Czekaj na mnie (okładka  miękka, wyd. 04.2024)

Wszystkie formaty i wydania (3): Cena:

Sprzedaje empik.com : 34,56 zł

34,56 zł
49,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Autorka bestsellerów według „Sunday Times” przedstawia nową, wciągającą powieść o trwałej miłości i niszczycielskich tajemnicach, która rozgrywa się w Anglii podczas drugiej wojny światowej, aż po Australię pięćdziesiąt lat później. Książka oparta na prawdziwej historii.

Rupert obiecał, że wróci. Florence miała tylko czekać.

Kornwalia, 1944

Rupert Dash zostaje uznany za zaginionego podczas bitwy pod Arnhem. Jego żona Florence jest zdruzgotana. Nie może pogodzić się z faktem, że mąż zniknął z jej życia na zawsze, dlatego kiedy w starej książce znajduje ukryty wiersz zatytułowany Czekaj na mnie, wierzy, że to znak od Ruperta. Obietnica, że do niej wróci.

Londyn, 1988

Od dzieciństwa Max cierpi na powracający koszmar. Otoczony straszliwym wojennym chaosem musi wykonać pilną misję. Ale za każdym razem sen zostaje przerwany przez nagłe obudzenie się Maksa. Jest przerażony, jego serce wali o żebra, krew pulsuje w skroniach z powodu przejmujących doznań. Zdesperowany, by zrozumieć, dlaczego nawiedza go tak koszmarna wizja, Max wyrusza w podróż, która prowadzi go do Kornwalii i mężczyzny o imieniu Rupert Dash.

Melbourne, 1995

Florence otrzymuje list od kogoś, kogo nigdy nie spotkała i kto mieszka na drugim końcu świata. Nieznajomy twierdzi, że pamięta życie, które przed nim należało do kogoś innego. Czy to może być osoba, na którą Florence czekała pięćdziesiąt jeden lat?

"Nikt nie pisze tak epickich romansów jak Santa Montefiore."

Jojo Moyes

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1460278277
Tytuł: Czekaj na mnie
Autor: Sebag-Montefiore Santa
Tłumaczenie: Patkowska Alina
Wydawnictwo: Świat Książki
Język wydania: polski
Numer wydania: I
Data premiery: 2024-04-10
Rok wydania: 2024
Data wydania: 2024-04-10
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 195 x 36 x 120
Indeks: 59690368
średnia 4,8
5
33
4
6
3
0
2
0
1
1
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
30 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
15-05-2024 o godz 19:59 przez: BookishPleasure | Zweryfikowany zakup
♡ „Czekaj na mnie” ♡ Santa Montefiore • Do tej pory tylko jedna książka miała dla mnie szczególnie ważne znaczenie i był to „Mały książę”. Aż po wielu latach nadszedł moment, kiedy historia wbiła mnie w fotel i spowodowała punkt zwrotny w postrzeganiu przeze mnie świata. Oto ona: książka mojego życia. Najulubieńsza z ulubionych. Nawet nie wiedziałam, jak potrzebowałam tej książki. Nawet się nie spodziewałam, że przyniesie odpowiedź na pytanie postawione przeze mnie dawno temu. Wierzę, że los chciał by wpadła w moje ręce. Bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że na mojej liście książek do przeczytania widniał zupełnie inny tytuł tej autorki? Wymieniłam na „Czekaj na mnie” w ostatniej chwili. Nie przeczytałam jej opisu, a jednak zechciałam ją mieć. Natomiast szok, jaki towarzyszył mi już na końcu, kiedy przeczytałam, że historia przedstawiona w książce jest oparta na prawdziwej historii, był ogromny. • Ta opowieść mną wstrząsnęła, poruszyła, przewartościowała i sprawiła, że zaczęłam wierzyć w coś, co do tej pory wydawało mi się absurdalne. To piękna historia o miłości, duchowości, wojnie i stracie. Jestem głęboko poruszona wszystkim, co przeczytałam. Ale choć dla mnie miała szczególnie duchowy wymiar, to warto pamiętać, że to poruszająca historia miłości Florence i Ruperta, którym wojna odebrała możliwość szczęśliwego wspólnego życia. To historia Maxa, który by zrozumieć czego w życiu pragnie i kim tak na prawdę jest, najpierw musi poznać kim był kiedyś. Autorka czaruje słowem, a powieść okraszona jest ujmującym wierszem. Dla mnie to fenomenalna książka, która już na zawsze będzie miała szczególne miejsce w moim sercu. ♡
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
08-05-2024 o godz 09:31 przez: Anonim | Zweryfikowany zakup
Jeszcze czeka w kolejce na czytanie, ale jak wszystkie powieści tej pisarki na pewno będzie bardzo interesująca.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-04-2024 o godz 13:14 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
5/5
15-04-2024 o godz 13:14 przez: anonymous
