z bogactwa, za sprawą czego obecnie posiadała dosłownie znikomą ilość wiedzy na temat realnej egzystencji. Aczkolwiek pewnego dnia postanowiła porzucić swoje dawne życie i rozpocząć nowe w zupełnie innym miejscu. Co prawda, w tej książce to nie zła królowa pozbyła się dziewczyny ze swojej krainy, a sama Blair zdecydowała się zdystansować od toksycznych rodziców i przeprowadzić na farmę rodziny Sawyerów, w której to zakochała się kilka lat temu. Jednak najpierw zamierzała udać się do małego miasteczka Bellamy Creek, gdyż po drodze zobaczyła reklamę baru, gdzie podobno serwowali najlepszą szarlotkę na Środkowym Zachodzie, a tak się składało, iż ona uwielbiała to ciasto. Pech chciał, że nagle jej samochód odmówił posłuszeństwa. Pęknięta opona oraz fatalny stan techniczny jej wysłużonego auta zmusiły ją do zatrzymania się w tym uroczym miejscu troszeczkę dłużej niż sądziła… „Przyglądaliśmy się zbliżającej do nas kobiecie, chłonąc każdy szczegół. Długa suknia bez ramiączek. Diadem na ciemnoblond włosach. Białe rękawiczki sięgające do łokci. Zszokowana mina. Dziewczyna wyglądała jak skołowana księżniczka Disneya, która jechała do swojego magicznego królestwa i nie miała pojęcia, co się stało i gdzie się znalazła”. Griffin Dempsey to najlepszy mechanik samochodowy w Bellamy Creek. To właśnie on udzielił Blair pomocy, a także zaproponował, żeby wprowadziła się do jego mieszkania na czas naprawy pojazdu – czyli na mniej więcej trzy tygodnie. Mężczyzna odkąd tylko ją ujrzał, czuł, iż jej obecność w miasteczku wywoła kłopoty. Mimo tego instynkt nakazał mu się zaopiekować tą piękną, nieco szurniętą oraz nazbyt gadatliwą dziewczyną. Z każdym kolejnym dniem Griffin zaczął pragnąć od Blair czegoś, czego nie powinien. „Nie przypominała mu żadnej znanej kobiety, co było zarówno problemem, jak i pokusą. Nie umiał jej rozszyfrować. Ale żarliwie ją pożądał”. Ta dwójka różniła się w każdym tego słowa znaczeniu. Oboje pochodzili z odmiennych światów, posiadali różne doświadczenia życiowe, a także plany na przyszłość. Protagonista nie chciał, żeby jego życie uległo zmianie. Otoczył się murem i nie zamierzał go burzyć, aczkolwiek ta słodka, mądra, zabawna kobieta z wielkiego miasta powoli przebijała się przez jego pancerz. „Blair sprawiła, że czuł się równocześnie silny i bezbronny. Chciał zrobić wszystko, aby ją zatrzymać oraz zapewnić jej szczęście. Darzył ją uczuciami, które z każdym dniem przybierały na sile”. Ona przywykła do życia jak z bajki, on zdecydowanie nie przypominał przystojnego księcia, więc czy istnieje szansa, aby głównych bohaterów połączyło coś więcej niż tylko przygody seks? Czy ich niezobowiązująca relacja z czasem przerodzi się w prawdziwe uczucie? Co najważniejsze, czy panna Beaufort opuści Bellamy Creek? A może zdecyduję się zostać w tym miasteczku na dłużej? Jedno jest w tej historii pewne – Blair oraz Griff są niczym ogień i woda, a jednak razem tworzą zadziwiająco dobrany duet! . Z twórczością Melanie Harlow miałam do czynienia tylko i wyłącznie podczas lektury „Hold you close” oraz „Nieidealnie dopasowani” – czyli powieści, które stworzyła razem z Corinne Michaels. Doskonale pamiętam, iż oba te romanse wywarły na mnie pozytywne wrażenie, więc oczywiście nie mogłam nie skusić się na pierwszy wydany w Polsce solowy tekst tej pisarki. Zdradzę Wam, że z niecierpliwością czekałam na premierę „Drive me wild”, gdyż nie od dziś wiadomo, iż uwielbiam takie klimatyczne opowieści osadzone w małych, urokliwych miasteczkach. Nie ukrywam natomiast, że robiłam do tej książki dwa podejścia i czytałam ją można powiedzieć „na raty”. Gdy sięgnęłam po raz pierwszy po historię Blair oraz Griffina nie potrafiłam się w nią wciągnąć. Jej śledzenie szło mi po prostu fatalnie. W głębi serca czułam, iż to po prostu nie był na nią odpowiedni czas, dlatego postanowiłam ją odłożyć i wrócić do niej kiedy indziej. Cała opinia na Instagramie: @werka_books
