World of Warcraft. Ostatni strażnik (okładka  miękka)

Akcja książki przenosi czytelnika daleko w przeszłość świata WoW (do czasów poprzedzających nawet pierwszą część gry). Dzięki temu można poznać niektóre wątki, które przewiały się w późniejszych produkcjach i książkach, jak np. wielką bitwę pomiędzy potężną Egwiną a awatarem Sargerasa, która obrosła legendą i na stałe zagościła w świecie Warcrafta. Nie to jest jednak najważniejszą częścią powieści. Głównymi bohaterami, jak już zostało wspomniane, są tutaj tajemniczy Medvih oraz młody i obiecujący mag Khadgar. Każdy kolejny rozdział pokazuje rozwój ich znajomości i ewolucję, jaka następuje w ich relacjach. Młodzian z pomocnika, który ma zająć się biblioteką maga, awansuje do miana pełnoprawnego ucznia, przed którym odkrywane są nowe tajemnice. Tych jest tutaj naprawdę dużo, od samo początku książki, cała historia skrywana jest za nutką tajemniczości. Chociaż bardziej pasowałoby tutaj określenie „partytura tajemnic”, w której każda kolejna ogrywana nuta odkrywa przed czytającym coś nowego i intrygującego. Ciągnie się to od samego początku aż do samego finału, który pomimo tego, że wyjaśnia wiele poruszonych wątków i tak pozostawia czytelnika z kilkoma otwartymi pytaniami i przemożną chęcią dowiedzenia się co było dalej. Nie znajdziemy tutaj rozbudowanych opisów bitew czy większych starć, jeśli już takowe wątki się pojawiają, są raczej krótkie i mało widowiskowe. Może to powodować pewną dozę niezadowolenia u niektórych potencjalnych czytelników. Walka ustępuje tutaj miejsca rozbudowanym opisom, zarówno miejsc, jak i historycznych wydarzeń, które miały wpływ na całe uniwersum Warcrafta. Lekki, prosty i co najważniejsze przyjemny język literacki, zastosowany przez autora, sprawia, że cała powieść nawet pomimo braku wyraźnego dynamizmu, czyta się naprawdę przyjemnie. Może ona trafić zarówno w gusta bardziej doświadczonych czytelników, jak i nastoletnich odbiorców. Dodatkowo całość skonstruowana jest w taki sposób, że po tytuł ten mogą bezproblemowo sięgnąć ludzie, którzy do tej pory nie mieli zbyt wiele do czynienia z serią World of WarCraft (lub jest ona dla nich kompletnie nieznana). Oczywiście osoby, które lepiej znają lore świata WoW, wyłapią tutaj wiele interesujących wiadomości, jak i zaprezentowane postacie będą im lepiej znane, nie jest to jednak niezbędne, aby się dobrze bawić przy tej lekturze.

Doskonały powrót do książek związanych z Azeroth. Świat ten stoi na skraju upadku, każdy ze sobą zaczął rywalizować, a sojusze, które kiedyś obowiązywały, teraz nie mają żadnego znaczenia. Wszyscy walczą w jakimś celu, a nie liczni podejmują się wielkich rzeczy, by przywrócić harmonię w tej krainie. Medivh jest jednym ze strażników Tirisfal, który miał walczyć z Płonącym Legionem. Jednak od samego początku nasza bohater nie miał łatwo, jego niewinna dusza została splamiona złem, a moce, które miały służyć dobru, teraz pomagają złu. Pisana lekkim i prostym językiem od razu zdradza, że jest również kierowana do czytelników, którzy zupełnie nie znają tego uniwersum, jasno i klarownie jest wszystko przedstawione. Tyczy się to zarówno samych wydarzeń, jak i też postaci, które bez problemu autor potrafił nam pokazać, jakimi są osobami. Stąd też uważam, że jest to dobra książka, która powinna się spodobać tak samo fanom WOW-a co ludziom, którzy z czystej ciekawości sięgną po tę serię. Wiadomo, można się doszukiwać minusów prowadzenia w taki sposób narracji. Jednakże jeśli nic w niej nie ma złego, to po co robić to na siłę? Dzięki wydawnictwu Insignis możemy na nowo cieszyć się tym światem!

Świetny start dla serii! Warcraft to ogromne uniwersum, a wydarzenia przedstawione w tej książce zwięźle ukazują 1 wojnę z Hordą i najważniejsze postacie z tego okresu takie jak Medivh, Kadghar czy Anduin Lotar. Polecam nie tylko fanom WoWa, ale i fantastyki w ogóle!

Książka przyjechała pogięta