Miłość rozkwitająca w cieniu wojny. Bratnie dusze, którym przeznaczonym było wspólne życie. Tragedia, która przekreśla wspólne marzenia i zostawia w sercu pustkę. Kornwalia okres II wojny światowej. To właśnie tutaj jesteśmy świadkami narodzin niezwykłej miłości pomiędzy marzącą o karierze aktorki, nieco zbuntowaną Florence a przystojnym, bogatym i zamkniętym w sobie Rupertem Dashem. Szaleńczo w sobie zakochani, świetnie się rozumieją i uzupełniają, potwierdzając tym samym, że ich dusze musiały się już wcześniej znać. Wspólne plany na przyszłość brutalnie burzy zawierucha II wojny światowej, która rozdzieli małżonków. Ostatnimi słowami Ruperta do Florence będzie prośba, aby czekała na niego, bo on wróci… Kiedy do Florence spodziewającej się dziecka, dociera wiadomość, że jej mąż został uznany za zaginionego, zrozpaczona kobieta nie może się z tym pogodzić, tym bardziej, że wkrótce dostanie znak, że ma czekać na męża, bo on wróci. Czy Florence upora się ze stratą i rozpocznie nowe życie wraz z córeczką? Londyn początek lat 90. ubiegłego wieku. Maxa od dzieciństwa prześladuje koszmar, w którym jest żołnierzem walczącym na froncie i który musi wykonać ważną misję. Sen urywa się w niezrozumiałym momencie co tylko pogłębia frustrację Maxa. Postanawia za wszelką cenę dowiedzieć się kim jest mężczyzna, w którego wciela się we śnie i jaki ma on związek z rodziną jego dziadka. Max wyruszy w podróż do Kornwalii, która nie tylko zaprowadzi go do Ruperta Dasha, ale okaże się podróżą w głąb siebie, bo zapoczątkuje ważne zmiany w jego życiu. Czy Max pozna historię niezwykłej miłości Florence i Ruperta? Czy okaże się wcieleniem Ruperta, na którego Florence czekała ponad pięćdziesiąt lat? Z twórczością Santy Montefiore spotkałam się po raz pierwszy i jestem oczarowana tą piękną miłosną opowieścią, nie dziwię się, że jej książki znajdują się na liście bestsellerów według „Sunday Times”. ❤️ Trzy plany czasowe. Historia oparta na prawdziwych wydarzeniach. Miłość silniejsza niż śmierć. Czy taki jest przepis na książkę wciągająca i wzruszającą, która zachwyca i sprawia, że łzy niejednokrotnie napływają do oczu? Zdecydowanie TAK! Autorce udało się stworzyć niezwykłą opowieść o miłości rodzącej się w cieniu II wojny światowej, o dwojgu ludzi przeznaczonych sobie, których uczucie okazało się silniejsze niż śmierć. „Czekaj na mnie” to wzruszająca opowieść o prawdziwej miłości, która zdarza się raz w życiu, o tęsknocie, niewyobrażalnej stracie i bólu, który sprawia, że każdy kolejny dzień jest walką o przetrwanie. To także niezwykła historia o odnajdywaniu siebie, wsłuchaniu się w głos serca i podążaniu za nim nawet wtedy, kiedy rozum temu przeczy. Autorka wprowadzając trzy plany czasowe stworzyła intrygującą opowieść o ludziach, których los związał ze sobą dawno temu a którzy odnaleźli drogę do siebie w zaskakujący sposób. Bo czy można pamiętać życie, które należało do kogoś innego? Czy po śmierci dusze wędrują i mogą „objawić się” w innym wcieleniu? Takie właśnie pytania o duchowy i religijny wymiar życia nasuwają się po lekturze tej powieści, która pod pretekstem miłosnej historii, skłania do refleksji i zastanowienia się nad tym, co może czekać nas po śmierci. Nie ukrywam, że rzadko wzruszam się w trakcie czytania, ale ta powieść to istny wyciskacz łez, historia Florence i Ruperta chwyta za serce, wzrusza i łamie serce. Radość miesza się ze smutkiem i olbrzymim bólem serca, poczucie krzywdy i niesprawiedliwości walczy z nadzieją, że śmierć nie oznacza końca, a raczej daje nadzieję na nowy początek i ponowne spotkanie ukochanej osoby. Książka niezwykła pod wieloma względami, gorąco polecam. ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
29-04-2024 o godz 06:58 przez: monweg
„Powieść o trwałej miłości i niszczycielskich tajemnicach, która rozgrywa się w Anglii podczas drugiej wojny światowej, aż po Australię pięćdziesiąt lat później. Oparta na prawdziwej historii. Rupert obiecał, że wróci. Florence miała tylko czekać.” W krótkim czasie to moje drugie spotkanie z twórczością Santy Montefiore. O ile pierwsza książka zabrała mnie w „podróż” niezbyt odległą, bo tylko po Europie (Anglia, Włochy), teraz autorka zafundowała trzy linie czasowe: Kornwalia 1944, Londyn 1988, Melbourne 1995. W sumie to powinnam zadać tylko jedno pytanie i zostawić Was z rozwikłaniem tej szalenie trudnej zagadki: co może łączyć obietnicę złożoną ukochanej ze snami pięćdziesiąt lat później i tajemniczym listem? Powiem szczerze, że gdybym ja przeczytała taką zagadkę, zachodziłabym w głowę, ale chyba nic sensownego raczej bym nie wymyśliła. Troszeczkę ujawnię rąbka tajemnicy, ale to w trakcie pisania, tak więc bądźcie czujni. Zacznę od tego, że „Czekaj na mnie” to powieść, która została oparta na wątkach z życia przyjaciela autorki. Jednak nie jest to biografia, a tylko fikcja zbudowana na prawdziwych wydarzeniach. Santa Montefiore zabiera nas w podróż; w podróż w trzy miejsca