Twój Vincent (wydanie książkowe) (DVD)

Rewelacja. Film wzbudził już dawno ogromne zainteresowanie, kandydował do Oscara - i słusznie. Wydaje mi się jednak, że większość entuzjastycznych komentarzy skupiała się na technicznym nowatorstwie filmu, mniej na treści. Warto obejrzeć tę piękną opowieść o van Goghu jeszcze raz i zastanowić się nad jej przesłaniem, uniwersalnym i nadal aktualnym. Piękny i mądry film.

to trzeba zobaczyć, ze względu na pracę wykonaną przez autorów - ogromny szacunek za pomysł i realizację, można na kilkadziesiąt minut odpłynąć w impresjonistyczny świat Vincenta i jego szalone życie.

Film oczywiście oglądałem w kinie. Dla mnie to dzieło sztuki. Wielki szacunek dla pracy wszystkich ludzi nad tym filmem. Czekam z wielką niecierpliwością na dvd.

Arcydzieło! Film malowany ręcznie. A poza zadziwiającą animacją jest to po prostu bardzo ciekawa historia wielkiego malarza nie rozumianego za życia.

Bardzo dobry film. Zwłaszcza dla osób interesujących się malarstwem i życiem sławnego malarza. Polecam

Pierwszy malowany film. Zupełnie nie rozumiem dlaczego nie dostał oscara.

To jeden z piękniejszych filmów jaki został pokazany na ekranach kin w ostatnich latach. Przedstawia on ostanie dni życia malarza pośród osób z różnych środowisk. Jest to bardzo ciekawa forma przedstawienia biografii znanej postaci. Poprze przedstawienie go z różnej perspektywy osób, jedni go cenili inni wręcz odwrotnie Do tego dochodzi wątek kryminalny i rozterki głównego bohatera, jakim w tym wypadku nie jest koniecznie sam Vincent. Już na samym wstępnie widać ile pracy kosztowało wykonanie samego filmu z nowatorskim ujęciem w obrazach. Zanim zobaczy się film, widz zastanawia się, czy ukazanie w ten sposób filmu będzie ciekawe i nie męczące. Wręcz przeciwnie. Film ogląda się z dużym zaciekawieniem i czeka się na to co będzie dalej. W połowie filmu niby wszystko się wyjaśnia, ale w następnym ujęciu tak naprawdę wszystko zaczyna się pd początku. Polecam film nie tylko osobom, które interesują się twórczością Vincenta, ale także tym, którzy chcą go poznać, a także osobom, które lubią filmy kryminalne. Gratulacje dla Pani Doroty Kobieli i Welchmana Hugha za stworzenie tak pięknego obrazu filmowego!

Marzyłem o tym, aby właśnie ten film trafił do mnie. Pierwsza projekcja, oczywiście w kinie, na DKF-ie była dla mnie olśnieniem i chciałem aby ono trwało i mogło być ze mną, niejako w zasięgu ręki. Abym mógł oglądnąć go kiedy tylko zechcę, kiedy będę miał ku temu odpowiedni nastrój i ku temu potrzebę. Film - wydarzenie, film - olśnienie, film - oczarowanie. Oryginalny pomysł, technika filmowa, idealny dla takiego a nie innego tematu. Nawet jeśli kiedyś ktoś powie o nim w przyszłości, że to tylko eksperyment czy ciekawostka w historii kina, to i tak powinien zostać zapamiętany. Wiele obrazów filmowych o tym tylko może pomarzyć.

Uwielbiam filmy, w których żadna scena nie jest przypadkowa, w którym każdy obraz jest przemyślany. Taki właśnie jest "Twój Vincent". Nieważne, czy interesujesz się malarstwem, czy odróżnisz Picassa od Rembrandta - będziesz zachwycony tym filmem. Może do tego stopnia, że nagle zapragniesz zobaczyć obrazy Van Gogha na żywo?

Świetny pomysł na zupełnie inne pokazanie filmowych bohaterów i ich życia. Oby takich filmów więcej, malarstwo "podane " w ten sposób potrafi zainteresować nawet laika w tym zakresie. A ile treści o samym znanym Vincencie ,polecam!