Wiedźma. Opowieści z Wieloświata. Tom 1 (okładka  miękka, wyd. 02.2019)

Wszystkie formaty i wydania (4): Cena:

Sprzedaje empik.com : 25,33 zł

25,33 zł
39,99 zł porównanie do ceny sugerowanej przez wydawcę
Odbiór w salonie 0 zł
Wysyłamy w 1 dzień rob.

Sprzedaje dvdmax : 31,35 zł

Sprzedaje Inbook : 39,92 zł

Wszyscy sprzedawcy

Każdy sprzedawca w empik.com jest przedsiębiorcą. Wszystkie obowiązki związane z umową sprzedaży ciążą na sprzedawcy.

Potrzebujesz pomocy w zamówieniu?

Zadzwoń
Dodaj do listy Moja biblioteka

Masz już ten produkt? Dodaj go do Biblioteki i podziel się jej zawartością ze znajomymi.

Nadszedł czas „Wiedźmy”! Sięgnij po pierwszy tom cyklu urban-fantasy „Opowieści z Wieloświata”.

Obłożona klątwą wiedźma Jasna budzi się z długiego snu. Wyrwana ze swoich czasów, samotna i pozbawiona mocy, pragnie zemścić się za dawne krzywdy. Spotyka na swej drodze zmorę-uciekinierkę, szamana z przypadku i  anioła niezadowolonego z nowych obowiązków. Każdy z nich zmaga się z cieniami przeszłości, a Los wciąga ich w nieoczywistą rozgrywkę o ludzkie dusze… Zapraszamy do niezwykłego uniwersum, przesyconego słowiańsko-fantastycznym kolorytem!


Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

ID produktu: 1219007406
Tytuł: Wiedźma. Opowieści z Wieloświata. Tom 1
Seria: Opowieści z Wieloświata
Autor: Sokalska Anna
Wydawnictwo: Wydawnictwo Lira
Język wydania: polski
Język oryginału: polski
Liczba stron: 416
Numer wydania: I
Data premiery: 2019-02-06
Rok wydania: 2019
Data wydania: 2019-02-06
Forma: książka
Okładka: miękka
Wymiary produktu [mm]: 32 x 137 x 199
Indeks: 30743694
średnia 4
5
48
4
28
3
17
2
7
1
5
Oceń:
Dodając recenzję produktu, akceptujesz nasz Regulamin.
33 recenzje
Kolejność wyświetlania:
Od najbardziej wartościowych
Od najbardziej wartościowych
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najpopularniejszych
Od najwyższej oceny
Od najniższej oceny
5/5
27-08-2019 o godz 10:46 przez: Dorota | Zweryfikowany zakup
Uwaga! Może zawierać spoilery. :) Recenzja jest wyłącznie mojego autorstwa. To magiczna książka opowiadająca historię wielu osób, których połączyła ze sobą walka o wspólny cel jak i swoje własne interesy. Zaczyna się bardzo ciekawie. Jako, że sama uwielbiam Wiedzmy, czary i i inne oraz dużo o nich czytam to sam tytuł i okładka wciągnęła mnie na maxa ! Historia zaczyna się od ukazania nam Wiedzmy o imieniu Jasna mieszkającej w starej Polsce. W pewnym momencie przez uknutą intrygę na Jasną zostaje rzucona klątwa i dziewczyna zasypia na ponad 500 lat. Budzi się ona w naszych czasach, w 2016 roku we Wrocławiu. By odzyskać swoje moce Wiedźmy musi zapomnieć o wcześniejszym życiu i o tym co utraciła. Oczywiście w jej historię wplątani są inni już z naszego roku. Zmora Nina, która jest zawieszona pomiędzy światami i pragnąca znowu poczuć wszystko to co czują ludzie. Szaman Dawid, który po pewnym wypadku zaczyna widzieć istoty, których ludzkie oko nie dosięga oraz ... Może zostawię was tutaj i zaproponuje kupno tej książki. - więcej na instagram @moon.child.witch
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
27-04-2022 o godz 19:40 przez: Karolina | Zweryfikowany zakup
Polecam
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
1/5
04-09-2019 o godz 09:14 przez: Iwona Salamon | Zweryfikowany zakup
:)
Czy ta recenzja była przydatna? 0 1
2/5
04-05-2019 o godz 17:38 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
4/5
05-05-2019 o godz 20:00 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
3/5
02-06-2019 o godz 10:53 przez: Karolina Borys
Bycie wiedźmą w XV wieku nie było łatwe. Jasna, z pozoru przecięta polska dziewczyna, ma okazję brutalnie się o tym przekonać. Jednoczesny szacunek i strach, akceptacja i odrzucenie, poważanie i krzywe spojrzenia. Jej sąsiedzi wielokrotnie prosili ją o pomoc, a w tym samym czasie obgadywali ją i szykanowali. Jej moc była dla nich nie do ogarnięcia. Gdy Jasna, po zabójstwie swojej siostry, budzi się w lisiej jamie, nie do końca rozumie, co właściwie się stało. Jest przerażona, zagubiona i samotna. Wyrwana ze swojego świata, z okolic XV wieku, nagle musi odnaleźć się w XXI wieku. Tak różnego i innego od znanej jej rzeczywistości. Na szczęście pomogą jej w tym pewne demony, zmory, chochliki i upadłe anioły. Obłożona straszną klątwą usiłuje pomóc zarówno sobie, jak i swojemu nowemu światu. Wiedźma to pierwszy tom z cyklu Opowieści z Wieloświata, należącego do [moim zdaniem tylko teoretycznie] urban fantasy. Dlaczego tylko teoretycznie? Bo wspomniany gatunek zakłada trochę więcej niż rozgrywanie się w realiach miejskich, zwłaszcza, że w tej serii miasto, jako miasto, jest tak naprawdę mało istotne. Ale to nie jedyna wada tej książki... Gdy zaczęłam czytać byłam szczerze zachwycona. Książka od razu mnie wciągnęła, a styl autorki przypadł do gustu. I ten stan utrzymał się mniej więcej do połowy książki. Jednak z każdą kolejną stroną, byłam coraz bardziej rozczarowana. Książka stała się bardzo prosta, nijaka, a każde wydarzenie było kluczowe, niesamowite i przełomowe. Wszystko, co przytrafiało się bohaterom zawsze kończyło się dobrze, zawsze udawało im się pokonać zło i uzyskać swoją. Pojawienie się złego bohatera, czy anioła śmierci zawsze kończyło się dobrze. Szczerze mówiąc to irytowało i pokazywało, że autorka nie do końca miała pomysł na drugą połowę książki, więc wrzucała w nią wszystko, co tylko przyszło jej do głowy. Była też jedna rzeczy, która irytowała mnie już od samego początku. A mianowicie to jak łatwo Jasna dostosowała się do nowego świata, nabywała umiejętności i uczyła się wszystkiego, co potrzebne. Nie była zagubiona i właściwie wskoczyła w XXI wiek jak w nowe buty. Sporym nieporozumieniem jest też mówienie, że książka przesycona jest słowiańskim klimatem. Ja, jako fanka Szeptuchy i Kwiaty Paproci, byłam głodna tego klimatu i niestety nie odnalazłam go w Wiedźmie. Po za kilkoma wzmiankami, określeniami typu zmora, nie było tam tego wiele. I promocja tej książki, jako słowiańskiej jest dla mnie błędem. Czy mogę Wam ją polecić? Sama nie wiem. Z jednej strony pierwsza połowa książki jest całkiem niezła i dobrze się ją czyta, ale z drugiej jej druga połowa zasługuje na baty. Może powiem tak, jeśli nie jesteście wymagającymi czytelnikami i nie oczekujecie po Wiedźmie wiele to polecam. Ja jednak oczekiwałam bardzo dużo i zawiodłam się niestety.