na mapie świata – Kornwalia, Londyn i Melbourne, ale także w podróż w czasie: 1944, 1988, 1995. Każde z tych miejsc to inna historia, choć od razu wiadomo, że łączą się poprzez pewne zdarzenia. Ale tak naprawdę zrozumiemy to zjawisko dopiero na sam koniec, gdy wszystkie karty zostaną odkryte. W powieści „Czekaj na mnie” króluje miłość, jednak sądzę, że dla każdego czytelnika na pierwszy plan wybije się zupełnie co innego. Sądzę, że w tym przypadku o palmę pierwszeństwa będzie walczyć temat, którym jednym może wydać się trochę fantastyczny, a niektórym być może idiotyczny – reinkarnacja. I to jest ten motyw faktycznie z życia wzięty. W różnych liniach czasowych obserwujemy: Florence i Ruperta; Maxa; Florence – pięćdziesiąt jeden lat później. Wojna rozdzieliła dwójkę ludzi, Florence i Ruperta. Florence miała czekać, ale niestety doczekała informacji, że Rupert zginął podczas bitwy o Arnhem; Ponad czterdzieści lat później Maxa nawiedzają sny – koszmary, o wojnie. Jest przekonany, że musi wykonać misję w sprawie Ruperta Dasha. W ten sposób trafia do Florence; Tajemniczy list z drugiego końca świata. Nieznajomy pamiętający życie Florence i Ruperta. Kim jest? Czy to możliwe żeby… Po takim czasie… Wzruszająca historia i zdecydowanie przyciąga nas fakt, że jest to opowieść prawdziwa, choć dobrze, że na potrzeby książki zmieniona i autorka popuściła wodze fantazji. A trzeba przyznać, że tego Montefiori nie brakuje. „Czekaj na mnie” jest powieścią ciekawą, barwną i dobrze napisaną. Mogę ją polecać ze spokojnym sumieniem. I jeszcze jedno – wrażliwe osoby będą z pewnością potrzebowały chusteczki.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-05-2024 o godz 17:40 przez: Pacia
Kto z Was lubi książki oparte na prawdziwych wydarzeniach? Ja bardzo, dlatego z przyjemnością sięgnęłam po najnowszą powieść Santy Montefiore "Czekaj na mnie", która została oparta na wątkach z życia przyjaciela Autorki. Ta historia mnie oczarowała, przyprawiła o przyspieszone bicie serca i sprawiła, że szlochałam przy niej jak bóbr 😭🦫. Autorka zabiera nas w trzy odległe miejsca na mapie świata - do Londynu, Kornwalii i Melbourne. Mamy tu też trzy ramy czasowe - schyłek II wojny światowej, rok 1955 i 1988. Na pozór miejsca i czas wydarzeń nie mają ze sobą nic wspólnego, jednak, jak się okazuje, łączą je pewne wydarzenia i sytuacje, które spinają się w logiczną całość dopiero pod koniec książki, trzymając czytelnika w niedopowiedzeniach i nieustannym napięciu. Florence i Rupert są kochającym się małżeństwem. Mają swoje cele, plany i wielkie marzenia, jednak wybuch wojny skutecznie je weryfikuje. Małżonkowie zostają gwałtownie rozdzieleni, ale zanim to nastąpi, Rupert zdąży złożyć obietnicę swojej żonie, że wróci... Mijają lata. Ślad po mężczyźnie ginie, ale Florence wciąż czeka. Ponad pół wieku później niejakiego Maxa, dręczą powtarzające się koszmary. Chłopak na nieodparte wrażenie, że nawiedzające go sny mają coś wspólnego z jego wcześniejszym życiem. W poszukiwaniu odpowiedzi na dręczące go pytania wyrusza w niezapomnianą podróż... Czy to możliwe, by Max pamiętał swoje poprzednie życie? A może to życie kogoś innego? Czy Rupert wróci szczęśliwie do domu? I co znajduje się w tajemniczym liście, który Florence dostaje od nieznajomego? "Czekaj na mnie" to przepiękna historia niespiesznie rodzącego się uczucia, przywiązania, wreszcie wielkiej miłości, która jest w stanie zwyciężyć wszystko, przeczy zdrowemu rozsądkowi i zmusza nas do robienia czegoś, o co nigdy wcześniej byśmy siebie nie podejrzewali... To też opowieść o niezwykłej sile i odwadze do pokonywania przeciwności losu; świadectwo wszechogarniającego cierpienia, straty i bólu, które odbierają zdolność do racjonalnego myślenia i działania. Autorka daje jednak nadzieję, która sprawia, że chce nam się trwać, walczyć i nie poddawać się pomimo upadków... Historia Florence i Ruperta łamie serce💔, intryguje i zniewala, a momentami niemal pozbawia tchu... Dla mnie ma ona też trochę wymiar duchowy, bowiem może skłaniać do refleksji na temat tego, czy istnieje jakieś życie po śmierci? Czy śmierć oznacza koniec, czy być może jest początkiem czegoś innego? I wreszcie, czy dusze najbliższych nam osób mogą się kiedyś odnaleźć? Książka "Czekaj na mnie" to kawał przepięknie napisanej powieści, która urzeka językiem i stylem ♥️. Santa Montefiore czaruje słowami, uwodzi i zachwyca! Aż chce się czytać! Z czystym sumieniem polecam Wam tę książkę 🥰. Nie przegapcie jej 😉.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
23-04-2024 o godz 20:09 przez: Anonim
Gdy tylko przeczytałam opis książki  “Czekaj na mnie” od Santa Montefiore wiedziałam, że nie będzie to łatwa lektura. Zakładałam, że z pewnością uronię kilka łez, jednak chyba nawet w najbardziej smutnym scenariuszu nie przypuszczałam jak mocno “Czekaj na mnie” mnie poruszy. Powiedzieć, że szlochałam to tak jakby nie powiedzieć nic. Wyłam to bardziej odpowiednie słowo. I chociaż od samego początku wiedziałam jak skończy się ta historia, nie przeszkadzało mi to zżyć się z bohaterami. Nawet teraz pisząc tę recenzję łzy płyną mi po policzkach… “Czekaj na mnie” to powieść o wielkiej miłości, stracie, poczuciu tęsknoty za utraconym szczęściem oraz poszukiwaniu swojego miejsca w życiu. Historia opisana w książce ma miejsce w Wielkiej Brytanii i Australii w trzech różnych okresach - od roku 1937 do wczesnych lat po II WW, w latach 80 oraz w połowie lat 90.  Autorka w bardzo interesujący sposób połączyła dwie równoważne historie, które w nadzwyczajny sposób łączą się ze sobą tak jak przeszłość łączy się z teraźniejszością.  Pierwsza część historii to opowieść o Florence, młodej lekko zwariowanej dziewczynie, szaleńczo a także nieszczęśliwie zakochanej w Aubreyu Dashu. Dziewczyna jest zdeterminowana, aby w nadchodzące wakacje chłopak wreszcie ją dostrzegł, jednak pojawienie się francuskiej znajomej rodziny niweczy jej plany.  Florence zostaje natomiast obdarzona niechcianym zainteresowaniem starszego z braci Dashów - Ruperta. Chłopak to kompletne przeciwieństwo swojego brata i wybitnie działa Florence na nerwy. Jak mi się podobały te interakcje między nimi. Rupert to w moim odczuciu ideał mężczyzny - inteligentny, zabawny a przy tym niezwykle tajemniczy i traktujący Florence z szacunkiem. Od razu go polubiłam. Tak jak już wspomniałam bardzo się zżyłam z tymi bohaterami, więc tym bardziej trudno było mi pogodzić się z faktem, że Rupert wojny nie przeżyje. Podobnie jak Florence, która znalazłszy w książce wiersz “Czekaj na mnie” wierzyłam że to obietnica złożona przez Ruperta.  Drugą oś napędową książki stanowi historia Maxa - którego od dzieciństwa nawiedza bardzo dziwny koszmar. Chłopak ciągle przeżywa ten sam sen, w którym otoczony jest wojenną zawieruchą. Sen jednak zawsze urywa się w tym samym momencie. Max postanawia dowiedzieć się skąd u niego wzięły się takie sny. “Czekaj na mnie” to chyba jedna z najbardziej wzruszających książek jakie miałam okazję czytać. Bardzo poruszyło mnie uczucie Florence i Ruperta, i zostawiło z nadzieją że miłość mocniejszą jest niż śmierć. 
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-05-2024 o godz 14:25 przez: Anonim
“....każdy ma swoją brat­nią duszę… cokol­wiek wyda­rzy się w życiu, nasze ścież­ki będą mu­sia­ły się prze­ciąć i się spo­tkamy”. Florence jest żoną Ruperta, bardzo się kochają, mają plany, marzenia. Wybuch II wojny światowej zmienia wszystko w ich życiu. Kobieta dostaje wiadomość, że jej mąż został uznany za zaginionego. Nie potrafi, nie może się z tym pogodzić, bo przecież dał jej słowo, że wróci. Mijają lata, a ona wciąż czeka. Pół wieku później, poznajemy Maksa, mężczyznę od lat nawiedzają senne koszmary. Te senne majaki przenoszą go do czasów II wojny światowej, kiedy to staje się innym człowiekiem, który ma do wykonania pewną misję. W końcu podejmuje decyzję i ma zamiar dowiedzieć się, kim jest człowiek z jego snów. Dociera do Kornwalii i Florence. Czy Maksa i Florence coś łączy? Kolejny raz dałam całkowicie się porwać, bardzo lubię i cenię sobie powieści Pisarki. Wielowymiarowa, wnikliwa perspektywa. Fabuła zajmująco poprowadzona, utkana z tajemnic, niedopowiedzeń, w której przeszłość idealnie współgra z teraźniejszością. Dwie, a chwilami nawet trzy linie czasowe. Pani Santa pisze z pasją czuć zaangażowanie, jest realnie, całość dokładnie przemyślana i dopracowana w każdym szczególe. Niepodważalnym atutem powieści są bohaterowie. Skomplikowane, autentyczne, rewelacyjnie wykreowane osobowości, wzbudzają w czytelniku wiele sprzecznych emocji. Cały czas miałam wrażenie, że razem z nimi przemierzałem ich kręte życiowe ścieżki. Opowieść, która od początku do końca intryguje. Niezwykła historia pięknej, wielkiej miłości, silniejszej od wszystkiego, miłości, która zdarza się jedyny raz w życiu. Ogromna strata, tęsknota, ból, uciekający czas. Odwaga, determinacja, szukanie samego siebie, swojego miejsca w życiu, wsłuchanie się w siebie. Nieuchronność przeznaczenia. Poruszająca, piękna, klimatyczna, zaskakująca opowieść, której całkowicie dałam się porwać. O sile miłości i niszczących tajemnicach. Powieść oparta na prawdziwych wydarzeniach. Czuję się oczarowana tą powieścią! Serdecznie polecam! Tatiasza i jej książki :)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
09-05-2024 o godz 18:30 przez: Zabciaczyta
"Nie potrzebujesz sceny. Życie jest sceną. Jest tu mnóstwo dramatów, w których możesz zagrać, jeśli zechcesz". Rupert Dash, jeden z bohaterów najnowszej powieści Santy Montefiore, nie spodziewał się, że jego słowa staną się przepowiednią. Kiedy dostrzega pewną siebie, młodziutką Florence, czuje że właśnie ona jest jego bratnią duszą. Dziewczyna jest jednak nieszczęśliwie zakochana, a szczere wyznania nic dla niej nie znaczą. Mija rok. Florence ponownie spotyka na swej drodze Ruperta, a jego tlące się wciąż uczucia nie pozostają jej tym razem obojętne. Rodzące się szczęście brutalnie przerywa jednak wojna. Florence obiecuje, że będzie czekać, mąż przyrzeka, że wróci. I nawet wiadomość o jego zaginięciu nie pozwala młodej żonie tracić nadziei. Mocno wierzy, że jej ukochany żyje. Czterdzieści cztery lata później Max po raz kolejny budzi się dręczony dziwnym snem. Koszmar rozgrywający się na polu bitwy powraca do niego któryś już raz. Chłopak z pomocą znajomej usiłuje ustalić, jakie znaczenie mają owe powracające obrazy. Trafia na ślad swojego krewnego, który brał udział w walkach pod Arnhem. Co łączy te dwie historie? Jak ważne może okazać się to, o czym śnimy? Czy Max znajdzie odpowiedź na pytanie, dlaczego w snach widzi obrazy z przeszłości?Jak potoczą się dalsze losy Florence? Zapraszam Was do lektury niesamowitej powieści, która skradnie niejedno serce i niejedno dogłębnie wzruszy. "Czekaj na mnie" to powieść doskonale łącząca dwa światy, przeszłość i teraźniejszość. Zranione uczucia, zazdrość, miłość, rozłąka, tęsknota, nadzieja, wojna, tajemnica z przeszłości i duchowa podróż to składowe jej doskonałej fabuły. Fakt, że oparta została na prawdziwej historii, sporym bagażu niełatwych doświadczeń i próbach odkrycia prawdy niech będzie dla Was dodatkowym bodźcem, by po tę książkę sięgnąć. Absolutnie jest warta uwagi.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-05-2024 o godz 20:23 przez: zaczytania
Miłość Florence i Ruperta została brutalnie przerwana przez wojnę. Ich małżeństwo nie trwało długo, ale uczucie, które narodziło się między nimi, było prawdziwe i zdolne do pokonania wszelkich trudności. Poza jedną. Kiedy Rupert zostaje uznany za zaginionego, a szanse na jego odnalezienie maleją z dnia na dzień, Florence traci nadzieję na szczęśliwe zakończenie. Jednak w jej sercu tli się jeszcze płomyk, który ją podsyca. Gdy po ponad 50 latach kobieta dostaje list od tajemniczego mężczyzny, jest prawie pewna, kim jest nadawca... Rok 1988. Max ma już dość powracającego koszmaru, w którym znajduje się w centrum wojennej bitwy. Postanawia zmienić swoje życie i poszukać odpowiedzi na pytanie, co ów sen może oznaczać. Tropy prowadzą go do Kornwalii i biografii Ruperta Dasha. Niesamowita, wciągająca, wzruszająca, przepiękna historia o odnajdywaniu siebie, przepełniona wiarą w to, że tak naprawdę nigdy nie opuszczamy tego świata. Dodatkowym, ale i bardzo ważnym smaczkiem tej powieści jest to, iż została ona w pewnym stopniu oparta na prawdziwych wydarzeniach. Ta książka łączy ze sobą dwie przestrzenie czasowe. Jedna w malowniczy sposób opowiada o losach Florence i Dasha, o ich młodości, zakochaniu, o tym, jak rozdzieliła ich brutalność wydarzeń lat 40. - i te fragmenty zaliczają się do książek z gatunku literatury wojennej. Z drugiej mamy przeżycia Maxa, które dzieją się w czasach bardziej współczesnych i są dosłownie oraz w przenośni nieco oderwane od realizmu. Bohater, zagłębiając się w istotę swoich powracających koszmarów, zaczyna dostrzegać złożoność świata oraz istnienia człowieka w nim. Ani przez moment się nie nudziłam. Czytało mi się tę książkę bardzo dobrze. Więcej! Myślę, że to taka lektura, którą docenia się dopiero po jej zakończeniu. Spokojna, refleksyjna powieść o tym, że miłość może być wieczna.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
06-05-2024 o godz 07:15 przez: Monika
Powieści, które wzruszą do łez. W ciemno można brać te napisane przez Santę Montefiore. Autorka kolejny raz zachwyca. „Czekaj na mnie” to przejmująca i wzruszająca powieść o sile miłości. O miłości, która jest mocniejsza niż śmierć, a składane obietnice są dotrzymywane. Rok 1937, lato. Młoda Florence podkochuje się w Aubreyu Dash. Liczy na odwzajemnienie uczuć, jednak on jej nie zauważa. Zauważa ją za to ktoś inny. Ktoś, o kim by nawet nie pomyślała. Jest to starszy brat Aubreya, Rupert. Dosyć mroczny, wycofany z życia rodzinnego chłopak spędza z Flo coraz więcej czasu. Zakochują się w sobie. Niestety sielanka nie trwa długo, bo wybucha wojna. Rok 1988. Max Shelbourne od dawna ma powtarzający się sen. Jest w samym środku bitwy, ma do wykonania misję, wokół niego giną koledzy . jest na tyle zdesperowany, że robi wszystko by zrozumieć o co chodzi. Doprowadza go to na trop bitwy pod Arnhem, w której zginął Rupert. Czy jest możliwe, żeby pamiętał życie kogoś innego? Rok 1995. Florence jest już u schyłku życia. Mieszka w Australii. Pewnego dnia otrzymuje od nieznajomego nietypowy list. Te trzy linie czasowe splatają się ze sobą w powieści. Montefiore doskonale przechodzi z jednej do drugiej pozostawiając czytelnika z niedosytem. Ta powieść jest po prostu przepiękna. Historia w niej opisana chwyta za serce. Poza tym czyta się ją niezwykle szybko, ma się wrażenie że od razu wpada się w powieść i w losy bohaterów. Jest tu też sporo o duchowości, o istotę życia tego tu na Ziemi i tego po drugiej stronie. Można powiedzieć, że jest to ubrane w ładne opakowanie, ale mi się do podoba. Kolejny raz Montefiore zachwyciła swoim pomysłem na powieść i jej wykonanie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
10-05-2024 o godz 15:47 przez: Coolturka
Jeśli kochacie sagi rodzinne w stylu Kate Morton, Lucindy Riley czy Victorii Hislop to konieczne musicie sięgnąć po twórczość Santy Montefiore. Ta współ­cze­sna bry­tyj­ska pi­sar­ka, napisała kilkanaście powieści, z których każda stała się bestsellerem. Podczas bitwy pod Arnhem Rupert Dash zostaje uznany za zaginionego. Jego żona Florence wierzy, że On kiedyś do niej wróci. 1995 r. Melbourne, Flo otrzymuje list od kogoś, kogo nigdy nie spotkała i kto mieszka na drugim końcu świata. Nieznajomy twierdzi, że pamięta życie, które przed nim należało do kogoś innego. Czy to może być osoba, na którą kobieta czekała pięćdziesiąt jeden lat? "Czekaj na mnie" to najnowsza, oparta na prawdziwych wydarzeniach pełna wzruszeń i dramatyzmu opowieść o wielkiej miłości i niszczycielskich tajemnicach. Jej akcja rozgrywa się w Anglii podczas drugiej wojny światowej oraz w Australii pięćdziesiąt lat później. Autorka ma dar tworzenia niezwykle złożonych postaci i odkrywania ich warstwa po warstwie. Rozgrywająca się w uroczej Kornwalii i słonecznej Australii akcja, przyprawia o zawrót głowy. Pisarka stworzyła niesamowity, ocierający się o magię, budzący nostalgię klimat. Piękny, barwny, niemalże poetycki język wywołuje pod powiekami fascynujące obrazy. W każdej powieści Montefiore główne skrzypce odgrywa niezwykła fabuła i jej nietuzinkowi bohaterowie, a poznawanie ich zawiłych losów za każdym razem sprawia mi ogromną przyjemność.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
10-05-2024 o godz 20:39 przez: Ania
Ach, co to była za powieść! "Czekaj na mnie" to napisana z wielkim rozmachem historia o prawdziwej miłości, takiej gdzie spotykają się dwie pokrewne dusze, które są dla siebie całym światem. Takiego uczucia życzyłabym każdemu ❤️ Mocy tej powieści dodaje fakt, że jest ona oparta na prawdziwej historii. Wielka miłość Florence i Ruperta zostaje przerwana przez wybuch II wojny światowej. Życie Florence rozpada się jak domek z kart, gdy otrzymuje wiadomość, że Rupert zginął. Zrozpaczona Florence nie może pogodzić się z tym faktem. Gdy przypadkowo znajduje w starej książce wiersz "Czekaj na mnie", czuje, że jest to znak od ukochanego męża. Mija 51 lat. Florence otrzymuje list od nieznajomego Maxa, który podejrzewa, że może być inkarnacją jej męża Ruperta. Maxa od dzieciństwa męczy senny wojenny koszmar. Aby dowiedzieć się co jest jego źródłem wyrusza w podróż, która całkowicie zmieni jego życie i doprowadzi go do Florence. Czyżby wiersz "Czekaj na mnie" był naprawdę znakiem znakiem dla Florence od jej ukochanego? Czytałam tę powieść z ciekawością. Jest ona dopracowana w każdym calu, a mocno zaakcentowany wątek reinkarnacji bardzo mnie zaintrygował. To słodko-gorzka historia o miłości przez duże M, pełna symboliki, bólu, straty, wzruszenia, tajemnic, skomplikowanych relacji międzyludzkich, traum wojennych i przenikania się dwóch światów. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-04-2024 o godz 22:34 przez: marzencia117
"Czekaj na mnie" autorstwa Santa Montefiore to niezwykła historia ponadczasowej miłości między Florence, a Rupertem, która nawet w obliczu śmierci trwa niezłomnie. Akcja rozgrywa się na trzech różnych płaszczyznach czasowych, gdzie śledzimy rozwijające się uczucie głównych bohaterów, których rozdziela wojenna zawierucha. Kiedy Florence natrafia na wiersz zatytułowany "Czekaj na mnie" traktuje go jako znak! Po prawie pięćdziesięciu latach Max zmagający się z koszmarami, pragnie zgłębić ich znaczenie. Mam wrażenie, że sny, które nawiedzają go cyklicznie, to wspomnienia z jego poprzedniego życia. W poszukiwaniu prawdy wyrusza w fascynującą podróż. Czy Florence ponownie spotka Ruperta? To pytanie prowokuje do sięgnięcia po tę lekturę 😊 "Czekaj na mnie" to niezwykła opowieść o wielkiej miłości, tęsknocie, przeznaczeniu, odkrywaniu samego siebie i reinkarnacji. Autorka zgrabnie posługuje się retrospekcją co nadaje opowieści niepowtarzalny charakter. Stopniowo poznajemy różnorodnych bohaterów, współodczuwając ich emocje. Autorka wykreowała wyraziste portrety postaci , z którymi możemy się utożsamić. Książka z pewnością skłania czytelnika do refleksji dotyczących swojego życia . To prawdziwy klejnot w gatunku romansu, który porusza, ale również potrafi rozbawić 😊 To moja pierwsza styczność z twórczością autorki, ale z pewnością nie ostatnia 😊
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
15-04-2024 o godz 18:40 przez: aannaa_czyta
„Czekaj na mnie” to niezwykle intrygująca historia, osadzona na kanwie trzech okresów czasowych, z których każdy eksploruje pragnienie miłości. To powieść utkana z tajemnic, z ogromnych emocji i nadziei. W końcu to historia przenikliwie dotykająca czułych strun serca i stanowiąca o tym, że nie wszystko w życiu da się objąć rozumem… Rok 1944, między Florence, a Rupertem rozwija się piękne, prawdziwe uczucie, które zostaje zburzone przez wybuch II wojny światowej. Kiedy kobieta otrzymuje wiadomość, że jej mąż został uznany za zaginionego, nie mogąc się z tym pogodzić trafia na wiersz zatytułowany „Czekaj na mnie”. Czy to znak od losu, czy zbieg okoliczności… Blisko pół wieku później poznajemy Maxa, mężczyznę, którego od wczesnego dzieciństwa w nocy budzi koszmar - na tle wojennej zawieruchy wciela się w innego człowieka i ma względem niego do wykonania naglącą misję. Max chcąc dowiedzieć się kim jest ów człowiek wyrusza w emocjonującą podróż, której celem jest Kornwalia i kobieta imieniem Florence… Czy po blisko pięćdziesięciu latach Florence doczeka się znaku od zaginionego męża? Co łączy ze sobą Maxa i Florence? Kolejny już raz Santa Montefiore zabrała mnie w niezwykle emocjonującą podróż. Podróż naznaczoną stratą, tęsknotą i przepełnioną bólem. Podróż w głąb siebie, gdzie finalnie nie obyło się bez wzruszenia i złamanego serca…
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-05-2024 o godz 18:28 przez: Ogród książek
Po książki sięgamy z różnych powodów, a to okładka, a to polecenie, a to sympatia do autora, są takie na które czekamy bo to kontynuacja. Ja po tę książkę sięgnęłam z ciekawości, bo autorkę bardzo lubiła moja mama. Zastanawiało mnie co tak ciągnęło ją do tych książek, teraz już wiem. Wielka miłość, wojna, i Rupert, który obiecał, że wróci do Florence, ale tak się nie stało. Ponad 40 lat później, Max postanawia zrozumieć dlaczego we śnie nawiedza go wciąż ten sam koszmar. Mija kolejnych kilka lat gdy do Florence przychodzi pewien list... Historia tak nieprawdopodobna, a jednak osnuta na prawdziwych wydarzeniach. Autorka w subtelny i ciepły sposób kreuje bohaterów i ich emocje. Maluje, rzeźbi a wszystko to słowem. Historia wielowymiarowa, pełna, kipiąca treścią, a jednocześnie tak delikatna i krucha. Chwyta za serce, daje nadzieję, ale i rani. Opowieść prowadzona tak lekko, a wyrażająca tak wiele. Pięknie było wejść w tą historię, poczuć siłę miłości Florence i Ruperta. W prostocie siła i piękno, bez banałów, ckliwych momentów, wzniosłych porównań..... po prostu życie. Już wiem co mogła w piórze @santamontefioreofficial lubić moja mama i dlaczego tak często widział u niej jej książki. Wiem również, że i mi się spodobała oraz narobiła apetytu na więcej.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
14-05-2024 o godz 11:19 przez: lady.stawrogin
"Czekaj na mnie - ja wrócę Nie słuchaj tych, co gładko mówią Że na próżno czekasz (...) Nigdy nie zrozumieją Ci, którzy nie czekali Że właśnie TWOJE CZEKANIE Ocaliło mnie w wojnie". Czuć w tej opowieści ból tęsknoty i czekania na powrót ukochanego. Wojna, która rozdziela dwie dusze, które odnalazły się wbrew przeciwnościom i tajemniczy sen, który kilkadziesiąt lat później nawiedza pewnego młodego fotografa... Kilka czasów akcji i teoria, że dusza powraca na ziemię i bywa, że pamiętamy nasze poprzednie wcielenia. "Czekaj na mnie" to porywająca, epicka historia w której śledzimy losy kilku osób na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Wzrusza prawdziwie opowieść o Florence i Rupercie, którzy odnajdują siebie celebrując swoją wielką miłość, gdy na drodze staje im Druga Wojna Światowa. Przepięknie autorka opisała realia lat 30, zatapiamy się w tych czasach, celebrując je, czując jednocześnie na plecach oddech historii, która nieuchronnie zbliża nas do jednego z najbardziej krwawych konfliktów w historii. Każdy chciałby tak kochać - to mój wniosek po przeczytaniu tej historii. Jeśli kogoś kochamy nigdy tak naprawdę go nie tracimy. Bardzo chciałabym w to wierzyć i ta opowieść pomaga taką wiarę zachować.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
