Wygnanie. Zaginione miasta (okładka  miękka, wyd. 05.2020)

Uwielbiam tą serię, szkoda tylko, że w empiku są tylko dwie części

Cudowna, wciągająca, często wraca się do niej myślami i przenosi do świata elfów, przyjaźni, przygód, miłości i niebezpieczeństw. Gorąco polecam. Idealna na zastój czytelniczy.

Ciekawa książka, doszła w idealnym stanie i szybko można było ją odebrać. Przyjemnie się ją czytało i jest równie świetna co pierwsza część.

Kolejna część z najlepszej serii jaką czytałam!!! Zdecydowanie polecam <3

Ciekawa i pasjonująca

Moja ulubiona seria książek. Szkoda że tak mało osób ją zna, myślę że zasługuje na większe uznanie niż np. Harry Potter. Wątek jest pięknie ciągnięty, każda z postaci ma jakąś rolę, dialogi super, zwroty akcji. Książka perfekcyjna. 💌💌

Sophie czuje się coraz lepiej w swoim nowym domu, lepiej poznaje to miejsce i nowych przyjaciół. Przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, ale życie toczy się dalej. Zdolności, które wciąż odkrywa okazują się bardzo ważne. Dzięki nim może trenować alikorna o imieniu Silveny. Niestety nie wszystko idzie po jej myśli, pomimo wielu starań. W międzyczasie Sophie stara się dowiedzieć więcej o Czarnym Łabędziu, od którego nadal otrzymuje wiadomości. To zmusza ją do podjęcia pewnych kroków, które mogą ściągnąć kolejne kłopoty i mrok, gdyż jej porywacze nie zostali schwytani. Teraz może też stracić kogoś bliskiego. Czy uda się temu zapobiec? Co przyświeca grupie Czarny Łabędź, czy chcą jej pomóc, czy może wręcz przeciwnie? Pierwszy tom serii Zaginione Miasta okazał się dla mnie ciekawą lekturą, pełną przygód i otwierającą drzwi do nowego świata. Poznawanie jego mieszkańców oraz reguł w nim rządzących wraz z Sophie wzbudzało zainteresowanie, ale też ukazało, że nawet w tak pięknym miejscu może czaić się zło. Na półce czekał już na mnie kolejny tom i szybko po niego sięgnęłam, by poznać dalszy ciąg tej barwnej opowieści. Drugi tom rozpoczyna się niepozornie. W życiu Sophie zapanował względny spokój. Polubiła Havenfield, ma sporo nauki, a wolne chwile spędza z przyjaciółmi. Dostała też bardzo ważne zadanie, jakim jest trening z Silveny. Tymczasem nie spodziewa się nawet, jak wiele czarnych chmur zbiera się nad jej głową. W pewnym momencie wszystko się zmienia a Sophie staje przed decyzją, która może nieść wiele konsekwencji zarówno dla niej, jak i jej bliskich. W tym tomie jest sporo mroku, który czai się tylko, by znaleźć stosowny moment i pochłonąć wszystko. W pewnym momencie czuć zwątpienie, chociaż tli się też delikatnie iskierka nadziei. Początkowy spokój zmienia się w chaos niebezpiecznych wydarzeń, które mimo wszystko przynoszą też pewne odpowiedzi. Świat, który poznajemy w tej serii nadal skrywa wiele tajemnic i jest intrygującym miejscem. Teraz ukazany jest w bardziej mroczniejszej odsłonie. Na długo w mojej pamięci pozostanie las Wanderling Woods, miejsce piękne, wypełnione smutkiem, skłaniające do refleksji. Z ciekawością poznałam właściwości czarnego kryształu Magsydian, czy też miejsce zwane Misterium. Ogólnie wciąż coś się dzieje i pojawiają się nowe wskazówki, których zastosowanie może być niebezpieczne, ale przynieść też kolejne informacje. Czy zgodnie z nimi podążać, czy wręcz przeciwnie? Na to pytanie, jak też sporo innych odpowiada ta część, chociaż dużo pozostaje też jeszcze do odkrycia. Ciekawa jestem, czym autorka nas zaskoczy w dalszym ciągu tej historii. Zdarza się tak, że tom drugi wzbudza rozczarowanie, lecz nie tym razem. Autorka zaserwowała czytelnikom kolejny smakowity kąsek zachęcający do tej serii, chociaż nie wspomniałam, że już sama bardzo ładnie skomponowana okładka przyciąga wzrok. Styl pisarski jest barwny, wydarzenia ciekawe a bohaterowie dobrze zarysowani. Seria jest kierowana do młodzieży, chociaż myślę, że i starszy czytelnik chętnie sięgający po fantasy znajdzie coś w niej dla siebie. „Wygnanie” to drugi tom serii, w której do odkrycia są kolejne tajemnice, ale też mniej przyjazne zakątki tego intrygującego, ale też mrocznego świata. Pod piękną otoczką kryją się mniej piękne sekrety a naruszenie pewnych granic może przynieść wiele konsekwencji i ruszyć lawinę wydarzeń, których nie sposób zatrzymać. Sophie musi stawić czoło przeszłości, zmierzyć się z własnymi lękami, wykazać się odwagą, a Wy możecie jej w tej podróży towarzyszyć, rozpoczynając lekturę. http://wyczytane-ksiazki.blogspot.com/2020/10/wygnanie-shannon-messenger.html

Znacie serię "Zaginione Miasta" Shannon Messenger? Jeśli nie, to koniecznie nadróbcie zaległości. O pierwszym tomie pisałam Wam już jakiś czas temu. Dziś przyszedł czas na drugi z kolei, chyba jeszcze lepszy od swojego poprzednika. "Wygnanie" opowiada o dalszych losach oraz przygodach Sophie i Fitza. Odkąd Havenfield okazał się dla Sophie ostoją i bezpiecznym, pełnym przyjaciół miejscem, dziewczynka mogła spokojnie rozpocząć doskonalenie swoich zdolności telepatycznych oraz trenowanie skrzydlatego jednorożca o imieniu Silvena. Jednak sielanka nie trwa zbyt długo. Przebywający na wolności porywacze Sophie znów się ujawniają, a tajemnicze wiadomości od grupy Czarny Łabędź zmuszają dziewczynkę do podjęcia działania. I tak rozpoczyna się pełna magii, tajemnic i zagadek, ale również niebezpieczeństw, przygoda. Książka jest intrygująca, wciągająca, zabawna i mega ciekawa, a ciągłe zwroty akcji oraz niebanalni bohaterowie sprawiają, że nie sposób nudzić się przy tej lekturze. Zapytacie, czy tak częste porównywanie "Zagubionych Miast" do Harrego Pottera jest trafne? Ja może zbyt obiektywna w tej kwestii nie będę, ponieważ serię napisaną przez J.K.Rowling wręcz kocham, ale muszę Wam powiedzieć, że coś w tym jednak jest. Zdecydowanie polecam Wam "Wygnanie", jak i poprzednią część, czyli "Strażniczkę". Jednak pamiętajcie, aby po tomy sięgać po kolei, ponieważ są one ze sobą ściśle powiązane. Na koniec przekażę Wam jeszcze dobrą wiadomość - autorka planuje napisanie 9 już części tej wspaniałej serii! Będzie więc na co czekać i co czytać, co mnie osobiście bardzo raduje.

Sophie zadomowiła się w nowym miejscu zamieszkała. Spokój nie trwa jednak długo, zło czyha za rogiem. Tajemnicza grupa, o nazwie Czarny Łabędź wysyła dziewczynie tajemne wiadomości. Sophie nie jest pewna kto jest wrogiem, a kto przyjacielem. Postanawia zaryzykować nawet własne życie dla dobra sprawy. Musi wierzyć swoim instynktom... Chce za wszelką cenę pomóc bliskiej osobie, której nikt inny nie daje nawet najmniejszej szansy... Jest pewna, że istnieje jeszcze jakiś sposób, aby jej pomóc... W końcu Sophie już wcześniej pokazała, że jest zdolna do wykonania najbardziej niemożliwych rzeczy. Czy Sophie jest zbyt pewna siebie? Czy pomoże przyjacielowi? ____________________________________ Pierwszy tom serii głównie wprowadzał nas do świata wykreowanego przez autorkę, drugi natomiast ukazuje zdecydowanie więcej akcji. Niezwykłą krainę zamieszkują elfy, karły i inne niesamowite stworzenia. Książka ukazuje ogromną siłę przyjaźni, która ma moc przezwyciężania nawet najgorszych problemów. Powieść przepełniona jest ogromem tajemnic oraz zagadek, które musi rozwikłać inteligenta nastolatka. Dzielna Sophie nie zatrzyma się przed niczym, aby uratować bliskie osoby... Muszę koniecznie dodać, że wydawnictwo wydaje naprawdę dobre książki, czekam na kolejną bardzo wyczekiwaną premierę...🤗

Serie fantastyczne mają to do siebie, że gdy pierwszy tom nam się spodoba na kolejny musimy poczekać dłuższy czas, jeśli jeszcze całości nie ma w Polsce. Nie ma się jednak czym zrażać, bo na dobrą lekturę warto zaczekać. Sophie wiedziała, że Czarny Łabędź, jej porywacze są na wolności. Nic jednak chwilowo nie mogli z tym zrobić oprócz dyskretnego ich poszukiwania. Tymczasem po raz pierwszy w historii udało się trafić na alikorna płci żeńskiej, którego Sophie otoczyła troskliwą opieką. Okazało się, że jest to niezwykłe znalezisko. Z pierwszym tomem zapoznałam się już ponad pół roku temu. Od tamtego czasu przeczytałam dość sporo lektur, jednak nie miałam problemu z odnalezieniem się w fabule serii, stworzonej przez Shannon Messenger. Autorka pisze bardzo plastyczne sceny, dzięki czemu dobrze można wczuć się w czytaną fabułę. Książki tego wydawnictwa kierowane są głównie do młodzieży i to właśnie wśród młodych ludzi znajdą swoich odbiorców. Uważam jednak, że osoby nieco starsze, które lubią takie elfie klimaty także powinny się w tej książce odnaleźć. Magicznych zdolności tutaj z pewnością nie zabraknie. ,,Zaginione Miasta. Wygnanie" Shannon Messenger to kontynuacja ,,Strażniczki" i dobrze jest zapoznawać się z serią właśnie w tej kolejności.