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-03-2022 o godz 22:17 przez: bookaholic.in.me
Przeznaczenie. Czasem podobno trochę miesza w ludzkich losach ale to w naszych rękach leży decyzja czy wykorzystamy to, co podsuwa nam niemal pod nos. I nawet jeśli kuszą nas najlepsze szarlotki w regionie i straszą na śmierć wybuchające opony to tylko od nas zależy czy potraktujemy to jako znak, że w tym miejscu warto poszukać szansy. I właśnie o takich zawirowaniach losu, niezaplanowanych zdarzeniach i nieprzewidzianych znajomościach jest ta książka. A wszystko to w urokliwym i wręcz magicznym, a na pewno jedynym w swoim rodzaju miejscu- Bellamy Creek. "Drive me wild" to po prostu romans idealny, który daje czytelnikowi wszystko, czego można wymagać od takiej literatury i zabiera w niezapomnianą podróż, z której kompletnie nie chce się wracać do szarej rzeczywistości. Blair to dziewczyna, która w życiu nie mogła narzekać na brak czegokolwiek. Najlepsze szkoły, spełnianie wszelkich zachcianek, dorastanie w lepszej części świata i kompletny brak przystosowania do funkcjonowania w zwykłych realiach. To swoista księżniczka wychowana w wieży, z daleka od wszelkich problemów i trosk. Wszystko co dobre, ma niestety czasem swój koniec, i tak się dzieje w przypadku jej życia. Choć ma już trzydzieści lat to nie ma pojęcia o prawdziwej egzystencji i do wielu rzeczy podchodzi bardzo naiwnie. Nie można odmówić jej entuzjazmu i planów, które chce zrealizować za wszelką cenę. Ma w rękach talent cukierniczy, ale jak dobrze wiadomo często to zbyt mało, by ruszyć z miejsca i coś osiągnąć jeśli startuje się od zera. Blair jednak jest bardzo pozytywnym duchem, swoją paplaniną rozjaśnia najczarniejsze sytuacje, a żywiołowością, pomysłami i zapałem może wiele zdziałać. Choć zmierza do Cloverleigh Farms ląduje w Bellamy Creek, kompletnie nie ze swojej winy. W końcu to przeznaczenie namieszało i ma wobec niej jeszcze trochę planów. Griffin jest mechanikiem samochodowym, który prowadzi rodzinną firmę. Boryka się z ogromem problemów finansowych, jednak robi wszystko, by utrzymać warsztat, który jest częścią życia jego i bliskich mu osób. Wiele lat spędził na froncie, jednak to nie przebywanie w wojsku go zmieniło, a inni ludzie. Teraz kieruje się zasadami i nie nagina ich dla nikogo. Kompletnie nie jest zainteresowany kobietami, nie ma zamiaru układać sobie życia. Ma oddanych przyjaciół, niesforną siostrę, cudowną, choć denerwującą matkę i to mu wystarcza, a przynajmniej tak mu się wydaje. Za nic nie pozwoli się ponownie zranić, a przecież ludzie odchodzą, więc lepiej się do nikogo nie przywiązywać. Kupił mnie w pierwszej chwili, gdy tylko się pojawił, a przyrównanie jego wyglądu do Jamesa Deana sprawiło, że momentalnie stał się moim ulubieńcem. Jak można nie pokochać tak idealnej postaci? Bo oprócz braku wiary w siebie nie brakuje mu absolutnie nic! Bellamy Creek to takie miasto, w którym chciałoby się zamieszkać. Autorka stworzyła tu niepowtarzalną, jedyną w swoim rodzaju atmosferę i umiejętnie czarowała czytelnika nie tylko pejzażami