22-04-2024 o godz 15:16 przez: WolneLitery
Cudowna! Muszę powiedzieć, że ostatnio mam niesamowite szczęście do dobrych książek! Oto kolejna z nich i pochłonęłam ją w ciągu doby (nie licząc kilku h na sen!). Historia, która zaczyna się sielsko i przeniesiemy się do pięknej Anglii z czasów II wojny światowej. To właśnie tam Florence i Ruperta rozdziela front. Wielka poruszająca miłość i rozstanie, które nigdy nie powinno się zdarzyć. Ile kobiet przez lata oczekiwało aż ich ukochany wróci do domu? Ile łez zostało przelanych i ile serc już na zawsze pękło na pół? Autorka dosadnie nam to tutaj pokaże! Ta książka ma wyjątkowy klimat i przepełniona jest emocjami, oczekiwaniem i pyłem prosto z pola bitwy. Lata później spotkamy Maxa, którego nawiedza pewny sen... czy ma to związek z rokiem 1945? TAK! Co ważne i co przeczytamy na samym końcu ta historia oparta jest na prawdziwych wydarzeniach. Autorka przytacza nam tutaj losy Simona Jacobsa, który (UWAGA SPOILER!) poczuł i doświadczył swojego poprzedniego wcielenia. Ja tak mocno w to wierzę! Drugie imię tej powieści powinno brzmieć reinkarnacja! Ogromny plus dla autorki za to, że potrafi oddać klimat tamtych lat i wydarzeń. Ta powieść kipi emocjami i nie da się ich nie poczuć na własnej skórze!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
01-05-2024 o godz 11:19 przez: k.tomzynska
„Czekaj na mnie” autorstwa Santa Monterfione to historia oparta na prawdziwych wydarzeniach i odrazu podbiła ona moje serce. Bowiem nie jest to zwykła książka, a historia która przemawia do duszy. Fabuła jest niezwykle wciągająca, przejmująca i emocjonalna. Monterfione ma przepiękny styl i język, którym potrafi ukazać prawdziwą głębie ludzkiej duszy i emocje jakich dawno nie widziałam u bohaterów powieści. Z każdej strony aż kipi od emocji i tajemniczych losów bohaterów, które chce się okryć jak najszybciej. Jest to historia wielkiej miłości, która jest silniejsza nawet od śmierci i pokonuje wszelkie przeszkody pozostając niezmiennie silną i inspirującą. Autorka wspaniale buduje napięcie i zmusza Czytelnika do chwili zastanowienia oraz refleksji nad siłą ludzkiego uczucia. Dwie, a momentami nawet trzy linie czasowe wzajemnie się przeplatają tworząc spójną i niesamowitą całość od której naprawdę ciężko się oderwać. „Czekaj na mnie” to historia o tęsknocie za tym co bezpowrotnie utracone, determinacji, wytrwałości i wreszcie poszukiwania swojego miejsca na świecie. Wzrusza, porusza, przepełnia emocjami i na długo pozostaje w pamięci. Serdecznie 𝗣𝗢𝗟𝗘𝗖𝗔𝗠!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
26-04-2024 o godz 21:03 przez: Lady Margot
Podbiła moje serce. Przepięknie napisana książka, niczym klasyczny przedstawiciel literatury pięknej, opowiadająca niezwykłą historię wielkiej miłości silniejszej od śmierci. Historię ogromnej straty, tęsknoty za tym, co bezpowrotnie utracone. To w końcu historia poszukiwania swojego miejsca w świecie. Dwie (momentami trzy) linie czasowe, epicki romans, który porwał i wzruszył nawet taką antyromansiarę jak ja - a więc to naprawdę coś oznacza - i zachwycający styl. To po prostu musiało się udać, kiedy za opisanie tej historii zabrała się Santa Montefiore. Wzruszająca i ogromnie, naprawdę o g r o m n i e poruszająca, emocjonująca opowieść, której oddałam serducho. Jestem urzeczona. Uwaga: POWIEŚĆ OPARTA NA PRAWDZIWYCH WYDARZENIACH!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Kobiety
4.9/5
34,98 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Ślepnąc od świateł
4.5/5
26,01 zł
Megacena
18,45 zł
Inne z tego wydawnictwa Sława i śmierć
4.6/5
35,58 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Dama kameliowa
4.7/5
28,88 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Upiór opery
0/5
29,27 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Magiczna chwila
4.8/5
31,10 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Dotyk śmierci
4.8/5
34,88 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Klub Pickwicka
5/5
89,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Nędznicy
4.6/5
118,99 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa 1984
4.9/5
48,99 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego