Bezwzględny książę. Trylogia Nieposkromionych. Tom 1 (okładka  miękka, wyd. 08.2023)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 27,74 zł

27,74 zł
42,90 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Temperance Ransom w młodości wiele razy była o krok od stoczenia się i wylądowania w półświatku Nowego Orleanu. Na szczęście wyrwała się z toksycznego środowiska, a ciężka praca w końcu zaczęła przynosić efekty. Miała posadę, która dawała jej satysfakcję. Szefowa ją ceniła, szanowała i powierzała jej coraz trudniejsze zadania. Któregoś dnia jednak zamiast na biznesowe spotkanie Tempe trafiła w dziwne miejsce. Niebezpieczne miejsce.

Mężczyzna, którego tam spotkała, nosił maskę, nie wyjawił też swojego imienia. Chwile, które z nim spędziła, sprawiły, że nie mogła przestać o nim myśleć. Nie wiedziała o nim kompletnie nic, ale przeczuwała, że był twardy i bezwzględny. Pamiętała jego niebieskie oczy, umięśnione ciało i dobiegający z mroku głos, w którym pobrzmiewało coś groźnego. To wszystko nie powstrzymało jej jednak od kolejnego spotkania z tym mężczyzną. I od zadawania pytań. A o tego człowieka nie należało pytać.

Podziemiem Nowego Orleanu władali brutalni ludzie. Okrutna śmierć mogła dosięgnąć każdego. Gangsterzy nigdy nie wybaczali i nie zapominali. Tempe doskonale zdawała sobie z tego sprawę, kilku z nich przecież poznała. Wiedziała również, że skoro wybrała życie praworządnej obywatelki, powinna unikać niektórych miejsc. Takich jak perwersyjny klub, w którym spotykała tajemniczego mężczyznę w masce.
Bo w Nowym Orleanie nie można bezkarnie przekraczać pewnych granic.

Meghan March pochodzi z Michigan. Uwielbia szybkie samochody i broń palną. Bywa często widywana, jak biega w lesie, w ubłoconych butach, z maskującą farbą na twarzy i nienagannym manicure'em. W przeszłości podejmowała się wielu różnych zajęć, dziś pisze emocjonujące książki o bezwzględnych samcach alfa i pełnokrwistych, silnych kobietach.

Jak daleko się posuniesz w łamaniu swoich zasad?

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1392181300
Tytuł: Bezwzględny książę. Trylogia Nieposkromionych. Tom 1
Autor: March Meghan
Tłumaczenie: Maj Olgierd
Wydawnictwo: Editio Red
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 208
Numer wydania: I
Data premiery: 2023-08-01
Rok wydania: 2023
Data wydania: 2023-08-01
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 200 x 20 x 140
Indeks: 56876123
średnia 4,2
5
57
4
31
3
16
2
5
1
2
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
76 recenzji
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
29-10-2023 o godz 15:43 przez: Patrycja | Zweryfikowany zakup
Super książka! Tak wciągająca, że zdążyłam ją przeczytać w bardzo szybkim czasie i teraz pozostało mi kupić 2 Tom.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
19-09-2023 o godz 18:40 przez: Maja
𝗥𝗲𝗰𝗲𝗻𝘇𝗷𝗮: Dla fanów mrocznych powieści! Trzymająca w napięciu historia z wciągającą fabuła,szybko rozgrywająca się akcją oraz krótkimi rozdziałami. Autorka wprowadza nas w świat tajemniczości,mroku,namiętności,pragnień a także wątku zakazanego owocu. „𝐁𝐨 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐜𝐢𝐞ż 𝐳𝐚𝐤𝐚𝐳𝐚𝐧𝐲 𝐨𝐰𝐨𝐜 𝐬𝐦𝐚𝐤𝐮𝐣𝐞 𝐧𝐚𝐣𝐥𝐞𝐩𝐢𝐞𝐣” Jeśli chodzi o bohaterów to Temperance jest wykreowana świetnie,dowiadujemy sie o jej przeszłości która nie jest kolorowa, jej uczuciach i talencie do rzeźbiarstwa. Natomiast o mężczyźnie w masce nie dowiadujemy się kompletnie nic,on pozostaje dla nas jedną wielką tajemnicą aż do ostatniego zdania. Natomiast styl pisania nie do końca mi się spodobał,mam do niego mieszane uczucia.Nie był najlepszy ale nie był tez zły był po prostu w porządku. Po zakończeniu odczuwam bardzo duży niedosyt ponieważ było genialne! Z chęcią sięgnę po kolejny tom by poznać dalsze losy tej dwójki.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
08-08-2023 o godz 22:27 przez: Zosia
Recenzja książki Bezwględny Książę od Meghan March 🔥 ..... ★★★★☆/5 ( 4.5/5 ) ..... Książka z ciekawą, wciagąjacą fabułą. Jako osoba, która kocha tajemnicę, jestem pod względem bardzo zadowolona. Tajemnica jest napisana w cudowny sposób, i trzyma w napięciu do końca. Przy "Bezwględnym Księciu" śmiałam się, piszczałam, oraz przerywałam czytanie z plost twistowych momentów. Jestem na pewno w stanie polecić ją każdemu, kto kocha romanse. ..... Na pewno zastanawiacie się, dlaczego 4.5 gwiazdki na 5 skoro książka tak mi się podobała? 5/5 gwiazdek dostają ode mnie książki bez żadnych minusów, a tw powieść ma jedną: cringowe słowa. Typu "majteczki" itd. Myślę, że nie muszę tłumaczyć. ..... Mam nadzieję, że zachęciłam cię do kupna tej książki. Jeśli nie przeszkadza ci mój znaleziony w książce minus, to szybko leć i kupuj Bezwględnego Księcia! . . greavazz ♡
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
5/5
09-08-2023 o godz 19:33 przez: Madzia
Recenzja Meghan March - Bezwzględny książe 5/5⭐ Akcja w tej lekturze toczy się od samego początku, dosłownie od pierwszej strony! Znajdują się w niej sceny erotyczne, więc polecam czytelnikom 18 ! Książka ta ma dosyć krótkie rozdziały. Co zwycięży chłodny rozum czy ciekawość i subtelność Temperance. Oto jest pytanie. Podsumowując, jest to świetna książka!! Serdecznie polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
3/5
12-08-2023 o godz 14:49 przez: Weronika
Książka definitywnie 18 . Czyta się ją szybko dzięki krótkim rozdziałom. Ale w tych krótkich rozdziałach jest strasznie mało akcji, trochę nudna, mało scen głównej bohaterki z tytułowym ,,Bezwzględnym Księciem", co nie znaczy, że dalsza kontynuacja tej serii będzie gorsza. Mam nadzieję, że 2 kolejne tomy mile mnie zaskoczą. Ocena: 3/5 ⭐️
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
4/5
12-08-2023 o godz 11:51 przez: Anonim
„Jak daleko się posuniesz w łamaniu swoich zasad?” „Bezwzględny książę” autorstwa Meghan March stanowi pierwszy tom trylogii Nieposkromionych. Było to również moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki - wcześniej unikałam jej książek jak ognia (sama do końca nie wiem czemu), ale w końcu się skusiłam i postanowiłam przeczytać jej najnowszą książkę. I jak wrażenia? Na pewno pozytywne. Może i nie będzie to mój ulubiony romans 2023 roku, to jednak powieść ta zapewniła mi wiele wrażeń. ZARYS FABUŁY Temperance Ransom w młodości wiele razy była o krok od stoczenia się i wylądowania w półświatku Nowego Orleanu. Na szczęście wyrwała się z toksycznego środowiska, a ciężka praca w końcu zaczęła przynosić efekty. Miała posadę, która dawała jej satysfakcję. Szefowa ją ceniła, szanowała i powierzała jej coraz trudniejsze zadania. Któregoś dnia jednak zamiast na biznesowe spotkanie Tempe trafiła w dziwne miejsce. Niebezpieczne miejsce. Mężczyzna, którego tam spotkała, nosił maskę, nie wyjawił też swojego imienia. Chwile, które z nim spędziła, sprawiły, że nie mogła przestać o nim myśleć. Nie wiedziała o nim kompletnie nic, ale przeczuwała, że był twardy i bezwzględny. Pamiętała jego niebieskie oczy, umięśnione ciało i dobiegający z mroku głos, w którym pobrzmiewało coś groźnego. To wszystko nie powstrzymało jej jednak od kolejnego spotkania z tym mężczyzną. I od zadawania pytań. A o tego człowieka nie należało pytać. Podziemiem Nowego Orleanu władali brutalni ludzie. Okrutna śmierć mogła dosięgnąć każdego. Gangsterzy nigdy nie wybaczali i nie zapominali. Tempe doskonale zdawała sobie z tego sprawę, kilku z nich przecież poznała. Wiedziała również, że skoro wybrała życie praworządnej obywatelki, powinna unikać niektórych miejsc. Takich jak perwersyjny klub, w którym spotykała tajemniczego mężczyznę w masce. Bo w Nowym Orleanie nie można bezkarnie przekraczać pewnych granic. RECENZJA ”Bezwzględny książę” to kolejna pozycja, która dosłownie czyta się sama. Tytuł ten liczy niewiele ponad 200 stron, a jednak autorce udało się wplątać w fabułę wiele zwrotów akcji, które przyspieszyły bicie mojego serca oraz obudziły mój apetyt na więcej. Temperance to kolejna bohaterka z trudną przeszłością. Czy był to dla mnie problem? Z jednej strony tak, z drugiej nie - momentami przeszkadzała mi pewna schematyczność, jednak tę wadę autorka wynagrodziła mi zwartą akcją. Nasza główną bohaterką jest niezwykle silną oraz pracowitą kobietą, która otwiera się przed nami bardzo powoli - jestem pewna, że był to zamierzony manewr ze strony March. Skoro jest to romans, trzeba powiedzieć kilka słów na temat scen erotycznych, których w tej książce nie brakuje! Przyznam, że chemia pomiędzy głównymi kochankami jest wyczuwalna już od pierwszego spotkania. Meghan potrafi tworzyć opisy, które działają na wyobraźnię oraz sprawią, że nie jeden raz zrobi Wam się gorąco... Jeśli chodzi o zakończenie, to ostrzegam, że powoduje ono pewien niedosyt. Niestety nie wszystkie karty zostały odsłonięte - Meghan March zostawia swojego czytelnika z niewiedzą oraz pustką w głowie, przez co wielu czytelników z niecierpliwością będzie wyczekiwać premiery kolejnego tomu. Czy książkę polecam? „Bezwzględny książę” będzie idealną pozycją dla czytelników/czek, którzy gustują w mocnych romansach. Polecam również ten tytuł okładkowym sroczkom - ta okładka jest po prostu świetna. Chyba nie muszę Wam mówić, że to głównie dla niej sięgnęłam po tę książkę, prawda? IG: @zaczytana_archiwistka
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
30-08-2023 o godz 18:11 przez: Agata i Karolina
"Nie marnuj oddechu na kłamstwa". Bezwzględny książę, książka zdecydowanie powiązana z bohaterami serii Mount do której mamy duży sentyment. Być może to jest powód, dla którego powyższy tytuł krótko mówiąc nie skradł naszego serca. Poprzeczka została postawiona zbyt wysoko. "Ma w oczach takie pożądanie, że czuję, jak gorąco rozchodzi się od moich sutków aż do łechtaczki. Wmawiałam sobie, że to jedynie atmosfera klubu i obserwowanie tej drugiej pary sprawiły, że nasze spotkanie było aż tak namiętne, ale teraz widzę, że się myliłam. To on. Ten człowiek odziany jest w pewność siebie i siłę, nie tylko elegancki garnitur". Najnowsza powieść Meghan March to niezaprzeczalnie erotyk i należy podkreślić, że zdecydowanie z powodu niecenzuralnych scen powinien być skierowany dla osób pełnoletnich. Co więcej, ku naszemu zdziwieniu nawet i takie osoby mogą się zaczerwienić w trakcie czytania. Dla autorki nie ma tematów tabu w swoich powieściach w tematyce seksu, a jej bohaterowie idą na całość jak w bezwzględnym księciu. Temperance wyrwała się ze szponów mrocznego, zbrodniczego świata i dziś, pragnie żyć jak przykładny obywatel. Ma stałą pracę, porzuciła marzenia, które według jej ojca nie są ani pożyteczne, ani dochodowe. W obecnej pracy jest szanowana, ale czy przez to jest szczęśliwa? Naszym zdaniem jest smutna, wybrakowana i jakby pozbawiona energii, egzystuje w tym swoim wyidealizowanym świecie, w którym skupiła się na budowaniu autorytetu i nazwiska. Od dziecka kochała sztukę i uwielbiała tworzyć, i właśnie o tym jest większość powieści. Temp nie jest na ten moment silną, ciskającą piorunami kobietą. Wydaje nam się jakby była jeszcze nieopierzonym pisklakiem, który dopiero szuka swojego „ja”. A scen, w których bohaterka czuje się wolna od nijakiej egzystencji znajdziecie w książce niewiele, bo żywiołu dostarcza jej nieznajomy mężczyzna w masce, którego spotkała zupełnie przypadkiem w pewnym klubie dla dorosłych. O bohaterze możemy Wam powiedzieć bardzo niewiele i to jeden z większych minusów książki. Tak naprawdę Pana bezwzględnego praktycznie nie ma. Jest czymś zakazanym co Temp spotkała tylko parę razy, przeżywając z nim naprawdę upojne chwile, najlepsze w swoim życiu. Ale na ten moment ich spotkania są jak coś niepasującego do całości. Życie bohaterki i jej marzenia, a tajemniczy bywalec klubu, to dwie różne bajki, które czasem się splatają. Kiedy cokolwiek zaczyna się łączyć, a my czujemy, że powoli książka zaczyna nas pochłaniać, ta się kończy. Standardowe zagranie Meghan March, które dotychczas kochałyśmy, ale tym razem rozwinięcie trwało zdecydowanie za długo. Mamy nadzieje, że to spowoduje, że już w drugim tomie szczęka opadnie nam do podłogi. "W tym pokoju nie muszę być sobą, nie muszę być szanowaną i odpowiedzialną Temperance Ransom. Nie muszę się martwić, że zrobię coś źle lub coś zawalę. Nie ja tu rządzę i to uczucie uderza mi do głowy. Zwłaszcza, że on podejmuje decyzje". Dla nas bezwzględny książę to tylko erotyk wklejony w obyczajową historię pewnej bohaterki. Chętnie skusimy się na kontynuację, gdyż obecny tom pozostawił dużo znaków zapytania, na które chciałybyśmy poznać odpowiedzi. Może Temp, wkońcu zaakceptuje swój buntowniczy charakter i przestanie zgrywać grzeczną dziewczynkę, która ją nie uszczęśliwia? Na to liczymy 😊
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
24-08-2023 o godz 18:02 przez: viksa_books
Recenzja “Całe jej ciało sztywnieje na mój widok. Wielkie brązowe oczy otwierają się jeszcze szerzej ze zdumienia i strachu. Torebka z głuchym łupnięciem upada na podłogę. Nie podoba mi się spanikowany wyraz jej twarzy, zwłaszcza że reaguje tak na mój widok.” Temperance pracuje w destylarni whiskey Seven Sinners, jej zadaniem jest pozyskać jak najwięcej bogatych klientów. Kiedy postanawia uderzyć z propozycją współpracy do jednego z drogich, nocnych klubów okazuje się, że trafiła seks klubu Heaven. Tam zostaje odprowadzona do jednego z pomieszczeń, w którym ma się spotkać z potencjalnym klientem. Jednak czekając na osobę, z którą miała rozmawiać o biznesie jest świadkiem erotycznego uniesienia dwojga osób, które mają na twarzach maski. Cała akcja rozgrywa się przed nią, a może dla niej. Podniecenie u Temperance rośnie z każdą chwilą. Do pomieszczenia przychodzi przystojny, dobrze zbudowany tajemniczy mężczyzna w masce. To spotkanie nie było biznesowe, to spotkanie było tajemnicze, niebezpieczne i cholernie intymne. Mieszanka tak intensywna, doprawiona genialnymi dialogami. "Bezwzględny książę" to pierwszy tom cyklu Trylogia Nieposkromionych. Meghan March to autorka, po której książki zawsze sięgam z wielką przyjemnością. Gdy zobaczyłam zapowiedź najnowszej historii wiedziałam, że muszę po nią sięgnąć. Lektura okazała się niezwykle intrygująca i zaskakująca, a przy tym pikantna. Autorka zawsze dostarcza mi wielu emocji podczas lektury mimo tego, że jej książki mają niewiele ponad dwieście stron. Ta część to takie wprowadzenie do kolejnych części, jednak tutaj również nie zabraknie chwil niebezpieczeństwa, podwyższonej adrenaliny czy namiętności, pożądania i seksu. Jedno przypadkowe spotkanie sprawiło, że bohaterka mogła zrealizować swoje najskrytsze fantazje. Każde kolejne to już nie przypadek, a celowa prowokacja. Bardzo spodobał mi się pomysł na fabułę i to jak nieoczywisty był jej przebieg. "Bezwzględny książkę" to seksowna, emocjonująca, zaskakująca historia podczas czytania, której towarzyszy nam wiele skrajnych emocji. Książka o przekraczaniu granic, walce o własne szczęście, podejmowaniu ryzyka. "Bezwzględny książkę" to historia o pokusie i trudnościach, jakie niesie ze sobą miłość. Książka ta pokazuje, jak trudno jest pozostać wiernym swoim przekonaniom i wartościom, kiedy pojawia się ktoś, kto zachęca nas do przekroczenia granic. Pióro autora niezwykle przypadło mi do gustu! Jest bardzo przyjemne i lekkie, bardzo szybko czyta się treść i totalnie jesteśmy wciągnięci w tą historię przez co nie chcemy odkładać jej na później. Przepadłam dla tej historii, dla tych bohaterów i dla tej fabuły, która gołym okiem widać, że została dopracowana i dopięta na ostatni guzik. “Nie lubię, gdy ktoś mówi mi, co mam robić. Nie lubię, gdy ktoś mówi mi, kim jestem, a kim nie. I na pewno nie lubię cofać się przed wyzwaniem.” Lektura, która pokazuje jak trudno opierać się pokusie w postaci drugiej osoby. Jak niewiele czasem wiemy o najbliższych nam osobach. Jak trudno ciągle grać i udawać. Świetna książka, której zakończenie pozostawiło spory niedosyt. Z niecierpliwością wyczekuje kontynuacji, a Was zachęcam do sięgnięcia po ten tom.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
11-08-2023 o godz 17:25 przez: Alibookscorner
"Bezwzględny książę" [współpraca reklamowa z @editio.red] Każdy z nas ma w swoim życiu taki okres, który chcielibyśmy zapomnieć. Temprance Ransom także. Bardzo niewiele dzieliło ją od stoczenia się i wylądowania w półświatku Nowego Orlenau. Los jednak bywa przewrotny. Tempi dzięki swojej ciężkiej pracy dostała stanowisko, z którego była zadowolona. Szefowa ją ceniła, szanowała, ale co najważniejsze powierzała jej coraz to trudniejsze zadania aby stawiać za każdym, razem wyżej poprzeczkę. Jednak pewnego razu zamiast na spotkanie biznesowe Temprance trafiła w dziwne, niebezpieczne miejsce. Tam, gdzie nikt nie zna Twojego imienia, każdy nosi maski i gdy wychodzi z tego budynku to musi o nim całkowicie zapomnieć i nigdy nikomu o nim nie wspominać. Na miejscu spotyka mężczyżne, który nie pokazuje swojej twarzy i nie mówi jej nawet jaki ma pseudonim czy też imię. Chwile, które z nim spędza, a których czasami sama przed sobą się "wstydzi" sprawiają, iż mimo że obiecuje sobie, że nigdy nie wróci do tego klubu, za każdym razem zmienia zdanie i idzie na ponowne spotkanie z NIM obiecując sobie, że jest ono tym ostatnim. Mężczyna nie ujawnia o sobie żadnych danych, nie wie jak ma na imię, ile ma lat, gdzie pracuje. Jedyne co o nim wie, to na pewno to, że jest niebezpieczny, ma nieziemsko wyrzeźbione ciało, którego wie jak używać  oraz błękitne oczy, które potrafią dojrzeć więcej niż ktoś chce pokazać. Dla Temprance było to jednak za mało. Zaczęła zadawać pytania... Pytania, których nie powinna zadawać... Pierwsze co nasuwa mi się po przeczytaniu tej książki to: Dlaczego to się tak szybko skończyło?? Dlaczego to miało tylko 200 stron??? Już nie mogę się doczekać kolejnych tomów, ja po prostu MUSZĘ wiedzieć jak potoczą się losy naszych bohaterów. Było to moje pierwsze spotkanie z Meghan March. Muszę szczerze przyznać, że na razie nie mam jeszcze wyrobionego zdania. Te 200 kilka stron to dla mnie za mało, żeby określić czy polubię si e z twórczością danej autorki czy nie. Niemniej muszę przyznać, że pierwsza część trylogii skończyła się tak szybko i tak niespodziewanie, że nie mogę się już doczekać, żeby dowiedzieć się co będzie dalej bo czuję ogromny niedosyt. Sytuacje, które są ukazanie w tym I tomie, pokazują, że każdy człowiek jest skłonny dać się ponieść emocjom, że my jako istoty ludzkie możemy zapomnieć o trudnościach dnia codziennego i przez jeden wieczór pokazać naszą najmroczniejszą stronę. Przełamać granicę, które zostały nam narzucone, a już tymbardziej kiedy w grę zaczynają wchodzić uczucia. Historia jest napisana bardzo przystępnym językiem, do przeczytania w jeden wieczór. Jestem przekonana, że jak sięgniecie po tą książkę to dacie wciągnąć się w niebezpieczny, pełen intryg, ale także pożądania jakiego chyba nie doświadczyliście, świat - dokładnie tak samo jak ja. Polecam, czytajcie i dajcie mi znać jakie są wasze odczucia! Będziemy czekać razem na kolejne tomy ❤️
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
09-08-2023 o godz 09:00 przez: Magdalena
Meghan March swoją najnowszą powieścią powraca do korzeni, tych, za które przed laty pokochałam jej pióro. „Bezwzględny książę” po raz kolejny przenosi nas do Nowego Orleanu, klimatycznego miasta charakterystycznego dla książek autorki. Mrocznego i grzesznego, które wyciąga na wierzch najgłębiej skrywane pragnienia. Główną bohaterką powieści jest Temperance, to właściwie z jej perspektywy poznajemy opowieść, a dokładniej wstęp do niej, bo tym dla mnie okazał się pierwszy tom. Kobieta pracuje dla Keiry Mount, którą doskonale znamy z trylogii „Mount”. Nie jest ona jedyną znaną nam postacią. Po drodze mamy do czynienia z samym Lachlanem, ale też Magnolią oraz bohaterami serii „Sekrety i namiętności”. Uwielbiam to, że Meghan stworzyła własne uniwersum, tak fantastycznie splatając ze sobą swoje historie. Początek powieści jest jak uderzenie obuchem. Już na starcie dostajemy gorące, erotyczne uniesienia, które w wydaniu autorki jak zwykle są na najwyższym poziomie. Zaprasza nas do tajemniczego seksklubu, do którego Temperence trafia w zupełnie innym celu, a ostatecznie dostaje szansę, by spełnić skrywane pragnienia. Jej spotkanie z nieznajomym jest bogate w uniesienia, a przy okazji budzi w niej nieznaną cząstkę siebie. Tę, której nie pozwoliła wyjść na powierzchnie, skupiając się na tym, by za pomocą pracy odciąć się od środowiska, w jakim przyszło jej dorastać. Wystarczyło jej jedno spotkanie z nim, by całkowicie uzależnić się od jego hipnotyzującego wpływu. Muszę przyznać, że mi także się to udzieliło. Meghan fantastycznie operuje emocjami i zmysłowością, oferując pobudzającą dawkę pikanterii. Do samego końca z zaciekawieniem śledziłam akcję, by odkryć tożsamość mężczyzny. Intrygował mnie, chciałam odkryć jego motywy i to, dlaczego pojawił się na drodze Temperence. Ostatni rozdział oczywiście pozostawia w zawieszeniu, lecz na to akurat byłam przygotowana, doskonale znając styl pisania autorki. Niestety przy okazji czuję także niedosyt, bo książka jest zdecydowanie za krótka. Zanim akcja tak naprawdę się rozkręciła, to już się skończyła. Według mnie nie było też sensu dzielić tę historię na tomy, skoro ten pierwszy tak naprawdę niewiele nam zaoferował. Poniekąd rozumiem ten zabieg, bo zakończenie sprawia, że czytelnik jeszcze bardziej wyczekuje kontynuacji. Z drugiej strony zastanawiam się, czy takie rozwiązanie przypadkiem nie zostało podyktowane kwestiami finansowymi… Podsumowując, jeśli tęskniliście za dawną Meghan March, to „Trylogia Nieposkromionych” zdecydowanie spełni Wasze oczekiwania, jest erotycznie i zagadkowo, a gdzieniegdzie przedziera się także mrok. Ta mieszanka jest uzależniająca i już nie mogę się doczekać, by złapać w ręce kolejny tom. Muszę odkryć, co będzie dalej. Polecam!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
27-08-2023 o godz 21:06 przez: Amelia
🤴🏻"Bezwzględny książę" Meghan March; Wydawnictwo Editio Red 🤴🏻 Dawno nie czytałam tak mrocznej i erotycznej historii w jednym 🥵 to co serwuje nam ta książka...jest turbo mocne. Lektura, która tak wciąga, że przeczytacie ją w jeden dzień! 🖤 Czytając poznajemy Temperance, która jest kobietą po przejściach i stwierdza: wprowadzam swoje życie na właściwe tory, chce, żeby od teraz wszystko było dobrze. Jednak ku jej nieszczęściu trafia do tajemnego klubu, w którym poznaje równie tajemniczego mężczyznę. Ogółem jej postać wg mnie została bardzo fajnie wykreowana, bo ma wiele ciekawych cech osobowości, do których przejdę w dalszej części recenzji. Jest osobą zainteresowaną światem i nowymi doświadczeniami. Poznajemy też dwóch mężczyzn: tajemniczego w masce oraz jej byłego. Pan w masce z klubu jest postacią mroczoną, tajemniczą i zdecydowanie nieoczywistą. Były Temperance jest również interesująca postacią, ale jego wątek nie jest zbytnio rozwijany. Osoby przewijające się przez życie dziewczyny nie wnoszą zbyt wiele do lektury, bo jednak skupiamy się na głównej bohaterce, ale mimo to fajnie, że się pojawiają. Ogółem książka należy zdecydowanie do typu dark romansów i takich...mega erotycznych. Zdecydowanie jest to pozycja 18 , bo opisów scen 🌶 jest tutaj od groma (czego ja nie jestem zbyt dużą fanką- lubię, gdy wszystko jest wywarzone tak w punkt ☺️). Jeśli nie lubicie tego typu książek to zapewne nie będzie to coś dla Was. Niezwykle podobał mi się w tym wszystkim wątek sztuki. Uwielbiam, gdy takie nieoczywiste (w wypadku takiego typu książki) pojawiają się takie motywy! Cudownie czyta się o kimś, kto zaczyna doceniać, jak wielki potencjał posiada i jak inni to doceniają. Sam w sobie motyw tego typu zawsze dodaje dla mnie duży plus do całej książki, bo świetnie mi się o nim czyta. Jedyne, co było dla mnie takie...ze mogłoby być lepsze to długość wątków pewnych. Uważam, że lepiej, gdy książka jest dłuższa, ale zdecydowanie więcej zostaje nam objaśnione i nakreślone od razu. Jednak przeczuwam, ze taki zabieg został tutaj zastosowany, ponieważ jest to zaplanowana trylogia ☺️ Książka jest krótka (ma troszeczkę ponad 200 stron) przez co wiele wątków zostało otwartych i nie zamkniętych przy okazji (głównie dlatego, ze to trylogia). Jestem z tego powodu bardzo ciekawa następnych tomów, żeby móc poznać dalsze losy bohaterów! No cóż...ani nie polecam ani nie odradzam, natomiast jestem ciekawa przyszłych losów bohaterów. Czytaliście już? Albo macie plan? 🖤 ⭐️3,5/5 🖤7/10 🤴🏻18 🌶4/5 📖stron: 207 🤴🏻seria: Trylogia Nieposkromionych 🔡literki: średniej wielkości, bardzo przyjemne do czytania 📍gatunek: dark romanse/erotyk
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
28-08-2023 o godz 14:44 przez: Grażyna a Czyta
Znacie już twórczość Meghan March? Ja bardzo lubię jej pióro, choć jeszcze nie wszystkie jej książki miałam okazję przeczytać. Tym razem w moje ręce wpadł „Bezwzględny Książę” pierwszy tom trylogii Nieposkromionych. Temperance Ransom ciężko pracowała na swoją pozycję. Pragnienie osiągnięcia czegoś więcej niż oferował jej przestępczy półświatek Nowego Orleanu była silniejsza niż wegetacja i bycie zwyczajnym przestępcą. Wyjeżdżając na spotkanie z klientem, nie spodziewała się, że trafi do tajemniczego miejsca, w którym będzie miała możliwość zaznać smaku zakazanego owocu. Mężczyzna w masce, na którego trafiła podarował jej to czego tak bardzo pragnęła, a po wszystkim nie mogła wyrzucić go z głowy. Pragnęła więcej jego i tego co mógł jej ofiarować. Strach przed konsekwencjami nie wystarczył, by odmówić sobie kolejnego spotkanie. Ma jednak świadomość, że na własne życzenie opuściła nowoorleańskie podziemie by żyć jak przykładna obywatelka. Choć gangsterski świat nadal nie jest jej obcy, stara się unikać go jak ognia. Jednak on był w niej od zawsze, czy kobieta przeciwstawi się swojej naturze i zapragnie zgłębienia tajemnic klubu, w którym wszystkie fantazje mogą zostać zrealizowane u boku mężczyzny z jej marzeń? Cóż to była za gorąca historia! Pełna ognia, namiętności, wszystko w otoczce zakazanego owocu, który kusi przecież najbardziej i najlepiej smakuje. To właśnie czułam śledząc losy Tamperence. Jej walka z samą sobą, własną słabością, która była zarazem jej najsilniejszym pragnieniem do zrealizowania. Gangsterski, mroczny świat, który dodawał mroku tej historii idealnie pasował do klimatu, w którym została poprowadzona fabuła. Uwielbiam bohaterów, których kreuje autorka. W tym przypadku, główna bohaterka to silna, ambitna i pracowita kobieta. Jednak przez oddanie pracy, poświęcenie by osiągnąć coś w swoim życiu nie ma czasu na randki i przyjaźnie. Coraz dotkliwsze się to dla niej staje, zwłaszcza, że oprócz brata nie ma obok siebie nikogo bliskiego. Tajemniczy mężczyzna, którego ciało pokrywają tatuaże zdaje się być najbardziej władczym mężczyzną a właśnie kogoś takiego pragnie kobieta. Co jednak skrywa maska? Kim jest mężczyzna, który jednym słowem sprawia że Temperance chce spełnić wszystkie jego polecenia? Byłam zachwycona, gdy okazało się, że w tej serii mogłam ponownie spotkać bohaterów trylogii Mounta, Keirę i Mounta, którzy tu są postaciami jedynie drugoplanowymi. Ta pozycja, jest przepełniona esencją pożądania i namiętności, więc skierowana jest do fanów erotyków. Ja uwielbiam tego typu lektury więc jeśli również lubicie ten gatunek, powinniście sięgnąć po tę pozycję.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
05-09-2023 o godz 12:05 przez: Monika Ogierman
Temperance Ransom to idealny przykład na to, że znalezienie się w złym miejscu, o złym czasie wywraca życie do góry nogami. Ale po kolei.
Nasza bohaterka znajduje się w miejscu, w którym ma spotkać się z potencjalnym klientem biznesowym. Już od samego początku, miejsce, jak i cała otoczka wydaje się jej być dziwna, jednak nie kwestionuje cudzych preferencji. I właśnie tam dochodzi do zdarzenia, które sprawi, że Temperance straci grunt pod nogami.
To taka książka, o której ciężko coś napisać, żeby nie zaspoilerować jej treści. Temperanace spotyka mężczyznę, o którym nic nie wie. Mimo to, coś ją do niego ciągnie. Jego do niej zresztą też. W tle mamy galerię sztuki, whiskey, tajemniczą przeszłość i nielegalne biznesy. I w samym środku tego wszystkiego znajduje się nasza bohaterka.
„Bezwzględny książę” to niespełna dwieście stron, które zapewni Wam ciekawe doznania. Całość utrzymana jest w otoczce tajemnicy i niedopowiedzeń.
Mamy też pożądanie, dużo pożądania, które jest wyczuwalne między naszymi bohaterami.
I o ile o naszej głównej bohaterce coś jesteśmy w stanie powiedzieć, tak o jej towarzyszu wiemy niewiele. Jednak pewnych rzeczy możemy się domyślać, dlatego zakończenie nie powinno nas dziwić. Mnie nie zaskoczyło, ale sprawiło, że nerwowo zakręciłam się na krześle.
Przenosimy się do Nowego Orleanu, który kojarzy się nam Huraganem Katrina, ale też z zabawą, w końcu to tam znajduje się Dzielnica Francuska. I jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, Temperance jest dla mnie połączeniem huraganu i zabawy. Kobieta odcięła się od swojej przeszłości i dzisiaj jest kimś innym, jednak na jej życiu coś odcisnęło piętno. Poświęca się pracy, rezygnując z życia towarzyskiego i swojej pasji. Spotkanie tajemniczego nieznajomego budzi w niej coś, co było głęboko, głęboko zamknięte. Pytaniem jest, czy to rozbudzenie nie okaże się tragiczne w skutkach.
Postacie drugoplanowe skutecznie kradną show i muszę przyznać, że każda z nich jest intrygująca i co najważniejsze, każda z nich ma coś za uszami. Ta książka to cały ogrom tajemnic, których rozwiązanie poznamy w dalszych częściach, których już nie mogę się doczekać.
To było moje pierwsze spotkanie z piórem Meghan March i z pewnością nie ostatnie. Poczułam się jak uczestnik zdarzeń i w kontekście tej książki, śmiało mogę powiedzieć, że czułam się jak podglądacz i szczerze mówiąc, nie wstydzę się tego.
Jeśli poszukujecie książki z tajemnicą w tle, z niebezpiecznym, tajemniczym nieznajomym i sporą ilością pożądania, to „Bezwzględny książę” to dla Was idealna pozycja.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
04-08-2023 o godz 13:16 przez: historie_budzace_namietnosc
„Dopiero gdy wchodzę w domu pod prysznic, słyszę w głębi ducha cichy głosik, który przebija się przez splątane myśli. A co, jeśli nie będę czekać? Co, jeśli ja też spróbuję zdobyć to, czego pragnę?” Tylko czy pogoń za pragnieniem nie okaże się niszczycielska? Bo można zdobyć, to czego się pragnie, ale co gdy na końcu poznasz prawdę, której się nie spodziewałaś.

Temperance długo walczyła o to, żeby zakopać za sobą przeszłość i to, co się w niej wydarzyło. Chciała żyć dobrze i uczciwie, ale w Nowym Orleanie nie zawsze się tak da. Praca w destylarni była dla niej czymś ważnym, ale gdzieś dalej w środku toczyła walkę samą ze sobą. Pragnęła tworzyć sztukę i przez pomyłkę lub przypadek otwarły się dla niej nowe drzwi do spełnienia marzeń. Tylko w tym samym czasie trafiła do tajemniczego, ekskluzywnego i perwersyjnego klubu, w którym można dać ponieść się wyobraźni i spełniać najbardziej perwersyjne fantazje. I to tu poznaje jego, tajemniczego mężczyznę w masce, który sprawił, że zapomniała o całym świecie, ale sprawił również to, że nie mogła o nim zapomnieć. Tylko nie przewidziała, jak skończy się ta ich znajomość. Bo gdy jej brat nie pojawił się na jej urodzinach, to zaczęło grozić jej wielkie niebezpieczeństwo, a Mont wysłał do jej ochrony kogoś, komu mógł zaufać. Kim okaże się tajemniczy mężczyzna? Czy będzie tym, kogo chciałaby mieć przy sobie cały czas? Czy raczej będzie musiała trzymać się od niego z daleka? Czy prawda, jaką pozna, zmieni wszystko? „Mężczyzna od którego jesteś uzależniona, jest piekielnie uprzejmy, ale jeszcze bardziej niebezpieczny.” Tak, tak i jeszcze raz tak. Powracamy do Nowego Orleanu i to z wielkim przytupem. Od pierwszych stron Meghan zafundowała mi przyspieszony oddech, rumieńce na twarzy i szalejącą wyobraźnie. A do tego po raz kolejny spotykamy się z Kirą, Montem i kilkoma innymi bohaterami z jej poprzednich książek, co sprawiło mi ogromną radość. Każda kartka tej książki ocieka po prostu erotyzmem, ogniem, pożądaniem, perwersją, niebezpieczeństwem, tajemnicami, spełnianiem marzeń oraz pragnień. Chemia między bohaterami jest bardzo dobrze wyczuwalna, bo aż iskrzy między nimi. Fabuła od samego początku wciąga do tego stopnia, że nie chce się oderwać od niej i sprawia, że cały czas czuje się niedosyt. Wystarczyła chwila, ja już ją kończyłam i gdy przeczytałam ostatnią stronę, ogarnęła mnie złość, że znowu skończyła się w takim momencie i, że muszę czekać na kolejny tom, a chciałbym chwycić od razy po jego kontynuację. Gorąco polecam.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
26-08-2023 o godz 20:29 przez: Anonim
Człowiek do pewnych decyzji dojrzewa z czasem, a do mnie po lekturze ”Bezwzględnego księcia” z serii “Trylogia nieposkromionych”, autorstwa Meghan March, w końcu dotarło, że współczesne książki erotyczne to stanowczo nie jest gatunek dla mnie. Tak po prostu. Próbowałam je polubić przez sięganie po różne pozycje z tej kategorii - takie, których opisy wstępnie mnie zaciekawiły i takie, które zostały mi polecone. Niestety za każdym razem po zakończeniu pozostawałam ze zwyczajnym niesmakiem i poczuciem zmarnowanego czasu…. Cóż, tym razem nie było inaczej, ale ostatecznie przekonałam się czego powinnam unikać. Osoby gustujące w tego typu publikacjach oczywiście mogą być zachwycone - świadczy o tym mnóstwo pozytywnych opinii o książce. Jednak ja pozostanę w niewielkim gronie oponentów, niewzruszona i niezachwycona twórczością Autorki. Zgodzę się z tym, że ma ona lekkie pióro i swobodnie snuje historię, ale jak dla mnie momentami zbyt luźno. Albo raczej zbyt wulgarnie, bo nigdy nie nazwałabym tego pikanterią. Niecenzuralne słowa określające ludzkie narządy płciowe leją się w tym tworze strumieniami, w moim odczuciu bez żadnej klasy i wyczucia smaku. Choć nie jestem osobą pruderyjną, chętnie czytam dobrze napisane sceny erotyczne, to podczas tej lektury niestety nieustannie odczuwałam animozję do przedstawionych w tak ordynarny sposób wydarzeń. W moim odczuciu historia nie broni się sama, pomimo zapraszającego do przygody opisu na okładce. Sprzedawczyni whisky i początkująca artystka w jednym, Temperance Ransom, która wydostała się z przestępczego światka swojej młodości, ląduje w dziwnym miejscu sądząc, że ma przeprowadzić spotkanie biznesowe. Jak się okazuje trafia do tajemniczego seks klubu w mrocznym zamku, umieszczonym w bagiennym zakątku Luizjany. Zaczynało się nieźle, ale to tylko złudne kilka pierwszych stron. Szkoda, bo zamysł na fabułę dosyć nietuzinkowy. Im dalej w las, tym gorzej… Kiedy tylko kobieta orientuje się co się dzieje, to zamiast uciekać, jak zrobiłaby to chyba większość pań w takiej sytuacji (przypomnę - to było dla niej kompletnym zaskoczeniem, nie poszła tam z określonymi zamiarami) ona radośnie oddaje się uciechom przybytku, gdzie spotyka zamaskowanego nieznajomego. Więcej nie zdradzę, żeby nie napisać zbyt wiele osobom zainteresowanym wyrobieniem sobie własnego zdania. Fabuła przez większą część książki jest zagmatwana ale jednocześnie banalna, rozkręca się na końcu i może prowokować do sięgnięcia po kolejny tom. Zaryzykujesz?
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
13-08-2023 o godz 08:27 przez: Heather
Meghan March potrafi rozpalić zmysły, bez wątpienia. Każda jej nowa powieść budzi we mnie sporo ekscytacji, bo wiem, że mogę liczyć na romans wysokiej klasy. Autorka przykłada wagę nie tylko do pierwszoplanowych postaci i ich wybuchowych sytuacji, ale skupia się na tle wydarzeń oraz wszystkim co dzieje się dookoła, by nadać swojej opowieści jak najwięcej wiarygodności. Czytamy o bohaterach, którzy zdecydowanie mają się ku sobie, ale ich głowy zaprzątają inne sprawy. Błądzą więc pomiędzy sercem i rozumem, nie potrafią poukładać sobie wszystkiego a my od początku trzymamy za nich kciuki, bo po pierwsze rozumiemy sytuacje z jakimi się mierzą a po drugie stają się nam na tyle bliscy, że chcemy, by po prostu wszystko im się dobrze ułożyło. To zaleta twórczości autorki, jej płynnego stylu i nacisku na emocje, które budują piękny klimat a czasami przebijają się przez mrok wiszący nad losami postaci. Temperance Ransom przeszła długą i trudną drogę do miejsca, w którym aktualnie się znajdowała. Nie było jej łatwo a pokusy wydawały się czasami silniejsze od niej. Jednak wywalczyła silną pozycję i mogła być dumna ze swojej pracy. Do momentu, kiedy jednego dnia zamiast biznesowego spotkania wybrała jedno bardzo mroczne i tajemnicze miejsce. Tak poznała mężczyznę w masce, który zahipnotyzował ją swoim głosem. Chciała go później odnaleźć, ale nie spodziewała się, że tym sposobem narazi się na prawdziwe niebezpieczeństwo. Nowy Orlean kusił swoimi mrocznymi sekretami. Miasto stało się jednym z głównych bohaterów, gdy otworzyło przed czytelnikiem swoje mroczne zaułki. Okazało się, że tutaj wszystko może się wydarzyć a miłość zostanie wystawiona na próbę, gdy jedna noc zmieni się w wielkie pożądanie za dnia. Bohaterowie nie wiedzieli na co się piszą a przynajmniej Temperance nie miała pojęcia, ale to tylko podsycało atmosferę i budowało idealny dla dynamicznej akcji klimat. Ona chciała żyć jak porządna obywatelka, on wodził ją na pokuszenie a my, pośrodku tego wszystkiego, mogliśmy jedynie zachwycać się tętniącą od emocji fabułą. "Bezwzględny książę" to wstęp do intrygującej trylogii, która - jak mogę przypuszczać - jeszcze nie raz nas zaskoczy. Z jednej strony czytamy o bohaterce, która marzy o pozostawieniu swojego życia za sobą i rozpoczęcia nowego, lepszego startu, z drugiej rzucamy się w wir prawdziwego, namiętnego erotyku, który rozpala zmysły. Meghan March niezawodnie równoważy wszystkie motywy, by złożyć na nasze dłonie spójną całość.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
07-08-2023 o godz 13:01 przez: Zofia
Bezwzględny książę współpraca reklamowa: moja ocena: 2/5 Temperance Ransom wyrwała się z toksycznego środowiska i zaczęła nowe życie w dobrze rozwijającej się firmie w Nowym Orleanie. Ma oddaną przyjaciółkę i spokojną codzienność, o której tak bardzo marzyła. Kiedy jak zawsze udała się na spotkanie biznesowe, nie spodziewała się, że trafi do tak dziwnego i niebezpiecznego miejsca. Co więcej, to co zobaczyła przez szklana szybę zaczyna jej się podobać, a nieodkryte uczucie zaczyna przyciągać ją do tajemniczego nieznajomego. Fabuła tej książki jest naprawdę pokręcona, lecz za to bardzo wciągająca. Duża ilość postaci jak na tak cienką książkę, spowodowała, że nieco zagubiłam się w tych wszystkich nazwiskach. Jeśli chodzi o styl pisania autorki - był dość chaotyczny, jednak stworzyła bardzo dobrze opisane sceny erotyczne. Akcja rozwijała się bardzo szybko, ciągle coś się działo, co może być wadą jak i zaletą tej powieści. Jeśli chodzi o postacie, Temperance okazała się być intrygującą kobietą o trudnej przeszłości i wielkim pokładzie energii. Widać było, że starała się radzić sobie w wielkim mieście, zupełnie sama bez nadzoru toksycznych rodziców. Ich brak spowodował, że bardzo pragnęła miłości i docenienia, a to tłumaczy dlaczego aż tak bardzo zależało jej na kontakcie z nieznajomym. Ich relacja - o ile można to tak nazwać, nie byłą moim ulubiony wątkiem. Nieco naciągana namiętność, ze strony mężczyzny, który codziennie spotyka mnóstwo innych kobiet, powoduje, że do samego końca nie mogłam zrozumieć jego intencji. Większość wątków była raczej płytka, relacja głównej bohaterki z bratem nie wywoływała u mnie żadnych konkretnych emocji. Mam wrażenie, że nie dowiedziałam się o bohaterach niczego konkretnego, co pozwoliłoby mi stworzyć z nimi jakąkolwiek więź. Moim ulubionym wątkiem była pasja Temperance. Obserwowanie, jak czerpie przyjemność z czegoś, co kiedyś było dla niej niedozwolone sprawiało mi radość. Mam nadzieję że w kolejnej części ten wątek zostanie bardziej rozwinięty, kobieta zdecydowanie odnalazłaby się jako artystka. Wkręcenie mafii to całej fabuły to chyba najgorszy element tej historii. Książka i tak jest już pełna innych wydarzeń a dodawanie do tego tak ciężkiego wątku, który w ogóle nie został rozwinięty, dla mnie było dużym błędem. Podsumowując, uważam że jest wiele lepszych książek z tego gatunku. Ta historia miała ogromny potencjał, jednak wykonanie mnie zawiodło.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
31-08-2023 o godz 11:10 przez: Weronika
2.5/5 Książka ta opowiada o Tenperance Ranson, która miała mieć spotkanie biznesowe, a zamiast tego trafiła do dziwnego miejsca. Miejsca, o którym nikt nie mówi. Miejsca, w którym spotkała mężczyznę, którego nie powinna nigdy dotknąć, ale jak wiemy, zakazane rzeczy przyciągają najbardziej. Z początku ciężko mi było się wciągać ten bardzo krótki tytuł. Autorka od razu wprowadza nas w akcje, której powiem szczerze, nie spodziewałam się. Główna bohaterka trafiła do miejsca, które ją trochę przeraża. W przyszłości miała do czynienie z niebezpiecznymi miejscami, ale od lat już tego nie robiła, więc to zrozumiałe, że się bała. March pokusiła się o ciekawe zapoznanie się głównych bohaterów, nie powiem, nie spodziewałam się tego tak szybko. Każdy kto nie lubi szybki rozwój sytuacji pomiędzy bohaterami (chodzi o cielesne doznania) będzie uradowany. Mi by to nie przeszkadzało, ale niektóre określenia, które zostały tam użyte mnie trochę zmroziły. I nie chodzi mi o takie podstawowe w opisach takich scen, ale o takie, które można było inaczej zamienić i tak nie przesadzić. Możliwe, że to wina tłumaczenia, nie wiem. Meghan March jest słynna z krótkich historii, które są podzielone na trylogie. Jak wspomniałam wcześniej, z początku ciężko mi było się wciągnąć, aczkolwiek im więcej czytałam, tym było lepiej i nawet w pewnym momencie się zaciekawiłam fabułą. Autorka oprócz motywu niebezpiecznego „klubu”, miejsca o którym się nie mówi, wplotła w tym tytule motyw sztuki, który gra naprawdę ważną rolę w życiu głównej bohaterki. Dowiadujemy się w trakcie czytania, że sama jest artystką! Poznajemy przy tym przeszłość Temperance, co było naprawdę ciekawe. Śmieszne było z kolei teksty sąsiadki głównej bohaterki, która jako staruszka, naprawdę umie dopiec każdemu. Czasem nawet się uśmiechałam od jej odzywek! Nie spodziewałam się takiego zakończenia, jakie zaserwowała nam autorka. Końcówka naprawdę była interesująca i jestem pewna, że większość z was na pewno zechce poznać dalsze losy bohaterów. Ja do końca jeszcze nie wiem, czy po nie sięgnę. Mimo, że ostatecznie książka nawet mi się podobała, to nie znalazła się w tytułach, które kocham całym sercem. Była dla mnie po prostu okej i nic więcej. Na pewno znajdą się tacy, którzy pokochają ten tytuł, ale ja do nich nie należę. Jednak polecam tym, którzy lubią krótkie historie, pełne tajemnic i niebezpieczeństwa!
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
06-09-2023 o godz 22:14 przez: Lubię To Czytam
Temprance zrobiła wszystko, aby uwolnić się od wspomnień przeszłości. Ciężką pracą i uporem udało się jej zdobyć stabilną pracę. Jej życie prywatne praktycznie nie istnieje, ponieważ kobieta poświęca cały swój czas pracy. Przypadek, a może celowe działanie sprawiło, iż znalazła się w miejscu, o którym dotychczas miała odwagę jedynie śnić. "Bezwzględny książę" to niewielkiej objętości erotyk połączony z wątkiem kryminalnym. Kiedy myślę o tej książce w mojej głowie pojawia się tylko jedno słowo - wprowadzenie. Autorka przedstawia liczne wątki, jednak zdecydowanie brakuje im rozwinięcia. Są zapowiedzią wydarzeń, które zapewne zostaną omówione w kolejnym tomie. Temprance łączy w sobie światło i mrok co jest bardzo widoczne. Z jednej strony stabilna praca, a z drugiej bolesna przeszłość oraz mroczne pragnienia. Punktem ujścia dla wszystkich emocji staje się Przystań od której nieświadomie kobieta staje się uzależniona, a zwłaszcza od jednego mężczyzny, który nie chce zdradzić swojego imienia. Młoda kobieta nawet nie podejrzewa, jak szybko i jak znacznie zmieni się jej życie przez jeden błąd podczas aukcji charytatywnej. Coś co dotychczas przypominało jej o nieszczęśliwym dzieciństwie stało się dobrym źródłem dochodu. Najciekawszą postacią jest gospodyni i właścicielka mieszkania Temprance - Harriet. Starsza kobieta to niezwykle barwna bohaterka zarówno pod względem ubioru, charakteru, jak i przeszłości. Jest wolnym duchem i nie boi się czerpać z życia pełnymi garściami. Wprowadziła do tej historii wątek humorystyczny oraz nadała jej lekkości. Książkę czytało się dość szybko ze względu na niewielką objętość, jak i styl pisania autorki. "Bezwzględny książę" to książka dedykowana dla osób powyżej osiemnastego roku życia, ze względu na sceny erotyczne oraz wątek kryminalny. Jestem ciekawa, w jaki sposób potoczy się dalsza akcja i jak autorka poprowadzi poszczególne wątki. Jak już wspomniałam "Bezwzględny książę" jest mocno wprowadzający, przez co trudno oceniać wątki, kiedy nie miały szansy się rozwinąć. Myślę, że książkę mogę polecić dla osób, które lubią taki gatunek literacki. Ewidentnie ta historia ma swój klimat, który wyczuwalny jest od pierwszych stron. Myślę, że najlepiej będzie czytać wszystkie części jedna po drugiej, aby nie stracić zainteresowania wątkiem kryminalnym i nie zapomnieć omawianych wydarzeń.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
27-02-2024 o godz 17:49 przez: MrsBookBook
Temperance Ransom uciekła od swojej przeszłości. Zostawiła toksyczny obszar nowego Orleanu za sobą. Teraz żyje na własny rachunek i spełnia się w pracy. Podoba jej się to, co robi, a co za tym idzie szefowa ją docenia i powierza coraz to nowsze i trudniejsze zadania. Pewnego dnia idąc na biznesowe spotkanie trafia do przedziwnego miejsca. Miejsce pełne niebezpieczeństwa. Wie, że klub perwersyjny, który mieści się na obrzeżach miasta nie jest dla niej, jednak coś ją tam ciągnie. Już przy wejściu powinna uciekać, a jednak idzie dalej. Poznaje mężczyznę w masce, jednak jego oczy, umięśnione ciało, oraz głos ciągle do niej powraca. Czuje, że to niebezpieczny facet, wie że powinna o nim zapomnieć, jednak on ciągle siedzi w jej głowie. Owy mężczyzna nie da też o sobie zapomnieć. Czy Temperance zapomni o klubie i nigdy tam nie wróci? Czego oczekuje mężczyzna w masce od głównej bohaterki? Czy przeszłość da o sobie znać? Pod koniec ubiegłego roku czytałam inną książkę autorki i tamto spotkanie nie było zbyt udane. Co do tej książki było ciut lepiej. Zupełnie nie wiem, kiedyś w ciemno decydowałam się na książki autorki i wiedziałam, że czas z książką będzie rewelacyjny, teraz raczej zbyt szybko nie sięgnę po kolejne jej historie. Postać głównej bohaterki jest dosyć ciekawa, jednak wątek z jej bratem odnosiłam wrażenie, że to powiązanie do jakiejś inne książki i coś mi umykało. Jakby brakowało dokładniejszego wyjaśnienia. Temperance to młoda kobieta, która jest bardzo zadowolona ze swojej pracy, dzieciństwa nie miała zbyt szczęśliwego. Przez przypadek zostaje sprzedana jej rzeźba, którą zrobiła z recyklingu i tu dziewczyna ma zagwozdkę czy przyznać się, że to jej praca. Książka jest dosyć schematyczna, ona zwykła kobieta, która wyrwała się z mrocznej części nowego Orleanu, oraz on przystojny, silny o pięknych oczach, który zawsze dostaje, to co chce. Po raz kolejny przekonuje się, że zwyczajnie tego typu książki przestały sprawiać mi radość z czytania. Te sceny erotyczne zwyczajnie jakoś mnie drażnią. Wcześniej czytając takie książki to zapierały mi dech w piersi, a teraz nie wiem, czy to już starość, a może zwyczajnie za dużo tego. Książkę czyta się szybko, ale nie porwała mnie jakoś specjalnie. Widziałam, że są dostępne dwie kolejne części z tej serii, jednak wątpię żebym się skusiła.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Inne z tego wydawnictwa Narzeczona na zamówienie
4.6/5
26,44 zł
Promocja
31,56 zł (-16%)  najniższa cena

31,56 zł (-16%)  cena regularna

Inne z tego wydawnictwa Ruby. Bloody Valentine
4.7/5
24,95 zł
Promocja
34,72 zł (-28%)  najniższa cena

34,72 zł (-28%)  cena regularna

Inne z tego wydawnictwa Boski Diavolo
4.4/5
28,50 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Moja zemsta
4.0/5
26,94 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Juvenile
3.9/5
32,27 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Gbur w raju
4.4/5
28,19 zł
Megacena
Inne z tego wydawnictwa Przeczucie
4.6/5
30,72 zł
Megacena

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Ostatnio oglądane

Podobne do ostatnio oglądanego