czy realiami życia w miasteczku ale także jego mieszkańcami. Bowiem postaci nie tylko Griffa i Blair zostały tu wykreowane znakomicie. Każda osoba pojawiająca się w książce stanowi wartość dodaną historii, jest na swój sposób unikalna i charakterystyczna. Na wyróżnienie na pewno zasługuje mama Griffa, która w swojej zaciętości w dążeniu do celu była niesamowita. Również pan Frankel, w tym jego historia oraz mądrość, ale to całokształt sprawia, że jest jedyny w swoim rodzaju. I mogłabym tak wymieniać w nieskończoność, bowiem naprawdę każdy bohater na swój sposób podbił moje serce. Sama opowieść o relacji Griffina i Blair jest utkana genialnie, jest wciągająca, przekonująca, urocza niczym sam pan mechanik i szalona niczym miłośniczka języka francuskiego. W tej książce wszystko jest dopracowane, na swoim miejscu, idealnie wyważone i cóż, takie jakie bym oczekiwała. Po prostu ta historia zauroczyła mnie od początku do końca i sama nie wiedziałam czy chcę poznać bieg wydarzeń czy może delektować się wszystkim i poznawać tę historię powoli. Gorąco polecam Wam "Drive me wild" i oczywiście niezawodną szarlotkę do tego, a może bułeczki lub inny wypiek, który poleca Blair? Tak czy inaczej ta książka jest naprawdę warta poznania, nawet jeśli nie jest się wielbicielem słodkości! Mam nadzieję, że na kolejną odsłonę serii nie przyjdzie nam długo czekać.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
07-04-2022 o godz 06:06 przez: Magdalena
Griffin wiódł poukładane życie. Kierował się własnymi zasadami, które chroniły go przed angażowaniem się w relacje damsko — męskie. Kiedy w jego życie jak tornado wkracza Blair w białej sukni, nawet się nie spodziewa, jak wiele zmieni w jego egzystencji. Do tej pory Blair żyła jak w bajce. Na co dzień otaczała się luksusem, jednakże mogła zapomnieć o realizacji własnych pragnień. Rodzice mieli dla niej konkretny plan, który obejmował między innymi małżeństwo z bogatym potentatem. Nie mogąc znieść dalszego życia pod kloszem, wyrusza w podróż, mającą na celu odnalezienie własnej siebie. Gdy dostrzega reklamę o najlepszej szarlotce na świecie, postanawia jej spróbować i zjeżdża do pobliskiego miasteczka. Wtedy właśnie jej stary sfatygowany samochód płata jej psikusa, a pęknięta opona skutkuje wpadnięciem w najbardziej męskie i kuszące ramiona, z jakimi przyszło Blair mieć do czynienia. Na widok kobiety w Griffinie budzą się opiekuńcze instynkty. Choć jednocześnie łamie swoje zasady, postanawia jej pomóc i proponuje jej nocleg w swoim mieszkaniu. Im więcej czasu spędzają razem, tym trudniejsza staje się dla Griffina walka z obezwładniającym go pożądaniem do tej pięknej i słodkiej dziewczyny. Jakie zasady jeszcze złamie Griffin? Czy Blair uda przedrzeć się przez skorupę, jaką lata temu otoczył się mężczyzna? Po ostatnio przeczytanej dość emocjonalnej powieści, wiedziałam, że muszę sięgnąć po coś lekkiego, co powoli oderwać moje myśli od uporczywych tematów. Kiedy popatrzyłam na stosik książek do recenzji, wybór był dość prosty. Padło na pierwszy tom najnowszej serii Melanie Harlow. Pióro autorki miałam już przyjemność poznać przy okazji historii napisanych wspólnie z Corinne Michaels. W mojej pamięci zachowały się same pozytywne wrażenia, więc byłam niemal pewna, że tym razem również się nie zawiodę. I to był strzał w dziesiątkę!
Powieść napisana została w bardzo przyjemny i przystępny sposób. Lektura absolutnie nie męczy, a wręcz przeciwnie – mnie osobiście było ciężko się od niej oderwać.
W pięknym opakowaniu (czyt.: okładce) dostajemy pełną humoru romantyczną historię, której bohaterowie urzekają od pierwszych chwil. Melanie udało się wykreować między Blair i Griffinem świetną chemię, a ona z kolei zaowocowała bardzo gorącymi scenami zbliżeń. Oboje początkowo wzbraniają się przed ogarniającym ich pożądaniem. Jednakże wspólne mieszkanie nie sprzyja unikaniu tego, co z każdym dniem coraz trudniej im ukryć. Początkowo budowane napięcie seksualne między nimi przeradza się relację pełną namiętności. Choć na pierwszy rzut oka wiele osób stwierdzi, iż opiera się ona głównie na seksie, to oprócz tego Blair skrupulatnie zaczęła przedzierać się przez skorupę, którą Griffin otoczył się lata temu. Jakieś niewytłumaczalne przyciąganie zmusiło go do złamania zasad, jakimi się kierował w kontaktach z kobietami. Przy Blair jego wszystkie postanowienia schodziły na dalszy plan. Każdą kolejną rozmową, spędzaniem wolnego czasu powoli odrywała kawałki tego muru. Przeszłość Griffina jednakże nie da tak łatwo o sobie zapomnieć. Wspomnienia powrócą w najmniej oczekiwanym momencie. Czy mężczyzna ulegnie obawom i pozwoli odejść kobiecie, która ożywiła jego skamieniałe serce? Tego Wam nie zdradzę – musicie sami się o tym przekonać, sięgając po tę powieść! „Drive Me Wild” to kolejna pozycja od Niegrzecznych Książek, która w pełni zadowoliła moje oczekiwania. Historia jest zabawna, słodka, ale również naznaczona bólem. Przy niej zdecydowanie można się zatracić i chociaż na chwilę oderwać się od przytłaczającej rzeczywistości. Myślę, że również idealnie sprawdzi się, kiedy cierpicie na zastój czytelniczy. Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy serii! Po ocenach na portalu goodreads wiem, że jest na co. ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
29-04-2022 o godz 08:23 przez: Anonim
Blair ubrana w suknię balową i tiarę niespodziewanie pojawia się w miasteczku Bellamy Creek. Jej przybycie natychmiast wywraca do góry nogami uporządkowane życie Griffina. Mechanik udziela bowiem pomocy damie w opałach i proponuje jej, by wprowadziła się do niego na czas naprawy samochodu. Blair przywykła do życia księżniczki, a Griffin zdecydowanie nie przypomina księcia z bajki. Czy między osobami z tak różnych światów może rozwinąć się prawdziwe uczucie? Byłam niesamowicie ciekawa jak wypadnie sama Melanie bez Corinne i powiem wam, że 🥰 jestem zachwycona. Słyszałam gdzieś stwierdzenie, że książka zaczyna się bajkowowo i zgadzam się z tym. Ale jak dla mnie to plus. Jestem zachwycona miasteczkiem, ludźmi którzy tam mieszkają. To jaki autorka stworzyła małomiasteczkowy świat jest fenomenalne, jestem oczarowana ta społecznością. W której niczego nie ukryjesz. Ale ludzie się wspierają i kibicują sobie nawzajem. Bohaterowie, których stworzyła Melanie, są niepowtarzalni i tak dobrze spędziłam z nimi czas. I tu nie chodzi tylko o głównych bohaterów ale też o drugoplanowych. Bo chcesz ich wszystkich poznać, wzbudzają zainteresowanie. I chcesz ich więcej i więcej. Wracając do naszej pary. Griffin to seksowny mechanik samochodowy. Obiecał sobie, że nie będzie się angażował w relacje damsko- męskie. A jedyne co go apsorbuje to warsztat, który odziedziczył po ojcu. No i jeszcze baseball. Blair, ucieka od rodziny, by spełnić swoje marzenia. Chcę być niezależna i piec. Marzy o własnej piekarni. Dziewczyna to istna petarda. Gaduła z głową pełną pomysłów. Uśmiechnięta, otwarta, szczera. Jest tak zachwycająca i tak dobrze zrobiona, że jest pod wrażenie! Są od siebie tak różni, ale tak dobrze się uzupełniają, motywują i dzięki sobie stają się lepsi. Ich relacja jest intensywna i szybka, no nie ma co ukrywać. Ale czy mi to przeszkadza? No gdzie! Kompletnie nie! Jedyny moment do którego mogłabym się przyczepić to ich pierwsze zbliżenie bo cóż nie wiem co się tam stało do teraz 😉. Jest między nimi gorąco ale i wesoło, szczerze i ciepło. Lubiłam czytać jak ze sobą rozmawiają. Jak zdobywają swoje serca. To w jaki sposób czyta się tą książkę jest nie do opisania. Bo ona czyta się sama. Jest lekka i tak bardzo przyjemna w odbiorze. Humor jaki się w niej pojawia sprawił, że bardzo często się śmiałam albo po prostu uśmiechałam. Były też momenty wzruszenia. W tej książce nie ma jakiejś wymyślnej historii i tajemnic ale bohaterowie, miasteczko ten świat który stworzyła autorka mi to rekompensuje. Jestem usatysfakcjonowana i chcę więcej. Jeśli lubicie lekkie książki z motywem małego miasteczka. To ta książka jest wręcz idealna. Ja bawiłam się wybornie pochłaniając stronę za stroną. I nie mogę doczekać się kolejnego spotkania z Bellamy Creek, które nastąpi już w czerwcu. A w drugiej części dostaniemy książę Cola, wdowca wychowującego córeczkę. Który, miłość może znaleźć dosłownie za płotem. Ja jestem podekscytowana
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-04-2022 o godz 19:23 przez: wioletreaderbooks
Dawno już książka tak mnie nie porwała. Dawno już książka nie była zbliżona do mojego gustowego ideału. Ale w końcu ja ustrzeliłam. Oto ona. Drive me wild ! Ona ma wszystko, co kocham w książkach. Humor, mega różnorodne emocje, piękną akcje, naturalnych, pełnych wad bohaterów i przekazu. Uczucie potrafi pojawić się od tak. Nie trzeba ku temu żadnych wyjaśnień, żadnych argumentów. Tak czasem ma być i już. Blair skusiła przydrożna reklama szarlotki. Czy te ciasto zmieni jej oczekiwania ? Griffin jest mechanikiem. Po ciuchu trochę zazdrości innym, że mają rodziny, stabilizacje. Dla niego liczy się warsztat, który chce wyprowadzić na prostą. Jednak kiedy na jego drodze staje kobieta, niczym księżniczka ubrana w najlepsze suknie, tiule i korony nie traktuje jej poważnie. Ale musi ją wybawić z opresji, bo jej auto nie nadaje się do dalszej drogi. „Nie musisz mnie ratować. Nie jestem bezbronną księżniczką z bajki uwięzioną w wieży.” Od samego początku iskrzy. Od samego początku ich do siebie ciągnie. Nie znają do końca przyczyny, ale wspólne chwile, praca i rozmowy zbliżają ich do siebie. Ale upartemu chłopowi nie przetłumaczysz, że nie należy bać się uczuć. Jednak i na ich drodze pojawią się wyboje. Kocham, uwielbiam tę historię. Wspaniale spędziłam z nią czas nie mogąc odłożyć jej ani na chwilę. To jest książka, którą się czyta jednym tchem, połyka w całości i długo po lekturze masz banana na twarzy. Serio, nie macie się co zastanawiać, jeśli szukacie romansu, który dostanie się do waszego serca i zostanie w nim na dłużej. To właśnie ta książka !
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-04-2022 o godz 12:24 przez: seafullofbooks
jestem tą historią ZAUROCZONA! Blair jest przesympatyczną, chociaż nieco naiwną kobietą ale to jej postać dźwiga całą historie. Jej gadulstwo i niezdarność bardzo mnie rozczulały. Całe jej życie to pozory, dbanie o pieniądze i pozycje, a jednak nie jest zimną materialistką tylko kobietą o czułym sercu. Gotowa nieść pomoc wszystkim, mimo że sama tej pomocy również potrzebuje. Griffin tak naprawde niewiele się tu musiał wysilać😉. Oboje są idealnie skrojonym przykładem, że przeciwieństwa się przyciągają! Tylko tym razem to on skrywa w sercu gorzką historie, ona natomiast jest gotowa zaryzykować dla niego bez wahania. Historia jest bardzo zabawna - dziewczyna, która jest chodzącą katastrofą spotyka mocno stąpającego po ziemi mężczyzne. Przez całą książke się dosłownie płynie i można ją „połknąć” w jeden wieczór. Znajdziemy tu zarówno świetny humor - wielokrotnie podczas czytania uśmiechałam się sama do siebie oraz małomiasteczkowy, ciasny klimat (plotki, ach te plotki!). A smaczku dodaje fakt, że już w czerwcu dostaniemy kolejny tom serii Bellamy Creek i historie Cole’a! Nie mogę się doczekać i mam nadzieje, że drugi tom utrzyma poziom pierwszego.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego