Circus (CD)

Album "Circus" to bardzo rockowe oblicze Lennego Kravitza. W wielu utworach bardzo wyraźnie słychać inspiracje muzyką Hendrixa czy Led Zeppelin. Na początek mamy "Rock And Roll Is Dead", porywający, bazujący na gitarowym riffie utwór ze świetną gitarową ostrą solówką - dobra zapowiedź tego, co będzie się dziać na płycie. Tytułowy "Circus" to rockowa ballada zagrana przy akompaniamencie elektrycznej gitary, bardzo wciągająca i urocza, acz nie pozbawiona rockowego pazura. "Beyond The 7th Sky" to mięsisty gitarowy riff do złudzenia przypominający pomysły muzyczne Led Zeppelin, tylko zamiast ostrego wokalu Planta, mamy soulowo zabarwiony wokal Lennego - i dobrze, bo utwór jest znakomity. "Tunnel Vision" zaczyna się jazgotliwie, połączonymi uderzeniami perkusji i gitary ... i zaczyna się funk-rockowa jazda aż do końca numeru. Jest ostro! "Can't Get You Off My Mind" to największy przebój z tej płyty. Akustyczna ballada z piękną linią melodyczną i gitarowym solem. Aż się chce śpiewać razem z Lennym. "Magdalene" to przykład jak brzmiałoby Guns N' Roses, gdyby zatrudniło Kravitza jako wokalistę. "God Is Love" to następna ballada z akustyczną gitarą i czymś w rodzaju melotronu w tle. "Thin Ice" to kolejny, kołyszący, funk-rockowy kawałek, okraszony dobrymi gitarami. "Don't Go And Put A Bullet In Your Head" to już czysty funk, bardzo podchodzący Kravitzowi, zagrany i zaśpiewany bardzo w jego stylu. "In My Life Today" to piękny rockowy, wolny utwór, przy którym trudno odmówić sobie nucenia linii melodycznej charakterystycznych chórków tego kawałka. I wreszcie na koniec "The Resurrection", utwór swoją budową bardzo przypomina dokonania zespołów progresywnych, wstęp zagrany na samej gitarze akustycznej, dalej mamy znów coś w rodzaju melotronów lub sekcji smyczkowej, przejścia na perkusji rodem z Emerson Lake And Palmer albo King Crimson, aklimat utworu miejscami przypomina "Kashmir" Led Zeppelin. Generalnie płyta wspaniała, stąd moja najwyższa ocena. Jak wspomniałem, jest to na pewno najbardziej rockowa płyta Lennego w karierze. Że nie ma na niej tylu przebojów, co na innych płytach? Cóż z tego, skoro słucha się jej wyśmienicie.

To jedna z moich ulubionych płyt tego wykonawcy!! Lubię do niej wracać. Nie wiem czy młode pokolenie wie, że Lenny to rewelacyjny piosenkarz, który stworzył i wyśpiewał kilka naprawdę wielkich hitów. Młodzież może kojarzyć go tylko z filmu igrzyska śmierci, ale zapewniam, że muzykiem jest znacznie lepszym niz aktorem. Polecam posłuchać.

Fajna, rytmiczna płyta a na niej same hity Kravitza. Uwielbiam artystę, a jego twórczość od lat mnie zachwyca. Płyty poszukiwałam od dłuższego czasu - dopiero w Empiku udało się ją kupić. Błyskawiczna przesyłka. Polecam płytę i empik.com.