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
3/5
05-06-2019 o godz 22:30 przez: Małgorzata Włodarczyk
"Czas, najsurowsze z bóstw, nieugięcie parł do przodu, nie oglądając się na niczyje wołanie, przysięgi ani łzy." Kolejna książka, która pomimo moich nadziei, nie do końca mnie zadowoliła. Od dłuższego czasu przestałam zwracać uwagę czy dana książka jest autorstwa mojego kraju czy zagranicznego, więc wszystkie staram się stawiać na tym samym poziomie. Niestety w moich gustach "Wiedźma" nie wybiła się na pierwsze miejsca, lecz pozostała gdzieś na tyle.. chociaż mam wrażenie, że z każdą kolejną książką dostaniemy co raz lepsze efekty. Pierwsze co muszę powiedzieć z rzeczy, które mi się nie podobały to bohaterowie. Z jednej strony wyróżniali się oryginalnością, bo nie można zarzucić autorce, że nie miała swojego pomysłu i ściągnęła go od kogoś innego. Bohaterowie mają swoje charaktery, każdy wyróżnia się określonymi cechami, lecz mojej osobie coś mi w nich brakowało. Przede wszystkim mam wrażenie, że za mało się o nich dowiedziałam, jak by został przede mną tylko odkryty czubek góry lodowej. Po za tym nie mogłam patrzeć na postać Krisa, sławnego piosenkarza, który irytował mnie za każdym razem gdy pojawił się na stronach książki. Miałam wrażenie, że chłopak jest niczym chorągiewka, gdzie zawieje tam poleci, mimo, że siedzi w tak wielkiej branży. No cóż.. nie polubiliśmy się. Jedyne co spodobało mi się w książce, to wyżej wspomniany pomysł. Widać, że autorka jednak w jakimś stopniu przemyślała i rozpisała fabułę, więc jak najbardziej liczę na co raz lepsze książki! Książka zapewne nie pozostanie za długo w mojej pamięci, ale zasiała ziarenko ciekawości co do kolejnej części dotyczącej "Wieloświata". Całości jednak nie oceniam najgorzej, ponieważ książkę przeczytałam naprawdę szybko, co zawdzięczam lekkiemu stylu autorki. Ogólna fabuła wydaje mi się pomysłowa, wystarczy poprawić kilka rzeczy i książka może być na prawdę warta uwagi! Reasumując, zachęcam was do zapoznania się z przygodami "Wiedźmy", aby samemu wywnioskować czy warto dać kolejną szanse autorce! "Stwórca chce, byśmy żyli i czerpali z Jego tchnienia, a nie przespali cud życia."
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
3/5
12-06-2019 o godz 16:05 przez: Adrianna Gosławska
"Jestem nieboskłonem bez słońca i nocą bez księżyca. Jestem wieczną pustką pozbawioną treści. Jestem domem pasożyta i matka nieszczęścia." "Wiedźma", to pierwszy tom cyklu Opowieści z Wieloświata. Bardzo dobre, słowiańskie urban fantasy, które myślę, że spodoba się fanom gatunku oraz miłośnikom twórczości M. Kisiel, B. K. Miszczuk i M. Raduchowskiej. Zaczyna się w średniowiecznej wsi, gdzie poznajemy Jasną. Jest jeszcze dzieckiem. Zostaje napadnięta w lesie, ale nic jej się nie staje, dzięki jej mocy, jest bowiem Wiedźmą. Potem mamy bardzo szybki skrót jej dorastania i przenosimy się do czasów współczesnych. Spotykamy Ninę, bardzo irytującą mnie postać, jednak niestety ważną dla przebiegu fabuły. W między czasie Jasna budzi się z 500 letniego snu. Jest kompletnie zdezorientowana, do tego nie ma już swojej mocy. Z pomocą jednak przyjdzie jej pewna Zmora i Szaman.. Myślę, że tyle wystarczy, żeby nie psuć Wam frajdy podczas czytania. Tylko tak jeszcze na zachętę, zdradzę czego jeszcze możecie spodziewać się w tej książce. Co odróżnia ją od innych tego typu? Wieloświat, czyli świat żywych, zaświaty i między świat coś w rodzaju czyśćca, oraz stworzeń zamieszkujących owe światy: Anioły Śmierci, Zmory, Chochliki, Demony, Wiedźmy itp. Wszystko, to znajdziecie we "Wiedźmie" , którą bardzo Wam polecam, szczególnie, że dzisiaj ma premierę drugi tom "Żertwa" "Czas, najsurowsze z bóstw, nieugięcie parł do przodu, nie oglądając się na niczyje wołanie, przysięgi ani łzy."
Czy ta recenzja była przydatna? 1 0
19-05-2019 o godz 22:45 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
2/5
23-04-2019 o godz 19:33 przez: Katrina
Obłożona klątwą Jasna budzi się po kilkuset latach letargu. Nic nie jest już takie, jak pamiętała. Przypadkiem trafia na Ninę i Dawida – młodych ludzi, którym udało się uciec śmierci. We trójkę próbują ściągnąć ciążącą na Jasnej klątwę, aby uwolnić jej niezwykłą moc i zrealizować swoje własne cele. Anna Sokalska ma za sobą już kilka książek, jednak jeśli dobrze się zorientowałam, „Wiedźma” jest jej pierwszym dziełem, wydanym przez klasyczne wydawnictwo. Klasyczne, czyli takie, które nie działa na zasadzie vanity (autor płaci za wydanie książki) bądź też nie należy do samego twórcy. Wydawać by się mogło jednak, że osoba, która pracowała już z tekstem będzie miała w miarę wyćwiczony warsztat. Niestety – absolutnie mija się to z prawdą. „Wiedźma” to pokaz braku szczególnych umiejętności literackich. Pozornie dobrze napisana (bo wielkich błędów językowych tu się nie uświadczy) naprawdę jest dziełem kiepskim warsztatowo. Zacznijmy może od stylizacji językowej, bo to ona jako pierwsza rzuca się w oczy, jako że Sokolska na pierwszych stronach książki wrzuca nas do XVII wieku. Ta wyraźnie kuleje: w oczach autorki „średniowieczny” język to zmiana szyku zdań i wrzucenie kilku „dawnobrzmiących” słów. Jej słowa zdecydowanie nie tworzą odpowiedniego klimatu. Co gorsza, w następnej części książki wracamy do współczesności, w której Sokolskiej czasem zdarza się tak czy siak wrzucić w narracji jakieś niekoniecznie używane aktualnie słowo, co też wypada dość karykaturalnie. Drugim aspektem, przez który moim zdaniem warsztat Sokalskiej nie jest najlepszy, jest sam sposób prowadzenia historii. Autorka zamiast pokazywać nam bohaterów i wydarzenia, opowiada je. Powieść w dużej mierze przypomina streszczenie, w którym twórczyni mówi nam o tym, jak bohaterzy posprzątali, zjedli, porozmawiali, podjęli decyzje i poszli spać. Gdy autor wybiera takie rozwiązanie osobiście mam wrażenie, że śpieszy się, jakby zapomniał, że pisze powieść, nie krótkie opowiadanie. I to naprawdę nie świadczy o nim najlepiej. Mimo powyższych kwestii, „Wiedźma” nie jest książką trudną. Przyswaja się ją łatwo, dzięki czemu można ją prędko pochłonąć. Czy jednak warto? Nie do końca. Warstwa fabularna tej historii też nie jest szczególnie wybitna. Mam wrażenie, że Sokalskiej daleko do fantasty z krwi i kości. Pod przykrywką magii, klątw i innych takich, autorka ostatecznie skupia się dość mocno na historii miłosnej między dziewczyną z gminu, a wielką gwiazdą. Próbuje też opowiedzieć trochę o problemach młodych ludzi w dzisiejszym świecie, ale to w połączeniu z niekoniecznie ciekawym i dobrze skonstruowanym fantastycznym uniwersum daje raczej nieszczególnie ciekawy efekt. Jednocześnie jednak przy tak niskim poziomie warsztatowym „Wiedźmy” nie potrafię być na tę książkę szczególnie zła. Pod kątem fabularnym to po prostu przeciętna młodzieżówka, która na mnie osobiście nie zrobiła zbyt pozytywnego wrażenia. Powoli kończąc, chcę pochwalić autorkę za jedną rzecz: za domknięcie historii. Chociaż „Wiedźma” jest początkiem serii to jeśli dobrze rozumiem zamysł, jest odrębną opowieścią, która nie będzie ciągnęła się przez kilkanaście kolejnych tomów. Kolejne części, choć osadzone w tym samym świecie, nie będą jej kontynuacją. Nie chcę twierdzić, że „Wiedźma” Sokalskiej nie znajdzie sobie czytelnika, który byłby zadowolony z lektury. Obserwując opinię, wiem, że dość duża grupa osób tę historię polubiła i wierze, że młody albo niewymagający czytelnik odnajdzie się w tym świecie. Odradzam jednak lekturę tym, którzy szukają porządnego i dobrze napisanego urban fantasy, bo w „Wiedźmie” po prostu tego nie znajdziecie.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
3/5
06-04-2019 o godz 15:39 przez: CherryLadyReads
Gdy zobaczyłam opis „Wiedźmy”, zapragnęłam przeczytać tę książkę. Zachęcona wzmianką o słowiańsko-fantastycznym kolorycie, którym powieść jest przesycona, uznałam, że to coś dla mnie. Ale czy po lekturze pierwszej części „Opowieści z Wieloświata” mam ochotę na kolejne tomy? Zacznę może od tego, że ja tego słowiańskiego kolorytu tutaj za bardzo nie dostrzegłam. Nastawiłam się na postacie z mitologii słowiańskiej jako bohaterów książki i tego nie otrzymałam. Zdecydowanie bardziej podobał mi się prolog, gdzie rzeczywiście czuł było słowiańskim klimatem i jego uprzedzeniami, ale później to raczej fantastyka przejęła stery nad powieścią. Stąd moje rozczarowanie, bo nie tego oczekiwałam. Byłam również zdziwiona szybkością dostosowania się Jasnej do nowych realiów. Wiedźma zbudziła się ze snu trwającego około 500 lat, ale doskonale radziła sobie z odróżnieniem szamponu od żelu do ciała. No chyba, że to te wiedźmowe zdolności. Żałuję również, że autorka tak mało miejsca poświęciła wyrwom jakie pojawiły się pomiędzy światem żywych, a Międzyświatem. Z jednej z takich wyrw skorzystała Nina i miałam cichą nadzieję, że o wiele trudniej jej będzie powrócić z zaświatów. Ale oprócz ostrzeżenia, że jest to niezwykle niebezpieczne, autorka nie poświęciła temu wątkowi więcej miejsca. Dobrą stroną książki są wykreowane przez autorkę postacie. Każda z nich jest dopracowana i ma swój charakter, który nie zmienia się nawet po śmierci. Mamy zadziorną zmorę Ninę, lojalnego szamana Dawida, racjonalnego anioła nazywanego Szarakiem i wiedźmę o imieniu Jasna, której moc uwięziona jest przez klątwę. I choć każdy z tych bohaterów ma inny cel, to działają razem i tworzą zabawną grupę, której dialogi dostarczają wiele rozrywki. Zabawnie jest obserwować, jak wprowadzają Jasną w obcy jej świat i pokazują jej zarówno przyjemne rzeczy jak i używki jakimi ludzie się zniewalają. Choć na początku postać Szaraka, który został zdegradowany do roli anioła śmierci, była dla mnie czarnym charakterem, to dość szybko zmieniłam o nim zdanie i polubiłam go nawet bardziej od egoistycznej Niny. Ale i zmora przechodzi przemianę o jaką jej nie podejrzewałam. Anna Sokalska wykreowała ciekawy świat, który współistnieje z naszym ziemskim. Poznajemy inne wymiary i odkrywamy, że śmierć nie jest wcale końcem. Poza tym dusza ma prawo wyboru, gdzie chce przebywać po zakończeniu swojego ziemskiego życia. Jednak czuję niedosyt w kwestii wyjaśnienia nazewnictwa istot trwających w Międzyświecie. Miałam trochę wrażenie, że autorka za szybko pędzi by przejść do kolejnych wydarzeń. A szkoda, bo w wielu miejscach czytelnik czuje spory zawód i brakuje mu rozwinięcia pewnych kwestii, by w pełni zrozumieć zamiary Jasnej, czy reguły panujące w Międzyświecie. Całość jednak oceniam dobrze. Książkę się przyjemnie czyta, a wielobarwni bohaterowie nadają powieści lekkości i dostarczają czytelnikowi wiele rozrywki. Dobrze przedstawione są ludzkie uczucia, z którymi muszą się zmagać w codziennym życiu. Nie jest to może najlepsza książka jaką czytałam, i czegoś innego się po niej spodziewałam, ale jestem na tyle zainteresowana dalszymi losami Jasnej, że z chęcią sięgnę po pozostałe części.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-04-2019 o godz 10:16 przez: Anonim
Ta recenzja została usunięta, ponieważ jej treść była niezgodna z regulaminem
3/5
12-03-2019 o godz 14:43 przez: Dominika Dolecka
Kiedy po raz pierwszy zapoznałam się z opisem książki, pomyślałam, że to może być jedna z lepszych pozycji, jakie przeczytam w tym roku. Wiedźma, która pragnie zemsty, zmory, demony, potwory, słowiańskie legendy i wierzenia - brzmi tak dobrze i mrocznie, że musiałam zacząć czytać niemal natychmiast. Spodziewałam się magicznego klimatu z dreszczykiem emocji, tajemnicami, niespodziewanymi zwrotami akcji. Niestety, trochę się przeliczyłam i zamiast tego dostałam... lekko magiczne opowiadanie dla młodzieży. Nie zrozumcie mnie źle, Wiedźma naprawdę mi się podobała, po prostu nie było to do końca to, czego się spodziewałam. Przede wszystkim, to, czego najbardziej zabrakło mi w książce, to zbyt mała ilość tych słowiańskich legend i wierzeń. Pojawiały się magiczne postacie, jednak czułam niedosyt, chciałam więcej ich działań, wątków z nimi. Z tego co wiem, w kolejnych tomach ma pojawić się tego więcej, więc jestem dobrej myśli. To samo dotyczy magii - co prawda Jasna, nasza tytułowa wiedźma, przez klątwę nie ma pełnego dostępu do swojej mocy, ale tak czy siak, pragnęłam więcej sytuacji, w których pojawiałaby się magia. Co do samych postaci, uważam, że są zbyt mało wyraziści. Jasna, która według opisu ma być wiedźmą szukającą zemsty, dla mnie stwarza wrażenie nieporadnej, zagubionej dziewczynki. Ma kilka swoich momentów, aczkolwiek spodziewałam się po niej więcej. Kolejna główna postać - Nina - wypada już nieco lepiej, jest bardziej wyrazista, ma charakterek, jest wygadana i dodaje trochę humoru do całej tej historii. Natomiast Dawida dla mnie w ogóle w tej książce mogłoby nie być, nie zauważyłabym jego zniknięcia, dla mnie był on totalnie zbędny i tylko irytował swoim zachowaniem. Reszta postaci wypada podobnie - mają wielki potencjał, który mam wrażenie, że nie został wykorzystany. Ogólnie cały pomysł na fabułę jest naprawdę dobry i gdyby autorka dodała nieco więcej tajemniczości i mroku, to książka wypadłaby o wiele lepiej. Wątki z demonami i przejściami między światami są ciekawe i liczę na to, że w kolejnych tomach zostaną odpowiednio rozwinięte. Bardzo podobał mi się sposób, w jaki zostało ukazane to, co dzieje się z duszami po śmierci, jak zostają przyjęte do Międzyświata i na czym polega praca Anioła Śmierci. Ja naprawdę lubię takie magiczne klimaty, więc na pewno przeczytam kontynuację. Jeśli tak jak ja jesteś fanem słowiańskich wierzeń i legend, lubisz magię i stwory nie z tego świata, to sięgnij po Wiedźmę. Czyta się szybko i przyjemnie, a pomimo kilku niedociągnięć, ma się chrapkę na poznanie dalszych losów bohaterów.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
12-03-2019 o godz 11:09 przez: Anonim
Słowiańskie wierzenia wciąż są inspiracją dla wielu autorów, w tym przypadku Anna Sokalska przemyca legendy do urban fantasy i tworzy kawał dobrej książki! FABUŁA: Wiedźma o imieniu - Jasna, budzi się przesunięta w czasoprzestrzeni o około 500 lat do przodu. Wiedźma we współczesnym świecie - niemożliwe? Tutaj wszystko jest możliwe. Nie pojmuje jeszcze co tak naprawdę się stało i dlaczego. Okazuje się, że cofając się o pół wieku do tyłu Jasna miała siostrę, którą kochała ponad wszystko. Silna więź między siostrami została zerwana w momencie śmierci jednej z nich. Jasna z kolei została w tym samym czasie obrzucona klątwą, która zapowiadała, że nigdy nie będzie w stanie pogodzić się ze śmiercią ukochanej siostry. Wiedźma budzi się w teraźniejszym świecie, Wrocławiu i ma za zadanie - przeżyć. Nie wszystko będzie proste, a raczej bardzo skomplikowane. Jedno jest pewne - Jasna, ma wiele samozaparcia i wiary w siebie. Przy pomocy Niny, która jest niezwykle zadziorną i charyzmatyczną osobą postara się dojść prawdy. Nie będzie chciała popuścić osobie, która sprawiła, że znalazła się w takiej sytuacji... MOIM ZDANIEM: Nie od początku się polubiłyśmy! O nie! Muszę przyznać z ręką na sercu, że nasz początek był burzliwy. Pierwsze 10 stron i została odłożona na bok. Nie mam zwyczaju nie dokańczać książek, więc wiedziałam, że do niej powrócę. Druga szansa. Kolejne kilkanaście stron. Odkładam na bok. Podejście trzecie - strzał w moje serce. Książka jest pierwszym tomem z serii Opowieści z Wieloświata, a ja już czekam na drugi! Nie czytałam wcześniej książek ze słowiańskim klimatem w tle, ale przyznam, że tutaj autorka mnie zachwyciła. Wiele barwnych postaci, pogranicze współczesności i fantastyki tworzy cudowną aurę, Jasna jest niesamowicie intrygującą bohaterką - całość na wielki plus! Gdyby ktoś dał mi tą książkę bez nazwy autora, pomyślałabym, że to jakaś bestsellerowa książka zagranicznego autora. Anna Sokalska dała popis swoich umiejętności, język, fabuła, postacie, akcja - tutaj wszystko gra. Nie każdy lubi fantastykę, ale tą pokochają na pewno setki osób! Nie braknie wątku miłości - a ta wiele namiesza :) Autorka zdecydowanie ma talent pisarski, zaciekawia fabułą. Warto przebrnąć początek, żeby móc przeczytać tak ciekawą książkę! Nie byłabym oczywiście SOBĄ gdybym nie wspomniała o tej pięknej okładce! Hipnotyzuje! Sami zresztą oceńcie. Wydawnictwo Lira kolejny raz się spisało! Dzwoneczek na zdjęciach nie jest przypadkowy! Ale Ciiiiii.... Sami się przekonajcie czytając "Wiedźmę"
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
02-03-2019 o godz 22:24 przez: awit-k
Uwielbiam wiedźmy! Każda kolejna, którą mogę poznać, napełnia mnie nadzieją na przeżycie magicznej przygody. Tak właśnie magiczne były moje spotkania z Wolhą Redną czy Dorą Wilk, a jeśli się nie będziemy czepiać terminologii, to i z Flossią Naren, i Soneą, i kilkoma innymi maginiami/czarodziejkami/czarownicami, tudzież zmiennokształtnymi (patrz Mercedes Thompson). Wiedźma z powieści Anny Sokalskiej też zapowiada się nienajgorzej. Jasna, tytułowa Wiedźma, po kilku wiekach trwania w letargu, w który zapadła po przeżyciu ogromnej traumy budzi się w świecie absolutnie jej nieznanym. Początkowo wydaje się, że wszystko jest całkowicie odmienne od tego, co wcześniej znała. Okazuje się, że świat, w którym żyła nie istnieje – zmieniło się całe otoczenie, ale po krótkim czasie można stwierdzić, że ludzie pozostali tacy sami – są wśród nich dobrzy i źli, są mądrzy i głupi. Przede wszystkim zaś pozostała jej magia. Początkowo słaba, jakby uśpiona, ale z czasem i ona się budzi. W przystosowaniu do nowych realiów pomagają jej istoty magiczne – zmora, anioł i człowiek, który dysponuje cząstką mocy szamanów, na tyle jednak dużą, że pozwala mu ona na kontakt z duszami zmarłych. Jako pozytyw książki można wskazać sposób przedstawienia bohaterów. Lubię, kiedy są oni wyraziści, wiedzą czego chcą, a taka jest Jasna, taka jest Nina, tacy są Dawid i Szarak. Akcja nie rozpieszcza dynamiką, raczej płynie jak szeroka rzeka, niż rwie jak górski strumyk. Duża liczba ciekawych postaci epizodycznych, kilka nieskończonych wątków i zamieszczony na tylnej okładce opis wydawnictwa dają przedsmak tego, co może spotkać czytelnika w kolejnych „Opowieściach z Wieloświata”. Podsumowując. Mam niejednoznaczne odczucia w stosunku do tej książki. Z jednej strony rozbudzony apetyt każe czekać na kolejne tomy, które, zgodnie z opisem na okładce, mają się wkrótce ukazać. Z drugiej jednak strony, nie ma we mnie silnego parcia na pilnowanie terminu, kiedy już ta kolejna część się pojawi? Jest to dla mnie osobisty wskaźnik „magii książki”: im bardziej niecierpliwie czekam na kolejny tom, tym bardziej jest ona dla mnie cenna. Jasne, że zdarza mi się rozczarować, ale owa „magia” na ogół pozostaje, często rozszerzając się na całą twórczość danego autora, jak to miało miejsce na przykład z „Szeptuchą” Bereniki Miszczuk czy wspominaną już serią o Dorze Wilk Anety Jadowskiej. Prawie jak syndrom „pierwszego wrażenia”, tu z komentarzem – „niezłe i choć szału nie ma, to dam szansę tej znajomości”.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
4/5
13-07-2020 o godz 02:33 przez: Kasia
"Wiedźma" Anny Sokalskiej to pierwszy tom serii Opowieści z Wieloświata. Książka opowiada o Jasnej - wiedźmie, która po pięciuset latach snu budzi się w nieznanym dla niej świecie. Młoda dziewczyna musi nagle odnaleźć się we współczesnych czasach, nie mając o nich kompletnie pojęcia. Na dodatek jej moce są uśpione, a ona musi za wszelką cenę zemścić się za krzywdy wyrządzone jej siostrze. W historii pojawia się również zmora Nina, Dawid - chłopak, który ma dar widzenia zmarłych, Szarak oraz Kris. Wszyscy bohaterowie są jednak dość nijacy i powiem szczerze, że jakoś nie zżyłam się za bardzo z żadnym z nich. Autorka nie rozwija ich charakterów oraz nie zdradza żadnych szczegółów z ich życia, co powoduje, że są oni płytcy i mało ciekawi. Co do fabuły, to jest ona interesująca, ale może zbyt chaotycznie i niespójnie skonstruowana przez autorkę. Czytając, czasami nie wiedziałam o co chodzi, a niektóre akcje kończyły się nagle i niespodziewanie, co było trochę denerwujące. Bywały też momenty nudnawe, przy których miałam ochotę odłożyć lekturę na bok i zająć się czymś innym. Książkę ratuje to, że pod koniec robi się dużo lepiej i wszystko nabiera tempa. A kiedy już zaczynamy być naprawdę zaciekawieni, co to dalej będzie i co się wydarzy, książka się kończy, a my zostajemy z dozą niepewności. Mam wrażenie (i w pewnym sensie nadzieję), że pierwszy tom serii był tylko wprowadzeniem do dalszej części historii, którą autorka zaserwuje nam w kolejnych tomach. I jeśli taki był zamysł, to można liczyć na to, że akcja w następnych częściach nabierze tempa. Byłoby dobrze, bo tak jak pisałam wcześniej, sam pomysł na fabułę jest ciekawy. Trzeba go tylko lepiej spożytkować. Podsumowując, książka nie jest zła, ale super porywająca również nie. Wychodzi więc na to, że jest to kolejna pozycja z cyklu "sprawdźcie sami".
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
19-02-2019 o godz 21:13 przez: OlaK
Przyznam szczerze, że ja do tej pory nie przeczytałam ani jednej, aż otrzymałam zaproszenie do zapoznania się z pierwszym tomem trylogii autorstwa @annasokalska_pisarka „Wiedźma” i... przepadłam 🙈😍 Akcja powieści rozpoczyna się w roku 1507, na południu Polski. Mała dziewczynka o imieniu Jasna odkrywa swoje niezwykłe umiejętności widzenia rzeczy i postaci niewidocznych dla zwykłych śmiertelników oraz wpływania na otaczającą ją rzeczywistość. Nie są to cechy dobrze widziane przez innych ludzi, a wręcz wywołują w nich strach i przerażenie. Mimo to z czasem dorastająca Jasna staje się obsesyjnie pożądaną przez młodego szlachcica kobietą i w wyniku strasznej intrygi zostaje przez niego schwytana, a jej rodzona siostra zabita. Starcie się potężnej mocy - jaką posiada Jasna - z mocą nasłanego na nią, przez młodego szlachcica, demona niestety powoduje, że na dziewczynę spada klątwa, a ona sama zasypia na kolejne 500 lat. Budzi się w 2016 roku we Wrocławiu jako kobieta z pogranicza świata żywych i umarłych, posiadająca niezwykłą moc. Poznaje tu inne dusze, szamanów, wiedźmy zawieszonych w Wieloświecie. 🔥 Czy Jasna odnajdzie się we współczesności ? Czy uda jej się zrzucić ciążącą nad nią od pięciu wieków klątwę ? 🌪 „Wiedźma” to naprawdę niezwykła, wciągająca i wzruszająca opowieść o dwóch współistniejących światach: żywych i umarłych, o przyjaźni, o rozliczaniu się z przeszłością i o tym co w doczesnym i wiecznym życiu jest naprawdę ważne 💫 Historia opisana jest niezwykle barwnie, fabuła wciągnęła mnie i zachwyciła od pierwszych stron (chwilami przypominała mi wizję zaświatów przedstawioną w filmie „Uwierz w ducha” z Patrickiem Swayze 😉). Naprawdę - była to moja pierwsza książka fantasy, ale już wiem, że z niecierpliwością będę oczekiwała kolejnych dwóch części trylogii 😍
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
21-04-2019 o godz 13:25 przez: Anonim
Powieść przedstawia losy Wiedźmy – Jasnej, która budzi się we współczesnym świecie z kilkusetletniego snu. Traumatyczne wydarzenia z przeszłości wywarły na nią ogromny wpływ, pozbawiona swoich magicznych mocy i zagubiona musi się odnaleźć w nowym dla niej Świecie. Na jej drodze staje Szaman, Zmora i Anioł. Każda z tych postaci coś znaczy, każda z nich z czymś się zmaga, na każdej z nich ciąży piętno przeszłości. Połączy ich wspólny cel, dążenie do którego stanie się dla nich priorytetem i jedyną słusznością. Czytelnika powita solidna porcji fantastyki rodem z legend oraz kontrastowo zestawione współczesne akcenty, co nada jej oryginalnych tonów. Wiedźmy, anioły śmierci czy demony będą koegzystować z ludźmi. Będą chadzać ulicami teraźniejszego Wrocławia i opowiadać nam piękną, nieco mroczną, nieczystą baśń. Baśń o wiedźmie, obłożonej klątwą, która pragnie zemsty. Co powiesz kiedy autor proponuje Ci historię z Wieloświata, opowiedzianą w sposób barwny, kwiecisty, inteligentny? Czy sięgniesz po nią, chociaż płynie bardzo spokojnym nurtem, lecz pomimo to wciąga i nie puszcza? Co się stanie kiedy przekroczysz niewidzialną granicę światów? Ode mnie dowiesz się jeszcze, że książka zasługuje na uwagę, szczególnie sposób w jaki została napisana. Mnogość cytatów, w których każdy znajdzie taki skierowany wprost do niego oraz wyszukanych ale nieprzesadzonych porównań, bohaterowie utkani z jawy i snu oraz miejsce w którym rzeczywistość istnieje na równi z nierzeczywistością. Takie miejsce w którym odegra się los kilku istnień. Żywych lub martwych. Do mnie to przemawia. Z przyjemnością przeczytam dalsze tomy. Także czekam, czekam, czekam a Was zachęcam do lektury.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
5/5
18-02-2019 o godz 20:24 przez: Lady Margot
(całość opinii na LADYMARGOT.PL) (...)Współczesny Wrocław. Młoda, niezwykła czarownica, Jasna, budzi się nagle w lisiej norze w środku lasu, po trwającym niemal pięćset lat śnie. Oszołomiona nowoczesnością, nie potrafi odnaleźć się w przedziwnej sytuacji. Dziewczyna, z powodu rzuconej na nią w przeszłości klątwy, nie posiada już swoich mocy, jest zupełnie bezbronna. Mówi „zabawnym” językiem i wydaje się mieć zaawansowaną amnezję. Kiedy w szpitalu, poznaje dziwaczną dwójkę, zmorę Ninę i szamana Dawida, jej przygoda we współczesnym świecie dopiero nabiera rozpędu… Jasna chce jedynie pomścić swoją siostrę, nic innego nie ma dla niej znaczenia, łącznie z jej życiem, zaś pozostała dwójka nieustannie walczy ze swoimi demonami… Nie mają jeszcze pojęcia, z czym przyjdzie im się zmierzyć… Czy ich przyjaźń przetrwa, mimo przepowiedni o zdradzie? I czy Jasna odzyska swoje moce? Kogo my tu nie znajdziemy! Są anioły, demony, goblin, chochliki, jest zmora, szaman – cała armia niezwykłych postaci. I to zderzenie dwóch światów! Po krótkiej, pierwszej części prologu, w którym poznajemy losy Jasnej z roku 1507, przenosimy się do jego drugiej części, a w nim Wrocławia z roku 2016. Kiedy wygodnie umościłam się w XVI wieku, przyzwyczaiłam do specyficznego języka, szybciutko przeskoczyłam do współczesności. Początkowo ogromnie zatęskniłam za średniowiecznym klimatem. Kocham czytać o tym arcyciekawym okresie. Nie zapomniałam jednak, że mam do czynienia z miejską fantastyką i przypuszczałam, że wszystko, co najlepsze, jeszcze przede mną. Tak też się stało, ale ciii… O tym wszystkim przeczytacie już sami 🙂(...).
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
2/5
09-06-2019 o godz 16:40 przez: Dominika Stryszowska
Po samych entuzjastycznych opiniach, pojawiających się około premiery postanowiłam, że przeczytanie Wiedźmy to takie must read. Trochę w czasie mnie zeszło, bo egzemplarz miałam w wersji ebooka, a za taki jakoś ciężej mi się zabrać. Ale udało się i oto jest, moja opinia. "Są ludźmi, lecz noszą w sobie pierwiastek Istot." Jasna to wiedźma, nad którą ciąży klątwa. Ponad 500 lat temu zasypia i budzi się teraz, we współczesności. Na swojej drodze spotyka zmorę, szamana, anioła śmierci i ... gwiazdę popu. Bieg wydarzeń jest raczej niecodzienny, a każda z postaci ma swój ukryty cel. "Spędzenie całej wieczności bez wpadania w kłopoty i wydostawania się z nich nie jest dla mnie. Nie dziwię się, że niektórzy wolą iść do konkurencji." Spodziewałam się czegoś "wow", czegoś osadzonego w słowiańskich klimatach, mieszania alternatywnej współczesności z fantastyką. I niby to wszystko było, ale jakoś to mnie nie przemówiło. Styl jest nierówny, raz mamy patetyczny, raz mocno młodzieżowy. Bohaterzy mimo że całkiem dobrze wykreowani nie budzą sympatii, a fabuła to mieszanka "Szeptuchy" z "Ja, diablica". Otwarte zakończenie sugeruje kolejny tom, jednak ja chyba po niego nie sięgnę. Książka wpisuje się w modny słowiański klimat, nawiązuje do pradawnych wierzeń. Ale jako powieść prezentuje raczej przeciętny poziom i niczym nie zaskakuje.
Czy ta recenzja była przydatna? 0 0
Więcej recenzji Więcej recenzji
Prezentowane dane dotyczą zamówień dostarczanych i sprzedawanych przez empik.

Zobacz także

Klienci, których interesował ten produkt, oglądali też

Podobne do ostatnio oglądanego